Psy - cz. V - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-01-22, 14:54   #2041
olgaes
Zadomowienie
 
Avatar olgaes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 165
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Im mniejszy pies, tym szybciej kończy rosnąć i dojrzewać. Jestem całym sercem za kastracją jeśli pies jest już dorosły i dojrzały płciowo.
Dlaczego uważasz, że warto?
olgaes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:03   #2042
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Pies się nie interesuje sukami, nie robi się głuchy na spacerach, nie ucieka, nie chodzi niespokojny bo jakaś suczka w okolicy ma cieczkę. Poziom agresji często spada, nie liże namiętnie trawy z moczem suczek. Nie ma niebezpieczeństwa, że zapłodni jakąś sukę. Dla mnie kastracja nie ma minusów, psy bez uprawnień hodowlanych należy ciachać.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:15   #2043
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Pies się nie interesuje sukami, nie robi się głuchy na spacerach, nie ucieka, nie chodzi niespokojny bo jakaś suczka w okolicy ma cieczkę. Poziom agresji często spada, nie liże namiętnie trawy z moczem suczek. Nie ma niebezpieczeństwa, że zapłodni jakąś sukę. Dla mnie kastracja nie ma minusów, psy bez uprawnień hodowlanych należy ciachać.
Zgadzam sie calkowicie.
Uwazam, ze nie ma po co ryzykowac, ze pojawia sie na swiecie szczeniaki, ktore najprawdopodobniej nie beda mialy rozowo.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:18   #2044
olgaes
Zadomowienie
 
Avatar olgaes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 165
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Pies się nie interesuje sukami, nie robi się głuchy na spacerach, nie ucieka, nie chodzi niespokojny bo jakaś suczka w okolicy ma cieczkę. Poziom agresji często spada, nie liże namiętnie trawy z moczem suczek. Nie ma niebezpieczeństwa, że zapłodni jakąś sukę. Dla mnie kastracja nie ma minusów, psy bez uprawnień hodowlanych należy ciachać.
Naczytałam się, że kastracja wyklucza możliwość niektórych chorób, ale kilkukrotnie zwiększa szanse na inne. Chodzi mi tylko i wyłącznie o jego zdrowie.
Na szczęście nie kieruje mną argument, który usłyszałam od mojej sąsiadki, że on jest taki słodki, że szkoda, żeby nie został tatusiem i nie miał podobnych do siebie młodych
olgaes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:36   #2045
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Jakie argumenty zdrowotne przeciw? możesz jakieś podać?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:45   #2046
olgaes
Zadomowienie
 
Avatar olgaes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 165
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Jakie argumenty zdrowotne przeciw? możesz jakieś podać?
"Negatywne skutki kastracji samców:
- jeśli zabieg wykonano poniżej pierwszego roku życia psa, znacząco wzrasta ryzyko osteosarcoma (bardzo agresywny nowotwór kości),
- kilkukrotnie zwiększa ryzyko naczyniakomięsaka serca,
- trzykrotnie zwiększa ryzyko niedoczynności tarczycy i psa czeka wówczas leczenie substytucyjne do końca życia,
- zwiększa ryzyko upośledzenia starczego - dezorientacja w otoczeniu domowym lub zewnętrznym, problemy w kontaktach z domownikami,
- trzykrotnie zwiększa ryzyko otyłości, a co za tym idzie wielu problemów zdrowotnych z nią związanych,
- czterokrotnie zwiększa ryzyko nowotworu prostaty. Badania wykazują, że ponad 80% niekastrowanych psów powyżej 5 roku życia rozwija łagodny przerost prostaty. Ale kastrowane psy mają większe niż niekastrowane psy szanse na wystąpienie wysoce złośliwego nowotworu prostaty (adenocarcinoma). Kastrowane psy mają także większą skłonność do pojawienia się przerzutów w płucach,
- dwukrotnie zwiększa ryzyko nowotworów dróg moczowych
- zwiększa ryzyko schorzeń układu kostnego
- zwiększa ryzyko nieprawidłowych reakcji poszczepiennych,
- zmniejszenie masy mięśniowej,
- skrócenie życia o 2 lata w porównaniu z niesterylizowanym rodzeństwem' - post z Dogomanii.
Nie tylko tam trafiłam na sceptyków kastracji psów, dlatego stąd moje wątpliwości, które wynikają z niewiedzy i troski o psa Moja weterynarz jak najbardziej poleca, a lekarz, który zajmuje się kumplem Scoobiego twierdzi, że kastracja tylko jeśli są jakieś zdrowotne problemy.
olgaes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-22, 15:49   #2047
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Proszę cię.... Wszystko co przeczytasz w internecie dziel przez 100, naprawdę.
Jak pies jest dojrzały płciowo i zakończył się jego wzrost, to ciachać. I nie czytać zbyt dużo w internecie. Przypominam, że wg wujka googla każdy objaw u ludzi to nowotwór i śmierć. Więc ten tego, to samo dotyczy psów.
Pies może zachorować na wiele chorób, naprawdę, bez względu na to czy ma jajka czy nie. A bez jajek będzie się lepiej żyło i jemu i tobie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2017-01-22 o 15:51
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-22, 15:54   #2048
olgaes
Zadomowienie
 
Avatar olgaes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 165
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Proszę cię.... Wszystko co przeczytasz w internecie dziel przez 100, naprawdę.
Jak pies jest dojrzały płciowo i zakończył się jego wzrost, to ciachać. I nie czytać zbyt dużo w internecie. Przypominam, że wg wujka googla każdy objaw u ludzi to nowotwór i śmierć. Więc ten tego, to samo dotyczy psów.
Pies może zachorować na wiele chorób, naprawdę, bez względu na to czy ma jajka czy nie. A bez jajek będzie się lepiej żyło i jemu i tobie.
Wiem, doskonale to wiem, ale każdy właściciel ma swoje zdanie na temat kastracji i bądź tu mądry
W najbliższym czasie pójdziemy do weterynarza, zbadamy co trzeba i dowiem się co i jak aby przygotować małego do kastracji
olgaes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 13:54   #2049
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Psy - cz. V

A moga byc jakies problemy po sterylizacji suki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 14:13   #2050
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Posterylizacyjne nietrzymanie moczu, leczy się ponoć skutecznie, ale dla mnie i tak milion razy lepiej leczyć z tego nietrzymania niż mieć sukę w cieczce.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 14:23   #2051
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Posterylizacyjne nietrzymanie moczu, leczy się ponoć skutecznie, ale dla mnie i tak milion razy lepiej leczyć z tego nietrzymania niż mieć sukę w cieczce.

Pewnie, to pilnowanie jej w cieczce to koszmar musi byc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 14:28   #2052
sledziczeek
Rozeznanie
 
Avatar sledziczeek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Pewnie, to pilnowanie jej w cieczce to koszmar musi byc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi sasiedzi maja suke, jak ma cieczke to psy im wlaza na podworko PO SIATCE.

Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014
wracam do naturalek od I 2015
sledziczeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 14:50   #2053
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Pilnowanie, ropomacicze, ciąża urojona, odganianie psów od siebie i suczki. Nie, nie i jeszcze raz nie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 15:36   #2054
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

Moja poprzednia suka miala nietrzymanie moczu. Parę mcy dostawala do wody kropelki i juz. Za to cieczka - koszmar! Wszystko w domu brudne, majtek sobie nie dawala ubrac, na spacery nie chodzilysmy, bo sie nie dalo, a to byl terier, wiec sorry, normalnie dom roznosila.

Obecnie meiszkamy w domu, wiec tez bedzie lipa, bo nie wiem, chyba na smyczy do ogrodka bedziemy brac? Na razie ma 9 mcy, ciekawe kiedy dostanie..
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 22:07   #2055
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Psy - cz. V

Nie wiem czy to dobry temat, ale mam mały problem. Mam dwa psy (suczki, siostry), ostatnio jeden zachorował na nerki, przeszedł leczenie, wyniki w normie, wróciła mu energia, dzisiaj zachowywała się jak zawsze: skakała, cieszyła się, była bardzo energiczna, ma apetyt. Od dzisiaj nie bierze antybiotyków. Psy śpią razem, nigdy nie było z nimi problemu, raczej są ze sobą związane, chociaż potrafią na siebie warknąć i tak było około 2 dni temu. Dzisiaj zostały same na 1,5 godziny i jak wróciłam pies (który choruje) wpadł w panikę na nasz widok, zaczął piszczeć, trząść się, ma podkulony ogon, a na bokach tylich łap (biodrach, że tak powiem) ma powygryzane dziury, nie do krwi tylko sama sierść. Jak ją dotykam w tym miejscu to piszczy. Nie wiem o co chodzi, przed naszym wyjście wszystko było w porządku. Oddzieliłam je, bo nie wiem czy się pogryzły( na skutek zazdrości) i przez to taka jest czy to skutek bólu, albo choroby. Teraz leży smutna. Co jej może być?
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-23, 23:33   #2056
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Psy - cz. V

Z kolejnej wizyty u sąsiadki

a co do sterylki to sunia u moich rodziców jest wysterylizowana, ma 10 lat i absolutnie nie żałujemy tej decyzji. Za to sunia sąsiadki nie jest ale podobno nie może być bo ma chyba chore serduszko i mogłaby się nie wybudzić z narkozy... Miewa urojone ciąże, jest to bardzo uciążliwe ale boją się ryzykować, tym bardziej, że panna ma 8 lat.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg wp_ss_20170121_0001.jpg (123,6 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wp_ss_20170121_0002.jpg (111,7 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wp_ss_20170121_0003.jpg (107,8 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wp_ss_20170121_0004.jpg (108,0 KB, 26 załadowań)
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 10:11   #2057
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7005969 1]Nie wiem czy to dobry temat, ale mam mały problem. Mam dwa psy (suczki, siostry), ostatnio jeden zachorował na nerki, przeszedł leczenie, wyniki w normie, wróciła mu energia, dzisiaj zachowywała się jak zawsze: skakała, cieszyła się, była bardzo energiczna, ma apetyt. Od dzisiaj nie bierze antybiotyków. Psy śpią razem, nigdy nie było z nimi problemu, raczej są ze sobą związane, chociaż potrafią na siebie warknąć i tak było około 2 dni temu. Dzisiaj zostały same na 1,5 godziny i jak wróciłam pies (który choruje) wpadł w panikę na nasz widok, zaczął piszczeć, trząść się, ma podkulony ogon, a na bokach tylich łap (biodrach, że tak powiem) ma powygryzane dziury, nie do krwi tylko sama sierść. Jak ją dotykam w tym miejscu to piszczy. Nie wiem o co chodzi, przed naszym wyjście wszystko było w porządku. Oddzieliłam je, bo nie wiem czy się pogryzły( na skutek zazdrości) i przez to taka jest czy to skutek bólu, albo choroby. Teraz leży smutna. Co jej może być?[/QUOTE]
Wiesz co mam 4 psy w domu i bardziej obstawiałabym, że ona sobie sama wygryzła. U mnie zdarza się, że suki na siebie warkną, czy nawet gdzieś popchną zebami jak są bardzo podekscytowane, ale to jest takie normalne, jak to w stadzie, bez cienia agresji. To takie bardziej 'uspokój się, nie wariuj' i tyle. Bardziej zwróciłabym uwagę na zachowanie suczki, czy się nie liże, nie wygryza, czy sika normalnie, czy je. A ze względu na chorobę w ostatnim czasie skonsultowałabym jeszcze raz stan jej zdrowia.
I ja bym ich nie izolowała, własnie pod Twoją obecność możesz zobaczyć ich relacje.
Doczytałam, że akurat teraz przestala brać antybiotyki. To był sam antybiotyk, czy z przeciwbólowymi? Bo jeśli miała przeciwbólowe to mógl się pojawić ból = wygryzanie. Co było z tymi nerkami? Moja sucz kilka lat temu miała kamienie, wyniki krwi były w normie, a ból był i kamienie w pęcherzu.

Edytowane przez inga21
Czas edycji: 2017-01-24 o 10:15
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 10:20   #2058
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Wiesz co mam 4 psy w domu i bardziej obstawiałabym, że ona sobie sama wygryzła. U mnie zdarza się, że suki na siebie warkną, czy nawet gdzieś popchną zebami jak są bardzo podekscytowane, ale to jest takie normalne, jak to w stadzie, bez cienia agresji. To takie bardziej 'uspokój się, nie wariuj' i tyle. Bardziej zwróciłabym uwagę na zachowanie suczki, czy się nie liże, nie wygryza, czy sika normalnie, czy je. A ze względu na chorobę w ostatnim czasie skonsultowałabym jeszcze raz stan jej zdrowia.
I ja bym ich nie izolowała, własnie pod Twoją obecność możesz zobaczyć ich relacje.
Dziękuje za odpowiedź. Faktycznie one się o siebie troszczą, wczoraj zdrowy piesek "przytulał się" do chorego i lizał po mordce, więc wykluczyłam walke. Dzisiaj weterynarz stwierdziła stłuczenie tylniej łapki, czyli sunia musiała się uderzyć i po porostu chciała zwrócić uwagę i wpadła w "panike" (okropny bojuch i jest przewrażliwiona na ból). Ostatnio więcej zwracaliśmy na nią uwagę i pewnie przez to. Pije, je i sikna normalnie. Rano była smutna, a po powrocie od weterynarza znowu zachowuje się normalnie i to trochę dziwne.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 11:04   #2059
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7007219 1]Dziękuje za odpowiedź. Faktycznie one się o siebie troszczą, wczoraj zdrowy piesek "przytulał się" do chorego i lizał po mordce, więc wykluczyłam walke. Dzisiaj weterynarz stwierdziła stłuczenie tylniej łapki, czyli sunia musiała się uderzyć i po porostu chciała zwrócić uwagę i wpadła w "panike" (okropny bojuch i jest przewrażliwiona na ból). Ostatnio więcej zwracaliśmy na nią uwagę i pewnie przez to. Pije, je i sikna normalnie. Rano była smutna, a po powrocie od weterynarza znowu zachowuje się normalnie i to trochę dziwne.[/QUOTE]
To obserwuj dalej, jak coś jest z łapkami to niech ją oszczędza - krótsze spacery, jak jest mała to możesz nosić po schodach, wnosić na łóżko żeby nie skakała, lepiej żeby jej nie przewialo ani żeby bi leżał na zimnym (szczególnie ze miała nerki chore). I nas to pomaga jak łapka jest stłuczona albo naciagnieta lekko. Mam dwunastoletnią pekinkę, więc taka profilaktyka odnośnie łap jest na porządku dziennym.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 12:13   #2060
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez olgaes Pokaż wiadomość
Wiem, doskonale to wiem, ale każdy właściciel ma swoje zdanie na temat kastracji i bądź tu mądry
W najbliższym czasie pójdziemy do weterynarza, zbadamy co trzeba i dowiem się co i jak aby przygotować małego do kastracji
No jasne, kazdy ma swoje zdanie i robi po swojemu, ale ja osobiscie porownalabym sterylizowanie psow do szczepienia dzieci. Mozna oczywiscie tego nie robic, ale MOIM zdaniem, jest to szalenie nieodpowiedzialne.



Dziewczyny, kiedy zakladacie psom obroze na kleszcze? W ogole kiedy zaczynacie profilaktyke przeciwkleszczowa? U nas jeszcze ciezkie mrozy i sniegi, ale kleszcze zaczynaja dzialalnosc podobno juz w marcu, wiec nie wiem
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 13:17   #2061
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Psy - cz. V

Ja zawsze kupuję taki plyn do nakrapiania na skórę karku. U nas skutkuje zarowno u psa jak i kota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 13:47   #2062
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Co do kastracji to ja tez mam wątpliwości. Nad sterylizacja suki nie wahalabym sie minuty. Co do psa...okaze sie jaki bedzie gdy osiagnie ta dojrzalosc. Pies jest za zamknietym ogrodzeniem, przypuszczam, ze nie uda mi sie wytresowac go na tyle, zebym kiedykolwiwk puscila go ze smyczy. Jesli zaobserwuje, ze cos sie dzieje, wyje, prubuje uciec, cokolwiek...zrobimy to. Z przeciwskazan slyszalam, ze nie nalezy kastrowac lekliwych psow i ze, niektore problemy behawioralne moga sie wrecz nasilac
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 13:58   #2063
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Problemu z zachowaniem się rozwiązuje wychowaniem i szkoleniem, kastracja nie mam nic do tego.
Ja zamierzam kupić obroże w maju, natomiast już w marcu kupię jakieś kropelki.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:03   #2064
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Kalioope Pokaż wiadomość
Z kolejnej wizyty u sąsiadki

a co do sterylki to sunia u moich rodziców jest wysterylizowana, ma 10 lat i absolutnie nie żałujemy tej decyzji. Za to sunia sąsiadki nie jest ale podobno nie może być bo ma chyba chore serduszko i mogłaby się nie wybudzić z narkozy... Miewa urojone ciąże, jest to bardzo uciążliwe ale boją się ryzykować, tym bardziej, że panna ma 8 lat.


Ale mordeczka I jak takiej nie kochać

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No jasne, kazdy ma swoje zdanie i robi po swojemu, ale ja osobiscie porownalabym sterylizowanie psow do szczepienia dzieci. Mozna oczywiscie tego nie robic, ale MOIM zdaniem, jest to szalenie nieodpowiedzialne.



Dziewczyny, kiedy zakladacie psom obroze na kleszcze? W ogole kiedy zaczynacie profilaktyke przeciwkleszczowa? U nas jeszcze ciezkie mrozy i sniegi, ale kleszcze zaczynaja dzialalnosc podobno juz w marcu, wiec nie wiem
Wszystko zależy jak szybko się zrobi ciepło..... po ostatniej obroży Foresto dostał uczulenia tak więc muszę się zastanowić...
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:14   #2065
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Ja zawsze kupuję taki plyn do nakrapiania na skórę karku. U nas skutkuje zarowno u psa jak i kota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziekuje, ale ja nie o to pytalam

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja zamierzam kupić obroże w maju, natomiast już w marcu kupię jakieś kropelki.
Dziekuje!

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;70090496]
Wszystko zależy jak szybko się zrobi ciepło..... po ostatniej obroży Foresto dostał uczulenia tak więc muszę się zastanowić...[/QUOTE]

No wlasnie, zobaczymy kiedy bedzie cieplo
Moj dobrze tolerowal obroze, wiec chcialabym tez w tym roku obroze.
Plus jak sie zrobi cieplej to mu dam tabletke
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:17   #2066
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No jasne, kazdy ma swoje zdanie i robi po swojemu, ale ja osobiscie porownalabym sterylizowanie psow do szczepienia dzieci. Mozna oczywiscie tego nie robic, ale MOIM zdaniem, jest to szalenie nieodpowiedzialne.



Dziewczyny, kiedy zakladacie psom obroze na kleszcze? W ogole kiedy zaczynacie profilaktyke przeciwkleszczowa? U nas jeszcze ciezkie mrozy i sniegi, ale kleszcze zaczynaja dzialalnosc podobno juz w marcu, wiec nie wiem
Jak jest słaba zima to nawet w zimie kropie. A jak nie ma kleszczy w zimie to od połowy marca mają obroże. Najpóźniej pod koniec marca mam wszystkie w obrożach już. Tylko u nas jest masa kleszczy, więc wole zapobiegać szybko.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:18   #2067
malgo96
Zadomowienie
 
Avatar malgo96
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
Dot.: Psy - cz. V

Ja w marcu, teraz tylko tabletka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
malgo96 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:27   #2068
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

A suce się zrobiła jakaś krosta na pipce, lizała, lizała, aż się zeszczała pod siebie...
A kot puścił pawia centralnie na nasze łóżko. Czasem mam ochotę uciec z tego wariatkowa.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:33   #2069
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Dziekuje, ale ja nie o to pytalam

Dziekuje!


No wlasnie, zobaczymy kiedy bedzie cieplo
Moj dobrze tolerowal obroze, wiec chcialabym tez w tym roku obroze.
Plus jak sie zrobi cieplej to mu dam tabletke


Mój też dobrze tolerował obroże, na tą którą dostał uczulenia to już była trzecia Foresto z kolei, być może coś w składzie chemicznym zmienili.....

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A suce się zrobiła jakaś krosta na pipce, lizała, lizała, aż się zeszczała pod siebie...
A kot puścił pawia centralnie na nasze łóżko. Czasem mam ochotę uciec z tego wariatkowa.
No masz ciekawie
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-24, 17:36   #2070
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Ona tak ma, jak sobie podrażni pipkę i liże tak namiętnie, to siku leci. Odwrotnie niż normalne psy, bo normalne psy się myją i wylizują bez takich atrakcji...
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.