Guzek z krwią na czole.

Olamodra · 2015-01-30, 19:41

Witam, znowu mam problem z twarzą, delikatny bo delikatny ale dziwny. Przejdę do rzeczy, tydzień temu wyskoczyła mi na prawdę mała krostka na czole z prawej strony dosyc wysoko. Wycisnęłam ją od razu, była na prawde malutka i nic jej nie zapowiadało jakoś nagle wyskoczyła. Od razu po tym nagle to miejsce było sporo napuchnięte jak na taką mała krostkę, opuchlizna tylko deliaktnie zmalała ale zaznaczył się wyrazny guzek, zostawiłam to bo po co męczyć to miejsce. Mija tydzień a nadal guzek jest zdecydowanie widoczny, jest czerwony wielkosci około pół centymetra, nie widać żadnego ujscia ani białej głowki nic co by wskazywało na rope. Na początku po wycisnieciuto miejsce mnie bolało, nie mocno ale jednak czułam przy dotyku i ruszaniu brwiami. Dwa dni odczuwalny ból i nic więcej, postanowiłam po tygodniu że może jednak coś tam jest nakłułam igła i oczywiscie nic, czysta krew nic więcej oczyściłam meijsce wodą utleniona przyłożyłam opatrunek i przez kilka godzin guzek był mniejszy ponieważ upuściłam troche krwi. Ale teraz znowu wrócił do swojego rozmiaru, nie zamierzam tego tykać jak nei ma ropy ale jednak chce sie teog pozbyć..nie mam trądziku co jakiś czas coś wyskoczy to jest taki jeden guzek zauważalny na czole. Żeby może pomóc wam w opinii zaznacze że kilka meisiecy temu mialam podobny problem na policzku doslownei to samo z meisiac miałam widoczny guzek krwi, nakłuwałam dwa razy w tym czasie myslac ze jest ropa i nic, czysta krew. Po ponad miesiacu skurczył sie i zostało niewielkie przebarwienie w tym miejscu. Nie wiem co to może być i jak to leczyc, a nei chce czekac znowua z sam sie wchłonie.. Czy ktoś miał podobny problem?

Czy jest coś co może ułatwić wchłonienie się krwi?Bo tutaj to wyglada tak jakby pod skóra był jakiś zakrzep czy coś takiego i krew się gromadzi w jednym meijscu i nie chce przepływać prawidłowo, guzek jest jednego rozmiaru raczej nie zwiększa sie jak nie dotykam, ale też nie maleje jedynie jak przekłuje i troche krwi poleci...

Mangolina · 2015-01-31, 00:05

Specjalistą nie jestem, ale podobny problem miałam na pośladkach

Wygląda mi to na czyraczność bywają dość krwiste, ropa długo się nie tworzy... Oczywiście wizyta u dermatologa konieczna, by ocenił te zmiany. Ale to co sama mogę polecić jeśli chodzi o "krwiste sprawy" - cycoclamine w tabletkach w dużej ilości. Polecam też maści wyciągające dostępne w aptece bez recepty (wszystkie prócz itchiolowej, która zapycha mieszki włosowe ponoć). No i przede wszystkim lepiej tych zmian nie nakłuwać jeśli nie ma ujścia.

Olamodra · 2015-01-31, 09:37

No właśnie dziwna sprawa, bo moze i bym się zgodziła że to czyrak jakiś ale jak miałam to samo na policzku to kompletnien ie było nic ropnego, a przekłuwałam i cisnęłam ile sił dwa razy, tzn raz po tygodniu od powstania guzka, a drugi raz po około 3 tygodniach i też nic nie wyszło..znikło tydzień po tym samo mam teraz tylko przebarwienie. Więc sama nie wiem czy to coś będzie miało rope w sobie, bolało mnie dosłownie dwa dni i to też nie jakoś strasznie. Miewałam rózne krostki nie raz, i nie raz maiąłm bolące gulki które faktycznie po tygodnia albo dwoch były widoczne ropne ujscia i mozna było wycisnac ale w tym przypakdu nic takiego nie ma;/

2015-01-30, 19:41	#1
Olamodra Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 10	Guzek z krwią na czole. Witam, znowu mam problem z twarzą, delikatny bo delikatny ale dziwny. Przejdę do rzeczy, tydzień temu wyskoczyła mi na prawdę mała krostka na czole z prawej strony dosyc wysoko. Wycisnęłam ją od razu, była na prawde malutka i nic jej nie zapowiadało jakoś nagle wyskoczyła. Od razu po tym nagle to miejsce było sporo napuchnięte jak na taką mała krostkę, opuchlizna tylko deliaktnie zmalała ale zaznaczył się wyrazny guzek, zostawiłam to bo po co męczyć to miejsce. Mija tydzień a nadal guzek jest zdecydowanie widoczny, jest czerwony wielkosci około pół centymetra, nie widać żadnego ujscia ani białej głowki nic co by wskazywało na rope. Na początku po wycisnieciuto miejsce mnie bolało, nie mocno ale jednak czułam przy dotyku i ruszaniu brwiami. Dwa dni odczuwalny ból i nic więcej, postanowiłam po tygodniu że może jednak coś tam jest nakłułam igła i oczywiscie nic, czysta krew nic więcej oczyściłam meijsce wodą utleniona przyłożyłam opatrunek i przez kilka godzin guzek był mniejszy ponieważ upuściłam troche krwi. Ale teraz znowu wrócił do swojego rozmiaru, nie zamierzam tego tykać jak nei ma ropy ale jednak chce sie teog pozbyć..nie mam trądziku co jakiś czas coś wyskoczy to jest taki jeden guzek zauważalny na czole. Żeby może pomóc wam w opinii zaznacze że kilka meisiecy temu mialam podobny problem na policzku doslownei to samo z meisiac miałam widoczny guzek krwi, nakłuwałam dwa razy w tym czasie myslac ze jest ropa i nic, czysta krew. Po ponad miesiacu skurczył sie i zostało niewielkie przebarwienie w tym miejscu. Nie wiem co to może być i jak to leczyc, a nei chce czekac znowua z sam sie wchłonie.. Czy ktoś miał podobny problem? Czy jest coś co może ułatwić wchłonienie się krwi?Bo tutaj to wyglada tak jakby pod skóra był jakiś zakrzep czy coś takiego i krew się gromadzi w jednym meijscu i nie chce przepływać prawidłowo, guzek jest jednego rozmiaru raczej nie zwiększa sie jak nie dotykam, ale też nie maleje jedynie jak przekłuje i troche krwi poleci... Edytowane przez Olamodra Czas edycji: 2015-01-30 o 19:58

2015-01-31, 00:05	#2
Mangolina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Wherever Wiadomości: 3 242	Dot.: Guzek z krwią na czole. Specjalistą nie jestem, ale podobny problem miałam na pośladkach Wygląda mi to na czyraczność bywają dość krwiste, ropa długo się nie tworzy... Oczywiście wizyta u dermatologa konieczna, by ocenił te zmiany. Ale to co sama mogę polecić jeśli chodzi o "krwiste sprawy" - cycoclamine w tabletkach w dużej ilości. Polecam też maści wyciągające dostępne w aptece bez recepty (wszystkie prócz itchiolowej, która zapycha mieszki włosowe ponoć). No i przede wszystkim lepiej tych zmian nie nakłuwać jeśli nie ma ujścia. __________________ Imagine pageant In my head the flesh seems thicker Sandpaper tears corrode the film... ...And I need you now somehow, And I need you now somehow.

2015-01-31, 09:37	#3
Olamodra Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 10	Dot.: Guzek z krwią na czole. No właśnie dziwna sprawa, bo moze i bym się zgodziła że to czyrak jakiś ale jak miałam to samo na policzku to kompletnien ie było nic ropnego, a przekłuwałam i cisnęłam ile sił dwa razy, tzn raz po tygodniu od powstania guzka, a drugi raz po około 3 tygodniach i też nic nie wyszło..znikło tydzień po tym samo mam teraz tylko przebarwienie. Więc sama nie wiem czy to coś będzie miało rope w sobie, bolało mnie dosłownie dwa dni i to też nie jakoś strasznie. Miewałam rózne krostki nie raz, i nie raz maiąłm bolące gulki które faktycznie po tygodnia albo dwoch były widoczne ropne ujscia i mozna było wycisnac ale w tym przypakdu nic takiego nie ma;/

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)