2011-01-11, 08:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Witam. Ostatnio dosyć często przeglądałem na tej stronie wiele tematów i widzę że mimo iż 98% z was jest sobie obcych pomagacie sobie wzajemnie i mówicie szczerze co o tym sądzicie. Więc prosze Was o radę dla mnie ..
Więc nie będę już smęcił i przejdę do sedna sprawy. Jestem "roztrzepanym nastolatkiem" mam prawie 16 lat i chodzę do 3 klasy gimnazjum, wiem że dla Was takowe gimnazjalne miłości ścisłości są banalne dlatego mam nadzieję że mi pomożecie. Dobra, więc na początek powiem że ostatnio miałem narzeczoną około 2 lata temu i do tej pory te wszystkie związki itp. mnie nie interesowały, wystarczyło mi że wyszedłem se gdzieś ze znajomymi, czy to na jakieś piwko czy ot tak se, no po prostu było dobrze póki nie poznałem pewnej dziewczyny.. Nazywa się Agnieszka, już na samym początku roku szkolnego dawała mi znaki że jej się podobam, tzn. często stała parę kroków przedemną, patrzała się na mnie i uśmiechała, więc postanowiłem poznać takową pannę, i wszystko było super, często ze sobą pisaliśmy, w szkole na każdej przerwie do mnie podchodziła, (oczywiście z przyjaciółką no ale to normalne) po szkole sie gdzieś pochodziło, no i ogólnie targam z nią znajomość około 2 miesiące i... zakochałem sie w niej ot tak.. nie dość że jest piękna to ma jeszcze idealny charakter.. Więc spytałem ją w szkole, czy mogłaby poświęcić mi chwile, a ona sie trochę zaczerwieniła ale oczywiście przemieniła to w żart i spytała czy coś nabroiła a ja na to że nie, tylko czy by sie mogla przejsc, więc przeszlismy na bok, spojrzałem jej głęboko w oczy, złapałem za ręce(Możliwe że trochę przesadziłem.. ale ja taki jestem ;/) i powiedziałem jej wprost że bardzo mi się podoba i czy bym się nadał na miejsce jej (Jak wy to mówicie) TŻ. Była chwila ciszy aż w koncu powiedziała że ja jej się też bardzo podobam ale że za mało mnie zna. No i to mnie dobiło.. za bardzo się pospieszyłem i schrzaniłem całą sprawę, równie dobrze mogłem jej w ogóle nie poznać I od tamtej pory, nawet cześć mi nie powie, mimo to że nadal się na mnie patrzy tak jak to było na początku, i nie wiem co teraz począć.. niby banalne że powiedziała tylko że za mało sie znamy ale może chciała po prostu mi to łagodnie powiedzieć że nie chce mieć nikogo. (Jeszcze chciałem napisać że nie jestem brzydki, nie mam o sobie wysokiego mniemania, ale jestem spokojny z charakteru i dosyć przystojny) Więc proszę doradźcie mi, podchodzić do niej dalej, zagadywać itp tak jak gdyby nigdy nie zaistniała sytuacja z tym spytaniem o chodzenie, lub ignorować ją tak jakbyśmy się nigdy nie poznali ? na prawdę nie wiem już co o tym myśleć.. tak jak już wcześniej napisałem, równie dobrze moglibyśmy się w ogóle nigdy nie poznać .. |
2011-01-11, 09:01 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Narzeczona w wieku 14 lat, kurna ale ten świat idzie do przodu
A tak na poważnie to nic nie schrzaniłeś. Powiedziałeś jej co czujesz i co myślisz i rób dalej to co do tej pory, by Agnieszka była pewna, że zdania nie zmieniłeś. Powiedziała ci, że jej się podobasz i się tego trzymaj. Chciałam jeszcze dopisać, żebyś broń boże jej nie zaczął ignorować jeżeli ci na niej nadal zależy, bo dopiero byś wszystko schrzanił.
__________________
Edytowane przez Prisha Czas edycji: 2011-01-11 o 09:02 |
2011-01-11, 09:18 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Cytat:
Wg mnie nie schrzaniłeś - może to taka gra, że ona chce Cię wziąć na wstrzymanie, zobaczyć czy będziesz o nią zabiegał, albo może rzeczywiście uważa, że za mało się znacie. Generalnie dziewczyny w tym wieku są mało przewidywalne, lubią romantyczne akcje i zagrywki niczym z telenoweli. Ona pewnie teraz zachodzi w głowę, czy nie zrobiła głupoty mówiąc ci, że za mało się znacie i rozpacza, że nie będziesz chciał się o nią dalej starać. |
|
2011-01-11, 09:25 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
targasz znajomosc? OMG
a ona to ta Twoja narzeczona czy inna?kurde a ja mam 24 lata i jeszcze nie bylam narzeczona, co za zycie edit: doczytalam, ze chyba inna. no coz, usmiechaj sie do niej dalej, ona wie co do niej czujesz, poczekaj na jej ruch. Edytowane przez yoona Czas edycji: 2011-01-11 o 09:27 |
2011-01-11, 09:56 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Jakby ludzie się przekreślali z powodu tak niewinnego pytania to ja nie wiem co by było przy innych hihi Daj się jej poznać w takim razie, nie ignoruj jej ale też się nie narzucaj Będzie miała czas na namysł, przynajmniej widać, że jest rozsądna, bo nie pakuje się od razu w związek z każdym
|
2011-01-11, 10:24 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Nic nie schrzaniłeś. Musisz zwolnić tempo i zdobywać ją małymi kroczkami.Przyznała przecież, że też jej się podobasz. Daj jej się lepiej poznać, ale nie nachalnie. Zaproponuj, że zaczniecie od początku i wybierzcie się na kawę i ciacho
Chyba się starzeję - " targać znajomość " |
2011-01-11, 11:26 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
A ja radziłabym najpierw zająć się nauką, szczególnie języka polskiego, a potem myśleć o narzeczonych, i o piwie... I to w tak młodym wieku.
|
2011-01-11, 12:45 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Zapomniał wół jak cielęciem był.
__________________
|
2011-01-11, 12:52 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
|
2011-01-11, 13:00 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Ja to się boję czasem mieć dzieci. W wieku 15/16 lat nie miałam zielonego pojęcia o pewnych sprawach. A tu chyba trzeba będzie z 10latkiem pogadać już o antykoncepcji itp. Szok. No ale cóż dzieciaki teraz szybciej dojrzewają.
__________________
|
2011-01-11, 13:25 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
heh.. no powiedziałem to tak w przenośni "targać_znajomość" ;D dziękuje wam za rady, a ja miałem na myśli dosłownie piwko a nie żeby sie schlać jak to większość nastolatków dla szpanu robi Ale mniejsza o to, dzisiaj Agnieszka robiła mi na złość, przynajmniej tak sądze, stojąc pare kroków odemnie w jakiejś grupie facetów, a do niej zazwyczaj nikt nie podbijał(A zwłaszcza 5 facetów naraz, nie wiem, może nagle do niej wszyscy zaczęli podbijać ? ;0), zwłaszcza że to dzieciaki były z jej klasy.. he ;] troche mnie to zdenerwowalo ale nie dałem po sobie poznać. (Przynajmniej tak sądze xd) No to będę dalej próbował małymi kroczkami, jak mi się uda, lub też (Oby nie..) dam plame, poinformuje Was. Jeszcze raz dziękuje A i tak apropo młodzieży.. skoro Was zszokowało że ja w wieku 16 lat czasami wyjdę sobie na piwo, to jej kompletnie nie znacie Pozdrawiam ! ^^
Edytowane przez ForeverAlone Czas edycji: 2011-01-11 o 13:40 |
2011-01-11, 13:36 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Mam dokładnie tak samo.... I co ja zrobię, kiedy moja 14letnia córka przyjdzie, i powie, że ma narzeczonego?
|
2011-01-11, 14:19 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Ja chyba tu zaraz padnę . Niesamowite jak ten świat się zmienia. Inne słownictwo"targać znajomość"albo "nikt do niej nie podbijał" , narzeczenstwo w wieku 14 lat , w wieku 16 alkohol . Tak się zastanawiam czy ja się dogadam z własnym dzieckiem(jak juz je będę miała), czy ja je w ogóle zrozumiem? Edytowane przez Agaaa-a Czas edycji: 2011-01-11 o 14:20 |
2011-01-11, 14:41 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Cytat:
Dobre pytanie. Chyba trzeba będzie się udać na jakieś kursy językowe dla rodziców nastolatków |
|
2011-01-11, 15:38 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
nie czepiajcie się, kurde, jeśli chodzi o młodzieżowy slang, to jak świat światem młodzi mówili do siebie po swojemu.
Aczkolwiek, szczerze mówiąc, nie zrozumiała, co znaczy "targać znajomość". W sensie że kontynuować? Alkohol w wieku 16 lat to bardzo nieciekawa sprawa, ale powoli staje się to normą wśród dzieciaków, więc w sumie już mnie tak nie szokuje. Dobrze, że Autor zachowuje umiar, a nie uchlewa się na umór. Narzeczonego to ja miałam już w przedszkolu 14 lat to niemalże starość No, to było tak tytułem wstępu. A co do meritum - jak na moje, drogi Autorze, dziewczyna albo nie jest tobą zainteresowana i w związku z tym powiedziała ci to, co powiedziała, mocno niefortunnie starając się jakos wybrnąć z sytuacji, albo jest potwornie nieśmiała i ją spłoszyłeś. Aczkolwiek, niestety, bardziej prawdopodobna wydaje mi się wersja nr 1. Wiesz, ja też miałam kiedyś 16 lat, miałam swoje obiekty westchnień i zaręczam ci, że gdyby któryś z nich wyznał mi sympatię i zapytał, czy coś z tego będzie, to bym się chyba, za przeproszeniem, posikała ze szczęścia. Bo co to znaczy "za mało się znamy" i unikanie? Jak niby ma cię poznać, skoro zaczęła cię unikać? Jedno drugiemu zaprzecza. Tak czy inaczej - zrobiłeś wszystko, co mogłeś. Nie można tutaj mówić o "spieszeniu się", bo pewnie 100 innych dziewczyn uznałoby, że za długo zwlekałeś z wyznaniem Ile kobiet tyle opinii. Co masz teraz robić? Nic ponad to, co zwykle. Zachowuj się normalnie, bądź sobą, jeśli chcesz to okazuj jej swoje zainteresowanie, ale nie bądź nachalny. A co ona z tym zrobi to już nikt nie wie
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-01-11, 16:29 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 262
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Piwo ze znajomymi w wieku 16 lat was dziwi?Skąd się urwaliście,z choinki?
Mój rocznik chadzał sobie na piwo już w 1 klasie gimnazjum.To najzupełniejsza NORMA.Szczerze mówiąc,to znam 2 abstynentów... |
2011-01-11, 16:49 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Narzeczona lat 14, piwkowanie lat 16.
Moja rada. Wystaw paluszek wskazujący, zegnij go i popukaj się w czółko. ---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Cytat:
Ja nie twierdzę że nie piłam alkoholu w gimnazjum, jednak uważam że to a) nie jest powód do chwalenia b) coś za co powinno się ganiać ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Cytat:
bez przesady no taką wiedzę powinno się dawkować i przekazywać w rozsądnych ilościach. ale takie "O boże no co ty mój synek nigdy by tego nie zrobił" no i mamy 12 latkę z 14 latkiem w ciąży.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
||
2011-01-11, 16:50 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Podpisuję się pod słowami Muzynianki ręcami i nogoma.
|
2011-01-11, 16:51 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Autorze wątku czy 5 chłopców stało wokół niej... i podbijali na raz w tym samym momencie?:d trochę nie potrafię sobie tego wyobrazić :d
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-01-11, 16:55 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Cytat:
Obserwuję to, co się dzieje i dochodzę do wniosku, że jeszcze kilka lat i normą będzie, że 13 i 14- latki chadzają sobie na piwko i szwędają się całą noc po różnych klubach i barach. Strach się bać |
|
2011-01-11, 17:21 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Mam niespelna 6 letnia siostre. Jak za kilka lat ona mi powie, ze "targa" znajomosc z niespelna 16 letnim jegomosciem, co to narzeczona w wieku 14 lat wylapal to ja wydziedzicze. Slowo daje.
|
2011-01-11, 17:33 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Za kilka lat czyli prawie 10 :P
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-01-11, 17:34 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
__________________
------------------------------ wege happy, happy, happy, happy! always so cheerful xxx |
2011-01-11, 17:37 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Przepraszam Was za te moje słownictwo no ale ja tak za bardzo nie patrze jak pisze gdy jestem zdenerwowany... A co do Was drogie wizażanki, to możecie krytykować mnie i dzisiejszą młodzież i wszystkie głupoty z nimi związane.. ale przypomnijcie sobie co robiłyście same za "szczenięcych lat" a tak poza tym to wyjście raz na pół roku na piwo żeby się wyluzować to na prawdę pikuś przy tych wszystkich dopalaczach i narkotykach... I jestem na prawdę zdziwiony że jesteście zaskoczone tym iż ludzie w moim wieku już piją alkohol.. Gdybym wiedział że zrobicie aż taką "wije"(Z tłumaczenia młodzieżowego-: Furorę) o to że napisałem, że wyjdę sobie czasami na piwo ze znajomymi to bym nic nie pisał ;]. A i Droga Muszynianko nie jestem żadnym alkoholikiem, ani nic z tych rzeczy.. jestem po prostu zwykłym nastolatkiem który robi masę błędów .. także proszę mnie nie oceniać jako jakiegoś pijaka.. i jeżeli chodzi o tą akcję z tymi 5 facetami przy Agnieszce to tak, też mi się to wydało bardzo dziwne ;| ..
|
2011-01-11, 17:40 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
forore to mogles Ty ewentualnie zrobic
|
2011-01-11, 17:40 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Nie jestem zaskoczona, ale przepraszam bardzo oczekujesz,,,
"to fajnie że wypijesz tylko dwa piwa zamiast pół litra, porządne z ciebie dziecko, nie tak jak reszta" błagam cię ja doskonale pamiętam co robiłam w twoim wieku. i gdybym była własną córką to zamknęłabym siebie w klatce i założyła kaganiec. każdy ma prawo do błędów a ty się z tego kiedyś będziesz śmiać, więc nie dziw się że te teksty wywołują uśmiech :P Nie oceniam cie jako jakiegoś pijaka bo do alkoholika to mam nadzieję że ci daleko. Ale co oni robili w 5 osób ją podrywali, czy dotykali, czy śmiali się znaczy się co konkretnie robili. Bo w moim mniemaniu podbijać do kogoś, to nie tylko podejść i jednorazowo poflirtować, to raczej taka czynność rozłożona w czasie :P
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-01-11, 17:41 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
ale ze niby gdzie chadzal? bo chyba nie do lokali. i kto to piwo Wam kupuje?
|
2011-01-11, 17:53 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
Hmm.. ujmę to tak, że na przerwie usiadłem sobie na ławce przed klasą i po krótkiej chwili Agnieszka podbiega pod tą klasę w której miałem mieć lekcje a za nią 5 synków którym coś zapisywała na kartce, śmiała się i chichotała i oni chyba ją w 5 podrywali. Jak dla mnie to wydało mi się to trochę dziwne.. ;|
@yoona widać że kompletnie nie znasz młodzieży.. jest mnóstwo sposobów, są takie sklepy gdzie sprzedają nawet 10 latkom alkohol "dla rodziców" ;DD lub wystarczy że poprosi się jakiegoś pełnoletniego znajomego... ale co ja Wam będę metody pisał D: temat o dziewczynie przekształca się na temat o dzisiejszej młodzieży ;d Edytowane przez ForeverAlone Czas edycji: 2011-01-11 o 18:02 |
2011-01-11, 18:23 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
EEEEEEEEE tam,przesadzacie,czepiaci e sie .Sama jestem matka juz troche dorosłej mlodziezy,i lapie sie na tym,iz przebywajac czesto z mlodzieza przesiaklam ich slangiem i czesto mowie tak jak oni.Mnie to w ogole nie przeszkadza.Fakt,z tym piwkiem troche przesadziles,zakladam ze tak napisales by poczuc sie doroslym .Jesli chodzi o dziewczyne,to smieszy mnie taki zwrot"chcesz byc moja dziewczyna?"Z dziewczyna to Ty co najwyzej mozesz chodzic hmmmmmmmmmm,po bułki do sklepu.Trzeba bylo dziewczyne zaprosic na lody,albo do kina a nie tak obcesowo.Adoruj ja ,jak najbardziej,a efekt bedzie murowany.Zycze powodzenia.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
2011-01-11, 18:34 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Pospieszyłem się za bardzo.. ;/
ForeverAlone radzę nic już nie pisz o tym alkoholu bo dostaniesz tu gorsze kazanie niż jakby własna mama Cię z piwem nakryła fakt nie jest to super zachowanie nie ma Cię co chwalić ale umoralniać na siłę nie będę bo sama pamiętam jak te kilka lat temu(dokładnie to tylko jakieś 5) będąc w gimnazjum czasem bardzo rzadko ale jednak coś tam się piło, bynajmniej nie dla rozluźnienia ale żeby sobie pokazać: ja to już taka duuuża jestem ja to już tyyyle mogę sam zobaczysz kiedyś dostrzezesz głupotę takiego myślenia
jakbyś tu napisał że odpalasz fajkę od fajki popijając litrami wódki to by było trochę co innego ale fakt faktem parę zaledwie lat minęło a ja niektórych zwrotów z tego całego slangu nie rozumiem tylko mi to jakoś bardzo nie przeszkadza, ktoś tu już pisał, tak było jest i będzie, że język młodzieży się zmienia i różni od takiego normalnego co do tej dziewczyny, mozliwe że teraz próbuje zrobić Ci na złość, nie daj się sprokować i nie zacznij nagle za nią biegać ale nie zrób też czegoś co jest typowe: nie udawaj że jej nie znasz nagle. Zachowuj się normalnie podejdź czasem na przerwie, pogadaj z nią jak z koleżanką, zaproś z czasem do kina i zobaczysz jak się sytuacja będzie rozwijać Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2011-01-11 o 18:35 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:07.