Boję się dentysty.

[Szangal1206]

Ja nigdy nie miałam znieczulenia u dentysty. Szłam po prostu na żywca i nawet przy tych największych dziurach nie dopominałam się o znieczulenie a i nawet sam dentysta mi nie proponował. Nie wiem jakim cudem dałam radę usiedzieć na tym fotelu dentystycznym, ale chyba to że jestem przyzwyczajona do bólu. I jak wchodzę do dentysty to mówię sobie że mnie trochę poboli a później będę miała spokój.

[seduction]

Powiem, że miałam identycznie: ten cały strach, roztrzęsienie przed dentystą. Do momentu, aż musiałam iść niezwłocznie do dentysty i posłuchałam w końcu mojej rodzicielki: idź do tego, mówię Ci - nie pożałujesz. I poszliśmy z TŻem razem jako wsparcie dla siebie nawzajem Od tego momentu strach minął dla nas obojga, dentysta jest do tego stworzony, nie wiem jak on to robi, ale nic nie boli, zastrzyków znieczulających nie potrzebuję, a leczenie kanałowe mogę nazwać samą przyjemnością Teraz czuję się zrelaksowana jakbym miała iść do kolegi na kawę, a nie do stomatologa

Swoją drogą pamiętam pierwszą wizytę: ogląda moją paszczę i mówi, że to do zrobienie i to, a ja, że bez znieczulenie nie ma mowy, bo boli itd. cała roztrzęsiona, a on na to, że znieczulenie nie daje normalnie, jedynie przy wyrywaniu, bo niepotrzebne jest. I miał rację

Może Autorka i reszta Dziewczyn też musi znaleźć 'swojego' dentystę ?

[wercyngetoryx]

Złamanie Regulaminu

[xuxuxu]

ja nie wiem dlaczego sa takie różnice w dentystach, jedne dmucha i chucha na Ciebie a drugi traktuje jak kawał mięsa, byłam ostatnio -bo pękł mi na konferencji w KRakowie ząb-uwaga jedynka, więc interwencja musiała być nagła-trafiłam do centrum zakopianka czy coś...i naprawdę jeszcze nigdy nikt mną się tak nie zajął-nic nie czułam , pełen komfort i nic nie widać że było coś robione-dlaczego tak jest? potem się dziwią lekarze że rosną nam dentofoby

[Michalina76]

Te dentofoby są już raczej dorosłe, ponieważ niegdyś w szkołach, dentysta był obowiązkowo na etacie w szkole. A wiertła......hmmm......za pomnij, kręcone niemalże pedałem, koszmar.

[Iwona_44]

Złamanie Regulaminu

[karolinko]

wydaje mi się że to wszystko przez złe wspomnienia z dzieciństwa. Najważniejsze znalezc dobrego i miłego dentystę. Ja chodzę z dziecmi i mężem do Endo - Medica w Tychach i jesteśmy zadowoleni i dzieci chodzą chętnie!

[kasprzyk]

Ja nie miałam złych doświadczeń z dentystami w dzieciństwie, więc i teraz się ich nie boję. Żadna wizyta u lekarza nie jest raczej przyjemna, ale teraz, kiedy medycyna tak bardzo poszła do przodu, dobry dentysta nie zrobi nam już żadnej krzywdy. Są przecież znieczulenia.

[9Enjoy9]

Nie wiem czy jest taki temat, bo pisze z telefonu. Czekam wlasnie w poczeka lni u dentysty. Czuje panike. Cala noc nie spalam, teraz jednak nie boli mnie nic. Nie wiem czego boje sie konkretnie, chyba zastrzyku i znieczulenia. Nie wiwm skad taka panika przeciez to dobry lekarz. Mam po prostu z tylu korzen.
Macie jakis sposob? Aby sie nie bac.

[olanna]

Też chętnie się dowiem, jak pozbyć się irracjonalnego strachu przed dentystą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fleur_D]

Napisane przez olanna

Też chętnie się dowiem, jak pozbyć się irracjonalnego strachu przed dentystą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj, też bym chciała posiąść tę wiedzę. Wczoraj byłam na plombowaniu i choć wiedziałam, że nie będzie ani trochę boleć, to i tak siedziałam z zaciśniętymi pięściami i byłam przygotowana na ból. To irracjonalne, wiem

[201705250955]

Trzeba ufać swojemu dentyście. I to jest najgorsze, bo ciężko takiego znaleźć - w moim życiu żaden dentysta nie zagościł na długo, gdyż często się zmieniali, ja byłam zmuszona korzystać z innych miejsc itd. Teraz znalazłam kawałek od siebie, ale ufam w 100%. Boję się bólu, ale wiem, że jak coś to powiem mojej dentystce i ona mnie uratuje (ew. złapię ją za rękę). Przed wizytą, jak przed wszystkimi trudnymi rzeczami, nastawiam się pozytywnie, myślę o nagrodzie po wizycie, słucham energetycznej, wesołej muzyki i wierzę, że jak z wszystkimi innymi rzeczami w moim życiu - będzie dobrze.

[malina885]

wątek dla mnie.
Idę niedługo na zabieg usunięcią zatrzymanej dolnej 8mki.... już mnie trzęsie na samą myśl..

[Agnieszq]

Ja przez 7 lat nie chodziłam do dentysty, a tylko dlatego że za dziecka przeżyłam traumę gdzie facet dentysta leczył mi zęby na siłę im bardziej bolało tym on bardziej naciskał. Masakra to wywołało u mnie paniczny strach. Na samą myśl ręce zaczynały mi się trząść, do oczu napływały łzy, przebolałam masę bólów zęba, żeby tylko nie iść do dentysty. Aż pewnego dnia koleżanka poleciał mi dentystkę, która pracowała wcześniej w Anglii i wróciła do kraju otwierając swój gabinet. Na pierwsza wizytę naczekałam się w poczekalni prawie 3 godziny duży minus (było dużo ludzi z bólem którzy musieli wejść przede mną) ale dzięki tak długiemu czekaniu z nudów nerwy mi przeszły. Po wejściu pani dentystka okazała sie przecudowną ciepłą osobą. Powiedziałam jej, że panicznie się boję i pewnie zaraz będe płakać, uśmiechnęła sie i powiedziała że jak ja będę płakać to ona ze mną. Dostałam znieczulenie które o dziwo nawet nie bolało. Zrobiła mi dwa ząbki za jednym razem. Dla mnie był to wielki dzień po 7 latach pozbyłam sie swojego strachu dzięki cudownej dentystce. Potrafi zrobić taką atmosferę że człowiek czuje sie zrelaksowany i wrecz odpoczywa. Przy trzeciej wizycie zaproponowała mi robienie ząbka bez znieczulenia, lekko sie wystraszyłam ale i zgodziłam. Robiła sobie i w pewnym momencie stwierdziła, że może mnie za chwile bolec wiec da mi znieczulenie, sama od siebie, nic na siłę. Dziś odbyłam kontrolną wizytę i mam przyjść za rok. Wszystkie ząbki sobie wyleczyłam a co najważniejsze pozbyłam sie strachu, dla mnie dentysta nie jest już straszny. I mojej dentystki nie zmienie nigdy na inną.

[olanna]

Napisane przez Agnieszq

Ja przez 7 lat nie chodziłam do dentysty, a tylko dlatego że za dziecka przeżyłam traumę gdzie facet dentysta leczył mi zęby na siłę im bardziej bolało tym on bardziej naciskał. Masakra to wywołało u mnie paniczny strach. Na samą myśl ręce zaczynały mi się trząść, do oczu napływały łzy, przebolałam masę bólów zęba, żeby tylko nie iść do dentysty. Aż pewnego dnia koleżanka poleciał mi dentystkę, która pracowała wcześniej w Anglii i wróciła do kraju otwierając swój gabinet. Na pierwsza wizytę naczekałam się w poczekalni prawie 3 godziny duży minus (było dużo ludzi z bólem którzy musieli wejść przede mną) ale dzięki tak długiemu czekaniu z nudów nerwy mi przeszły. Po wejściu pani dentystka okazała sie przecudowną ciepłą osobą. Powiedziałam jej, że panicznie się boję i pewnie zaraz będe płakać, uśmiechnęła sie i powiedziała że jak ja będę płakać to ona ze mną. Dostałam znieczulenie które o dziwo nawet nie bolało. Zrobiła mi dwa ząbki za jednym razem. Dla mnie był to wielki dzień po 7 latach pozbyłam sie swojego strachu dzięki cudownej dentystce. Potrafi zrobić taką atmosferę że człowiek czuje sie zrelaksowany i wrecz odpoczywa. Przy trzeciej wizycie zaproponowała mi robienie ząbka bez znieczulenia, lekko sie wystraszyłam ale i zgodziłam. Robiła sobie i w pewnym momencie stwierdziła, że może mnie za chwile bolec wiec da mi znieczulenie, sama od siebie, nic na siłę. Dziś odbyłam kontrolną wizytę i mam przyjść za rok. Wszystkie ząbki sobie wyleczyłam a co najważniejsze pozbyłam sie strachu, dla mnie dentysta nie jest już straszny. I mojej dentystki nie zmienie nigdy na inną.

Ja podobnie- bardzo zaniedbalam zęby ze strachu przed wizytą u dentysty. Teraz tego żałuję, w czwartek mam umowioną wizytę i już teraz się stresuję. Podobnie jak Ty wiele razy wolałam cierpieć z bólu, niż iść do stomatologa.

Dobrze wiedzieć, że nie jest się samemu z tą fobią...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dekra]

Napisane przez malina885

wątek dla mnie.
Idę niedługo na zabieg usunięcią zatrzymanej dolnej 8mki.... już mnie trzęsie na samą myśl..

ja też, naeet na chirurgii założyłam wątek. jestem cała skichana ze strachu ja mam zabieg 20 maja.

[malina885]

Napisane przez dekra

ja też, naeet na chirurgii założyłam wątek. jestem cała skichana ze strachu ja mam zabieg 20 maja.

Mozesz mi podrzucić link?
Ja miałam już usuwaną jedną 8mkę zatrzymaną. Zostały mi jeszcze... 3.
Zabieg mam 25 kwietnia, tylko nie wiem czy dojdzie do skutku przez mój strach..

edit
Juz znalazłam

[SzatAnka71]

Chyba nie ma większej panikary ode mnie jeśli chodzi o dentystę
Do czasu......aż koleżanka poleciła mi swoją dentystkę.
Szłam do niej jak na miękkich nogach a w poczekalni te 5 min które czekałam ciągnęły się strasznie.
Bolał tylko zastrzyk ale ja i tak wbijałam paznokcie w ręke
Jestem po kilku wizytach, w ogóle nie widać plomb tak dobrze dobrała kolor(oprócz jedynki którą ma poprawic)
Idę do niej z przyjemnością (jakkolwiek to brzmi) i cieszę się że mam dużo zdrowsze ząbki(zaniedbałam podobnie jak niektóre po traumie ze szkoły podstawowej)
Ale nadal łapię się na wbijaniu paznokci mimo że naprawdę nic nie boli

Wg mnie nie ma innego pomysłu na stres przez dentystą jak znalezienie tego "swojego" co jest niezmiernie trudne niestety

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Agnieszq

Ja przez 7 lat nie chodziłam do dentysty, a tylko dlatego że za dziecka przeżyłam traumę gdzie facet dentysta leczył mi zęby na siłę im bardziej bolało tym on bardziej naciskał. Masakra to wywołało u mnie paniczny strach. Na samą myśl ręce zaczynały mi się trząść, do oczu napływały łzy, przebolałam masę bólów zęba, żeby tylko nie iść do dentysty. Aż pewnego dnia koleżanka poleciał mi dentystkę, która pracowała wcześniej w Anglii i wróciła do kraju otwierając swój gabinet. Na pierwsza wizytę naczekałam się w poczekalni prawie 3 godziny duży minus (było dużo ludzi z bólem którzy musieli wejść przede mną) ale dzięki tak długiemu czekaniu z nudów nerwy mi przeszły. Po wejściu pani dentystka okazała sie przecudowną ciepłą osobą. Powiedziałam jej, że panicznie się boję i pewnie zaraz będe płakać, uśmiechnęła sie i powiedziała że jak ja będę płakać to ona ze mną. Dostałam znieczulenie które o dziwo nawet nie bolało. Zrobiła mi dwa ząbki za jednym razem. Dla mnie był to wielki dzień po 7 latach pozbyłam sie swojego strachu dzięki cudownej dentystce. Potrafi zrobić taką atmosferę że człowiek czuje sie zrelaksowany i wrecz odpoczywa. Przy trzeciej wizycie zaproponowała mi robienie ząbka bez znieczulenia, lekko sie wystraszyłam ale i zgodziłam. Robiła sobie i w pewnym momencie stwierdziła, że może mnie za chwile bolec wiec da mi znieczulenie, sama od siebie, nic na siłę. Dziś odbyłam kontrolną wizytę i mam przyjść za rok. Wszystkie ząbki sobie wyleczyłam a co najważniejsze pozbyłam sie strachu, dla mnie dentysta nie jest już straszny. I mojej dentystki nie zmienie nigdy na inną.

tylko u mnie to było dłużej niż 7 lat

[GrumpyCat]

Napisane przez malina885

wątek dla mnie.
Idę niedługo na zabieg usunięcią zatrzymanej dolnej 8mki.... już mnie trzęsie na samą myśl..

Wątek dla mnie:P Właśnie dziś po kilkuletniej (!!) przerwie byłam u dentysty, teraz odchodzi mi znieczulenie chociaż i tak g** dla mnie dało bo mnie najbardziej wkurza te wiercenie aż ciary przechodzą :/ A 8mkę zatrzymaną też mam, 23 kwietnia idę na konsultację (w innym gabinecie terminy na sierpień), prywatnie nie będę płacić 400zł chociaż kto wie...

A dentysty boję się i zawsze siadając na fotel mówię o tym lekarzowi, zazwyczaj wtedy mają do mnie inne podejście, biorą pod uwagę ze to dla mnie spore przeżycie :P

[L I L Y]

Łączę się w bólu z zatrzymanymi ósemkami Ja idę wyrywać w ten czwartek

[GrumpyCat]

Napisane przez L I L Y

Łączę się w bólu z zatrzymanymi ósemkami Ja idę wyrywać w ten czwartek

Mi polecono dobrego specjaliste i tyle o ile, dowiedziałam się że zatrzymane wyrywają za darmo, a do tych które widać trzeba dopłacać (ciekawe czemu:P). U mnie czuję palcem że idzie w stronę policzka pod dziąsłem, a kawałeczek czuję jak palucha wsadzę jakby już się pokazywała, mam nadzieję że nic się nie narobi do czasu wizyty, bo na razie (odpukać) nic a nic nie boli ale boję się że spycha inne zęby i tak będę musiała nosić aparat jak wszystko poleczę, echhh czemu to wszystko tak dużo kosztuje :/ Nie podoba mi się bardzo, że aparat jest refundowany jakoś do 11 roku życia chyba, a ktoś dorosły jeśli nie robi tego ze względów kosmetycznych tylko ze wskazań medycznych musi to ma płacić grube tysiące

[L I L Y]

Też mam poleconego chirurga i też wyrywam za darmo. Moje ósemki są niestety całkowicie schowane w dziąsłach. Nic a nic ich nie widać :/

[GrumpyCat]

Trzymam kciuki żeby nie bolało, napisz potem jak było Oni to robią ze znieczuleniem miejscowym? Na pewno będzie cięcie dziąsła i szwy, brrrr...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Mąż już zapowiedział że w dniu zabiegu weźmie wolne i ze mną pójdzie ja się zwykłego borowania panicznie boję a co dopiero...

[chwast]

Też nie lubię borowania a muszę iść, staram się o tym nie myśleć w ogóle. Jak już będę w poczekalni to sprawy rozegrają się szybko i nie będę miała na to wpływu - przecież nie ucieknę z fotela.

[GrumpyCat]

Napisane przez chwast

Też nie lubię borowania a muszę iść, staram się o tym nie myśleć w ogóle. Jak już będę w poczekalni to sprawy rozegrają się szybko i nie będę miała na to wpływu - przecież nie ucieknę z fotela.

Ja zaszłam rano to się okazało że jest 30min poślizgu, a już myślałam że ominie mnie siedzenie pod gabinetem i słuchanie jak komuś wiercą :P buuu

[olanna]

Napisane przez chwast

Też nie lubię borowania a muszę iść, staram się o tym nie myśleć w ogóle. Jak już będę w poczekalni to sprawy rozegrają się szybko i nie będę miała na to wpływu - przecież nie ucieknę z fotela.

A ja tej pewności nie mam co do siebie.

[9Enjoy9]

Zyje cala sie trzeslam kolana i twarz nie moglam nad tym zapanowac. I nic doslownie nie bolalo dostalam bardzo duze znieczulenie. Dentysta pytal gdzie bylam poprzednio, bo rzeczywiscie, ja sie tez przestraszylam - poprzednio bylam u takiej dentystki chirurga ze prawie bez znieczulenia probowala mi wyeyqac zab w kawalkach, uciwklam z fotela. Ale teraz juz nie bede sie bala - z ta dentystka to mi sie pierwszy raz wtedy przytrafilo. A ten u ktorego dzisiaj bylam jest swietny.

[GrumpyCat]

No i dobrze że już po strachu Mi samo znieczulenie nic nie daje bo te wiertło mnie przeszywa aż się wykręcam zawsze;p Takie zimno w zęby, rozchodzi mi się po całej paszczy i na to nie ma sposobu szkoda:/ Mam uraz do styropianu, kredy na tablicy i to jest takie samo uczucie tylko z 10 x mocniejsze

[L I L Y]

Napisane przez GrumpyCat

Trzymam kciuki żeby nie bolało, napisz potem jak było Oni to robią ze znieczuleniem miejscowym? Na pewno będzie cięcie dziąsła i szwy, brrrr...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Mąż już zapowiedział że w dniu zabiegu weźmie wolne i ze mną pójdzie ja się zwykłego borowania panicznie boję a co dopiero...

Dam znać Wiadomo, że znieczulenie miejscowe jest, ja do głupiego borowania zawsze też znieczulenie biorę No niestety tak to wygląda: cięcie, dłubanie i zszywanie
Nic przyjemnego, a czeka mnie to dwa razy..

[GrumpyCat]

Miałam już 3 razy wyrywane zęby i sprawdza się teoria internetowa że górne nie bolą a dolne masakrycznie.... Mimo znieczulenia przy dolnym wszystko czułam i myślałam że zejdę, a ta moja 8mka też dolna... A na miejsce górnych wyrwanych 7mek weszły 8mki więc chociaż tu obyło się bez chirurga..