Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40

[sydunia]

Napisane przez Jall

mam tylko takie koszyki i biały grzejnik :P

Reszta (lampa, lampka) będą wymieniane.

No to możesz iść w klasykę i jakąś biel, a poszaleć z kolorami dodatków. Albo właśnie jakiś kolor, który lubisz. Na pewno wszystkie ściany chcesz jednakowe? Bo jeśli jednak nie, to właśnie mogłabyś jedną/dwie ściany dać w ciemniejszym, mocniejszym odcieniu, a reszta jakiś delikatniejszy. Nie bierz wszystkich ciemne (albo umiarkowanie ciemne) khaki/oliwka - sprawdzone, wygląda kiepsko przy tego typu meblach.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7548215 6]Nie dlaczego, koleżanka znalazła męża w ten sposób.
Możesz spróbować.[/QUOTE]
Chyba spróbuję

Napisane przez ridja devojka

Myślę, że niektórzy ludzie mają problem ze znalezieniem kogoś w realu - mają stałą pracę, stałą grupę znajomych, w ich życiu nie przewijają się nowe osoby i wtedy portale randkowe mogą bardzo pomóc.
Ja poznałam męża przez internet - co prawda nie na takim portalu, zaczepił mnie na facebooku (twierdzi, że z kimś mu się pomyliłam ).

Napisane przez Fantasmagori

Czasem szczęściu trzeba pomóc w dzisiejszych czasach to normalny i popularny sposób na poznanie ludzi. Akt desperacji to by był jakbyś pisała do wszystkich facetów na tym portalu i błagała o spotkanie znam kilka par które poznały się przez portale randkowe. Oczywiście trzeba zachować ostrożność i zdrowy rozsądek

Dziękuję

Napisane przez Friese

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------



jakies 30% moich kolezanek (wiek 26-30) jest na portalach bo ciezko jest poznac kogos fajnego np w klubie, gdzie z reguly sie troszke wiecej pije


ale kilku znajomych bylo znudzonych pisaniem do osob, podobne teksty i np piszesz z kims 2 msce idziesz na spotkjanie i jest ,,taaaakzee tego" nie ma za bardzo o czym rozmawiac albo osoba nie jest podobna do tej ze zdjecia :P i wybrali speed dating - w Wawie napewno jest i masz 1 minute na rozmowe i panie siedzą, panowie przechodzą miedzy stolikami, potem jak zaznaczysz ze ktos jest OK i ten facet ze ty jestes OK to na maila dostajesz podsumowanie kto cie zaakceptowal a kto odrzucil i namiary na tych co cie zaakceptowali

w minute wiesz czy ktos ci sie wizualnie podoba, czy masz o czym rozmawiac, czy jest spotnatniczny czy flegmatyczny itp


takze gdybym ja za swoich czasow miala speed dating napewno bym wybrala.

ale tez wszystkie moje kolezanki chodza tam z kolezankami bo same się wstydzą.
tzn te ktore chodzily sa juz w zwiazkach stalych a et co piszą to jest trudno, pewnie sama wiesz jesli bylas na portalu, ja bylam i tam szukalam

ps: podpowiem ze ja swojego TZ poznalam na gumtree w dziale SPORT / HOBBY / PARTNERZY DO SPORTU i polaczyla nas pasja ..do tanca

Napisane przez Pani_Mada

są wątki o tym na intymnym

znam sporo par, które poznały się w ten sposób i są ze sobą już długi czas. i dla równowagi słyszałam też różne historie nie kończące się tak dobrze jeśli masz cierpliwość to zakładaj - ale już na wstępie pogódź się z tym że będziesz musiała (zapewne) przekopać się przez stado idiotów zanim trafisz na kogoś fajnego

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi !

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Czy bambusowe żaluzje są mocno wrażliwe na wodę? Chodzi mi o klasyczne żaluzje z listewek, a nie rolety podwijane. Zastanawiam się nad takimi w łazience, ale będą w pobliżu wanny z prysznicem, więc boję się, że ciągłe chlapanie im nie będzie służyć...

[marianna144]

Napisane przez Jall

Jasne beżowe meble - jaki kolor ścian?

Pokój jest mały, kolor mebli (materiał?) dokładnie nieznany są jasno-beżowe, uchwyty natomiast srebrne. Na jaki kolor pasowałoby przemalować ściany? Chciałabym cały pokój w 1 kolorze i raczej nie ten modny ostatnio szary. Nie znam się za bardzo na łączeniu kolorów, dlatego proszę o pomoc

Bardzo lubię kolory militarne ale chyba będzie za ciemno?

pokoj od ktorej strony? meble sa na jednej scianie czy w roznych czesciach pokoju? chcesz wtopic meble w tło czy je wyeksponowac? bo jak dasz jasny kolor (ktory byłby ok w małym pomieszczeniu ) to te meble moga ci sie zlac ze scianą.z kolei cały pokoj w intensywnym kolorze jest dosc meczacy (przynajmniej dla mnie) jezeli meble sa na jednej scianie to mozesz tylko te jedna dac intensywniejsza w kontrastowym pokoju, albo 3 sciany w jednym kolorze a jedną w tej samej barwie tylko np 3 tony ciemniejszą.
ale moze ktos ma jakis jeszcze pomysł...
a najlepiej jakbys dała linka do mebli nawet nie takich samych tylko o zblizonym odcieniu to prosciej bedzie sobie cos wyobrazic,,,,

[Jall]

..

[marianna144]

Jall o widzisz ja myslałam o zupełnie innych meblach po mojemu to jest olcha
no to pełno kolorów ci pasuje- bez, jasny zólty, jasna oliwka, jasniutki fiolet itd
tylko jezeli chcesz malowac wszystko razem z sufitem to chyba bym została przy rozbielonych bezach bo juz taka oliwka na suficie to nie bardzo.
przy bezu jest tez ten plus ze pełno kolorów ci pasuje- tzn dasz np brazowe pudełko, brazowy koc czy tam doniczke i jest super. jak ci sie znudzi mozesz wymienic koc na czerwony/ niebieski /itd te doniczki i juz masz inny pokoj bez ruszania scian
a wpisz jeszcze w google meble olcha i poogladaj grafikę. zobacz na tle jakich scian stoja te meble moze do ciebie przemówi
a te kolory które ja wymieniłam widziałam naocznie.

[sydunia]

Napisane przez Jall

Wszystkie chcę jednakowe, łącznie z sufitem, bo nie będę mieć zbyt dużo czasu na malowanie, niestety 0 jakiegokolwiek pomysłu...


Pokój od strony południowy-zachód, światło mam cały dzień. Meble są wszędzie, bo jest naprawdę niewielki, ma z 8 m2.
Szafy mniej więcej w takim kolorze, nie mogłam znaleźć nic podobniejszego

Jeśli mały pokój, zastawiony meblami, a do tego chcesz jeszcze sufit taki sam, to ja bym dała klasycznie - biały czy jakiś kremowy. Jak dasz całkiem jasny, ale kolor, to będzie mdło z tymi meblami. Jak dasz ciemny, to może wyjść nora i przy takim suficie jeszcze się zmniejszy optycznie pokój. Przy bieli/kremie będziesz mogła dać dodatki w wybranym kolorze, od razu się trochę ożywi pokój.

[isza89]

Odparzają mnie od spodu każde buty noszone bez skarpet. O ile do większości jestem w stanie dobrać odpowiednio wycięte skarpetki, tak do sandałów to jednak trochę obciach. Da się jakoś zahartować podeszwy stóp, żeby nie były tak delikatne?

[Quadesha]

Dziewczyny byłam u lekarza. Podobno mam angine, dostałam antybiotyk... Biore go trzeci dzień i 0 poprawy. Wręcz jest jeszcze gorzej. Doszedł mi okropny kaszel, wręcz się dusze lekko... Lekarka nie osluchala mnie tylko zajrzala w gardło i, ze angina. Zostało mi 3 dni antybiotyku. Czekac az skończy mi sie całkiem czy iść do innego lekrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusia22]

Napisane przez ridja devojka

Myślę, że niektórzy ludzie mają problem ze znalezieniem kogoś w realu - mają stałą pracę, stałą grupę znajomych, w ich życiu nie przewijają się nowe osoby i wtedy portale randkowe mogą bardzo pomóc.
Ja poznałam męża przez internet - co prawda nie na takim portalu, zaczepił mnie na facebooku (twierdzi, że z kimś mu się pomyliłam ).

Ja mam pytanie:
Co to jest za część mięsa (cielęcina akurat) na obrazku nazwana POTPLEĆKA

I jeszcze - jeśli mam 1,2kg mięsa z kośćmi (właśnie tego z obrazka ) to ile będzie ważyło samo mięso a ile kości mniej więcej?

górka

http://kucharz1935.republika.pl/cielecina2.html


[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;75493426]Sądząc po lokalizacji wg polskich grafik to rozbratel [/QUOTE]



rozbratel to raczej element wołowy a nie cielęcy

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Quadesha

Dziewczyny byłam u lekarza. Podobno mam angine, dostałam antybiotyk... Biore go trzeci dzień i 0 poprawy. Wręcz jest jeszcze gorzej. Doszedł mi okropny kaszel, wręcz się dusze lekko... Lekarka nie osluchala mnie tylko zajrzala w gardło i, ze angina. Zostało mi 3 dni antybiotyku. Czekac az skończy mi sie całkiem czy iść do innego lekrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wykończyć ten antybiotyk i pójść za 3 dni na kontrolę i kolejny lek. U mnie angina może trwać i ze 2 tygodnie. No chyba, że rzeczywiście się dusisz to iść dzisiaj. Doraźnie polecam lody. Mi się po lodach lepiej oddycha.

[Adrianna_8]

Napisane przez Quadesha

Dziewczyny byłam u lekarza. Podobno mam angine, dostałam antybiotyk... Biore go trzeci dzień i 0 poprawy. Wręcz jest jeszcze gorzej. Doszedł mi okropny kaszel, wręcz się dusze lekko... Lekarka nie osluchala mnie tylko zajrzala w gardło i, ze angina. Zostało mi 3 dni antybiotyku. Czekac az skończy mi sie całkiem czy iść do innego lekrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój chłopak rok temu był w takiej sytuacji. Bodajże po 4 dniach brania antybiotyku, gdzie stan się dalej pogarszał, poszedł znowu do lekarza, dostał inny antybiotyk i skierowanie na badania na mononukleoze. Więc ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza ponownie.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[sydunia]

Napisane przez Quadesha

Dziewczyny byłam u lekarza. Podobno mam angine, dostałam antybiotyk... Biore go trzeci dzień i 0 poprawy. Wręcz jest jeszcze gorzej. Doszedł mi okropny kaszel, wręcz się dusze lekko... Lekarka nie osluchala mnie tylko zajrzala w gardło i, ze angina. Zostało mi 3 dni antybiotyku. Czekac az skończy mi sie całkiem czy iść do innego lekrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym szła do innego już teraz. Jednak powinna być już widoczna poprawa. Ileś lat temu miałam podobnie, najpierw antybiotyk, który mnie uczulił potwornie ("A no tak, ten antybiotyk uczula większość osób"), potem inny, który "może u Pani spowodować lekki ból brzucha". Nic nie pomagał, a ból brzucha owszem, był... jakieś pół godziny po wzięciu tabletki. Tylko że nie lekki, koszmarny. Później już poszłam do innego lekarza. Okazało się, że tamte leki nie miały prawa zadziałać, bo były na co innego Antybiotyk nie był potrzebny, dostałam co innego i po 1 dniu była poprawa. Ale niestety miałam jeszcze skutki uboczne brania tych wcześniejszych lekarstw.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Czy w pierwszym tygodniu sierpnia będą jeszcze wyprzedaże?

[Mahaszi]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;75506086]Czy w pierwszym tygodniu sierpnia będą jeszcze wyprzedaże?[/QUOTE]

W większości sklepów będą, ale rzeczy już bardzo przebrane.

[Czarna2000]

Mam parę pytań odnośnie pobytu z psami nad morzem.
1. Czy na plażę można legalnie wprowadzić psy rasy dużej? Bardzo dużej 😂 niby widziałam ludzi z psami, ale wolę się upewnić.
2. Jak wygląda funkcjonowanie takiego psa na plaży? Chodzi mi o kwestie toaletowe. Bo z kupą nie ma problemu, zabrać je na spacer poza plażę, posprzątać i tyle. Ale siku? Nie wyobrażam sobie, że psy sikają na piasek na którym siedzą sobie ludzie.
3. Czy znalezienie domku do wynajęcia będzie bardzo trudne z psami? Wiem, że trzeba próbować, ale może ktoś ma jakieś doświadczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Napisane przez Czarna2000

Mam parę pytań odnośnie pobytu z psami nad morzem.
1. Czy na plażę można legalnie wprowadzić psy rasy dużej? Bardzo dużej 😂 niby widziałam ludzi z psami, ale wolę się upewnić.
2. Jak wygląda funkcjonowanie takiego psa na plaży? Chodzi mi o kwestie toaletowe. Bo z kupą nie ma problemu, zabrać je na spacer poza plażę, posprzątać i tyle. Ale siku? Nie wyobrażam sobie, że psy sikają na piasek na którym siedzą sobie ludzie.
3. Czy znalezienie domku do wynajęcia będzie bardzo trudne z psami? Wiem, że trzeba próbować, ale może ktoś ma jakieś doświadczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są plaże specjalnie wyznaczone, żeby przebywać z psem. W innych miejscach nie wyobrażam sobie, żeby pies radośnie biegał między ludźmi.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[Olushka]

Napisane przez Czarna2000

Mam parę pytań odnośnie pobytu z psami nad morzem.
1. Czy na plażę można legalnie wprowadzić psy rasy dużej? Bardzo dużej niby widziałam ludzi z psami, ale wolę się upewnić.
2. Jak wygląda funkcjonowanie takiego psa na plaży? Chodzi mi o kwestie toaletowe. Bo z kupą nie ma problemu, zabrać je na spacer poza plażę, posprzątać i tyle. Ale siku? Nie wyobrażam sobie, że psy sikają na piasek na którym siedzą sobie ludzie.
3. Czy znalezienie domku do wynajęcia będzie bardzo trudne z psami? Wiem, że trzeba próbować, ale może ktoś ma jakieś doświadczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Małe i średnie normalnie wprowadzają. Dużych często nie widzę, a jak już to pod wieczór, po 18.


Wysłane z iPhone

[201803111829]

Dziewczyny, mam zamiar zamieszkać z moim, ekhm, przyjacielem od września. Nie stać mnie dłużej na samodzielne wynajmowanie, on szuka mieszkania, dwa pokoje (nieprzechodnie). Nienawidzę sprzątać i burdel mi nie przeszkadza, zmuszam się do sprzątania raz na dwa tygodnie. Generalnie jestem okropna bałaganiarą. On też jakoś nie przejmuje się za bardzo porządkiem, ale jednak jest większym "czyscioszkiem" niż ja. W związku z tym, wymyśliłam, ze można by zatrudnić starszą Panią lub jakąś nastolatkę, która chciałaby dorobić, tak raz w tygodniu. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, to jaka byłaby odpowiednia kwota na 3-4 h sprzątania? 30-40 zł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[rukolka]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, mam zamiar zamieszkać z moim, ekhm, przyjacielem od września. Nie stać mnie dłużej na samodzielne wynajmowanie, on szuka mieszkania, dwa pokoje (nieprzechodnie). Nienawidzę sprzątać i burdel mi nie przeszkadza, zmuszam się do sprzątania raz na dwa tygodnie. Generalnie jestem okropna bałaganiarą. On też jakoś nie przejmuje się za bardzo porządkiem, ale jednak jest większym "czyscioszkiem" niż ja. W związku z tym, wymyśliłam, ze można by zatrudnić starszą Panią lub jakąś nastolatkę, która chciałaby dorobić, tak raz w tygodniu. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, to jaka byłaby odpowiednia kwota na 3-4 h sprzątania? 30-40 zł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No nie wiem czy ktoś Ci posprząta za 10zł/h. Nie znam cen rynkowych, ale wydaje mi się to bardzo mało.
Taką informację z 2016 roku odnośnie Wrocławia znalazłam w internecie: " Koszt godziny sprzątania zaczyna się od 25 zł przy regularnym korzystaniu z usług do 30 zł przy jednorazowym zamówieniu."

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Cóż, będzie Was dwoje to i pracy mniej, bo podzielona na dwoje. Może ogarniecie i bez tego, czemu od razu zakładasz, że nie?

[201803111829]

Bo ja nie znoszę sprzątać, po prostu tego nienawidzę.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Czarna2000]

Co dokładnie miałaby ta osoba robić? Ogarnąć kuchnię, łazienkę i poodkurzać czy wasze pokoje też ma sprzątać? Myślę, że nie ma sensu nikogo szukać, bo tej pracy jest trochę za mało żeby komuś to się w ogóle opłacało. Chyba że w grę wchodzi prasowanie, mycie okien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[antonina_bielska]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, mam zamiar zamieszkać z moim, ekhm, przyjacielem od września. Nie stać mnie dłużej na samodzielne wynajmowanie, on szuka mieszkania, dwa pokoje (nieprzechodnie). Nienawidzę sprzątać i burdel mi nie przeszkadza, zmuszam się do sprzątania raz na dwa tygodnie. Generalnie jestem okropna bałaganiarą. On też jakoś nie przejmuje się za bardzo porządkiem, ale jednak jest większym "czyscioszkiem" niż ja. W związku z tym, wymyśliłam, ze można by zatrudnić starszą Panią lub jakąś nastolatkę, która chciałaby dorobić, tak raz w tygodniu. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, to jaka byłaby odpowiednia kwota na 3-4 h sprzątania? 30-40 zł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

ja też myślę, że to mocno zaniżona stawka, nawet jak na Kielce

[eibhlin87]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, mam zamiar zamieszkać z moim, ekhm, przyjacielem od września. Nie stać mnie dłużej na samodzielne wynajmowanie, on szuka mieszkania, dwa pokoje (nieprzechodnie). Nienawidzę sprzątać i burdel mi nie przeszkadza, zmuszam się do sprzątania raz na dwa tygodnie. Generalnie jestem okropna bałaganiarą. On też jakoś nie przejmuje się za bardzo porządkiem, ale jednak jest większym "czyscioszkiem" niż ja. W związku z tym, wymyśliłam, ze można by zatrudnić starszą Panią lub jakąś nastolatkę, która chciałaby dorobić, tak raz w tygodniu. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, to jaka byłaby odpowiednia kwota na 3-4 h sprzątania? 30-40 zł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

za 10zł/h to raczej nikt się nie skusi, musisz liczyć min. 20-30zł/h a niektórzy liczą sobie określone kwoty za daną robotę (np. za mycie okien)

[201803111829]

Napisane przez antonina_bielska

ja też myślę, że to mocno zaniżona stawka, nawet jak na Kielce

Dlatego pytam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Czarna2000

Co dokładnie miałaby ta osoba robić? Ogarnąć kuchnię, łazienkę i poodkurzać czy wasze pokoje też ma sprzątać? Myślę, że nie ma sensu nikogo szukać, bo tej pracy jest trochę za mało żeby komuś to się w ogóle opłacało. Chyba że w grę wchodzi prasowanie, mycie okien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przestrzenie wspólne tylko. Dlatego mówię, że to byłoby dobre dla nastolatki

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Czarna2000]

Myślę, że możesz spróbować wrzucić ogłoszenie np. na fb (spotted?). 10 zł/h to dla mnie dość mało, bo moim zdaniem sprzątanie nie potrwa długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

Ewentualnie ustal cenę za całą usługę, a nie za godzinę.

[sydunia]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, mam zamiar zamieszkać z moim, ekhm, przyjacielem od września. Nie stać mnie dłużej na samodzielne wynajmowanie, on szuka mieszkania, dwa pokoje (nieprzechodnie). Nienawidzę sprzątać i burdel mi nie przeszkadza, zmuszam się do sprzątania raz na dwa tygodnie. Generalnie jestem okropna bałaganiarą. On też jakoś nie przejmuje się za bardzo porządkiem, ale jednak jest większym "czyscioszkiem" niż ja. W związku z tym, wymyśliłam, ze można by zatrudnić starszą Panią lub jakąś nastolatkę, która chciałaby dorobić, tak raz w tygodniu. Czy to dobry pomysł? Jeśli tak, to jaka byłaby odpowiednia kwota na 3-4 h sprzątania? 30-40 zł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Co konkretnie tam by było do zrobienia? Bo jak mieszkanie małe (2 pokoje, więc zakładam, że za wielkie nie jest), a tylko części wspólne do sprzątnięcia (czyli pewnie kuchnia, łazienka, przedpokój?), to 3-4 h roboty wydaje mi się strasznie dużo jak na to Co do stawek: nie znam się na tym, jakie są faktycznie, bo nie korzystałam z takich usług. Nie mniej jednak wydaje mi się, że lepiej ustalić stawkę za samo sprzątnięcie niż za godzinę. Druga sprawa: skoro zmuszasz się do sprzątania raz na 2 tygodnie, to nie możesz nadal tak się przymusić? Ja na studiach umawiałam się zawsze właśnie tak, że takie sprzątanie części wspólnych było raz na tydzień. Więc przy 2 osobach, to jest masz akurat raz na 2 tygodnie. Też tego nie lubiłam, no ale nigdy nie wyszło mi więcej niż godzinę na to, więc jakoś się to robiło i tyle.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Polecicie mi jakieś dobre lody czekoladowe? Z takich w pojemnikach 0,5l/1l. Kupiłam jakiś czas temu bodajże Grycana. No i ja tam czuję kakao, nie czekoladę. Rzadko jadam lody w tym smaku, więc nie wiem, które są dobre. Chciałabym jakieś faktycznie czekoladowe.

[malootka]

Napisane przez sydunia

Polecicie mi jakieś dobre lody czekoladowe? Z takich w pojemnikach 0,5l/1l. Kupiłam jakiś czas temu bodajże Grycana. No i ja tam czuję kakao, nie czekoladę. Rzadko jadam lody w tym smaku, więc nie wiem, które są dobre. Chciałabym jakieś faktycznie czekoladowe.

Noblissima z lidla
http://testujemyjedzenie.pl/czekolad...test-i-opinie/