Jak przestać być nieśmiałą i w końcu zdobyć chłopaka?

[Aninek]

Napisane przez ulf

Może była, a jak go zaprosisz na kawę, to zmieni zdanie? igdy nie wiadomo, jak się znajomość rozwinie, prawda? Do odważnych świat należy! <powiedziała ulf, popatrzyła w lustro i poczłapała smętnie szukać aktu własności świata, żeby go podrzeć, gdyż nie czuje się godna>

Dobry tekst
A teraz mi cwaniaro powiedz,co mam zrobic-gdyz okazja do wystosowania zaproszenia minela,podejrzewam bezpowrotnie.

[ulf]

Napisane przez Aninek

Dobry tekst
A teraz mi cwaniaro powiedz,co mam zrobic-gdyz okazja do wystosowania zaproszenia minela,podejrzewam bezpowrotnie.

yyy...nasza klasa? Poza tym, ja jestem dobra w motywowaniu. Prakyka to już nie moja bajka Z resztą mnie nie pytać: ja sama jestem, jak to mawia ma rodzicielka droga, "dupa wołowa" :P

[Aninek]

Na NK go nie znalazlam,pozostanie ewentualne przepytanie ludzi z pracy I moze gdybym jakos wiedziala,ze...sama nie wiem,sama nie wiem,o co mi chodzi i ze on tez jakos...
Uciekam,wpadne jutro do poludnia,mozecie mnie pocieszac i jakos dopomoc

[behindblueeyes]

Napisane przez ulf

Nie sądzę, żebyś była pocieszeniem. Z pocieszeniem się chyba idzie raz dwa do łóżka, a nie lata po weselach, kinach i spacerach... Trochę wiary w ludzi

hmm..na wesele to ja go zaprosiłam a poki co spacerów i kina nie było więc wiesz
nie no milusie jest to wszystko ale internet to za mało..

[luna88]

Napisane przez behindblueeyes

nie no milusie jest to wszystko ale internet to za mało..

A ja się cykam go nawet na nk do znajomych zaprosić No i boję się co zastanę w jego zdjęciach, że jednak jest zajęty chyba bym umarła!!!!

[Aninek]

Napisane przez luna88

A ja się cykam go nawet na nk do znajomych zaprosić No i boję się co zastanę w jego zdjęciach, że jednak jest zajęty chyba bym umarła!!!!

A tam,więcej odwagi!Zaproś go na NK-po uprzednim sprawdzeniu,czy jest sama jak ma dziewczynę,znaczy to tylko,że na Ciebie czeka ktoś lepszy!
[ba,gdybym to ja miała jego namiary na NK...]

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Ehh,chciałabym się zakochać tak jakoś mnie naszło teraz...oczywiście z wzajemnością

[jenny1234]

Napisane przez Aninek

Ehh,chciałabym się zakochać tak jakoś mnie naszło teraz...oczywiście z wzajemnością

JA TEŻ... chcę się zakochać i być kochaną !!!!! ale gdzie znaleźć drugą połówkę??

[Aninek]

Podobno miłość można spotkać nawet za rogiem
Eh,wypiszę wam,co mi na sercu leży,poczuję się lepiej-a i jakieś pocieszenie będzie mile widziane
Chodzi o tego kolegę,o P.Nikt nie ma z nim kontaktu,on nie pracuje z nami,więc szans na spotkanie nie ma...a ja dziwnie czuję taki żal,taką jakąś tęsknotę za nim...Nigdy mi się nie zdarzyło,żebym tak bardzo chciała "namierzyć"kogoś,z kim spędziłam raptem kilka godzin...a tu tak mam.I nie mam jak się z nim skontaktować,a nawet nie wiem,czy on tego chce...Uhhhhhhhhh

[mandragona]

Napisane przez Aninek

Podobno miłość można spotkać nawet za rogiem
Eh,wypiszę wam,co mi na sercu leży,poczuję się lepiej-a i jakieś pocieszenie będzie mile widziane
Chodzi o tego kolegę,o P.Nikt nie ma z nim kontaktu,on nie pracuje z nami,więc szans na spotkanie nie ma...a ja dziwnie czuję taki żal,taką jakąś tęsknotę za nim...Nigdy mi się nie zdarzyło,żebym tak bardzo chciała "namierzyć"kogoś,z kim spędziłam raptem kilka godzin...a tu tak mam.I nie mam jak się z nim skontaktować,a nawet nie wiem,czy on tego chce...Uhhhhhhhhh

A może to on pierwszy sie z Toba skontaktuje

[Niko Laos]

Ilość postów na tej stronie jest wręcz przerażająca - a jednocześnie mówi coś bardzo interesującego...

Okazuje się, że faceci nie są jedynymi - którzy mają problemy z nawiązywaniem kontaktu z płcią przeciwną... Wiecie, że ich rozmowy są równie mocno przepełnione lękiem, obawą, wątpliwością?...

I to jest smutne - oboje chcą, ale cholera, brak im odwagi. Choć mogliby razem przeżyć coś absolutnie wyjątkowego...

Cóż... Na razie nie prowadzę jeszcze szkoleń dla kobiet - ale może chociaż jakiś facet, na którym Wam zależy zainteresuje się tą stroną i kto wie, może mu ona pomoże...

http://magiauwodzenia.blogspot.com/

A jeśli idzie o nieśmiałość kobiet - proponuję zrobić małe ćwiczenie:

1. Na jednej kartce wypisz swoje cechy charakteru i osobowości.
2. Na drugiej wypisz cechy, które kojarzą się Tobie z kobiecością.
3. Na koniec porównaj i zobacz różnicę.
4. Im bardziej pierwsza kartka będzie bliższa drugiej - tym bardziej kobieca, a w konsekwencji odważniejsza i pewniejsza siebie będziesz się czuła...

Pozdrawiam i życzę powodzenia ;*

[Aninek]

Napisane przez mandragona

A może to on pierwszy sie z Toba skontaktuje

W to akurat nie wierzę...jak potrafię wierzyć w takie zachowania jeśli chodzi o innych,to odnośnie mnie i moich spraw jestem bardzo sceptyczna.No cóż,było miło,pozostała pewna pustka wokół mnie...i tyle.

[luna88]

Napisane przez Aninek

A tam,więcej odwagi!Zaproś go na NK-po uprzednim sprawdzeniu,czy jest sama jak ma dziewczynę,znaczy to tylko,że na Ciebie czeka ktoś lepszy!
[ba,gdybym to ja miała jego namiary na NK...]

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Ehh,chciałabym się zakochać tak jakoś mnie naszło teraz...oczywiście z wzajemnością

właśnie tego nie moge sprawdzić, bo ma zablokowaną galerię dla nieznajomych

a jak ma dziewczynę,znaczy to tylko,że na Ciebie czeka ktoś lepszy!

Piekne słowa i jakże optymistyczne

[mandragona]

Napisane przez Niko Laos

Ilość postów na tej stronie jest wręcz przerażająca - a jednocześnie mówi coś bardzo interesującego...

Okazuje się, że faceci nie są jedynymi - którzy mają problemy z nawiązywaniem kontaktu z płcią przeciwną... Wiecie, że ich rozmowy są równie mocno przepełnione lękiem, obawą, wątpliwością?...

I to jest smutne - oboje chcą, ale cholera, brak im odwagi. Choć mogliby razem przeżyć coś absolutnie wyjątkowego...

Cóż... Na razie nie prowadzę jeszcze szkoleń dla kobiet - ale może chociaż jakiś facet, na którym Wam zależy zainteresuje się tą stroną i kto wie, może mu ona pomoże...

http://magiauwodzenia.blogspot.com/

A jeśli idzie o nieśmiałość kobiet - proponuję zrobić małe ćwiczenie:

1. Na jednej kartce wypisz swoje cechy charakteru i osobowości.
2. Na drugiej wypisz cechy, które kojarzą się Tobie z kobiecością.
3. Na koniec porównaj i zobacz różnicę.
4. Im bardziej pierwsza kartka będzie bliższa drugiej - tym bardziej kobieca, a w konsekwencji odważniejsza i pewniejsza siebie będziesz się czuła...

Pozdrawiam i życzę powodzenia ;*

No właśnie my kobiety nie wiemy jak rozgyźć facetów wy jestescie strasznie dziwni owijacie w przysłowiową bawełne zamiast powiedzieć o co wam naprawdę chodzi i mówicie że kobiety sa skomplikowane .Ja wiem czego chce od życia i będe do tego dążyła z facetem lub bez .Nie ma co się bawić w podchodzy i nieśmiałość bo można się zagubić całkowicie to moje postanowienie
Wcielone od poniedziałku do życia

[Niko Laos]

Napisane przez mandragona

No właśnie my kobiety nie wiemy jak rozgyźć facetów wy jestescie strasznie dziwni owijacie w przysłowiową bawełne zamiast powiedzieć o co wam naprawdę chodzi i mówicie że kobiety sa skomplikowane .

A wiesz, że faceci zwykli mawiać dokładnie to samo - tyle że o kobietach?... Cóż za ironia losu

Napisane przez mandragona

Ja wiem czego chce od życia i będe do tego dążyła z facetem lub bez .Nie ma co się bawić w podchodzy i nieśmiałość bo można się zagubić całkowicie to moje postanowienie
Wcielone od poniedziałku do życia

Mogę tylko życzyć powodzenia

[Aninek]

Mandragora,dlaczego od poniedziałku?

Dla mnie łatwiej sobie założyć szczerość,"walenie"prosto z mostu,a gorzej z wykonaniemraz zdobyłam się na bardzo wielką szczerość...a ten tchórz nawet nie raczył odpisać.Bywa.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez luna88

właśnie tego nie moge sprawdzić, bo ma zablokowaną galerię dla nieznajomych

Piekne słowa i jakże optymistyczne

To zaryzykuj i zaproś go sama,wtedy dowiesz się wszystkiego
A ja po jakże głębokim namyśle nie zamierzam już robić nic w celu zdobycia jakichś namiarów na P-i co ja bym z tym zrobiła?Już wystarczająco głupio się czułam wczoraj,jak o niego spytałam Niech się dzieje co chce,najwyżej będę miała miłe wspomnienia.
Miłego dnia!

[behindblueeyes]

a ja jestem w domu od wczoraj R. o tym wie..i zero propozycji

[mandragona]

Napisane przez Niko Laos

A wiesz, że faceci zwykli mawiać dokładnie to samo - tyle że o kobietach?... Cóż za ironia losu



Mogę tylko życzyć powodzenia

Oj wiem wiem że oni tak myślą ale kobiety nie gryzą i taka jest prawda jesli nikt nie zrobi jakiegoś kroku wszystko sie rozpada niestety i nawet wielka miłość nie przetrwa niestety .
Co do nieśmiałosci facetów oni są tylko nieśmiali jak są sami a jak są z kolegami echhh szkoda mówić .Acha i pewnie większość z dziewczyn sądzi że zależy im tylko na seksie i niestety taka jest prawda a jak znajdzie taka jak nie da się wkręcić to niestety papa i mówia że są wielce zakochani echhhh

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez behindblueeyes

a ja jestem w domu od wczoraj R. o tym wie..i zero propozycji

Oj znam to Szanowny Pan 'M' już drugi tydzień niemoze znaleźć czasu na spacer

[Niko Laos]

Napisane przez mandragona

Oj wiem wiem że oni tak myślą ale kobiety nie gryzą i taka jest prawda jesli nikt nie zrobi jakiegoś kroku wszystko sie rozpada niestety i nawet wielka miłość nie przetrwa niestety.

No właśnie - tylko, że najzabawniejsze jest to, że kobiety niby robią ten pierwszy krok - ale ponad 90 % facetów (jak wynika z przeprowadzonych badań) najzwyczajniej w świecie go nie widzi...

Napisane przez mandragona

Co do nieśmiałosci facetów oni są tylko nieśmiali jak są sami a jak są z kolegami echhh szkoda mówić.

Przypominam jedynie, że kobiety także zachowują się inaczej w twowarzystwie samych kobiet...

Napisane przez mandragona

Acha i pewnie większość z dziewczyn sądzi że zależy im tylko na seksie i niestety taka jest prawda a jak znajdzie taka jak nie da się wkręcić to niestety papa i mówia że są wielce zakochani echhhh [COLOR="Silver"]

Odpowiedz mi na jedno pytanie - a na czym Twoim zdaniem zależy kobietom?... ;>

[jenny1234]

to wszystko jest bardzo dołujące... wczoraj znów mnie zapytano ... jak znalazłaś już jakiegoś chłopaka??? a ja gały i milcze.... ah... sama, nieśmiała.....

[behindblueeyes]

Napisane przez mandragona

Oj znam to Szanowny Pan 'M' już drugi tydzień niemoze znaleźć czasu na spacer

faceci są naprawdę dziwni ale nic..czekam cierpliwie

[mandragona]

Napisane przez Niko Laos

No właśnie - tylko, że najzabawniejsze jest to, że kobiety niby robią ten pierwszy krok - ale ponad 90 % facetów (jak wynika z przeprowadzonych badań) najzwyczajniej w świecie go nie widzi...



Przypominam jedynie, że kobiety także zachowują się inaczej w twowarzystwie samych kobiet...



Odpowiedz mi na jedno pytanie - a na czym Twoim zdaniem zależy kobietom?... ;>

Wg. mnie kobiety oczekują od faceta zrozumienia i miłośći ale nie tej fizycznej tylko tej psychicznej takiej prawdziwej ,nie wiem może tak sądze ponieważ kiedys zostałam zraniona przez faceta i może dlatego teraz jestem bardzo zdystansowana do innych facetów ale opinie moich koleżanek sa takie same więc
No właśnie kobieta widzi pierwszy krok faceta ale facet nie widzi pierwszego kroku kobiety
Oj kiedy ja spotkam faceta dla siebie

[Aninek]

Wszystko przed nami dziewczęta

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Behind,możliwe,że R.jest zajęty-wiesz jak to przed świętami...nie skreślaj go od razu,dja chłopakowi czas,może sama zwyczajnie go zagadajw końcu on nie jest jasnowidzem,prawda?Ja w niego wierzę
I chciałabym,żeby u mnie zdarzył się cud

[bagera]

Hej dziewczynki, dawno mnie tu nie było ale widze ,że wątek bardzo dobrze prosperuje i tak trzymać wspierajmy się. A ja się troszkę podłamałam mój pan R. o którym już prawie zapomniałam, znowu się pojawił. Podobno jestem mistrzynią ucieczki, a jakoś on mi ciągle że tak to ujme " siedzi na ogonie". Starałam się go unikać, ale pech chciał, że załatwiałam wpisy i miałam indeks naszej wspólnej koleżanki , z którą on chodzi do grupy, a ona poprosiła mnie, żebym mu przekazała jej indeks. Gdyby nie moja koleżanka, która mnie wspierała, pewnie nie miałabym na tyle odwagi i chęci znów z nim rozmawiać ( szczególnie że nasza rozmowa ograniczała się do "cześć cześć" :/). O dziwota, po dostarczeniu indeksu nie poszedł sobie, tylko szedł z nami i rozmawiał, po prostu nie wierzyłam ,ze to ten sam chłopak. Nawet rzucał tematami, więc moje zdziwienie poprostu było maksymalne, a na koniec rzucił " życze miłych zajęć" i posłał ten błogi uśmiech. Wrrrrr ale jestem zła, bo wszystko wróciło. A już o nim w ogóle nie myślałam. Teraz zgupiałam nie wiem co mam robić.

btw powiedzialam koleżance że musze zawsze z nią chodzić kiedy bede go spotykać, bo normalnie jej obecnośc zdziałała cuda. Zastanawiam się czy to może nie wynikało z tego, że nie byliśmy ze swoimi grupami ani sam na sam tylko w kameralnym gronie i to podziałało na jego odwage

[behindblueeyes]

Napisane przez Aninek

]
Behind,możliwe,że R.jest zajęty-wiesz jak to przed świętami...nie skreślaj go od razu,dja chłopakowi czas,może sama zwyczajnie go zagadajw końcu on nie jest jasnowidzem,prawda?Ja w niego wierzę
I chciałabym,żeby u mnie zdarzył się cud

no więc wyszło,że w sobote po południu ma wpaść i mamy połazić po okolicy i pozwiedzać
coś tam pisał,że wolałby ze mną na gg rozmawiać..i że po świętach musi wpasć..a ja na to,że wtedy to już będę w Pzn..a on,że przed to pewnie będę zajęta..i jakoś tak się temat zmienił więc potem mu wprost napisalam ze w sob jestem wolna i jak ma ochotę i czas to moze wpasc.i wtedy napisał że w sobote popołudniu..a i coś,że na górce będzie fajny zachód słonca widac i ze jego pomysly sa swietne..cos takiego i wyszlo trochę,że to jego pomysl z naszym spotkaniem..wiec moze nawet dobrze

[simcha]

nie było mnie tu chwile bo czasu brak a wy tyle napisałyście
Aninek - szczerze mówiąc na razie bym poczekała, może jeszcze jednak spotkasz go w pracy? jeśli nie to na pewno warto go poszukać na nk i napisać pod jakąkolwiek wymówką ja niestety tak jak ulf jestem dobra w dawaniu rad ale sama ze sobą sobie nie potrafie poradzić
behind - no i dobrze ze sie spotakacie, jeśli nie chcesz zaczynać tematu to możesz chociaż rzucać jakimiś aluzjami
bagera - współczuje, najgorzej jest 'rozdrapać stare rany'.. wiadomo że pewnych kontaktów nie da się urwać raz na zawsze, ale pewnie lepeij by było gdybyście się nie spotkali, szkoda że koleżanka wprowadziła cię w taką sytuacje ale trzymaj się, teraz są święta, zajmij się czymś, upiecz babkę
ja niestety też jstem jak to już któraś powiedziała 'dupą wołową' zoabczyłam go i po porstu nie byłam w stanie nawet na niego spojrzeć, tak jakby coś w środku mówiło mi 'i tak nie zwrócisz jego uwagi, nie trać czasu' mam tego dosyć a najgorsze jest to że nie wiem jak to zwalczyć, moja nieśmiałość i kompleksy doprowadzają mnie do szału

[Aninek]

Behind jak się cieszę!Mówiłam i pisałam,że R.to nie M,który jest niezdecydowanym dzieciakiemto miłego spaceru-i odwagi,żeby z nim szczerze porozmawiać!Pamiętaj,że jak nie powiesz,co Ci leży na sercu,to możesz się jeszcze bardziej męczyć.Ja tam trzymam za Ciebie(za was)kciuki
Bagera-najgosze w zapominaniu o kimś jest jego spotkanie...i fakt,że on zachowuje się tak miło...złośliwość losuale przejdzie
Simcha-o to chodzi,że jego na nk nie ma,nie wiem,kogo mam zapytać w pracy,czy go kojarzy...a też głupio mi tak wypytywaćNiech to będą "igraszki losu",jeśli mamy się spotkać,to się jakoś spotkamy(no bo niby dlaczego to JA mam szukać??).
Jakby mnie nie było jutro-wesołych i udanych Świąt!

[behindblueeyes]

Napisane przez simcha

behind - no i dobrze ze sie spotakacie, jeśli nie chcesz zaczynać tematu to możesz chociaż rzucać jakimiś aluzjami

zaczynać nie zamierzam ale bardzo bym chciała żebyśmy pogadali tak od serca..tylko kurcze nie wiem czy w tym stresie będę taka mądra jak teraz

Napisane przez Aninek

Behind jak się cieszę!Mówiłam i pisałam,że R.to nie M,który jest niezdecydowanym dzieciakiemto miłego spaceru-i odwagi,żeby z nim szczerze porozmawiać!Pamiętaj,że jak nie powiesz,co Ci leży na sercu,to możesz się jeszcze bardziej męczyć.Ja tam trzymam za Ciebie(za was)kciuki

coś czuję,że mi język kolkiem stanie..hehe

[mandragona]

Napisane przez behindblueeyes

zaczynać nie zamierzam ale bardzo bym chciała żebyśmy pogadali tak od serca..tylko kurcze nie wiem czy w tym stresie będę taka mądra jak teraz

coś czuję,że mi język kolkiem stanie..hehe

Jak już z nim porozmawiasz daj znać jak poszło
Ja tez muszę się z tym moim umówić na dłuższą pogadankę tylko jakoś nie ma kiedy (on nie ma kiedy )
Życzę powodzenia i wiele odwagi

[behindblueeyes]

Napisane przez mandragona

Jak już z nim porozmawiasz daj znać jak poszło
Ja tez muszę się z tym moim umówić na dłuższą pogadankę tylko jakoś nie ma kiedy (on nie ma kiedy )
Życzę powodzenia i wiele odwagi

na pewno dam znać co i jak
kurcze to prawdopodobnie jedyna okazja spotkania się i pogadania przed moim wyjazdem..więc musie się udać..echh..
a już na samą myśl,że mam z nim tak szczerze rozmawiać mam dreszcze
najtrudniej będzie zacząć..ale też nie chcę zeby to wyszło ode mnie..zeby nie bylo,że już teraz tak bardzo chcę z nim być chociaż nie mam nic przeciwko jak to mowi moja psiapsióła żeby tak działac,że mimo iż coś wychodzi od nas,to oni muszą mieć przekonanie,że to ich dzieło

[mandragona]

Napisane przez behindblueeyes

na pewno dam znać co i jak
kurcze to prawdopodobnie jedyna okazja spotkania się i pogadania przed moim wyjazdem..więc musie się udać..echh..
a już na samą myśl,że mam z nim tak szczerze rozmawiać mam dreszcze
najtrudniej będzie zacząć..ale też nie chcę zeby to wyszło ode mnie..zeby nie bylo,że już teraz tak bardzo chcę z nim być chociaż nie mam nic przeciwko jak to mowi moja psiapsióła żeby tak działac,że mimo iż coś wychodzi od nas,to oni muszą mieć przekonanie,że to ich dzieło

Ja chyba nogdy nie rozgryze facetów
Ten "mój" przewaznie ma czas sam tak powiedział no ale widocznie nie dla mnie bo już prawie dwa tygodnie mijają od takiej fajnej rozmowy na gg i nadal spotkania nie ma i nie wiem czy będzie .Jak on coś zaproponuje w koncu to sie niezgodzę koniec powiedziałam ostatnio nie ma go po kilka dni na gg totalna olewka czuję sie jakaś taka ech