Chcą nam zabrać mieszkanie!!

[201803290936]

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! N
(...)

Kiedyś mieliśmy jakąś pomyłkę z dokumentami i dostaliśmy pismo z banku, gdzie mamy kredyt. Jakaś niby pierdoła, ale jeszcze tego samego dnia byliśmy w banku wyjaśniać sprawę. Nikt normalny nie unika rozmowy z pracownikami banku, wręcz przeciwnie: chce mieć wszystko "czyste", wyjaśnione. Tak, więc "tacy jesteśmy mądrzy", bo po prostu nie robimy głupot.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez Krolowa Julianna

(...)
ale krytykować już nie ma sensu.

Odpowiedzi autorki i jej życzenie innym, by mieli tak samo, prowokują krytykę.

[mart989]

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! Nawet nie macie pojęcia co się wtedy dzieje z psychiką, nie macie pojęcia jak wygląda rozmowa z windykacją, życzę wam żebyście kiedyś byli w podobnej sytuacji, wtedy zrozumiecie.

Kila lat temu byliśmy bardzo dobrze sytuowani, i tez mogłam pisać takie rzeczy że ja to bym od razu poszło to banku i wszystko pozałatwiała. gadanie.

To jest żałosne. Skrajna głupota. To powiedz dlaczego nie poszliście od razu do banku? Na co liczyliście?

[daydreaming_]

Napisane przez mart989

To jest żałosne. Skrajna głupota. To powiedz dlaczego nie poszliście od razu do banku? Na co liczyliście?

Pytałam się autorki juz dwa razy dlaczego nie poszli id razu to banku i niestety się nie doczekałam odpowiedzi

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! Nawet nie macie pojęcia co się wtedy dzieje z psychiką, nie macie pojęcia jak wygląda rozmowa z windykacją, życzę wam żebyście kiedyś byli w podobnej sytuacji, wtedy zrozumiecie.

Kila lat temu byliśmy bardzo dobrze sytuowani, i tez mogłam pisać takie rzeczy że ja to bym od razu poszło to banku i wszystko pozałatwiała. gadanie.

Myślę, że nikt tu raczej nie będzie w takiej sytuacji bo każdy zdaje sobie sprawę z wielu konsekwencji nie spłacania kredytu oraz braku reakcji na wezwania banku.
Cały czas nie wiem co was powstrzymywało od pójścia do banku przed zaprzestaniem spłaty i zrobienia wakacji kredytowych czy czegoś innego.

[Flashdance]

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! Nawet nie macie pojęcia co się wtedy dzieje z psychiką, nie macie pojęcia jak wygląda rozmowa z windykacją, życzę wam żebyście kiedyś byli w podobnej sytuacji, wtedy zrozumiecie.

Kila lat temu byliśmy bardzo dobrze sytuowani, i tez mogłam pisać takie rzeczy że ja to bym od razu poszło to banku i wszystko pozałatwiała. gadanie.

No bo tak powinnaś zrobić, i tak by zrobił każdy rozsądny, dojrzały człowiek w takiej sytuacji. To że tego nie zrobiliście jest waszym błędem, za który teraz płacicie. No tak w życiu jest, że ponosi się konsekwencje własnych błędów. Nie jest to fajne ani przyjemne, ale co zrobić, nikt tu Ci nie poda przepisu na cud. I tak padło tu sporo rozsądnych propozycji co do tego jak powinniście teraz postąpić. A wyżywanie się na innych z powodu własnych błędów pozostawię bez komentarza.

[Elfir]

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! .

Zajrzyj na forum muratora - tam byli.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez daydreaming_

Pytałam się autorki juz dwa razy dlaczego nie poszli id razu to banku i niestety się nie doczekałam odpowiedzi [COLOR="Silver"]
.

Pewnie mieli nadzieję, że za chwilę się odkują i spłacą, zanim bank się zorientuje.

[I ona]

Napisane przez ania8706

Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy, ciekawa jestem czy ktokolwiek z was był w podobnej sytuacji! Nawet nie macie pojęcia co się wtedy dzieje z psychiką, nie macie pojęcia jak wygląda rozmowa z windykacją, życzę wam żebyście kiedyś byli w podobnej sytuacji, wtedy zrozumiecie.

Kila lat temu byliśmy bardzo dobrze sytuowani, i tez mogłam pisać takie rzeczy że ja to bym od razu poszło to banku i wszystko pozałatwiała. gadanie.

Pogrubione świadczy tylko o Tobie! Myślisz, że los tylko Was tak doświadczył? Myślisz, że inni ludzie nie borykają się z takimi czy jeszcze gorszymi problemami?
Dzisiaj kupa ludzi prace traci i ma kredyty i idą gadają, załatwiają od razu.
Na pisma od banku ja jestem nauczona reagować ALERGICZNIE - DOSTAJE PISMO I JAK COŚ JEST NIE TAK ALBO NIE ROZUMIEM TO ZARAZ TAM LECE! Bo bank to nie przelewki!
No a jak olewałaś to co liczyłaś, że z biegem czasu bank zapomni czy jak!

[jesienny_lisc]

Śmieszą mnie Twoje wypowiedzi i nawet mi Ciebie nie szkoda. Od początku przedstawiałaś bank, jako ten zły i niedobry, a siebie jako niewinną. A okazało się, że od dawna nie płacicie, z bankiem się nie kontaktujecie i jesteście zupełnie niepoważni. Powiedz jeszcze, że macie kredyt walutowy.

[ania8706]

Bardzo śmieszne...

[HomeRentierLegalAdvisors]

Aniu.. skontaktuj się z nami, być może jest jeszcze szansa rozwiązania problemu,
przerabialiśmy nawet i trudniejsze przypadki, choć trzeba się przygotować że nie będzie łatwo.

Na początek jeśli jest już tak kryzysowa sytuacja, zachęcam do pobrania ebooka z naszej strony: Jak wstrzymać egzekucję komorniczą (za darmo)

Nie ukrywam że jeśli poważnie myślisz o wyjściu z tej sytuacji powinnaś się skontaktować jak najszybciej.

[Rena]

To w koncu jestes sama z problemem czy mieszkanie jest wspolwlasnoscia np z mezem? Macie dzieci/zwierzeta? Bo jak jestescie tylko we dwoje to stosunkowo latwo wynajmiecie pokoj czy nawet przemieszkacie u rodzicow do czasu poprawy sytuacji. No chyba ze rodzina nawet takiej pomocy odmawia. Nic nie wyjasnilas kto to jest "my".

[HomeRentierLegalAdvisors]

Niestety praktyka pokazuje ze sytuacją się 'sama' nie rozwiąże ani nie poprawi, ludzie w takich sytuacja są zmęczeni psychicznie i mają po prostu dość, czasem nawet godzą się z ta sytuacja i żyją latami w biedzie.

Warto poszukać specjalisty, który pomoże, - i nie piszę dlatego że tym się zajmujemy, jest jeszcze kilka firm na rynku.

Statystki są nieubłagane im później tym gorzej, kończy się nie tylko odebraniem majątku przez wierzyciela, ale także pod upadkiem na zdrowiu i psychice.

[tamar82]

Droga autorko - jak najszybciej sprzedaj mieszkanie i spłać bank. Nie dopuść do sytuacji, kiedy mieszkanie pójdzie pod licytację. Pierwsza licytacja 80& wartości nieruchomości, każdy czeka na drugą kiedy jest jeszcze taniej. Bank sprzeda i jeszcze będziecie musieli dopłacać.

[HomeRentierLegalAdvisors]

Pierwsza licytacja 75%, druha 66%, oczywiście koszty komornicze rosną z drugą licytacją i w zasadzie z każdym pismem który komornik wysyła.