kłopotliwa sytuacja - prezent (I Komunia)

[SoNeRa]

hmm skoro jest artystą to może kup bilety do teatru jesli grają jakiś spektakl dla dzieci albo jakieś stroje na przebranie - jeśli wiesz w jakich bohaterów lubi się wcielać lub jakieś pacynki, marionetki żeby można było w domu odgrywać teatrzyk.
PS jeśli pójdziesz do księgarni chrześcijańskiej to znajdziesz nawet pięknie wydane przypowieści dla dzieci - widziałam coś takiego jak byłam we wakacje w PL i nie powiem bo bardzo mi się podobały.
A może jeśli nie ma czegoś takiego to może obrazek na ścianę anioła stróża w formie płaskorzeźby?moje chłopaki dostali coś takiego na chrzest.

[karina222]

figgin za rok będę mieć dokładnie ten sam problem co Ty i już się zaczęłam nad tym trochę zastanawiać i myślę, że komunia to przede wszystkim sakrament, więc nie ma co robić z tego komercyjnej szopki szczególnie jeśli gdzieś w środku czuje się, że jest to sprzeczne z własnymi przekonaniami.

Wyczuwam, że podobnie jak ja, nie masz najlepszych stosunków z rodzicami dziecka, a przynajmniej niezbyt pasuje Ci ich styl wychowywania dziecka. U mnie też są takie klimaty i już nie raz spotkałam się z narzucaniem co mam kupić np pod choinkę czy na urodziny, ale ostatnio zaczęłam się buntować i robię po swojemu i powiem Ci, że po pierwsze ja jestem spokojniejsza, a po drugie rodzice dziecka powoli zaczynają się do tego przyzwyczajać , a dziecko często jest bardziej zadowolone niż przy prezentach z wyznaczenia.

Chyba nawet żałuję, że tak długo dawałam sobą manipulować bojąc się kogoś urazić. Tak jak piszesz cokolwiek zrobisz to będzie źle dla rodziców, więc zrób chociaż tak żeby było dobrze dla Ciebie.

[kadu87]

Napisane przez vil84

Autorko, a myślalas o małym netbooku? bywaja teraz w promocjach już za niecale 900 zł,
chyba że taka kwota też jest nie do zaakceptowania przez Ciebie. Ja bym na komunię nie wydała tyle, chyba że z kimś na pół. Ale jeśli jesteś skłonna wydać tyle, to macie kompromis - dziecko ma to co chciało (mniej więcej, bo bez napędu dvd) a Ty nie wydajesz 2 tyś

sens I Komunii nie polega na tym aby dziecko miało to co zechce... absolutnie nie ustępuj i nie kupuj ani laptopa ani netbooka. dzieciak jeszcze jest w takim wieku że nie rozumie wartosci pieniedzy a jasno widac ze rodzice go napuscili. pisałas ze własnych dzieci jeszcze nie masz (albo mi się cos pomyliło z wypowiedzia innej wizazanki - jezeli tak to przepraszam) ale własnie czesto zdarzaja sie tacy chciwi rodzice bo chyba myślą że jak ktoś nie ma własnych dzieci to ma "obowiązek obdarowywac takimi drogimi prezentami chrześniaków". bezsens ogólnie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja widzę sens kupienia laptopa tylko w jednym przypadku - gdy a) składa się cała rodzina, i jest to jeden prezent, b) w dodatku w domu dziecko nie ma możliwości korzystania z komputera, bo np. rodzicom służy tylko do pracy. I nie chodzi mi o to, by dziecko grało cholera wie ile ale czasem coś do szkoły trzeba zrobić choćby.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26512836]Ja widzę sens kupienia laptopa tylko w jednym przypadku - gdy a) składa się cała rodzina, i jest to jeden prezent, b) w dodatku w domu dziecko nie ma możliwości korzystania z komputera, bo np. rodzicom służy tylko do pracy. I nie chodzi mi o to, by dziecko grało cholera wie ile ale czasem coś do szkoły trzeba zrobić choćby.[/QUOTE]
Zgadzam się.

W tym wieku komputer czasem potrzebny jest do szkoły. Pamiętam jak brata mojego uczyłam korzystać z google, gdy jakieś tam drzewa rysował i rodzaje liści potrzebował mieć - ileś tam sztuk na środowisko chyba. Ja po biol-chem, ale poza klonem to niewiele z głowy mu mogłam pokazać.

Mnie się podoba opcja zbierania na komputer. Albo w ogóle zbierania na coś.
My od przyszłego roku będziemy zbierać na kolejny fotelik samochodowy - postawię puchę i niech każdy da co uważa przy różnych okazjach, bo potem ciężko z tysiąca wyskoczyć.
W okolicy komunii wymyślimy pewnie coś podobnego, zależy na co tam młody będzie chciał zbierać.

Kupowanie kompa przez chrzestnego to ciężka sprawa finansowo. Jeśli go stać, super. Ale zwykle nie stać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rok temu taka sytuacja: chrześniaczka męża - komunistka. Od razu wiadomo było, że nie damy laptopa ani też nie wyskoczymy z cholera wie jakiej kasy, bo na to nie było - pomijam kwestie przekonań. No więc mąż coś tam w kopercie dał, ale młoda ani nie spojrzała, bo... druga babcia laptopa dała i do tego sprowadzała się impreza: do laptopa od babci.

[kadu87]

co jeszcze może być prezentem dla dziewczynki? zupełnie nie mamy pomysłu... miała być cyfrówka ale rodzice kupli, miał być rower ale rodzice kupili. na laptopa nas nie stać nawet przy składce po połowie (zresztą żadne z nas nie jest chrzestną/chrzestnym więc takie drogie prezenty odpadają - tak przynajmniej uważam).
Może podsuniecie jakiś pomysł? Biżu chyba matka chrzestna ma kupić. I jesteśmy w kropce (( mp4 itp też odpada bo muzyka jej nie interesuje, tak samo jak komórki o dziwo. ((( help ....

edytowane:
jakieś religijne książki itp tez odpadają bo zadba o to babcia.

[NibyNic]

Napisane przez kadu87

co jeszcze może być prezentem dla dziewczynki? zupełnie nie mamy pomysłu... miała być cyfrówka ale rodzice kupli, miał być rower ale rodzice kupili. na laptopa nas nie stać nawet przy składce po połowie (zresztą żadne z nas nie jest chrzestną/chrzestnym więc takie drogie prezenty odpadają - tak przynajmniej uważam).
Może podsuniecie jakiś pomysł? Biżu chyba matka chrzestna ma kupić. I jesteśmy w kropce (( mp4 itp też odpada bo muzyka jej nie interesuje, tak samo jak komórki o dziwo. ((( help ....

edytowane:
jakieś religijne książki itp tez odpadają bo zadba o to babcia.

Jeśli o dziewczynka to ja bym chyba biżuerię kupiła - matka chrzestna to może coś złotego kupi, Ty możesz kupic srebrną, albo zapytac chrzestną co ona kupuje jeśli ona łańcuszek - to można jakąś inną zawieszkę albo kolczyki, w końcu biżuteria prędzej czy później się przyda
może jakąś książkę nie religijną - album, atlas, powieść
gdy się jest w kropce to najlepiej "Pamiątkę I Komunii" i pieniądze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A może... charmsy? bransoletka + jakaś zawieszka? Albo coś drobniejszego - shainsy? nie wiem czy gdzieś prócz shains.pl można kupić

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Mój młody chce Młodego chemika (i analizę chemiczną Lipca, Szmala )

[mortisha84]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;26622772]Mój młody chce Młodego chemika (i analizę chemiczną Lipca, Szmala )[/QUOTE]

no właśnie może coś "naukowego"? np mikroskop albo teleskop? nie musi to być przecież profesjonalny sprzęt. teleskop można kupić nawet za 300zł do tego np atlas gwiazd czy coś, żeby dzieciak wiedział czego szuka na niebie..
ja bym była bardzo zadowolona z takiego prezentu i jako dziecko i jako mama

[Carya]

Świetne te shainsy! jako drobny dodatek i na komunię może być, bo wierzę że sporo radochy sprawi

Kurcze, kupiłabym ale nie mam komu i nie ma okazji a sobie głupio
Ale postaram się zapamiętać że coś takiego jest i przy najbliższej okazji wykorzystam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Właśnie zamówiliśmy shainsy na urodziny chrześniaczki 10 urodziny, głupi wiek, nie maluch i nie nastolatka

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

pakiet gier biblijnych http://kmt.pl/pozycja.asp?ksid=29024
serio, to nie haslo z kabaretu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ciekawe szkoda tylko, że w wersji elektronicznej wszystko. A tak piękne są planszówki! i dzieciaki, wbrew pozorom, nawet dzisiaj w nie grają.

[OYE]

Odkopuje watek, w rodzinie mamy komunie w tym roku, nie jestesmy chrzestnymi ale to bliska rodzina, TZ brata syn. Nie bedzie nas na komuni bo komunia w PL ale chcemy dac prezent. Ile teraz sredio sie daje dzieciom na komunie? Myslimy sie zlorzyc tutaj z z jeszcze jednym wujkiem i kupic Xbox, (tutaj o 500 zloty taniej niz w PL)
Tylko nie wiem czy to nie za duzy prezent na komunie???

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Za duży. Zdecydowanie.

[201607291951]

Napisane przez OYE

Odkopuje watek, w rodzinie mamy komunie w tym roku, nie jestesmy chrzestnymi ale to bliska rodzina, TZ brata syn. Nie bedzie nas na komuni bo komunia w PL ale chcemy dac prezent. Ile teraz sredio sie daje dzieciom na komunie? Myslimy sie zlorzyc tutaj z z jeszcze jednym wujkiem i kupic Xbox, (tutaj o 500 zloty taniej niz w PL)
Tylko nie wiem czy to nie za duzy prezent na komunie???

tyle na ile Cie stać.
jeżeli stać Was by kupic tego xboxa to dlaczego nie?

[Layla79]

Napisane przez OYE

Odkopuje watek, w rodzinie mamy komunie w tym roku, nie jestesmy chrzestnymi ale to bliska rodzina, TZ brata syn. Nie bedzie nas na komuni bo komunia w PL ale chcemy dac prezent. Ile teraz sredio sie daje dzieciom na komunie? Myslimy sie zlorzyc tutaj z z jeszcze jednym wujkiem i kupic Xbox, (tutaj o 500 zloty taniej niz w PL)
Tylko nie wiem czy to nie za duzy prezent na komunie???

mój mąż kupił playstation za 400 zł, bo dodawali do umowy. także staniały te rzeczy.

też uważam, że dajemy taki prezent, na jaki nas stać. przecież wdzięczni będą napewno. szczerze mówiąc, to ja bym raczej uzgodniła z rodzicami, czego najbardziej potrzebują dla dziecka. może już mają playstation? albo.. wcale mieć nie chcą

[iizabelaa]

Myślę jak Katalin.

Ja siostrzenicy bym kupiła taki prezent na jaki byłoby mnie stać.

[ptysza]

my też mamy w tym roku komunie, chrzesniak meza nie mam pojecia co kupić

[Kasia.234]

Napisane przez Layla79

mój mąż kupił playstation za 400 zł, bo dodawali do umowy. także staniały te rzeczy.

też uważam, że dajemy taki prezent, na jaki nas stać. przecież wdzięczni będą napewno. szczerze mówiąc, to ja bym raczej uzgodniła z rodzicami, czego najbardziej potrzebują dla dziecka. może już mają playstation? albo.. wcale mieć nie chcą

oj, czasem można się zdziwić...
znajoma usłyszała (jest chrzestną), że nie musi przyjeżdżać, wystarczy, jak prezent przyśle (bo była opcja - albo przyjedzie całą rodziną, tzn z mężem i dziećmi i tańszy prezent, albo nie przyjedzie wcale i wtedy zostanie kasa na prezent - to było powiedziane jako taki żarcik)

[invisible_01]

Napisane przez Klarissa

Ja na komunię dostałam długopis, kalkulator i komplet mazaków. Prezenty się doceniało bo nikt nas nie rozpieszczał. Te prezenty pamiętało się i nadal pamięta mimo, że to było tak dawno. A teraz dzieci już nawet nie pamiętają co dostały na ostatnie urodziny bo tyle tego było...

Post sprzed ponad roku, ale zgadzam się. Ja na komunię dostałam 200 zł łącznie pieniędzy, zegarek i rower (to były prezenty od wszystkich gości i rodziców) i byłam przeszczęśliwa, że aż tyle. A teraz? Laptopy, X-Boxy, tablety, nowoczesne telefony komórkowe i mnóstwo kasy Nie wiem, co się z biegiem czasu porobiło z tą komunią, ale chyba kompletnie straciła swoje założenie, czyli przyjęcie sakramentu. Dzieci na to czekają tylko ze względu na prezenty. Ostatnio koleżanka mojej mamy jako chrzestna dała dzieciakowi 1000 zł A od dziadków dostał laptopa. Argumentowała, że u niej w rodzinie tak się przyjęło

[oliviaoO]

Witam,
mam pytanie do tych z Was, które na komunie dawały/dają pieniądze bo nie wiem jaka kwota będzie rozsądna (ani ja ani TŻ nie jesteśmy chrzestnymi).

[OYE]

Napisane przez Layla79

mój mąż kupił playstation za 400 zł, bo dodawali do umowy. także staniały te rzeczy.

też uważam, że dajemy taki prezent, na jaki nas stać. przecież wdzięczni będą napewno. szczerze mówiąc, to ja bym raczej uzgodniła z rodzicami, czego najbardziej potrzebują dla dziecka. może już mają playstation? albo.. wcale mieć nie chcą

playstation moze stanialo ale xbox ten co wsumie TZ chce kupic to w PL 1500 a u nas $300
drugi brat chce sie dorzucic takze bylo by po polowie.
wiem ze Xbox chce starsznie juz od jakiesgo czasu zbiera na to
Wsumie zadalam pytanie bo ja twierdze ze to przesada na komunie a TZ twierdzi ze w PL taka norma......
ja sadze ze chodz nas stac to dzieci powinny dostawac odpowiednie prezenty dla okazij.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez invisible_01

Post sprzed ponad roku, ale zgadzam się. Ja na komunię dostałam 200 zł łącznie pieniędzy, zegarek i rower (to były prezenty od wszystkich gości i rodziców) i byłam przeszczęśliwa, że aż tyle. A teraz? Laptopy, X-Boxy, tablety, nowoczesne telefony komórkowe i mnóstwo kasy Nie wiem, co się z biegiem czasu porobiło z tą komunią, ale chyba kompletnie straciła swoje założenie, czyli przyjęcie sakramentu. Dzieci na to czekają tylko ze względu na prezenty. Ostatnio koleżanka mojej mamy jako chrzestna dała dzieciakowi 1000 zł A od dziadków dostał laptopa. Argumentowała, że u niej w rodzinie tak się przyjęło

ja nie wiem jak wy ale 25 lat temu ja tez najbardziej z komuni cieszylam sie z roweru
sadze ze dzieci sa za male na taki sakrament i tak naprawde jeszcze nie wiedza co to tak narpawde znaczy.
Sadze ze jest tak samo jak kiedys my tez czekalysmy na prezenty, z tym ze czasy sie zmienily my sie cieszylysmy z roweru a teraz dzieci sie cieszka z laptopa

[pendraiw]

U mnie jedno dziecko - chce laptopa , drugie tablet
no chyba oszalały. Puszcze to mimo uszu, dzieciaki nie znaja wartosci pieniądza i głupieja Prezent góra do 300 zł to i tak za dużo. Młodej parze czasem tyle sie daje, a co dopiero dzieciakowi. co z tego ze jestem chrzestną? To juz mam kredyty brać?

Chrzestna drugiego dziecka (rodzeństwo z moja chrześnica) ma wydac na nią 1000 zł. Odkłada na to juz 2 rok tylko po to by mnie zawstydzić heheh, ja co najwyzej moge sie smiać że jest taka głupia...
Nie ma co sie przejmować, że prezent będzie za "tani" Daje tyle na ile moge sobie pozwolic.

[LunatyczkaBB]

Napisane przez pendraiw

U mnie jedno dziecko - chce laptopa , drugie tablet
no chyba oszalały. Puszcze to mimo uszu, dzieciaki nie znaja wartosci pieniądza i głupieja Prezent góra do 300 zł to i tak za dużo. Młodej parze czasem tyle sie daje, a co dopiero dzieciakowi. co z tego ze jestem chrzestną? To juz mam kredyty brać?

Chrzestna drugiego dziecka (rodzeństwo z moja chrześnica) ma wydac na nią 1000 zł. Odkłada na to juz 2 rok tylko po to by mnie zawstydzić heheh, ja co najwyzej moge sie smiać że jest taka głupia...
Nie ma co sie przejmować, że prezent będzie za "tani" Daje tyle na ile moge sobie pozwolic.

I dziwić się, że dzieciakom się w głowach przewraca .
Podoba mi się jednak Twoje podejście

[katiem]

No kurcze!
Ale to wymagania dzieci mają
Tylko myślę, że to jest rodziców wina.

To moja bratanica to anioł chyba.
Chciała szachy. I ja jej kupiłam - w cepelii duże drewniane, ręcznie robione.
I jeszcze dołożyłam złoty pierścionek - z racji, że sama dostałam 20lat temu Ale dałam złotnikowi swoje złoto więc grosze zapłaciłam.
A do tego dorzuciłam 50 euro.

[Glodomorek]

Moja komunia nie tak całkiem dawno była bo 13lat. Z prezentów dostała: rower na spółkę od babci i chrzestnego (który niestety ma ulubioną chrześnicę a o mnie nie pamiętał), złoty łańcuszek od chrzestnej, zegarek, 2 albumy "pamiątka I komunii", kilka bombonierek i 400zł w sumie od wszystkich. W kopercie więcej niż 50zł nie było. I to była taka "norma" u mnie w okolicy.

[kotek81]

Napisane przez katiem

No kurcze!
Ale to wymagania dzieci mają
Tylko myślę, że to jest rodziców wina.

To moja bratanica to anioł chyba.
Chciała szachy. I ja jej kupiłam - w cepelii duże drewniane, ręcznie robione.
I jeszcze dołożyłam złoty pierścionek - z racji, że sama dostałam 20lat temu Ale dałam złotnikowi swoje złoto więc grosze zapłaciłam.
A do tego dorzuciłam 50 euro.

Niestety ale nie zgadzam się z tym twierdzeniem
moje dziecko w tym roku przystępowało do I komunii i ja jej nie wmawiałam,z e prezenty mają być drogie i ma żądać od każdego nie wiadomo co - zresztą tylko jedna osoba spytała o to co dziecko chce dostać - odpowiedź brzmiała mp4 - nie wiem ile kosztowała ale to już wybór kupującego bo można dać 50zł za mp4 jak i 500zł - oprócz tego dostała od chrzestnego rower - ale to już 2 lata temu się pytał czy taki prezent będzie ok i żebym ja czasem nie kupowała, od mojej mamy złote kolczyki, od teścia nic (ma ciężką sytuację i dziecko doskonale to rozumie i cieszyło się, ze dziadek przyszedł ) a że chrzestna i teściowa chciały się pokazać i kupiły na spółkę laptopa to co miałam im zabronić???
Kasy nie dostała nic - tylko te w/w prezenty.

No ale niektórzy to naprawdę przesadzają - rekordzista u niej w klasie zebrał.... 10000 zł z czego podobno 4000zł było od dziadka
to na ślub to mu chyba willę z basen kupią