Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-17, 20:03   #571
elgie
Raczkowanie
 
Avatar elgie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć
I znów kilka dni mnie nie było. Moi rodzice byli u nas w odwiedzinach, więc nie bardzo miałam jak kompa włączyć, tylko podczytywałam Was na tablecie. Wczoraj pierwszy raz od baaardzo dawna byłam na zakupach ubraniowych i kupiłam coś dla siebie - sukienkę na chrzest Brakuje mi jeszcze ubranka dla Krzysia, jakoś nie mogę się zdecydować w co go ubrać...

Tygrysku - bardzo fajnie zorganizowałaś ten post o rozszerzaniu diety
Ja wprowadziłam gluten w formie pół łyżeczki kaszki manny jak Krzysio miał 4 mies i 3 tyg
A dietę rozszerzałam jak skończył 5 miesięcy. Do tej pory dałam marchewkę (5 mies 0 dni), ziemniaka (5 mies 4 dni), kaszkę jaglaną (5 mies 7 dni), jabłko (5 mies 10 dni), jutro (5 mies 13 dni) planuję do dania obiadowego marchew + ziemniak dodać troszeczkę masła W następnej kolejności planuję dawać dynię, cukinię, brokuł. A później nie wiem, może jakiś owoc
Ja codziennie gotuję jedną marchewkę i jednego ziemniaka, przecieram przez sito i dodaję trochę wody. Planowałam blendować, ale Krzysio boi się blendera i jak go włączam reaguje płaczem, więc na razie zrezygnowałam. Sitko jest zdecydowanie cichsze Przymierzam się do gotowania na więcej niż jeden dzień i pasteryzowania słoiczków, to większe ilości będę blendować, zwłaszcza, że czeka mnie dynia, którą przez sitko chyba cały dzień bym przecierała
Jabłko natomiast podaję w formie musu przygotowanego przez moją mamę - obrane i "odgniazdowane" jabłka podgrzewane do momentu uzyskania gładkiej masy.

Widziałam, że pisałyście o spotkaniu - ja bardzo chętnie znów się z Wami zobaczę Tylko mnie pasują w najbliższym czasie dwa weekendy - 23/24 sierpnia i 6/7 września. Co Wy na to?
elgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-17, 21:36   #572
Kateczka100
Raczkowanie
 
Avatar Kateczka100
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 124
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Hej dziewczynki!
My z powrotem w Wawie, ale tylko do piątku, bo na vikend znowu zapowiada sie wycieczka - tym razem na Mazury. Planujemy wypad do siostry TŻ

Podalam jabłko ze słoiczka, i powiem Wam, ze chyba średnio smakowało, warzywa jednak chętniej wsuwa. moze te, ktore przyrządze sama bardziej chlopakowi przypasuja a wlasnie Elgie dzieki za info o tym, jak sie do tego jabłka zabrać
Jeśli chodzi o spotkanie to mi pasuje ten vikend 6-7 września.

Tygrysku - super to wypisalas o rozszerzaniu diety Jestes wielka!
A jak sesja? Odbyła sie?

Limonko - ten blog wyglada ciekawie. Rzuciłam okiem i podoba mi sie

Virginia - Ty to sie masz bidulko, oby wyniki posiewu i kału wyszły ok. Moze faktycznie postaraj sie wyluzować, choc zdaje sobie sprawę, ze latwe to pewnie nie jest.

Widziałam, ze pisalyscie o @ ... Wy juz macie @? U mnie poki co cisza, i mam nadzieje, ze jeszcze tak przez jakiś czas zostanie

Lecę spac, bo mnie jakoś głowa dzisiaj pobolewa.
Spokojnych nocek, moje drogie, Wam życzę.
Kateczka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 05:59   #573
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Elgie fajnie ze sobie cos kupilas

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 08:16   #574
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzien dobry!
Za nami rodzinny weekend, ogólnie trochę mnie mniej, bo w czwartek wracam do pracy, wiec każda chwile chce spędzić z dziećmi i mężem.

U nas ok. Marco sie naprawił i juz nie marudzi non stop, spacery sa teraz przyjemnością.
Z jedzeniem rożnie, ale ogólnie nie jest zle. W sumie nie mam na co specjalnie narzekać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 12:14   #575
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
może femaltiker pomoże? zaczęłam pić jak walczyłam o kp, tylko ja ściagałam laktatorem, a ostatnio nie mam na to nawet czasu (chyba że mąż w domu) i ponieważ ściągam nieregularnie (coraz rzadziej) to jest tego mleka mniej, ale... jak nie wypiję tego femaltikera przez 1 dzień, to już w ogóle jest mleka malutko (150ml jak piję, 30ml jak nie)
nie na każdego zadziała, ale bez niego (a kupiłam zapas spory w naszej kochanej aptece gemini :P) to bym chyba już dawno tylko mm podawała (fakt, już mi się normalnie w świecie nawet nie chce ciągle targać cyców laktatorem - Młody się kręci, wierci, jęczy i weź się tu ściągaj :/ wyszło na to, że średnio robię to tylko 2 razy dziennie)

na opakowaniu jest napisane:
Polecany
- aby karmić naturalnie
-dla matek pragnących karmić piersią
- w celu wspomagania organizmu w okresie laktacji
- w przypadku stresu związanego z wywołaniem laktacji

generalnie walczyłam o kp aż do frustracji w walce o każdą kropelkę, teraz odpuściłam, i jak coś jest, to fajnie, jak nie, to tragedii nie ma i odkąd tak się zadziało czuję się jak nowo narodzona tamta "ja" była okropna :P i Młody więcej płakał i jęczał, a teraz śmieję się ja i on też

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

nam kazała często je do przodu wyciągać niemal cały czas, no ale co z tego, jak nawet przy masażu Młody akurat nie chce ich wyciągnąć :P wyciąga wtedy, jak się nic od niego nie chce :P:P:P

ostatnio ćwiczy ostro przewroty na brzuszek, a dzisiaj łupnął biedny główką o matę na podłodze (mimo że gruba, to łupnięcie porządne) - bo się sam przewrócił z brzuszka na plecy (tak to mu ręce przeszkadzają, ale ten jeden raz mu się udało)
płakał okropnie

nie wiem, chyba wyciągnę wszystkie koce jakie mam w domu i pod matę położę

matę mamy wyglądającą jak kołderka, może ktoś będzie pamiętał, były kiedyś w lidlu, taka z pieskiem haftowanym (na to stawiamy jeszcze w razie potrzeby matę z pałąkami)

strach się ruszyć gdziekolwiek w domu - bo zaraz sobie guza nabije
No strach z tymi dzieciakami jak nie wiem. My kladziemy styropian pod mate i kocyk. Styropian po remoncie zostal to sie przydal
U mnie ktoregos razu mlody usnal w dzien, polozylam go w lozeczku (w lozeczku ochraniacz, zero zabawek). Po jakis 20 min. slysze ze cos gaworzy. Wchodze a on usmiechniety z calym czerwonym okiem, powieka gorna i dolna. Normalnie jakby limo sobie nabil. Byl wtedy na etapie odkrywania rak i mysle ze sobie walnal jedna z nich Ale widok byl super: limo na oku, banan na ustach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Za nami dziwna nocka. Kinga o 12:15 stwierdziła, że to super czas na pogaduszki. I tak, z przerwą na jedzenie, gadała aż do 2 Na całe szczęście nie wymagała odpowiedzi, chyba wdaje się w dziadka

No i pomimo osłonki na szczebelki, nóżki trafiają pomiędzy i czasem ma problem z wyciągnięciem i jest krzyk...



Wakacje się kończą to trzeba nadrobić zdobywanie śladów wakacyjnych



za marchewkę









Dziękuję za rady Mam wrażenie, że dużo pije, ale może jeszcze za mało... O częstym przystawianiu niestety muszę zapomnieć bo Kinga współpracować nie chce



Zaznaczone





Dorzuciłam, jeżeli ktoś stwierdzi, że jest bez sensu to wyrzucę.



Mi rehabilitantka tłumaczyła, że teraz jest większy nacisk na rehabilitację, żeby później na gimnastykę korekcyjną nie trzeba było zasuwać
Tygrysku ja musialam pic kolo 3 litrow zeby podkrecic laktacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

nie odzywałam sie chyba z miesiąc ale to byliśmy na wakacjach to robiliśmy chrzciny a im Zosia wieksza tym mniej śpi i więcej uwagi potrzebuje a dom tez trzeba ogarnąc i obiad ugotować i jakoś zbrakło czasu.

Mała rośnie jak na drożdzach widzę że zaczyna sie temat wprowadzania pokarmów. Miałam kilka kryzysów jesli chodzi o kp kupilam nawet mleko do dokarmiania i teraz chyba znowu mnie łapie.. Na dodatek przed wakacyjnym wyjazdem Mała ślicznie przesypiała nocki (pierwsza pobudka 4-5) a teraz znów budzi sie 2-3 razy..

Do mam kp - kiedy wprowadzacie nowe posiłki? Warzywka w sensie? Po 6mcu? Tak mi mówiła pediatra, że jeśli karmi sie tylko piersia nowe pokarmy po 6mcu a przy mm po 4.

Witam także nowe Mamusie no i wszystkim dzieciaczkom gratuluje postępów, zedzonych posiłków i nabytych nowych umiejętności!
Zalecenia sa ze po 6 przy kp, ale ja juz po 4 wprowadzam. Tak mi pediatra polecila bo wtedy cos tam ze smakiem sie wytwarza. Ale u nas to raxzej forma zabawy i probowania niz wlasciwych posilkow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Za nami rodzinny weekend, ogólnie trochę mnie mniej, bo w czwartek wracam do pracy, wiec każda chwile chce spędzić z dziećmi i mężem.

U nas ok. Marco sie naprawił i juz nie marudzi non stop, spacery sa teraz przyjemnością.
Z jedzeniem rożnie, ale ogólnie nie jest zle. W sumie nie mam na co specjalnie narzekać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Juz do pracy? Kiepsko u Was z tym urlopem macierzynskim. Nie mamy w Polsce co narzekac jednak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 18:56   #576
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Podawała któraś z Was już szpinak? Jeśli robiłyście same to w jaki sposób Podpowiedzcie coś
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 18:59   #577
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Mariola - współczuję powrotu do pracy


Dziewczęta, przychodzę z kilkoma pytaniami:

1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?
Przyznam szczerze, że nie daję już z nim sobie rady To dziecko jest spragnione wrażeń. W szpitalu był dość grzeczny, ciągle coś się działo, ktoś nowy przychodził, zagadywał go, coś się działo. Czasem marudził, ale krótko i generalnie uchodził wszędzie za spokojne, pogodne i niepłaczące dziecko W domu po powrocie jest masakra. Wszystko go nudzi, najlepiej żeby go nosić - a ja nie mam już siły go nosić.
Tak jak teraz TZ jest w pracy na popołudnie, to odliczam czas do wieczornej kąpieli i spania Nie wiem czym go zająć na dłużej (tzn nie oczekuję że będzie w skupieniu bawił się przez godzinę), ale może macie jakieś pomysły?

2. czy nosicie dzieci w domu?
Bo ja noszę, ale powoli mi kręgosłup mówi "stop". Nie mówię tu o sytuacjach gdy dziecko się rozedrze i trzeba je ululać, ale gdy jest marudne, albo nie wiadomo czym je zająć to wtedy na rękach można z nim pospacerować po mieszkaniu.
I jeśli nosicie, to przodem do siebie czy tyłem? W szpitalu mnie jedna stara lekarka ochrzaniła że noszę dziecko przodem do siebie


No, a przy okazji to się wyżalę - może podziała znowu wizażowa zasada Gucio do zabawy ewidentnie woli TZa, a ze mną się chyba nudzi i tym samym marudzi całe dnie. A po dniu sam na sam, takim jak dziś mam ochotę zrobić tak ... , chyba se walnę drina jak TZ wróci
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-18, 19:36   #578
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć kobietki

Odnośnie spotkania to ja mogę: w sobotę 30 sierpnia, a później w każdy wrześniowy weekend.

Ag9- Emilka też ostatnio wymaga ciągłych atrakcji, a ja robię za domowego kaowca Nasze zabawy to m.in.
- różne wariacje na macie edukacyjnej; oglądamy razem zabawki, odgrywam zabawkami różne scenki; Emi turla się z pleców na brzuch, a ja ją turlam z powrotem na plecy, gdy się zmęczy itp.
- zabawa w "A kuku" (zakrywam Emilkę tetrą, wołam przez chwilę "Gdzie jest Emilka? Gdzie się podziała moja córeczka?", a później ją odkrywam z okrzykiem "A kuku!")
- przedrzeźniam Młodą, gdy sobie gaworzy (to zdecydowanie ulubiona zabawa Emi)
- czytam jej wiersze Brzechwy, śpiewam dziecięce (i nie tylko) piosenki
- przesuwam ręką Emilki po swojej twarzy i tłumaczę gdzie mama ma nos, gdzie oczy itp; później pokazuję to samo na jej buzi
- staję z nią przed lusterkiem; oddalam ją, przybliżam, pozwalam, żeby na siebie popatrzyła
- oglądam z nią czarno-białe obrazki, głównie zwierząt, tłumaczę jakie dźwięki wydają zwierzęta
- udaję, że mój palec to pszczoła i mówię coś w stylu: "Leci pszczoła bzzzzz (tutaj ruszam palcem w różne strony, żeby Młoda go obserwowała) i siada na nosku/brzuszku/kolanku Emilki" (zabawa zawsze kończy się głośnym śmiechem)
- bawimy się w "Koci koci łapci" i "Jedzie rowerek na spacerek"
- bujamy się na ogrodowej huśtawce.
Tyle mi przychodzi na myśl w tej chwili. Wiem, że nic specjalnego, ale może akurat coś podpatrzysz.

Czasem przy mnie Emcia też stęka i marudzi, a wystarczy, że pojawi się TŻ/moja mama/mój tata i już się śmieje od ucha do ucha. Widocznie nasze maluchy czasem mają nas już po dziurki w nosie i potrzebują odmiany, mają do tego prawo

Ostatnio niestety Emilka bywa marudna, więc często noszę ją na rękach, bo nie chce mi się słuchać jej kwękania
Mój kręgosłup niestety mocno to odczuwa. Wcześniej nosiłam najczęściej przodem do siebie, bo tak wolała, ale teraz przerzuciła się na noszenie przodem do świata.

Mariolu- korzystaj z ostatnich chwil, gdy masz swoich mężczyzn do oporu
Chociaż wydajesz się tak zorganizowaną osobą, że na pewno nawet pracując, wygospodarujesz dla nich dużo czasu.

Elgie- pochwal się sukienką

Frogutka- ja jeszcze nie podawałam, ale tu znalazłam taki przepis: http://www.jedzonkomalucha.pl/portfo...ziemniaczkami/

Ela87- co słychać? Masz jeszcze jakieś zdjęcia Oli próbującej nowe smaki?

Virgo- masz już wyniki badań? Wiadomo czy coś dolega Natalce (chociaż w ogóle nie biorę takiej opcji pod uwagę)?

Dodałam dziś do marchewki ziemniaczka. Emcia na razie zajada warzywa z apetytem, ale chyba jej brzuszek jeszcze nie do końca sobie z nimi radzi. Zaczęła dużo ulewać (w tym również marchewką) i ma problem z bolesnymi bąkami. Myślicie, że to sygnał, by jednak trochę poczekać z rozszerzaniem diety?

Poza tym znów coś jej obsypało czółko. Nie mam pojęcia co mogło spowodować wysypkę. Wczoraj u mojej koleżanki pierwszy raz miała kontakt z kotem i zastanawiam się, czy to może być uczulenie na jego sierść.

Jutro mamy szczepienie.

Tyle u nas z nowości

Mam jeszcze małe pytanie: macie w wózkach podnoszone materacyki w gondoli? Korzystacie z tego udogodnienia? Zastanawiam się czy podnieść go trochę w naszej bryce, żeby Emilka mogła sobie trochę pooglądać świat.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 20:08   #579
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ja tak z doskoku bo na dzialke wlasnie jedziemy

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Podawała któraś z Was już szpinak? Jeśli robiłyście same to w jaki sposób Podpowiedzcie coś


Nie, ale widzialam w sloiczku Babydreama po 4 miesiacu i mysle ze skorzystam bo nie mam pojecia jak sie do niego zabrac.

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?
Przyznam szczerze, że nie daję już z nim sobie rady To dziecko jest spragnione wrażeń. W szpitalu był dość grzeczny, ciągle coś się działo, ktoś nowy przychodził, zagadywał go, coś się działo. Czasem marudził, ale krótko i generalnie uchodził wszędzie za spokojne, pogodne i niepłaczące dziecko W domu po powrocie jest masakra. Wszystko go nudzi, najlepiej żeby go nosić - a ja nie mam już siły go nosić.
Tak jak teraz TZ jest w pracy na popołudnie, to odliczam czas do wieczornej kąpieli i spania Nie wiem czym go zająć na dłużej (tzn nie oczekuję że będzie w skupieniu bawił się przez godzinę), ale może macie jakieś pomysły?

2. czy nosicie dzieci w domu?
Bo ja noszę, ale powoli mi kręgosłup mówi "stop". Nie mówię tu o sytuacjach gdy dziecko się rozedrze i trzeba je ululać, ale gdy jest marudne, albo nie wiadomo czym je zająć to wtedy na rękach można z nim pospacerować po mieszkaniu.
I jeśli nosicie, to przodem do siebie czy tyłem? W szpitalu mnie jedna stara lekarka ochrzaniła że noszę dziecko przodem do siebie
1. Mam ten sam problem - jak juz nie mam pomyslow to wychodze na spacer do Biedronki jest zadowolony
2. Nosze chociaz staram sie jak najmniej bo zwyczajnie mnie to meczy. Kacper wazy tylko i az 7kg
A jesli nosze to tylem do siebie.


Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Mam jeszcze małe pytanie: macie w wózkach podnoszone materacyki w gondoli? Korzystacie z tego udogodnienia? Zastanawiam się czy podnieść go trochę w naszej bryce, żeby Emilka mogła sobie trochę pooglądać świat.
Korzystam zawsze jak sie zaczyna nudzic - zyskuje 5 minut na dobiegniecie do domu
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 20:25   #580
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ag
Lezenie na macie, siedzenie na macie.
Lezaczek
Lezenie na naszym lozku, siedzenie na naszym lozku.
Samolocik.
Noszenie przodem do mnie, przodem do swiata.
Lezenie na przewijaku.
Czasami wozek w kuchni, w pokoju na dole.
Sadzam czasami na parapecie i ogladamy co za ok em ciekawego, bawimy sie misiami, czytamy i ogladamy ksiazki, robimy patataj

Malo soe odzywam, ale czesto Was podczytuje u nas nic nowego, oprocz ukąszen po komarach tną Ole masakrycznie, ale nie drapie tych ukaszen wiec moze nie jest tak zle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 21:15   #581
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Mam jeszcze małe pytanie: macie w wózkach podnoszone materacyki w gondoli? Korzystacie z tego udogodnienia? Zastanawiam się czy podnieść go trochę w naszej bryce, żeby Emilka mogła sobie trochę pooglądać świat.
\

Ja mam, korzystam czasem ale nie jest zbyt stabilne te podnoszone oparcie i jak mała się rusza to czasem zjeżdża na boki gondoli bo te oparcie sie przychyla na boki.Ale ja mam w gondoli okienka i jak mała leży na płasko to odwraca główkę i może podziwiać przez nie świat
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 21:33   #582
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Hello
Chyba widzicie, że u nas jakiś kryzys bo o wiele mniej mnie na wizażu
Toś ewidentnie coś się popsuł- jak spał w dzień 3,4 razy po 2 godziny tak dziś może max 2 godziny łącznie przespał i to na spacerze a w domu to szkoda mówić
Ciągle marudzi W aucie ryk, jedynie w sklepach coś go interesuje ale musi być wtedy w foteliku
Nosz mówię Wam- zepsuł się chłopak totalnie.
Przeczekam, trudno się mówi.


Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Mariola - współczuję powrotu do pracy


Dziewczęta, przychodzę z kilkoma pytaniami:

1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?
Przyznam szczerze, że nie daję już z nim sobie rady To dziecko jest spragnione wrażeń. W szpitalu był dość grzeczny, ciągle coś się działo, ktoś nowy przychodził, zagadywał go, coś się działo. Czasem marudził, ale krótko i generalnie uchodził wszędzie za spokojne, pogodne i niepłaczące dziecko W domu po powrocie jest masakra. Wszystko go nudzi, najlepiej żeby go nosić - a ja nie mam już siły go nosić.
Tak jak teraz TZ jest w pracy na popołudnie, to odliczam czas do wieczornej kąpieli i spania Nie wiem czym go zająć na dłużej (tzn nie oczekuję że będzie w skupieniu bawił się przez godzinę), ale może macie jakieś pomysły?

2. czy nosicie dzieci w domu?
Bo ja noszę, ale powoli mi kręgosłup mówi "stop". Nie mówię tu o sytuacjach gdy dziecko się rozedrze i trzeba je ululać, ale gdy jest marudne, albo nie wiadomo czym je zająć to wtedy na rękach można z nim pospacerować po mieszkaniu.
I jeśli nosicie, to przodem do siebie czy tyłem? W szpitalu mnie jedna stara lekarka ochrzaniła że noszę dziecko przodem do siebie


No, a przy okazji to się wyżalę - może podziała znowu wizażowa zasada Gucio do zabawy ewidentnie woli TZa, a ze mną się chyba nudzi i tym samym marudzi całe dnie. A po dniu sam na sam, takim jak dziś mam ochotę zrobić tak ... , chyba se walnę drina jak TZ wróci
1. też odliczam godziny do uspania małego.
Mój co prawda nie ma 5 miesięcy a nie całe 4 ale też jest wymagający Mój z kolei bardziej mną się interesuje niż Tżetem- jak przy nim siedzę i gadam do niego to jest super ale kurczę 12 godzin dziennie nie daję rady
Inne atrakcje to mata- turlanie, przewijak i akcja "wietrzymy klejnoty"- ale jest szczęśliwy wtedy- zajęcie na max 15 minut ale działa
Czasem obejrzy TV jak wyjdę z pokoju i też mu się podoba.
Prócz tego naśladowanie jego gaworzenia, książeczka kontrastowa no i gili-gili nosek w nosek- wtedy się chichra w głos

2. noszę Tosia na ramieniu- patrzy sobie na świat za moimi plecami.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki



Odnośnie spotkania to ja mogę: w sobotę 30 sierpnia, a później w każdy wrześniowy weekend.

Ag9- Emilka też ostatnio wymaga ciągłych atrakcji, a ja robię za domowego kaowca Nasze zabawy to m.in.
- różne wariacje na macie edukacyjnej; oglądamy razem zabawki, odgrywam zabawkami różne scenki; Emi turla się z pleców na brzuch, a ja ją turlam z powrotem na plecy, gdy się zmęczy itp.
- zabawa w "A kuku" (zakrywam Emilkę tetrą, wołam przez chwilę "Gdzie jest Emilka? Gdzie się podziała moja córeczka?", a później ją odkrywam z okrzykiem "A kuku!")
- przedrzeźniam Młodą, gdy sobie gaworzy (to zdecydowanie ulubiona zabawa Emi)
- czytam jej wiersze Brzechwy, śpiewam dziecięce (i nie tylko) piosenki
- przesuwam ręką Emilki po swojej twarzy i tłumaczę gdzie mama ma nos, gdzie oczy itp; później pokazuję to samo na jej buzi
- staję z nią przed lusterkiem; oddalam ją, przybliżam, pozwalam, żeby na siebie popatrzyła
- oglądam z nią czarno-białe obrazki, głównie zwierząt, tłumaczę jakie dźwięki wydają zwierzęta
- udaję, że mój palec to pszczoła i mówię coś w stylu: "Leci pszczoła bzzzzz (tutaj ruszam palcem w różne strony, żeby Młoda go obserwowała) i siada na nosku/brzuszku/kolanku Emilki" (zabawa zawsze kończy się głośnym śmiechem)
- bawimy się w "Koci koci łapci" i "Jedzie rowerek na spacerek"
- bujamy się na ogrodowej huśtawce.
Tyle mi przychodzi na myśl w tej chwili. Wiem, że nic specjalnego, ale może akurat coś podpatrzysz.

Czasem przy mnie Emcia też stęka i marudzi, a wystarczy, że pojawi się TŻ/moja mama/mój tata i już się śmieje od ucha do ucha. Widocznie nasze maluchy czasem mają nas już po dziurki w nosie i potrzebują odmiany, mają do tego prawo

Ostatnio niestety Emilka bywa marudna, więc często noszę ją na rękach, bo nie chce mi się słuchać jej kwękania
Mój kręgosłup niestety mocno to odczuwa. Wcześniej nosiłam najczęściej przodem do siebie, bo tak wolała, ale teraz przerzuciła się na noszenie przodem do świata.

Mariolu- korzystaj z ostatnich chwil, gdy masz swoich mężczyzn do oporu
Chociaż wydajesz się tak zorganizowaną osobą, że na pewno nawet pracując, wygospodarujesz dla nich dużo czasu.

Elgie- pochwal się sukienką

Frogutka- ja jeszcze nie podawałam, ale tu znalazłam taki przepis: http://www.jedzonkomalucha.pl/portfo...ziemniaczkami/

Ela87- co słychać? Masz jeszcze jakieś zdjęcia Oli próbującej nowe smaki?

Virgo- masz już wyniki badań? Wiadomo czy coś dolega Natalce (chociaż w ogóle nie biorę takiej opcji pod uwagę)?

Dodałam dziś do marchewki ziemniaczka. Emcia na razie zajada warzywa z apetytem, ale chyba jej brzuszek jeszcze nie do końca sobie z nimi radzi. Zaczęła dużo ulewać (w tym również marchewką) i ma problem z bolesnymi bąkami. Myślicie, że to sygnał, by jednak trochę poczekać z rozszerzaniem diety?

Poza tym znów coś jej obsypało czółko. Nie mam pojęcia co mogło spowodować wysypkę. Wczoraj u mojej koleżanki pierwszy raz miała kontakt z kotem i zastanawiam się, czy to może być uczulenie na jego sierść.

Jutro mamy szczepienie.

Tyle u nas z nowości

Mam jeszcze małe pytanie: macie w wózkach podnoszone materacyki w gondoli? Korzystacie z tego udogodnienia? Zastanawiam się czy podnieść go trochę w naszej bryce, żeby Emilka mogła sobie trochę pooglądać świat.
Kciuki za szczepienie
Ja niestety w 2 wózkach mam gondole na płasko i dlatego Toś lubi być w foteliku- w gondolach mało widzi
Mam nauczkę żeby przy kolejnym dziecku zwracać uwagę na takie rzeczy.
Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Ja tak z doskoku bo na dzialke wlasnie jedziemy





Nie, ale widzialam w sloiczku Babydreama po 4 miesiacu i mysle ze skorzystam bo nie mam pojecia jak sie do niego zabrac.



1. Mam ten sam problem - jak juz nie mam pomyslow to wychodze na spacer do Biedronki jest zadowolony
2. Nosze chociaz staram sie jak najmniej bo zwyczajnie mnie to meczy. Kacper wazy tylko i az 7kg
A jesli nosze to tylem do siebie.




Korzystam zawsze jak sie zaczyna nudzic - zyskuje 5 minut na dobiegniecie do domu
Chyba poświęcę budkę i wytnę otwory
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 22:08   #583
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

To jednak mamy podobny repertuar zabaw
Tylko że Dzidziuś najbardziej lubi potrząsanie, podrzucanie, samolocik i inne takie ekscytujące zabawy. A tak najlepiej się bawi tatuś, bo mamusia nie ma siły


Zawsze to lżej poczytać że nie jestem sama z "problemem"

Tequiba - Twój sposób "na Biedronkę" wymiata niestety nie mogę go zastosować bo mamy unikać infekcji

Limonka - u nas pierwszy ziemniak (ze słoiczka) spowodował bąki i brak kupy przez 2 dni. Na pewno bym poczekała z tym ziemniakiem jakiś czas skoro taka reakcja.


A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gab1.jpg (77,1 KB, 57 załadowań)
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 22:19   #584
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
To jednak mamy podobny repertuar zabaw
Tylko że Dzidziuś najbardziej lubi potrząsanie, podrzucanie, samolocik i inne takie ekscytujące zabawy. A tak najlepiej się bawi tatuś, bo mamusia nie ma siły


Zawsze to lżej poczytać że nie jestem sama z "problemem"

Tequiba - Twój sposób "na Biedronkę" wymiata niestety nie mogę go zastosować bo mamy unikać infekcji

Limonka - u nas pierwszy ziemniak (ze słoiczka) spowodował bąki i brak kupy przez 2 dni. Na pewno bym poczekała z tym ziemniakiem jakiś czas skoro taka reakcja.


A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Ale duży i fajny chłopak
Mój na razie jest mniej mobilny- może rehabilitacja sprawi, że też będzie się tak kręcił
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 22:29   #585
Kateczka100
Raczkowanie
 
Avatar Kateczka100
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 124
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Hello
Chyba widzicie, że u nas jakiś kryzys bo o wiele mniej mnie na wizażu
Toś ewidentnie coś się popsuł- jak spał w dzień 3,4 razy po 2 godziny tak dziś może max 2 godziny łącznie przespał i to na spacerze a w domu to szkoda mówić
Ciągle marudzi W aucie ryk, jedynie w sklepach coś go interesuje ale musi być wtedy w foteliku
Nosz mówię Wam- zepsuł się chłopak totalnie.
Przeczekam, trudno się mówi.
Ojaa! To ja juz wiem, czemu ja tak rzadko tutaj piszę moj np. spal dzisiaj 3 razy po pol godziny Nie oczekuję, ze będzie duuużo spał, ale jedną porządną drzemkę, taką z 1,5 ha mógłby sobie zrobic

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość

A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Świetny jest! A jaka ma fajowską koszulkę
Kateczka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-18, 22:37   #586
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
Ojaa! To ja juz wiem, czemu ja tak rzadko tutaj piszę moj np. spal dzisiaj 3 razy po pol godziny Nie oczekuję, ze będzie duuużo spał, ale jedną porządną drzemkę, taką z 1,5 ha mógłby sobie zrobic



Świetny jest! A jaka ma fajowską koszulkę
coś się te chłopaki rozlegulowały
A co do spotkania to mi pasuje każdy wrześniowy weekend Może Tżetów weźmiemy to się chłopy poużalają nad sobą żartuję of kors żeby nie było
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 07:46   #587
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ja tak tylko z doskoku wpadłam powiedzieć, ze mieliśmy dziś pierwsza lepsza nocke od 2 tygodni. Ale to zapewne przypadek.
poza tym u nas bardzo niefajnie w domu i nie mam nastroju na pisanie, ale czytam jak zawsze.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 07:49   #588
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Wczoraj pierwszy raz od baaardzo dawna byłam na zakupach ubraniowych i kupiłam coś dla siebie - sukienkę na chrzest
Jabłko natomiast podaję w formie musu przygotowanego przez moją mamę - obrane i "odgniazdowane" jabłka podgrzewane do momentu uzyskania gładkiej masy.
Pokaż sukienkę Ja jakoś boję się iść do sklepu bo mam wrażenie, że nic nie będzie mi się podobać i w końcu wyląduje w Smyku albo innym takim
Wczoraj zrobiłam jabłka, dostałam cały wór z ogródka rodzinki i trzeba było je przerobić. Nie powiem, żebym miała zostać fanką robienia przetworów

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
A jak sesja? Odbyła sie?

Widziałam, ze pisalyscie o @ ... Wy juz macie @? U mnie poki co cisza, i mam nadzieje, ze jeszcze tak przez jakiś czas zostanie
Sesja znów przełożona, może jutro się uda

U mnie też nie widać @, zastanawiam się kiedy mnie to dopadnie...

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Za nami rodzinny weekend, ogólnie trochę mnie mniej, bo w czwartek wracam do pracy, wiec każda chwile chce spędzić z dziećmi i mężem.
Eh... zaczynają się powroty do pracy... trzymaj się i korzystaj z ostatnich dni.

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?

2. czy nosicie dzieci w domu?
Co do 1 to dziewczyny już większość wypisały. Ja jeszcze kładę się na podłodze, młodą kładę na kolana i robimy brzuszki/kołyskę. No i jeszcze czasem leżymy na tarasie na stole, żeby drzewka obserwować.
Ostatnio też siedziałyśmy/leżałyśmy na kanapie i słuchałyśmy muzyki rockowej.

Ale powiem Ci, że czasem też już nie wiem co ja mam z nią zrobić.

Co do noszenia to czasem oczywiście. Staram się jednak tyłem do siebie, żeby nie wyginała się za bardzo.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Jutro mamy szczepienie.
Powodzenia na szczepieniach.

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Malo soe odzywam, ale czesto Was podczytuje u nas nic nowego, oprocz ukąszen po komarach tną Ole masakrycznie, ale nie drapie tych ukaszen wiec moze nie jest tak zle
Jeszcze gdzieś się ostały komary? Myślałam, że już koniec. Kinga też miała kilka ukąszeń, ale jakby ich nie zauważała.

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Hello
Chyba widzicie, że u nas jakiś kryzys bo o wiele mniej mnie na wizażu
To chyba kryzys u wszystkich. Wczoraj, aż nie wiedziałam co mam czytać spacerując z wózkiem. Chyba muszę się nauczyć książki trzymać, albo jakąś podpórkę zrobić. Oczywiście siedzenie na ławce odpada, bo stojący wózek = nieśpiące dziecko

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Tiaaa... szczególnie to ostatnie

U nas jakaś masakryczna noc bo młoda od 12 co godzinę się budziła. A to niechcący przez sen na brzuszek się odwróciła, a to kocyk spadł, a to nie wiem co. Spaaaaaaać.

A co byście powiedziały o spotkaniu 13/14 lub 20/21 września?
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 08:29   #589
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ag u nas jeszcze jest "sroczka kaszkę warzyła" i "idzie rak nieborak". czasem jak marudzi zostawiam go samego i się uspokaja i znajduje sobie zajęcie. Kładę go też w różnych miejscach w domu. U mnie jak jest dzień marudy działają tylko rączki przodem do siebie. nawet nie muszę chodzić, wystarczy że stoję i się bujam. przy przenoszeniu biorę go zawsze w poziomie, a jak chodzimy po mieszkaniu to tyłem do siebie lub brzuchem do podłogi. gdy jest marudny wyjście na spacer w ogóle nie wchodzi w grę. Aha robię jeszcze pierdzioszki lub smyram po nogach/stopach, pokazuję mu zwykłe przedmioty (np. szeleszczę reklamówką, macham pieluchą, otwieram i zamykam taką klamrę do włosów i udaję że to paszcza jakiegoś stwora) lubi też oglądać rysunki na koszulkach i w gazetach a ostatnio również nasze zdjęcia

Limonkaja mam podnoszony materac w gondoli ale nie używam bo Kuba zjeżdża w dół

niezapomnijka współczuję u mnie był bardzo ciężki 16-17 tydzień. miałam wrażenie że Kuba zrobił regres do okresu noworodkowego bo nawet budził się z płaczem, i nawet rączki nie pomagały. a u Ciebie który jest tydzień teraz?

My dziś zaczniemy z ziemniakiem. Ponieważ Kuba i tak wszystko wypluwa to raczej mu nie zaszkodzi, a przynajmniej pozna nowy smak

I ja mam pytanie (z serii tych dziwnych):
jak dziecko się urodziło z przylegającymi uszami, to mogą mu się jeszcze zrobić odstające?

tygrysek może ebooki czytaj?
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z

Edytowane przez alwa
Czas edycji: 2014-08-19 o 08:33
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 09:18   #590
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Hej wam, jestem, ciągle byłam, ale tylko czytałam. U nas ok, mala trochę marudna, znowu przebudza się w nocy- albo chce jeść, czasem smoka szuka, a dziś kupkę sprezentowała, ale to dobrze bo dzień był bezowocny!
Muszę się pochwalić na wstępie, że zaczynają jej w końcu rosnąć włoski
Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
nie odzywałam sie chyba z miesiąc ale to byliśmy na wakacjach to robiliśmy chrzciny a im Zosia wieksza tym mniej śpi i więcej uwagi potrzebuje a dom tez trzeba ogarnąc i obiad ugotować i jakoś zbrakło czasu.
Do mam kp - kiedy wprowadzacie nowe posiłki? Warzywka w sensie? Po 6mcu? Tak mi mówiła pediatra, że jeśli karmi sie tylko piersia nowe pokarmy po 6mcu a przy mm po 4.
Witaj!
Ja planuję dopiero po skończonym 6 miesiącu, a zobaczymy co z tych planów wyjdzie
Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
Widziałam, ze pisalyscie o @ ... Wy juz macie @? U mnie poki co cisza, i mam nadzieje, ze jeszcze tak przez jakiś czas zostanie
Ja nie mam, ale nie spodziewam się biorę anty
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Za nami rodzinny weekend, ogólnie trochę mnie mniej, bo w czwartek wracam do pracy, wiec każda chwile chce spędzić z dziećmi i mężem.
U nas ok. Marco sie naprawił i juz nie marudzi non stop, spacery sa teraz przyjemnością.
Z jedzeniem rożnie, ale ogólnie nie jest zle. W sumie nie mam na co specjalnie narzekać
dla Marco za lepszy nastrój. Oj te powroty do pracy

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Podawała któraś z Was już szpinak? Jeśli robiłyście same to w jaki sposób Podpowiedzcie coś
Ja nie, ale pewnie bym go udusila na wodzie i potem te wodę odparowała. mam kupiony słoiczek szpinak z ziemniakami
Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Dziewczęta, przychodzę z kilkoma pytaniami:

1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?

2. czy nosicie dzieci w domu?

No, a przy okazji to się wyżalę - może podziała znowu wizażowa zasada Gucio do zabawy ewidentnie woli TZa, a ze mną się chyba nudzi i tym samym marudzi całe dnie. A po dniu sam na sam, takim jak dziś mam ochotę zrobić tak ... , chyba se walnę drina jak TZ wróci
1. Tak jak Limonka i Ela87- jeszcze czytam inne bajki- ja czytam, mala na leżaczku, czasem slucha, czasem nie. jeszcze mówię różne wierszyki, rymowanki,małą gilgam po brzuchu i takie tam, czasem stawiam leżaczek przed lustrem i się obserwujemy, chodzimy po domu, oglądamy obrazy, szafki, lampy, auta za oknem- to uwielbia. ale wszystko jest fajne przez ok. 15 min.A i jeszcze mamy kolorowy wiatraczek z odpustu- Emilka sama potrafi nim zakręcić i bardzo to lubi
2. nosze ale raczej jak marudzi. nosze różnie- raz przodem, raz tyłem u mnie problem z nadgarstkiem -chyba źle Emilkę podnoszę i praktycznie nic nie potrafię zrobić ta ręką, nawet rak po umyciu wytrzeć- masakra. a niestety nie mam jak jej dać odpocząć
Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ag
siedzenie na macie.
Lezaczek
siedzenie na naszym lozku.


Malo soe odzywam, ale czesto Was podczytuje u nas nic nowego, oprocz ukąszen po komarach tną Ole masakrycznie, ale nie drapie tych ukaszen wiec moze nie jest tak zle
dla Oli za siedzenie i za skończone 6 miesięcy- to chyba dziś

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć kobietki
Dodałam dziś do marchewki ziemniaczka. Emcia na razie zajada warzywa z apetytem, ale chyba jej brzuszek jeszcze nie do końca sobie z nimi radzi. Zaczęła dużo ulewać (w tym również marchewką) i ma problem z bolesnymi bąkami. Myślicie, że to sygnał, by jednak trochę poczekać z rozszerzaniem diety?
Jutro mamy szczepienie.
Mam jeszcze małe pytanie: macie w wózkach podnoszone materacyki w gondoli? Korzystacie z tego udogodnienia? Zastanawiam się czy podnieść go trochę w naszej bryce, żeby Emilka mogła sobie trochę pooglądać świat.
Kciuki za szczepienie. Może rzeczywiście troszkę poczekaj z tym rozszerzaniem.
Ja mam taka opcje w gondoli, raz podniosłam, bo musiałam dać Emilce kaszkę poza domem, ale tez zjeżdża, więc z tego nie korzystam
Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
To jednak mamy podobny repertuar zabaw
Tylko że Dzidziuś najbardziej lubi potrząsanie, podrzucanie, samolocik i inne takie ekscytujące zabawy. A tak najlepiej się bawi tatuś, bo mamusia nie ma siły

Zawsze to lżej poczytać że nie jestem sama z "problemem"

A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Ale śliczny bobas, a jaki duży, widać, że sam sobą też potrafi się zająć. A nasze maluchy to już chyba w takim wieku, że się nudzą szybko
Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Ja tak tylko z doskoku wpadłam powiedzieć, ze mieliśmy dziś pierwsza lepsza nocke od 2 tygodni. Ale to zapewne przypadek.
poza tym u nas bardzo niefajnie w domu i nie mam nastroju na pisanie, ale czytam jak zawsze.
No to brawa za nockę i kciuki za poprawę atmosfery w domu!

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
I ja mam pytanie (z serii tych dziwnych):
jak dziecko się urodziło z przylegającymi uszami, to mogą mu się jeszcze zrobić odstające?
też mnie te uszy zastanawiają, bo u nas też trochę zaczęły odstawać, zaginają się czasem jak śpi albo jak na boczku leży, czasem tak mocno że aż się sklejają- nie podoba mi się to
Side- super,że sobie jedziecie na wakacje, na pewno będzie super
Virginia- i jak mała?
Mam ostatnio kiepski nastrój- dopadają mnie paskudne myśli, że już niedługo do pracy, a mala do żłobka, jak to będzie, co z jedzeniem, co z jej odbieraniem i ogólnie same czarne myśli. Ale ja zawsze podobno na zapas się martwię i podobno niepotrzebnie, więc sobie tu ponarzekam
Zmykam, bo coś mi marudzi, widzę, że chce spać, ale ona nie chce. Coś muszę wymyślić. Miłego dnia!
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 10:25   #591
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Widzę ze dzieciaki są na etapie, kiedy trzeba znajdować im non stop nowe zajęcie i nie posiedza same u nas też ten etap. Jak juz nie ma co zrpbic biore na dwor na huśtawke

Od poniedzialku i ja wracam do pracy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 10:30   #592
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Tynka też miałam duży problem z nadgarstkiem. Lekarka mi przepisała to: http://www.aptekagemini.pl/diky-4-plyn-30ml.html
tylko że mówiłam jej że karmię piersią a na sprayu pisze że przy karmieniu nie wolno, więc nie chciałam ryzykować i zastosowałam dopiero jak przestałam karmić.
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 10:36   #593
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

My dzis mamy szczepienie. Jak ja nie lubie tego. Slawcio znow bedzie plakal Wczoraj kupilismy ostatnia szczepionke w aptece. Ufff


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 10:46   #594
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Agunia dotarła paczka? Co próbuje wysłać Ci pw to mnie wyrzuca z aplikacji i mi braklo cierpliwości

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 10:47   #595
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
Ag u nas jeszcze jest "sroczka kaszkę warzyła" i "idzie rak nieborak". czasem jak marudzi zostawiam go samego i się uspokaja i znajduje sobie zajęcie. Kładę go też w różnych miejscach w domu. U mnie jak jest dzień marudy działają tylko rączki przodem do siebie. nawet nie muszę chodzić, wystarczy że stoję i się bujam. przy przenoszeniu biorę go zawsze w poziomie, a jak chodzimy po mieszkaniu to tyłem do siebie lub brzuchem do podłogi. gdy jest marudny wyjście na spacer w ogóle nie wchodzi w grę. Aha robię jeszcze pierdzioszki lub smyram po nogach/stopach, pokazuję mu zwykłe przedmioty (np. szeleszczę reklamówką, macham pieluchą, otwieram i zamykam taką klamrę do włosów i udaję że to paszcza jakiegoś stwora) lubi też oglądać rysunki na koszulkach i w gazetach a ostatnio również nasze zdjęcia

Limonkaja mam podnoszony materac w gondoli ale nie używam bo Kuba zjeżdża w dół

niezapomnijka współczuję u mnie był bardzo ciężki 16-17 tydzień. miałam wrażenie że Kuba zrobił regres do okresu noworodkowego bo nawet budził się z płaczem, i nawet rączki nie pomagały. a u Ciebie który jest tydzień teraz?

My dziś zaczniemy z ziemniakiem. Ponieważ Kuba i tak wszystko wypluwa to raczej mu nie zaszkodzi, a przynajmniej pozna nowy smak

I ja mam pytanie (z serii tych dziwnych):
jak dziecko się urodziło z przylegającymi uszami, to mogą mu się jeszcze zrobić odstające?

tygrysek może ebooki czytaj?
U nas 17 skończony więc może jest tak jak u Ciebie było- oby bo wtedy będę wiedziała, że to minie a tak to sobie myślę, ze moze mu się charakter już ukształtował i tak już będzie zawsze
Dziś np. po pobudce ok 5 mimo przełożenia do wózka na dospanie (które zazwyczaj działało) był płacz a potem gadanie do żyrandola. Gadanie olałam ale jak się za długo nie interesowałam to znowu płacz- więc mój synek zaczął dziś dzień o 5 Na szczeście po 8 udao mi sie go ululać i pospaliśmy godzinkę- inaczej nie wiem jakbym funkcjonowała bo ostatnio mam problemy z zasypianiem i usypiam dopiero ok1-2 w nocy Widocznie mam jak dzieci- jestem tak zmęczona, ze nie mogę zasnać

Mój na razie -tfu tfu- ma przylegajace uszka ale w sumie ani ja ani małż nie mamy odstających uszu wiec może mu tak zostanie. Mój znajomy natomiast ma b. odstające uszy i jego dzieciaki- mimo opasek, czapeczek, pilnowania itp. mają takie same od urodzenia.
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 11:17   #596
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzień dobry

Dzięki za odpowiedzi w sprawie podwyższenia w gondolce i rozszerzania diety!

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Limonka - u nas pierwszy ziemniak (ze słoiczka) spowodował bąki i brak kupy przez 2 dni. Na pewno bym poczekała z tym ziemniakiem jakiś czas skoro taka reakcja.
Dziś podałam jej jeszcze marchewkę z ziemniaczkiem. Jeśli będzie podobna reakcja co wczoraj, ziemniak chwilowo trafi na czarną listę.

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
A poniżej Gucio:
1. co by tu zmajstrować
2. może zdemontuję karuzelkę !
3. sprawdzę czy matka odkurzyła za łóżeczkiem
4. oj, mamo ratuuuuunku!!!
Gucio wyrośnie na słodkiego łobuziaka

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
coś się te chłopaki rozlegulowały
Nie tylko chłopaki

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
A co do spotkania to mi pasuje każdy wrześniowy weekend Może Tżetów weźmiemy to się chłopy poużalają nad sobą żartuję of kors żeby nie było
Jestem za! Przynajmniej będzie komu dzieci przypilnować, a my będziemy mogły spokojnie poplotkować

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Ja tak tylko z doskoku wpadłam powiedzieć, ze mieliśmy dziś pierwsza lepsza nocke od 2 tygodni. Ale to zapewne przypadek.
poza tym u nas bardzo niefajnie w domu i nie mam nastroju na pisanie, ale czytam jak zawsze.
Cieszę się, że nocka była znośna. Zawsze to człowiek zregeneruje trochę siły
Mam nadzieję, że atmosfera w domu się poprawi!

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Sesja znów przełożona, może jutro się uda
Ale masz pecha z tą sesją! Dziś już chyba nic nie stanie na przeszkodzie, bo pogoda sprzyja

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
U nas jakaś masakryczna noc bo młoda od 12 co godzinę się budziła. A to niechcący przez sen na brzuszek się odwróciła, a to kocyk spadł, a to nie wiem co. Spaaaaaaać.
Czyli dziś Ty masz Dzień Zombie?
Współczuję, bo znam ten ból.

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
A co byście powiedziały o spotkaniu 13/14 lub 20/21 września?
Mi pasują oba terminy.

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
tygrysek może ebooki czytaj?
To samo miałam zaproponować

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić na wstępie, że zaczynają jej w końcu rosnąć włoski
Niech rosną jak najdłuższe, żeby mama mogła już wkrótce warkocze czesać

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Mam ostatnio kiepski nastrój- dopadają mnie paskudne myśli, że już niedługo do pracy, a mala do żłobka, jak to będzie, co z jedzeniem, co z jej odbieraniem i ogólnie same czarne myśli. Ale ja zawsze podobno na zapas się martwię i podobno niepotrzebnie, więc sobie tu ponarzekam!
To na pewno bardzo stresujące, ale przecież nie oddajesz jej do żłobka jutro, prawda? Z tego co pamiętam wspominałaś o listopadzie. Do tego czasu nie warto psuć sobie wspólnych chwil zamartwianiem się, prawda?

Tak z ciekawości: któraś z Was planuje brać urlop wychowawczy?


Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
My dzis mamy szczepienie. Jak ja nie lubie tego. Slawcio znow bedzie plakal Wczoraj kupilismy ostatnia szczepionke w aptece. Ufff
My też... Właśnie idę szykować Emilkę na tą wątpliwą "przyjemność"
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 11:24   #597
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dziewczyny dziekuje

Kciuki za szczepienia

Elunka łącze sie w bólu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 12:29   #598
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Agunia dotarła paczka? Co próbuje wysłać Ci pw to mnie wyrzuca z aplikacji i mi braklo cierpliwości

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dotarlo wczoraj. Dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Dzięki za odpowiedzi w sprawie podwyższenia w gondolce i rozszerzania diety!



Dziś podałam jej jeszcze marchewkę z ziemniaczkiem. Jeśli będzie podobna reakcja co wczoraj, ziemniak chwilowo trafi na czarną listę.



Gucio wyrośnie na słodkiego łobuziaka



Nie tylko chłopaki



Jestem za! Przynajmniej będzie komu dzieci przypilnować, a my będziemy mogły spokojnie poplotkować



Cieszę się, że nocka była znośna. Zawsze to człowiek zregeneruje trochę siły
Mam nadzieję, że atmosfera w domu się poprawi!



Ale masz pecha z tą sesją! Dziś już chyba nic nie stanie na przeszkodzie, bo pogoda sprzyja



Czyli dziś Ty masz Dzień Zombie?
Współczuję, bo znam ten ból.



Mi pasują oba terminy.



To samo miałam zaproponować



Niech rosną jak najdłuższe, żeby mama mogła już wkrótce warkocze czesać



To na pewno bardzo stresujące, ale przecież nie oddajesz jej do żłobka jutro, prawda? Z tego co pamiętam wspominałaś o listopadzie. Do tego czasu nie warto psuć sobie wspólnych chwil zamartwianiem się, prawda?

Tak z ciekawości: któraś z Was planuje brać urlop wychowawczy?




My też... Właśnie idę szykować Emilkę na tą wątpliwą "przyjemność"
No to oby nasze malenstwa byly dzis dzielne
Ja nie biore wychowawczego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 12:58   #599
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Mariola - współczuję powrotu do pracy


Dziewczęta, przychodzę z kilkoma pytaniami:

1. jakie atrakcje można w domu zapewnić 5-miesięczniowi?
Przyznam szczerze, że nie daję już z nim sobie rady To dziecko jest spragnione wrażeń. W szpitalu był dość grzeczny, ciągle coś się działo, ktoś nowy przychodził, zagadywał go, coś się działo. Czasem marudził, ale krótko i generalnie uchodził wszędzie za spokojne, pogodne i niepłaczące dziecko W domu po powrocie jest masakra. Wszystko go nudzi, najlepiej żeby go nosić - a ja nie mam już siły go nosić.
Tak jak teraz TZ jest w pracy na popołudnie, to odliczam czas do wieczornej kąpieli i spania Nie wiem czym go zająć na dłużej (tzn nie oczekuję że będzie w skupieniu bawił się przez godzinę), ale może macie jakieś pomysły?

2. czy nosicie dzieci w domu?
Bo ja noszę, ale powoli mi kręgosłup mówi "stop". Nie mówię tu o sytuacjach gdy dziecko się rozedrze i trzeba je ululać, ale gdy jest marudne, albo nie wiadomo czym je zająć to wtedy na rękach można z nim pospacerować po mieszkaniu.
I jeśli nosicie, to przodem do siebie czy tyłem? W szpitalu mnie jedna stara lekarka ochrzaniła że noszę dziecko przodem do siebie


No, a przy okazji to się wyżalę - może podziała znowu wizażowa zasada Gucio do zabawy ewidentnie woli TZa, a ze mną się chyba nudzi i tym samym marudzi całe dnie. A po dniu sam na sam, takim jak dziś mam ochotę zrobić tak ... , chyba se walnę drina jak TZ wróci

Witaj w klubie: ja jestem ta wstrętna baba do której można łaskawie wysłać uśmiech, która daje jedzenie, robi inne rzeczy zamiast się z nim bawić (bo przeciez obiad się sam nie ugotuje, dom się sam nie posprząta) a mąż przychodzi i jest tak rogal i śmiech w głos i nareszcie przychodzi ten który go ode mnie ratuje Tylko że oni robią ze sobą same super rzeczy: jeżdża po parkingu autem i mały trzyma kierownicę, robią samoloty (ja już nie mam tyle siły), wygłupiają się bo mój mąż to taki trochę zgrywus i co zrobić

ja już też nie mam pomysłów na moje dziecko, na dodatek on już raczkuje, otwiera mi szuflady, wyciąga gazety z pólek czy książki, potrafi sturlać się pod stolik do kawy czy w jakąś dziurę a ja mam nagle zawał gdzie jest dziecko. jest bardzo do przodu jeśli chodzi o rozwój ruchowy, stoi sam przy meblach od dwóch dni, siada na krótko sam...teraz to dopiero kanał
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 13:13   #600
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
Witaj w klubie: ja jestem ta wstrętna baba do której można łaskawie wysłać uśmiech, która daje jedzenie, robi inne rzeczy zamiast się z nim bawić (bo przeciez obiad się sam nie ugotuje, dom się sam nie posprząta) a mąż przychodzi i jest tak rogal i śmiech w głos i nareszcie przychodzi ten który go ode mnie ratuje Tylko że oni robią ze sobą same super rzeczy: jeżdża po parkingu autem i mały trzyma kierownicę, robią samoloty (ja już nie mam tyle siły), wygłupiają się bo mój mąż to taki trochę zgrywus i co zrobić

ja już też nie mam pomysłów na moje dziecko, na dodatek on już raczkuje, otwiera mi szuflady, wyciąga gazety z pólek czy książki, potrafi sturlać się pod stolik do kawy czy w jakąś dziurę a ja mam nagle zawał gdzie jest dziecko. jest bardzo do przodu jeśli chodzi o rozwój ruchowy, stoi sam przy meblach od dwóch dni, siada na krótko sam...teraz to dopiero kanał
O my wstretne i nudne matki

Siadanie, raczkowanie, wstawanie czy ja na dobry wątek weszlam ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:55.