|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2011-11-06, 14:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 208
|
Książka. Potrzebna pilna pomoc.
x
__________________
♥ Kiedy jestem dobra, jestem bardzo dobra, ale kiedy jestem zła, jestem jeszcze lepsza. ♥ Angel to someone, demon to others .
Ból duszy może ukoić tylko ból ciała. Edytowane przez Wyszczekana Czas edycji: 2011-12-21 o 20:34 |
2011-11-06, 15:55 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Cytat:
|
|
2011-11-07, 21:45 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Oddać książkę i czekać na reakcję. Raczej nic ci za to nie zrobią
|
2011-11-07, 22:40 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 102
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Jeżeli ci to już wyschło to moim zdaniem nic już nie da się zrobić. Największe szanse na usunięcie takich szkód są jak papier jest jeszcze nawet odrobinę wilgotny. Jeżeli wysechł to już nasiąknął na dobre i odkształcił się. W tej sytuacji jedyne co ci pozostaje to albo udać się do biblioteki i się przyznać/zapytać się co z tym fantem zrobić lub odkupić bibliotece zniszczoną książkę. Ze zdjęcia nie wygląda to jednak na mocno zniszczoną więc myślę, że raczej przyjmą ci ją spokojnie z powrotem.
|
2011-11-07, 23:14 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Cytat:
|
|
2011-11-08, 00:50 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Wiesz co, ja uważam trochę inaczej niż koleżanki wyżej.
Może to zabrzmi brutalnie, ale uważam, że wcale nie jest tragicznie. Mnie raczej nie zdarzają się takie wypadki, ale sądzę, że nie będzie problemu, bibliotekarki zazwyczaj nie sprawdzają skrupulatnie przecież w jakim stanie oddajesz książkę. Nie sądzę, by za takie coś chciały, żeby odkupić książkę. Co innego, gdyby zniszczenie było większe albo książkę byś zgubiła i nie mogła wcale znaleźć, to owszem, ale tak? Bez przesady. Ja bym oddała, wiele książek w bibliotece jest choć trochę zniszczonych, moim zdaniem nie ma co panikować. Rozumiem, że jest Ci głupio, no ale trudno stało się. Jak chcesz, to po prostu powiedz bibliotekarce, ale mogę się założyć, że nie będzie chciała za to żadnych pieniędzy. I piszecie, że jakbyście były biblioterkami, to byście nie przyjęły. Jednak jest to stwierdzenie trochę na wyrost, bo przede wszystkim jak jesteście biblioterkami, to chyba logiczne jest, że trzymacie się regulaminu. Jeżeli w regulaminie nie ma, żeby w takich sytuacjach klient miał odkupować, to nie masz prawa poprosić Go o odkupienie i musisz książkę przyjąć. Tak samo pewnie jest w tej bibliotece. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2011-11-08 o 00:52 |
2011-11-09, 12:33 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Cytat:
Inaczej bym zareagowala, gdybym to ja byla wlascicielka, gdyz jestem lekko przewrazliwiona na punkcie stanu moich ksiazek i bardzo, ale to bardzo rzadko je pozyczam. No, ale to jest biblioteka. Nie sadze, zeby pracownik pamietal, w jakim stanie byla ksiazka, ktora Ci wypozyczyl, tak ze mysle, ze nie zwroci na to uwagi, no chyba ze bedziesz zachowywac sie dziwnie. Niewatpliwie powinnas sie wstydzic, ja zawsze ksiazki, moje czy nie moje, wkladam do osobnej reklamowki i dopiero wtedy do torebki czy plecaka, mam pewnosc, ze sie nie pogniecie, ze juz o innych zniszczeniach nie wspomne. Niestety Twoja bezmyslnosc pozbawi troche przyjemnosci kolejnych czytelnikow. Jednakze mam nadzieje, ze teraz juz bedziesz uwazac i takie cos juz Ci sie nie przytrafi. To, co zrobisz, zalezy tylko od Ciebie. Jezeli masz odwage cywilna przyjac odpowiedzialnosc za to, co sie stalo, przyznaj sie pracownikowi biblioteki - nie takie rzeczy juz widzieli, wiec sie nie zdziwia. Najpewniej skonczy sie na reprymendzie, zebys uwazala na przyszlosc. Szkoda nie jest jakas tragiczna, zeby kazali Ci odkupywac ksiazke, najwyzej moga chcac jakas symboliczna kwote odszkodowania. Jezeli natomiast nie dasz rady sie przyznac, to po prostu oddaj ksiazke i tyle. Jezeli masz jeszcze inne to wloz ja pomiedzy, mozesz tez wypozyczyc sobie jakies inne, a ta przedluzyc i potem oddac wszystkie razem. |
|
2011-11-10, 10:25 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: wieś
Wiadomości: 733
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
odkupić książkę przecież nic straszanego się nie stało
__________________
wieżę tylko sobie nikomu innemu |
2011-12-04, 08:03 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 137
|
Dot.: Książka. Potrzebna pilna pomoc.
Wiesz, zależy od bibliotekarki, bo jednak widać dobrze że książka jest zniszczona.
Mojej koleżance kazali odkupywac jak jej gryzoń trochę nadgryzł róg okładki :/ A tego prawie nie było widac |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.