Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'

[maruda80]

Dziewczyny proszę o pomoc.

Wczoraj byłam na makijażu próbnym ślubnym.
Była nałożona baza matująca na twarz, oczy.
Makijaż trzymał mi się nienagannie 2-3 godz (oczy - super) , niestety problem mam z twarzą - puder bardzo ściemniał i zaczął się ścinać z podkładem głównie w strefie T (mam cerę mieszaną), róż zrobił się pomarańczowy. Bardzo nieładnie to wyglądało.

Jestem zrozpaczona - liczyłam na coś super, wizażystka bardzo zachwalana i polecana na forach i wydawało mi się że nie będę mieć takich problemów.

Czy to prawda że makijaż ślubny musi być mocny - podobno wtedy ładniej wychodzi na zdjęciach (jak dla mnie za dużo warstw pudru i bronzera).

Ciężko też wytłumaczyć o jaki efekt makijażu nam chodzi - zawsze wychodzi coś całkiem innego niż proszę.

Zastanawiam się czy nie malować się własnoręcznie, ale na co powinnam uważać?

[kolciag]

Może za dużo matujących produktów?

Ale powiedz no mi... tą bazę matująco to Ci na oczy położyła Bo mam nadzieję, że na oczy to jednak coś innego.

Makijaż oczu powinien być dość wyraźny, żeby było go widać na zdjęciach, to prawda. Ale co do buźki, to jak ja daję bazę matującą, to pudru mało, zwłaszcza, że ja nie lubię takiej mega matowej buzi Co do bronzera... to zależy, jeżeli nie trzeba Ci mocno konturować buzi to moim zdaniem nie jest potrzebny bardzo mocny, ale też nie wiem, co to dla Ciebie znaczy, że było tego za dużo, bo nie widziałam makijażu Ja dzisiaj właśnie robiłam próbę i dałam na prawdę mało pudru a dla Panny Młodej i tak było go baaaardzo dużo

A tak w ogóle to ja polecam zadzwonić do wizażystki i z nią pogadać

[maruda80]

Napisane przez kolciag

Może za dużo matujących produktów?

Ale powiedz no mi... tą bazę matująco to Ci na oczy położyła Bo mam nadzieję, że na oczy to jednak coś innego.

Makijaż oczu powinien być dość wyraźny, żeby było go widać na zdjęciach, to prawda. Ale co do buźki, to jak ja daję bazę matującą, to pudru mało, zwłaszcza, że ja nie lubię takiej mega matowej buzi Co do bronzera... to zależy, jeżeli nie trzeba Ci mocno konturować buzi to moim zdaniem nie jest potrzebny bardzo mocny, ale też nie wiem, co to dla Ciebie znaczy, że było tego za dużo, bo nie widziałam makijażu Ja dzisiaj właśnie robiłam próbę i dałam na prawdę mało pudru a dla Panny Młodej i tak było go baaaardzo dużo

A tak w ogóle to ja polecam zadzwonić do wizażystki i z nią pogadać

Dzięki.

Co do bazy na oczu to też mam nadzieję że było coś innego niż podstawowa baza do twarzy.
Wieczorem mogę wrzucić kilka fot z próbnego do oceny.
Nic, pogadam jeszcze z wizażystką, ewentualnie zmienię koncepcję makijażu na coś bardziej delikatnego.

[agabil1]

dziewczyny, znacie kosmetyki MUD (Make-up Designory)?

[goooosienka]

Napisane przez agabil1

dziewczyny, znacie kosmetyki MUD (Make-up Designory)?

Gdzieś coś słyszałam, nie pamiętam gdzie, chyba u któregoś z angielskich wizażystów na YT. Tylko nie pamiętam o czym no ale opinie były jak najbardziej pozytywne (Tak wiem że moja wypowiedź bardzo dużo wniosła do wątku )

[Phebe]

Maruda80,nie może być takiej sytuacji że puder ciemnieje,to nie jest normalne i dopuszczalne.W kosmetykach dobrej jakości ani puder nie ciemnieje ani róż nie zmnienia koloru,makijaż ślubny nie może złazić z buzi i szpecić.Udaj się do innej wizażystki,lepiej zadać sobie teraz ten trud niż wyglądać koszmarnie w dniu ślubu.To że makijaż ma być wyraźny nie znaczy że tandetny czy widoczny,uroda ma być podkreślona a nie przerysowana.Masz się czuć pięknie i komfortowo.

[bestla]

Dziewczyny na sesje z kryolana lepiej wziac ultrafoundation w kremie czy HD w kremie? Macie moze porownanie?

[Yola]

Maruda... ( fajny nick dla potencjalnej klientki ) spróbowałabym u innej wizażystki. Bo to, że makijaż spływał i zmieniał się po 3 godzinach jest niedopuszczalne.

Wizażystka chwalona - ok, ale czasem talent to niestety za mało, więc na co innego trzeba zwrócić uwagę poza komentarzami na forach.
Do wykonania trwałego i dobrego makijażu ślubnego potrzebny jest cały asortyment profesjonalnych i dobrej jakości kosmetyków. Wypytaj dowiedz się na czym dana osoba pracuje. Za tym niestety idzie tez często cena makijażu - wspominam bo widuje się ogłoszenia, że ktoś pracuje na Diorze i MACu za 30-50 zł - jeśli nie chcesz być malowana podróbkami niewiadomego pochodzenia to nie ryzykuj

Ewentualnie porozmawiaj jeszcze z tamtą wizażystką i zobacz jak się odniesie do tej sytuacji.. Może akurat nabyła jakąś nową bazę która się nie sprawdziła i zepsuła cały makijaz twarzy?
Jesli będzie skłonna zrobić Ci kolejna próbę na innym podkładzie, spróbuj

Debatowanie na temat tego, co było nałożone na powieki nie ma chyba sensu, bo skoro makijaż oczu trzymał się nienagannie to "coś" było ok

[kolciag]

Napisane przez Yola

Debatowanie na temat tego, co było nałożone na powieki nie ma chyba sensu, bo skoro makijaż oczu trzymał się nienagannie to "coś" było ok

No to prawda, ale chodzi mi tylko o to, żeby jej skóry powiek nie wysuszyło... bo jednak te bazy matujące to mają niezłe działanie wysuszające

[maruda80]

Dziękuję za wszystkie rady.

I przepraszam że być może zaśmiecam wątek swoimi wątpliwościami.
Ale już sama nie wiem.

Chciałam utrzymać kolorystykę - połączenie różu z szarością.
Wyszło coś całkiem innego.

Do urodziwych się nie zaliczam, ale myślałam że makijażem trochę uda się trochę skorygować by wyglądać dobrze chodź na ten jeden dzień.

Co do ceny makijażu za próbny dałam : 50zł, ślubny ma kosztować 150 zł.

[bajeczka000]

Ja co prawda dopiero początkująca ale co mi się rzuca w oczy to można było wykonturować nosek i ukryć zasinienia pod oczami (albo to zostało zrobione i wina leży po stronie oświetlenia i kiepskiej jakości zdjęcia). Policzki rzeczywiście pomarańczowe..
Cały makijaż jest ''nie po mojemu'' i szczerze to na Twoim miejscu spróbowałabym u innej wizażystki.
Te ceny jakieś pokręcone zwykle próbny jest droższy...

[maffash]

Probowalyscie moze kiedys nakladac revlona cs na baze nawilzajaca Map?

[capriart]

Napisane przez maruda80

Dziewczyny proszę o pomoc.

Wczoraj byłam na makijażu próbnym ślubnym.
Była nałożona baza matująca na twarz, oczy.
Makijaż trzymał mi się nienagannie 2-3 godz (oczy - super) , niestety problem mam z twarzą - puder bardzo ściemniał i zaczął się ścinać z podkładem głównie w strefie T (mam cerę mieszaną), róż zrobił się pomarańczowy. Bardzo nieładnie to wyglądało.

Jestem zrozpaczona - liczyłam na coś super, wizażystka bardzo zachwalana i polecana na forach i wydawało mi się że nie będę mieć takich problemów.

Czy to prawda że makijaż ślubny musi być mocny - podobno wtedy ładniej wychodzi na zdjęciach (jak dla mnie za dużo warstw pudru i bronzera).

Ciężko też wytłumaczyć o jaki efekt makijażu nam chodzi - zawsze wychodzi coś całkiem innego niż proszę.

Zastanawiam się czy nie malować się własnoręcznie, ale na co powinnam uważać?

Niekoniecznie makijaż ślubny musi być mocny... najważniejsze, aby PMka czuła się w nim dobrze... można postarać się przekonać PMkę do mocniejszego podkreslenia oka w okolicach rzęs, ale jeśli ona po makijażu próbnym nie potrafi się do tego przekonać i czuje się mimo wielu spojrzeń w lustro źle, wówczas w dniu ślubu rezygnujemy z mocniejszych elementów.
To, że podkład ściemniał... możliwe, że to kwestia podkładu, np. Maxfactor ma takie tendencje... niektóre podkłady nawet potrafią różowieć po chwili...
Ale wiesz co... ja na Twoim miejscu spróbowałabym jeszcze raz umówić się z tą wizażystką, powiedzieć jej o swoich bolączkach... myślę, że powinna go wykonać ponownie, nawet bez dodatkowych opłat.
Może akurat Twoja cera zareagowała inaczej niż zazwyczaj, stąd te niespodzianki?

[poznanska_pyra]

Cześć dziewczyny! Stworzyłyście super wątek i prawdziwą kopalnię wiedzy. Fakt, że niektórych pojęć i skrótów najchętniej szukałabym na wikipedii

Trochę o mnie. Odkąd skończyłam 15 lat na każde wyjścia malowałam mamę (+czesanie), ciotki i koleżanki. Sprawiało i nadal sprawia mi to ogromną frajdę. Jakiś czas temu koleżanka poprosiła mnie, żebym zrobiła jej makijaż do ślubu. Nie miałam profesjonalnych kosmetyków i nie chciałam jej zepsuć tego ważnego dnia, więc grzecznie odówiłam. Tydzień po ślubie miała sesję. Zadzwoniła do mnie i powiedziała, że tym razem się nie wymigam. Robiłam jej makijaż i fryzurę. Jak jej pokazałam lusterko to się rozkleiła. Stwierdziła, że wygląda dużo lepiej niż w dzień ślubu Od tamtej pory ciągle mnie namawia, żebym spróbowała... Teraz moje pytanie do Was. Czy mogłabym spróbować wykonywać makijaże jako pasjonatka a nie utytułowana wizażystka? Czy bez dyplomu jestem skreślona?

Mam do Was też pytanie odnośnie cieni. Bardzo spodobały mi się makijaże tej dziewczyny KLIK Ona używa akurat w tym przypadku cieni NAKED. W innych NYX, to ta paletka. Macie doświadczenie z tymi cieniami? Na oku wyglądają bardzo ładnie...

Mam jeszcze jedno pytanie. Na filmikach zaobserwowałam, że dziewczyny używają dwóch odcieni podkładów. Czy Wy też stosujecie taką technikę przy makijażu ślubnym?

[AlterE]

Witajcie dziewczyny z profesjonalnej ekipy
Podczytuje Was juz o dluzszego czasu, przyznaje sie bez bicia Rowniez jestem wizazystka a Agabil pamietam jeszcze z poczatkow wizazu, boze jak to dawno bylo.S
wietny watek czasami naprawde nie ma kogo w okolicy spytac o doswiadczenia czy porade wizazowa.
Mam nadzieje ze mozna dolaczyc
O kosmetykach MUD slyszalam, widzialam tez ich prezentacje w necie nie mialam okazji korzystac z nich niestety a wydaja sie bardzo obiecujace, tym bardziej ze w filmie reklamowym mowiono o tym ze z kazdego cienia polaczonego z baza mozna zrobic szminke. Nie wiem jak to wyglada w rzeczywistosci ale brzmi obecujaco, pomyslcie ile miejsca mozna zaoszczedzic w kufrze
Pozdrawiam
Ana

[chlorofilek]

Dzień dobry cześć i czołem! Ja też się podpinam pod wątek

Swoją drogą naiwnie myślałam, że MUD jest nieco tańszy, a ceny takie zbliżone do MAC. Szkoda. Poza tym te światłocienie wyglądają interesująco, a w sklepie internetowym mają jedynie wkład koloru Light, phi :/

[kolciag]

Napisane przez poznanska_pyra

Czy mogłabym spróbować wykonywać makijaże jako pasjonatka a nie utytułowana wizażystka? Czy bez dyplomu jestem skreślona?

Oczywiście, że tak Oczywiście, że trafiają się klientki, które patrzą na dyplomy... ale większość patrzy na portfolio! To samo z firmami, niestety w Polsce dla wielu firm ciągle dyplom to wyznacznik... ale nie dla wszystkich

Napisane przez poznanska_pyra

Mam do Was też pytanie odnośnie cieni. Bardzo spodobały mi się makijaże tej dziewczyny KLIK Ona używa akurat w tym przypadku cieni NAKED. W innych NYX, to ta paletka. Macie doświadczenie z tymi cieniami? Na oku wyglądają bardzo ładnie...

Mam jeszcze jedno pytanie. Na filmikach zaobserwowałam, że dziewczyny używają dwóch odcieni podkładów. Czy Wy też stosujecie taką technikę przy makijażu ślubnym?

Naked to paleta Urban Decay, bardzo lubiane i chwalone cienie za granicą Sama nie próbowałam, ale ciągle ostrzę na nie zęby

Co do 2 odcieni podkładu, czasami tak robię, nie zawsze. Zawsze na sesjach zdjęciowych (czasami podkład + stick, czasami podkład + po prostu bronzer w kremie... różne kombinacje), do ślubu nie zawsze.

Napisane przez AlterE

Witajcie dziewczyny z profesjonalnej ekipy
Ana

Witamy

Napisane przez chlorofilek

Dzień dobry cześć i czołem! Ja też się podpinam pod wątek

Swoją drogą naiwnie myślałam, że MUD jest nieco tańszy, a ceny takie zbliżone do MAC. Szkoda. Poza tym te światłocienie wyglądają interesująco, a w sklepie internetowym mają jedynie wkład koloru Light, phi :/

Co to są te światłocienie Muszę obczaić

Napisane przez capriart

Może akurat Twoja cera zareagowała inaczej niż zazwyczaj, stąd te niespodzianki?

Bo tak się zdarza... np. mam znajomą, na której wszystkie podkłady bardzo ciemnieją... wszystkie jakie mam a są to dobre, profesjonalne podkłady

[chlorofilek]

Napisane przez kolciag

Co to są te światłocienie Muszę obczaić :p

To bronzery i rozświetlacze w kremie do cieniowania ofkors Mi się lepiej pracuje ciemniejszym odcieniem podkładu niż bronzerem w kamieniu, stąd moje zainteresowanie tematem. Ale cena mnie boli, szczególnie przed zamówieniem zbiorowym

[Śniegowa]

Napisane przez capriart

Niekoniecznie makijaż ślubny musi być mocny... najważniejsze, aby PMka czuła się w nim dobrze... można postarać się przekonać PMkę do mocniejszego podkreslenia oka w okolicach rzęs, ale jeśli ona po makijażu próbnym nie potrafi się do tego przekonać i czuje się mimo wielu spojrzeń w lustro źle, wówczas w dniu ślubu rezygnujemy z mocniejszych elementów.
To, że podkład ściemniał... możliwe, że to kwestia podkładu, np. Maxfactor ma takie tendencje... niektóre podkłady nawet potrafią różowieć po chwili...
Ale wiesz co... ja na Twoim miejscu spróbowałabym jeszcze raz umówić się z tą wizażystką, powiedzieć jej o swoich bolączkach... myślę, że powinna go wykonać ponownie, nawet bez dodatkowych opłat.
Może akurat Twoja cera zareagowała inaczej niż zazwyczaj, stąd te niespodzianki?

Dokładnie też tak pomyślałam. Może sie zdarzyć, że najbardrziej sprawdzony i wytestowany ekstremalnie podkład robi nam niespodziankę. Na własnej skórze to kiedyś z Chanelowskim przeżyłam. Zawsze trzymał się jak druga skóra a któregoś dnia- malowałam się na wesele- zaczął się ważyć jak biały ser. Za nic nie mogłam go nałożyć.
Też uważam, że najlepszym wyjściem jest rozmowa z wizazystka.

[capriart]

Napisane przez kolciag

Bo tak się zdarza... np. mam znajomą, na której wszystkie podkłady bardzo ciemnieją... wszystkie jakie mam a są to dobre, profesjonalne podkłady

uuu... a to tak jeszcze mi się nie trafiło

[agabil1]

Napisane przez chlorofilek

To bronzery i rozświetlacze w kremie do cieniowania ofkors Mi się lepiej pracuje ciemniejszym odcieniem podkładu niż bronzerem w kamieniu, stąd moje zainteresowanie tematem. Ale cena mnie boli, szczególnie przed zamówieniem zbiorowym

a może paletka 8 z 2-3 światłocieniami (więcej kolorów nie trzeba) podkłady, korektory...

[chlorofilek]

tylko wklad jest jeden- light :/

[kolciag]

Napisane przez capriart

uuu... a to tak jeszcze mi się nie trafiło

Ja wcześniej tylko raz, ale klientka była spalona świeżo na solarium... więc to mnie nie zdziwiło. Ale znajoma się nie opala na solarium, nic dziwnego ze swoją cerą nie robi (albo się nie przyznaje)... może ma jakieś nietypowe pH skóry albo jakiś dziwny skład sebum Ale podkład potrafi o 2 tony ściemnieć, w przeciągu kilku minut Więc choć ma karnację śniadą, to maluję ją zawsze czymś bardzo jasnym... a potem i tak jest super bo ciemnieje to że szok

[agabil1]

Napisane przez chlorofilek

tylko wklad jest jeden- light :/

oni generanie wszystko muszą zamawiać bo firma na naszym rynku jest świeża i nie mogą tyle kasy wkładać w towar. Dlatego zwykle się czeka. Może napisz kiedy planują dostawę albo konkretnie wymień im co Cię by interesowało

[chlorofilek]

Napisane przez agabil1

oni generanie wszystko muszą zamawiać bo firma na naszym rynku jest świeża i nie mogą tyle kasy wkładać w towar. Dlatego zwykle się czeka. Może napisz kiedy planują dostawę albo konkretnie wymień im co Cię by interesowało

Jak zwykle niezastąpiona

[Ivii]

Aga mam prośbę mogłabyś powiedzieć coś o cieniach glazel i porównać je do map. A tak w ogóle to czy komuś robią się prześwity w cieniach map na oku? bo mi jakoś tak się dzieje ale może to wina tego że nie daję żadnej bazy pod cienie. Tyle że myślę że cienie za taką cenę nie powinny tak robić.

[kolciag]

Mi bez bazy jak i na niektórych bazach robią spore prześwity... ale ja jeszcze się z nimi dogryzam zupełnie inaczej się na nich pracuje niż na MAC'ach do których jestem przyzwyczajona.

Dużo też zależy od pędzelka, MAC'owym 217 blenduje się nimi świetnie, ale niektóre pędzle za chiny nie chcą ich ładnie nakładać

Ale co gorsza, hehe, na jednej bazie zmieniały mi kolor Fiolety zrobiły się niebieskie Niezły numer

[Ivii]

Myślisz że to wina pędzli? może ale ja nawet tych cieni nie rozcieram tylko wklepuje a cień mi się sypie i robi prześwity. Fakt jak na razie to dla mnie też mac wygrywa chyba że robię coś nie tak, podpowiedzcie.

[kolciag]

Mi się wydaje, że od wszystkiego po trochę... i od pędzla, i od techniki, i od tego na co je kładziemy... no i od samych cieni oczywiście Ale to tylko takie tam moje przypuszczenia

[agabil1]

Napisane przez betty0502

Dziewczyny a tak na przyszłość: jak wyglądają zamówienia zbiorowe? Nigdy ich nie robiłam i chciałabym wiedzieć jak to wygląda.

Agabilku i napisz mi jak wyglądają zamówienia u Folaronów, na ile trzeba zamówić żeby mieć rabat 15%? Muszę im coś pokazać jakieś papiery, ze jestem wizażystką czy coś? Wiem, że niektóre firmy tak robią i chcą takie dok.

Betty, zakupy może robić każdy
rabat 15% masz gdy Twoje zamówienie po tymże rabacie przekracza sumę 3 tysięcy zł. Czyli tak plus minus musisz mieć na ok. 3600zł przed odjęciem rabatu.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez chlorofilek

Jak zwykle niezastąpiona

oj tam

Napisane przez Ivii

Aga mam prośbę mogłabyś powiedzieć coś o cieniach glazel i porównać je do map. A tak w ogóle to czy komuś robią się prześwity w cieniach map na oku? bo mi jakoś tak się dzieje ale może to wina tego że nie daję żadnej bazy pod cienie. Tyle że myślę że cienie za taką cenę nie powinny tak robić.

Ivii, moim zdaniem to nie tak sama półka. Glazel są ok ale irytuje mnie w nich fakt że są zbyt miękkie przez co osypują się, niektóre kolory są napigmentowane i tak samo wyglądają na oku, inne nie.
Z MAP jest zupełnie inaczej.
Ja je kładę bez bazy, zwykłymi pędzlami Maestro i nie robią się żadne prześwity