2008-06-15, 13:44 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
|
2008-06-15, 22:03 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 270
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
widocznie źle to napisałam ale nie chciałam powiedzieć że duża firma ubezpieczeniowa to znaczy dobra. Nie. po prostu widzę że dużo łatwiej sprzedawac ubezpieczenia firm które są :duże: tylko tyle chciałałam powiedzieć. Ja wierzę w to że jest wiele negatywnych doświadczeń z tymi trzema firmami. Ale właściwie zawsze znajdzie się ktoś kto nie będzie zadowolony i nie ma znaczenia czy to maleńka czy gigantyczna firma. Życzę powodzenia wszystkim agentom niezależnie od firmy.
|
2009-03-03, 16:29 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Witam, pracuję jako agent w TU od pół roku, gdybym mogła dawno bym odeszła, trzyma mnie w tej firmie jedynie dofinansowanie, które otrzymałam na rozpoczęcie działalności, ale po nastepnym pół roku zamykam działalność i żegnam się z tym zawodem. To ogromny stres psychiczny, Firmy sa nastawione na produkcję a nie pracowników, jeżeli nie wyrabiasz normy albo jesteś gnębiony albo wylatujesz, zarobki wcale nie są takie kolorowe. UWAŻAJ!!!! Osoby prowadzące szkolenie przed rozpoczęciem pracy mają taki wpływ psychologiczny na czlowieka, że chodzisz jak zachipnotyzowany o jesteś pewna, że w tym zawodzie zdobędziesz góry. Starzy Agenci nic nie pomagają, gdyz jesteś dla nich konkurencją, w biurach panuje niemiła atmosfera. NIE POLECAM, TAM WYTRWAJĄ NAJSILNIEJSI
|
2009-03-05, 11:34 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Dzięki za wypowiedź.... z tą atmosferą w biurze to pewnie jest różnie, nie tylko w tej branży ale jak w każdym innym biurze. zarobki zarobkami, jest ciężko ... ciągle sie slyszy o zwolnieniach, redukcjach etatów, to i odbija sie na ludziach ... pozdrawiam i trzymam kciuki, za wytrwałość!
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
2009-03-05, 12:07 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2009-06-16, 17:45 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Witam! Dawno nikt tu nie pisał ,ale może ktoś zechce doradzić. Zastanawiam się nad spróbowaniem wykonywania zawodu agenta ubezpieczeniowego. Interesuje mnie swiadczenie usług ubezpieczeniowych szczególnie OC, AC samochodowe, i nie dla jednego towarzystwa tylko tak zeby klient mial mozliwosc wyboru z szerokiego fachlarza firm będacych na rynku. Bardzo prosze o podpowiedz jak do tego podejsc, jak zaczac. Bardzo dziekuje za wszelkie wypowiedzi.
|
2009-06-17, 11:20 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
witaj
jak chcesz pracować dla kilku TU to idź na Multiagenta..... ja tylko moge sie wypowiedzec jako agent wyłaczny... choć pewnie już niedlugo ...
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
2009-06-18, 17:29 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
dzieki za odpowiedz. A dlaczego juz niedlugo? Ciezko? Nieoplacalna praca? Jakie TU reprezentujesz?
|
2009-06-19, 12:33 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
oddzial u nas zamykaja.... a i atmosfera tez nieciekawa, pewnie z tym zwiazana....
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
2010-02-17, 10:18 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Hej
Ja co prawda nie pracuje jako agent lecz jako rekruter agentów, i mam takie niemiłe spostrzerzenie apropo młodych ludzi szukających pracy. Większość z nich szuka ciepłej posadki aby sie nie narobic , najlepiej w dużej firmie. Tez kiedys byłam taka głupiutka A Praca agenta daje perspektywy ale trzeba to chcieć robić i trzeba mieć motywację, efekty sa widoczne po paru miesiącach. |
2010-03-05, 08:08 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Ja pracuję jako agent ubezpieczeniowy więc zabiorę zdanie w temacie.
Na wstępie powiem, że nie potrzeba wykupywać ubezpieczenia OC - zobowiązani do tego są tylko agenci wykonujący swoje usługi (pracę) dla kilku Towarzystw Ubezpieczeniowych. Wracając do tematu... Czy warto? Z całą pewnością mogę powiedzieć, że WARTO! Pracowałem już w kilku ubezpieczealniach i stwierdzam, że praca jako agent jest tym co będę robił przez resztę życia. Pieniądze są bardzo duże do zarobienia, ale nie ma co się oszukiwać - system jest typowo prowizyjny dlatego wynagrodzenie zależy od Nas samych. Pocieszające jest to, że nie ma górnej granicy Naszego wynagrodzenia. W większości ubezpieczalni na początku dostajemy drobną podstawę (zazwyczaj jest to kwota zbliżona do 1000zł), która wystarcza na początkowe koszty Naszej działalności (wymagane jest posiadanie własnej firmy zgodnie z prawem). Jeżeli przyrównamy naszą pracę jako agent do zwykłej pracy na etacie to jestem pewien, że zarobimy te 5000zł minimum. Mam tu na mysli czas Naszego zaangażowania w wykonywaną pracę. Po 8 godzin dziennie w ubezpieczeniach i spokojnie po miesiacu możemy liczyć na wspomnianą kwotę. W tej branży systematyczność i ciągłe poszukiwanie klientów to podstawa. Przy wyborze firmy ubezpieczeniowej warto brać pod uwagę produkty jakie sprzedaje (chodzi tu o pełną ofertę - czyli wszelkie ubezpieczenia + OFE). Mamy wtedy większe prawdopodobieństwo "upolowania" klienta. Jest to chyba jedyna praca, która pozwala w pełni zrealizować swoje cele finansowe - nawet te największe. W przypadku konkretnych pytań z chęcią udziele odpowiedzi. Od niedawna założyłem swój własny Blog, na którym prezentuję właśnie tematykę ubezpieczeń od strony pracy Agenta Ubezpieczeniowego (techniki sprzedaży, sprawy organizacyjne, itp). Będzie to prowadzone w formie pamiętnika i własnych przemyśleń. Znajdziecie tam zarówno wszelkie moje sukcesy jak również porażki, z którymi chętnie się podzielę. http://agentubezpieczeniowy.blog spot.com Pozdrawiam |
2010-03-05, 09:29 | #42 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
Cytat:
Mnie firmy ubezpieczeniowe nie uczyły jak manipulować ludźmi, zastanawiam się dla jakich firm ty pracowałeś, że uczono cię tak złych rzeczy. Profesjonalna sprzedaż polega na doradztwie i dobraniu produktu do potrzeb klienta a nie wciskaniu mu tego, co ty chciałbyś sprzedać - bo to nie koniecznie jest to samo, czego ten klient potrzebuje. Zastanów się czy na pewno jesteś odpowiednią osobą do doradzania innym jak zabierać się za "biznes ubezpieczeniowy" bo twoje porady są tragiczne, metody takie stosowano dobrych kilka lat temu i jak się okazało są to świetne metody na to żeby wkurzyć klienta, zawieść jego zaufanie i sprawić, że nie tylko do ciebie, ale do każdego następnego agenta podejdzie negatywnie nastawiony. Jak ci nie wstyd prowadzić takiego bloga?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-03-05 o 09:34 |
||
2010-03-07, 13:38 | #43 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
Całkowicie się zgadzam z Twoja wypowiedzią odnośnie "profesjonalizmu". Widocznie nie doczytałaś wszystkiego.... Nasza różnica zdań polega zapewne na zrozumieniu słowa: "manipulacja". Dla Ciebie jest to ... (właściwie sama możesz określić czym jest to dla Ciebie). W moim przypadku sama walka z obiekcjami Klienta jest manipulacją i o takiej właśnie pisałem. Ty zapewne miałaś na myśli manipulowanie w sensie - "wciskanie produktu", z którym miałem do czynienia w innej firmie ubezpieczeniowej i czego sam się brzydzę. Ale skoro reprezentujesz branżę to jesteś świadoma, że agent manipulujący (w sensie - wciskający produkt) nigdy nie pozostanie długo w branży, która w ostatnich latach rozwija się głównie za sprawą profesjonalistów. |
|
2010-03-07, 15:03 | #44 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Doskonale wiem o czym mówisz bo sama jestem agentką i nie ukrywam, że jest to cholernie ciężka praca... Ciągły stress, jak nie klient Cie wkurzy to kierownik i tak naokrągło... Pracuje ponad 1,5 roku w TU i mam wrażenie, że o 1,5 za duzo... Rozglądam się za nową pracą ale ofert za dużo nie ma więc tak tkwie w tym bagnie po uszy....
Polecam tylko osoba które lubia wielkie wyzwania, które maja ADHD (żeby czasemw depresje nie wpaść), Polecam osoba które chca przejść prawdziwą szkołe zycia. Nie wyobrażam sobie traktowac ten zawód jako docelowy - taki do emerytury... chyba bym w wariatkowie wylądowala hihi ;-) Cytat:
__________________
"Życie to nie suma oddechów..."
|
|
2010-03-12, 21:05 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Czytając Wasze posty zaczynam podziwiać agentów ubezpieczeniowych. Piszecie o stresie, ciężkiej pracy itp. Przyznam, że nigdy nie interesowałam się tą profesją ale widzę, że jest to sprzedaż bezpośrednia (może się mylę). Zjawiłam się tutaj, ponieważ znajoma zaprosiła mnie na pewne szkolenie biznesowo inwestycyjne wmawiając mi, że praca, którą mi zaproponują nie polega na sprzedaży bezpośredniej i faktycznie tak jest (bynajmniej tak uczą na szkoleniu). Chodzi o fundusz funduszy "ubrany" w polisę. Praca polega na ty, że zapraszam ludzi na owe szkolenie (2 dni wykładów) i "klient" sam podejmuje decyzje, czy podpisuje polise czy nie, czy zaczyna również pracować czy wystarczy mu tylko podpisane polisy. Może ktoś z Was słyszał o takim systemie pracy?
|
2010-03-12, 21:50 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Pierwszy raz słyszę o takim systemie ;-) Z tego co napisałas wynika, że Twoja praca miałaby polegać tylko i wyłącznie na zapraszaniu ludzi na szkolenia hmm Ciekawe
__________________
"Życie to nie suma oddechów..."
|
2010-03-13, 08:38 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Tak, moim zadaniem jest zapraszać ludzi na szkolenia oczywiście mniej więcej temat naświetlić muszę. Na tym szkoleniu dana osona ma przedstawione na czym ten produkt polega - więc ja się nie męcze nie kombinuje i nie stresuje Klient potem podpisuje polise - oczywiście jak mu się spodobają warunki - a ja zarabiam kasę. Napisałam o tym tutaj, bo właśnie z tą firmą zaczęło współpracować dużo agentów ubezpieczeniowych, którzy byli na ostatnim szkoleniu. Wprawdzie mówili, że to jest całkiem inny system, jednak twierdzili, że jest wręcz idealny więc myślałam, że w Waszym "świecie agentów" temat jest znany i chciałam "zaciągnąć języka", ponieważ rozpoczęłam współpracę. Dwie osoby będące ze mną na szkoleniu też podpisały polisę i właśnie dzisiaj minął termin 30 dni i ja dostałam "za nich"pieniążki Jednak mam pewne obawy, bo nie znam się na takiej pracy wogóle nie znam takich systemów.
Pozdrawiam |
2010-03-13, 13:44 | #48 |
Przyczajenie
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
W kwestii "systemów " zalecam daleko posuniętą ostrożność !! Nie wiem o jakiej firmie piszesz, ale jak dla mnie to albo mlm (legalny i często opłacalny) albo piramida (nielegalna i na pewno kiedyś runie ) Musisz to sprawdzić Czyli czy polisa jest polisą, czy ładnie nazwanym wpisowym.
Jeśli chodzi o pracę agenta ubezpieczeniowego to też mam jakieś doświadczenie w tym zakresie. Moim zdaniem praca dla znanej firmie o uznanej pozycji jest znacznie łatwiejsza. Istnieje wtedy cień prawdopodobieństwa że nawet podczas dyżuru w biurze trafi się na klienta. Na pewno duże znaczenie ma odporność na usłyszane "nie" i umiejętność nawiązywania kontaktów z ludźmi. Klient zmanipulowany odstraszy kolejnych a i zwykle ma prawo odstąpić od umowy. Przekonany o słuszności decyzji poleci kolejnych, doubezpieczy siebie, ubezpieczy współmałżonka itd. (życiówki). Jak masz majątkowe to jeszcze łatwiej znaleźć klienta. Zarobić się da (szczególnie jak masz klientów na grupowe), ale pracować dość intensywnie trzeba. Mnie w tej pracy najbardziej irytowało "tracenie czasu" (tak to widzę) na słuchanie szefa na cotygodniowych spotkaniach (ten czas można by wykorzystać na pozyskiwanie kolejnych klientów), czy rozliczanie z wyrobienia celu. W końcu agent to nie pracownik i firma mu nie płaci za siedzenie w biurze, a siedzieć tam każe. To osoba samodzielnie prowadząca działalność gospodarczą. Jako agent konkretnej firmy na swobodę decydowania o tempie pracy wpływu się absolutnie nie ma.
__________________
Betterware (PL-03313) |
2010-03-14, 08:38 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
"Mnie w tej pracy najbardziej irytowało "tracenie czasu" (tak to widzę) na słuchanie szefa na cotygodniowych spotkaniach (ten czas można by wykorzystać na pozyskiwanie kolejnych klientów), czy rozliczanie z wyrobienia celu. W końcu agent to nie pracownik i firma mu nie płaci za siedzenie w biurze, a siedzieć tam każe. To osoba samodzielnie prowadząca działalność gospodarczą. Jako agent konkretnej firmy na swobodę decydowania o tempie pracy wpływu się absolutnie nie ma. "
Potwierdzam! m.in. z tego i innych powodów ZREZYGNOWAŁAM. Wolę być na "swoim" i być dla siebie szfem w pełni tego słowa znaczeniu.
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
2010-03-15, 15:16 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Ja w biurze siedzieć nie musze ale zebrania mamy dwa razy w tygodniu do tego każdy z oddziału podchodzi do tablicy dwa razy w tygodniu i raportuje sprzedaż, a jeżeli jej nie ma to tłumaczy się przed wszystkimi dlaczego nic nie spisał. Żałosne na maxa :/ Ciągłe rozliczanie, rapory, mnóstwo tablic na których zaznacza się - umówione kazdego dnia spotkania, na innej - liczbe poleceń którą się uzyskało w ciągu każdego dnia ajjjj dla mnie to sekta jest ...
__________________
"Życie to nie suma oddechów..."
|
2010-03-16, 07:21 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
|
2010-03-16, 07:28 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
ja też muszę sie przebranzowić Bo na dłuższą metę to sie po prostu nie da pracować w ubezpieczeniach... Szkoda zdrowia jak dla mnie :/
__________________
"Życie to nie suma oddechów..."
|
2010-03-16, 16:53 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Czytając Wasze posty stwierdziłam, że jesteście doświadczone w tej dziedzidzinie, ale i zniechęcone. Mam propozycję, jedzcie ze mną na jedno ze szkoleń. Te szkolenia naprawdę do niczego nie zobowiązują, a macie możliwość poznania innej metody pracy - tak mi się wydaję choć zaznaczam, że jestem laikiem, ale sugeruję się tym, co powiedziała Pani dyrektor firmy ubezpieczeniowej z Białegostoku, która de fakto weszła do współpracy.
Tak na marginesie: ja z tego tytułu nie będe miała, żadnych korzyści (no chyba, że spodoba Wam się ten system ), a Wy macie możliwość poznania czegoś nowego, nowe doświadczenia i znajomości. Jak ktoś jest chętny niech napisze a wtedy skontaktujemy się tel. i podam wszystkie namiary i przedstawie co i jak. |
2010-03-17, 11:13 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
|
2010-03-18, 06:49 | #55 |
Przyczajenie
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Ja swoją opinię wyraziłam już wcześniej Swój "system" pracy już mam i więcej mi nie trzeba.
__________________
Betterware (PL-03313) |
2010-03-20, 02:57 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
A ja wypowiem się w ograniczonej kwestii jakim jest zmiana OFE, dokładnie namawianie klientów funduszy na przejście z jednego do drugiego. Wiadomo - zarobek dla agenta za takie przepisanie jest niezły.
Sama pracuję jako agent w jednym z trójcy największych funduszy, tylko rok i tylko telefonicznie podpisuję umowy, obsługuję również ogólnopolską infolinię OFE. Sytuacja sprzed kliku tygodni. Dzwoni klient i mówi: "a bo tu pani z funduszu do mnie dzwoniła i chciała umówić się żeby sprawdzić czy ZUS prawidłowo przekazuje składki, no i ja chciałem... coś tam coś tam" ja robię wielkie oczy i przez telefon próbuję sprawę wyjaśniać... za godzinę dzwoni klientka w tej samej sprawie, później znowu i znowu. Takich telefonów jest kilkanaście dziennie. A fakty są takie: - w pierwszym kwartale roku są wysyłane roczne informacje o środkach dla klienta, - dane finansowe są tajne i ma je tylko klient, żaden pracownik nie ma do nich wglądu, - ani ZUS ani żaden fundusz nie wysyła "sprawdzaczy", czy składki są odprowadzane prawidłowo. Wnioski? - agenci podszywają się pod "sprawdzaczy", - na rocznej informacji o środkach są wszelkie dane klienta potrzebne do podpisania umowy zmiany OFE, więc agenci bez zgody klienta wypełniają umowe, umieszczają fałszywy podpis - klient dowiaduje się o zmianie funduszu kilka tygodni/miesięcy później (w zależności od miesiąca transferu) po otrzymaniu listu gratulacyjnego od nowego funduszu - dzwonią starsi ludzi, nie znający się na OFE, ufający ludziom i agentom z plakietką... często płaczą przez telefon i mówią, że z nerwów dostaną zawału, pytają jak to się stało... a ja, co mam im powiedzieć? Że wszyscy kłamią? - w zakładanie spraw o fałszerstwo podpisu nikt się nie będzie bawił, więc dla agenta to lepiej, zresztą tak jak już pisałam, manipulacji podlegają tylko starsi ludzie, ew. młodzi nieinteresujący się niczym, pozostają jeszcze głupcy, którzy udostępniają swoje dane osobowe - agent zrobi wszystko, żeby zarobić -> każda praca z systemem prowizyjnym działa na takiej zasadzie, tak jak narkomanowi nie można ufać, gdy mówi, że "nie weźmie" gdy dasz mu działkę za darmo, tak agentowi nie można ufać, że "nie podpisze" umowy z osobą która nie wie o co chodzi, i która i tak nie straci pieniędzy... bo II filar musi mieć Bo co, bo klientowi nie zrobi to różnicy, a ja zarobię kasę? Być może, ale gdzie jest granica etyki pracowniczej/uczciwości? Taka moja mała opinia. Dla tych byłych, obecnych i przyszłych agentów. Również przestroga dla klientów Otwartych Funduszy Emerytalnych. Na szczęście moja praca jest pracą tymczasową przynajmniej wiem, czego nie chcę robić w życiu. I oczywiście bez urazy dla nikogo - uogólniłam, wierzę, że tych nieuczciwych agentów jest tylko ułamek. Pisałam również tylko u sprawie OFE. Pozdrawiam!
__________________
Edytowane przez Coma_ Czas edycji: 2010-03-20 o 03:01 |
2010-03-20, 21:07 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Czy ktoś się orientuje co to jest LHMB? Tyle wiem, że werbują agentów.
Warto się w to pakować? |
2010-05-11, 20:23 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
LHMB jest to firma zajmująca się doradztwem mobilnym. Jest dystrybutorem Skandii (programy inestycyjne). Firma ta jest nowa działa na rynku jakieś pół roku dopiero. Ma ciekawy system rozwoju i ciekawy,profesjonalny system szkoleń. Jeśli masz predyspozycje do pracy z klietem, do tego masz dużo znajomych, rodziny, przyjaciół itd którzy Ci w tym ewentualnie pomogą to myślę, że jest senas pakować się do nich.Atmosfera jest bardzo miła i przyjazna,ludzie wspaniali z dużym doświadczeniem. Wynagrodzenie prowizyjne,mają sporo konkursów dla swoich pracowników co dodatkowo motywuje. Na pewno nie zajmują się "wciskaniem na siłę"produktów, stawiają na w pierwszej kolejności na jakość a nie na ilość.Moja przygoda z nimi zakończyła się tak,że stwierdziłam, że ja się nie nadaje na doradcę-agenta jak zwał tak zwał. Jeśli czujesz,że chcesz to robić,chcesz spróbować to próbuj i nie kieruj się tym , że mi nie wyszło ani tym co piszą na innych forach z czystej zawiści.Nie każdy się do tego nadaje. Za chwilę i tak mnie dopadna krzykacze i zaczną Ci robic mętlik w głowie. Przemyś to sobie, decyzję i tak musisz podjąć sama.
Pozdr |
2010-05-18, 08:31 | #59 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Nie ma co ukrywac, że praca agenta jest tylko dla ludzi z ogromna charyzmą, siłą przebicia i... znajomościami Wtej chwili rynek jest tak nasycony, że ciężko zaczynać od zera. My od prawie 20 lat prowadzimy firmę ubezpieczeniową, my tzn ja (od 5 lat), tata i mama I przez ten czas nazbierało się mnóstwo klientów, którzy sie do nas przyzwyczaili, przychodzą do biura, nie musimy sami ich szukać. Otworzylismy jednak niedawno drugie biuro i co ?? kilka polis na tydzień, ludzie nie odiwedzają nowych miejsc, mimo, że ofertę mamy bardzo dobrą. A czynsz trzeba płacić
Teraz przetrwac może w tej branży jedynie ktoś bardzo zdeterminowany, kto bez problemu zbuduje sobie baze klientów, dotrze do niego sam, jest kompetentny no i ma dobrą ekonomicznie ofertę
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2010-05-25, 13:42 | #60 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: agent ubezpieczeniowy
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.