|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2015-07-15, 20:23 | #2701 |
Optymistka
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 942
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Powinnaś jeść więcej, niż w szpitalu, ponieważ w szpitalu nie miałaś żadnego ruchu, a założę się, że będąc w domu więcej się ruszasz, wychodzisz ze znajomymi i tak dalej, więc spalasz więcej kalorii...
|
2015-07-15, 21:01 | #2702 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Masz racje postaram się i teraz na pewno was posłucham; )
|
2015-07-16, 08:15 | #2703 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Evrisha - gratuluje moderatorstwa
Czy bym nerwowo wytrzymała? Na pewno wszędzie, tylko nie na tym wątku ;-) Jakbym dostała prawo moderacji, to z miejsca bym zamknęła ten i każdy kolejny. Momentalnie ilość osób których takie wątki tylko podtrzymują obsesyjne myślenie o jedzeniu by spadła. Przynajmniej na tym forum. Bo przeszłyby na inne. Generalnie po współpracy z dietetykami jesteśmy jednego zdania - dietetyk to w terapii najsłabsze ogniwo. Ich pierwszy kontakt z osobą z anoreksją to jest szok, niedowierzanie i obietnica: "Nigdy więcej!" oraz "JAK można się tak fiksować na jedzeniu?!" Do terapeuty idzie się faktycznie leczyć. Rozmowa z dietetykiem to niby z jednej strony merytoryczna pomoc ale z drugiej - najczęściej bita godzina tonięcia w obsesji. Mówienie o jedzeniu, myślenie o jedzeniu, polemika o jedzeniu i tak dalej i tak dalej... Rozgrzebywanie swojego twarogu i orzechów na łamach forum jest wedle mnie skrajnie szkodliwe. Tu powinna być krótka piłka: idziesz do dietetyka, on Ci układa dietę i od tego momentu trzymasz się w 100% tego, co Ci tam napisał. Nie w 98%, nie w 90% - w 100%. Żadnego "obcinania o setne części grama i zamiany jednego sera na drugi. Amen. I kim my tu jesteśmy, żeby mówić komuś jak ma jeść? Czy ja wiem, jaki jest stan zdrowia tej osoby naprawdę? Nie. Czy ja wiem, jakie może mieć zaburzenia w trawieniu? Nie. Więc niby jak mam mówić, czy je dobrze czy niedobrze? Ja sobie mogę polemizować, że "mnie się wydaje". A tak naprawdę możemy tu właśnie kogoś uśmiercać refeedingiem lub zwlekaniem z pójściem do lekarza. Zadowolona jestem z pracy W ogóle moje zdrowie też niestety wyklucza podjęcie przeze mnie wielu prac i planuje próbować ubiegać się o rentę, ale w międzyczasie znalazłam kilka opcji dzięki którym udaje mi się pracować. Pisz na pw, może Cię zainspirują, możemy mieć podobne problemy ze zdrowiem. Zamość piękne miasto - zazdroszczę |
2015-07-16, 10:48 | #2704 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo |
|
2015-07-16, 17:41 | #2705 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Wiesz zamknięcie chyba nic by nie dało bo wydaje mi sie, ze te osoby spamowały by gdzie indziej albo przeniosłyby się na vitalię... tutaj potrzebne jest całkowite odcięcie od netu Co do jedzenia to faktycznie nie możemy mówic co i ile jeść ale mozemy mniej więcej doradzić Z tym stanem zdrowia to tak jak u mnie. Ja ubiegałam się o rente socjalną ale związaną z całkiem innymi chorobami - takimi, które mam od dziecka.. Rente otrzymałam ale prawda jest taka, że gdyby przyszło mi samej się utrzymać to z tej renciny by nie dało rady a pracą to też ciężko ;/
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2015-07-16 o 17:53 |
|
2015-07-17, 19:05 | #2706 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Czy dobrze robię odstawiając razowe pieczywo? Bo poprostu za bardzo mi przypomina o ed. Właśnie przed chwilą zjadłem pyszną pszenną bułę wcześniej namaczając wszystkien moje razowe(chyba z 4 różne zamrożone) chleby pieskowi. zamierzam jeść je jak moi rówieśnicy dobrze robie? Oczywiście nie zrezygnuje z owsianek bo je uwielbiam, jedynie przejdę na tradycyjny chleb co się je w większości polskich domów.
Edytowane przez fikifiki Czas edycji: 2015-07-17 o 19:06 |
2015-07-17, 19:15 | #2707 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Psy nie powinny jeść chleba!
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-07-17, 19:37 | #2708 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Dobrze że mówisz bo dopiero mięknie to nie dam
---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Ogólnie mój jadłospis: Owsianka z 5-6łyżek na mleku 1,5, wiórki kokosowe, łycha galaretki z porzeczek babci(taki dżem all'a galaretka ze słoika jak by ktoś nie wiedział) II.Duża grahamka z szynką, pomidorem i pare ogórków(sporo) babcia z ogródka przyniosła i musztardą) IIImiędzyczas pare mini jabłuszek z drzewa(z 3-5)(Jabłek o dziwo smakowały jak dobre kwaśnie jabłka), 2 kawy każda z odrobiną mleka, kawałeczek ciasta z owocami, parenaście porzeczek z krzaka, pół wafelka familijinego(TYLE SIĘ OSTAŁO). IV.Potrawka z żołądków drobiowych z pieczarkami z dokładką+Kasza gryczana i surówka z pekinki, pomidora, ogórka, cebulki, z jogurtem bez oleju bo akurat widziałem jak babcia robi. Ale pieczarki do sosu na maśle były robione chyba bo oka były itd. V. 2-3 malutkie niedojrzałe kwaśne jak diabli papierówki z drzewa+ z 150g jog nat(jedzone w biegu) VI. Bułka pszenna, 3 można powiedzieć rąbane siekierą plastry krakowskiej, pomidor, z 5 rzodkiewek, musztarda. jest poprawa? |
2015-07-17, 19:49 | #2709 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Tak sobie na to spójrz:
Cytat:
Warzyw/owoców/kawy/herbaty nie wyliczamy. Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2015-07-17 o 19:58 |
|
2015-07-17, 19:55 | #2710 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
|
|
2015-07-17, 19:56 | #2711 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Dlatego właśnie kiedy usuniemy te środki stylistyczne, pozostaje co pozostaje...
|
2015-07-17, 19:58 | #2712 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
A co sądzicie o zamianie tych chlebów razowych na pszenne/mieszane?
|
2015-07-17, 19:59 | #2713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
No ale wyobrażasz sobie tę kiełbasę? Toć ona musiała być wielkości konara skoro trzeba ją było siekierą rąbać. Takie mutanty to do księgi Guinnessa się nadają
|
2015-07-17, 19:59 | #2714 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
|
2015-07-17, 20:01 | #2715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jakbyś miał nie jeść żadnego to już weź ten pszenny. Nie umrzesz od tego.
|
2015-07-17, 20:03 | #2716 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
|
2015-07-17, 20:05 | #2717 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
|
2015-07-17, 20:08 | #2718 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 353
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
fikifiki, a może wybrałbyś się ze znajomymi na wakacje?
Na pewno Twoi koledzy gdzieś jadą - czy to sami, czy na obóz. Może tam byś od tego wszystkiego odpoczął, nie mogąc przygotowywać swoich posiłków, obmyślając ich skład X razy? Piszę serio. Dałbyś radę? |
2015-07-17, 20:10 | #2719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
w Twojej jest go zdecydowanie ponad norme...
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo |
2015-07-17, 20:31 | #2720 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
W tym tyg idę do psychologa bo widzę że sam nie dam rady a znajomi/rodzina jako wsparcie mogą być ale nie terapia .
|
2015-07-18, 05:13 | #2721 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Czemu?
Cytat:
Chłopie nikt tak nie roztrząsa się nad jedzeniem.. jeszcze niedługo a zaczniesz się nad nim modlić.. wyluzuj no nigdy nie wyjdziesz z ED
__________________
|
|
2015-07-18, 05:16 | #2722 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Bo jest dla nich ciezkostrawny, szkodliwy dla ich żołądka, wysokokaloryczny i zazwyczaj zawiera sól.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-07-18, 05:33 | #2723 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Aha... dzięki
__________________
|
2015-07-18, 12:21 | #2724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
No ale sama przyznaj że często tak jest. Już trafiała się niejedna osoba która zaznaczała jakie coś było "meeeega", "ogromne" itd. a jak się potem widziało porcję to była jak dla niemowlaka...
Pozwolę sobie na taki niby OT ale może nie do końca. Niemniej jednak może komuś się przyda. Wczoraj byłam na darmowych konsultacjach z dietetykiem. Jak jakiś czas temu chodziłam do swojej (byłej już) dietetyczki to wyznaczyła mi m.in. porcje na 50 g kaszy/płatków i 5 jajek tygodniowo. Ta wczoraj, przy takich samych parametrach ciała stwierdziła że porcja węgli może być 300 g a jajek rzeczywiście 5, ale dziennie... Tak to tylko piszę na wypadek tego, gdyby ktoś korzystał z usług dietetyka, płacił za to sporo kasy i ewentualnie (tak jak ja) nie widział efektów. Nie ma co ślepo na to patrzeć i czasami warto poradzić się kilku różnych. I jeszcze kwestia białka. Obawiałam się jego nadmiaru, ale pani powiedziała że jeśli pije się min. 1,5-2 l wody to nawet sporo przekroczona dawka nie będzie szkodliwa, bo nadmiar wypłuczemy. Grunt żeby było to głównie białko pełnowartościowe, a te z mięsa najlepiej łączyć z brązowym ryżem. Jeśli to OT to wybaczcie, ale może dla kogoś okaże się pomocne |
2015-07-18, 12:23 | #2725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
A o jakie efekty Tobie chodziło?
__________________
|
2015-07-18, 12:32 | #2726 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
To miał być oczywiście jadłospis na przytycie Ale co tam, 30 jajek w tę czy tamtą stronę nie robi nikomu różnicy
|
2015-07-18, 12:46 | #2727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jeśli jadłospis na przytycie to uważam, że 50g kaszy na obiad to za mało.. na U tak ale na P powinno być więcej... co do jajek to nie wyobrażam sobie jeść 35 jajek tygodniowo....
__________________
|
2015-07-18, 12:48 | #2728 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
No dla mnie takie 50 g stanowi U. Jajek bym tyle nie zjadła, nie ma szans. Zresztą nie chodzi stricte o nie. Chodzi mi po prostu o sam fakt tego jak bardzo różnią się opinie dwóch dietetyków.
|
2015-07-18, 12:49 | #2729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
A czego oczekiwałaś od darmowej porady?
__________________
|
2015-07-18, 13:13 | #2730 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
No ale własnie chodzi mi o to, że ta darmowa wydaje mi się być lepsza... Zresztą babka poświęciła mi naprawdę dużo czasu i nie dość że odpowiedziała na moje pytania to jeszcze dała wiele dodatkowych wskazówek.
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.