Tampony - wątek zbiorczy!

[rozwielitka]

o ja też lubię naturellę. Właściwie nie zwróciłam uwagi na różnice między tamponami, a rozrzut cenowy jest bardzo duży. Te firmy tesco sprawdzają się tak samo dobrze co ob
a tak na marginesie co do przeciekania to mi przeciekają za duże rozmiary- krew przeletuje z boku i plami. A wszelkie wersje mini są ok.

[Nadia_12]

Dziewczyny, mam takie pytanie. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Dzisiaj mam drugi dzień okresu, miesiączkuję 3 raz, na razie regularnie (różnica między cyklami nie przekracza 5 dni). Tylko przez pierwszy okres używałam podpasek. Teraz już drugi raz stosuję tampony w dzień, a na noc podpaski. I dzisiaj zauważyłam takie uczucie jakbym miała zbyt suchą pochwę (chociaż krwawienie mam dosyć obfite), myślę, że to od tamponów. Co mogę na to poradzić? Pozdrawiam

[aniazio]

dziewczyny, tak zachwalacie naturellę, że kupię je niedługo i wypróbuję tylko mam nadzieję, że nie zapłacę za nie 7 zł [/quote]
wypróbuj BELLA TAMPO MINI saą rewelacyjne i cena dosc przystępna ok 4zł za opakowanie moim zdaniem lepsze niz tampaxy

[tass822]

Napisane przez Nadia_12

Dziewczyny, mam takie pytanie. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Dzisiaj mam drugi dzień okresu, miesiączkuję 3 raz, na razie regularnie (różnica między cyklami nie przekracza 5 dni). Tylko przez pierwszy okres używałam podpasek. Teraz już drugi raz stosuję tampony w dzień, a na noc podpaski. I dzisiaj zauważyłam takie uczucie jakbym miała zbyt suchą pochwę (chociaż krwawienie mam dosyć obfite), myślę, że to od tamponów. Co mogę na to poradzić? Pozdrawiam

a kiedy dokładnie masz uczucie tego wysuszenia?
przy zakładaniu tamponu? i jakich używasz? tych z powłoczką?

może używasz za dużych rozmiarów lub tych bez powłoczki (też mam wtedy uczucie, że tampon "tępo" wchodzi, nawet gdy jest dość obfity okres).
a jesli to nic z tego o czym pisałam wyżej, to mi w tej chwili nie przychodzi do głowy od czego może to zależeć.

[moren]

Tampony wlasnie pod tym wzgledem nie sa dobre-wchlaniaja nie tylko krew,ale i naturalan wydzieline,ktora musi byc w pochwie,bo pelnie min.funkcje ochronna.Stosujac tampony doprowadzasz do suchosci pochwy,poniewaz to wszystko sie wchlania,zmieniasz tampon,nastepny znowu wszystko chlonie.Jesli tylko na noc zmieniasz tamony na podpaski,to w nocy ta naturalna wydzielina znowu sie gromadzi,ale nastepnego dnia tampony znowu ja wchlaniaja.
Ja polecam mniejsze tampony i stosowanie ich najlepiej tylko wtedy,kiedy naprawde potrzeba.Ja na poczatku stosowalam je bardzo czesto,teraz ograniczam je do minimum.Szczegolnie,ze mam sklonnosci do grzybic,a przez tampony moge to cholerstwo tylko latwiej zlapac

[Queen Of The Damned]

A ja dzisaj miałam niespodziankę. Przed wyjściem założyłam tampon o.b normal i poszłam na godzinę do miasta, po powrocie wstąpiłąm jeszcze do sklepu. Zachodzę do domu, patrzę,a tu surprise przeciekłam. Zawsze jak noszę tampony dodatkowo zakłądam wkładkę, a dzisiaj mi się skończyły. Dobrze, że miałam czarne spodnie, a siostra namawiała mnie żebym jasne włożyła bo taki upał. I trochę się zraziłam, więc dzisiaj jadę z podpaskami, ale szału z nimi dostaję

[moren]

Napisane przez Queen Of The Damned

A ja dzisaj miałam niespodziankę. Przed wyjściem założyłam tampon o.b normal i poszłam na godzinę do miasta, po powrocie wstąpiłąm jeszcze do sklepu. Zachodzę do domu, patrzę,a tu surprise przeciekłam. Zawsze jak noszę tampony dodatkowo zakłądam wkładkę, a dzisiaj mi się skończyły. Dobrze, że miałam czarne spodnie, a siostra namawiała mnie żebym jasne włożyła bo taki upał. I trochę się zraziłam, więc dzisiaj jadę z podpaskami, ale szału z nimi dostaję

Tez tak zawsze robie Zakladam wkladke i staram sie zmieniac tampony w miare regularnie,ale tez sprawdzam,czy nie przeciekaja.Bo tak w sumie,to najlepiej sie je zmienia,kiedy juz sa pelne,bo latwo sie wyjmuje i wklada nastepnego

[Nadia_12]

Stosuję OB Mini Pro Comfort z otoczką Silk Touch, więc niby wszystko powinno być ok. To uczucie suchości pojawia się u mnie kiedy już noszę tampon (nie ważne czy siedzę czy chodzę). Wolałabym nie rezygnować z tamponów na codzień, bo z podpaskami po prostu źle się czuję, a poza tym nie mogę znaleźć takich, których kształt odpowiadałby mojej bieliźnie. Wszystkie skrzydełka są za duże. Nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi... Po prostu z tamponami czuję się pewniej, czyściej i zupełnie zapominam, że mam okres. Podpasek używam w nocy, ale staram się zakładać je też kiedy jestem w domu, choć bardzo rzadko, bo po prostu nie lubię .

[tass822]

Napisane przez moren

Tez tak zawsze robie Zakladam wkladke i staram sie zmieniac tampony w miare regularnie,ale tez sprawdzam,czy nie przeciekaja.Bo tak w sumie,to najlepiej sie je zmienia,kiedy juz sa pelne,bo latwo sie wyjmuje i wklada nastepnego

i ja tez tak robię
tampon i wkładka na wypadek i też już nie raz mi się zdarzyło, że mi wyleciało. a raczej przeciekło

Napisane przez Nadia_12

Stosuję OB Mini Pro Comfort z otoczką Silk Touch, więc niby wszystko powinno być ok. To uczucie suchości pojawia się u mnie kiedy już noszę tampon (nie ważne czy siedzę czy chodzę). Wolałabym nie rezygnować z tamponów na codzień, bo z podpaskami po prostu źle się czuję, a poza tym nie mogę znaleźć takich, których kształt odpowiadałby mojej bieliźnie. Wszystkie skrzydełka są za duże. Nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi... Po prostu z tamponami czuję się pewniej, czyściej i zupełnie zapominam, że mam okres. Podpasek używam w nocy, ale staram się zakładać je też kiedy jestem w domu, choć bardzo rzadko, bo po prostu nie lubię .

ja bym Ci radziła jednak stosować tampony np. tylko wtedy, gdy jesteś poza domem. W domu i na noc-podpaski.Tampony, owszem, są wygodne i są w niektórych sytuacjach wybawieniem, ale wcale nie są takie zdrowe
spróbuj tak zrobić, jak będziesz rzadziej zakładac tampony to pewnie też nie będziesz odczuwać aż takiej suchości.

[Rebelious]

.

[anulka0016]

Napisane przez Rebelious

Nie wiem czy to dziwne, ale mam okres od 6 lat, a w dalszym ciągu nie jest on zbyt obfity. Zdarzaja się co prawda 'lepsze' i 'gorsze' miesiące, ale w porównaniu z koleżankami to mam raj na ziemi.
Mimo to tampony są w niektórych sytuacjach niezastąpione i sprawiają, że naprawdę mozna czuć się komfortowo podczas okresu, dlatego wielkie dzięki ich wynalazcy

Ciesz się dziewczyno

[kolanosia]

Hej! Ja kilka lat temu spróbowałam tamponów i dziękuję bardzo. TTS wcale nie musi być przejawem długo pozostawionego tamponu. U mnie objawy rozpoczęły się ok 15 min po założeniu i trwały do momentu usunięcia czyli jakieś 3-4 h. Potworny ból głowy, problemy z błędnikiem (nie potrafiłam stać ani chodzić), mdłośći, bóle mięśni i dreszcze. To była moja pierwsza w życiu aplikacja tamponu. Ogólnie bardzo żałuję, bo nie mogę w pełni korzystać z uroków lata ( kąpiele w jeziorze czy morzu), ale chyba już nie spróbuję. Po tej akcji pogorszyła mi się cytologia, gronkowiec i pojawiła się nadżerka. Dodam, że wcześniej nie miałam żadnych problemów, zawsze miałam I gr cytologii i nie miałam żadnych stanów zapalnych.
Tak sobie myślę, czy to znaczy, że ogólnie nie toleruję tamponów, czy to samo by było jeśli bym chciała raz jeszcze spróbować? Jest to pytanie czysto teoretyczne, bo nikomu nie życzę takich doświadczeń, ale bardzo mnie to ciekawi. Może Pan doktor mógłby się na ten temat wypowiedzieć.Czy już za każdym razem reagowałabym tak na tampony?

[tass822]

Napisane przez kolanosia

Hej! Ja kilka lat temu spróbowałam tamponów i dziękuję bardzo. TTS wcale nie musi być przejawem długo pozostawionego tamponu. U mnie objawy rozpoczęły się ok 15 min po założeniu i trwały do momentu usunięcia czyli jakieś 3-4 h. Potworny ból głowy, problemy z błędnikiem (nie potrafiłam stać ani chodzić), mdłośći, bóle mięśni i dreszcze. To była moja pierwsza w życiu aplikacja tamponu. Ogólnie bardzo żałuję, bo nie mogę w pełni korzystać z uroków lata ( kąpiele w jeziorze czy morzu), ale chyba już nie spróbuję. Po tej akcji pogorszyła mi się cytologia, gronkowiec i pojawiła się nadżerka. Dodam, że wcześniej nie miałam żadnych problemów, zawsze miałam I gr cytologii i nie miałam żadnych stanów zapalnych.

jejku, współczuję takich przeżyć
aż się wierzyć nie chce, że przy pierwszej aplikacji, pierwszego tamponu spotkało Cię coś takiego
ja na Twoim miejscu, po takich doświadczeniach, chyba bym nie odważyła się jeszcze raz spróbować

[smv]

Napisane przez Rebelious

Tamponów używam od niedawna, obecnie O.B. Mini Pro Comfort z otoczką SilkTouch i bardzo je sobie chwalę. Były wybawieniem na obozie: basen, upały, itd.
Kiedyś miałam straszne problemy z aplikacją tamponów, zabierałam się ze 2 lata by zacząć je nosić i zawsze wychodziła z tego dupa blada. Wydaje mi się, że wybrałam złe tampony. Próbowałam Bella i Facelle. A na początek jednak najlepiej sprawdza się firma O.B., potem raczej jest juz wszystko jedno, moja mama zachwala Naturellę.

Nie wiem czy to dziwne, ale mam okres od 6 lat, a w dalszym ciągu nie jest on zbyt obfity. Zdarzaja się co prawda 'lepsze' i 'gorsze' miesiące, ale w porównaniu z koleżankami to mam raj na ziemi.
Mimo to tampony są w niektórych sytuacjach niezastąpione i sprawiają, że naprawdę mozna czuć się komfortowo podczas okresu, dlatego wielkie dzięki ich wynalazcy

oj tak tak zgadzam sie)
ja uzywam tamponow biedronkowych odparu dobrych lat za 5 z 32 sztuki;] niczym od OB sie nie roznia;]

[moren]

Napisane przez Nadia_12

Stosuję OB Mini Pro Comfort z otoczką Silk Touch, więc niby wszystko powinno być ok. To uczucie suchości pojawia się u mnie kiedy już noszę tampon (nie ważne czy siedzę czy chodzę). Wolałabym nie rezygnować z tamponów na codzień, bo z podpaskami po prostu źle się czuję, a poza tym nie mogę znaleźć takich, których kształt odpowiadałby mojej bieliźnie. Wszystkie skrzydełka są za duże. Nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi... Po prostu z tamponami czuję się pewniej, czyściej i zupełnie zapominam, że mam okres. Podpasek używam w nocy, ale staram się zakładać je też kiedy jestem w domu, choć bardzo rzadko, bo po prostu nie lubię .

Dla mnie te duze skrzydelka w podpaskach sa super,bo dzieki temu nie brudzi sie bielizna.Kiedy uzywam takich z mniejszymi skrzydelkami,albo bez,to czasami sa za male,zeby chronic bieizne,a pozatym trzymaja podpaske przed "poruszaniem sie".

Napisane przez Rebelious

Tamponów używam od niedawna, obecnie O.B. Mini Pro Comfort z otoczką SilkTouch i bardzo je sobie chwalę. Były wybawieniem na obozie: basen, upały, itd.
Kiedyś miałam straszne problemy z aplikacją tamponów, zabierałam się ze 2 lata by zacząć je nosić i zawsze wychodziła z tego dupa blada. Wydaje mi się, że wybrałam złe tampony. Próbowałam Bella i Facelle. A na początek jednak najlepiej sprawdza się firma O.B., potem raczej jest juz wszystko jedno, moja mama zachwala Naturellę.

Nie wiem czy to dziwne, ale mam okres od 6 lat, a w dalszym ciągu nie jest on zbyt obfity. Zdarzaja się co prawda 'lepsze' i 'gorsze' miesiące, ale w porównaniu z koleżankami to mam raj na ziemi.
Mimo to tampony są w niektórych sytuacjach niezastąpione i sprawiają, że naprawdę mozna czuć się komfortowo podczas okresu, dlatego wielkie dzięki ich wynalazcy

Napisane przez anulka0016

Ciesz się dziewczyno Ja mam dość obfite prze kilka pierwszych dni, czasem umieram dosłownie z bólu, nieraz zwalniałam się do domu ze szkoły albo po prostu zostawałam w domu. I mam bite 7dni, te 2ostatni to czasem plamienia są a czasem normalny okres więc muszę zawsze mieć tampon/podpaskę i bardzo utrudnia mi to życie czasem

oj,mam tak samo i tez uwazam,ze Rebelious powinna sie cieszyc.Mam kolezanke,ktora ma np.tylko 3 dni lekkiego okresu.Naprawde jest czego zazdroscic

Napisane przez kolanosia

Hej! Ja kilka lat temu spróbowałam tamponów i dziękuję bardzo. TTS wcale nie musi być przejawem długo pozostawionego tamponu. U mnie objawy rozpoczęły się ok 15 min po założeniu i trwały do momentu usunięcia czyli jakieś 3-4 h. Potworny ból głowy, problemy z błędnikiem (nie potrafiłam stać ani chodzić), mdłośći, bóle mięśni i dreszcze. To była moja pierwsza w życiu aplikacja tamponu. Ogólnie bardzo żałuję, bo nie mogę w pełni korzystać z uroków lata ( kąpiele w jeziorze czy morzu), ale chyba już nie spróbuję. Po tej akcji pogorszyła mi się cytologia, gronkowiec i pojawiła się nadżerka. Dodam, że wcześniej nie miałam żadnych problemów, zawsze miałam I gr cytologii i nie miałam żadnych stanów zapalnych.
Tak sobie myślę, czy to znaczy, że ogólnie nie toleruję tamponów, czy to samo by było jeśli bym chciała raz jeszcze spróbować? Jest to pytanie czysto teoretyczne, bo nikomu nie życzę takich doświadczeń, ale bardzo mnie to ciekawi. Może Pan doktor mógłby się na ten temat wypowiedzieć.Czy już za każdym razem reagowałabym tak na tampony?

To,co Ciebie spotkalo przypomina mi troche to,co spotkalo mnie po 1 uzyciu tamponu.Tylko ja z nim nie chodzilam,ale od trazu wyjelam i wszystko wrocilo do normy.
Trudno jest powiedziec,co sie stalo,chyba najlepiej pogadac z lekarzem

[kolanosia]

Napisane przez moren

Dla mnie te duze skrzydelka w podpaskach sa super,bo dzieki temu nie brudzi sie bielizna.Kiedy uzywam takich z mniejszymi skrzydelkami,albo bez,to czasami sa za male,zeby chronic bieizne,a pozatym trzymaja podpaske przed "poruszaniem sie".





oj,mam tak samo i tez uwazam,ze Rebelious powinna sie cieszyc.Mam kolezanke,ktora ma np.tylko 3 dni lekkiego okresu.Naprawde jest czego zazdroscic



To,co Ciebie spotkalo przypomina mi troche to,co spotkalo mnie po 1 uzyciu tamponu.Tylko ja z nim nie chodzilam,ale od trazu wyjelam i wszystko wrocilo do normy.
Trudno jest powiedziec,co sie stalo,chyba najlepiej pogadac z lekarzem

Ogólnie mój ginekolog nie potrafi powiedzieć czy to mogłoby sie powtarzać. Jego zdaniem tampony powinny być używane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jeśli tylko można powinno się stosować podpaski, aby krew mogła spokojnie wypływać. Ale to już wszystkie wiemy! Jest lato i perspektywa wyjazdu i masz babo placek akurat będzie okres. Niby mnie korci żeby znowu spróbować ale rozsądek bierze górę. Jak by się to miało powtórzyć...brr aż mnie ciarki biorą.

[moren]

Napisane przez kolanosia

Ogólnie mój ginekolog nie potrafi powiedzieć czy to mogłoby sie powtarzać. Jego zdaniem tampony powinny być używane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jeśli tylko można powinno się stosować podpaski, aby krew mogła spokojnie wypływać. Ale to już wszystkie wiemy! Jest lato i perspektywa wyjazdu i masz babo placek akurat będzie okres. Niby mnie korci żeby znowu spróbować ale rozsądek bierze górę. Jak by się to miało powtórzyć...brr aż mnie ciarki biorą.

Faktycznie nieciekawa sytuacja Moglabys sprobowac ponownie,ewentualnie zaraz usunac tampon,ale to chyba za duze ryzyko Troche kiepska sprawa z tym lekarzem Chyba jesli sie sama nie przekonasz,to nie bedziesz wiedziala,ale na urlopie moze lepiej nie ryzykowac.Ciezka sprawa...

[olasia99]

Witam dziewczyny !
Nie przeczytałam całego wątku gdyż czas mi na to nie pozwala . Z teog co przeczytałam to nie doczytałam . Może mi powiecie .
W wielu miejscach przeczytałam, że tampony nie niszczą błony , w innych że tak. To jak to jest na prawdę ? Mam wielki problem, bo nawet jak rozpoczecie roku za miesiąc, to ja cały czas o tym myślę - jak ja pójdę z podpaską i w białych spodniach .?
Doszłam do wniosku że najlepszym rozwiązaniem byłby tampon , ale wlaśnie - niszczy on błonę czy nie ..
Poza tym na temat miesiączki jestem kompletnie zielona . Wiem po co ona jest i na tym moja wiedza się kończy . Zakładam podpaskę i tyle . Tak więc nie wiem czy .. powiedzmy 'trafię' tam gdzie trzeba tampon założ, ale to już mniejszy problem . Jakoś poradze sobie .
Tak więc prosze o odp. bo spać po nocach nie mogę
Acha i widziałam odmienne zdania, jedni polecają z belli inni o.b. naturella etc . Ja w domu mam tylko o.b. . Nigdy nie używałam tamponów i chyba teraz trzeba to zrobić , żeby .. się nauczyć bo mnie jeszcze okres w sam dzień 1.09 zastanie a nie jak licze że 29 ..
Czy one są dobre ?
Czy tampaxy mają to w sobie że one są jakby dłuższe ? Widziałam w gazetach ulotki o tampaxach i z tego co pamiętam to się wkłada coś i z tego czegoś takie niebieskie wyskakuje . To znaczy że tampon ma podwójną dlugość ??
Czy jego się całego wkłada, czy jest jakoś inaczej .. ?
Wiem że jakiś sznureczek wystawać powinien tak więc czy on może się przerwać czy coś ? Bo nie wiem jak aj go potem wyjmę
Czy zakładanie tamponu pierwszy raz boli czy coś ??
Acha i czy cieńka wkładka (używam belli albo discreet czy jakos tak ) prześwituje przez białe spodnie/ dodam że to nie jest taki cieniutki mateirał, gdyż majtki się praktycznie wcale nie prześwitują i na pośladkach mam die kieszenie .

Może uznacie , że moje pytania są conajmniej dziwne, ale na prawdę muszę to wszystko wiecieć. "Kto pyta nie błądzi" zresztą a kogo zapytać nie mam za bardzo . No bo co, z mamą jakoś nie chcę na 'te' tematy rozmawiać wystarczy że mi podpasku kupuje bo się do sklepu po nie wstydzę wyjść tak patrzę że na gimnazjalistkę jestem bardzo niedoświadczona
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź . tylko mnie nie wyśmiejscie

[agnello]

No więc tak: ja używam tamponów już ładnych kilka lat,a kiedy zaczynałam byłam dziewicą i z moją błoną nic się nie stało. Z tym trafianiem też się obawiałam wtedy,dawno temu,ale jego się po prostu NIE DA włożyć gdzieś indziej. Oczywiście przed aplikacją musisz umyć dokładnie ręcę,bo łatwo o infekcję. Tampona wkładasz całego,pozostawiając sznureczek na wierzchu. Tak jakby wkładasz palec w to zagłębienie z którego wychodzi sznureczek i wkładasz pionowo.Wiadomo-pierwszy raz jest najtrudniejszy,może boleć,ale musisz się rozluźnić,nie spinać brzucha i powinno jakoś pójść Ogólnie wszystko tez powinno być napisane na ulotce tamponów. A co do typu...No ja osobiście używam o.b.chociaż wiem,że dziewczyny czasem sie na nie skarżą,dla mnie są ok.Pewnie w miarę używania sama stwierdzisz,które będą dla Ciebie najlepsze.Co do Tampaxów,to mają one,jako jedyne chyba na rynku taki aplikator,który zabezpiecza przed bezpośrednim kontaktem,bo nie wkładasz sobie palca,tylko ten właśnie aplikator,który potem wyjmujesz,stąd wrażenie,że jest on taki duży.A w ogóle co do rozmiarów tamponu,to też zależy od tego jak obfite masz krwawienia. Ja osobiście od początku używałam i dalej używam o.b.normal- one są na takie średnie krwawienia. No i tak co jakieś 4-5h musisz zmieniać. A co do wkładki nie sądzę,żeby Ci prześwitywała przez spodnie. A jeśli chodzi o kupowanie podpasek czy tam tamponów,naprawdę nie ma się czego wstydzić w sklepie. Wszystkie to mamy

[rare bird]

Po kolei:

1. Błona to tylko błona Generalnie nic jej się nie powinno stać, jednak gdybym ja osobiście straciła ją przez tampony to nie byłabym mocno przejęta.
Ale jeśli nie chcesz stracić błony to używaj tamponów mini i normal.

2. Na pewno trafisz bo do cewki moczowej nie uda ci się tamponu włożyć, a pochwę od odbytu chyba odróżniasz.

3. Dla mnie marka tamponu to rzecz nieważna, ale na początek kup sobie Tampaxy - wiele młodych dziewczyn je zachwala - albo o.b. Silk Touch. Jest nawet taki zestaw z o.b., w którym masz pudełeczko na tampony, tampony i książeczkę, ale niestety nie pamiętam, jak się nazywał

4. Tampaxy mają aplikator, który potem wyrzucasz.

5. Do września został jeszcze miesiąc, wypróbuj tampony w sierpniu

6. Pierwsza aplikacja może boleć, najważniejsze to się rozluźnić.

Przed aplikacją koniecznie przeczytaj jeszcze ulotkę, tam masz wszystko ładnie opisane.

[yes]

Napisane przez rare bird

Po kolei:



3. Dla mnie marka tamponu to rzecz nieważna, ale na początek kup sobie Tampaxy - wiele młodych dziewczyn je zachwala - albo o.b. Silk Touch. Jest nawet taki zestaw z o.b., w którym masz pudełeczko na tampony, tampony i książeczkę, ale niestety nie pamiętam, jak się nazywał

ten zestaw nazywa się ' Twoje pierwsze ' - dokładnie pamiętam, kiedyś go kupiłam

[tass822]

a ja troszkę odbiegnę od obecnego tematu i powiem Wam, że wczoraj wypróbowałam po raz pierwszy tampony naturelli tak dziewczyny zachwalałyście, że musiałam spróbować
generalnie tampony są ok. tylko zdziwiło mnie trochę to, że są strasznie "twarde" (do tej pory używałam o.b) nawet jak go wprowadzałam to na palcu czułam dużą różnicę. o.b były bardziej miękkie. W sumie to nie przeszkadza, ale jakoś od razu rzuciło mi się to "w oczy"
a po drugie, są one zapachowe... nie wiem, czy nie spowoduje to jakieś alergii??? jak myślicie?

[nayuki]

Ja mam problem z włożeniem tamponu Zwykle jak dziewczyna nie może włożyć tamponu to jej przynajmniej tak na centymetr albo troszkę główka(czubek) wejdzie z tego co czytałam w necie - i większośc tych dziewczyn nie może go wepchnąć głębiej. A ja nie mogę go włożyć w ogóle, ani trochę. Próbuję pchać, "wkręcać", ale nie chce wejść, tak jakby pochwa była zupełnie niedostępna, w ogóle się nie chce "otworzyć"... Zastanawiam się czy problemem moze być jakaś nieprawidłowość (np. złe ułożenie) narządów rodnych? Nie śmiejcie się proszę z tego pytania, bo nie znam się na tym. Coś mi mówi że będę musiała się udać do ginekologa...

[tass822]

Napisane przez nayuki

Ja mam problem z włożeniem tamponu Zwykle jak dziewczyna nie może włożyć tamponu to jej przynajmniej tak na centymetr albo troszkę główka(czubek) wejdzie z tego co czytałam w necie - i większośc tych dziewczyn nie może go wepchnąć głębiej. A ja nie mogę go włożyć w ogóle, ani trochę. Próbuję pchać, "wkręcać", ale nie chce wejść, tak jakby pochwa była zupełnie niedostępna, w ogóle się nie chce "otworzyć"... Zastanawiam się czy problemem moze być jakaś nieprawidłowość (np. złe ułożenie) narządów rodnych? Nie śmiejcie się proszę z tego pytania, bo nie znam się na tym. Coś mi mówi że będę musiała się udać do ginekologa...

ja też tak miałam na początku więc nie martw się.
musisz się rozluźnić, rozluźnić mięśnie brzucha. i nie wkręcaj go, tylko delikatnie wepchnij do góry.
widocznie za bardzo się stresujesz i stąd ten problem, że wcale nie chce wejść popróbuj jeszcze

[nayuki]

Spróbuję, spróbuję. Dzięki Kurcze, to trudniejsze niż myślałam... (Aha, mam taki z aplikatorem, podobno jest lepszy od zwykłego?)

[Anula2]

tass822 ja ich używam od dawna i nie dostałam zadnej alergii, ale nie wiem jak inne dziewczyny. Tez mnie zdziwiło to ze są zapachowe

[Anula2]

nayuki wypróbuj lepiej tamponów OB mini ale bez aplikatora, sa powleczone taką śliską powłoczka ułatwiajaca aplikacje. Łatwiej ci będzie "wybadać" budowę twego ciala jak poprostu użyjesz palców ja tez jak zaczynałam to ciagle mi sie wydawało ze cos zrobilam nie tak, ze wypadnie i ze cos tam...
Powodzenia, i przede wszystkim postaraj sie rozlużnic to bedzie łatwiej. nic na siłe bo w stresie zaciskasz mięsnie i nie da rady włożyć

[moren]

Napisane przez tass822

a ja troszkę odbiegnę od obecnego tematu i powiem Wam, że wczoraj wypróbowałam po raz pierwszy tampony naturelli tak dziewczyny zachwalałyście, że musiałam spróbować
generalnie tampony są ok. tylko zdziwiło mnie trochę to, że są strasznie "twarde" (do tej pory używałam o.b) nawet jak go wprowadzałam to na palcu czułam dużą różnicę. o.b były bardziej miękkie. W sumie to nie przeszkadza, ale jakoś od razu rzuciło mi się to "w oczy"
a po drugie, są one zapachowe... nie wiem, czy nie spowoduje to jakieś alergii??? jak myślicie?

Fakt,sa twardsza,bardziej zbite od o.b.
O.b. zawsze moglam wyginac na boki
A co do zapachu,to mi to tam wsio ryba,czy pachna czy nie,bo potem i tak tego nie czuc.U mnie nic nie powodowaly

[Hest]

Jestem bardzo wrażliwa w miejscach intymnych na różnego rodzaju "chemie" , wręcz rzekłabym nadwrażliwa , jednak po perfumowanych tamponach Naturelli nic a nic mi nie było.
Za to nieraz po OB czuję lekkie pieczenie przy przedsionku...Jakby były dla mnie za "szorstkie" o_O...?

[tass822]

skoro Wam nic się nie dzieje od zapachowego tamponu to może i mi nic się nie stanie
tańsze są od o.b więc może przerzucę się na te?
tylko na ostatnie dni krwawienia będę musiała jednak chyba używać najmniejszych o.b(ze względu na siateczkę).