Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

[otoya]

Napisane przez pacia91

Właśnie jutro mam zamiar zadzwonić. Ja wiem, że na pierwszą wypłatę się długo czeka ale bez przesady...

W ramach nie myślenia o porodzie ugotowałam rosół, ogarnęła stopy, pomalowałam paznokcie a wieczorem muszę ogarnąć Bożene jutro jeszcze wysprzatam mieszkanie przed wizytą bo nie wiem czy już nie zostane u rodziców do porodu bo od nich mam 5 min do szpitala a stąd ostatnio w godzinach szczytu jechałam 1.5h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwna sytuacja z tym zusem... aż tak długo się nie czeka. Zazwyczaj max kilka dni po zakończeniu pierwszego zwolnienia.
Szacun za pomalowanie paznokci! U mnie od miesiąca nie ma na to szans.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez otoya

Dziwna sytuacja z tym zusem... aż tak długo się nie czeka. Zazwyczaj max kilka dni po zakończeniu pierwszego zwolnienia.
Szacun za pomalowanie paznokci! U mnie od miesiąca nie ma na to szans.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się chce za to zabrać i wiem, że łatwo nie będzie stopy teraz tak daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

U nas dziś był już spacerek wczoraj tylko ok 8 minut, dziś już 15 minut. U nas tak gorąco, że się aż trochę przestraszylam, więc kolejny spacerek planujemy przed kąpielą po 18.00 aż ten upał zejżeje, bo jak wiadomo noworodek nie może być na słońcu. Muszę bardzo uważać na te pory wychodzenia, bo nie chcę jej krzywdy zrobić.

To kto dziś rodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez Natus276

Ja muszę ogarnąć jeszcze dentyste i ściągnąć kamień bo tak mi zaczęły dziąsła w jednym miejscu krwawić, że masakra, a mam tendencje do osadzania się i problemów z dziąsłami właśnie... ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ciazy tylko pasta elmex i sensodyne po kazdej innej krew z dziasel...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez ladyroses

U nas dziś był już spacerek wczoraj tylko ok 8 minut, dziś już 15 minut. U nas tak gorąco, że się aż trochę przestraszylam, więc kolejny spacerek planujemy przed kąpielą po 18.00 aż ten upał zejżeje, bo jak wiadomo noworodek nie może być na słońcu. Muszę bardzo uważać na te pory wychodzenia, bo nie chcę jej krzywdy zrobić.

To kto dziś rodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi położna właśnie mówiła żeby wychodzić albo do 11 albo po 17-18.

Ja na pewno nie, bo u mnie nic na to nie wskazuje chociaż na dzisiaj mam niby termin z usg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Natus276

Ja się chce za to zabrać i wiem, że łatwo nie będzie stopy teraz tak daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak brzuch jest miękki i Emilia nie wpycha mi nóżek pod żebra to spoko, ale jak tylko brzuch twardnieje to ciężko mi się schylic i muszę przeczekać wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez karolson

Ja w ciazy tylko pasta elmex i sensodyne po kazdej innej krew z dziasel...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie lacalut zawsze był super, ale teraz chyba za bardzo mi dziąsła napuchły z jednej strony...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[otoya]

Napisane przez Natus276

Ja się chce za to zabrać i wiem, że łatwo nie będzie stopy teraz tak daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie jeszcze jakiś peeling i pilniczkowanie zrobię ale pomalowanie to już abstrakcja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez ladyroses

U nas dziś był już spacerek wczoraj tylko ok 8 minut, dziś już 15 minut. U nas tak gorąco, że się aż trochę przestraszylam, więc kolejny spacerek planujemy przed kąpielą po 18.00 aż ten upał zejżeje, bo jak wiadomo noworodek nie może być na słońcu. Muszę bardzo uważać na te pory wychodzenia, bo nie chcę jej krzywdy zrobić.

To kto dziś rodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też chcę już spacerki
Ja chyba jeszcze nie dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Chcialam kupic usztywniany stanik Alles mama i teraz szukam na necie ze usztywniana miska tylko do G? Czy sie myle? Mi wyszlo J i sie teraz zastanawiam hmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[otoya]

Napisane przez karolson

Chcialam kupic usztywniany stanik Alles mama i teraz szukam na necie ze usztywniana miska tylko do G? Czy sie myle? Mi wyszlo J i sie teraz zastanawiam hmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie lubię usztywnianych więc nie pomogę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez otoya

Ja nie lubię usztywnianych więc nie pomogę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm a te nieusztywniane z fiszbinami dobrze trzymaja? Myslalam zeby jedeb taki drugi taki zamowic..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawiechaczarny]

Natus, mi dentysta nie chciał usuwać kamienia w ciąży. Mam przyjść po porodzie.

Też myślę że w upał na spacerku z mała będziemy chodzić do 11 i po 18.

Nowe wieści z frontu szpitalnego. Dziś było trochę mniej białka w moczu ale wzrósł kwas moczowy we krwi. Zobaczymy jeszcze jak jutrzejsze wyniki, ale na ten moment lekarze chcą żebym urodziła do końca przyszłego tygodnia, wiec pewnie czeka mnie oxy. Ciekawa jestem czy szyjkę coś ruszyło po tym wtorkowym masażu.

[Natus276]

Napisane przez otoya

Ja nie lubię usztywnianych więc nie pomogę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie lubię. Porządnie dobrany miękki stanik jest dużo lepszy

Napisane przez otoya

Też chcę już spacerki
Ja chyba jeszcze nie dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ja też. Właśnie mówiłam teraz do Tż-ta, że już tak miło byłoby pójść na spacerek bo tak ładnie dziś.

Napisane przez zawiechaczarny

Nowe wieści z frontu szpitalnego. Dziś było trochę mniej białka w moczu ale wzrósł kwas moczowy we krwi. Zobaczymy jeszcze jak jutrzejsze wyniki, ale na ten moment lekarze chcą żebym urodziła do końca przyszłego tygodnia, wiec pewnie czeka mnie oxy. Ciekawa jestem czy szyjkę coś ruszyło po tym wtorkowym masażu.

A co Ci mówią na ten kwas? Z czego to się może brać?
Ja jutro idę zrobić badania zobaczymy jak u mnie sytuacja, choć jak dużo leżę to nawet ciśnienie mam w normie

Twoja wizyta w szpitalu wygląda dokładnie tak jak wg mojej gin miała wyglądać moja- obserwacją i jak coś to decyzja o przyspieszeniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[otoya]

Napisane przez karolson

Hm a te nieusztywniane z fiszbinami dobrze trzymaja? Myslalam zeby jedeb taki drugi taki zamowic..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam teraz rozmiar 90h i super trzymają. Mam dwa z alles mama. Nie mogę im nic zarzucić. Jedynie teraz używam przedłużki obwodu bo w upały chciałam luźniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[neesanek]

Dziewczyny powodzenia z karmieniu piersią maluszków! Pierwsze dziecko to ogromny stres i on głównie blokuje laktację.
Pajęczyna świetnie Cię rozumiem z lataniem do małej bo moje dni w pewnym momencie wyglądały podobnie. Ja mogłam karmić piersią małą tylko w godzinach odwiedzin 12-19. Przez całą dobę co 3h zanosiłam jej odciągnięte mleko. Dla mnie najbardziej irytujące było czyszczenie/ sterylizowanie laktatora 8 razy na dobę. Na drugi dzień po wyjściu ze szpitala przestałam odciągać pokarm i Wanda była tylko na piersi. Pewnie jak u Ciebie przyjdzie nawał to też nie będziesz miała problemu z ilością pokarmu
Ciekawe co u Tanzanki i Karolinki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez zawiechaczarny

Natus, mi dentysta nie chciał usuwać kamienia w ciąży. Mam przyjść po porodzie.

Też myślę że w upał na spacerku z mała będziemy chodzić do 11 i po 18.

Nowe wieści z frontu szpitalnego. Dziś było trochę mniej białka w moczu ale wzrósł kwas moczowy we krwi. Zobaczymy jeszcze jak jutrzejsze wyniki, ale na ten moment lekarze chcą żebym urodziła do końca przyszłego tygodnia, wiec pewnie czeka mnie oxy. Ciekawa jestem czy szyjkę coś ruszyło po tym wtorkowym masażu.

Trzymam kciuki! A będą Cię dziś badać na fotelu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Hej same piękne wieści na fb
Chwilowo jestem bez żadnego dziecka,więc mogę co nieco doczytac.

Napisane przez Rosalyn

To w teorii to znam, tylko ciężko stwierdzić czy dziecko już skończyło czy nie bo jednak co któryś raz przełyka przy tym ciumkaniu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ciumka co minutę zamiast aktywnie, to ja wkładam ten palec w kącik ust, między dziaselka, jeśli nadal zagryza brodawke. Potem robię jej okrutna rzeczywistość i kładę na prześcieradło, czekam aż die wybudzi i znowu przystawiam takie wiszenie nieefektywne już przerabialam. Tylko poprzednia córka ciężko usypiala bez cycka, ta natomiast nie ma problemów, dlatego nie mam skrupolow jej wybudzac. Wzięcie do odbekniecia też zwykle budzi dziecko i można dalej karmić. Jak nie budzi tzn w moim przekonaniu, że się najadlo to oczywiście moje metody i przyznam,że z drugą się już za bardzo nie cackam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez _annika_

Pytanie do mam KP: używacie wkładek laktacyjnych? Rzeczywiście są wam potrzebne? Ja nakupiłam tych wkładek jak na wojnę, a w sumie od porodu nie wyciekła mi ani kropelka pokarmu.. troche ich używałam dla higieny na początku i tez żeby mi się staniki nie brudzimy od lanoliny, ale teraz to już chyba bez sensu?

Ja nie używam. Jeśli wycieknie to jakaś kropka a nie lubiłam tych wkładek, więc przy drugiej ciąży nie kupowałam. Piersi się gotuja z tym w staniku mam wrażenie zwłaszcza jak jest ciepło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Co do kp ja dalej dzielnie walczę udaje się odciągnąć 4 razy dziennie po 50ml-70ml. Nic mnie nie boli, piersi miękkie, brodawki nie są w żaden sposób podrażnione- laktator canpol spisuje się super mogę polecić zarówno ręczny jak i elektryczny Nadia zjada moje mleczko i bardzo się z tego cieszę.

Co do mm.
Chcemy jutro kupić hipp combiotik ekologiczne, bo teraz mamy bebiko (kupiliśmy w ciąży najtańsze żeby było). Ale chcemy żeby mała jadla coś porządnego, a w szpitalu to mleczko jej służyło

Dziewczyny które dokarmiaja mm- wy jakie mleko kupujecie?

Nessanek, co do wyparzania laktatora, butelek, smoczka itp to kwestia przyzwyczajenia nam już to weszło w nawyk, mamy na to osobne miejsce w kuchni i jak któreś z nas tam idzie to przy okazji gotuje wodę i wyparza. Żaden problem.

Powiem wam, że mam tak grzeczne dziecko jak na razie, że jakbym nie była po CC to bym śmigała w domu równo z robotą tym bardziej, że jak tz jest w domu i pomaga to się mogę poczuć jak na wakacjach

A dziś w nocy byłam wyrodna madka, Nadia płakała, psy szczekały, tz mnie budził a ja nawet nie reagowałam, smacznie sobie spałam to on ją wziął na jedzenie, Pampersa i dalej spać. A ja nic haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez pacia91

Właśnie jutro mam zamiar zadzwonić. Ja wiem, że na pierwszą wypłatę się długo czeka ale bez przesady...

W ramach nie myślenia o porodzie ugotowałam rosół, ogarnęła stopy, pomalowałam paznokcie a wieczorem muszę ogarnąć Bożene jutro jeszcze wysprzatam mieszkanie przed wizytą bo nie wiem czy już nie zostane u rodziców do porodu bo od nich mam 5 min do szpitala a stąd ostatnio w godzinach szczytu jechałam 1.5h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I od razu lepsze samopoczucie z ogarnietymi syrkami rosolek mmm
Ja chyba wydepiluje nogi,ale tak mi się nie chce.
I ten bzyyyk
Z wiekiem coraz bardziej kocham ciszę. Też tak macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

A jeszcze chciałam zapytać jak ubieracie dzieci na spacery? Bo moja niby w samym bodziaku, ale szczelnie okryta kocem..

Jakoś się boję bez tego koca, bo w moim szpitalu tylko słyszałam: niech Pani zamknie to okno (był upał, a uchylilam na 5 minut by wywietrzyc), czemu Pani ją z rożka wyciągnęła (bo jadła!) i tam ogólnie dziecko musiało zawsze być tak:

Bodziak, szczelna pielucha, szczelny rożek.

Ja już zglupialam na serio. W domu leży w bodziaku ale też pod kocem, bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Jak się karmimy to tylko bodziak i cała odkryta. Okno też czasami uchylone jak jest upał i nie wieje.

Nóżki zawsze ciepłe, rączki też, szyja też. No wydaje mi się, że robię dobrze, ale skąd mam to wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez otoya

Ja mam teraz rozmiar 90h i super trzymają. Mam dwa z alles mama. Nie mogę im nic zarzucić. Jedynie teraz używam przedłużki obwodu bo w upały chciałam luźniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szukam wlasnie gdzie w stolicy kupic stacjonarnie stanik alles czy inny i to niejest taka latwa sprawa maskara.. znalazlam jakis sklep z bielizna i doradztwem jutro pojde zobaczyc co tam maja. Wole zaplacic wiecej niz odsylac czy byc niezadowolona. Najwyzej pozniej zamowie kolejny na necie.

Tak to jest jak sie ma swoj ulubiony model i zamawia ten sam od 3 lat na necie w tym samym rozmiarze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez karolson

Szukam wlasnie gdzie w stolicy kupic stacjonarnie stanik alles czy inny i to niejest taka latwa sprawa maskara.. znalazlam jakis sklep z bielizna i doradztwem jutro pojde zobaczyc co tam maja. Wole zaplacic wiecej niz odsylac czy byc niezadowolona. Najwyzej pozniej zamowie kolejny na necie.

Tak to jest jak sie ma swoj ulubiony model i zamawia ten sam od 3 lat na necie w tym samym rozmiarze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że w tym samym rozmiarze haha



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez ladyroses

A jeszcze chciałam zapytać jak ubieracie dzieci na spacery? Bo moja niby w samym bodziaku, ale szczelnie okryta kocem..

Jakoś się boję bez tego koca, bo w moim szpitalu tylko słyszałam: niech Pani zamknie to okno (był upał, a uchylilam na 5 minut by wywietrzyc), czemu Pani ją z rożka wyciągnęła (bo jadła!) i tam ogólnie dziecko musiało zawsze być tak:

Bodziak, szczelna pielucha, szczelny rożek.

Ja już zglupialam na serio. W domu leży w bodziaku ale też pod kocem, bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Jak się karmimy to tylko bodziak i cała odkryta. Okno też czasami uchylone jak jest upał i nie wieje.

Nóżki zawsze ciepłe, rączki też, szyja też. No wydaje mi się, że robię dobrze, ale skąd mam to wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w szpitalu na 4 osobowej sali bylu 3 wielkie okna i uchylna gora ktora byla otwarta 24 h na dobe. Dodatkowo robilysmy wietrzenia po obiedzie i przed spaniem. Mlody mial body i pajaca na noc kocyk lub rozek. W pierwszej dobie czapka. Teraz mam 26 st w sypialni i ma tez body krótki rekaw i pajac wole to niz koc bo pajac bawelniany a koc sztuczny przewaznie. Dzis idziemy na spacer i idzie tak samo ubrany plus czapka. U nas okno uchylone caly dzien i cala noc a do okna ma 2 metry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez frik frik

I od razu lepsze samopoczucie z ogarnietymi syrkami rosolek mmm
Ja chyba wydepiluje nogi,ale tak mi się nie chce.
I ten bzyyyk
Z wiekiem coraz bardziej kocham ciszę. Też tak macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Depilację nóg już ogarnęłam w piątek wszystkiego na raz bym nie dała rady więc sobie to podzieliłam na kilka dni


Próbowałam się przespać, jakieś skurcze mnie łapały więc wstałam, wzięłam nospe, poszłam załadować zmywarkę, ogarnąć kuchnię i oczywiście przeszło już sobie człowiek robi nadzieję, a to nie to...

[jowitazz]

Napisane przez karolson

Hm a te nieusztywniane z fiszbinami dobrze trzymaja? Myslalam zeby jedeb taki drugi taki zamowic..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze się trzymają. Miałam rozmiar 85J, teraz 80I i jestem zadowolona

[_annika_]

Napisane przez ladyroses

A jeszcze chciałam zapytać jak ubieracie dzieci na spacery? Bo moja niby w samym bodziaku, ale szczelnie okryta kocem..

Jakoś się boję bez tego koca, bo w moim szpitalu tylko słyszałam: niech Pani zamknie to okno (był upał, a uchylilam na 5 minut by wywietrzyc), czemu Pani ją z rożka wyciągnęła (bo jadła!) i tam ogólnie dziecko musiało zawsze być tak:

Bodziak, szczelna pielucha, szczelny rożek.

Ja już zglupialam na serio. W domu leży w bodziaku ale też pod kocem, bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Jak się karmimy to tylko bodziak i cała odkryta. Okno też czasami uchylone jak jest upał i nie wieje.

Nóżki zawsze ciepłe, rączki też, szyja też. No wydaje mi się, że robię dobrze, ale skąd mam to wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie ubieranie dziecka teraz to jest jakiś koszmar! Raz upał taki ze nie idzie nawet nago wytrzymać, potem znowu ochłodzenie, albo bardzo silny wiatr... generalnie my albo sam bodziak, albo sam pajac, albo. Najgorszym razie bodziak plus pajac. W nocy raczej śpią w pajacach, bo się rozkopują i maja zimne nóżki i rączki. Najgorzej jest na spacerze bo w wózku w gondoli mega gorąco od słońca, a jak się wyciągnie ba spacerze do karmienia to mega zimny wiatr. Ale wtedy najwyżej zakładam czapeczkę i owijam w kocyk. Ale generalnie nie będę si me tu mądrzyć, bo sama nie wiem czy nie przegrzewam albo nie wychładzam za bardzo

[jowitazz]

Napisane przez ladyroses

A jeszcze chciałam zapytać jak ubieracie dzieci na spacery? Bo moja niby w samym bodziaku, ale szczelnie okryta kocem..

Jakoś się boję bez tego koca, bo w moim szpitalu tylko słyszałam: niech Pani zamknie to okno (był upał, a uchylilam na 5 minut by wywietrzyc), czemu Pani ją z rożka wyciągnęła (bo jadła!) i tam ogólnie dziecko musiało zawsze być tak:

Bodziak, szczelna pielucha, szczelny rożek.

Ja już zglupialam na serio. W domu leży w bodziaku ale też pod kocem, bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Jak się karmimy to tylko bodziak i cała odkryta. Okno też czasami uchylone jak jest upał i nie wieje.

Nóżki zawsze ciepłe, rączki też, szyja też. No wydaje mi się, że robię dobrze, ale skąd mam to wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pierwszy spacer (2 doba) miała założony rampers, skarpetki no i czapkę. Teraz już sukienki jej zakładamy albo bodziaka na krótki rękaw. Na wszelki wypadek mam ze sobą kocyk bambusowy, żeby ją okryć.

[Natus276]

Napisane przez pacia91

Depilację nóg już ogarnęłam w piątek wszystkiego na raz bym nie dała rady więc sobie to podzieliłam na kilka dni


Próbowałam się przespać, jakieś skurcze mnie łapały więc wstałam, wzięłam nospe, poszłam załadować zmywarkę, ogarnąć kuchnię i oczywiście przeszło już sobie człowiek robi nadzieję, a to nie to...

A może nospa hamuje ci te skurcze i lepiej jakbyś jej nie brała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez Natus276

A może nospa hamuje ci te skurcze i lepiej jakbyś jej nie brała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co mi położna mówiła nospa nie powinna zahamować skurczy porodowych.

[Natus276]

Napisane przez pacia91

Z tego co mi położna mówiła nospa nie powinna zahamować skurczy porodowych.

Chyba, że tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Ja się zastanawiam jak z tą legendarna czapeczka jest
Jak rodzilam w październiku to wiedziałam,że czapeczka musi być na dwór.
Teraz przez pierwszy tydzień też zakladalam,bo mała mogła mieć wody jeszcze uszkach (w UK nie odsysaja). Teraz jsk świeci słonko i ok 18 st na zew to z czapka czy bez?
Dziś akurat mamy jesień, więc wiedziałam, że nie... Ale przy słońcu to glupieje

Napisane przez pacia91

Depilację nóg już ogarnęłam w piątek wszystkiego na raz bym nie dała rady więc sobie to podzieliłam na kilka dni


Próbowałam się przespać, jakieś skurcze mnie łapały więc wstałam, wzięłam nospe, poszłam załadować zmywarkę, ogarnąć kuchnię i oczywiście przeszło już sobie człowiek robi nadzieję, a to nie to...

Haha w sumie na raty to dobry pomysł z brzusiem ciężko ogarnąć za dużo sklonow
A propos - to tak fajnie bez brzuszka, można wszystko sięgnąć
Ciekawe, czy będzie tu jakaś lipcowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz