Nerwica przed ślubem i weselem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-04, 19:16   #31
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Nie chodzi o to, że nie mieszkacie, ale o to, że napisałaś - prawie wprost - że go niezbyt dobrze znasz. Można z kimś nie mieszkać a poznać dobrze i jego, i jego zwyczaje.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:23   #32
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Nie siedzę tutaj 24/h, bo mam też swoje obowiązki.
Czytam wszystkie komentarze i myślę, że odpowiedziałam na Twoje pod innym postem (odpowiadam zbiorczo). Dlaczego zawracam sobie głowę tymi sprawami - pisałam już - bo mimo wszystko jestem osobą, która musi mieć doprowadzone sprawy do końca, mimo, że ich nie znosi. Prawie jak na studiach - miałam znienawidzony przedmiot, ale projekty musiałam zrobić i zagryzałam zęby, bo wiedziałam, że terminy gonią.

Łatwo jet cofnąć się do wątków, które zakładałam. Nie przeczę. Fajnie jest poczytać o czym pisał dany nick.

Ale ten wątek nie jest stworzony po to, by przeprowadzać psychoanalizę na temat słuszności podjętych przeze mnie decyzji.

Zauważyłam, że wizaż potrafi rozwlekać dany temat i przeciągać tak wątki, że dochodzi się do wspomnień z okresu prenatalnego. Oczywiście to ironia...

Myślałam, że wypowiedzą się tu żony, które miały taką sytuację, i owszem, są takie osoby, ale większość prowadzi psychoanalizy.

Może dlatego nie odpowiadam na te pytania, które są irracjonalne i nie dotyczą wątku? Co było wcześniej, to było, nie wyrzekam się tego, ale TEN wątek ma inny sens, inne pytanie, więc proszę wróćmy na prawidłowe tory...
No dobra, w takim razie pytanie zasadnicze: czego właściwie oczekujesz po tym wątku?

Na moje pytania nie odpowiedziałaś. To, że lubisz mieć wszystkie sprawy doprowadzone do końca nie jest żadną odpowiedzią, a porównanie do zaliczania nielubianego przedmiotu na studiach jest kompletnie nieadekwatnym porównaniem.
Nie musisz mieć samochodu/białej sukni/ozdób/bukietu, żeby ślub i wesele było ważne. Ty po prostu nie musisz tego robić. To nie jest sine qua non ślubu i wesela. Dlatego ponawiam pytanie: Po co to wszystko robisz? I czy twój facet wie co o tym myślisz? Dopóki odpowiedź na te pytania nie będzie jasna, to raczej nie ma sensu czegokolwiek doradzać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:30   #33
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;58421501]No dobra, w takim razie pytanie zasadnicze: czego właściwie oczekujesz po tym wątku?

Na moje pytania nie odpowiedziałaś. To, że lubisz mieć wszystkie sprawy doprowadzone do końca nie jest żadną odpowiedzią, a porównanie do zaliczania nielubianego przedmiotu na studiach jest kompletnie nieadekwatnym porównaniem.
Nie musisz mieć samochodu/białej sukni/ozdób/bukietu, żeby ślub i wesele było ważne. Ty po prostu nie musisz tego robić. To nie jest sine qua non ślubu i wesela. Dlatego ponawiam pytanie: Po co to wszystko robisz? I czy twój facet wie co o tym myślisz? Dopóki odpowiedź na te pytania nie będzie jasna, to raczej nie ma sensu czegokolwiek doradzać.[/QUOTE]

Już pisałam. Robię to, bo on chciał wielkiego weselicha z kotletem mielonym, jak to się mówi
Oczywiście fakt, że wychodzę za mąż jest przemyślany, ale sama miałam inne plany, co do tego dnia.
Oczywiście, powtarzam mu codziennie, mówię, że nie chciałam wesela i mnie te całe przygotowania męczą, że nie mam czasu i siły zastanawiać się nad "kolorem kwiatków". A jego odpowiedzi są tylko takie, jakby wyleciały mu uchem, czyli "Wiem, też się denerwuję" "Szybko pójdzie, nie ma się co przejmować" "Wiem, że się denerwujesz, ale będzie dobrze" no i klasyk "Zrobi się".

Oczywiście chyba macie racje, że problem tkwi w tym, że za bardzo się tym przejmuję... Powinnam się ogarnąć i dać sobie na wstrzymanie, i zająć się tym, co mnie interesuje (nie mówię tu o ślubie, ale o hobby).
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:35   #34
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Już pisałam. Robię to, bo on chciał wielkiego weselicha z kotletem mielonym, jak to się mówi
Oczywiście fakt, że wychodzę za mąż jest przemyślany, ale sama miałam inne plany, co do tego dnia.
Oczywiście, powtarzam mu codziennie, mówię, że nie chciałam wesela i mnie te całe przygotowania męczą, że nie mam czasu i siły zastanawiać się nad "kolorem kwiatków". A jego odpowiedzi są tylko takie, jakby wyleciały mu uchem, czyli "Wiem, też się denerwuję" "Szybko pójdzie, nie ma się co przejmować" "Wiem, że się denerwujesz, ale będzie dobrze" no i klasyk "Zrobi się".

Oczywiście chyba macie racje, że problem tkwi w tym, że za bardzo się tym przejmuję... Powinnam się ogarnąć i dać sobie na wstrzymanie, i zająć się tym, co mnie interesuje (nie mówię tu o ślubie, ale o hobby).
A ty na jego odzywki reagujesz jak? Nie możesz powiedzieć, że się nie zrobi? I że to musi zrobić on?
Poza tym weselicho z kotletem mielonym nadal nie wymaga ustalania koloru kwiatów. Serio. Sama miałaś inne plany, to chociaż raz postaw na swoim i osr*j te kwiaty, których i tak nigdy nie chciałaś.
Dlaczego dajesz się wdeptywać w ziemię i nie doprowadziłaś do żadnego kompromisu? Przecież jest coś pomiędzy brakiem wesela, a tym co sobie zażyczył pan przyszły mężuś.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:36   #35
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Już pisałam. Robię to, bo on chciał wielkiego weselicha z kotletem mielonym, jak to się mówi
Oczywiście fakt, że wychodzę za mąż jest przemyślany, ale sama miałam inne plany, co do tego dnia.
Oczywiście, powtarzam mu codziennie, mówię, że nie chciałam wesela i mnie te całe przygotowania męczą, że nie mam czasu i siły zastanawiać się nad "kolorem kwiatków". A jego odpowiedzi są tylko takie, jakby wyleciały mu uchem, czyli "Wiem, też się denerwuję" "Szybko pójdzie, nie ma się co przejmować" "Wiem, że się denerwujesz, ale będzie dobrze" no i klasyk "Zrobi się".

Oczywiście chyba macie racje, że problem tkwi w tym, że za bardzo się tym przejmuję... Powinnam się ogarnąć i dać sobie na wstrzymanie, i zająć się tym, co mnie interesuje (nie mówię tu o ślubie, ale o hobby).
dlaczego nie wynajmiesz konsultanta ślubnego? Pisałaś wcześniej że kasa to nie problem.

Żeby zostać żoną MUSISZ tylko podpisać papier. Cała reszta jest zbędna.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:47   #36
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
dlaczego nie wynajmiesz konsultanta ślubnego? Pisałaś wcześniej że kasa to nie problem.

Żeby zostać żoną MUSISZ tylko podpisać papier. Cała reszta jest zbędna.
Szkoda, że tylko ja i ty to rozumiemy

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;58422296]A ty na jego odzywki reagujesz jak? Nie możesz powiedzieć, że się nie zrobi? I że to musi zrobić on?
Poza tym weselicho z kotletem mielonym nadal nie wymaga ustalania koloru kwiatów. Serio. Sama miałaś inne plany, to chociaż raz postaw na swoim i osr*j te kwiaty, których i tak nigdy nie chciałaś.
Dlaczego dajesz się wdeptywać w ziemię i nie doprowadziłaś do żadnego kompromisu? Przecież jest coś pomiędzy brakiem wesela, a tym co sobie zażyczył pan przyszły mężuś.[/QUOTE]

Ja to rozumiem, ty to rozumiesz i pół wizażanek to rozumie. I na tym się kończy
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 19:47   #37
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Szkoda, że tylko ja i ty to rozumiemy
Ty tego nie rozumiesz, bo przejmujesz się mało istotnymi detalami. To, co konieczne do wesela macie załatwione.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-04, 19:51   #38
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Szkoda, że tylko ja i ty to rozumiemy

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------



Ja to rozumiem, ty to rozumiesz i pół wizażanek to rozumie. I na tym się kończy
No to może zachowaj się tak, jakbyś to rozumiała
Jeszcze razy pytam: czego oczekujesz po tym wątku?
I ponawiam pytanie, które już się pojawiało kilka razy: skoro mimo wszystko chcesz mieć te pierdoły załatwione, to dlaczego nie wynajmiesz kogoś do organizacji wesela?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:04   #39
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Zdążyłam, no niestety jest wiele nieciekawych rzeczy, a można się domyślać, co "robi" w domu, skoro wraca koło 20, soboty ma zajęte.
Ja nie będę się rozwodzić i Cię jeszcze bardziej dołować, bo też nie lubię tego wszechobecnego hejtu - czego się nie napisze to zawsze będzie źle.
Ale powiem Ci tylko jedno - jesteś bardzo odważna skoro planujesz ślub z osobą, która w wielu sytuacjach zachowuje się jak to sama określiłaś -"nieciekawie". My z Tż też czasem się rozmijamy w niektórych sprawach, ale nigdy bym nikomu nie powiedziała/nie napisała, że jest "nieciekawie".

Z drugiej strony nie demonizujmy tak dziewczyny. Jak kocha, to zgodziła się na wesele - proste. Mój Tż też nie chciał wesela (nawet ślubu), ale dla mnie w końcu się zgodził. Ja mu wcześniej powiedziałam, że jak się zgodzi to sama się wszystkim zajmę. Chciałam tak zrobić, ale oczywiście się nie dało. Czym mogę, to zajmuję się sama. Pilnuję terminów, bo Tż by wszystkie możliwe przegapił. Po prostu nie zaprząta sobie głowy rzeczami, którymi nie ma ochoty się zajmować albo do których po prostu nie ma głowy. A ja nie mam o to pretensji, bo jeśli sytuacja wymaga, żeby się czymś zajął (a wbrew pozorom jest dużo takich rzeczy) to nie marudzi. On ma inne rzeczy na głowie (remont naszego mieszkania i nową pracę) i nie mam do niego pretensji. Kwestia dogadania się. To nie oznacza, że jak jedna strona chce wesele, a druga nie chce, to para musi się od razu rozejść. Bez przesady.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
powinnam się ogarnąć i dać sobie na wstrzymanie, i zająć się tym, co mnie interesuje (nie mówię tu o ślubie, ale o hobby).
amen .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:07   #40
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Z drugiej strony nie demonizujmy tak dziewczyny. Jak kocha, to zgodziła się na wesele - proste. Mój Tż też nie chciał wesela (nawet ślubu), ale dla mnie w końcu się zgodził. Ja mu wcześniej powiedziałam, że jak się zgodzi to sama się wszystkim zajmę. Chciałam tak zrobić, ale oczywiście się nie dało. Czym mogę, to zajmuję się sama. Pilnuję terminów, bo Tż by wszystkie możliwe przegapił. Po prostu nie zaprząta sobie głowy rzeczami, którymi nie ma ochoty się zajmować albo do których po prostu nie ma głowy. A ja nie mam o to pretensji, bo jeśli sytuacja wymaga, żeby się czymś zajął (a wbrew pozorom jest dużo takich rzeczy) to nie marudzi. On ma inne rzeczy na głowie (remont naszego mieszkania i nową pracę) i nie mam do niego pretensji. Kwestia dogadania się. To nie oznacza, że jak jedna strona chce wesele, a druga nie chce, to para musi się od razu rozejść. Bez przesady.
A czy ktoś tu postulował, żeby się rozstali z powodu różnicy zdań na temat wesela?
Co innego różnica zdań, a co innego, gdy jedna strona ma zupełnie w dupie zdanie strony drugiej, jak ma to miejsce w tym wątku. W myśl twojego własnego rozwiązania to facet autorki powinien wszystko sam organizować, a ona tylko się zgodzić i czekać na gotowe. Tu mamy jakieś kuriozum, w którym ona tego nie chce, a i tak wypruwa sobie flaki (po części na własne życzenie), a pan i władca czeka aż "się zrobi".
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:08   #41
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Przeczytałam i jestem nie wiem co ci doradzić. Sama mam ślub za 4 miesiące ale jest to małe przyjątko, dla małej liczby gości. Jestem grafikiem - oprawą zajmuję się ja i to było oczywiste jak słońce w letni dzień. Mój TŻ nie umie tego robić i nie zrobiłby nic. Podzieliliśmy się tam gdzie możemy, a tam gdzie trzeba chodzimy razem zostało nam może tylko góra dwie rzeczy. Po prostu faceci do pewnych spraw naprawdę nie mają głowy, a nie oznacza to że "nie kochają" czy że "mają przygotowania do ślubu gdzieś".
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:18   #42
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842459 1] Po prostu faceci do pewnych spraw naprawdę nie mają głowy, a nie oznacza to że "nie kochają" czy że "mają przygotowania do ślubu gdzieś".[/QUOTE]Nie faceci, tylko twój facet. Przypomnijmy, że całe to wesele nie jest w ogóle pomysłem autorki i ona też nie ma do tego głowy, skoro przygotowania wpędzają ją w nerwicę.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:26   #43
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

nic, może autorka wyciągnie wnioski. Trudna sytuacja dla niej. Ja chyba bym nie mogła zrobić mega ślubu z weselem i poprawinami bo rodzina chce. A i tu mała poprawka:

Nie faceci, tylko jej facet. Przypomnijmy, że całe to wesele nie jest w ogóle pomysłem autorki i ona też nie ma do tego głowy, skoro przygotowania wpędzają ją w nerwicę.

bo nie pozwolę, byś mówiła tak o moim TŻ, którego nie znasz i o którym nie napisałam tu ani słowa. Nie wkładaj wszystkich do tego samego worka. A faceci naprawdę nie mają głowy do pewnych spraw.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2016-04-04 o 20:30
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:34   #44
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Moim zdaniem dajesz sie terroryzowac przez rodzine i TZ.
Normalna osoba by powiedziala "ok robimy wesele, ale ty sie zajmujesz wiekszoscia spraw, ja co najwyzej pomoge"
Pierwsze slysze zeby osoba ktora nie znosi czegos sama musiala to wszystko ogarniac.
Jak on nie wykazuje zainteresowania, to olej temat i powiedz ze Ci przyjecie wystarczy. Jak nic sobie z tego nie zrobi to widocznie wcale nie chce tak bardzo wesela. Problem rozwiazany.

Tak poza tym wiecej egoizmu w zyciu. Bierz przyklad ze swojego faceta ktory jest w tym mistrzem.

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842574 1] Nie wkładaj wszystkich do tego samego worka. A faceci naprawdę nie mają głowy do pewnych spraw.[/QUOTE]
wiesz ze sobie wlasnie zaprzeczylas, czy nie bardzo?

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2016-04-04 o 20:37
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:38   #45
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

A ja tak chciałam pocieszyć autorkę tematu. Doli kiepska sprawa u niej. Jestem ciekawa jak się to u niej zakończy...oby nie ucieczką z przed ołtarza.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2016-04-04 o 20:39
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:40   #46
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842574 1]
Nie faceci, tylko jej facet. Przypomnijmy, że całe to wesele nie jest w ogóle pomysłem autorki i ona też nie ma do tego głowy, skoro przygotowania wpędzają ją w nerwicę.

bo nie pozwolę, byś mówiła tak o moim TŻ, którego nie znasz i o którym nie napisałam tu ani słowa. Nie wkładaj wszystkich do tego samego worka. A faceci naprawdę nie mają głowy do pewnych spraw.[/QUOTE]Mistrzostwo świata Sama wrzuciłaś wszystkich facetów do jednego wora. Włącznie ze swoim, o którym jednak napisałaś trochę więcej niż "ani słowa": Mój TŻ nie umie tego robić i nie zrobiłby nic.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:42   #47
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Miałam na myśli zaproszenia i wizualną oprawę. Ale widzę że chyba nie wiecie czym zajmuje się grafik.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:45   #48
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842684 1]Miałam na myśli zaproszenia i wizualną oprawę. Ale widzę że chyba nie wiecie czym zajmuje się grafik.[/QUOTE]Nigdzie nie napisałam, że nie chodzi mi o zaproszenia i wizualną oprawę.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:48   #49
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Oj Lisbeth, czepiasz się za słowa niepotrzebnie. Mam nadzieję że autorka tematu napisze coś więcej i że wszystko się ułoży po jej myśli. Czasem naprawdę zaczynamy się denerwować przed ślubem niepotrzebnie i dodawać pewne kwestie podwójnie... znam kilka dziewczyn które tak właśnie panikowały. Można tą sytuacje rozumieć tak naprawdę na tysiąc sposobów.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2016-04-04 o 20:52
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:52   #50
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842741 6]Oj Lisbeth, czepiasz się za słowa niepotrzebnie. Mam nadzieję że autorka tematu napisze coś więcej i że wszystko się ułoży po jej myśli.[/QUOTE]
Oczywiście, że się czepiam. W końcu naprawdę wrzuciłaś do jednego wora wszystkich facetów twierdząc, że niby to nie ogarniają pewnych spraw. Lepiej jednak będzie, jeśli autorka się do tego nie zastosuje. Po pierwsze dlatego, że jest to bzdura. Po drugie dlatego, że wygląda to na usprawiedliwienie faktu, że facet ma w tyłku wpędzanie swojej przyszłej żony w poważne zaburzenia psychiczne.

I zapomniałam dodać: NIC się nie ułożyło po jej myśli. Musiałaby odwołać wesele, żeby tak się stało :/

Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Czas edycji: 2016-04-04 o 20:53
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 20:58   #51
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Lisbeth a ty jesteś zaręczona? Jesteś żoną? A jeśli nie to czy ty ogarniasz wszystkie sprawy? Jeśli tak to powinnaś być ideałem. Mi samej nigdy nie udało się wszystkiego idealnie poukładać. Zawsze coś wypadnie, coś jest nie po twojej myśli. Takie jest życie.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 21:01   #52
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5842811 1]Lisbeth a ty jesteś zaręczona? Jesteś żoną? A jeśli nie to czy ty ogarniasz wszystkie sprawy? Jeśli tak to powinnaś być ideałem. Mi samej nigdy nie udało się wszystkiego idealnie poukładać. Zawsze coś wypadnie, coś jest nie po twojej myśli. Takie jest życie.[/QUOTE]Ale o co ci konkretnie teraz chodzi? Jakie wszystkie sprawy? I jaki to ma związek z zaręczaniem się i byciem żoną? Ogarniam swoje sprawy sama, a sprawy wspólne ogarniam razem z ludźmi, których one dotyczą.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 21:13   #53
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Ponawiam pytanie czyjeś powyżej - skoro kasa nie jest problemem, to czemu nie zatrudnisz konsultanta ślubnego?
Ja bym tak na Twoim miejscu zrobiła. Poinformowała narzeczonego, że of kors, wszystko samo się, ale zapłacić trzeba odpowiednio. Decyduje się czy nie?
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-04, 22:06   #54
cherry1988
Raczkowanie
 
Avatar cherry1988
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 356
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Czytam i nie wierzę i popieram większość dziewczyn - PO CO wypruwasz sobie flaki kwiatkami, dekoracją, autem i czym tam jeszcze?? Czy ślub i wesele stracą na ważności, jeśli złożycie sobie przysięgę w nieprzystrojonym kościele i będziecie się bawić na sali/w restauracji, gdzie nie będzie kolorowych serwetek, dopasowanych pomponów i candy baru??
I kwestia chyba najważniejsza - jeśli jego nic to nie obchodzi - począwszy od ślubnych dodatków po Twoje zdrowie psychiczne - to po co Ci taki ktoś?

Nie trzeba z kimś przebywać 24h, żeby znać jego nawyki, obowiązki, pomysł na życie, a jeśli są one "nieciekawe" to po co się na nie godzić?
Nie rozumiem.. Chyba, że jesteś typem cierpiętnicy, która musi narzekać i poświęcać swoje zdrowie na realizację cudzych pomysłów wbrew sobie...
__________________
'88


13.10.2013r.

06.12.2014r.

13.08.2016r.
cherry1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-05, 09:09   #55
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Ja nie będę się rozwodzić i Cię jeszcze bardziej dołować, bo też nie lubię tego wszechobecnego hejtu - czego się nie napisze to zawsze będzie źle.
Ale powiem Ci tylko jedno - jesteś bardzo odważna skoro planujesz ślub z osobą, która w wielu sytuacjach zachowuje się jak to sama określiłaś -"nieciekawie". My z Tż też czasem się rozmijamy w niektórych sprawach, ale nigdy bym nikomu nie powiedziała/nie napisała, że jest "nieciekawie".

Z drugiej strony nie demonizujmy tak dziewczyny. Jak kocha, to zgodziła się na wesele - proste. Mój Tż też nie chciał wesela (nawet ślubu), ale dla mnie w końcu się zgodził. Ja mu wcześniej powiedziałam, że jak się zgodzi to sama się wszystkim zajmę. Chciałam tak zrobić, ale oczywiście się nie dało. Czym mogę, to zajmuję się sama. Pilnuję terminów, bo Tż by wszystkie możliwe przegapił. Po prostu nie zaprząta sobie głowy rzeczami, którymi nie ma ochoty się zajmować albo do których po prostu nie ma głowy. A ja nie mam o to pretensji, bo jeśli sytuacja wymaga, żeby się czymś zajął (a wbrew pozorom jest dużo takich rzeczy) to nie marudzi. On ma inne rzeczy na głowie (remont naszego mieszkania i nową pracę) i nie mam do niego pretensji. Kwestia dogadania się. To nie oznacza, że jak jedna strona chce wesele, a druga nie chce, to para musi się od razu rozejść. Bez przesady.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



amen .

Opisujesz odwrotną sytuację - Tobie zależało na weselu i Ty dobrowolnie wzięłaś to na siebie. Autorka nie chciała wesela o czym narzeczony doskonale wiedział ale razem z rodzinką zmusił ją do organizacji czegoś, czego kompletnie nie chciała.

Wiesz, można dywagować ale ja bym nie chciała by ktoś mnie zmuszał do czegoś czego nie chcę, spijał piankę z efektów i nawet małym palcem u stopy nie kiwnął by mi pomóc. A już szlag by mnie trafił gdyby doszły do mnie negatywne komentarze, np ze strony szanownej mamusi narzeczonego, że coś tam jej się nie podoba. To chore wysługiwanie się autorką nie bierze IMHO się znikąd, śmiem podejrzewać, że relacje w tej rodzinie i z narzeczonym od dawna nie należą do dobrych. W dobrych relacjach nie ma pojęcia "zmusić".
Idąc dalej zastanowiłabym się może nie tyle nad sensem wesela co nad samym ślubem bo przy takiej rodzinie bycie jeleniem w końcu zmęczy.

Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Czas edycji: 2016-04-05 o 09:11
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-05, 10:57   #56
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5844331 6]Opisujesz odwrotną sytuację - Tobie zależało na weselu i Ty dobrowolnie wzięłaś to na siebie. Autorka nie chciała wesela o czym narzeczony doskonale wiedział ale razem z rodzinką zmusił ją do organizacji czegoś, czego kompletnie nie chciała.

Wiesz, można dywagować ale ja bym nie chciała by ktoś mnie zmuszał do czegoś czego nie chcę, spijał piankę z efektów i nawet małym palcem u stopy nie kiwnął by mi pomóc. A już szlag by mnie trafił gdyby doszły do mnie negatywne komentarze, np ze strony szanownej mamusi narzeczonego, że coś tam jej się nie podoba. To chore wysługiwanie się autorką nie bierze IMHO się znikąd, śmiem podejrzewać, że relacje w tej rodzinie i z narzeczonym od dawna nie należą do dobrych. W dobrych relacjach nie ma pojęcia "zmusić".
Idąc dalej zastanowiłabym się może nie tyle nad sensem wesela co nad samym ślubem bo przy takiej rodzinie bycie jeleniem w końcu zmęczy.[/QUOTE]

Trochę odwrotna sytuacja, ale nie do końca, bo chciałam w ten sposób pokazać, że Tż nie chciał w ogóle ślubu, a mimo to się zgodził (bo mnie kocha).
A odnosząc się do tego, co piszesz później ja nie odniosłam wniosku, że Tż autorki się nią wysługuje. O ile się orientuję, to nie zmusza jej do organizowania tych wszystkich pierdółek. Sam o nich nie myśli, ale też nie każe jej się tym zajmować. A że ona ma poczucie obowiązku to już inna sprawa.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-05, 15:06   #57
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Wiecie, trochę macie rację, jestem za bardzo nastawiona na zrobienie.
Spróbuję dać na luz, ale pisałam - jestem taką osobą, która lubi mieć poukładane.
Trochę się wpędziłam w kozi róg - godząc się na to wszystko.

Realnie jestem w stanie odpisać na pozostałe posty wieczorem, więc spokojnie będzie reszta wyjaśniona.

Na ten moment - tyle.
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-05, 15:50   #58
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Nie będę wnikać w Twoją i TŻ relację, ale fakt pozostaje faktem że najlepiej byłoby, gdybyś z Nim poważnie porozmawiała i przedyskutowała ten temat. Ale w swoim pierwszym poście zapytałaś jak to ogarnąć, a nie jak skłonić TŻ do udziału w przygotowaniach, więc postaram się do tego ograniczyć.
Myślę, że najlepiej byłoby gdybyście wynajęli konsultantkę ślubną. Ta propozycja przewijała się już w wypowiedziach kilku dziewczyn i ja też myślę, że w Twoim przypadku będzie słuszna, jeśli macie na to środki finansowe.

Jeśli jednak nie macie dodatkowych pieniędzy, lub w waszej miejscowości o taką konsultantkę jest trudno.. może masz siostrę, albo bliską przyjaciółkę z którą jesteś w dobrych stosunkach? Z pewnością pomoże Ci wybrać suknię, doradzi z wystrojem sali etc.

Co jeszcze.. na forach internetowych jest mnóstwo opinii o wizażystkach, fryzjerkach, dekoratorkach i tak dalej. Zamiast błądzić po omacku, najpierw poświęć chwilę na lekturę opinii w internecie. Ja w ten sposób wybrałam makijażystkę i fryzjerkę w niecałą godzinę, a dekoratorkę kościoła i przy okazji zrobienie bukietu poświęcam dziewczynie, którą inna PM z moich okolic poleciła mi na Wizażu.

Są oczywiście rzeczy bez których nie obędzie się bez wizyty TŻ. Ale możesz próbować tak to układać, żeby w jednym dniu załatwić jak najwięcej spraw. A więc jeśli już wybierzecie się po garnitur - kupcie od razu koszulę, buty etc (wybierz galerię, w której będzie cały ten asortyment).

Chyba tyle mogę Ci doradzić.. mam nadzieję że choć trochę pomogłam
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-05, 22:33   #59
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;58425256]Nie faceci, tylko twój facet. Przypomnijmy, że całe to wesele nie jest w ogóle pomysłem autorki i ona też nie ma do tego głowy, skoro przygotowania wpędzają ją w nerwicę.[/QUOTE]

Zgadzam się. Mój mąż pracował od poniedziałku do soboty. 07:00-18:00 plus godzina drogi z pracy. Jedyne czego ze mną nie wybierał to kwiatki na samochód (bo to był mój kaprys), oraz sukni ślubnej. Zdjęcia moich prozpozycji wysyłałam mu fejbukiem a później w domu omawialiśmy szczegóły. Kupować chodziłam sama, po całej konsultacji. Więc chcieć to móc. Potrzep porządnie nogą bo to nie jest normalne. Gdyby mój facet tak robił to by dostał lepe z patelnii.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-06, 05:34   #60
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Nerwica przed ślubem i weselem

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Szkoda, że tylko ja i ty to rozumiemy
mizmaz - Ty tego nie rozumiesz. Nie musisz mieć dekoracji na stołach, fotografa, kamerzysty, ozdób na samochodzie, krewetek na obiad, obrączek. Czyli tego z czym się szarpiesz i denerwujesz.
Musisz mieć tylko komplet dokumentów, ustalony termin i faceta przy boku.
Więc już ustalam plan Twojego ślubu;
1) cywilny czy kościelny?
2) najbliżej położona knajpka, menu ustalisz pod faceta - ma być mielony
3) żadnych ozdób na stołach,
4) jedziecie taksówką, auto nieozdobione
5) DJ - kogoś w knajpie polecą.
6) jeżeli cywilny - to bez obrączek, jeżeli kościelny to proste srebrne za 100 zł.
7) do ślubu idź w jasnym kostiumie.
8) zaproszenia - młodych na fb, starszych - wysłać pocztą.

I to jest plan minimalistyczny. Albo konsultantka.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-26 13:48:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:56.