Rozstanie z facetem XXXV - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-05, 09:19   #151
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Widzę, że będzie ciężko. Siostra mojego męża też uważa, że ich mama powinna wiedzieć. A ja się boję jej powiedzieć, wiem że wtedy to już w ogóle będzie masakra.
Celka, a powiedz mi jak to wygląda z kosztami sądowymi? 600 zł złożenie pozwu, a później? Podejrzewam, że tych spraw będzie więcej niż jedna...
Serio michalova co z Tobą? Już któryś raz o to pytasz, czemu nie pójdziesz do prawnika?
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 09:29   #152
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Co z tego ze do wrzesnia. Miesia wypowiedzenia masz?
Sprawdzałam i nie mam, jest możliwość wypowiedzenia natychmiastowego ale z całkowitym potrącenie kaucji, a my dopiero będziemy drugą ratę wpłacać bo od niedawna tu nie mieszkamy, umowa była przepisywana na nas od dziewczyny, która chciała się wyprowadzić i nie opłacało się zerwać umowy, bo dwa klocki kaucji w doope.. No chyba, że po wpłacie tej kaucji bym wypowiedziała, ale z tego co wiem to on będzie chciał tu zostać. Ostatnio coś jego mama mówiła, że jego brat chciałby się do nas wprowadzić na jakiś czas, o ile wypali mu z praca.. Więc może się uda wcześniej, mam nadzieję. Pozostaje mi poczekać z dwa miesiące
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 09:35   #153
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Sprawdzałam i nie mam, jest możliwość wypowiedzenia natychmiastowego ale z całkowitym potrącenie kaucji, a my dopiero będziemy drugą ratę wpłacać bo od niedawna tu nie mieszkamy, umowa była przepisywana na nas od dziewczyny, która chciała się wyprowadzić i nie opłacało się zerwać umowy, bo dwa klocki kaucji w doope.. No chyba, że po wpłacie tej kaucji bym wypowiedziała, ale z tego co wiem to on będzie chciał tu zostać. Ostatnio coś jego mama mówiła, że jego brat chciałby się do nas wprowadzić na jakiś czas, o ile wypali mu z praca.. Więc może się uda wcześniej, mam nadzieję. Pozostaje mi poczekać z dwa miesiące
Dziewczyno jak mozna takie gowno podpisac?

Ok niewazne

Bierzesz spiwor i spisz na podlodze przeciez nie musisz z nim.
Mozesz tez pogadac szczerze i powoedziec ze pomozesz mu kogos znalezc a jesli nie cce to bedziecie mieszkac eazem alr spac osobno.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 09:51   #154
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Dziewczyno jak mozna takie gowno podpisac?

Ok niewazne

Bierzesz spiwor i spisz na podlodze przeciez nie musisz z nim.
Mozesz tez pogadac szczerze i powoedziec ze pomozesz mu kogos znalezc a jesli nie cce to bedziecie mieszkac eazem alr spac osobno.
To była nasza pierwsza umowa z administracją, nie wynajmowane od kogoś. No i warunki są niezłe, centrum miasta i czynsz jest niski więc się zdecydowaliśmy. Nieważne już, nic nie zrobię.
Może uda nam się sprzedać dziś auto, które dostałam od taty, jeśli tak to będę kombinować, żeby spłacić za to kaucje i wynosić się stąd.
On w ogóle nie chce rozmawiać o rozstaniu cały czas chodzi o obiecuje, że nie będzie do nikogo pisać, że nie mam się obrażać, zachowuje się jakby nic się nie stało.
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:15   #155
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
To była nasza pierwsza umowa z administracją, nie wynajmowane od kogoś. No i warunki są niezłe, centrum miasta i czynsz jest niski więc się zdecydowaliśmy. Nieważne już, nic nie zrobię.
Może uda nam się sprzedać dziś auto, które dostałam od taty, jeśli tak to będę kombinować, żeby spłacić za to kaucje i wynosić się stąd.
On w ogóle nie chce rozmawiać o rozstaniu cały czas chodzi o obiecuje, że nie będzie do nikogo pisać, że nie mam się obrażać, zachowuje się jakby nic się nie stało.
Powiedz mu dobitnie ze oszustwa nie wybaczasz. Ukrywanie pisania i udawanie ze o ☠☠☠☠☠☠☠ach gadaja...paskudne
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:17   #156
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV


Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-06-07 o 19:14
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:27   #157
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Michalova, do ciasnej jasnej, nie pytaj się ile u prawnika,bo musisz SAMA do niego pójść i się spytać.

Będziesz czekać i martwić się o Mamę Męża, rozumiem twoje wahanie, ale do cholery kobieto ! Tu chodzi o dobro Twojego syna i Twoje. Złóż ten pozew i nie patrz na to czy Mama będzie płakać. Jakoś Twój Mąż a jej Syn (!!!) ma to głęboko w czterech literach.

Tylko jedna uwaga - nie mów skąd wiesz,że cie zdradza I nie pokazuj po sobie że masz dostęp do jego wiadomości.
Powiedz po prostu, że się rozwodzicie, z jego winy.
Wybacz,że to powiem ale przestań się cackac ze sobą, bo nikt jak widzisz nie zadba o Ciebię i Małego lepiej niż TY sama.

A uwierz mi, że z takimi typami jak Twoj Mezus to nie jest łatwy orzech do zgryzienia. Za dużo egoizmu i koncentracji na sobie.
Walcz o siebie, bo warto.

W sumie...powinnam zastosować tą radę również i do samej siebie ..
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-05, 10:31   #158
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV


Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-06-07 o 19:14
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:41   #159
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Ale na mnie najechałyście... Cóż, należało mi się. Miłego dnia.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:47   #160
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Michalova, celka ma rację. Musisz działać szybko i nie patrzeć na otoczenie. Na swoim przykładzie ci powiem że im dłużej czekasz tym więcej tracisz bo dajesz mu czas by kombinowal. Mój ludziom opowiadał ze go zdradzam, że cpam. Mojemu ojcu powiedział że to ja mam innego juz a on chce dobrze, on chce rodzinę naprawiać. I co? Minął czas, ja wszystko załatwiłam a prawda wyszła na jaw. Nie możesz patrzeć na to co ludzie powiedzą bo oni za ciebie życia nie przeżyją. Ja sobie dałam rade bez wynajęcia prawnika, ale mój mąż był słabo ogarnięty i myślał że pomimo rozwodu wszystko będzie po staremu. Ale u nas nie było aż o co walczyć, nie mieliśmy swojego mieszkania na własność ani wspólnych kredytów, a on na sprawę nawet nie poszedl- wiec dałam rade. Ile juz z tobą nie mieszka? Chyba sporo minęło już. . Działaj, żeby wywalczyć co ci się należy! Teraz tylko tracisz.
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 10:47   #161
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Ale na mnie najechałyście... Cóż, należało mi się. Miłego dnia.
Czasem trzeba dostać kopa motywacyjnego, u Ciebie ewidentnie widać, że szukasz wymówek, oddalasz temat zamiast pójść i skorzystać z porady, dowiedzieć się co i jak by zyskać siłę napędową. Idź do prawnika, który poprowadzi Twój rozwód, na pierwszej wizycie nie będzie brał od Ciebie grubych tysięcy, ale ustalicie szczegóły i plan działania, dowiesz się na jakie kwoty masz być przygotowana i w jakich ratach możesz spłacać. Działaj, a nie mów. Wiem, że to trudne i bolesne, ale eks ma w otworze Ciebie i syna, już zapowiada,że dostaniesz minimum. Serio nie stanowi to dla Ciebie gigantycznej motywacji by biec do prawnika?
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-05, 10:55   #162
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
A teraz sie zwrazam do wszystkich dziewczyn, ktore nie przeszły nigdy rozwodu:


Bardzo proszę, nie doradzajcie Michalowej, ze nie potrzebuje prawnika, ze da sobie rade i wystarczy porada.
Absolutnie sobie nie poradzi!


Ps. Chyba, ze ktoras wezmie na swoje barki odpowiedzialnosc za to, ze dziewczyna zostanie na bruku, z 300zl alimentow na dziecko i bedziesz jeszcze splacac kredyty meza.
Ale kto pisał ze wystarczy porada?
NIE Wystarczy.
Pół mojej rodziny to prawnicy a rozwód z orzekaniem o winie jednego ze współmałżonkow, to batalion którego bez wsparcia osoby doświadczonej i wykwalifikowanej, samemu się nie wygra.

Michalova, mam nadzieję że Cię nie urazilysmy.

W sumie, my możemy pisać tak sobie i pitu pitu, ale Ty musisz chcieć walczyć o siebie i wiesz co dla Ciebię i synka, będzie najlepsze.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 11:17   #163
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Nie uraziłyście. Umówiłam się na poniedziałek z prawnikiem. To babka, która specjalizuje się w sprawach rodzinnych, znajoma mi ją poleciła, ma dużo pozytywnych opinii.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 12:23   #164
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Nie uraziłyście. Umówiłam się na poniedziałek z prawnikiem. To babka, która specjalizuje się w sprawach rodzinnych, znajoma mi ją poleciła, ma dużo pozytywnych opinii.
brawo
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 12:28   #165
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
brawo
;-)
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 12:39   #166
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Zuch dziewczyna
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 15:39   #167
201609051006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
A teraz sie zwrazam do wszystkich dziewczyn, ktore nie przeszły nigdy rozwodu:


Bardzo proszę, nie doradzajcie Michalowej, ze nie potrzebuje prawnika, ze da sobie rade i wystarczy porada.
Absolutnie sobie nie poradzi!


Ps. Chyba, ze ktoras wezmie na swoje barki odpowiedzialnosc za to, ze dziewczyna zostanie na bruku, z 300zl alimentow na dziecko i bedziesz jeszcze splacac kredyty meza.
nie ,,dziewczyny" tylko do mnie pijesz. ja pisałam o poradach, jednak proszę czytaj ze zrozumieniem wypowiedzi zanim zaczniesz się pieklić - napisałam wyraźnie, że to jest sposób jeśli naprawdę u niej krucho z kasą i że lepiej oczywiście byłoby trafić do dobrego radcy lub adwokata z polecenia. nie wiem czy wiesz, ale porad prawnych udzielają prawnicy. zaznaczyłam nawet by zwróciła uwagę czy to byle magister prawa czy ktoś z uprawnieniami i doświadczeniem - radca, adwokat, aplikant - lub chociaż osoba mająca kogoś takiego nas sobą - student pod okiem profesora. nie znam sytuacji materialnej michalovej, ale z tego co pisze nie jest kolorowo, więc jeśli sprawa miałaby się przeciągać z powodu braku kasy której może wcale nie zdobyć to lepiej stawiać na półśrodki. nie ma jednej dobrej drogi.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Nie uraziłyście. Umówiłam się na poniedziałek z prawnikiem. To babka, która specjalizuje się w sprawach rodzinnych, znajoma mi ją poleciła, ma dużo pozytywnych opinii.
brawo

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
[




Jesssssuuuu, michalova, rece mi juz opadaja. Wybacz!!!
Ty jednej najwazniejszej rzeczy w tym wszystkim nie rozumiesz!!!!!!


OLEJ TYCH LUDZI!!!!!!!!!!!!!


I tak bedziesz ta zla, nagorsza pipa, ktora skrzywdzila ich syna, brata, przyjeciala, kolege! Ty tego naprawde nie rozumiesz????
To nie jest czas dbania o swoj wizerunek! To jest czas myslenia TYLKO I WYŁĄCZNIE O SOBIE I DZIECKU (i zabezpieczenia jemu godnych warunkow zycia i rozwoju).
Nie masz i tak szans z tym padalcem, któy naopowiada wszystkim jaka do tej pory matka - alkoholiczka bylas I szwendalas sie po imprezach, jak on biedny chorym dzieckiem sie zajmowal.
Ty naparawde nie rozumiesz, ze oni i tak Ci NIGDY W ZYCIU pomagac nie beda???
Naprawde nie rozumiesz, ze oni sie od Ciebie i tak odsuna i bedziesz ich najwiekszym wrogiem?!


Przepraszam, musialam, poddaje sie...
niekoniecznie tak będzie, przykład mam w mojej rodzinie. ciocia - żona brata mojego ojca, więc nie żadna krewna tylko w sumie obca baba - gdy dowiedziała się że wujek ją zdradza od razu z płaczem przyszła do nas, choć wcale nie mieliśmy jakiegoś dobrego kontaktu. dzięki temu że przyszła do nas pierwsza i opowiedziała swoją historię rodzice ją wsparli, bronili przed resztą rodziny która faktycznie na nią naskoczyła, skłócili się ze wszystkimi i zaznawali przeciwko nim w sądzie. część rodziny również wierzyła cioci, ale z racji tego że sama nie chciała się kontaktować to po prostu milczeli, choć gdyby miała ich wsparcie to dużo by zmieniło w jej sytuacji.
201609051006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 16:06   #168
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Sprawdzałam i nie mam, jest możliwość wypowiedzenia natychmiastowego ale z całkowitym potrącenie kaucji, a my dopiero będziemy drugą ratę wpłacać bo od niedawna tu nie mieszkamy, umowa była przepisywana na nas od dziewczyny, która chciała się wyprowadzić i nie opłacało się zerwać umowy, bo dwa klocki kaucji w doope.. No chyba, że po wpłacie tej kaucji bym wypowiedziała, ale z tego co wiem to on będzie chciał tu zostać. Ostatnio coś jego mama mówiła, że jego brat chciałby się do nas wprowadzić na jakiś czas, o ile wypali mu z praca.. Więc może się uda wcześniej, mam nadzieję. Pozostaje mi poczekać z dwa miesiące
Gdybyś nie była w ciąży, to bym napisała, że to tylko wymówki, by nie tracić go z oczu. Dziecko zmienia jednak moje spojrzenie. Czy on myśli, ze będziesz mieszkała pod mostem? Czemu to Ty masz się wyprowadzać? Gdzie będziesz mieszkać z dzieckiem?

Czy nie możecie usiąść i ustalić, czy jesteście razem i jak podzielić obowiązki? Jak on sobie wyobraża zajmowanie się dzieckiem?
Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Umówiłam się na poniedziałek z prawnikiem. To babka, która specjalizuje się w sprawach rodzinnych, znajoma mi ją poleciła, ma dużo pozytywnych opinii.
Brawo! Kasy nie musisz przecież wpłacać całej od razu, ale na pierwszą wizytę miej coś przy sobie.

Może się zdarzyć, że jego rodzina z czystej solidarności genów będzie trzymać jego stronę. Matka pewnie mu na początku nagada, ale potem dotrze do niej, że w zasadzie nic jej do tego, a chłopak jest nadal jej ukochanym synkiem. Nie licz na to, że jego rodzina jak jeden mąż stanie po Twojej stronie. W zasadzie to możesz liczyć tylko na siebie...


Smuutnooka - Twoje samonakręcanie jest przerażające. Może ta dziewczyna to po prostu jakaś kuzynka?
PS. Mnie mój niedoszły małżonek zdradził z Paulinką i też nie miałam dobrych skojarzeń z tym imieniem, a obecnie mam o takim imieniu przyjaciółkę
Nie mogę się doczekać momentu, w którym on przestanie wzbudzać w Tobie tak gwałtowne emocje. Bo wcale nie jest ich wart.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 17:15   #169
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Malla - na pierwszym spotkaniu mam zapłacić 150 zł. I jeżeli zdecyduję się, by ta kobieta mnie reprezentowała to to 150 zł już wlicza się do wszystkich kosztów. Jeżeli się na nią nie zdecyduję - te 150 zł to koszt porady prawnej wtedy.
Wiem, że się nie odwrócą od niego. I dobrze. Ale jego siostra już mi pokazała, że mogę na nią liczyć. Liczę głównie na siebie, wiem, że mam ogromne wsparcie w rodzinie. W sumie to nawet nie wiem o co Wam tak naprawdę chodzi, bo ja nie liczę na ich wsparcie. Nie chciałam mówić jego mamie, bo wiem jak wszystko przeżywa, a teraz jest w trudnej sytuacji bo jej mama bardzo poważnie choruje. I tylko dlatego wstrzymałam się z informowaniem jego rodziców o obecnej sytuacji.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-05, 18:43   #170
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Smuutnooka - Twoje samonakręcanie jest przerażające. Może ta dziewczyna to po prostu jakaś kuzynka?
PS. Mnie mój niedoszły małżonek zdradził z Paulinką i też nie miałam dobrych skojarzeń z tym imieniem, a obecnie mam o takim imieniu przyjaciółkę
Nie mogę się doczekać momentu, w którym on przestanie wzbudzać w Tobie tak gwałtowne emocje. Bo wcale nie jest ich wart.
Niee, bo kiedyś już z taką był, 8 lat temu, też paulinka i też z miejscowości 500km od niego. Znałam wszystkie jego kuzynki, i nawet w taki sam sposób "kazał jej" (?) polubić jego ulubiony zespół piłkarski, tej paulince. Tylko, że ze mną o zakład i po kilku latach bycia razem, a ona nawet miesiąc z nim nie jest i od razu.
Wiesz, że nawet w tym roku mu opowiadałam, widząc markety "paulinka", jak ja nienawidzę tego imienia, bo mi się kojarzy z jakimiś jego byłymi, troszkę pokpiwał z tego. A teraz co z tego wyszło? xDD

Oj, wiem, że w ogóle nie jest tego wart. Ale moja duma ucierpiała i nie wiem, co z tym fantem zrobić. Bardzo w siebie nie wierzę i za bardzo liczyłam na niego w swoim życiu.. do tego ciągle nachodzi mnie wyobrażanie sobie, jak ona teraz siedzi na moim miejscu swoim wielkim tyłkiem, czy to na łóżku które kupił z mojej inicjatywy, bo mnie wkurzało spanie na rozwalonym, czy to na miejscu pasażera w aucie którym opowiadał, że będzie woził "nasze dzieci" a jego cała rodzina jej nadskakuje, tak jakby dopiero co mnie tam nie było. A nie minęły nawet 2 miesiące od kiedy mnie zostawił..

Marzy mi się magiczna tabletka, dzięki której uda mi się zapomnieć, z jakim frajerem tyle lat byłam

na wspomnienie o nim robi mi się niedobrze, a nie mogę przestać wspominać, w jakimś strasznym szoku ciągle jestem, mam ochotę się wyrzygać na niego

To głupie, ale przez to, że nie przebywam zbyt często wśród ludzi (co to jest wyjście na zakupy, jazda autobusem na uczelnie..), to boję się, że już nikogo sensownego nie spotkam
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości.
Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli."

Edytowane przez Smuutnooka
Czas edycji: 2016-05-07 o 17:52
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 19:13   #171
201609062115
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 824
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Smuutnooka Pokaż wiadomość
Niee, bo kiedyś już z taką był, 8 lat temu, też paulinka i też z miejscowości na O. 500kilosów od niego. Znałam wszystkie jego kuzynki, i nawet w taki sam sposób "kazał jej" (?) polubić jego ulubiony zespół piłkarski, tej paulince. Tylko, że ze mną o zakład i po kilku latach bycia razem, a ona nawet miesiąc z nim nie jest i od razu.
Wiesz, że nawet w tym roku mu opowiadałam, widząc markety "paulinka", jak ja nienawidzę tego imienia, bo mi się kojarzy z jakimiś jego byłymi, troszkę pokpiwał z tego. A teraz co z tego wyszło? xDD

Oj, wiem, że w ogóle nie jest tego wart. Ale moja duma ucierpiała i nie wiem, co z tym fantem zrobić. Bardzo w siebie nie wierzę i za bardzo liczyłam na niego w swoim życiu.. do tego ciągle nachodzi mnie wyobrażanie sobie, jak ona teraz siedzi na moim miejscu tym swoim wielkim tyłkiem, czy to na łóżku które kupił z mojej inicjatywy, bo mnie wkurzało spanie na rozwalonym, czy to na miejscu pasażera w aucie którym opowiadał, że będzie woził "nasze dzieci" a jego cała rodzina jej nadskakuje, tak jakby dopiero co mnie tam nie było. A nie minęły nawet 2 miesiące od kiedy mnie zostawił..

Marzy mi się magiczna tabletka, dzięki której uda mi się zapomnieć, z jakim frajerem tyle lat byłam i jakiemu frajerowi się oddałam.. obrzydliwe!
na wspomnienie o nim robi mi się niedobrze, a nie mogę przestać wspominać, w jakimś strasznym szoku ciągle jestem, mam ochotę się wyrzygać na niego

To głupie, ale przez to, że nie przebywam zbyt często wśród ludzi (co to jest wyjście na zakupy, jazda autobusem na uczelnie..), to boję się, że już nikogo sensownego nie spotkam
A po czym wnioskujesz i skąd masz takie informacje, że jego rodzina jej nadskakuje ?
Ciągle tylko mówisz o jej wyglądzie jakby to było najważniejsze, może ma coś innego w sobie.
Jak po 2 miesiącach tak wariujesz to naprawde ciężka sprawa, nie myślałaś o rozmowie z psychologiem/terapeutą?
Z perspektywy tego wątku to wygląda tak jakbyś tylko nienawiścią żyła do Bogu ducha winnej dziewczyny. Przecież ona Ci krzywdy nie zrobiła tylko ten pajac - Twój były. Nawet jak waży 200 kg to chyba sobie nie zasłużyła na takie obrażanie przez obcą sobie osobe?
201609062115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 19:18   #172
_agg_
Zakorzenienie
 
Avatar _agg_
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 6 543
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

smutnooka strasznie analizujesz, strasznie sobie dopowiadasz. u mnie też minęły 2 miesiące, a takie rozkminy mi już dawno minęły.
_agg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 19:59   #173
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez sayuri_69 Pokaż wiadomość
A po czym wnioskujesz i skąd masz takie informacje, że jego rodzina jej nadskakuje ?
Ciągle tylko mówisz o jej wyglądzie jakby to było najważniejsze, może ma coś innego w sobie.
Jak po 2 miesiącach tak wariujesz to naprawde ciężka sprawa, nie myślałaś o rozmowie z psychologiem/terapeutą?
Z perspektywy tego wątku to wygląda tak jakbyś tylko nienawiścią żyła do Bogu ducha winnej dziewczyny. Przecież ona Ci krzywdy nie zrobiła tylko ten pajac - Twój były. Nawet jak waży 200 kg to chyba sobie nie zasłużyła na takie obrażanie przez obcą sobie osobe?

Cytat:
Napisane przez _agg_ Pokaż wiadomość
smutnooka strasznie analizujesz, strasznie sobie dopowiadasz. u mnie też minęły 2 miesiące, a takie rozkminy mi już dawno minęły.
Dziewczyny bez przesady Każdy inaczej przeżywa i potrzebuje innego czasu, super, że Wy uważacie 2 miesiące za wystarczającą ilość czasu i brawa za to, ale dla mnie to wręcz szokujące Co ja mam powiedzieć, jak zaczęło mi przechodzić po prawie pół roku? Smutnooka musi przejść własnym sposobem przez ten czas, to nie zawody, a co sobie przepracuje w głowie, to jej. Podobno te natrętne myśli też czemuś służą i mózg do bólu odtwarza bolesne rzeczy, żeby w końcu nastąpiła habituacja, czyli po prostu przyzwyczajenie i zobojętnienie. Dopiero wtedy można zrobić kolejny krok. Zresztą trudno, żeby z 8letniego związku wyleczyła się w 2 miechy, to by było dopiero dziwne.
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 20:05   #174
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Prawdopodobnie stracę pracę. Coś jeszcze "miłego" mnie spotka?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 20:12   #175
201609062115
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 824
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Dziewczyny bez przesady Każdy inaczej przeżywa i potrzebuje innego czasu, super, że Wy uważacie 2 miesiące za wystarczającą ilość czasu i brawa za to, ale dla mnie to wręcz szokujące Co ja mam powiedzieć, jak zaczęło mi przechodzić po prawie pół roku? Smutnooka musi przejść własnym sposobem przez ten czas, to nie zawody, a co sobie przepracuje w głowie, to jej. Podobno te natrętne myśli też czemuś służą i mózg do bólu odtwarza bolesne rzeczy, żeby w końcu nastąpiła habituacja, czyli po prostu przyzwyczajenie i zobojętnienie. Dopiero wtedy można zrobić kolejny krok. Zresztą trudno, żeby z 8letniego związku wyleczyła się w 2 miechy, to by było dopiero dziwne.
A według mnie jest różnica między cierpieniem/przeżywaniem po swojemu a obsesją. Nikt przecież nie chce dla niej źle, to tylko luźne przemyślenia, które mogłyby jej zwrócić uwage, że sama sobie tym robi krzywde i tyle

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie stracę pracę. Coś jeszcze "miłego" mnie spotka?
Ale jak to ? Z jakiego powodu ?
201609062115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 20:32   #176
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Bo śmiałam wziąć wolne, żeby zostać w domu z chorym dzieckiem. Na jeden dzień by przyknęła oko, ale dwa?! Tekst mojej szefowej: "proszę przyjść jutro do pracy". I nie ma dyskusji. Jutro idę, moja bratowa wzięła sobie urlop na żądanie żeby zostać z moim dzieckiem (dzięki borze zielony za taką cudowną rodzinę), ja jutro idę do pracy. Jak mnie nie zwolnią, to sama znajdę inną pracę a na szefową naślę PIP.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 20:51   #177
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez sayuri_69 Pokaż wiadomość
A według mnie jest różnica między cierpieniem/przeżywaniem po swojemu a obsesją. Nikt przecież nie chce dla niej źle, to tylko luźne przemyślenia, które mogłyby jej zwrócić uwage, że sama sobie tym robi krzywde i tyle



Ale jak to ? Z jakiego powodu ?
Wiem, oczywiscie. I absolutnie nie to miałam na myśli, że ktoś ma złe intencje
Tak tylko myślę, że może ta obsesja w tym momencie jest bardziej potrzebna, niż wsparcie na siłę, bo niby tak trzeba...i w pewnym momencie temat zostanie tak maksymalnie wyczerpany, że ustąpi. U mnie chyba tak było i rady z pierwszego posta nijak mi pomogły, po prostu do mnie nie trafiły.
Zapisywanie tego typu nieprzyjemnych myśli jest mocno terapeutyczne, bo poniekąd od nich uwalnia, są tekstem, a nie już tylko ciężarem w głowie.
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 21:08   #178
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Wiem, oczywiscie. I absolutnie nie to miałam na myśli, że ktoś ma złe intencje
Tak tylko myślę, że może ta obsesja w tym momencie jest bardziej potrzebna, niż wsparcie na siłę, bo niby tak trzeba...i w pewnym momencie temat zostanie tak maksymalnie wyczerpany, że ustąpi. U mnie chyba tak było i rady z pierwszego posta nijak mi pomogły, po prostu do mnie nie trafiły.
Zapisywanie tego typu nieprzyjemnych myśli jest mocno terapeutyczne, bo poniekąd od nich uwalnia, są tekstem, a nie już tylko ciężarem w głowie.
Dziękuję Miss. Ja to już dawno zauważyłam, że pisanie mi się pomaga oczyszczać, nawet jak brzmi mocno obsesyjnie. Pisałam jak ogłupiała w pierwszym miesiącu, a teraz dowiadując się o tak szybko wymienionej "nowej", która niewiele sobą reprezentuje, znowu zaczynam od zera. Krzywdzę się, może i zbyt mocno, obrzydza mnie myślenie o tym, że ona teraz odwiedziła jego rodzinę tak, jak ja kiedyś, z tym, że ja tam jeździłam latami. Po czym w miesiąc ją przyjmują do znajomych, jakby nigdy nic, a choj im z tym, że ciągle jestem w ich znajomych i mogę to bez problemu odkryć, a pierwsza myśl normalnego człowieka to to, że zostawił mnie dla niej (niby wiem, że tak nie było - oni nie wiedzą przecież, że ja wiem tak dużo, więc bez problemu mnie tym wszystkim krzywdzą i mają to głęboko w poważaniu - ale mam podejrzenia, że już w lutym na przykład odnowił znajomość, by się pocieszyć!! bo nosił się z zerwaniem ze mną już pół roku, a widząc jaka jest łatwa, bo zgadza się natychmiast na powrót do niego, i jakim on jest ogierem, przyspieszył zerwanie ze mną. Pisał do mnie wtedy, w lutym przed zerwaniem, a po ostatnim spotkaniu bardzo mało, czym mnie bardzo krzywdził, olewał mnie, już nie domagał się obsesyjnie uwagi, jak w styczniu i wcześniej). Pomaga mi może myśl, że to ona ich wyraźnie pozapraszała do znajomych, może były jej pokazał określone konta, a rodzina przecież nie odrzuci zaproszenia do znajomych, jak już te cudo zapoznali. Mnie oni sami zapraszali, nawet sprawdzali całą rodziną mój profil, jak wyglądam, 5 lat temu to było. Nie chcę źle o nich pamiętać.. Jeszcze, jest to ta sama osoba, którą kiedyś "zostawił" (jeśli w ogóle internetowy "związek" to cokolwiek poważnego) dla mnie, a teraz w jednej chwili do niego wróciła. Co za desperacja On dobrze o tym wie, że jest łatwa, po czym zbajeruje tę pięknotę i zostawi, tak jak i mnie.

Wiecie, on jest takim chojem, że nie przyjechał w piątek na weekend, chociaż zawsze to robił.. ja go wtedy tak bardzo potrzebowałam!! cały piątek nakupiłam mu jedzenia, słodyczy, siedzialam jak na szpilkach.. po czym on nakłamał, że nie przyjedzie bo cośtam, że niby auto kupował z bratem, a to auto już było kupione wcześniej.. i przyjechał rano w sobotę - zerwać.. a 3 dni przed tym, jak się go pytałam, dlaczego mnie tak olewa i opóźnia przyjazd, to napisał, że mi to WYNAGRODZI. No zarabiście mi wynagrodził : ))
masakra..

Miejcie do mnie cierpliwość dzisiaj po południu nareszcie w miarę normalnie funkcjonuję, jak myślę o nich, jak o jednym wielkim zerze.. takie zero się nie sumuje ani nie odejmuje, więc jak ma odejmować wartość mojego życia.. Próbuję się cały czas leczyć z tego dzieciucha, wszystko sobie wyjaśnić, bo on mi żadnych wyjaśnień nie dał ani nie da..
__________________
"Widziałaś te fotki na fb, szczególnie młodzież, nastolatki. Nie są to zwykłe zdjęcia, większość nie wygląda tak jak wygląda w rzeczywistości.
Dziwne ujęcia, dziwne miny, dużo makijażu, dziwne kolory. Chcą wyglądać na nich tak jak sobie wymarzyli, albo raczej uroili, jak kto woli."

Edytowane przez Smuutnooka
Czas edycji: 2016-05-07 o 17:54
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 21:11   #179
201609062115
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 824
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Bo śmiałam wziąć wolne, żeby zostać w domu z chorym dzieckiem. Na jeden dzień by przyknęła oko, ale dwa?! Tekst mojej szefowej: "proszę przyjść jutro do pracy". I nie ma dyskusji. Jutro idę, moja bratowa wzięła sobie urlop na żądanie żeby zostać z moim dzieckiem (dzięki borze zielony za taką cudowną rodzinę), ja jutro idę do pracy. Jak mnie nie zwolnią, to sama znajdę inną pracę a na szefową naślę PIP.
A jakie masz szanse na znalezienie pracy w krótkim czasie? Może lepiej jej kulturalnie rzucić l4 i zacząć szukać nowej

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Wiem, oczywiscie. I absolutnie nie to miałam na myśli, że ktoś ma złe intencje
Tak tylko myślę, że może ta obsesja w tym momencie jest bardziej potrzebna, niż wsparcie na siłę, bo niby tak trzeba...i w pewnym momencie temat zostanie tak maksymalnie wyczerpany, że ustąpi. U mnie chyba tak było i rady z pierwszego posta nijak mi pomogły, po prostu do mnie nie trafiły.
Zapisywanie tego typu nieprzyjemnych myśli jest mocno terapeutyczne, bo poniekąd od nich uwalnia, są tekstem, a nie już tylko ciężarem w głowie.
Dlatego potrzebne są takie wątki, bo prezentujemy różne podejścia Ktoś może mieć tak jak piszesz, mnie natomiast byłoby dużo ciężej, bo bym się tym nakręcała, a złość to bardzo niszczycielskie uczucie i mogłabym narobić przez to wielu głupot
201609062115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-05, 21:17   #180
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Nie wiem, zawsze miałam problem ze znalezieniem pracy. Tzn nie aż taki duże, raz długo szukałam pracy, bo nie było ciśnienia że muszę już teraz iść do pracy więc byłam wybredna. Ale teraz nie mam dużych wymagań, nie muszę pracować w zawodzie. Także jestem dobrej myśli. Dzisiaj porozsyłam już cv, w poniedziałek kończę ciut wcześniej to rozwiozę cv po pobliskich przedszkolach. Sześciolatki zostają jednak w przedszkolach to jest szansa, że coś ogarnę. Niedawno znajomy proponował mi pracę opiekunki do dziecka jego znajomych, zadzwonię do niego i zapytam czy to aktualne. Coś wymyślę.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 18:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.