2009-03-16, 19:44 | #481 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 164
|
Dot.: Życie bez miłości :(
AgattkoM uzywam dobrych podkladkow, ale jak wiadomo kazdy zle na moja skore wplywa...sama jestes od zawsze?
ja moze nie mam skory gladkiej ani ładnych zębów, mimo że są proste, jednak podoba mi sie bardzo moja figura... plaski brzuszek, 169cm wzrostu, nie za szerokie bioderka (rozmiar 26 nosze...czasami 27:P) no i wlosy mam tez niezle...no ale co? widocznie twarz odgrywa najwazniejsza role ;/ ................ podnosicie mnie coraz bardziej na duchu...
__________________
22.04.2009 - ...? : * .. jest pięknie ...stop falling down, hold my hand! |
2009-03-16, 19:55 | #482 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-03-16, 20:00 | #483 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
ee, kochana, ja to z "dżinsów" nosze 30/31 bo dupsko mam kurde, biodrzyska znaczy się górę mam s owszem, ale co z tego jak ja mam wielki zad. buźkę mam zawsze gładką i zawsze jestem sama - moje niby "związki" nigdy nie były związkami, nawet tego nie da się tak nazwać.
ja nie mówię o dobrych podkładach w sensie krycia, tylko o nieniszczeniu skóry. mineralne leczą często cerę trądzikową
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
|
2009-03-16, 20:06 | #484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 164
|
Dot.: Życie bez miłości :(
wiesz... ja juz uzywalam tylu podkladow, ze juz wiem, ze zaden nie uleczy mojej skory.. ale nie o tym mowa...
ja bylam w 2 zwiazkach... jeden trwal 3 tygodnie po czym zakonczylam go... a drugi trwal dluzej, ale zostalam zdradzona. Podnioslam się i żyje... z tym moim pierwszym zerwalam dla innego, ktorego kochalam z 2 lata... byl dj w klubie i robilam wszystko, byleby sie z nim spotkac.... zakochalam sie i to ostro...ale przeszlo... kiedy pojawil się ten, który mnie zdradzał... teraz sama... mam nadzieje, ze to się zmieni... a co do licytacji to fakt... przesadzilam troszke... ale ja wiem, ze mezczyzni zwracaja najpierw uwage na twarz a potem na cala reszte...takie jest moje zdanie.
__________________
22.04.2009 - ...? : * .. jest pięknie ...stop falling down, hold my hand! |
2009-03-16, 20:08 | #485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Musze sie z Wami podzielić pewną refleksją... Ostatnio troche rozmyślałam nad moją sytuacją i uświadomiłam sobie, że za każdym razem jak wychodze z domu to myślę sobie "Może tym razem mi się poszczęści i spotkam tego jedynego?". Ale zawsze wracam bez żadnych rewelacji.Jednak mimo to znów myśle że może następnym razem się uda. Czy tez tak macie?
|
2009-03-16, 20:19 | #486 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
luna, już nie. kiedyś tak miałam, a teraz jak wychodzę, nastawiam się tylko na dobrą zabawę. poza tym ,a ja mam zawsze szczęście do byłych mojej koleżanki, z którymi byla zanim się poznałyśmy. to jest dopiero śmieszna sprawa. żeby być fair nigdy się z żadnym nie spotkałam.
choć nie, raz z jednym i było mi cholernie głupio potem, bo po czasie oni znów się spotykali.. no. ja jestem pokręconym stworzeniem, ze "związkiem" z zaręczonym facetem, z drugim hipokrytą i trzecim który teraz jest gdzieś daleko i jest z moją byłą przyjaciółką takie jest moje życie ..
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
|
2009-03-16, 20:28 | #487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
glapa to mialas 3 zwiazki?
z pierwszym zerwalas dla tego z ktorym, bylas 2 lata czy to byla platoniczn amilos cbo nei byliscie razem? ,potem, byl 3 ktory Cie zdradzil? |
2009-03-16, 21:11 | #488 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 164
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
2 zwiazki, jedna platoniczna milosc.
__________________
22.04.2009 - ...? : * .. jest pięknie ...stop falling down, hold my hand! |
|
2009-03-17, 12:58 | #489 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Cytat:
Moje nadzieje sa nigdy nie spelnione. Ostatnio bylam na imprezie w weekend. Byl jeden fajny chlopak, jakos szczegolnie mna zainteresowania przez cala noc nie okazywal. Pod koniec imprezy, kompletnie nawalony, wyskoczyl jak filip z konopii cos w stylu ze powinnam sie z nim przespac. Cytat:
Ja sie ogolnie sobie podobam, ale za to facetom[ tym ktorym chcialabym sie podobac] sie nie podobam. Moze zabrzmi to egoistycznie ale ciesze z tego watku, ze nie jestem sama. . . |
|||
2009-03-17, 14:02 | #490 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
taaa mła w avie. a raczej połowa mła
a mi wiosna zaczyna zawracać w głowie. każdy przechodzący facet jest "potencjalny" mam nadzieję, że się szybko z tym uporam ..
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
|
2009-03-17, 14:12 | #491 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Tez to znam kazdy facet potencjalnym kandydatem , czuje ze jestem coraz bardziej zdesperowana |
|
2009-03-17, 14:26 | #492 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Jaka wiosna? U mnie leje i jest generalnie zimno i obrzydliwie. A dzięki zmianie kierunku studiów w połowie roku jakoś mi ostatnio wszystko przeszło i zaczęłam wychodzić z założenia, że jak przyjdzie czas to książę się znajdzie. A jak nie, to będę cholernie szczęśliwa i bez niego. Może to po prostu kwestia tego jak pewnie się w danym okresie czujemy - jak miałam dużo wątpliwości i wogóle, to marzyła mi się jakaś miłość, teraz kiedy w końcu podjęłam decyzję i jestem z niej zadowolona (zrezygnowałam z polonistyki) jakoś mi przeszło, bo czuję się silna i wiem, że poradzę sobie nawet sama. Tak jakbym zeszła na ziemię po tych wszystkich marzeniach. (chociaż nie wiem czy to dobrze, bo marzenia są potrzebne i nie powinno się z nich rezygnować - grunt, że na razie mam lepsze samopoczucie i bardzo chętnie się nim podzielę Mam nadzieje, że moje dobre fluidy jakoś do was przez internet przepływają |
|
2009-03-17, 15:00 | #493 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Cytat:
u mnie dziś też sypie strasznie, ale wczoraj było tak słonecznie i ciepło ze aż się chciało w końcu żyć. no ale dziś jest ciężko. głowa ciężka, tyłek też. nie chce mi się nigdzie ruszać. szczęście, że już po pracy fluidy dolatują ja tam już czuję
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
|
||
2009-03-17, 15:07 | #494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-03-17, 15:13 | #495 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
dziękuję. ale może to jest problem. czasem mam wrażenie, że faceci się mnie boją. ci w moim wieku i lekko wyżej mogą patrzeć, zastanawiać się, ale nikt nic nie zrobi. a starzy mnie nie interesują .. dodatkowo jestem wychowana według starych zasad. nie narzucam się, nie zagaduję pierwsza, choć zachęcam uśmiechem i w ogóle, a jednak. jestem sama i już.
ale też uważam, że na każdego przyjedzie czas. a jeśli nie przyjdzie .. mam setki planów w głowie związanych z karierą i spełnianiem marzeń .. już więcej życia marnowała nie będę
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
|
2009-03-17, 18:38 | #496 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Życie bez miłości :(
chcemy wierzyc, że 'twarz' to nie wszystko, ale nie oszukujmy się- to bardzo wiele znaczy. my przecież też tak oceniamy.
smutno mi się zrobiło tak trochę gdy przeczytałam parę ostatnich postów. sama nie wiem... zaczęłam się zastanawiac czy mój wygląd też sprawia, że nie mam faceta. nie wiem... śmieszy mnie to, wiecie. jestem chyba zbyt szczera, bo ostatnio jednemu chłopakowi, który mi się podobał, wygarnęłam wszystko co o nim myślę. ale kurczę, za nic tego nie żałuję. to zresztą i tak jego wina- zaczepiał, podrywał, flirtował- więc niech się nie dziwi. jestem jednak sama. może jestem za gruba. ( waże 65 kilo przy 176 i wiem, ze waga dobra, ale cóż.... ), może naprawde jestem tak porąbana jak myślę
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
2009-03-17, 19:17 | #497 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
|
Dot.: Życie bez miłości :(
2 kg mniej to ja ważę przy wzroście ledwo 169 więc no comment.
nie chodzi o wagę, nie chodzi o wygląd, nie chodzi o nic. jeśli będzie ten który się zapatrzy i pomysli że ja, Ty, ona czy ktokolwiek inny ma TO COŚ, to postara się coś z tym zrobić. jeśli nie. nic nie pomoże. ładna buzia, zgrabne nogi, super figura i odpowiednia waga. ja na tym punkcie mam ogromnego fioła. górę mam szczupłą, z małym biustem, talią osy itp. uda i biodra masywne, wina siłowni i starań do policji, oraz tego, że zawsze uwielbiałam się ruszać, no i mięśnie porosły. rozmiar górny S dolny L. a L to już przecież słonice noszą [tak przecież się w internecie czyta] i co z tego, że ładna buzia, co z tego że figura ok, jak dla mnie waga to przeszkoda do wszystkiego. nie ważne jest to jak wyglądamy tylko to jak czujemy się ze sobą. głupie, wiele razy pisane i w ogóle. ale jeśli nie będziemy się czuły dobrze ze sobą to nic nam nie pomoże. poza tym, która chciałaby mieć faceta który poleciał na jej śliczną buźkę, ciało czy cokolwiek innego? są setki, wręcz tysiące przyczyn dla których jesteśmy same. może ktoś nas zauroczył, rzucił klątwę, może to jeszcze nie czas, może jesteśmy stworzone do innych rzeczy. może w tej chwili to nie to jest naszym przeznaczeniem. flamasterku, ja spotykałam się rok temu z facetem, i teoretycznie był to związek do momentu w którym się w końcu zebrałam i powiedziałam co czuję, że mi zależy. facet poleciał na księżyc i się nigdy nie odezwał więcej [wcześniej wszystko obrócił w żart] ale to on zaczął, flirt, sms'y, telefony o późnych porach, teraz żałuję, ale szczerze zastanawiam się, czy kiedykolwiek jeszcze zobaczę taki błysk w czyichś oczach na mój widok, jak w jego, pewnego, zimowego wieczoru ..
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo." on Tygrys, ja Maleństwo
Edytowane przez AgattkaM Czas edycji: 2009-03-17 o 19:19 |
2009-03-17, 19:21 | #498 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-03-17, 19:27 | #499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-03-17, 19:47 | #500 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Życie bez miłości :(
no tak. powiedziałam, że jest naprawdę wspaniałym facetem, że go podziwiam i szanuję, że nie ukrywam iż mi się podoba, ale skoro nie chce miec ze mną nic wspólnego to nie będę mu się narzucac.
dziwnie z nim jest. niby wyluzowany, ciągle żartuje. często mówił, jaka jestem fajna, zgrabna, mądra, ładna, a potem....ech
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
2009-03-17, 21:16 | #501 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Hej moje drogie dziewczynki
Czym wy sie tak zamartwiacie? Jesteście młode i teraz właśnie powinnyscie żyć pełnią życia Niech najważniejsi dla was będą przyjaciele - chłopak zdradzi, nie zrozumie - przyjaciele byli i bedą zawsze!! Rozumiem, że brak faceta może was dołować, ale za to macie najcenniejszą miłość przyjaciół!! bawcie się i wykorzystujcie każdą wolną chwilę na zabawę i naukę czegoś nowego - bo kiedy jak nie teraz - w latach naszej młodości. Za pare lat bedziemy juz dojrzałymi kobietami i bedziemy żałować że nie wykorzystałyśmy tego czasu maxymalnie Też przez wiele lat borykałam się z brakiem poważnego związku wypełnionego prawdziwą i najszczerszą miłością. Szukałam, ale przestałam - postawiłam na zabawę i nie żałuję! Przeżyłam kilka wspaniałych lat na imprezowaniu, wyjazdach z przyjaciółmi. Podaczas jedenej z imprez podszedl do mnie chłopak i poprosil o nr tel. Dałam ale naprawde nie wiem dlaczego bo mi sie nie spodobał - nie był wtedy w moim typie :P - nigdy nie dawałam takim kolesieom nr tel. Nie wiem dlaczego to zrobilam, zamieniłam z nim zaledwie 2 słowa i tyle. Później on nalegał na spotkanie i poznanie się bliżej. Ja nie chciałam, podobało mi się życie jakim żyłam wtedy - poprostu byłam wolna, zero zobowiązań. Ale jemu zależało, więc dałam mu małą szanse, myślałam że coś pojdzie nie tak i poprostu nasza znajomość na tym sie skończy. Los chciał inaczej - z biegiem czasu zauważyłam jak dobrze mi się z nim rozmawia - o wszytskimi o niczym, jak potrafi mnie rozsmieszyć do łez, jak mnie szanuje i jak bardzo sie stara. Zanim się obejrzałam ta szansa którą mu sprezentowałam zamieniła się w 2 lata cudownego związku który mam nadzieję potrwa w nieskonczoność )) A dodam że nie jestem super atrakcyjną dziewczyną, mam problemy z cerą, z którymi nadal się borykam. A on jest cudowny, kocha mnie, niezależnie w jakim stanie jestem - czy chora, czy skacowana, czy po zabiegu dermatologicznym - siedzi przy mnie pociesza i tak bardzo KOCHA! Wręcz nie lubi jak się maluje, z czego ja nie moge zrezygnować. Kocha mnie taką jaką jestem - poprostu. Jest prawdziwym dzentelnmenem - jak dla mnie ideał Dlatego jesli chcialo wam się wczytać w moją historię drogie dziewczynki mówię wam - KAŻDA kobieta jest piękna. I każda znajdzie swojego księcia moze znajdzie to zle określenie, bo szukanie nie jest dobra recepta - to desperacja - trzeba kompletnie przestac o tym myslec i zacząć robic to co sie naprawde lubi Mówie wam moja historia jest dobrym przykladem, ze miłośc sama przyjdzie zanim się obejrzycie - tylko badzcie soba i żyjcie swoim życiem ]]] Pozdrawiam i życzę powodzenia |
2009-03-17, 22:21 | #502 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 164
|
Dot.: Życie bez miłości :(
aLijas zgodzę się z Tobą, że w związku nigdy niczego nie możemy być pewni do konca, a w prawdziwej przyjazni tak, bo ona potrafi pokonac wszystko..
a co do miłości... wiadomo, nie powinno się jej szukać na siłę... będąc z kimś dla poklasku czy po to, żeby np. rodzice nam dali spokój, że ciągle jesteśmy same/sami, nigdy nie zaznamy szczęścia. Wydaje mi się, że lepiej być samemu z wyboru, niż z kimś z konieczności. aLijaS przyznam, że świetnie trafiłaś. Ja tak trafilam na mojego byłego...tzn. może nie tak, ale w podobny sposób. Ja miałam występy w szkole a on mnie dostrzegl. Pozostalam w jego pamięci. Po jakims czasie (nie wiem 2-3 miesiace pozniej) weszlam na regionalny czat i co? Natrafiliśmy przypadkowo na siebie. Opowiedział mi całą sytuacje itp. Na początku migałam się od spotkań, ale potem z czasem doszłam do wniosku, że co mi tam! I się spotkaliśmy. Był wtedy z moją znajomą ze szkoły. Spotykaliśmy się i nie powiem... bo flirtowaliśmy (jaka ja głupia byłam, że się tak zachowywałam w tej sytuacji ;/). On z nią skończył. Zaczęliśmy się coraz częściej spotykać. Było cudownie. Nie było żadnych pocałunków...tylko co najwyżej tuli-luli No i ja później wyjechałam na obóz...ale tak bardzo nie chciałam jechac tam ze wzgledu na niego, wręcz płakałam. Przetrwałam te 2 tygodnie bez niego, pisząc codziennie smsy i dzwoniąc (teraz zmieniłam taktyke - jestem bardziej niedostępna, tajemnicza). Wróciłam z obozu. Dzień później spotkaliśmy się.Przywiozłam mu jego ulubione żelki i kupiłam koszulkę. Ucieszył się. Wtedy padało. Siedzieliśmy w jego samochodzie i rozmawialiśmy. Domagał się buzi, ale ja nie mogłam się przełamać, mimo, ze bardzo tego chciałam. I nie wiem jak ale jakoś tak wyszło to BUZI (to był mój pierwszy pocałunek! a jakże cudowny...). Byłam bardzo szczęsliwa. Po kilku dniach, gdy odezwał się, stwierdził, że nie możemy być razem bo on ma studia, pracę a ja maturę i treningi i nie pogodzimy tego (...eh dla chcącego nic trudnego). Wiedziałam, że to koniec...załamałam się. Odszedł. Zerwaliśmy kontakt na bardzo długo. W międzyczasie dowiedziałam się, że mnie 2 razy zdradził ... raz gdy byłam na obozie a raz w dniu po naszym cudownym spotkaniu w samochodzie. I to zrobił, z dwoma różnymi swoimi byłymi. Jedna mi o tym powiedziała (on później się przyznał), a z drugą obecnie jest żonaty (w sierpniu miną 2 lata od kiedy się rozstaliśmy) i oczekuje bobaska. I ja też sie nie spodziewałam miłości raczej w tamtym momencie. W sumie może to nie miłość, ale coś cudownego, bliskiego bardzo miłości. ZAKOCHANIE - tak... Nie spodziewałam się - uderzyło we mnie, a potem pozabierało ze mnie wszystko, że stałam się na jakiś czas wrakiem człowieka. Fakt trzeba czekać na swoją połówkę... kiedyś napewno nas ''dopadnie'' ale z drugiej strony jaką możemy mieć pewność, że nie skrzywdzi nas? Boję się bardzo angażować... od tamtego momentu. Boję się zaufać... boję się a właściwie wstydze swojego wyglądu. Ale żyję z tym. Nie oczekuje, że dzisiaj czy jutro natrafie na mężczyznę idealnego (takich nie ma;P) ale wierze, że może kiedyś spotka mie jeszcze coś miłego i że przełamię swoje wszelkie obawy... bo bardzo bym chciała... uf ale sie rozpisalam
__________________
22.04.2009 - ...? : * .. jest pięknie ...stop falling down, hold my hand! |
2009-03-18, 06:58 | #503 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
A ja wczoraj spotkałam się z takim kolegą na pogaduchy i skończyło się jak zwykle, czyli na całowaniu i takich tam Rzecz w tym, że my za cholerę nie chcemy być parą, ale niesamowicie na siebie działamyJakieś feromony czy coś Nie wiem W każdym razie super było A jak facet masuje plecy to sobie nie wyobrażacie dziewczyny ehhh Bóg masażu hehe I po co mi stały związek? Nawiasem mówiąc to jestem okropna Już totalnie zachowuje się jak facet Leżę sobie, fajnie mi i przyjemnie A ten mi gada i gada No to mu walnęłam tekst " Zachowujesz sie jak baba! Nie gadaj mi tu, bo mi jest dobrze i spać mi się chce" I poszłam spać
__________________
|
|
2009-03-18, 14:11 | #504 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Moje zycie jest takie puste. A zreszta po tylu latach "izolacji", napewno nie umialabym sie przed kims odtworzyc. w koncu przyzwyczajenie druga natura czlowieka.Przepadlam. Cytat:
Cytat:
Znalazlam 2 fajne cytaty, ktorymi sie z wami podziele:
Brook, jak tam twoja znajmosci sie rozwija z cudzoziemcem? |
|||
2009-03-18, 15:50 | #505 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Życie bez miłości :(
..
Edytowane przez Justinka_ Czas edycji: 2009-08-30 o 09:19 Powód: blad |
2009-03-18, 17:17 | #506 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ja coraz bardziej dochodzę do wniosku, ze chce być sama. Nie wiem o co mi chodzi z tymi marzeniami o miłości. Coś sobie ubzdurałam. Widocznie jestem stworzona do czegoś innego jak ktoś tu napisał (tyle, ze jeszcze nie wiem do czego). Ja nawet nie mam kogo wspominać. Nic. Więc nie wiem za czym tęsknie, może za czymś czego naprawdę nie ma. |
|
2009-03-18, 17:31 | #507 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
owszem, ja marzę o samobójcy powiem mu: Skarbie, po co się zabijac, zmarnuj swoje życie ze mną bardzo optymistyczne, nie powiem, haha żyję bez miłości, ale nie dlatego, że nie mam do niej szczęścia. chciałabym miec faceta, nie ukrywam, ale nie czuję tej potrzeby teraz, w tej chwili. muszę jeszcze trochę dojrzec, odkryc siebie, poskładac swoje życie. potem w końcu jakiemuś pozwolę byc tym samobójcom
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
|
2009-03-18, 17:41 | #508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
hehe czarny flamaster ale mi poprawilas humor z tym samopbojca neizly tekst chyba i ja go sobie przywlaszcze
wy mowicie chcialybyscie faceta a ja chcialabym chcixc go miec ,i miec go nie wiem czego ale ja juz tak wsiaklam w samotnosc ze nie wiem czy potrafilabym nauczyc sie zyc i dzielic z kims zycie ,dac sie dotykac itd itd moze tak mowie bo nigdy zakochana nie bylam/ nie czulam? fossa nie napsialam do niego maila dalej a powinnam? fakt on mojego adresu e mail nie ma ale telefon ma - wiec moze on moglby 1 sie odezwac |
2009-03-18, 17:46 | #509 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
wiesz, może to dlatego, że nie byłas jak dotąd zakochana. to prawdopodobne ale to przecież nie jest przegrana sprawa. jak tu siedzę tak mówię, że spotkasz takiego faceta co nie będzie się z tobą cackał. przyjdzie, weźmie co chce i przykuje do kaloryfera ja przez długi czas żyłam za swoim murem bezpieczeństwa, a potem poznałam kogoś tak zdrowo porąbanego, że cóż.... nie miałam się jak bronic ech....szkoda, że nic z tego
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
|
2009-03-18, 17:58 | #510 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Nic nie tracisz Zobaczysz co napisze moze rowny z niego gosc wiec... pisz Flamastrze chyba to: Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.