2009-08-27, 14:00 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 395
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
wspolnych znajomych brak
__________________
W moim niebie mam tony niebianskości!! |
2009-08-27, 14:49 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2009-08-27, 15:33 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
U mnie może by się znalazł,ale w obecnej sytuacji to byłoby z mojej strony wysoce nieetyczne,jakbym go zaczepiła [nie,nie ma dziewczyny].
|
2009-08-27, 16:50 | #34 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
|
|
2009-08-27, 20:14 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
witam ponownie
pisałam w poprzednim wątku i postanowiłam wrócic spotykalam sie z pewnym chlopakiem, duzo gadalismy i gadamy na gg i super sie dogadujemy poczatkowo spotykalismy sie jako kolega - kolezanka. oboje stwierdzilismy, ze sprobujemy byc razem, jednak jakos tak nam sie chwilowo urwal, bo ja wyjechalam na wakacje, potem znow zaczal do mnie pisac, ale stwierdzil ze lepiej bedzie jezeli zostaniemy kolegami, bo on nie jest gotowy na zwiazek. a narazie innych chlopakow do rwania na horyzoncie nie ma;/ od polowy wrzesnia zaczynam studia moze wtedy sie ktos znajdzie |
2009-08-27, 20:27 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
cześć
już kilka razy przymierzałam się do dawnego wątku, ale nigdy jakoś nie mogłam się zebrać żeby napisać ja w sumie raczej jestem wyluzowana w towarzystwie, dobrze dogaduję się z chłopakami, ale jak jakiś mi się spodoba... to mnie muruje :P W sumie to bardzo rzadko ktoś mi się podoba, a jak już to przez nieśmiałość jestem dla tego kogoś wręcz nie miła i skutecznie odpycham go od siebie ;p w dodatku zawsze jak ktoś mi się podoba, to wydaje mi się że ja mu nie, co po fakcie okazuje się nieprawdą. Często też robię coś głupiego Czasem przez tą całą nieśmiałość jestem traktowana jako osoba wyniosła... I tak już spieprz*łam kilka fajnych znajomości |
2009-08-27, 20:36 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
no ja też dobrze dogaduje się z chłopakami i nawet jak mi się podoba jakis to nie mam problemu z rozmawianiem z nim, ale zawsze traktuja mnie jak kolezanke. chyba dlatego ze ze mna moga o wszystkim pogadac i jak maja jakis problem to zawsze przychodza z nim do mnie, bo wiedza ze im pomoge. i moze to wlasnie blad??
|
2009-08-27, 20:44 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
|
|
2009-08-27, 20:51 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
dzięki Marzenko spróbuje i zobaczymy co z tego wyniknie
|
2009-08-27, 20:51 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
mnie za to kumple często po jakimś czasie zaczynają traktować poważniej, a ja tego nie chcę i mam wyrzuty jakieś i zazwyczaj ograniczam znajomość.. |
|
2009-08-27, 21:02 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cóż, EMdz, mam podobnie;/ Z tym że mnie nie muruje - ja zaczynam przypominać przestraszonego kota Kurczę, ta moja nieśmiałość jest okropna. Z kolegami dogaduję się świetnie, jak większość z Was już tu pisała. Ale jeśli tylko zauważam kogoś kto mi się podoba, to mam ochotę zniknąć, nie mam mowy, żebym wydukała chociaż głupie "cześć", a nawet jeśli się przywitam to z taką miną, że... Mnie też rzadko ktoś nowy wpada w oko i generalnie jestem dość stała w uczuciach - gdzieś od 5. klasy podstawówki podoba mi się ciągle ta sama osoba I ciągle obiecuję sobie, że jak tylko pójdę do gimnazjum/liceum/na studia/gdziekolwiek, to będę się częściej uśmiechać itp Jak dotąd nie wychodzi
|
2009-08-27, 21:14 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
u mnie tez pewnie jednym z problemow jest moja niska samoocena, a to dlatego ze mam siostre blizniaczke (zupelnie do mnie niepodobna) i to ona miala zawsze wieksze powodzenie u chlopakow i ja jak uslysze tylko jakis komplement od chlopaka na temat mojego wygladu, to z reguly odpowiadam im ze chyba sobie zartuja i nie mowia tego powaznie. poprostu im nie wierze;/
|
2009-08-27, 21:33 | #43 |
BAN stały
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Moge do was dołaczyć????
|
2009-08-27, 21:42 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
|
2009-08-27, 21:43 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
__________________
Every person has magic in them, they just don't know they possess it. |
2009-08-27, 21:45 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
|
2009-08-27, 22:03 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
A ja poznałam kilku nowych osobników płci przeciwnej, ale.. przeszła mi ochota na związki póki co się rozbestwiłam i się spotykam na mało zobowiązujących spotkaniach, można powiedzieć wręcz czysto koleżeńskich z paroma kolegami nie ma trzymania za rączki, przytulania, całowania, po prostu sobie rozmawiam, nawet nie zaczynam flirtu także mam czyste sumienie i nikogo nie oszukuje, po prostu korzystam z życia ah, jak mi ta sentencja utkwiła w głowie
A jutro to co tygryski lubią najbardziej, czyli zaaaakupy o nie, jestem zakupoholiczką ale jak się nie ma faceta, to jakoś sobie humor trzeba poprawiać |
2009-08-27, 23:03 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Właśnie wróciłam ze spotkania numer 3 i znowu nic.
Czy to ja jestem dziwna, czy on? Głupio się czuję jak tak sie zegnamy bez niczego. Czyżbym była tylko koleżanką od codziennych spacerów? Już chyba wole być nikim Albo byc dla niego KIMŚ albo po prostu zwykłą znajomą, bez zawracania mi głowy spacerami bez sensu, na których ja tylko robię sobie nadzieję |
2009-08-27, 23:11 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Kobieto, weź wyluzuj 3 spotkania nie musza się kończyć od razu buziakiem Spokojnie, nie nerwowo. Spotykaj się z nim, delikatnie flirtuj. A właśnie, zaczynasz jakis delikatny flirt? Albo on jakiś jest taki milszy?
|
2009-08-27, 23:18 | #50 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
|
|
2009-08-27, 23:31 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
RATUNKU POMOCY !!! Pilne !!!
Jutro sie spotykam z nim i gadalismy dzisiaj na gg ze musimy sie bardziej otworzyc i on mowi ze nie jest mu latwo, ja mowie ze mi tez. no ale w koncu jakos trzeba nie?? wiec... wiem, ze on chce zebym cos zrobila, przytulila cokolwiek ja tez chce to zrobic ale JAK??? wstydze sie!!! a nie chce, chce to zrobic. przelamac sie. bardzo chce. i wiem, ze jak ja to zrobie to on tez. wszystko zalezy ode mnie!!! PROSZE O JAKAS RADE, to dla mnie bardzo wazne. chce wreszcie to zrobic, ale nie wiem jak. |
2009-08-28, 09:18 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Wiem, ze może trochę przesadzam, ale nie chodzi mi o tego buziaka, tylko o to, że ja właściwie nie wiem, kim mam dla niego być. Koleżanką od codziennych wielogodzinnych spacerów? To mnie najbardziej stresuje - ta niewiedza. Z poprzednimi chłopakami jakoś szybciej dochodziło do żegnania się buziakiem, trzymania za rączkę itp.
Tak, wiem, komiczne są te moje problemy |
2009-08-28, 09:31 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Budyniek, a może zrób 1 krok i ty go cmoknij? może się wstydzi.
|
2009-08-28, 09:35 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Ale on mówi mi cześć/do zobaczenia/na razie i odchodzi. Nie będę za nim biegła
Moja koleżanka, która zna dogłębnie całą sytuację, stwierdziła, że to dziwne. Teoretycznie to on zagadał do mnie jako pierwszy, zaproponował spotkanie itp, więc wydawało mi się, że coś tam do mnie ma, ale moze się mylę... |
2009-08-28, 09:44 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
budyniek moze narazie sie tym nie przejmuj tak za bardzo.. moze on sam nie jest narazie pewny swoich uczuc. daj mu czas.. jezeli bedzie sie chcial dalej spotykac, to na kolejnych spotkaniach zobaczysz co z tego wyniknie.. chcac nie chcac troche sie ze soba oswoicie i bedzie inaczej..
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
2009-08-28, 10:29 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Moje problemy są za głupie żeby mi ktokolwiek pomagał??
---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Cytat:
|
|
2009-08-28, 11:22 | #57 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Zuuza,spróbuj na powitanie cmoknąć go w policzek,to przełamie pierwsze lody i pomoże w dalszym ocieplaniu kontaktów
|
2009-08-28, 11:30 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
|
2009-08-28, 11:32 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Co za tytuł moje drogie ;]
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy"
|
2009-08-28, 11:36 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
no dziewczyny, a ja kiedys pisałam tutaj o moim sąsiedzie, co niby się uśmiechał i w ogole... No i napisałam do niego, przedstawiłam się i sporo pogadaliśmy. On powiedział, że "mogłismy się wcześniej poznac a nie na gg ale jakos tak nie wyszło" i ze jak na spacery z psem chodzilam to "miał zagadać, ale jakoś tak nie zagadał"... Ale podtrzymywał rozmowę, spytał o szkołę, wakacje i w ogóle o różnych rzeczach gadaliśmy..;p
Jak do niego pisałam, ręce mi się trzęsły strasznie...;p ale w sumie zaryzykowałam i nie pluję sobie w brodę, że mogłam coś zrobić, a nic nie zrobiłam.. Teraz pewnie już chłopak wie, że mi się podoba, bo jak się spytał, skąd mam jego nr, to odpowiedziałam, że od koleżanki koleżanki..;p Bardzo sympatyczny chłopak, ale trafiła kosa na kamień bo jest raczej dość nieśmiały..
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. Edytowane przez oluskaaa922 Czas edycji: 2009-08-28 o 11:38 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:34.