OWC czyli odkrycia wszechczasów

[Aggie125]

- drożdże
- pokrzywa + skrzyp
- szampon Bebi
- tonik Seboradin
- żel aloesowy Palomy

[Blink Of An Eye]

- Unikanie SLS (wątek nazywa sie odkrycia wszechczasów, więc dodam, że równiez w żelach pod prysznic-wysuszają skóre)
- Ziołowe szapony, w tym jedyny któremu wybaczam SLS PollenyEvy z Czarną rzepą
- Olejek rycynowy na rzęsy i włosy
- Maseczka z zółtka nafty i rycyny
- Wax
- Odżywka przed myciem włosów, po-spray z Rossmana dla dzieci z proteinami
- Rozczesywanie włosów po nałożeniu na suche włosy odżywki - koniec z ich szarpaniem i wyrywaniem, podczas mycia ich nie kołtunie, wiec spray wystarcza w zupełności
- Pokrzywa
- Podsuszone/suche włosy czesane głową w dół- są mniej oklapnięte przy przy skórze głowy
- różnego rodzaju płukanki, piwna, aloesowa (pokrzywowa może wysuszać włosy)
- Rozczesywanie tylko grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami

[ally5]

moim odkryciem wszech czasów jest szczotka z naturlanego włosia

[_agatka]

1. maseczka i emulsja polleny malwy
2. po myciu spłukanie włosów zimną woda/ wodą z cytryna/naparem z ususzonych liści brzozy, pokrzywy, skrzypu (staram się sama je suszyć)
3. grzebień z szerokimi zębami
4. unikam suszarki, jeśli juz to zimny nadmuch i jonizacja
dopiero zaczynam dbanie o włosy i testuje rózne specyfiki wiec niedługo pewnie uzupełnie listę

[bubamara]

Napisane przez majreg

1. olej łopianowy, rycynowy i kokosowy przed myciem łebka
2. amla i inne proszki przed myciem łebka
3. szampony bez sls (a straciłam już nadzieję,że kiedykolwiek pozbędę się łupieżu)
4. płukanie skrzypkiem, pokrzywą, octem
5. wcierki ziołowe po myciu łebka (pokrzywa, łopian)

Czaję się na placentę i specyfiki z mazideł.

Generalnie łopian dla mnie namber łan!!!!! Mam połowę więcej włosów na głowie niż kiedyś.

majreg a możesz rozwinać nieco myśl o tym łopianie? Jak z niego korzystasz? Macerujesz sama czy kupujesz jakiegoś gotowca? Po jakim czasie widzisz rezultaty?

---------- Dopisano o 03:53 ---------- Poprzedni post napisano o 03:49 ----------

ach właśnie zobaczyłam Twoja wcześniejszą odpowiedź Sorki. Tak czy siak jakbyś mogła napisać kiedy widać pierwsze rezultaty i czy zostawiasz olej na noc, ogólnie dać jakieś patenty, jak go używać, żeby mieć dobre efekty będę wdzięczna

[201802141209]

Treść usunięta

[Nolley]

1. tak jak powyżej oleje
2. płukanki zakwaszające (dzięki nim kolor wolniej się wymywa, poza tym włosy są o wiele bardziej błyszczące )
3. serum silikonowe na końcówki (dzięki nim nie muszę podcinać włosów co dwa miesiące)
4. wosk coconut oil hair shine TBS (włosy wygładzone bez efektu obciążenia i silikonów)

[ladynath]

1. brak silikonów
2. mycie odżywką i babydream
3. olej kokosowy, rycynowy i z pestek winogron (idzie do mnie olej łopianowy w paczce) - ile tylko się da, nawet codziennie
4. zmywanie olei metodą 2 x OMO (prosty szampon z SLS) i 1 x odżywka isany
5. wit. A + E
6. brak prostownicy, suszarki, lokówki itp.
7. aktualnie poszukuję jakiejś mgiełki ochronnej (naturalnej) i maski
8. brak cieniowania! aktualnie mam lekko pocieniowane (żeby wywijały się do wewnątrz), gdyż aby ratować stan moich włosów obcięłam je do ramion z długości do pasa ;( ale to nic nie pomogło, były jeszcze gorsze, dopiero odpowiednia pielęgnacja przywróciła im świetność - teraz zapuszczam
9. rozczesywanie na sucho, całe zycie mama mi mowila, zebym nie czesala wlosow na mokro, a ja jej nie słuchałam myslalam, ze na sucho nie da się rozczesac - a są nawet ładniejsze!
10. piję pokrzywę (ale to robiłam zawsze, lecz niesystematycznie) i mam zamiar pić skrzyp i łykać wit. B , no i herbatkę z nagietka

pozdrawiam

[momimika]

1. OMO, na kolanach będę dziękować za ten sposób mycia do końca życia
2. rozczesywanie na sucho (zawsze mi wpajano, że suche włosy się ciężko rozczesuje, zauważyłam, że jest zupełnie odwrotnie)
3. spanie w spiętych włosach
4. zimna woda na końcówki

w sumie szybko zauważyłam poprawę kondycji moich włosów C :

[gimli666]

Skoro odgrzebano ten temat to i pora na mnie żeby się wypowiedzieć.

1. Nie czesanie włosów.
A konkretniej... czesanie ich(grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami) tylko do miejsca gdzie kończy się broda(czyli do miejsca od którego włosy zaczynają falować) i tylko gdy są mokre. Kiedyś czesałam włosy gdy były suche... i dziwiłam się, że mam bezkształtną szopę, a nie włosy.
2. Delikatne szampony bez slesu i slsu(Babydream i Alterra).
Nie wysuszają mi włosów, dobrze myją.
3. Oleje.
Dzięki nim utrzymuje swoje włosiska w porządku. Bez nich moje włosy o wiele szybciej by się niszczyły i nie byłoby mowy o gładkości i błyszczeniu się.
4. Olejki eteryczne.
Masa "baby hair' i szybszy porost
5. Zioła.
Głownie skrzyp i pokrzywa- szybszy porost, mocniejsze włosy i ładna skóra.
6. Oleje na końcówki.
Czyli ochrona i odżywianie włosów- nie wpadłabym na to sama.
7. Wcierki w skórę głowy.
Odżywienie włosów, nowe włoski, brak łupieżu
8. Maska Bingo
Genialna maska. Do wzbogacania. Do skalpu. Do wszystkiego.
9. Wykorzystanie tego co w domu.
Miód, aloes, mleko kokosowe
10. Płukanki.
Włosy są o wiele "lepsze" po płukankach z pokrzywy, skrzypu, łopianu.

To chyba wszystkie ważne rzeczy, które poznałam dzięki wizażowi.

[Nathalynn]

1. Odżywki b/s
2. Oleje!
3. Aloes
4. Biovax

[karmazynka99]

płukanka z siemieie lnianego
maska gloria
kallos
olejowanie

[bejbii]

1. Płukanka z rozcieńczonego octu jabłkowego

[izzku]

- pokrzywy, pokrzywy, pokrzywy
- olejowanie
- Jantar na skalp
- grzebień z szeroko rozstawionymi zębami
- gumki bez metalowych elementów
narazie tyle, ale ciągle szperam za czymś, co jeszcze pomoże moim włosom.

[cocomusli]

To może ja odświeżę temat?
Widzę, że większość z Was poleca OMO - spróbuję przy najbliższym myciu, tj. jutro

Dużo z Was pisze o szamponach bez sls - a możecie podać jakieś konkretne marki i produkty, których używacie? Oprócz tych Isany.
Jakich używacie odżywek do włosów? Jak długo trzymacie na włosach 1-szą warstwę tj. odżywkę w OMO?

[karmazynka99]

Napisane przez cocomusli

To może ja odświeżę temat?
Widzę, że większość z Was poleca OMO - spróbuję przy najbliższym myciu, tj. jutro

Dużo z Was pisze o szamponach bez sls - a możecie podać jakieś konkretne marki i produkty, których używacie? Oprócz tych Isany.
Jakich używacie odżywek do włosów? Jak długo trzymacie na włosach 1-szą warstwę tj. odżywkę w OMO?

ja lubie szmpon dla dzieci bubchen bez sles
babdydream
bentle organisc szampon z granatem


uzywam z balei, bingo, glorię

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Świetny wątek! Dorzucam swoje OWC:

1. Olejowanie - pożegnałam się z kruszącymi się, rozdwajającymi włosami oraz kołtunami. Już samo olejowanie wystarczyło bym nawet po samym oczyszczeniu włosów mogła je bez problemu rozczesać czy grzebieniem czy palcami.

2. Płukanka z hibiskusa (alternatywa dla płukanki octowej) - u mnie podbija skręt i pięknie nabłyszcza.

3. Odżywka d/s z parafiną - nałożona i od razu zmyta (oczywiście po uprzednim naolejowaniu i odzywieniu włosów) nadaje włosom taki blask, że wyglądają jak sztuczne. Nie każdemu jednak musi się taki efekt podobać

4. Jedwab nie będący Biosilkiem, najlepiej taki bez protein jedwabiu a z olejkami np. Joanna Argan Oil Serum

5. Odpowiednia stylizacja loków / fal

[cocomusli]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;41967472]4. Jedwab nie będący Biosilkiem[/QUOTE]
dlaczego?? ja mam właśnie taki z Biosilka. Lepszy np. CHI?

Wczoraj zrobiłam pierwszy krok, poczytałam trochę o olejowaniu i zrobiłam je po raz pierwszy - olejkiem rycynowym. Potem drugi krok - nie rozczesałam włosów na mokro tak jak zwykle, tylko poczekałam aż wyschną i rozczesałam je na sucho. Byłam zaskoczona efektem - włosy były puszyste, lekko pofalowane, miękkie (ale akurat ja mam zawsze miękkie)...
Potem przed spaniem rozczesałam je i rano nie mogłam uwierzyć, że nie są oklapnięte. Chyba popróbuję przez jakiś czas wprowadzić to (oraz OMO) na stałe

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez cocomusli

dlaczego?? ja mam właśnie taki z Biosilka. Lepszy np. CHI?

Wczoraj zrobiłam pierwszy krok, poczytałam trochę o olejowaniu i zrobiłam je po raz pierwszy - olejkiem rycynowym. Potem drugi krok - nie rozczesałam włosów na mokro tak jak zwykle, tylko poczekałam aż wyschną i rozczesałam je na sucho. Byłam zaskoczona efektem - włosy były puszyste, lekko pofalowane, miękkie (ale akurat ja mam zawsze miękkie)...
Potem przed spaniem rozczesałam je i rano nie mogłam uwierzyć, że nie są oklapnięte. Chyba popróbuję przez jakiś czas wprowadzić to (oraz OMO) na stałe

Bo jedwab Biosilka zawiera alkohol, który może wysuszć końcówki. Początkowo wszystkim wydaje się, że ten jedwab służy, ale kiedy zamieni się go na taki bez alkoholu, zaczyna być widać różnicę. CHI jest lepszy, owszem, ale jeśli już używasz takiego jedwabiu z proteinami to uważaj, żeby nie przeproteinować końcowek, co niektórym się zdarza.

Co do olejowania - uważaj z olejem rycynowym. Lubi podsuszyć.

[karmazynka99]

Napisane przez cocomusli

dlaczego?? ja mam właśnie taki z Biosilka. Lepszy np. CHI?

Wczoraj zrobiłam pierwszy krok, poczytałam trochę o olejowaniu i zrobiłam je po raz pierwszy - olejkiem rycynowym. Potem drugi krok - nie rozczesałam włosów na mokro tak jak zwykle, tylko poczekałam aż wyschną i rozczesałam je na sucho. Byłam zaskoczona efektem - włosy były puszyste, lekko pofalowane, miękkie (ale akurat ja mam zawsze miękkie)...
Potem przed spaniem rozczesałam je i rano nie mogłam uwierzyć, że nie są oklapnięte. Chyba popróbuję przez jakiś czas wprowadzić to (oraz OMO) na stałe

a moze na sucho tez nie rozczesuj będziesz miała lepiej uformowane fale

[michasiamini4]

- Płukanka z kwasu mlekowego doskonale poskramiająca puch
- Oliwka Palmers na włosy
- Dodawanie odżywki białkowej do masek
- Tangle Teezer