Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[Gruby_Louie]

Hej dziewczyny Ja też mam cerę suchą, naczynkową (mój odwieczny problem to zaczerwienienia), wrażliwą (częste podrażnienia po kosmetykach), ale od jakiegoś czasu udało mi się ją "okiełznać" tak, że jestem autentycznie zachwycona, kiedy patrzę w lustro Koloryt wyrównany, żadnych zaczerwień. Może Wam też pomoże coś z moich obserwacji. Generalnie najważniejsza rzecz do której doszłam, to: im mniej kosmetyków tym lepiej, i to naprawdę się sprawdza w moim przypadku.

Moje sposoby:
1. Jem pokrzywę (suche zioło, zmielone, łyżeczka dziennie) - nie wiem, czy miało to decydujący wpływ na cerę, ale na pewno na włosy - nie przetłuszczają się (nie muszę już ich myć co 2 dni) i o wiele mniej wypadają. Pokrzywa działa też na skórę, więc możliwe, że także zadziałała.
2. Stosuję hydrolat z kocanki - 1-2 razy dziennie, wklepuję go palcami, myślę, że bardzo się przyczynił do poprawy cery.
3. Kosmetyczny minimalizm - Wcześniej używałam wiele różnych kosmetyków, często próbowałam nowych (różne oleje, serum z BU -np. 3xrose, rozjaśniające, peeling, tonik z kwasem PHA z BU itp.). Teraz jedyne kosmetyki jakich używam to: pianka do mycia twarzy, hydrolat z kocanki, na dzień: filtr Uriage Lait Enfant SPF 50 (bardzo, bardzo dobry, w ogóle nie podrażnia cery, jestem nim zachwycona), a na noc: krem Nivea (ten zwykły, niebieski za 3 zł). Filtr matuję pudrem bambusowym z owsem (BU), i nie nakładam podkładu ani żadnego innego pudru. Myję twarz jak najrzadziej, tzn. tylko wieczorem i tylko jeśli coś na nią nakładałam (np. filtr), to też jest dobre dla mojej cery. Jeśli nie wychodzę z domu, nie nakładam filtrów

Przestawiłam się na taką pielęgnację po stwierdzeniu, że takie codzienne ładowanie w siebie kosmetyków osłabia cerę i u mnie tak naprawdę chyba było. W każdym razie teraz mam cerę lepszą niż kiedykolwiek.

[201608040942]

Taaaak poczciwy minimalizm i krem Nivea. jak to wile do szczescia nie potrzeba. U mnie jest tak samo im mniej tym lepiej, ale jak to baba, jak za dlugo mi dobrze idzie to zaczynam cos tam nowego probowac, albo to co latem pasowalo na zime juz za slabe bo sie odwadniam i znow szukam idealnego kremu ktory na to pomoze. Latem tez nie uzywam podkladu, tylko korektor na newralgiczne miejsca, ale w zimie to jednak widze ze dodatkowa warstwa lepiej chroni buzie. Jednak jak krem nie nawilza i nie natluszcza wystarczajaco to nawet najlepszy podklad nie pomoze.

[korneczka]

[enterka]

Witam,

Jak w temacie - potrzebuję szybkiej pomocy

Zgadało mi się dziś o kosmetykach biochemicznych z chłopakiem, obcokrajowcem, mającym duże problemy z alergią (zwłaszcza na roztocza, ale też pokarmowe) i bardzo suchą skórą (AZS może nawet, nie umiałam dopytać). Zainteresował się olejkami myjącymi i chętnie by czegoś takiego spróbował, licząc na poprawę stanu skóry (teraz używa Physiogelu).

I tu moje pytanie: co bardzo prostego do mycia mogę mu zaproponować, tzn. jaki emulgator do dodania np. do oliwy z oliwek (mówi, że skóra dobrze toleruje)? Glyceryl cocoate? Coś innego? Coś jeszcze nawilżającego do tego (na pewno nie za dużo, żeby wiedzieć jak na co skóra reaguje)?

Pytanie pilne, bo muszę zamówić najpóźniej jutro żeby zamówienie przyszło przed jego wyjazdem, a sama raz, że jestem bardzo początkującą "biochemiczką", a dwa - mam zupełnie inne problemy ze skórą i o takiej jak jego nie mam pojęcia.

Sama oczywiście też szukam info, zaraz idę przekopywać Laboratorium Urody, ale będę wdzięczna za każdą podpowiedź ewentualnie skierowanie do odpowiedniego wątku (nie znalazłam zbiorczego na taki temat - przegapiłam?)

[katty86]

Od razu napiszę,że nie mam AZS tylko naczynka i suchą i bardzo wrażliwą(alergia na wiele środków chemicznych) skórę.
Ja robiłam przez jakiś czas olejek myjący z oliwy i glyceryl cocoate.
I nie wiem czemu, ale pienił mi się słabo.Dużo gorzej niż olejki myjące z BU. A chyba nie dawałam go za mało. No,ale myć mył tylko trochę nie podobało mi się że słabo się ten tłuszcz zmywał.
Ale że nie robiłam już dawno zamówienia i emulgator się skończył, to teraz robię tak (jak pisała kiedyś monikapogrzeba chyba-nie wiem czy nick dobrze napisałam), że najpierw wmasowuję oliwę z oliwek a zmywam to białym jeleniem i muszę przyznać, że bardzo mi odpowiada, lepiej niż olejek.

[enterka]

Napisane przez katty86

Od razu napiszę,że nie mam AZS tylko naczynka i suchą i bardzo wrażliwą(alergia na wiele środków chemicznych) skórę.
Ja robiłam przez jakiś czas olejek myjący z oliwy i glyceryl cocoate.
I nie wiem czemu, ale pienił mi się słabo.Dużo gorzej niż olejki myjące z BU. A chyba nie dawałam go za mało. No,ale myć mył tylko trochę nie podobało mi się że słabo się ten tłuszcz zmywał.
Ale że nie robiłam już dawno zamówienia i emulgator się skończył, to teraz robię tak (jak pisała kiedyś monikapogrzeba chyba-nie wiem czy nick dobrze napisałam), że najpierw wmasowuję oliwę z oliwek a zmywam to białym jeleniem i muszę przyznać, że bardzo mi odpowiada, lepiej niż olejek.

Hmmm... to może spróbujemy nie z oliwą, a ze słonecznikowym i poproszę przy zamawianiu o próbkę jakiegoś oleju, który można by dodatkowo zastosować zamiast kremu czy jako dodatek do kremu (tu się zdam na panią z Mazideł). A potem będziemy kombinować dalej, już na spokojnie Dziękuję za odpowiedź

[dance makabre]

A ja mam koszmarną cerę... Jest tłusta, z dużą ilościa zaskórników i wyprysków, a jednocześnie naczynkowa i z AZS.
Co poradzicie?

[mala80]

oj to ja mam taką samą cerę - nierówna walka...
Jestem zadowolona z kremu Rilastil Deliskin - uspokaja naczynka, nie widać zaczerwienień - jednak moją mamę (też problem naczynek) strasznie uczulił więc trzeba uważać. Stosowałam go na dzień. Aktualnie na noc smaruję się olejkiem arganowym zmieszanym z serum nawilżającym Biodermy i nie zapycha a rano mam śliczną jednolitą gładką buzię. Na dzień serum + krem zwężający pory Biodermy - super matuje poczytaj na KWC. Szukam czegoś na dzień na naczynka właśnie zamiennie dla Rilastilu bo denerwuje mnie już jego zapach - rybny.
Oczyszczanie- strefa T biała glinka - reszta twarzy peeling enzymatyczny - mam Eris ale słabiutki jest.

[Lady Guidette]

Witam. Używałyście może krem NeoStraty do skóry patologicznie suchej, Problem Dry Skin Cream (taki: http://www.sklepestetyka.pl/szczegol...dry_skin_cream )? Bo widzę że jest raczej do ciała ale kusi mnie, żeby używac go jako np: maseczki albo kuracji na twarz ale boję się, że mi zaszkodzi.

[akisia]

Dziewczyny, czy nie wiecie, w której aptece w Krk miałabym szansę dopaść próbkę Dirosealu?

[marilyn monroe]

ja walcze z moja różową buzią od 2 lat,niestety z kiepskimi rezultatami.różowa buzia to jeszcze mały problem, gorzej bo swędzi mnie buzia i mam koło ust na policzkach suche placki, wyglądam jakbym była uśliniona i nieumyta wiecznie
kupiłam sobie dzisiaj ziajową emulsję, zobaczymy czy pomoże...

[loss_lauri]

Napisane przez marilyn monroe

ja walcze z moja różową buzią od 2 lat,niestety z kiepskimi rezultatami.różowa buzia to jeszcze mały problem, gorzej bo swędzi mnie buzia i mam koło ust na policzkach suche placki, wyglądam jakbym była uśliniona i nieumyta wiecznie
kupiłam sobie dzisiaj ziajową emulsję, zobaczymy czy pomoże...

mnie dopadło AZS więc doskonale cię rozumiem

[czarnussssssss]

hej czytam tu wasze wypowiedzi i chcialabym poprosic was o pomoc co do dobrania odpowiedniej pielegnacji jakie macie propozycje dla mnie, pracuje w sklepie nademna wisza nieszczesne lampy jazeniowe w sklepie jest zimno dokola buchaja lodowki. Uzywam kremu na naczynka rilastil wieczorem mieszam go z kropelka zelu hialuronowego jak wychodze do pracy to nakladam krem iwostinu na zime on zawiera spf 15 na to podklad i sypki puder wogule nie myje twarzy woda z kranu tylko woda termalna ale moja twarz jak jest czerwona tak dalej jest jak wracam z pracy to juz apogeum twarz czerwona napuchnieta a ostatio to nawet moja czolo jest jakies rozowe porazka bylam u dermatologa stwierdzil poczatki tradziku rozowatego ale jakos mi sie nie wydaje. Uzywalam wielu kremow na naczynka a diroseal niemilosiernie mnie podraznil. Z gory dziekuje za pomoc

[galaksy]

Napisane przez czarnussssssss

hej czytam tu wasze wypowiedzi i chcialabym poprosic was o pomoc co do dobrania odpowiedniej pielegnacji jakie macie propozycje dla mnie, pracuje w sklepie nademna wisza nieszczesne lampy jazeniowe w sklepie jest zimno dokola buchaja lodowki. Uzywam kremu na naczynka rilastil wieczorem mieszam go z kropelka zelu hialuronowego jak wychodze do pracy to nakladam krem iwostinu na zime on zawiera spf 15 na to podklad i sypki puder wogule nie myje twarzy woda z kranu tylko woda termalna ale moja twarz jak jest czerwona tak dalej jest jak wracam z pracy to juz apogeum twarz czerwona napuchnieta a ostatio to nawet moja czolo jest jakies rozowe porazka bylam u dermatologa stwierdzil poczatki tradziku rozowatego ale jakos mi sie nie wydaje. Uzywalam wielu kremow na naczynka a diroseal niemilosiernie mnie podraznil. Z gory dziekuje za pomoc

Witaj. Mam nadzieję, że jeśli lekarz stwierdził początki trądziku, to coś ci na to dał? U mnie nie stwierdził a mimo to mi dał parę smarowideł i tabletek. Tak na wszelki wypadek. Byłam czerwona, jak burak i to przez cały dzień. Rumieniec nie znikał ani na chwilę. Mam bardzo suchą skórę i nie pomogły mi żadne typowe kremy na naczynka. Używałam chyba wszystkiego przez 2 lata. Dopiero, jak zaczęłam silnie buzię nawilżać, to pomogło. Teraz zimą codziennie robię maseczkę, co dzień inną, nawilżającą: Lirene Aqua maseczka intensywnie nawilżająca najczęściej, a poza tym różne odżywcze, rozjaśniające, na naczynka. Na noc kupiłam już poprzedniej zimy drogi krem Dermiki Specialite z kwasem hialuronowym. W tym roku też odżałowałam i znowu kupiłam. Różnica kolosalna. A tak poza tym, to rok temu zmieniłam dietę, na tzw. zdrową wg zasad piramidy żywieniowej. Schudłam 18 kg a buzia prawie idealna. Sama zobacz. Po lewej tak wyglądałam 3 lata temu, kiedy poszłam do dermatologa. Po prawej, tak wyglądam. Czysta skóra z wklepanym kremem, bez makijażu. Nie zamieszczam zdjęć, żeby się chwalić, tylko żeby pokazać, że można bardzo poprawić stan skóry.

[bajeczka000]

Czarnusssss każda z nas musi dobrać do siebie swoją pielęgnację. Jednej będzie służyło to, co inną uczula, dlatego tez sama musisz metodą prób i błędów znaleźć coś, co będzie Ci odpowiadało. Ja bym na Twoim miejscu posłuchała dermatologa, w końcu, to nie Ty jesteś lekarzem. Ze swojej strony mogę Ci polecić do przetestowania krem Clareny Sensi Calming do cery naczyniowej i ze skłonnością do trądziku różowatego (trądziku nie mam i nie miałam).
Galaksy gratulacje

[czarnussssssss]

Galaksy Twoja twarz wyglada teraz pieknie. Ja bardzo chcialabym zdrowo się odzywiac ale ja nie mam juz z czego schudnac bo waze 49 kilo. Lekarz nie dal mi zupelnie nic tylko powiedzial, ze mam uwazac na zmiany temperatury nie pic kawy najlepiej to zamknac sie w domu ja mam 22 lata wiec alkoholu sie czasem napije no i pracuje w zimnym sklepie wiec skoki temperatury sa nieuniknione. W marcu wybieram sie na laser IPL bo nie mam jakos sily do tych wszytskich kremow itp;d Wogule co Ci lekarz wtedy przepisal i jakie tabletki. Mi sie poprostu wydaje, ze moja skora zrobila sie wrazliwa bo kiedys byla leczona sterydami bo mialam uczulenie a potem jakis czas temu spalilam twarz 2 razy na solarium tak porzadnie wiec wydaje mi sie ze skora mi sie unaczynila a mam tendencje do tego bo moja mama ma ogromne naczynka na buzi.

[Wojowniczka_]

heh

ja już nie mam sił do tej choroby chwilami ... przerobiłam już serię 6 ipl plus kwas migdałowy i szalu nie ma
wiadomo z czerwonej jak pomidor buzi a zwłaszcza policzków stały się zaróżowione, po śnie nawet zupełnie jasne ale nie ma efektu takiego jakiego oczekiwałam

poza tym pory!!! ogromne przy takiej skórze ciężko wybrać zabieg który by jeszcze owych naczynek nie podrażnił ...

[czarnussssssss]

Wojowniczka_ Ty mialas stały rumien na policzkach? Jak tak to jak mowisz, ze stała sie teraz rozowa to i tak postęp ogromny bo slyszalam, ze calkowicie stalego rumienia to nie da sie zwalczyc.

[galaksy]

Nie miałam żadnych zabiegów kosmetycznych u kosmetyczki czy dermatologa. Od lekarza dostałam Metronidazol do smarowania, witaminę PP do łykania i jeszcze jakąś, ale nie pamiętam. Te witaminy to naprawdę były duże ilości. Ona poleciła mi też Iwostin na codzień. Po tej kuracji nie czułam żeby się bardzo poprawiło. Może o tyle, że czerwona nie byłam juz 24 g/dobę, tylko powiedzmy 15. Przez resztę byłam trochę mniej czerwona. Twarz paliła mnie i szczypała. Wstyd mi było pokazywać się ludziom bez podkładu. Zaczęło się jakieś 4 lata temu od kremu Garniera, tego samego, który reklamowała Stenka. Chyba się uczuliłam, ale po odstawieniu kremu wcale nie przechodziło. Wiosną zeszłego roku byłam u kosmetyczki i ona zrobiła mi maseczkę algową silnie nawilżającą i to mi pomogło. Potem byłam jeszcze z 10 razy. Od tamtej pory nauczyłam się sama robić różne zabiegi nawilżające, znaczy jakie peelingi, maseczki, jaka kolejność, jak często. Systematyczność była bardzo ważna. Ipl nie miałam, nawet nie wiem, co to takiego. Domyślam się, że chodzi o zamykanie naczynek. Moje naczynka były rozszrzone, ale nie mam specjalnie dużo popękanych, tylko na skrzydełkach nosa, który zresztą nigdy czerwony nie był. Mam katar sienny i wycieranie nosa przez wiele lat na pewno miało swój wpływ.

[waq]

galaksy, mogłabyś napisać trochę więcej o tych zabiegach, peelingach i maseczkach, które sama robisz ? w jaki sposób je przyrządzasz i jak stosujesz ? będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo sama też walczę ( na razie bez efektów ) z naczynkami.

[galaksy]

Maseczki robię kupne, przekonałam sie, że te różne domowe, to wcale nie działają. Raz w tygodniu robie peeling, tylko preparatami do cery naczynkowej, np. Pharmaceris N "Delikatny peeling enzymatyczny do twarzy". Po nim zawsze maseczka Lirene Aqua "maseczka intensywnie nawilżająca". W inne dni, bez peelingu, np. maseczka Perfekta, cera naczynkowa (choć marna jest, ale kupiłam, to zużyję), w inny dzień Dermika Pełnia życia maseczka błyskawicznie regenerująca. I tak codziennie jakaś maseczka. Twarz myję wyłącznie mleczkami, np. Garnier Podstawa pielęgnacji z wyciągiem z róży i tonik tej samej serii. Nie używam nie tylko mydła, ale i wody. Kiedy spłukuję mleczko wodą, to potem skóra jest sucha jak wiór. Na dzień używam kremów na naczynka, najlepiej z filtrem, np. Iwostin Capillin, a teraz gdy jest ciepło to Rilastil Deliskin, gdy jest mróz, to Tołpa Rosacal L, a na noc silnie nawilżający krem Dermiki Specialite intensywny krem na dzień/noc do cery suchej i normalnej. Jak widać mieszam firmy i serie i jakoś mi to nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Aha, gdy jestem w domu, pryskam się też kilka razy wodą termalną Iwostin. Raz w miesiącu chodzę do kosmetyczki na intensywne nawilżanie, a co mi robi, to już ona wie. Tak naprawdę to powinnam chodzić co tydzień, ale trochę mi to za dużo kosztuje.

[Heroldin]

Napisane przez galaksy

na noc silnie nawilżający krem Dermiki Specialite intensywny krem na dzień/noc do cery suchej i normalnej.

Czy możesz coś więcej napisać o tym kremie. Czy jest on "tłusty", czy też "chudy" ? Ja preferuję te "tłuste". Od lat używam jednego kremu Dermiki, bo tylko ten jeden krzywdy mi nie robi. Parę miesięcy temu zakończono jego produkcję. Wykańczam swoje zapasy, ale przede mną widmo poszukiwań innego kremu. Wszystkie inne kosmetyki, które wymieniłaś, poza tym od Tołpy {nie miałam} bardzo podrażniają moją twarz. Maska z alg, robiona w salonie kosmetycznym, dla mnie też rewelacja.
Próbowałaś używać do mycia twarzy olejków myjących ?

[katty86]

Napisane przez galaksy

Maseczki robię kupne, przekonałam sie, że te różne domowe, to wcale nie działają. Raz w tygodniu robie peeling, tylko preparatami do cery naczynkowej, np. Pharmaceris N "Delikatny peeling enzymatyczny do twarzy". Po nim zawsze maseczka Lirene Aqua "maseczka intensywnie nawilżająca". W inne dni, bez peelingu, np. maseczka Perfekta, cera naczynkowa (choć marna jest, ale kupiłam, to zużyję), w inny dzień Dermika Pełnia życia maseczka błyskawicznie regenerująca. I tak codziennie jakaś maseczka. Twarz myję wyłącznie mleczkami, np. Garnier Podstawa pielęgnacji z wyciągiem z róży i tonik tej samej serii. Nie używam nie tylko mydła, ale i wody. Kiedy spłukuję mleczko wodą, to potem skóra jest sucha jak wiór. Na dzień używam kremów na naczynka, najlepiej z filtrem, np. Iwostin Capillin, a teraz gdy jest ciepło to Rilastil Deliskin, gdy jest mróz, to Tołpa Rosacal L, a na noc silnie nawilżający krem Dermiki Specialite intensywny krem na dzień/noc do cery suchej i normalnej. Jak widać mieszam firmy i serie i jakoś mi to nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Aha, gdy jestem w domu, pryskam się też kilka razy wodą termalną Iwostin. Raz w miesiącu chodzę do kosmetyczki na intensywne nawilżanie, a co mi robi, to już ona wie. Tak naprawdę to powinnam chodzić co tydzień, ale trochę mi to za dużo kosztuje.

Po pierwsze to bardzo Ci dziękuję, że tu piszesz, bo dajesz mi nadzieję, że da się powalczyć z naczynkami i przestać straszyć czerwonymi policzkami. Ciężka to walka i nierówna, ale zawsze jakaś szansa.

Mam również do Ciebie prośbę, czy mogłabyś sprawdzić czy krem Tołpy, peeling pharmaceris i woda termalna Iwostinu nie zawierają alkoholu i propylen glycolu? Prosiłabym również o cały skład, zwłaszcza wody termalnej i kremu, o ile nie zawierają tych składników.
Mogłabym jeszcze spytać czego używasz do demakijażu oczu? Czy ta woda termalna się nada? Szukam czegoś skutecznego i baaardzo delikatnego jednocześnie bo mam wrażliwe oczy, oczywiście najlepiej jakby nie rujnowało portfela.

[Maria221]

Hej, no ja też jestem "szczęśliwą" posiadaczką cery naczynkowej. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że nie mam widocznych naczynek, ale rumień miewam, zwłaszcza zimą, jak wyjdę na zewnątrz. Nie mam trądziku, ani tendencji do zapychania - szczęśliwe dla mnie buzia gładka, ale wyjście na mróz to dla mnie koszmar. Zaraz Wam powiem, czego używam, może mi coś podpowiecie:

najpierw kładę żel od maseczki Bielendy na naczynka lub samorobny mus na bazie mleczka migdałowego + kompleks na naczynka z Naturalisa + lukrecja + olej żurwainowy + kwas hialuronowy + nawilżacz cukrowy. Taka mieszanka b. szybko się wchłania do matu, następnie nakładam krem na naczynka o konsystencji bogatej SVR, później balsam z Oriflame z wit.C i ekstraktem z granatu (niestety wycofany, jakimś cudem zakupiłam jedna tubkę) dopiero na końcu krem na zimę Flos Leku spf50.

Mimo tej ochrony zaczerwienie się pojawia, nawet całkiem spore. Nie używam podkładu, myślicie, że powinnam? Możecie mi coś doradzić, jak Wy postępujecie zimą? Wyburacza Was?

[galaksy]

Napisane przez Heroldin

Czy możesz coś więcej napisać o tym kremie. Czy jest on "tłusty", czy też "chudy" ? Ja preferuję te "tłuste". Od lat używam jednego kremu Dermiki, bo tylko ten jeden krzywdy mi nie robi. Parę miesięcy temu zakończono jego produkcję. Wykańczam swoje zapasy, ale przede mną widmo poszukiwań innego kremu. Wszystkie inne kosmetyki, które wymieniłaś, poza tym od Tołpy {nie miałam} bardzo podrażniają moją twarz. Maska z alg, robiona w salonie kosmetycznym, dla mnie też rewelacja.
Próbowałaś używać do mycia twarzy olejków myjących ?

Nie, nie używałam olejków myjących. Krem Dermiki jest raczej lekki i zawiera bardzo dużo kwasu hialuronowego.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Napisane przez katty86

Po pierwsze to bardzo Ci dziękuję, że tu piszesz, bo dajesz mi nadzieję, że da się powalczyć z naczynkami i przestać straszyć czerwonymi policzkami. Ciężka to walka i nierówna, ale zawsze jakaś szansa.

Mam również do Ciebie prośbę, czy mogłabyś sprawdzić czy krem Tołpy, peeling pharmaceris i woda termalna Iwostinu nie zawierają alkoholu i propylen glycolu? Prosiłabym również o cały skład, zwłaszcza wody termalnej i kremu, o ile nie zawierają tych składników.
Mogłabym jeszcze spytać czego używasz do demakijażu oczu? Czy ta woda termalna się nada? Szukam czegoś skutecznego i baaardzo delikatnego jednocześnie bo mam wrażliwe oczy, oczywiście najlepiej jakby nie rujnowało portfela.

Na tubce Tołpy nie ma składu, a pudełko wyrzuciłam. To znalazłam: http://dermonatural.pl/tolpa-rosacal...acy-p-112.html
Peeling Pharmaceris ma alkohol denat., ale nie ma propylen glycolu. Na opakowaniu wody termalnej nie ma składu, tylko informacja o jonach.
Do demakijażu oczu używam tego samego mleczka, co do twarzy, czyli Garnier z wyciągiem z róży. Zaraz napiszę dlaczego. Wypróbowałam różne rzeczy, dwufazowe, micelarne, specjalne do oczu i nic mi nie pasowało, bo musiałam mocno trzeć, żeby zetrzeć wszystko. A to mleczko powoduje, że wacik czy płatek ślizga się po skórze i jej nie naciąga. Zmywanie nim jest najdelikatniejsze. mam rózne inne środki do demakijażu oczu w lodówce, ale stoją tam i będą stać penie do końca świata. Trzeba tylko uważać, żeby nie dostało się do oczu, bo może szczypać.

[katty86]

Dzięki za odpowiedź. Mleczko różowe garniera kiedyś miałam i nie zrobiło chyba na mnie wrażenia. W sumie to nie pamiętam bo dawno było, ale na pewno jakiś powód miałam że do niego więcej nie wróciłam.
Może spróbuje raz jeszcze, pomyślę.
Ja obecnie do demakijażu używam zwykłej oliwy z oliwek. Zmywa całkiem dobrze (no, kredkę do oczu trochę słabiej), ale też szczypie jak się dostanie do oczu. Poza tym wiadomo, komfort średni, nie wygląda ładnie, nie pachnie i jeszcze tłuste, ale to najłagodniejsze co do tej pory przetestowałam.

[Wojowniczka_]

Napisane przez czarnussssssss

Wojowniczka_ Ty mialas stały rumien na policzkach? Jak tak to jak mowisz, ze stała sie teraz rozowa to i tak postęp ogromny bo slyszalam, ze calkowicie stalego rumienia to nie da sie zwalczyc.

stały od jakiegoś 13 roku życia

[Heroldin]

Napisane przez Maria221

krem na naczynka o konsystencji bogatej SVR

Możesz podrzucić linka do tego kremu ? Dziękuję.

Napisane przez galaksy

Krem Dermiki jest raczej lekki i zawiera bardzo dużo kwasu hialuronowego.

Dziękuję za odpowiedź.
Jak czytam : ten krem Dermiki nie dla mnie. Nie lubię lekkich kremów, a poza tym moja twarz nie toleruje kwasu hialuronowego. Próbowałam pod rożnymi postaciami : czysty i w różnych mieszankach.

[Maria221]

Możesz podrzucić linka do tego kremu ? Dziękuję.

Tutaj masz KWC, ale opinii i zdjęcia nie ma:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ej.html&next=1

tutaj link ze strony:
http://www.svr.pl/index.php?id=174

nie płaciłam za niego 85zł, ale ok. 50zł, w tej aptece:
http://www.aptekagemini.com.pl/p/pl/...hej+40+ml.html

w sumie to chyba najtańsza oferta

[fam nail]

Marzę o tak ślicznej jasnej buzi Niestety mnie wszystko zapycha, musze jednak zaczac ją porządnie nawilżac.