2008-08-18, 15:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Przez 1,5 roku spotykałam się z facetem. Rozstaliśmy się ponad miesiąc temu, ponieważ dowiedziałam się, że kręcił z innymi dziewczynami. Długo cierpiałam, bolało mnie to. Tęskniłam i nadal tęsknię za nim. Kiedy go widzę mam ochotę przytulić.
Ostatnio rozmawialiśmy na gg przez 6 godzin. Wspominaliśmy to co nas łączyło, te pikantne kwestie też. i umówiliśmy się. Przyjechał po mnie i pojechaliśmy do jego mieszkania oglądać film. Na początku było sztywno, czułam się jak idiotka. Ale po jakimś czasie on oparł rękę za moją głowę, i nie wiem jak to się stało, ale nagle już leżałam na nim i całowaliśmy się. W końcu postanowiłam poruszyć temat jego "zdrady"(?!) No i atmosfera zrobiła się ciężka. Pogadaliśmy,ale potem już inaczej się zachowywał. Na pożegnanie powiedział tylko:"Pa." Zwykle "Pa." Rano napisałam mu smsa- nie odpisał. Na wiadomość na gg czy się obraził też nie odpowiedział. I tu moje pytanie- czy nie będzie głupio teraz poprosić go o ponowne spotkanie? Chciałabym z nim porozmawiać, tak ogólnie, o niczym...brakuje mi tego... Ostatnio widzieliśmy się na platach, przywitał się ze mną i moimi znajomymi, a na koniec puścił mi oczko. Nie chcę się teraz zbłaźnić, co mam zrobić?
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-08-18, 16:05 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
jeżeli to ten sam facet, którego dotyczył Twój poprzedni wątek to daj sobie z nim wreszcie spokój... nie pisz o jakieś spotkania, bo to nie ma najmniejszego sensu...
__________________
|
2008-08-18, 16:08 | #3 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
NIE!!!!!!!!!!!!
Monisiu, czy Ty sie dobrze czujesz? Nie pamietasz co Ci robił???? Dopiero co opisałaś go w wątku 'Najgorsze numery...' a teraz Ci sie zateskniło? za czym? za schadzkami w lesie i jego lataniem na boki??????? za upokorzeniami? za traktowaniem Cię jak tanią panienkę do macania w lesie??? traktował Cię jak NIC i jeszcze on się obraża? a Ty będziesz się dalej płaszczyć?? no żenada! jestem w szoku! jeśli nie chcesz się zbłaźnić, zablokuj jego numery wszelkie i nie rób z siebie dziewczyny, której można zrobić najgorsze świństwo, a ona wraca na byle skinienie. |
2008-08-18, 16:16 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Proszę, nie pogrążaj się. Wiem, że to jest trudne, sama przeżywam coś trochę podobnego. Ale dam Ci radę. Wypisz sobie na kartce wszystko, co Cię oboli, jeśli o niego chodzi. Wszystkie jego wyskoki i takie tam. A potem czytaj tę listę. I musisz się od niego odzwyczaic. To trudne na początku, ale potem zrozumiesz, że podjęłaś dobrą decyzję. Przecież tylu jeszcze facetów po świecie chodzi trzymaj się
|
2008-08-18, 16:19 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z Leniuchowa :)
Wiadomości: 2 688
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
oo ja jak to ten sam facet uciekaj1\!!!!
|
2008-08-18, 16:22 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Ja go wczoraj zobaczyłam i zatęskniłam... W jakiegoś doła wpadłam
Tyle ostatnio złych rzeczy się u mnie działo i chciałabym mu móc opowiadać to jak dawniej :/ Ale jak sobie przypomnę tylko co mi zrobił aż coś mnie skręca w środku i mam ochotę mu porządnie przywalić po twarzy... Wiecie to jest tak- jak mam dużo zajęć w ciągu dnia, spotykam się ze znajomymi to kompletnie o nim nie myślę, a w takie dni jak dziś dopada mnie tęsknota
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-08-18, 16:44 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 48
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Ja bym go kopneła w dupe...zdradzil raz, zdradzi kolejny raz...uwierz mi ze nie warto tracic lez na takiego pajaca ktory Cie nie docenia. Nie pisz do niego nie odzywaj sie bo pokazujesz mu wtedy swoja slabosc na jego pkt. jesli by sie ocknal i on probowal znowu z Toba byc tez go wtedy olej...chlopak mial swoja szanse ktorej nie wykorzystal...pewnego dnia spotkasz mezczyzne z ktorym bedzie Ci o niebo lepiej =,) glowa do gory =,)
__________________
Varium et mutabile semper femina |
2008-08-18, 16:47 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 673
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
chociaż nie wiem o kim mowa (inne wizazanki pisza ze wiedza o co chodzi) to i tak uważam ze po zdradzie ciezko jest na nowo zbudowac zwiazek wiec też radze: daj sobie z nim spokój
__________________
|
2008-08-18, 16:50 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 299
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
Mialam to samo.Tylko ,ze sprobowalam 2 raz i teraz tego zaluje.Ale zerwanie wszelkich kontaktow naprawde pomaga czasami owszem mysle o nim bo to byla moja ,,pierwsza milosc" ale juz nie tak bardzo jak dawniej.Teraz juz wiem ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodziWiec nie popelniaj tego bledu.
__________________
Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...
|
|
2008-08-18, 16:53 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Monishia ciężkie chwile będą jeszcze nie raz, ale wkrótce i te miną, gwarantuję Ci... Tylko nie daj sie wciągnąć znów w to samo!! Zrozum, inaczej z nim nie będziesz miała... a na pewno nie przez najbliższe parę(naście...) lat... Sama widzisz, jedno zachowanie Twoje wg. niego "nie tak" i jesteś poczęstowana na odchodne nawet zwykłym "pa"... Nie daj się przezwyciężyć złym myślom i strachowi, nie proś go nigdy więcej o nic!! Spotkanie tym bardziej...
To nie jest tak,że nam jest łatwiej tak gadać bo stoimy z boku, po prostu swoje tez przeszłyśmy i tym razem naprawdę wiemy co mówimy (Wizażanki )
__________________
|
2008-08-18, 17:45 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Nie radzę i tylko ze względu na Ciebie, bo jak się będziesz przed nim płaszczyć, to on straci resztki szacunku do Twojej osoby.
A wszystko inne pozostanie bez zmian, jego zdrady również.
__________________
|
2008-08-18, 18:05 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-08-18, 18:18 | #13 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
napewno?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=233904 http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2030 edit: i Tobie, Moniko, też proponuję przypomnieć sobie co pisałaś w tych linkach. |
2008-08-18, 18:22 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
|
|
2008-08-18, 18:25 | #15 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
|
2008-08-18, 18:32 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ A jeśli o ten wątek chodzi, to jest do przewidzenia, że będzie się toczył identycznie, jak poprzedni, bo przecież po tym wszystkim, co Monihisi^^ zafundował TŻet, aż trudno uwierzyć, że jakakolwiek kobieta brałaby pod uwagę wchodzenie do tej samej rzeki |
|
2008-08-18, 18:33 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
W sumie trochę () zgadzam się z Fresą. Bo dlaczego bronić komuś superszczęścia przy boku superchłopaka Szczególnie, że autorka wątku jest zupełnie niereformowalna, ma krótką pamięć i niczym się nie zraża (w tym miejscu zaznaczę, że na miejscu autorki po ostatnim watku dotyczacym tego osobnika unikałabym jakichkolwiek zwierzeń publicznych związanym z królem lasu . Unikałabym tak po prostu, żeby nie popaść w całkowitą żenadę i myślę, że większośc ludzi by tak zrobiła. Duma odezwałaby się i odwiodła od tego pomysłu. Podobnie odwiodłaby jak od chęci włażenia dwa razy do tego samego bagna.)
__________________
|
|
2008-08-18, 18:40 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Nie wierzę Monisiu że to piszesz. Po prostu nie potrafię zrozumieć jak możesz tak sama z własnej woli dawać się poniżać jakiemuś palantowi. Był Twoim"chłopakiem" i wstydził sie Ciebie, zdradzał na prawo i lewo, a Ty za nim tęsknisz Nie wiem gdzie Twoją godność i poczucie wartości skoro znowu dałaś mu się macać, on się zaspokoił i ma Cię w dup*e a Ty błagasz o spotkanie. Żenada, żal i brak mi słów.
|
2008-08-18, 18:45 | #19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
To idź na zakupy. Zrób sobie wieczór obżarstwa trwający 7 dni. Zakop się i oglądaj durne filmy i rycz. Ale nie marnuj sobie życia.
Rozejrzyj się za innymi facetami, tego kwiatu pół światu
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
2008-08-18, 18:50 | #20 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
ehh...
|
2008-08-18, 18:56 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Macie racje, dzięki. Znowu zeszłam na ziemię. Czasami po prostu ciężko oderwać mi od niego myśli, bo widuję go niemal codziennie i wszystko wraca. Właśnie wróciłam z przejażdżki rowerem i jest ok. A spotkałam się z nim dlatego, bo chciał pogadać. Wiem, że później plułabym sobie w brodę, że może coś chciał mi ważnego powedzieć, że może się zmienił... Ale on się nigdy nie zmieni. Na tym spotkaniu poraz kolejny mnie okłamał i kiedy mu to powiedziałam- obraził się
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-08-18, 19:12 | #22 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
jedyne, co Ci powinno wracac, to odruch wymiotny i chęc mordu no i kochana, co on mógł Ci chcieć powiedzieć? poświntuszył przez gg, żeby Cię urobić odpowiednio i mieć hm... easy access brzydko mówiąc, a jak zaczęłaś wykazywać oznaki myślenia i własnej woli, to przestałaś być dla niego warta zainteresowania. przecież to jasne jak słońce jest - dopóki siedzisz cicho i robisz to, na co ma ochotę (czytaj: przygodne macanki) jest ok, jak coś Ci się nie podoba - wypad :/ |
|
2008-08-18, 19:26 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
Wiedziałam, że kiedy byliśmy jeszcze ze sobą to miał się spotkać z koleżanką znajomej (kręcili razem przez jakiś czas). Kiedy mu o tym powiedziałam- wyparł się i mówił, że to było po naszym rozstaniu. Pewnie :/ Nawet wtedy kłamał. Patafian. Najciekawsze jest to, że odezwał się do mnie dopiero po tym jak przeszłam ze znajomymi obok niego i jego kolegów i nie popatrzyłam na niego. Zapytał wtedy :"Co to udajesz teraz, że mnie nawet nie znasz?" Idiota.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-08-18, 19:40 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
|
|
2008-08-18, 19:48 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
|
|
2008-08-18, 20:04 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
przecież napisałam, że momentami tak mam jak zaczne o nim myslec... nie wiem, czasami chcialabym mu powiedziec co u mnie i w ogole, ale jak tylko sobie przypomne to wszystko to gotuje sie cos we mnie
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-08-18, 20:35 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Monishia^^ patrząc na Twoją sytuacja przypomina mi się piosenka "Nigdy nie mów nigdy" (nota bene bardzo fajna, moim zdaniem), z tym, że uważam, że lepiej nie kochać tego, z kim ci źle.
|
2008-08-18, 20:49 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław / Sopot
Wiadomości: 226
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Ja bym miala ochote dac mu w ryj .
Dziewczyno! Przestan sie ponizac. Gdzie Twoj szacunek do samej siebie?!
__________________
I'm in love and always will be... Edytowane przez bAndzik Czas edycji: 2008-08-18 o 20:50 Powód: błąd |
2008-08-18, 21:08 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
Nie dziwie się wam, że zastanawiacie się co mnie przy nim trzymało. Wy go nie znacie, nie weicie jaką ten koleś ma bajerę, jak potrafił mną manipulować. A szacunek do siebie mam- dlatego z nim zerwałam i dlatego założyłam ten wątek, żebyście mnie odwiozły od tego pomysłu. Wolę się wypisać tutaj niż jemu.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-08-18, 21:55 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 99
|
Dot.: Wejść drugi raz do tej samej rzeki ??
Cytat:
Nie bede sobie przypominać ile razy tupałaś nogami i pisałaś "palant, idiota, nienawidze go" tylko po to żeby na drugi dzień napisać "wróciłam do niego, zmieni się, pojechaliśmy na randke do lasu". Co zabawne czytałam sobie dziś jakiś wątek o zbliżonym temacie i pomyślałam "a ciekawe co u Monishi?" a tu myk, myk...oczy jak pięć złotych ona chce do niego wrócić |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:50.