miesiączka

[nika672]

Dzień dobry! moja 11 letnia córeczka od roku regularnie miesiączkuje. Czy powinnam z nią iść do ginekologa?Wydaje mi się że wszystko jest w porządku,ale trochę niepokoi mnie fakt że może za wcześnie,zwłaszcza że w rodzinie występowały choroby kobiece.Sama mam mastopatię piersi i mięśniaki.

[bess]

czyli pierwsza miesiaczke dostala w wieku 10 lat???
hmm ja bym poszla dla pewnosci,kontrola nigdy nie zaszkodzi

[totally'sexy]

Ja z pewnością na Twoim miejscu poszłabym z córą do lekarza. Nic nie zaszkodzi, można "zyskać".

[_totally_]

Ja zaczęłam miesiączkować w wieku 11 lat, nie zaskoczyło to ani mnie, ani mojej mamy.
Zgadzam się z Bess. Pójdźcie do ginekologa, upewnisz się, uspokoisz a i córeczce to pomoże-nie będzie się póxniej bała wizyt. Tylko wybierz dobrego, delikatnego lekarza, najlepiej kobiete-dziewczynka będzie mniej skrępowana.

[margitta]

moim zdaniem wszystko jest w porządku. Słyszałam o przypadkach 9-letnich dziewczynek. Sama miałam 12 lat. Teraz dzieci szybciej dojrzewają, podobno przez dodatki do żywności Oczywiście wizyta u ginekologa nie zaszkodzi, chociaż może być trochę stresem, a i badanie przez odbyt (niektórzy ginekolodzy je robią młodym dziewczynkom) jest nieprzyjemne i może zrazić do tego rodzaju lekarzy. Jeżeli wszystko jest w porządku to wizyta nie jest konieczna. To już będzie twoja decyzja czy ją zabierzesz.

[agniesia blondi]

witam, to ze corka dostala miesiaczke w wieku 10 lat, to nic zlego , ani dziwnego, jednak wraz z pojawieniem sie pierwszej miesiaczkiPOWINNO SIEjednak isc do ginekologa, gdyz w organizmie nastepuja zmiany hormonalne, i taka wizyta na pewni nie zaszkodzi zatem jak najbardziej trezba isc, pozdrawiam

[nika672]

dzięki dziewczyny,właśnie chodziło mi o te zmiany hormonalne o których wspomniała agniesia blondi.Mamy bardzo dobrego pediatrę i on uważa że jeśli nic się nie dzieje to nie ma takiej potrzeby,zwłasza że badanie może być stresujące o czym wspomniała margitta, pozdrawiam was serdecznie

[_totally_]

Kiedyś i tak będzie musiała pójść...

[nika672]

wiem moja droga Totally,osobiście mam świetna ginekolog ale dla nasolatek sa specjalne przychodnie,w podobnym wieku moja mama zaprowadziła mnie do takiej poradni, nie wspominam tego miło chociaż niewiele pamiętam,

[_totally_]

Ja też poszłam wcześnie, nawet bardzo wcześnie. Do zwykłej ginekolog... Dzięki temu później tak się nie bałam, był stres, skrępowanie-niestety nadal jest, ale nie miałam takich problemów, jak moje koleżanki. Z tym, że ja byłam u zaprzyjaźnionej pani doktor, którą znałam od lat. To najlepsze rozwiązane dla dziewczynki. Niestety nie każdy ma taką możliwość.

[nika672]

,porozmawiam z moja ginekolog,na pewno coś poradzi,może sama ją zbada,miłego dnia zyczę.Poazdrawiam

[r-o]

ja tez radze isc do ginekologa - tylko wybrać delikatnego. dziewczynka nie bedzie sie bać tej wizyty w przyszłości tak jak ja teraz jestem stara baba (18lat) a przed wizyta sie rozpłakałam.... bo nie wiedzialam jak to bedzie... fajnie ze masz kontakt z córką, ja przed mamą spory czas ukrywałam fakt ze mam juz okres, a i ona w to nie wnikała i było miedzy nami milczenie i udawanie ze wszystko jest w porzadku.