Już nie długo, już za chwilę. Stary roczek nam przeminie. Wrześniówki 2014 cz.2

[małaPaulina]

88Ekaterina88 wczoraj o Tobie myslalam brawo dla Mariki i kp do samoodstawienia,nieźle:br zydal:
slodziatek no tak noworodka to rozumiem ale nie wiem jak inaczej sie kladzie na brzuch 4 miesieczne dziecko..
Joasiakr sliczne dzieciaczki
Latte zdjęcie cudo

Skonczylam czytac ksiazke dziecko z bliska,fajna bede musiala ją jeszcze raz kiedys przeczytac

[Latte88]

Dziękuję Dziewczynki szkoda tylko, że ja takich zdjęć nie mam. Chyba musze sprawić sobie statyw ;-)

Martynko myślę, że spokojnie dojdzie do dnia dziadków liczę na to bo moje zamówienie trafiło dziś a cztery dni robocze może trwać realizacji . Wszystko same robimy oni tylko drukują, wiec niech się nie ociągają

Lilcia bardzo płacze na leżąco, jak jej daje ręce to siada. I wtedy śmiech i szal. Ale przecież jest za mała. Mowie jej to, ale nie chce wierzyć i płacze jakbym jej krzywdę robiła

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Myślicie, że tak małe dzieci jak nasze mogą tęsknić? Lilcia jest smutna od kiedy wróciłam z nią do mieszkania
Mało się śmieje. Słabo śpi. Patrzy się w okno... Może sobie wkrecam, że tęskni, ale ewidentnie jest nieswoja..

[88Ekaterina88]

Napisane przez małaPaulina

88Ekaterina88 wczoraj o Tobie myslalam brawo dla Mariki i kp do samoodstawienia,nieźle:br zydal:
slodziatek no tak noworodka to rozumiem ale nie wiem jak inaczej sie kladzie na brzuch 4 miesieczne dziecko..
Joasiakr sliczne dzieciaczki
Latte zdjęcie cudo

Skonczylam czytac ksiazke dziecko z bliska,fajna bede musiala ją jeszcze raz kiedys przeczytac

A co się będę
Przyżekłam sobie że nigdy więcej nie dostanie już mm bo widziałam jak po nim reagowała po tym moim zabiegu gdy zjadła dwa razy mm
A samoodstawienie może nastąpić po roku a czasami po 3 latach, zobaczymy jak to będzie u nas

[Metamfetaminax]

Napisane przez Latte88

Dziękuję Dziewczynki szkoda tylko, że ja takich zdjęć nie mam. Chyba musze sprawić sobie statyw ;-)

Martynko myślę, że spokojnie dojdzie do dnia dziadków liczę na to bo moje zamówienie trafiło dziś a cztery dni robocze może trwać realizacji . Wszystko same robimy oni tylko drukują, wiec niech się nie ociągają

Lilcia bardzo płacze na leżąco, jak jej daje ręce to siada. I wtedy śmiech i szal. Ale przecież jest za mała. Mowie jej to, ale nie chce wierzyć i płacze jakbym jej krzywdę robiła

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Myślicie, że tak małe dzieci jak nasze mogą tęsknić? Lilcia jest smutna od kiedy wróciłam z nią do mieszkania
Mało się śmieje. Słabo śpi. Patrzy się w okno... Może sobie wkrecam, że tęskni, ale ewidentnie jest nieswoja..

Mi się wydaje,że takie dzieci jeszcze nie tęsknią. Wiadomo,że mamy może brakować ale są tez dzieci co nie zauważą różnicy czy ta mama jest czy nie. Podejrzewam,że mój sprzedawczyk,by może pierwszy dzień czuł się nieswojo a potem by mu to było bez różnicy.
Może po prostu trudno jej się przyzwyczaić do"nowego" miejsca w którym tak dawno jej nie było? Inny zapach,kolory,inna temperatura. To jest różnica i dziecko ją odczuwa. Tak samo się mówi,że dziecko jest inne w szpitalu a inne jak już wróci do domu.

[Paulina Darek]

Napisane przez Latte88

Hej Dziewczynki
Wczoraj do 2 tworzyłam fotoksiążkę na dzień babci i dziadka. I zamowilam jeszcze kalendarz i odbitki.

Ja jak urodziła się mała powiedziałam jedynie Boże dziękuję, popłakałam się, a jak mi dali małą na buziaka to powiedziałam cześć kochanie

My jak zalatwialismy ślub to pytaliśmy księdza ile za tę przyjemność i uwaga: co łaska ale tak to dają 400-500 . To ja taką łaskę poproszę.

Dzanet nie denerwuj się Kochana , z tego co wiem to chyba siatka centylowa tez po coś jest. Wiem jakie to jest wkurzające bo na patologii wciąż słuchałam jakiego kolosa mam w brzuchu. ze to wina witamin, po co jadłam, i że naturalnie to ja tego giganta bym nie urodziła z tak wielką głową. Także fajne jest słuchanie takich gadek. A Teraz Lilcia waży 7500 tak pi razy drzwi bo wazę ją na zasadzie wchodzę ja na wagę i później z nią. Pani z przychodni żałuję że nie przychodzicie częściej bo pieniążki jej bokami idą pewnie. Ale ze mnie sucz
Zjadłam nesqiki, kabinę trochę umylam i ogarniam. Lilka się buja, kimnela się pół godziny ale widzę ze w głębszy sen nie udało się wpaść... :/

Ja tez tak ważyłam małego k tez mi wychodziło ok 7500, a u lekarza wyszło podobnie bo 7100...

[elffirka]

hej Mamusie...
Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

[agnes 20]

Meta, Miss i inne mamusie karmiące mm pytanie do Was. Dopajacie dzieciaczki wodą? jak często? Lenka zaczeła robić coraz gęstsze kupy, popłakuje cały czas, widać że boli ją brzuszek.Próbowałam jej dać wody ale nie chce

[201610121609]

Latte piękne zdjęcie ja planuje zrobic fotki jakies małej juz 3 dzien i jakos sie zebrać nie moge i za to należy mi sie musze powrócić do aparatu bo leży kilka dni bez ruszania...
Co do tęsknoty to nie mam pojęcia jak to jest...
A z tym siadaniem to czytałam dzisiaj w książce "pierwszy rok z życia dziecka" cos o tym ale sie nie skupialam i w wolnej chwili zerknie tam znowu i dam znac jest to podobno całkiem dobre zachowanie w 4 miesiącu

[Joasiakr]

Napisane przez elffirka

hej Mamusie...

Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

Z tego co pamietam to marchew powoduje zatwardzenia. Wiec ostrożnie skoro juz kupki rzadko robi. Ale jest przecudowny))
Brudne dzieci są takie urocze )

Latte nie wiem czy tęsknią, ale jak tz i Maja mieli wolne dwa tygodnie na święta to po powrocie do pracy i szkoły mały był cały czas marudny, ciagle musiałam z nim byc. Moze dlatego ze jak oni byli to zawsze sie nim ktos zajmował a tak ja zeby zrobic porządki i obiad to go wrzucałem do łóżeczka na matę lub lezaczka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Metamfetaminax]

Napisane przez elffirka

hej Mamusie...
Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

O jak ładnie je

Napisane przez agnes 20

Meta, Miss i inne mamusie karmiące mm pytanie do Was. Dopajacie dzieciaczki wodą? jak często? Lenka zaczeła robić coraz gęstsze kupy, popłakuje cały czas, widać że boli ją brzuszek.Próbowałam jej dać wody ale nie chce

Dopajałam wodą,od jakiegoś czasu wody nie tknie,mimo,że jeszcze wtedy nie wprowadzałam pokarmów.. Zawsze tak starałam się,żeby mimo wszystko te 100 ml płynów wypił. A po za tym to dziecko decyduje ile chce mu się pić Nie robiłam afery jak wypijał 20 ml ale też nie narzekałam jak zdarzyło mu się wypić 150ml . Zauważyłam,że robi lepsze kupki jak coś wypije. Może spróbuj herbatki podać ? koper włoski? rumianek? Może spróbuj dac jakąś herbatkę po 4 miesiącu?
Mój pije herbatkę jabłko z melisą(w granulacie więc dużo cukru ) i z kopru włoskiego z sokiem jabłkowym i mu wchodzi w końcu i wypija te 100 ml dziennie.

[Latte88]

Napisane przez Metamfetaminax

Mi się wydaje,że takie dzieci jeszcze nie tęsknią. Wiadomo,że mamy może brakować ale są tez dzieci co nie zauważą różnicy czy ta mama jest czy nie. Podejrzewam,że mój sprzedawczyk,by może pierwszy dzień czuł się nieswojo a potem by mu to było bez różnicy.
Może po prostu trudno jej się przyzwyczaić do"nowego" miejsca w którym tak dawno jej nie było? Inny zapach,kolory,inna temperatura. To jest różnica i dziecko ją odczuwa. Tak samo się mówi,że dziecko jest inne w szpitalu a inne jak już wróci do domu.

Może tak być, że się odzywaiła, w końcu byłyśmy tam miesiąc prawie, to dość długo. Mam nadzieję, że wróci do siebie, póki co przysypia. Drzemki tez ma tylko krótkie a zawsze miała chociaż jedną
3-4 godz.

Napisane przez Paulina Darek

Ja tez tak ważyłam małego k tez mi wychodziło ok 7500, a u lekarza wyszło podobnie bo 7100...

To niby nie ma wielkiej różnicy może u nas podobnie

Napisane przez elffirka

hej Mamusie...
Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

Napisane przez aisa84

Latte piękne zdjęcie ja planuje zrobic fotki jakies małej juz 3 dzien i jakos sie zebrać nie moge i za to należy mi sie musze powrócić do aparatu bo leży kilka dni bez ruszania...
Co do tęsknoty to nie mam pojęcia jak to jest...
A z tym siadaniem to czytałam dzisiaj w książce "pierwszy rok z życia dziecka" cos o tym ale sie nie skupialam i w wolnej chwili zerknie tam znowu i dam znac jest to podobno całkiem dobre zachowanie w 4 miesiącu

U nas tez lezy w sumie. Nie ma kiedy :/ a te zrobiłam w święta jak od teściow wróciliśmy. W ogóle z zaskoczenia ich wzięłam. Lilka w szoku co mama ma na twarzy i tak się Dziwi ale też planuje sesyjke strzelić. Trzeba będzie coś odsunąć bo chciałabym jednolite tło. I koniecznie statyw
Dziękuję Kochana, że też nie wpadalam żeby to wygooglac.

[Ana***]

Jestem na 64 stronie

Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!!!

Agnes mam nadzieję, że małej to dziadostwo zginie i nie wróci...

malaPaulina też chudnę i nie wiem już co na to zrobić... już mam 49kg
Co do czasów czuwania to moja jeżeli jest wszystko ok (np. z brzuszkiem bo ja dalej nie mogę nic wydziwianego jeść bo zaraz brzuszek) to jest tak:
wstaje około 6:30 zjada i gaworzy ze 30min, śpi do 7:30, potem idzie na godzinkę spać od 10 do 11, kolejna drzemkę ma ok. 12 i tu taką długą ok 3h do jakieś 15/15:30 i tu już nie śpi do kąpieli do 18:30-19:00. Wstaje w nocy ok. 24 i ok. 3 (nieraz pomija 24)

[Denaris]

Napisane przez Joasiakr

I jeszcze zapytam: czy wasze maluchy ulewaja? Kurcze bo Miesiu od tygodnia co zje to ulewa. Czasami lekko, czasami mocno . Nie wiem czy to moze byc powód ze nie używam cukru i nie jem słodyczy, bo zbiegło sie to w czasie.

Agnes i tak byłaś dzielna i długo karmilas)) BRAWO dla Lenki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gabi ulewa bardzo duzo od poczatku. Robilismy usg ale nic nie wyszlo. Taki urok

Napisane przez 88Ekaterina88

No Marika dwa dni starsza a waży 7,5 kg jak nie 8 ale też i 68 cm swoich ma

Witam u nas
Wszystko super, dalej kp i tylko kp do samoodstawienia, rosniemy jak na drożdżach, nic nam nie dolega, kolki to wspomnienie, Marika jest tak towarzyska że spędzam z nią każda wolną chwilę i dlatego brak mnie na wizazu
Pozdrawiamy was wszystkie

Super zagladaj czesciej

Martyna wszystkiego naj naj

[nmartyna]

Napisane przez Latte88

Dziękuję Dziewczynki szkoda tylko, że ja takich zdjęć nie mam. Chyba musze sprawić sobie statyw ;-)

Martynko myślę, że spokojnie dojdzie do dnia dziadków liczę na to bo moje zamówienie trafiło dziś a cztery dni robocze może trwać realizacji . Wszystko same robimy oni tylko drukują, wiec niech się nie ociągają

Lilcia bardzo płacze na leżąco, jak jej daje ręce to siada. I wtedy śmiech i szal. Ale przecież jest za mała. Mowie jej to, ale nie chce wierzyć i płacze jakbym jej krzywdę robiła

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Myślicie, że tak małe dzieci jak nasze mogą tęsknić? Lilcia jest smutna od kiedy wróciłam z nią do mieszkania
Mało się śmieje. Słabo śpi. Patrzy się w okno... Może sobie wkrecam, że tęskni, ale ewidentnie jest nieswoja..

Za mamą mogą tęsknić,bo przyzwyczajają się do naszego głosu,zapachu,dotyku... I jak tak długo byłaś u mamy to może rzeczywiście brakuje jej tamtego miejsce. Ale na pewno szybko się przyzwyczai do nowej dla niej sytuacji i będzie znów radosna

Napisane przez elffirka

hej Mamusie...
Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

Kochany

Jeszcze raz dziękuję Wam za życzenia

[Niestabilna]

Napisane przez agnes 20

A to cwaniak, chciał Cię zaskoczyć



Ja Lenkę zobaczyłam dopiero natępnego dnia, jak mąż mnie zaprowadził do inkubatora bo sama nie dałam rady. Powiedziałam jejku jaka ona malusia.
A zaraz po porodzie mąż mi pokazał zdjęcie małej na komórce to patrzyłam cały czas jak zaczarowana i powiedziałam że ładna chyba

A w ogóle to były u nas jaja, bo jak przynieśli nam tą kartkę z która trzeba iść do USC po akt urodzenia to tam było wpisane syn. I tak patrze bo pielęgniarka kazała sprawdzić dane i patrze syn i myślę ocb.Przecież powiedzieli na sali że córka. I kazałam mężowi lecieć sprawdzić co w końcu jest

A co do porodów kiedyś. To na studiach miałam babkę, wykładała nam psychologię która urodziła się podczas 1 wojny światowej mając 1 kg.Opowiadała że była taka malutka że matka zawijała ją w chusteczkę do nosa, i karmiła kropelkami mleka koziego. Ciekawe czy jeszcze żyje. Fajna z niej była kobieta. I wykształcona miała tytuł doktora. Także wierzę , że jak komus dane ż;8yć to będzie żył bez względy na przeciwności losu.


Lenka chyba w końca zaakceptowała NUTRa i chyba będziemy powoli wygasać laktację

oby tak dalej

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam pytanie, może nieco głupie, więc wybaczcie, ale mam z tym problem. Jak chrzciłyście dzieciaczki, dawałyście ksiedzu kopertę? I ile jeśli można wiedzieć? Bo nie wiem ile dac, a na pewno nie dużo, bo uważam, że księża nie powinni za to kasy dostawać A na pieniądzach nie śpię.

Ja z moja sis (bo robilysmy razem) Dalysmy 300, a dalys,y bo ksiadz extra zrobil bez mszy i jeszcze nam ogrzewanie wlaczyli. A za darmo tego nie maja.

Napisane przez Misstic

Dzien dobry

U nas noc spokojna, mala budzila sie na jedzonko, a tak poza tym to ladnie spala
Dzisiaj na obiad gulasz z kasza gryczana mniam

Kurcze, czemu wczesniej nie pisala :P bym wpdla na obiadek :P

Napisane przez Asia19x

Martynko brawo dla męża
U nas też cieżka noc, chyba przywykłam....

Paulina uhu, super mężuś

dzisiaj moje dziecko kończy 4 mce pamietam jak dzisiaj, gdy mi ją na brzuchu położyli, a ja powiedziałam "witaj słoneczko" i płakałam jak dziecko, a potem przynieśli po kilku godzinach do piersi, a ona zassała, jakby robiła to zawsze i wtedy poczułam, ,że jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi i dopiero teraz moje życie ma sens

Witajcie i przepraszam za poranne lamenty Idę po kawę, bo zasypiam

Napisane przez Joasiakr

I jeszcze zapytam: czy wasze maluchy ulewaja? Kurcze bo Miesiu od tygodnia co zje to ulewa. Czasami lekko, czasami mocno . Nie wiem czy to moze byc powód ze nie używam cukru i nie jem słodyczy, bo zbiegło sie to w czasie.

Agnes i tak byłaś dzielna i długo karmilas)) BRAWO dla Lenki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moj jak nie ulewal taj teraz mu sie zdarza co czesciej. Podejrzewam ze to przez to ze wiecej sie ruszaja

Napisane przez Joasiakr

Dzieki za odpowiedzKurcze tylko wcześniej nie ulewal stad post. Moze juz sie przejadł)) klocuszek ))
Moje Skarby))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jakie slodziaki

Napisane przez 88Ekaterina88

No Marika dwa dni starsza a waży 7,5 kg jak nie 8 ale też i 68 cm swoich ma

Witam u nas
Wszystko super, dalej kp i tylko kp do samoodstawienia, rosniemy jak na drożdżach, nic nam nie dolega, kolki to wspomnienie, Marika jest tak towarzyska że spędzam z nią każda wolną chwilę i dlatego brak mnie na wizazu
Pozdrawiamy was wszystkie

Fajnie ze sie odezwalas. Buziaki dla Mariki

Napisane przez Latte88

Asiu jak Ty to robisz ze dodajesz tak zdjęcia i widać je w aplikacji Wizaz?
Skarby są przecudnej urody

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


O z takich zdjęć robiłam kalendarz.

Jaka Lilcia

Napisane przez Latte88

Dziękuję Dziewczynki szkoda tylko, że ja takich zdjęć nie mam. Chyba musze sprawić sobie statyw ;-)

Martynko myślę, że spokojnie dojdzie do dnia dziadków liczę na to bo moje zamówienie trafiło dziś a cztery dni robocze może trwać realizacji . Wszystko same robimy oni tylko drukują, wiec niech się nie ociągają

Lilcia bardzo płacze na leżąco, jak jej daje ręce to siada. I wtedy śmiech i szal. Ale przecież jest za mała. Mowie jej to, ale nie chce wierzyć i płacze jakbym jej krzywdę robiła

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Myślicie, że tak małe dzieci jak nasze mogą tęsknić? Lilcia jest smutna od kiedy wróciłam z nią do mieszkania
Mało się śmieje. Słabo śpi. Patrzy się w okno... Może sobie wkrecam, że tęskni, ale ewidentnie jest nieswoja..

Zosiu a ja wierze ze w to ze teknia...
Moj Jusio spal pierwsza noc bardzo nie spokojnie po tym jak M wyjechal. W dzien marudzil i jak szlismy do lozka to widzialam ze smutny. Matki to czuja. Wzielam jego wielkiego misia co jest 3 razy wiekszy od niego i ubralam na niego koszulke do spania M. I wieczorem klade go kolo tego misia i M rozmawia z nim przez skype. Lzy mi leca jak widze jak sie w niego wtula.

Napisane przez elffirka

hej Mamusie...
Ja tak na szybko, bo muszę nadrobić najpierw... Konradek dzisiaj zjadł pierwszą marchewkę... Karmię piersią ale podałam już dlatego że bardzo rzadko robi kupkę i bardzo się spina i puszcza strasznie śmierdzące bączki... Ostatnio w ruch poszedł czopek i była ulga no i zaczęłam z marchewką po malutku... Idę robić obiadek i Was nadrabiać... Buziaki dla cioteczek...

Jaki marchewkowy potworek

Witam sie i ja. Dzisiaj cos pozno do was zawitalam. Ale wyjatkowo pozno wstalam. bo az o 10. O 6:30 Jusio obudzil sie na sniadanko i polozylam go kolo siebie i misia. Oboje zasnelismy. Jak spie z nim (rzadko sie to zdarza, przewaznie z rana biore go do siebie) to mam wlaczony tryb czuwania i tak sobie kimalam otwieram oczy a we mnie patrza dwa slipka, jestem ciekawa ile tak sie we mnie wpatrywal. Potem obudzilo mnie cichutkie gruchanie tak jakby chcial byc cicho zeby mnie nie obudzic. Jak ja kocham tego mojego szkraba. Jutro konczy 4 miesiace i ja sie zastanawiam kiedy to minelo.
Nie wyobrazam sobie mojego zycia bez niego, bez tego usmiechu ktory mnie wita codziennie rano. Nie sadzilam ze tak mozna kochac. Ze tak zmienia sie swiatopoglad. Dobra bo zaraz znowu sie porycze.

Masakra jak ja tesknie za mojim M. Jeszcze biedaka jelitowka zlapala

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

a no i zapomnialam nmartyna
Wszystkiego najlepszego

[Misstic]

Martynka wszystkiego co najlepsze, duzo zdrowka i pociechy z malej

Latte sliczna Lilcia

Ekaterina fajnie ze sie odezwalas, pozdrowienia dla Mariki

Joasiu piekne masz te dzieci moja mala w ogole nie ulewala, ale od jakiegos czasu mimo ze je tyle samo ulewa, raz wiecej raz mniej. Konsultowalam to nawet z dr to powiedziala ze puki ladnie przybiera to nie ma co sie martwic. Ja sobie mysle ze to od tego ze cora stala sie bardzo mobilna hehe

Elfirka brawo za marcheweczke ale moze na kupke to sprobuj podac jabluszko, bo slyszalam ze marchewcia potrafi zagescic stolec

Agnes ja dopajam woda, bo herbatki kazala mi pediatra odstawic. Daje jej miedzy posilkami, tyle ile wypije to jej hehe nie kontroluje ile ml wypija dokladnie. Roksana tez nie lubiala wody ani herbat ale konsekwentnie jej podawalam tak jak ty mleczko Lence i w koncu zaakceptowala a jak rzeczywiscie bedzie duzy problem to mozesz sprobowac z tym granulatem co Meta pisala

Meta ty podajesz ta kaszke to wtedy do kiedy widzisz ze Mati jest najedzony? Dajesz potem jeszcze mleczko?

Denaris ile dajesz lyzek tej kaszki na 100ml wody? Ja mam ta z nestle bananowa i tam jest napisane ze na 150ml wody 6-7 lyzek kaszki. Wiec ja robie 75ml wody i daje 3 lyzki kaszki. Ale wczoraj dalam chyba troche mniej i byla luzniejsza a dzisiaj to taka gesta mi wyszla ze szok hehe jaka ty preferujesz? A raczej Gabi

[Metamfetaminax]

Misstic,daje do tego momentu az ust nie zaciska i nie pluje na 2 metry zawsze wybieram taki optymalny czas gdy jest troche glodny juz. Bo jak bedzie strasznie glodny to nie wcisne mu kaszki bo sie wkurza i chce mleko od razu no i tak jak mu dam ta kaszke to potem mleko po 2 godzinach Zazwyczaj wola ale juz mniej go dostaje. Jeszcze sie kaszka nie najada na tyle zeby to uznac za kolacje tylko poki co to taka zabawa jest

Wysłane z mojego HUAWEI Y530-U00

[Denaris]

Napisane przez Misstic

Martynka wszystkiego co najlepsze, duzo zdrowka i pociechy z malej

Latte sliczna Lilcia

Ekaterina fajnie ze sie odezwalas, pozdrowienia dla Mariki

Joasiu piekne masz te dzieci moja mala w ogole nie ulewala, ale od jakiegos czasu mimo ze je tyle samo ulewa, raz wiecej raz mniej. Konsultowalam to nawet z dr to powiedziala ze puki ladnie przybiera to nie ma co sie martwic. Ja sobie mysle ze to od tego ze cora stala sie bardzo mobilna hehe

Elfirka brawo za marcheweczke ale moze na kupke to sprobuj podac jabluszko, bo slyszalam ze marchewcia potrafi zagescic stolec

Agnes ja dopajam woda, bo herbatki kazala mi pediatra odstawic. Daje jej miedzy posilkami, tyle ile wypije to jej hehe nie kontroluje ile ml wypija dokladnie. Roksana tez nie lubiala wody ani herbat ale konsekwentnie jej podawalam tak jak ty mleczko Lence i w koncu zaakceptowala a jak rzeczywiscie bedzie duzy problem to mozesz sprobowac z tym granulatem co Meta pisala

Meta ty podajesz ta kaszke to wtedy do kiedy widzisz ze Mati jest najedzony? Dajesz potem jeszcze mleczko?

Denaris ile dajesz lyzek tej kaszki na 100ml wody? Ja mam ta z nestle bananowa i tam jest napisane ze na 150ml wody 6-7 lyzek kaszki. Wiec ja robie 75ml wody i daje 3 lyzki kaszki. Ale wczoraj dalam chyba troche mniej i byla luzniejsza a dzisiaj to taka gesta mi wyszla ze szok hehe jaka ty preferujesz? A raczej Gabi

Gabi tez jak najedzony to buzi nie otwiera, traci entuzjazm do jedzenia a od kilku dni robi kaszka "motorowke"

Wiesz nigdy nie dawalam na lyzki tylko sypie i mieszam do konsystencji budyniu. Te z mlekiem robie rzadsze bo po kilku min gestnieja... te na moim mleku zas robia sie rzadsze jak za gesta to dodaj wode najwyzej sama dojesz. Nestle banan to na razie Gabrysiowy faworyt.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Aha i u nas po tych 100ml kaszki Gabrys pelny na 4h. Ma juz 23tyg wiec to juz wprowadzony posilek.

[Misstic]

Meta, Denaris dziekuje wam za odpowiedzi

[Metamfetaminax]

U mnie wiadomo,że się nie naje,bo wypluwa jeszcze trochę ale jak mu z butli parę razy dałam tak o 19 tak do 3 w nocy nie jadł nic,czasem do 7 wytrzymał
A jak Roksa radzi sobie z łyżeczką?

[elffirka]

Niom nadrobiłam...
Martynka spełnienia marzeń Kochana... Widzisz jednak Małż sie postarał...
Tak tak wiem że na zaparcia to lepiej jabłko ale naczytałam się że lepiej zacząć od marchewki bo potem dziecko nie bardzo chce warzywa smakować. Mały jadł, trochę wylatywało bo próbował lizać ale coś tam zjadł...
A na zaparcia kuzynka poleciła mi czopki glicerolowe. Dałam pół czopka i za chwilę była kupka...
O właśnie ja nie wiem czy dać księdzu 200 bo to trochę dużo, przecież jeszcze trzeba na innre rzeczy kasę wydać... np. szatkę i świecę bo nie zawsze kupią chrzestni rodzice, trzeba jakoś ubrać dziecko , gości zaprosić itd. więc chrzciny to prawie jak małe wesele... Ja liczę że wydamy 2500zł na pewno... Ehhh...
Latte Lilka jest śliczna i umiesz robić zdjęcia... Też mam zamiar książki albo kalendarze zamówić... A gdzie zamawiałaś? Uwolnijkolory na all?
Joasia zapatrzyłam się na Majkę, bije od Niej takie ciepło... Przemiła z Niej dziewczynka... I bardzo ładna w dodatku...

[nmartyna]

Dziękuję pozostałym Wam za życzenia

Dziewczyny bo ja już nie ogarniam ktoś kp a która mm. Jest jakaś mamusia która tylko kp i rozszerza juz dietę maluszkowi?

[Misstic]

Napisane przez Metamfetaminax

U mnie wiadomo,że się nie naje,bo wypluwa jeszcze trochę ale jak mu z butli parę razy dałam tak o 19 tak do 3 w nocy nie jadł nic,czasem do 7 wytrzymał
A jak Roksa radzi sobie z łyżeczką?

Powiem ci ze calkiem fajnie otwiera buzie i zjada kaszke, ale jak daje jej pierwsza lyzeczke to sie krzywi hehe smieszna, nowa konsystencja dla niej i nie wie jak sie zabrac za to
Ale myslalam ze bedzie plula czy cos ale nie. Zobaczymy jak bedzie z marchewa

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez nmartyna

Dziękuję pozostałym Wam za życzenia

Dziewczyny bo ja już nie ogarniam ktoś kp a która mm. Jest jakaś mamusia która tylko kp i rozszerza juz dietę maluszkowi?

Chyba wlasnie Elfirka

[NOWA SOWA]

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam pytanie, może nieco głupie, więc wybaczcie, ale mam z tym problem. Jak chrzciłyście dzieciaczki, dawałyście ksiedzu kopertę? I ile jeśli można wiedzieć? Bo nie wiem ile dac, a na pewno nie dużo, bo uważam, że księża nie powinni za to kasy dostawać A na pieniądzach nie śpię.

Ja nie placilam nic !! i nie mam zamiaru bo obecny papież powiedział : ".... DARMO OTRZYMALIŚCIE , DARMO DAWAJCIE ..." za sakramenty !! nie wolno im brac kasy . !! generalnie każda diecezja ma swój cennik ustalony przez biskupa , i tych cen maja się trzymać. Mój ma ten cennik w koszulce na drzwiach od kancelari . CHRZEST ŚWIĘTY 150 ZŁ

Napisane przez carolciuska

Dziewczyny to lekarz mierzyl Wasze dzieci? U nas mowia ze sie nie mierzy takich maluchow. A mala wazy 6820, troche mniej niz myslalam. Chudzina

mója pediatra tez ani razu nie zmierzyła Olka . na oko widze w jakich rozmiarach chodzi .
MARTYNKOOOOOO !!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANIE ! SPEŁNIENIA MARZEŃ I KASY DUŻO , A I ZDRÓWKA !

mamusie podające sloiczki ? do jakiej tem podgrzewacie jedzonko ?? mierzuycie temp przed podaniem ? czyu na oko

[Metamfetaminax]

Misstic,Mój tylko jabłkiem nie pluje a wręcz aż cmoka ale dzisiaj zjadł marchewkę,bo dawno nie jadł to pierwsze 2 łyżki szły z oporem a później okazało się,że jednak dobre i nie pluł

Nowa Sowa, ja zawsze sprawdzam czy nie parzy Nawet już jak ostygnie to nie podgrzewam,bo zje,gdzie generalnie zimnego mleka w życiu nie wypije..

Serduszko mi pęka Czemu tak się dzieje?
Dziewczyny może ktoś/coś?
https://zrzutka.pl/3mb3gj#

[Latte88]

Napisane przez elffirka

Niom nadrobiłam...
Martynka spełnienia marzeń Kochana... Widzisz jednak Małż sie postarał...
Tak tak wiem że na zaparcia to lepiej jabłko ale naczytałam się że lepiej zacząć od marchewki bo potem dziecko nie bardzo chce warzywa smakować. Mały jadł, trochę wylatywało bo próbował lizać ale coś tam zjadł...
A na zaparcia kuzynka poleciła mi czopki glicerolowe. Dałam pół czopka i za chwilę była kupka...
O właśnie ja nie wiem czy dać księdzu 200 bo to trochę dużo, przecież jeszcze trzeba na innre rzeczy kasę wydać... np. szatkę i świecę bo nie zawsze kupią chrzestni rodzice, trzeba jakoś ubrać dziecko , gości zaprosić itd. więc chrzciny to prawie jak małe wesele... Ja liczę że wydamy 2500zł na pewno... Ehhh...
Latte Lilka jest śliczna i umiesz robić zdjęcia... Też mam zamiar książki albo kalendarze zamówić... A gdzie zamawiałaś? Uwolnijkolory na all?
Joasia zapatrzyłam się na Majkę, bije od Niej takie ciepło... Przemiła z Niej dziewczynka... I bardzo ładna w dodatku...

Tak na allegro uwolnij kolory fajnie się robi tylko źle zrobiłam bo piszą żeby ładować zdjęcia, wiec ja całe foldery a to później się ładuje w nieskończoność. Lepiej dopiero w szablonie wybierać

Też uważam, że powinny być sakramenty za darmo. Ciekawe ile u nas krzyknie. Pisałam dziś o naszym ślubie. Ale najśmieszniejsze jest to, że organista chciał tyle samo co ksiądz. A jak nie zapłacisz masz niemy ślub. Mój brat myślał, że w tym 400-500 jest organista. I mieli ślub bez muzyki bez śpiewania, tzn śpiewał ksiądz. Ale organy nie grały. A on specjalnie przyjechał stał na chórze i nie zagrał. Ale było zdziwko w kościele.

Musiałam dokończyć jabłecznik bo by się zepsuł na bank do jutra. No i zrobiłam 30 min secretu Ewy. Fajne. Ale czasami czułam mocno brzuch wiec lżej było. I nie skończyłam bo Lilcia nie chciała juz leżeć i ćwiczyć na swojej macie. Jak ją uspie idę prac dywan, już odkładałam i odkładam a akurat przez noc wyschnie

[elffirka]

Martynka ja właśnie dzisiaj pierwszy raz podałam a karmie piersią...
Latte to spróbuję moze w niedzielę z Małżem... Napisz jak dostaniesz przesyłkę czy fajnie wyszło chociaż i tak u tego sprzedawcy spróbuję...

[jenny1234]

Natalko a co u Ciebie i Emci?

[Latte88]

Madziu super wymyśliłaś z tym misiem najważniejsze, że czuje zapach M. Ja uwielbiam spać z małą. przytulamy się mocno całą noc a śpię mocno już
Mój twierdzi, że mała za nim tęskni. Zobaczymy bo jutro wróci z doby. Zawsze go tak dotyka po buzi i śmieje się do niego... Uwielbiam ten widok

[Joasiakr]

Napisane przez elffirka

Niom nadrobiłam...

Martynka spełnienia marzeń Kochana... Widzisz jednak Małż sie postarał...

Tak tak wiem że na zaparcia to lepiej jabłko ale naczytałam się że lepiej zacząć od marchewki bo potem dziecko nie bardzo chce warzywa smakować. Mały jadł, trochę wylatywało bo próbował lizać ale coś tam zjadł...

A na zaparcia kuzynka poleciła mi czopki glicerolowe. Dałam pół czopka i za chwilę była kupka...

O właśnie ja nie wiem czy dać księdzu 200 bo to trochę dużo, przecież jeszcze trzeba na innre rzeczy kasę wydać... np. szatkę i świecę bo nie zawsze kupią chrzestni rodzice, trzeba jakoś ubrać dziecko , gości zaprosić itd. więc chrzciny to prawie jak małe wesele... Ja liczę że wydamy 2500zł na pewno... Ehhh...

Latte Lilka jest śliczna i umiesz robić zdjęcia... Też mam zamiar książki albo kalendarze zamówić... A gdzie zamawiałaś? Uwolnijkolory na all?

Joasia zapatrzyłam się na Majkę, bije od Niej takie ciepło... Przemiła z Niej dziewczynka... I bardzo ładna w dodatku...

Dziekuje;* moze jest INDYGO?hahaha ( o tym ostatnio pisaliśmy , przypominam gdyby Cię temat ominął)

Ja tylko kp i myśle za 2-3 tyg cos spróbować dać. Na kp na fb dziewczyny tylko piersia niektóre to nawet do roku karmią wiec poczekam jeszcze ciut

Aneta tez widziałaś ten link tam o babce która dalej 6 letnie dziecko karmi? Dla mnie to juz trochę niezdrowo wyglada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk