Rozstanie z facetem XXXV - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-07, 11:46   #241
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez iconosquare Pokaż wiadomość
michalova, to nie jest takie proste, nie siedziałabym z nim tak długo gdyby nasz związek był tylko zły i nieszczęśliwy, gdybym nie czuła się rozumiana, wspierana i kochana. to co opisałam to była tylko kropla w morzu, którą miałam nadzieję zmienić. siedzę teraz i po prostu ryczę, nie mogę zrozumieć jak mógł się tak zachowywać, jak można być tak podłym. bardzo bym chciała skontaktować się z nim by mi to wytłumaczył, może wtedy byłoby mi lepiej, zrozumiałabym i nie czułabym się tak zniszczona. z racji tego że się zezłościłam gdy się spóźnił nie dokończyliśmy rozmowy, jest tyle niedopowiedzeń. chyba dlatego dla mnie to nie koniec i mam nadzieję że on też to analizuje i nie rozumie, że jest na takim samym etapie jak ja.
Podejrzewam, że on nie umiałby/nie chciałby Ci tego wytłumaczyć. Bo z tego co piszesz on tak do końca nie rozumiał, że robił źle. Kiedyś Celka napisała tutaj, że często jest tak, że "plusów" wychodzi 100, a "minusów" 99 jeżeli chodzi o związek. I niby plusów jest więcej. Ale to tylko ilość i jakby spojrzeć jakościowo na te plusy i minusy, to okazuje się, że plusy tracą swoją wartość przy minusach. Trochę masło maślane mi wyszło, ale mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Osobiście uważam, że jeżeli męczy Cię ta sytuacja, te niedopowiedzenia to się z nim skontaktuj. Jeżeli wyjaśnienie sytuacji do końca ma Ci pomóc odzyskać spokój, to czemu nie? Z doświadczenia wiem, że jest to złudne wrażenie i zawsze jak próbowałam coś z moim mężem wyjaśniać, to po wszystkim czułam się jeszcze gorzej. Ale może z Tobą będzie inaczej, sama najlepiej znasz siebie i jego.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 12:28   #242
201609051006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że on nie umiałby/nie chciałby Ci tego wytłumaczyć. Bo z tego co piszesz on tak do końca nie rozumiał, że robił źle. Kiedyś Celka napisała tutaj, że często jest tak, że "plusów" wychodzi 100, a "minusów" 99 jeżeli chodzi o związek. I niby plusów jest więcej. Ale to tylko ilość i jakby spojrzeć jakościowo na te plusy i minusy, to okazuje się, że plusy tracą swoją wartość przy minusach. Trochę masło maślane mi wyszło, ale mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Osobiście uważam, że jeżeli męczy Cię ta sytuacja, te niedopowiedzenia to się z nim skontaktuj. Jeżeli wyjaśnienie sytuacji do końca ma Ci pomóc odzyskać spokój, to czemu nie? Z doświadczenia wiem, że jest to złudne wrażenie i zawsze jak próbowałam coś z moim mężem wyjaśniać, to po wszystkim czułam się jeszcze gorzej. Ale może z Tobą będzie inaczej, sama najlepiej znasz siebie i jego.
przed zerwaniem rozmawialiśmy kilka dni wcześniej. on chyba faktycznie nie rozumiał o co mi chodzi. przeprosił że mnie rozczarował, przypomniał moje słowa które mu kiedyś powiedziałam - że go sobie wymarzyłam, a okazały się to tylko mrzonki. powiedział że coś sobie wyrzuca, próbowałam wyciągnąć z niego co, bo widziałam że sobie odpuszcza i próbowałam go nakierować, powiedzieć jak to zmienić lub naprawić, ale nie chciał powiedzieć. mieliśmy dokończyć rozmowę następnym razem, chciał więcej czasu, ale po tym jak się spóźnił kilka godzin to mało mnie nie trafiło i nie chciałam w ogóle rozmawiać. nie wiem co o tym myśleć, teraz emocje opadły. i tak chciałabym z nim porozmawiać. w przyszłym tygodniu on ma urodziny, najpierw zacietrzewiałam się że w ogóle się nie odezwę, ale to raczej tak nie wypada po tylu latach. myślę o tym żeby napisać mu sms ,,wszystkiego najlepszego" lub ,,dużo szczęścia" i tyle, choć też chciałabym dodać że przepraszam za mój wybuch oraz po głowie mi chodzi by napisać że życzę mu by znalazł to czego szuka - tylko nie wiem czy to nie jest porywanie sie z motyką na słońce. teraz myślę, że szukac to szukał tylko wrażeń na imprezach, ale może się mylę, bo jestem na niego zła.
201609051006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 12:32   #243
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez iconosquare Pokaż wiadomość
przed zerwaniem rozmawialiśmy kilka dni wcześniej. on chyba faktycznie nie rozumiał o co mi chodzi. przeprosił że mnie rozczarował, przypomniał moje słowa które mu kiedyś powiedziałam - że go sobie wymarzyłam, a okazały się to tylko mrzonki. powiedział że coś sobie wyrzuca, próbowałam wyciągnąć z niego co, bo widziałam że sobie odpuszcza i próbowałam go nakierować, powiedzieć jak to zmienić lub naprawić, ale nie chciał powiedzieć. mieliśmy dokończyć rozmowę następnym razem, chciał więcej czasu, ale po tym jak się spóźnił kilka godzin to mało mnie nie trafiło i nie chciałam w ogóle rozmawiać. nie wiem co o tym myśleć, teraz emocje opadły. i tak chciałabym z nim porozmawiać. w przyszłym tygodniu on ma urodziny, najpierw zacietrzewiałam się że w ogóle się nie odezwę, ale to raczej tak nie wypada po tylu latach. myślę o tym żeby napisać mu sms ,,wszystkiego najlepszego" lub ,,dużo szczęścia" i tyle, choć też chciałabym dodać że przepraszam za mój wybuch oraz po głowie mi chodzi by napisać że życzę mu by znalazł to czego szuka - tylko nie wiem czy to nie jest porywanie sie z motyką na słońce. teraz myślę, że szukac to szukał tylko wrażeń na imprezach, ale może się mylę, bo jestem na niego zła.
Może to będzie trochę okrutne co napiszę, ale myślę że otworzy Ci oczy. Byłam kiedyś w związku po tej stronie co on- zerwałam, bo po prostu się odkochałam i nie chciałam już być z tamtym chłopakiem. Za to on ciągle chciał rozmawiać, wyjaśniać, pytać co się stało, a ja się bałam powiedzieć że po prostu już mi się nie podoba i mam go dość. Więc też plotłam jakieś dyrdymały że to moja wina, że mam sobie wiele do zarzucenia itd. To on wtedy że możemy walczyć i to naprawić, tyle że ja nie chciałam nic naprawiać, chciałam tylko żeby mi dał spokój .
Odpuść sobie. Nie pisz, nie dzwoń, nie naciskaj na rozmowy. Skoro zerwał to znaczy że już nie chce z Tobą być, zwyczajnie się odkochał. Tak się zdarza i nie ma co tu analizować. Zajmij się sobą, a nie nim. Najlepiej na tym wyjdziesz.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 12:39   #244
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez iconosquare Pokaż wiadomość
przed zerwaniem rozmawialiśmy kilka dni wcześniej. on chyba faktycznie nie rozumiał o co mi chodzi. przeprosił że mnie rozczarował, przypomniał moje słowa które mu kiedyś powiedziałam - że go sobie wymarzyłam, a okazały się to tylko mrzonki. powiedział że coś sobie wyrzuca, próbowałam wyciągnąć z niego co, bo widziałam że sobie odpuszcza i próbowałam go nakierować, powiedzieć jak to zmienić lub naprawić, ale nie chciał powiedzieć. mieliśmy dokończyć rozmowę następnym razem, chciał więcej czasu, ale po tym jak się spóźnił kilka godzin to mało mnie nie trafiło i nie chciałam w ogóle rozmawiać. nie wiem co o tym myśleć, teraz emocje opadły. i tak chciałabym z nim porozmawiać. w przyszłym tygodniu on ma urodziny, najpierw zacietrzewiałam się że w ogóle się nie odezwę, ale to raczej tak nie wypada po tylu latach. myślę o tym żeby napisać mu sms ,,wszystkiego najlepszego" lub ,,dużo szczęścia" i tyle, choć też chciałabym dodać że przepraszam za mój wybuch oraz po głowie mi chodzi by napisać że życzę mu by znalazł to czego szuka - tylko nie wiem czy to nie jest porywanie sie z motyką na słońce. teraz myślę, że szukac to szukał tylko wrażeń na imprezach, ale może się mylę, bo jestem na niego zła.
Nie pisz, nie ma sensu. Nie jesteście już razem, potem będziesz siedzieć i się zastanawiać czemu nie odpisał a jak odpisze to pewnie grzecznościowe "dziękuję". Potem wybuchniesz i będziesz płakać.. On się spóźnia kilka godzin na spotkanie, a Ty masz mu teraz życzenia pisać? Gdyby chciał pogadać to znalazł by czas/okazje, tym bardziej, że wiedział, że zależy Ci na tym. Nie mówiąc o tym, że jakby chciał naprawić to nie musiałabyś go na nic nakierowywać. Myślisz, że życzeniami sprawisz mu przyjemność? Przeczyta i zleje.
Pamiętaj, że rozmowa z nim nie ma sensu dopóki on też tego nie będzie chciał. Nawet jeśli się zgodzi bo będziesz go o to prosić to nie przyniesie to zamierzonego efektu. O czym chcesz z nim gadać?
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 13:05   #245
201609051006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Może to będzie trochę okrutne co napiszę, ale myślę że otworzy Ci oczy. Byłam kiedyś w związku po tej stronie co on- zerwałam, bo po prostu się odkochałam i nie chciałam już być z tamtym chłopakiem. Za to on ciągle chciał rozmawiać, wyjaśniać, pytać co się stało, a ja się bałam powiedzieć że po prostu już mi się nie podoba i mam go dość. Więc też plotłam jakieś dyrdymały że to moja wina, że mam sobie wiele do zarzucenia itd. To on wtedy że możemy walczyć i to naprawić, tyle że ja nie chciałam nic naprawiać, chciałam tylko żeby mi dał spokój .
Odpuść sobie. Nie pisz, nie dzwoń, nie naciskaj na rozmowy. Skoro zerwał to znaczy że już nie chce z Tobą być, zwyczajnie się odkochał. Tak się zdarza i nie ma co tu analizować. Zajmij się sobą, a nie nim. Najlepiej na tym wyjdziesz.
nie on zerwał, ale ja. oboje wiedzieliśmy, ze się psuje od jakiegoś czasu. on zaczął wtedy ciągle imprezować, ja żeby nie siedzieć sama wracałam do domu rodzinnego kiedy tylko mogłam, a w w tygodniu zapychałam sobie czas pracą i uczelnią do 20:00, potem jeszcze dołożyłam chodzenie na fitness - by tylko wrócić i od razu zasnąć, a rano wstać i od razu iśc do pracy. nie chciałam myśleć, chciałam to przetrwać, nie mogłam znieść że on daje tak sobą manipulowac i uważa ze to w porządku że wiecznie go nie ma, choć widział ze w ogóle nie mamy dla siebie czasu i to jest prosta droga do końca. ostatnie dni oboje szukaliśmy powodów do sprzeczek i nie widzenia się przez kilka dni. wreszcie siedliśmy, zaczęliśmy rozmawiać. mieliśmy dokończyć rozmowę później, bo on potrzebował czasu by to przemyśleć. umówiliśmy się na inny dzień, jednak on się spóźnił, co tak mnie wyprowadziło z równowagi że krzykiem i złością z nim zerwałam (ale też dlatego, że widziałam że sobie odpuścił i było mi bardzo przykro). nie dokończyliśmy rozmowy, a ja bardzo tego potrzebuję.

napisałam do niego. nawet jeśli się odkochał albo znalazł kogoś innego to chcę to wiedzieć. zasługuję na to po tylu latach, by się nie łudzić. jeśli zostawię to niedomknięte to długo nie będę mogła odnaleźć spokoju. teraz zrobiłam pierwszy krok, jesli nie odpisze to już nie będe próbować.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Nie pisz, nie ma sensu. Nie jesteście już razem, potem będziesz siedzieć i się zastanawiać czemu nie odpisał a jak odpisze to pewnie grzecznościowe "dziękuję". Potem wybuchniesz i będziesz płakać.. On się spóźnia kilka godzin na spotkanie, a Ty masz mu teraz życzenia pisać? Gdyby chciał pogadać to znalazł by czas/okazje, tym bardziej, że wiedział, że zależy Ci na tym. Nie mówiąc o tym, że jakby chciał naprawić to nie musiałabyś go na nic nakierowywać. Myślisz, że życzeniami sprawisz mu przyjemność? Przeczyta i zleje.
Pamiętaj, że rozmowa z nim nie ma sensu dopóki on też tego nie będzie chciał. Nawet jeśli się zgodzi bo będziesz go o to prosić to nie przyniesie to zamierzonego efektu. O czym chcesz z nim gadać?
tyle że on nie wiedział że chcę dokończyć rozmowę, bezpardonowo kazałam mu wyjsc z mieszkania, nie chciałam rozmawiać i odwracałam się od niego. teraz wie że chcę to dokończyć, jego decyzja. jeśli uzna że nie chce rozmawiać albo w ogóle nie odpisze, to przynajmniej będe czuła ulgę że zrobiłam wszystko co mogłam i to on zdecydował że zakończyło się to tak jak sie zakończyło, nie ja. już czuję się lepiej po tym jak napisałam to.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

odpisał, że nie ma go w mieście (faktycznie kiedyś mówił że ma planowany wyjazd) i odezwie się jutro. musze przemyśleć co chcę mu powiedzieć. napisze to sobie, przeanalizuje, a potem za kilka godzin do tego wrócę kiedy emocje opadną - nie chcę tkwić w związku w którym jestem dla kogoś opcją, nie o to mi chodzi. teraz bym wymagała albo dostosowanie się do mnie i trzymanie się kompromisów, albo nic. potrzebuję się tylko dowiedzieć od niego, że nie zmieni się i nie zależy mu. inaczej to ja czuję się winna.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

właśnie znowu napisał, ze też chcę porozmawiać. chyba nici z mojego pisania dla siebie co chcę mu powiedzieć, rycze jak bóbr.
201609051006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 13:53   #246
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Ja się wczoraj popłakałam, gdy napisał do mnie pewnym zdrobnieniem. Brakuje mi go, ale i tak nie chcę wracać - tak jak pisałam, ta niewiedza, co się działo, gdy nie było nas, by mnie zabiła i bardziej cenię swoje zdrowie. Tak czy siak czuję się rozchwiana emocjonalnie :/

A tak zmieniając temat, jakiś czas temu kupiłam sobie tą pomadkę: http://www.sephora.pl/Makijaz/Usta/S...omadka/P407019 kolor 06 i powiem wam, że nigdy nie miałam lepszej. Matowa, trwała, nie zostawia żadnych śladów na kieliszkach, szklankach itd, nie ściera się.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 14:01   #247
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziewczyny, po co piszecie ze swoimi byłymi? Co wam to daje? Nie macie wrażenia, że tylko rozdrapujecie rany i robicie sobie nadzieję? O związek trzeba walczyć gdy on trwa, po rozstaniu nie ma już o co.
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-07, 14:16   #248
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po co piszecie ze swoimi byłymi? Co wam to daje? Nie macie wrażenia, że tylko rozdrapujecie rany i robicie sobie nadzieję? O związek trzeba walczyć gdy on trwa, po rozstaniu nie ma już o co.
No właśnie, my już kontaktu nie mieliśmy i sama nie wiem, co jest gorsze - ta pustka i cisza, czy kurtuazyjne "co u ciebie?", kiedy się wie, że się tą osobę nadal kocha.

Doszłam wczoraj do wniosku, że albo rzucam palenie, albo przerzucam się na e-papierosa, bo zdecydowanie za dużo palę i zamiast pachnieć perfumami, śmierdzę fajkami.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 14:27   #249
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
No właśnie, my już kontaktu nie mieliśmy i sama nie wiem, co jest gorsze - ta pustka i cisza, czy kurtuazyjne "co u ciebie?", kiedy się wie, że się tą osobę nadal kocha.

Doszłam wczoraj do wniosku, że albo rzucam palenie, albo przerzucam się na e-papierosa, bo zdecydowanie za dużo palę i zamiast pachnieć perfumami, śmierdzę fajkami.
Zróbmy sobie wyzwanie i rzucmy/przerzucmy się na E-papierosa razem. W styczniu udało mi się nawet przerzucić na e-papierosa ale jak się dowiedziałam co mój mąż wyprawia to wróciłam do tradycyjnych papierosów. A nie było mi łatwo z nich zrezygnować...
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 14:30   #250
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Zróbmy sobie wyzwanie i rzucmy/przerzucmy się na E-papierosa razem. W styczniu udało mi się nawet przerzucić na e-papierosa ale jak się dowiedziałam co mój mąż wyprawia to wróciłam do tradycyjnych papierosów. A nie było mi łatwo z nich zrezygnować...
Razem będzie nam raźniej, nie?
Jakiego e-papierosa polecasz?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 14:35   #251
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Miałam Milda ale ostatnio bateria mi się zepsuła i zastanawiam się nad zmianą na Volish. Koleżanka ma i jest zadowolona. Ja też byłam z Milda zadowolona, wytrzymał ponad 3 lata, dawał odpowiednią dla mnie ilość dymu, części wymienne typu grzałka dostępne na każdym stoisku.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Nie, czekaj. Koleżanka miała ProVog, nie Volish ;-)
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-07, 14:43   #252
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Bo ogólnie chcę kupić tabex, z tym, że obawiam się, że takie odstawienie z dnia na dzień, po 5 latach nałogowego palenia może być zbyt drastyczne, więc szukam substytutu :P
Dzięki, sprawdzę
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 14:45   #253
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Bo ogólnie chcę kupić tabex, z tym, że obawiam się, że takie odstawienie z dnia na dzień, po 5 latach nałogowego palenia może być zbyt drastyczne, więc szukam substytutu :P
Dzięki, sprawdzę
Jak rzucać to tylko od razu. Moja koleżanka rzuciła dzięki tabex, mnie się nie udało, ale ja mam słabą silną wolę. Trzymam kciuki
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 16:39   #254
Smuutnooka
Raczkowanie
 
Avatar Smuutnooka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 229
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Życie to nie jest bajeczka z happy endem. Jak chcesz, żeby było lepiej, to musisz podjąć konkretne działania - żeby było lepiej, żeby dostać swój happy end, on Ci z nieba nie spadnie. I na pewno nie przyjdzie jeśli będziesz się babrać w tym, w czym aktualnie tkwisz. Miej gdzieś ich oboje i zajmij się sobą. Zrób coś przyjemnego dla siebie. Babranie się w rozpaczy i złości nie jest przyjemne. Jedź na zakupy, idź z koleżanką do kina, albo idź w jakieś bezpieczne ale odludne/wyciszone miejsce i wrzeszcz aż się zmęczysz, ale skończ z tym, co robisz, bo aż żal patrzeć, żal czytać i żal myśleć, że ktoś gdzieś jest i na własne życzenie wpędza się w obłęd.
Niby nie powinnam tego ciągnąć, bo swoim niezrównoważeniem mogę znowu wejść w minę. Chciałam tylko podziękować za tak rozległą wypowiedź. Na nikogo już nie pluję, nie mam takiej potrzeby. Nie wspominam ich dwojga, jak już, to tylko czuję potężny smutek z tego powodu, że exa już nigdy przy mnie nie będzie i że obrał taką, a nie inną drogę.

Dzisiaj zajęta byłam sobą, cierpieć będę wewnątrz siebie. Skupię się na pracy. Czas bowiem leczy rany

Nie uważam, by to była najlepsza decyzja w jego życiu, nawiązując do innej wypowiedzi. Nie chciałabym też, by cokolwiek przeczytał z tego żalu, jaki tu wylewam, bo to powinno paść wobec niego, a nie w internecie. Ale on zniknął i nie dał mi o nic zapytać, a ja go pytać nie będę, bo takie coś tylko pogorszy sprawę. On potrafił już tylko kłamać, by się wybielić przede mną. Nie chcę nieszczerych odpowiedzi, które z pewnością bym usłyszała

Nieistotne już jest to wszystko

Pozdrawiam

Cytat:
Napisane przez kiciuskot Pokaż wiadomość
wiesz co Smuutnooka mam nadzieje że za jakiś czas stwierdzisz, że Twoje wypowiedzi tutaj były straszne, obrażasz ludzi ale też obrażasz się jeśli ktoś Ci coś zarzuci. rozstanie potęguje emocje ale według mnie nie można usprawiedliwiać tym wszystkiego.

nie lubię dużo pisać, ani wypowiadać się rozwlekle, ale to powiedzenie chyba sprowadza wszystkie moje spostrzeżenia na temat Twoich wpisów:
"lepsza uzasadniona krytyka niż nieszczera pochwała". wszystko już dziewczyny tu powiedziały.
Ja to już stwierdziłam, ale wybaczam sobie. Również uważam, że temat wyczerpany i usłyszałam, i wzięłam do serca wszystkie rady
Smuutnooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 16:46   #255
201609051006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po co piszecie ze swoimi byłymi? Co wam to daje? Nie macie wrażenia, że tylko rozdrapujecie rany i robicie sobie nadzieję? O związek trzeba walczyć gdy on trwa, po rozstaniu nie ma już o co.
nie uważam wyjaśnienia niedopowiedzeń za rozdrapywanie ran. dla ciebie, w twojej sytuacji, tak może być, ale to nie ja ani moja sytuacja. dla mnie niewyjaśnione sprawy to jątrzący się wrzód. każdy ma inny sposób na rozstanie, to mój. nie walczę o związek, robię to by zadbać tylko i wyłącznie o siebie - chcę wiedzieć, ze nie ma żadnej szansy i on się nie zmieni. bez tej wiedzy nie będę mogła pójść dalej. nie mam zamiaru błagać go na kolanach o powrót i się kajać, chcę mu powiedzieć że wykorzystywał mnie i mącił mi w głowie przez tyle lat, a nie miał zamiaru budować ze mną przyszłości, aż w końcu zostałam tylko zapchajdziurą między imprezami. chcę, by to on czuł się winny rozstania, a nie zrzucał odpowiedzialność na mnie. ludzie nie są tak wyrachowani i podli, myślę, ze on jest zwyczajnie głupi. chcę by mu było przykro. chce by cierpiał. albo przynajmniej czegoś się nauczył i miał wyrzuty sumienia jeśli miałby wejść w kolejny związek, a nie miałby zmienić przy tym swojego postępowania.
201609051006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 16:55   #256
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziewczyny jak chcecie rzucić palenie to nie trujcie się już epapierosami ani tabletkami. Ja rzuciłam jak przeczytałam książkę Allena Carra Łatwy sposób na rzucenie palenia. Znalazłam na chomikuj, to było ze 2 lata temu. Serio nie wierzyłam że przeczytanie książki coś da, podeszłam do tego z ciekawością bardziej niż z poczuciem że to coś zmieni. Ale zmieniło! To jest po prostu NIESAMOWITE jak on przekonuje że nie warto palić po przeczytaniu po prostu rozumiesz już, że nie chcesz palić. I nie palisz. Bezboleśnie. Naprawdę. Na początku to co on pisze wydaje się nudne i bez sensu, ciągle powtarza niektóre rzeczy, ale stosujcie się do poleceń i przeczytajcie całą książkę- warto.

Co prawda ja wróciłam rok później do fajek bo głupia sięgnęłam po nie kiedy miałam kłopoty w życiu, na początku smakowały ohydnie ale paliłam i paliłam bo byłam tak smutna no i znów się uzależniłam ;/ ale dzięki tej książce nie paliłam rok i w ogóle mnie nie ciągnęło, zaczęłam tylko z własnej głupoty, tak jak osoby które zaczynają pierwszy raz w ogóle w życiu palić. Polecam tę książkę z całego serca!!

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Przeczytałam swój post i brzmi jak namawianie do jakiejś sekty xD ale serio, polecam tę książkę.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 17:26   #257
kiciuskot
Raczkowanie
 
Avatar kiciuskot
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

tez bym chętnie rzuciła, udało mi się na początku roku miesiąc nie palić, ale po rozstaniu zaczęłam z powrotem i palę jak smok!
kiciuskot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 17:30   #258
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kiciuskot Pokaż wiadomość
tez bym chętnie rzuciła, udało mi się na początku roku miesiąc nie palić, ale po rozstaniu zaczęłam z powrotem i palę jak smok!
czytaj książkę
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 17:31   #259
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak chcecie rzucić palenie to nie trujcie się już epapierosami ani tabletkami. Ja rzuciłam jak przeczytałam książkę Allena Carra Łatwy sposób na rzucenie palenia. Znalazłam na chomikuj, to było ze 2 lata temu. Serio nie wierzyłam że przeczytanie książki coś da, podeszłam do tego z ciekawością bardziej niż z poczuciem że to coś zmieni. Ale zmieniło! To jest po prostu NIESAMOWITE jak on przekonuje że nie warto palić po przeczytaniu po prostu rozumiesz już, że nie chcesz palić. I nie palisz. Bezboleśnie. Naprawdę. Na początku to co on pisze wydaje się nudne i bez sensu, ciągle powtarza niektóre rzeczy, ale stosujcie się do poleceń i przeczytajcie całą książkę- warto.

Co prawda ja wróciłam rok później do fajek bo głupia sięgnęłam po nie kiedy miałam kłopoty w życiu, na początku smakowały ohydnie ale paliłam i paliłam bo byłam tak smutna no i znów się uzależniłam ;/ ale dzięki tej książce nie paliłam rok i w ogóle mnie nie ciągnęło, zaczęłam tylko z własnej głupoty, tak jak osoby które zaczynają pierwszy raz w ogóle w życiu palić. Polecam tę książkę z całego serca!!

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Przeczytałam swój post i brzmi jak namawianie do jakiejś sekty xD ale serio, polecam tę książkę.
I ja polecam
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-07, 18:30   #260
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Zapomniałam o tej książce. Lata temu kolega mi ją wysłał, ale była taka nudna na.początku, że w końcu jej nie przeczytałam. Dzięki za przypomnienie, dzisiaj ją ściągnę ;-)
Myślałam, że tylko ja wróciłam do fajek przez rozstanie.
Kto rzuca ze mną? Ale tak na 100%, z codziennym meldunkiem ile papierosów danego dnia wypaliłyśmy?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 19:32   #261
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

No ja się deklarowałam!
Dziś kupiłam ostatnią paczkę, serio
Ja tą książkę czytałam kieeedyś, ale dla mnie to bełkot, więc nie wzięłam jej sobie do serca:P
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 19:38   #262
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
No ja się deklarowałam!
Dziś kupiłam ostatnią paczkę, serio
Ja tą książkę czytałam kieeedyś, ale dla mnie to bełkot, więc nie wzięłam jej sobie do serca:P
No i git. Ja też więcej nie kupuję w takim razie. Mam tam jeszcze może z 6 papierosów. Ale się cieszę
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 19:44   #263
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
No i git. Ja też więcej nie kupuję w takim razie. Mam tam jeszcze może z 6 papierosów. Ale się cieszę
ja tez! poza tym chce zaczac zdrowy tryb zycia i fajki nie sa wskazane
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 20:12   #264
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Althea Pokaż wiadomość
Dziewczyny jest ktoras z Warszawy i chce się wybrać dziś na wydarzenie forget your ex w level 27? Muszę iść się rozerwać żeby nie myslec w ten piątkowy wieczór...
Oo ja bym chętnie poszła, ale dopiero zobaczyłam. Będzie jeszcze takie wydarzenie?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Miałam dzisiaj fajny dzień, niby wszystko jest dobrze i idzie mu dobremu, a czuję taki żal i pustkę Tęsknię, jestem zazdrosna, mam poczucie niesprawiedliwości Chciałabym cofnąć czas i inaczej wszystkim pokierować...
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 20:48   #265
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po co piszecie ze swoimi byłymi? Co wam to daje? Nie macie wrażenia, że tylko rozdrapujecie rany i robicie sobie nadzieję? O związek trzeba walczyć gdy on trwa, po rozstaniu nie ma już o co.
W sytuacji kiedy jest rozmowa typu 'co u ciebie', świeżo po rozstaniu, kiedy nadal coś któraś strona czuje, to ja tego pisania ze sobą też nie ogarniam..

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
No właśnie, my już kontaktu nie mieliśmy i sama nie wiem, co jest gorsze - ta pustka i cisza, czy kurtuazyjne "co u ciebie?", kiedy się wie, że się tą osobę nadal kocha.

Doszłam wczoraj do wniosku, że albo rzucam palenie, albo przerzucam się na e-papierosa, bo zdecydowanie za dużo palę i zamiast pachnieć perfumami, śmierdzę fajkami.
u Ciebie to najlepszym rozwiązaniem będzie odcięcie się od tego człowieka... Czemu nie chcesz tego zrozumieć?

Cytat:
Napisane przez iconosquare Pokaż wiadomość
nie uważam wyjaśnienia niedopowiedzeń za rozdrapywanie ran. dla ciebie, w twojej sytuacji, tak może być, ale to nie ja ani moja sytuacja. dla mnie niewyjaśnione sprawy to jątrzący się wrzód. każdy ma inny sposób na rozstanie, to mój. nie walczę o związek, robię to by zadbać tylko i wyłącznie o siebie - chcę wiedzieć, ze nie ma żadnej szansy i on się nie zmieni. bez tej wiedzy nie będę mogła pójść dalej. nie mam zamiaru błagać go na kolanach o powrót i się kajać, chcę mu powiedzieć że wykorzystywał mnie i mącił mi w głowie przez tyle lat, a nie miał zamiaru budować ze mną przyszłości, aż w końcu zostałam tylko zapchajdziurą między imprezami. chcę, by to on czuł się winny rozstania, a nie zrzucał odpowiedzialność na mnie. ludzie nie są tak wyrachowani i podli, myślę, ze on jest zwyczajnie głupi. chcę by mu było przykro. chce by cierpiał. albo przynajmniej czegoś się nauczył i miał wyrzuty sumienia jeśli miałby wejść w kolejny związek, a nie miałby zmienić przy tym swojego postępowania.
Moja kumpela miała podobnie jak Ty - dwa miesiące po skończeniu chorej relacji z mężczyzną nie wytrzymała i napisała do niego. Przez ten okres męczyła się psychicznie, bo czuła, że coś ma 'niewyjaśnione' z nim. Kiedy się do niego odezwała, to on zaproponował spotkanie - zgodziła się i dzięki temu się wyleczyła z niego, bo on się nic nie zmienił, dalej był i jest takim zyebem
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 20:56   #266
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Nie wygrałam 60mln... Miałam tylko dwie liczby!
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 21:00   #267
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV


Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-06-06 o 14:29
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 21:55   #268
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Nie wiem Celka, ja nie umiem prowadzić z nim przyjacielskich rozmów, bo czuję się rozchwiana emocjonalnie i to za bardzo boli.

Niemniej jednak, z poprzednim byłym rozstałam się bez słowa, w zasadzie nigdy tego rozstania nie było, więc ciężko było się pozbierać, nie wiedząc dlaczego stało się tak, a nie inaczej.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 22:27   #269
Nadia1310
Przyczajenie
 
Avatar Nadia1310
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 25
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Przepraszam, że się wtrącę, ale muszę. Możecie mnie zablokować za takie słowa, ale Smuutnooka - nigdy nie widziałam tak zadufanej w sobie osoby. Przeczytałam wszystkie Twoje posty tutaj i Twojego bloga i jedyne co mi się nasuwa na myśl to to, że może miałaś 12 piątek na semestr, może jesteś wykształcona i inteligentna, może jesteś wybornym fotografem (przecież umiałaś wydobyć jego piękno, którego inni nie dostrzegali!), może i masz super poduszki zamiast tyłka, ale brakuje Ci jednej rzeczy. Mianowicie szacunku do drugiego człowieka. I mówię tutaj zarówno o Twoim byłym, jak i tej dziewczynie. Jak płytkim trzeba być, żeby w kontekście osoby, którą NIBY się kocha używać takich słów? Rozumiem, że jesteś rozżalona, ale litości! Sama sobie wystawiasz świadectwo i klasy nie masz za grosz. Wcale nie jesteś taka doskonała jak Ci się wydaje, uwierz Za wszystko obwiniasz jego, siebie wybielasz (a przypominam, że do tanga trzeba dwojga i jak się psuje, to nie tylko z winy jednej osoby). Każdą jego złą cechę przedstawiasz w kontraście do siebie - Ty byś tak nie postąpiła. Akurat! Gdybyś była taka idealna, to by Cię nie zostawił dla "wieprza" (takie określenie świadczy o Twojej kulturze). Mam nadzieję, że Twój były kiedyś przeczyta co o nim pisałaś...Twojemu przyszłemu facetowi radzę pokazać Twoje wypowiedzi, żeby wiedział na co się pisze i co będzie jak obrazi majestat... Aha, tak dla ścisłości - pisałaś, że musiał wybrać taką "loszkę" (tfu...), bo żadna bogini by go nie chciała. Ty chciałaś, całe 8 lat...
__________________
11/2016
Nadia1310 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-07, 22:40   #270
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV


Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-06-07 o 19:13
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 18:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.