|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2013-01-23, 16:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 23
|
Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Cześć
Jestem w 2 LO, profil mat-fiz. Chciałabym zdawać na maturze moje przedmioty kierunkowe. O ile matematykę rozumiem i raczej nie mam problemów, to z fizyką jest okropnie. mam beznadziejne oceny- same dwójki i trójki. na lekcji nie rozumiem większości tego, co mówi nauczyciel. na sprawdzianie czarna rozpacz... Wszystko zaczęło się w pierwszej klasie, kiedy ledwo zdałam właśnie przez fizykę. Obijałam się na potęgę, więc w sumie nic dziwnego. Od tamtej pory już nie wierzę, że cokolwiek umiem. Każda lekcja i sprawdzian to straszny stres. Już mam zakodowane w głowie, że nie dam rady, że jestem głupia i nie rozumiem. Do tego prawie wszyscy w klasie mają lepsze oceny ode mnie. Nigdy nie przejmowałam się zbytnio stopniami, ale czuję się jak tępak. Mimo wszystko chciałabym zdawać maturę z fizyki (PRZYNAJMNIEJ podstawową). Ale kompletnie nie wiem, jak mam się do tego zabrać. Jak nadrobić tą pierwszą klasę i jak zacząć lepiej rozumieć teraz? Polecacie jakieś sposoby? jakieś książki, zbiory zadań, metody nauki, cokolwiek? Nie chcę odpuszczać tej fizyki, chciałabym to nadrobić, przecież są ludzie po klasach nie-fizycznych, którzy bardzo dobrze zdają rozszerzenie z fizyki... a ja na mat-fizie nie potrafię zbyt wiele-,- |
2013-01-23, 17:32 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Pytanie za 100 punktów: po co chcesz zdawać fizykę jeżeli jej nie umiesz i nie lubisz?
|
2013-01-23, 17:34 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Ja bym ci proponowała wzięcie korepetycji. Niestety, ale wygląda na to, że masz mało samozaparcia, dlatego łatwiej ci będzie, jak ktoś ci będzie pomagał, tłumaczył, wskazywał zadania warte przerobienia, itd. Wtedy przynajmniej będziesz wiedziała czego i jak się uczyć, jakie zdania rozwiązywać.
|
2013-01-23, 17:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Zacznijmy od tego, że matura z fizyki podstawowa NIE JEST łatwiejsza od rozszerzenia. Prosta przyczyna: fizyka podstawowa obejmuje zagadnienia prawie czysto teoretyczne, bez żadnej zabawy w liczenie. Teraz pewnie na lekcji ćwiczysz, jak zrobić zadania z rozszerzenia, bo są o niebo łatwiejsze od podstawy, jedynie co trzeba mieć ze sobą na maturze to trzeźwy umysł, a nie czystą teorię w głowie.
Po drugie, jeśli chcesz zdawać maturę z fizyki,a masz z nią problem to chyba najwyższy czas, aby pomyśleć o jakichkolwiek zajęciach dodatkowych. Nie mówię od razu o korepetycjach, chociaż to byłoby najlepsze, ale o porozmawianiu z nauczycielem o swoim problemie i sposobie, aby go rozwiązać (czyli jakieś dodatkowe zajęcia z nim). Po trzecie, jeśli ktoś nie umie fizyki, chociaż to się tyczy KAŻDEGO przedmiotu, gdzie postawą są zadania, to musi te zadania rozwiązywać do oporu. Nawet jeśli nie rozumiesz fizyki zupełnie to zaczynasz od podstawowych typu "podstaw do wzoru", a kończąc na tych bardziej rozbudowanych, wieloetapowych. Sama miałam z tym ogromny problem, nie potrafiłam się odnaleźć w liceum (jestem również na mat-fizie, II klasa), przez pierwsze półrocze zastanawiałam się, co ja właściwie robię w tej szkole Ale sobie pomyślałam, że jak inni rozumieją, to nie będę gorsza, zaczęłam robić zadania z lekcji na lekcję, tak aby być całkowicie na bierząco z materiałem (najpierw patrzałam do podręcznika na temat, później rozwiązywałam zadania, a następnie dopiero nauczyciel przerabiał to na lekcji - świetne powtórzenie i rozjaśnienie tematu). Dzisiaj już nie mam absolutnie żadnego problemu, jak mam jakiś dylemat to szukam rozwiązania w internecie, analizuję i jakoś idzie. Trzymaj się |
2013-01-23, 17:52 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Polecam zbiory Mendla
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2013-01-23, 17:54 | #6 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Treść usunięta
|
2013-01-23, 18:28 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Miałam dokładnie taki sam problem. Też chodzę do takiej klasy (matfiz, obecnie III klasa) i pamiętam jak dziś jak na poczatku fizyka była dla mnie jak czarna magia, a lekcje jak tureckie kazania. Próbowałam się uczyć, a oceny wciąż słabe. W drugiej klasie znalazłam na to sposób. Musisz powtarzać materiał z lekcji na lekcje, chociaż przeczytać notatki z zeszytu. A przed sprawdzianem liczę po kolei każde zadanie jakie mam w zeszycie, a potem doczytuje informacje z podręcznika. Nie były potrzebne korki, wystarczy chęć. Aktualnie radzę sobie dobrze, mam czwórkę i zdaje w maju fizykę rozszerzona mimo że niezbyt za nią przepadam moim zdaniem po matfizie nie warto zabierac się za maturę podst, ponieważ nauczyciel przygotowywuje Was do rozszerzenia. Trochę chęci i motywacji, a wszystko jest możliwe. Pozdrawiam!
|
2013-01-23, 20:34 | #8 |
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 455
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Nie wiem, czy masz teraz ferie, czy będziesz mieć później, ale może wtedy, gdy będzie więcej czasu, zacząć przerabiać działy od początku?
No i przede wszystkim zadania, zadania i multum zadań do przerobienia. W inny sposób się nie nauczysz tego niestety. Na początku liceum wpadłam w jakąś panikę straszliwą, że nie ogarniam i nie szło, ale w końcu jak się spięłam i zaczęłam przerabiać kolejno zadania, to jakoś mi to szło. Jeżeli czegoś nie rozumiesz, zawsze możesz zapytać kogoś bardziej ogarniętego w temacie, poczytać w innych źródłach. No i może przydałyby się jakieś dodatkowe zajęcia. Ze zbiorów myślę, że raczej masz zbiór Chyli, możesz robić z niego, a także polecę też zbiory Mendla, dużo zadań i teoria na początku, z przykładami zadań. Nie wiem jakiego podręcznika używasz w szkole, ale ponoć Zamkor jest dobry, ja w każdym razie średnio polecam Kozielskiego, moim zdaniem proste zagadnienia są przedstawione tak, że ciężko zrozumieć, ale to moja subiektywna opinia. Sama jestem na mat-fizie, więc trochę doświadczenia z fizyką miałam |
2013-01-24, 09:41 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Cytat:
Co do Zamkoru, miałam obie, niestety nie polecam. O ile z podstawy zdarzało mi się otworzyć i poczytać, tak z rozszerzenia nie rozumiałam nic. I tyle pieniędzy poszło na marne. Autorko, jeśli jesteś zdeterminowana żeby się nauczyć, to już zacznij szukać Mendla, bo to nie jest prosta sprawa żeby zdobyć. (Czemu na rynku jest pełno g*wnianych książek, a dobre są jak yeti?) Ale jeśli chcesz się uczyć dla sztuki, to bez sensu. Póki człowiek nie uczy się dla siebie, to efekty są kiepskie.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2013-01-24, 11:16 | #10 | |
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 455
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Cytat:
ja znalazłam dość szybko, może dlatego, że w szkole z tego korzystają i w antykwariatach też były. dokładnie |
|
2013-01-24, 11:21 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Jak dać sobie radę z fizyką rozszerzoną?
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.