Włosy zaplątane w łańcuszek

[ewelina1991]

Witam.
Długo szukałam na forum odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, ale niestety nic nie znalazłam, dlatego postanowiłam sama zapytać.
Mam pewien problem z włosami. Mam włosy trochę dłuższe niż do ramion, końcówki czasem rozdwojone lub łamiące się i do tego strasznie puszące się(jednak to już jest norma u mnie i nie bardzo wiem, czy cokolwiek może mi jeszcze pomóc). Jednak problem tkwi w tym, że ostatnio zaczęłam nosić srebrny łańcuszek (gładki, bez oczek, jakby wężyk) i nie wiem dlaczego, ale moje włosy bardzo go "polubiły" i zawsze się w niego wplątują. Niestety nie potrafię nic z tym zrobić i jedyna możliwość to wyrwanie ich z łańcuszka, a przy okazji skrócenie poszczególnych pasm włosów nawet o 5 cm...
I tu pojawia się moje pytanie: zna ktoś jakiś sposób żeby końcówki włosów się nie puszyły i nie wplątywały w łańcuszki (bo nawet do eleganckich łańcuszków z cyrkoniami wplątują się...)?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam

[MartuSska0]

Spróbuj nakładać odżywkę na końcówki włosów. Odżywka powinna być przeznaczona do puszących się włosów. Poszukaj w drogerii.

[doruś]

nie powstrzymasz wplątywania się włosów w łańcuszek Niestety łańcuszki wężykowe mają to do siebie, że przytrzaskują włosy. Wyjściem jest albo wysokie upinanie włosów, albo kupno łańcuszka z luźnymi spoiwami. Ja tak miałam i wiem, że strasznie takie łańcuszki niszczą włosy i wyrywają

[basiao84]

Napisane przez doruś

nie powstrzymasz wplątywania się włosów w łańcuszek Niestety łańcuszki wężykowe mają to do siebie, że przytrzaskują włosy. Wyjściem jest albo wysokie upinanie włosów, albo kupno łańcuszka z luźnymi spoiwami. Ja tak miałam i wiem, że strasznie takie łańcuszki niszczą włosy i wyrywają

Potwierdzam. W tego typu łańcuszkach bardzo łatwo o wplątanie się włosów między ogniwa, które je zwyczajnie przytrzaskują.

[ufopatka]

Mam to samo, przy innym rodzaju lancuszka niestety tez, ze wzgledu na moje dlugie wlosy jest to troche denerwujace, jednakze lubie bizuterie i jedynie co moge robic, to co jakis czas sprawdzac i rozplatywac jesli sa jeszcze luzno zaplatane

[ewelina1991]

Dziękuję za pomoc wszystkim
A tak swoją drogą, kiedyś miałam łańcuszek z małych kółeczek i też się pare włosów potrafiło zaplątać...
Trzeba będzie zainwestować w odżywkę albo upinać włosy. Bo z biżuterii raczej na pewno nie zrezygnuję.
A właśnie, możecie coś polecić? Bo używałam już odżywki z schaumy oraz szamponów na zniszczone włosy z dove (te nowe, granatowy i pomarańczowy), obecnie używam nivea skręt loków i fal, gdyż tamte szampony zupełnie wyprostowały moje lekko zakręcone końcówki...

[doruś]

Napisane przez ewelina1991

Dziękuję za pomoc wszystkim
A tak swoją drogą, kiedyś miałam łańcuszek z małych kółeczek i też się pare włosów potrafiło zaplątać...
Trzeba będzie zainwestować w odżywkę albo upinać włosy. Bo z biżuterii raczej na pewno nie zrezygnuję.
A właśnie, możecie coś polecić? Bo używałam już odżywki z schaumy oraz szamponów na zniszczone włosy z dove (te nowe, granatowy i pomarańczowy), obecnie używam nivea skręt loków i fal, gdyż tamte szampony zupełnie wyprostowały moje lekko zakręcone końcówki...

ja mogę polecić czytanie wątków włosowych i KWC.
Mi w łańcuszek z luźnymi spoiwami rzadko się wplątują włosy a jak już to nie tak drastycznie jak w wężykowe.

[Czarna018]

Ja mam taki sam problem z tym łańcuszkiem. Niestety ale już się z tym jakoś pogodziłam...chociaż kiedyś to więcej ich miałam na łańcuszku teraz to mniej jakoś...