Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[lavieenrose789]

Napisane przez fehn

Dziewczyny mam pytanie, bo miałam tylko dwie konsultacje, na pierwszej lekarka powiedziała że dostaję od nich zwolnienie lekarskie na drugiej konsultacji u innego lekarza zapomnialam zapytać. Dostałyście zwolnienie czy trzeba brać urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy od chirurga, mój nie daje zwolnień.

[SylenaFree]

Miałam trzy operacje i za każdym razem miałam trzy miesiące L4. Raz byłam sprawdzana przez ZUS. Byli w domu. Mnie nie było. Musiałam tylko do nich zadzwonić i poinformować, że mogę wychodzić, nue muszę leżeć w łóżku. U wszystkoOk. Każdy! Lekarz ma uprawnienia do wystawiania L4

[asiulkaa]

Napisane przez fehn

Dziewczyny mam pytanie, bo miałam tylko dwie konsultacje, na pierwszej lekarka powiedziała że dostaję od nich zwolnienie lekarskie na drugiej konsultacji u innego lekarza zapomnialam zapytać. Dostałyście zwolnienie czy trzeba brać urlop?

Ja dostałam zwolnienie, ale to bardzo różnie bywa, trzeba pytać.

[lavieenrose789]

Napisane przez SylenaFree

Miałam trzy operacje i za każdym razem miałam trzy miesiące L4. Raz byłam sprawdzana przez ZUS. Byli w domu. Mnie nie było. Musiałam tylko do nich zadzwonić i poinformować, że mogę wychodzić, nue muszę leżeć w łóżku. U wszystkoOk. Każdy! Lekarz ma uprawnienia do wystawiania L4

Eee 3 miesiące brałaś na cycki? Nie wiem czy jest się czym chwalić.

Uprawnienia uprawnieniami, mój mówi, że na operacje dla urody nie daje i ja też nie jestem roszczeniowa, żeby o to prosić.

[asiulkaa]

Ja wzięłam na dwa tygodnie i nie miałam potrzeby przedłużać. Pytanie jaką kto ma pracę, bo jeśli się dźwiga ciężary, czy musi unosić ręce, to faktycznie dłuższe zwolnienie może być konieczne.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Właśnie też miałam duży dylamat odnośnie pracy po operacji. Ja w pracy dźwigam, unoszę ręce, jestem w ciągłym ruchu. Czytałam tu na forum, że dźwigac można około pół roku po operacji a przy mojej pracy tak długie zwolnienie byłoby raczej wymagane aby nie zniweczyć efektów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lavieenrose789]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;88793146]Właśnie też miałam duży dylamat odnośnie pracy po operacji. Ja w pracy dźwigam, unoszę ręce, jestem w ciągłym ruchu. Czytałam tu na forum, że dźwigac można około pół roku po operacji a przy mojej pracy tak długie zwolnienie byłoby raczej wymagane aby nie zniweczyć efektów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Po 6 tygodniach można już ciężary na siłowni podnosić, nie wiem skąd 6 miesięcy?
Ile kg musisz podnosić? Do 5 kg można praktycznie od razu, a jakieś 20 kg z implantem pod mięsień - nie widzę tego nawet rok po operacji.

Jak dla mnie 3 czy 6 miesięczne zwolnienie przez operację piersi to jest pasożytowanie, podobnie jak lewe wyciąganie rent itd.

[asiulkaa]

ala0711 pytanie jak duże są to ciężary i jak wysoko ręce unosisz. Już nie pamiętam dokładnie, ale chyba miałam się przez miesiąc pilnować przy podnoszeniu rąk by łokieć nie był wyżej niż pierś, czy ramiona. Jak niosłam coś cięższego, to na wyprostowanej ręce i już się starałam nie robić hurtowych zakupów po 10kg czy więcej, albo zostawić w samochodzie i na raty przynosić, po prostu wsłuchiwałam się w moje ciało, tak by przesadnie mięśni nie napinać. No ale po miesiącu dostałam zgodę by pływać kraulem, a robiłam po przynajmniej 2km.
Gdybym miała być wyłączona 3 miesiące z pracy, to bym operacji nie zrobiła i też mam negatywne odczucia gdy o tak długim zwolnieniu słyszę, ale przyjmuję, że pewnie są jakieś skrajne przypadki gdzie tego trzeba, a pracodawca nie ma obowiązku wyrazić zgody na urlop bezpłatny.

[Sif]

Napisane przez lavieenrose789

No raczej trzeba się myć i czasem oprać ten stanik
Widziałam się nago na drugi dzień po operacji, potem mogłam się umyć ze 3 dni po, potem jak miałam ochotę to się oglądałam : brzydal: Masz nosić ten stanik, ale to nie jest tak, że coś Ci się urwie jak go zdejmiesz na pół godziny (np. do prania i suszenia).

Napisane przez asiulkaa

Mnie rano przed wypisem na nowo zawinęli bandaż, a chyba w kolejnym dniu, a może dwa dni później zdjęli i już zakładałam stanik pooperacyjny, czyli mogłam się już wykąpać pod prysznicem, czyli cała zobaczyć nago. Spokojnie możesz stanik zdjąć żeby się umyć. A również jak zdejmiesz raz na jakiś czas te 1-2h, żeby wyprać, to też nie będzie tragedii.

Haha, a ten mój doktor powiedział mi że nawet do mycia nie mogę zdejmować i nieco mnie to zdziwiło
To jest dla mnie bardzo pomocne co piszecie, dzięki

Napisane przez lavieenrose789

Stanik musiałam nosić 6 tygodni. Pół roku staniki bez fiszbin (chyba że masz cięcie przez brodawkę).

Ja już teraz zerkam czasem na stronki z bielizną i nie mogę się doczekać aż będę mogła zacząć kupować te piękne miękkie staniki

Napisane przez lavieenrose789

Wiem, że jestem w mniejszości (Asia Ci zaraz napisze swoje skrajnie inne odczucia), ale ja nie czuję się w pełni sprawna fizycznie przez to, ze implanty są pod mięśniem. Czuję je podczas różnych aktywności, np. jak wsiadam na rower, jak próbowałam się uczyć na rolkach to w ogóle masakra, w tańcu również. Są niekomfortowe, do tego piersi się deformują pod wpływem napinania mięśni. Dlatego też idę na poprawkę i przełożenie pod gruczoł.

Czytałam wcześniej, że czujesz się niekomfortowo bo Ci się ruszają jak napinasz mięśnie, tak? To o to chodzi, gdy piszesz że je czujesz gdy wsiadasz na rower? To jest częsta sytuacja przy implantach pod mięsień?

Napisane przez lavieenrose789

Dodatkowo lekarz mi zaproponował implanty o profilu moderate plus i wg mnie są za bardzo sterczące. Chciałam okrągłe, żeby nie było komplikacji związanych z rotacją, ale jednak będę zmieniać na anatomy i to o 25% mniejsze niż mam teraz... Więc nie zawsze jest różowo Mój chirurg nie jest zbyt komunikatywny i nie przedstawił mi wszystkich opcji, wszystkich ryzyk i zagrożeń.

Trzymam kciuki by teraz były takie, jak sobie wymarzyłaś!
A czy ta operacja to jest w ramach reklamacji czy normalnie za nią płacisz? Po jakim czasie od 1-szej operacji stwierdziłaś, że nie jest dokładnie tak jak chciałaś?

Ja się zastanawiam czy nie pójść do mojego lekarza na jeszcze jedną konsultację i omówić z nim te rzeczy, których dowiaduję się od Was. Bo na 1-szej konsultacji też nie był zbyt wylewny, mówił same ogólniki...

Napisane przez asiulkaa

Seks 1,5 tygodnia po operacji .

Wow Mi powiedział że minimum 3 tygodnie...
A powiedz mi, jeśli chodzi o seks, to można potem (np. po paru miesiącach) tak bez ograniczeń? W sensie nic mi tam nie pęknie jak mi mąż mocno ściśnie albo mnie przygniecie? Albo ogólnie będzie intensywnie?

Napisane przez asiulkaa

Basen miesiąc- konsultowane z lekarzem, ale sama zdecydowałam by pływać w płetwach co odciąża ręce.

Myślę że też dopuszczalne by było na plecach, ruszając samymi nogami. Albo na brzuchu ale z rękoma na desce i też tylko nogami ruszać... Albo właśnie z płetwami...

Napisane przez asiulkaa

Od początku byłam zachwycona zmianą , oczywiście oczekiwałam, że kształt będzie odrobinę inny, bo po operacji były zbyt sterczące, co jest normalne, bo to jedna wielka rana, ale i tak uwielbiałam je od drugiego dnia po operacji, gdy ukradkiem zaglądałam pod bandaż ,

Czyli rozumiem że one na początku są sterczące, twarde i opuchnięte, a po jakimś czasie "opadają" i miękną, tak? A po jakim czasie można się tego spodziewać?

Napisane przez asiulkaa

mam nawet zdjęcie tu w albumie dzień po operacji, jeszcze bandaże i kreski wykonane mazakiem- oznakowanie do operacji. Jeśli chcesz zobaczyć album, to musisz mnie dodać do znajomych.

Bardzo chętnie, dziękuję, zaraz wyślę prośbę

Napisane przez asiulkaa

A tak 7 miesięcy po operacji przestałam czuć, że miałam operację. Mówi się 6-9 miesięcy. Pół roku po operacji jeszcze czasem odczuwałam bardzo drobne niedogodności..

A są jakieś sytuacje w życiu, kiedy się je czuje? Tzn. jak już jest się przyzwyczajonym i nie czuje się ich na co dzień, ale czy są jakieś aktywności które sprawiają, że implanty o sobie przypominają?
A w dotyku wyczuwasz implanty? Bardzo to się różni od naturalnego cycka?

Napisane przez asiulkaa

Pół jednego sutka ma upośledzone czucie, ale nie straciłam go całkowicie, więc nerw nie jest przerwany tylko pewnie coś na niego uciska, tak więc liczę, że z czasem będzie zupełnie normalnie. Wiadomo, że ryzyko zawsze jest, ale nerwy to jest coś co widać, czyli dobry chirurg powinien umieć je ominąć.

To będę trzymać się tej myśli
I trzymam kciuki by czucie Ci szybciutko wróciło!

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez lavieenrose789

Po 6 tygodniach można już ciężary na siłowni podnosić, nie wiem skąd 6 miesięcy?
Ile kg musisz podnosić? Do 5 kg można praktycznie od razu, a jakieś 20 kg z implantem pod mięsień - nie widzę tego nawet rok po operacji.

Jak dla mnie 3 czy 6 miesięczne zwolnienie przez operację piersi to jest pasożytowanie, podobnie jak lewe wyciąganie rent itd.

Jestem pewna, że ktoś mi tu na wątku tak odpowiedział,ale nie pamiętam bo to było dawno. Z jednego stołu na drugi do tego muszę przejść kilka metrow i to są ciężary myślę że do 15 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez asiulkaa

ala0711 pytanie jak duże są to ciężary i jak wysoko ręce unosisz. Już nie pamiętam dokładnie, ale chyba miałam się przez miesiąc pilnować przy podnoszeniu rąk by łokieć nie był wyżej niż pierś, czy ramiona. Jak niosłam coś cięższego, to na wyprostowanej ręce i już się starałam nie robić hurtowych zakupów po 10kg czy więcej, albo zostawić w samochodzie i na raty przynosić, po prostu wsłuchiwałam się w moje ciało, tak by przesadnie mięśni nie napinać. No ale po miesiącu dostałam zgodę by pływać kraulem, a robiłam po przynajmniej 2km.
Gdybym miała być wyłączona 3 miesiące z pracy, to bym operacji nie zrobiła i też mam negatywne odczucia gdy o tak długim zwolnieniu słyszę, ale przyjmuję, że pewnie są jakieś skrajne przypadki gdzie tego trzeba, a pracodawca nie ma obowiązku wyrazić zgody na urlop bezpłatny.

No niestety u mnie to chyba już odpada (zobaczymy jak piersi będą wyglądać "po dzieciach"). Niestety nie mam pracy przy biurku, tylko pracę w ciągłym ruchu, gdzie robię szeroki zakres ruchów rąk i do tego ciężary. Muszę podnosić tak wysoko, że nieraz muszę nawet stanąć na palce żeby sięgnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez Sif

Haha, a ten mój doktor powiedział mi że nawet do mycia nie mogę zdejmować i nieco mnie to zdziwiło
To jest dla mnie bardzo pomocne co piszecie, dzięki

E, to dziwne, byś miała się tyko myć w misce omijając ten obszar? Przecież rana potrębuje higieny.

Napisane przez Sif

Ja już teraz zerkam czasem na stronki z bielizną i nie mogę się doczekać aż będę mogła zacząć kupować te piękne miękkie staniki

Ja nadal kupuję sztywne, sutki coś za bardzo lubią sterczeć

Napisane przez Sif

Wow Mi powiedział że minimum 3 tygodnie...
A powiedz mi, jeśli chodzi o seks, to można potem (np. po paru miesiącach) tak bez ograniczeń? W sensie nic mi tam nie pęknie jak mi mąż mocno ściśnie albo mnie przygniecie? Albo ogólnie będzie intensywnie?

Ten pierwszy seks to był w staniku, no i tak bym sama rękoma nie pracowała, ale też się położyłam, zdjęłam stanik i dałam pooglądać i dotknąć , po paru miesiącach spokojnie można tarmosić , ogólnie chodzi o to żeby nie rozerwać miejsca szycia, czyli nie napinać nadmiernie mięśni.

Napisane przez Sif

Myślę że też dopuszczalne by było na plecach, ruszając samymi nogami. Albo na brzuchu ale z rękoma na desce i też tylko nogami ruszać... Albo właśnie z płetwami...

Płetwy sobie sama wymyśliłam, bo i tak szykowałam się do wyjazdu nurkowego, a pod wodą rusza się nogami, a nie rękoma. Przy okazji uznałam, że to dobry sposób na odciążenie rąk.

Napisane przez Sif

Czyli rozumiem że one na początku są sterczące, twarde i opuchnięte, a po jakimś czasie "opadają" i miękną, tak? A po jakim czasie można się tego spodziewać?

To nie są jakieś bardzo diametralne różnice, zresztą zobaczysz na zdjęciach, ale delikatnie się ten kształt zmienia, już nie pół grapefruita, a bardziej naturalny kształt połowy łezki.

Napisane przez Sif

A są jakieś sytuacje w życiu, kiedy się je czuje? Tzn. jak już jest się przyzwyczajonym i nie czuje się ich na co dzień, ale czy są jakieś aktywności które sprawiają, że implanty o sobie przypominają?

Bywa , na przykład mama dostała w prezencie drabinkę i wszystkim kazała zwisając na rękach podnosić nogi, jak głupia dałam się namówić na te "zawody" i cycki odczułam. Gdybym systematycznie trenowała i zwiększała obciążenie, to by nie było problemu, a tak to dały o sobie znać. Ale to też nie była jakaś wielka tragedia. Czyli jeśli zaczynasz z nową aktywnością angażującą mięśnie piersiowe, to musisz podchodzić do sprawy z rozsądkiem, małymi kroczkami, a nie rzucać się z motyką na słońce.

Napisane przez Sif

A w dotyku wyczuwasz implanty? Bardzo to się różni od naturalnego cycka?

Jeśli napnę mięśnie, to żelek staje się sztywniejszy, jak jest rozluźniony to jest trochę twardszy niż tkanka cycka, więc ogólnie nie jest problemem wyczuć gdzie jest granica gruczoł/implant. Startowałam z miseczki B, więc trochę swojego gruczołu miałam, czyli jest co miętolić w tej naturalnej konsystencji i sama lubię sobie je podotykać, bo to naprawdę fajne zabaweczki , jeśli facet nie jest jakimś wielkim przeciwnikiem sylikonów, to myślę, że będzie zadowolony z nowych zabawek


[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;88794669]Jestem pewna, że ktoś mi tu na wątku tak odpowiedział,ale nie pamiętam bo to było dawno. Z jednego stołu na drugi do tego muszę przejść kilka metrow i to są ciężary myślę że do 15 kg

No niestety u mnie to chyba już odpada (zobaczymy jak piersi będą wyglądać "po dzieciach"). Niestety nie mam pracy przy biurku, tylko pracę w ciągłym ruchu, gdzie robię szeroki zakres ruchów rąk i do tego ciężary. Muszę podnosić tak wysoko, że nieraz muszę nawet stanąć na palce żeby sięgnąć. [/QUOTE]
Sięganie po ciężary na wyciągniętych rękach i wkładanie 15kg na stół to faktycznie nie ma mowy po operacji. "egipska" butla to 12-15kg, po dwóch miesiącach od operacji nie wolno mi było jej samodzielnie zakładać, czyli obrazowo, założyć na plecy plecaka o wadze 15kg, czyli podnoszenie takiego ciężaru na stół też nie wchodzi w rachubę.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Sięganie po ciężary na wyciągniętych rękach i wkładanie 15kg na stół to faktycznie nie ma mowy po operacji. "egipska" butla to 12-15kg, po dwóch miesiącach od operacji nie wolno mi było jej samodzielnie zakładać, czyli obrazowo, założyć na plecy plecaka o wadze 15kg, czyli podnoszenie takiego ciężaru na stół też nie wchodzi w rachubę.[/QUOTE]

Dlatego nie zgodzę się, że przeciąganie zwolnienia to jest pasożytowanie.... , bo nie każdy ma pracę przy biurku i jedynym wysiłkiem to jest wstanie do xero bądź sięgnięcie segregatora z góry. Nie chcę wydać 15 000 zł, mieć wyrzeczeń , cierpieć, żeby po 2 miesiącach wrócić do pracy i sobie coś zerwać.

[lavieenrose789]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;88795450]Sięganie po ciężary na wyciągniętych rękach i wkładanie 15kg na stół to faktycznie nie ma mowy po operacji. "egipska" butla to 12-15kg, po dwóch miesiącach od operacji nie wolno mi było jej samodzielnie zakładać, czyli obrazowo, założyć na plecy plecaka o wadze 15kg, czyli podnoszenie takiego ciężaru na stół też nie wchodzi w rachubę.[/QUOTE]

Dlatego nie zgodzę się, że przeciąganie zwolnienia to jest pasożytowanie.... , bo nie każdy ma pracę przy biurku i jedynym wysiłkiem to jest wstanie do xero bądź sięgnięcie segregatora z góry. Nie chcę wydać 15 000 zł, mieć wyrzeczeń , cierpieć, żeby po 2 miesiącach wrócić do pracy i sobie coś zerwać.[/QUOTE]
Ale rekonwalescencja 6 tyg pozwala już na podnoszenie sztang itp, moim zdaniem "jedyny" problem taki, że w ogóle przy takiej pracy będziesz się czuła niekomfortowo z implantami. Może rozważ pod gruczoł, wtedy może będziesz mogła tak dźwigać.
Nie okres zwolnienia jest tu problemem, więc podtrzymuję swoje zdanie.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Sif

Haha, a ten mój doktor powiedział mi że nawet do mycia nie mogę zdejmować i nieco mnie to zdziwiło
To jest dla mnie bardzo pomocne co piszecie, dzięki



Ja już teraz zerkam czasem na stronki z bielizną i nie mogę się doczekać aż będę mogła zacząć kupować te piękne miękkie staniki



Czytałam wcześniej, że czujesz się niekomfortowo bo Ci się ruszają jak napinasz mięśnie, tak? To o to chodzi, gdy piszesz że je czujesz gdy wsiadasz na rower? To jest częsta sytuacja przy implantach pod mięsień?



Trzymam kciuki by teraz były takie, jak sobie wymarzyłaś!
A czy ta operacja to jest w ramach reklamacji czy normalnie za nią płacisz? Po jakim czasie od 1-szej operacji stwierdziłaś, że nie jest dokładnie tak jak chciałaś?

Ja się zastanawiam czy nie pójść do mojego lekarza na jeszcze jedną konsultację i omówić z nim te rzeczy, których dowiaduję się od Was. Bo na 1-szej konsultacji też nie był zbyt wylewny, mówił same ogólniki...



Wow Mi powiedział że minimum 3 tygodnie...
A powiedz mi, jeśli chodzi o seks, to można potem (np. po paru miesiącach) tak bez ograniczeń? W sensie nic mi tam nie pęknie jak mi mąż mocno ściśnie albo mnie przygniecie? Albo ogólnie będzie intensywnie?



Myślę że też dopuszczalne by było na plecach, ruszając samymi nogami. Albo na brzuchu ale z rękoma na desce i też tylko nogami ruszać... Albo właśnie z płetwami...



Czyli rozumiem że one na początku są sterczące, twarde i opuchnięte, a po jakimś czasie "opadają" i miękną, tak? A po jakim czasie można się tego spodziewać?



Bardzo chętnie, dziękuję, zaraz wyślę prośbę



A są jakieś sytuacje w życiu, kiedy się je czuje? Tzn. jak już jest się przyzwyczajonym i nie czuje się ich na co dzień, ale czy są jakieś aktywności które sprawiają, że implanty o sobie przypominają?
A w dotyku wyczuwasz implanty? Bardzo to się różni od naturalnego cycka?



To będę trzymać się tej myśli
I trzymam kciuki by czucie Ci szybciutko wróciło!

Jak Asia pisała, sutki sterczą bardzo w takich cyckach, więc moje miękkie leżą i czekają nie wiem na co. A naklejki na sutki takie niewidoczne tez nie są.

Ja miałam dyskomfort ostatnio jak mialam masaż pleców, zdecydowanie nie jest tak miękko jak bez implantów.

W dotyku to też nie zwykła miękka pierś,, ale mam wymienić na te ergonomiczne i może będzie lepiej.

Co do moich piersi to prawie od razu nie pasował mi ich rozmiar, dyskomfort myślałam że minie, ale tak się nie do konca stało. Do tego deformacja animacyjna - każda osoba z impl pod mięsień ją ma, ale może być w różnym stopniu. Mnie moj chirurg chciał podciąć mięsień, żeby było lepiej, ale ja chcę mieć pełny komfort. Poprawka droższa niż pierwsza operacja, bo przecież każdy czuje implanty przy ruchu, to "normalne powikłanie". No o biorę droższe implanty teraz.

[luna160]

Hej dziewczyny. Ja mam operacje wymiany implantów już 5.08. Byłam na wielu konsultacjach, kilku lekarzy miało różne pomysły, niektóre rzeczywiście pokrywały się . Zawsze wydawało mi się, że powtórna operacja nie będzie już taka bolesna, jednak niestety bardzo się myliłam. Obawiam się, że będzie mi bardzo trudno psychicznie pozbierać się po tym. Pierwsza operacja w 2014 r to był bólowo koszmar, a do tego efekt niesatysfakcjonujący. Mam nadzieje, że tym razem będzie lepiej Niedawno przeprowadziłam się, dużo zmian w życiu, mam nadzieje, że okażą się dobre. Pozdrawiam

[lavieenrose789]

Napisane przez luna160

Hej dziewczyny. Ja mam operacje wymiany implantów już 5.08. Byłam na wielu konsultacjach, kilku lekarzy miało różne pomysły, niektóre rzeczywiście pokrywały się . Zawsze wydawało mi się, że powtórna operacja nie będzie już taka bolesna, jednak niestety bardzo się myliłam. Obawiam się, że będzie mi bardzo trudno psychicznie pozbierać się po tym. Pierwsza operacja w 2014 r to był bólowo koszmar, a do tego efekt niesatysfakcjonujący. Mam nadzieje, że tym razem będzie lepiej Niedawno przeprowadziłam się, dużo zmian w życiu, mam nadzieje, że okażą się dobre. Pozdrawiam

Pewnie miałaś duże wkładki pod mięsień, stąd ból? Za drugim razem już jest mięsień rozciągnięty, więc nie powinno być tak źle. Bądź dobrej myśli trzymam kciuki

[Bella93]

Hej dziewczyny, jestem od początku nastawiona na okrągłe implanty, ale doktor namawia na anatomiczne, mówi że będę dużo bardziej zadowolona, przy mojej drobnej budowie będą lepiej wyglądać... Ponoć mają zaczepy żeby się nie przekręcały. Jakie macie opinie o implantach anatomicznych? Czy z implantami anatomicznymi można nosić staniki z push upem? Zależy mi na dekolcie ale piłek też nie chce :/

[SylenaFree]

Nie 6 tyg tylko po 3 miesiącach możesz. Lekko zacząć fitness. Jestem po 3 operacjach. I nie wiem jak będzie dalej. Mieszkam w UK i kończę zwolnienie trzymiesięczne. Nikogo nie naciągam, bo mam swoją firmę i nie dostaję tzw sica. Nie zarabiam i nic nie dostaję. Jak mieszkałam w pl to tez przez trzy miesiące nie pracowałam i nie ćwiczyłam. A i tak zrobił mi się pzykurcz torebki.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Miałam krwiak, który się nie wchłaniał i obrzęk nie schodził. Nie każdy pracuje za biurkiem.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Miałam krwiak, który się nie wchłaniał i obrzęk nie schodził. Nie każdy pracuje za biurkiem.

[Sif]

Napisane przez asiulkaa

Ja nadal kupuję sztywne, sutki coś za bardzo lubią sterczeć

Napisane przez lavieenrose789

Jak Asia pisała, sutki sterczą bardzo w takich cyckach, więc moje miękkie leżą i czekają nie wiem na co. A naklejki na sutki takie niewidoczne tez nie są.

Ale takie sterczące też czasem fajnie wyglądają
Chodzicie czasem bez stanika? Mi się to marzy...

Napisane przez asiulkaa

Ten pierwszy seks to był w staniku, no i tak bym sama rękoma nie pracowała, ale też się położyłam, zdjęłam stanik i dałam pooglądać i dotknąć , po paru miesiącach spokojnie można tarmosić , ogólnie chodzi o to żeby nie rozerwać miejsca szycia, czyli nie napinać nadmiernie mięśni.

Dzięki że o tym piszesz, dla mnie ten aspekt jest bardzo ważny i nie chciałabym sobie czegoś popsuć przez zbyt intensywne zabawy...

Napisane przez asiulkaa

To nie są jakieś bardzo diametralne różnice, zresztą zobaczysz na zdjęciach, ale delikatnie się ten kształt zmienia, już nie pół grapefruita, a bardziej naturalny kształt połowy łezki.

Piękne są Na tych ostatnich zdjęciach wyglądają bardzo naturalnie! Jakie masz implanty? I masz pod gruczoł czy pod mięsień?

Napisane przez asiulkaa

Czyli jeśli zaczynasz z nową aktywnością angażującą mięśnie piersiowe, to musisz podchodzić do sprawy z rozsądkiem, małymi kroczkami, a nie rzucać się z motyką na słońce.

Ok, to spoko, bo bałam się że ogólnie wszystkie sporty angażujące górną część ciała są wykluczone.
Muszę się dowiedzieć jak to jest ze sportami walki, podejrzewam że tu ze względu na urazogenność są one zabronione.

Napisane przez asiulkaa

Jeśli napnę mięśnie, to żelek staje się sztywniejszy, jak jest rozluźniony to jest trochę twardszy niż tkanka cycka, więc ogólnie nie jest problemem wyczuć gdzie jest granica gruczoł/implant. Startowałam z miseczki B, więc trochę swojego gruczołu miałam, czyli jest co miętolić w tej naturalnej konsystencji i sama lubię sobie je podotykać, bo to naprawdę fajne zabaweczki ,

Czyli tak naprawdę "zdradzają" je jedynie maleńkie blizny oraz to jakie są w dotyku, bo wizualnie to w ogóle nie widać że robione, przynajmniej u Ciebie wyglądają bardzo naturalnie

Napisane przez lavieenrose789

Ja miałam dyskomfort ostatnio jak mialam masaż pleców, zdecydowanie nie jest tak miękko jak bez implantów.

Ale możesz normalnie leżeć na brzuchu? Bo rozumiem że w którymś momencie to jest już dozwolone?

Napisane przez lavieenrose789

Do tego deformacja animacyjna - każda osoba z impl pod mięsień ją ma, ale może być w różnym stopniu.

Chodzi o to, że się ruszają jak napinasz mięśnie?

Napisane przez lavieenrose789

Mnie moj chirurg chciał podciąć mięsień, żeby było lepiej, ale ja chcę mieć pełny komfort. Poprawka droższa niż pierwsza operacja, bo przecież każdy czuje implanty przy ruchu, to "normalne powikłanie". No o biorę droższe implanty teraz.

Kurczę, to mnie trochę martwi, że cały czas się je czuje przy ruchu... Gdzieś (nie wiem czy tu czy gdzieś indziej) czytałam wpis jakiejś dziewczyny która pisała że zapomniała już że ma implanty... I miałam nadzieję, że rzeczywiście w końcu osiąga się taki stan że się czuje jak z naturalnymi cyckami...

[asiulkaa]

Napisane przez Bella93

Hej dziewczyny, jestem od początku nastawiona na okrągłe implanty, ale doktor namawia na anatomiczne, mówi że będę dużo bardziej zadowolona, przy mojej drobnej budowie będą lepiej wyglądać... Ponoć mają zaczepy żeby się nie przekręcały. Jakie macie opinie o implantach anatomicznych? Czy z implantami anatomicznymi można nosić staniki z push upem? Zależy mi na dekolcie ale piłek też nie chce :/

O zaczepach nie słyszałam, jedynie o porowatej strukturze która zmniejsza ryzyko obrócenia się, ale ryzyko nadal jest.

Napisane przez SylenaFree

A i tak zrobił mi się pzykurcz torebki.

Przyczyna przykurczy jest niewyjaśniona, brak ruchu nie przesądza.

Napisane przez Sif

Ale takie sterczące też czasem fajnie wyglądają
Chodzicie czasem bez stanika? Mi się to marzy...

Akurat wczoraj wyszłam , bo mam sukienkę z gołymi plecami, ale lobią sterczeć , więc nie można się czuć z tym skrępowanym

Napisane przez Sif

Piękne są Na tych ostatnich zdjęciach wyglądają bardzo naturalnie! Jakie masz implanty? I masz pod gruczoł czy pod mięsień?

Anatomiczne pod mięsień.

Napisane przez Sif

Ok, to spoko, bo bałam się że ogólnie wszystkie sporty angażujące górną część ciała są wykluczone.
Muszę się dowiedzieć jak to jest ze sportami walki, podejrzewam że tu ze względu na urazogenność są one zabronione.

Tak naprawdę, to najważniejsze by wczuć się we własne ciało, bo ja czułam na ile mogę sobie pozwolić, a kiedy to już mocne naciąganie mięśnia. No i polecam masaże, mnie bardzo mocno pomogły, choć nie wiem na ile jest kłopotliwe znalezienie kogoś na wolnym rynku, ja miałam w pakiecie z operacją i robiła to ich fizjoterapeutka. Rozmasowuje się mięśnie, pani też oceniała ruchomości i mówiła w jakim stopniu mogę rękoma ruszać.

Napisane przez Sif

Czyli tak naprawdę "zdradzają" je jedynie maleńkie blizny oraz to jakie są w dotyku, bo wizualnie to w ogóle nie widać że robione, przynajmniej u Ciebie wyglądają bardzo naturalnie

W zasadzie w dotyku to i tak trzeba tak mocniej "ugniatać" żeby wyczuć. Też mi się bardzo moje cycki podobają , ale idąc na pierwszą konsultacje powiedziałam, że chcę ładne, ale naturalnie wyglądające, dlatego mam po 275ml.

Napisane przez Sif

Kurczę, to mnie trochę martwi, że cały czas się je czuje przy ruchu... Gdzieś (nie wiem czy tu czy gdzieś indziej) czytałam wpis jakiejś dziewczyny która pisała że zapomniała już że ma implanty... I miałam nadzieję, że rzeczywiście w końcu osiąga się taki stan że się czuje jak z naturalnymi cyckami...

No ja w zasadzie zapomniałam, że mam implanty. Muszę naprawdę mocny wysiłek mieć, żeby poczuć jakiś dyskomfort.

[Atinah]

Witam. Jestem tutaj pierwszy raz. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad moim biustem. Jestem osobą kompletnie anty sztuczność ( poza makijażem, farbowaniem włosów i hybryda). Dlatego zastanawiam się nad lipofilingiem własnym tłuszczem. Urodziłam i wykarmiłam 2 dzieci, biust to oktualnie małe B, mało jędrne. Uprawiam dużo sportów, w tym dużo biegam. Wiec zastanawiam się czy ten tłuszcz mi się nie wytopi szybko przy tej intensywności fizycznej? Ktoś zrobił i może napisać czy wogole warto? Zastanawiam się nad klinikami w Wawie dr Szcz. lub Ambr. Proszę o opinie

[lavieenrose789]

Napisane przez Atinah

Witam. Jestem tutaj pierwszy raz. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad moim biustem. Jestem osobą kompletnie anty sztuczność ( poza makijażem, farbowaniem włosów i hybryda). Dlatego zastanawiam się nad lipofilingiem własnym tłuszczem. Urodziłam i wykarmiłam 2 dzieci, biust to oktualnie małe B, mało jędrne. Uprawiam dużo sportów, w tym dużo biegam. Wiec zastanawiam się czy ten tłuszcz mi się nie wytopi szybko przy tej intensywności fizycznej? Ktoś zrobił i może napisać czy wogole warto? Zastanawiam się nad klinikami w Wawie dr Szcz. lub Ambr. Proszę o opinie

Tłuszcz może Ci się cały wchłonąć i zostaniesz bez efektu. Poza tym czy masz go skąd odessać?

Też jestem anty sztuczność Różne są przyczyny robienia implantów.

[fehn]

Napisane przez asiulkaa

O zaczepach nie słyszałam, jedynie o porowatej strukturze która zmniejsza ryzyko obrócenia się, ale ryzyko nadal jest.


Przyczyna przykurczy jest niewyjaśniona, brak ruchu nie przesądza.

Akurat wczoraj wyszłam , bo mam sukienkę z gołymi plecami, ale lobią sterczeć , więc nie można się czuć z tym skrępowanym

Anatomiczne pod mięsień.

Tak naprawdę, to najważniejsze by wczuć się we własne ciało, bo ja czułam na ile mogę sobie pozwolić, a kiedy to już mocne naciąganie mięśnia. No i polecam masaże, mnie bardzo mocno pomogły, choć nie wiem na ile jest kłopotliwe znalezienie kogoś na wolnym rynku, ja miałam w pakiecie z operacją i robiła to ich fizjoterapeutka. Rozmasowuje się mięśnie, pani też oceniała ruchomości i mówiła w jakim stopniu mogę rękoma ruszać.

W zasadzie w dotyku to i tak trzeba tak mocniej "ugniatać" żeby wyczuć. Też mi się bardzo moje cycki podobają , ale idąc na pierwszą konsultacje powiedziałam, że chcę ładne, ale naturalnie wyglądające, dlatego mam po 275ml.

No ja w zasadzie zapomniałam, że mam implanty. Muszę naprawdę mocny wysiłek mieć, żeby poczuć jakiś dyskomfort.

Szkoda że nie wiem gdzie można zobaczyc Twój biust tez będę miała implanty anatomiczne pod miesień. Lekarz zaproponował 280 do 330 mówiąc że to będzie duże C małe D. Z jakiego poziomu startowałaś, jaki rozmiar miseczki nosiłaś przed?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez Atinah

Witam. Jestem tutaj pierwszy raz. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad moim biustem. Jestem osobą kompletnie anty sztuczność ( poza makijażem, farbowaniem włosów i hybryda). Dlatego zastanawiam się nad lipofilingiem własnym tłuszczem. Urodziłam i wykarmiłam 2 dzieci, biust to oktualnie małe B, mało jędrne. Uprawiam dużo sportów, w tym dużo biegam. Wiec zastanawiam się czy ten tłuszcz mi się nie wytopi szybko przy tej intensywności fizycznej? Ktoś zrobił i może napisać czy wogole warto? Zastanawiam się nad klinikami w Wawie dr Szcz. lub Ambr. Proszę o opinie

Zaczynałam z podobnym podejściem, a gdyby tak ten tłuszcz z brzucha przenieść do dydków , bo sylikony to nigdy w życiu . Ogólnie bym powiedziała, że nie warto. intensywne treningi chyba nie mają wielkiego wpływu na zanik. Ale po kolei, pewnie nie masz wystarczającej ilości tłuszczu do odessania. Odsysanie też ma swoje wady bo powstają nierówności na skórze spowodowane mikro urazami z przeszłości, o których pewnie nie masz pojęcia. Nie wiadomo na ile tłuszcz się przyjmie, jeden zabieg to raczej za mało, no i z czasem tkanka zanika. Najpoważniejszy problem, z którego powodu mój doktor nie wszczepia jeśli to nie jest jedyna opcja, to, że ta tkanka potrafi dziwnie wyglądać na badaniach i zamiast się cieszyć balonami, trzeba wycinać tkankę z marginesem bezpieczeństwa.

Napisane przez fehn

Szkoda że nie wiem gdzie można zobaczyc Twój biust tez będę miała implanty anatomiczne pod miesień. Lekarz zaproponował 280 do 330 mówiąc że to będzie duże C małe D. Z jakiego poziomu startowałaś, jaki rozmiar miseczki nosiłaś przed?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaakceptuj zaproszenie do znajomych i w mojej galerii. Mam swoje miseczkę B i 275 pod mięsień, była propozycja 315, powiedziałam, że oddaję się w ręce doktora, mają być ładne naturalne. Wraz z pielęgniarką i panią anestezjolog zgodnie uznali, że 275 wyglądają naturalniej. Po operacji mam miseczkę D i to na pewno nie jest małe C, aż mnie pani w intimissimi do szału doprowadziła i nic nie kupiłam, bo poprosiłam D, przyniosła mi kilka C, pokazałam, że się cyc cały wylewa, a ona mi kolejny C przyniosła, to się ubrałam i poszłam.
Sprawdziłam zapiski, mam 80 pod biustem, przed operacją w biuście 94, po 99.

[CaNdY09]

Mi również lekarz zaproponował implant anatomiczny o objętości 330 cc cpg 322 (projekcja 5.1). Jestem dość szczupła osoba o miseczce B. Początkowo na konsultacji byłam zadowolona z rozmiaru aczkolwiek teraz się zastanawiam czy nie wziąć większego 390cc. Boje się ze jak wsadzi mi 330 to piersi będą za male a jeżeli robię już operacje to po to Żeby efekt był zadowalający.

[Sif]

Kurczę, to ja mam teraz wrażenie, że mi jakieś wielkie wyjdą, skoro lekarz zaproponował mi 385 i jak mierzyłam u niego w staniku to były idealne... Może dlatego że swoich mam mało? Jutro się pomierzę i Wam napiszę, może podpowiecie czy przypadkiem nie wyjdą za wielkie I umówiłam się na drugą konsultację przed operacją, chcę dopytać o kilka rzeczy + upewnić się co do rozmiaru.

W kwestii zwolnień lekarskich - dowiedziałam się że mój lekarz daje zwolnienie; pewnie 2 tygodnie to będzie optymalnie.

[Kasia4004]

Hej dziewczyny, dolac,am do was, termin operacji mam na 1 grudnia u doktor D. Ch w klinice Szczyta, czy ktoras z was miala u tej doktor operacje albo zna jakieś opinie , z gory dzieki

[luna160]

Hej🙂 Jestem już po -operacja odbyła się 5.08 M.K. Wrocław. Właśnie ja nie miałam aż tak dużych implantów -350cc, ból był spowodowany cięciem pachowym- gorszy niż bóle porodowe. W dodatku bardzo szybko zrobił się efekt double bubble, a później było jeszcze gorzej. Lekarz owszem chciał je naprawić, ale przestałam mu ufać ze względu na jego wiek, a także priorytety się zmieniły -chciałam kolejnego dziecka. Nie ukrywam nie jestem fanką cięcia pachowego i nie polecam tej metody - chociażby z powodu takich sytuacji jaką ja miałam- wymiana= kolejne blizny. Po urodzeniu drugiej córeczki (karmiłam piersią bardzo długo) inne sprawy zajęły mi głowę, smierć mamy, wiadomo życie. Miałam moment gdy wystraszyłam się korelacji implantów teksturowanych w tym tych które ja miałam, a chłoniakiem BIA ALBCL. Jestem po operacji, mam wymienione implanty na Mentory okrągłe( tak doradzali mi wszyscy lekarze u których byłam na konsultacjach) z powodu aktywności fizycznej i tego, że to kolejna operacja. „Mój” operator (&#128514 zachowuje się bardzo w porządku, torebki zostały oddane do histopatologii, czuje się obolała, ale znacznie lepiej przechodzę tą rekonwalescencję niż za 1 razem- gdy miałam cięcie pachowe. Póki co nie mam czego pokazywać bo dopiero jutro zdejmują mi dreny. Niestety z tych drenów nadal dość sporo cieknie co mnie trochę martwi. Ja też jestem fanką naturalnie wyglądających piersi i strasznie żałuje, że nie mam „anatomów”, ale no cóż, każdy efekt będzie lepszy od poprzednich implantów. Miałam myśli żeby zupełnie pozbyć się implantów, ale wtedy nic by tam nie zostało gdyby usunięto implanty z torebkami, plus trzeba w takiej sytuacji mocno wyciąć skórę co wiąże się z brakiem czucia. Trudno byłoby mi to zaakceptować. Mi się podobają każde biusty- małe i duże najważniejszy jest kształt.

[fehn]

Luna cięcie pachowe miałaś u D.B.? Czy ktoś inny tez robi takie cięcia. Mnie niestety zaproponowano polytechy właśnie z powłoką. Ogólnie jestem trudno decyzyjnym człowiekiem i nie lubię podejmować takich decyzji. Waham się, a termin coraz bliżej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Ja mam polytechy i jak na razie bardzo sobie chwalę. Biorąc pod uwagę, że chciałam implanty anatomiczne, to w zasadzie to przesądzało, że teksturowane będą lepszym wyborem.

[bamsee]

Hej, ja juz 5 tyg po operacji, mam implanty mentor 340ml.

Powiedzcie mi proszę czy miałyście kontakt z chirurgiem operującym po operacji? Czy mogłyście napisać mejla do niego/kliniki w razie wątpliwości/pytan?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz