Opinie na temat sztucznych paznokci

Jutro wybieram się w poszukiwaniu kosmetyczki zajmującej się sztucznym przedłużaniem paznokci, w związku z czym chciałabym zadać parę pytań.

1] często słyszę, że żel jest bezpieczniejszy od akrylu pod względem niszczenia struktury paznokcia, lecz akryl dłużej się trzyma. zatem czy warto zaryzykować i użyć akrylu? czytałam tu gdzieś w archiwum również, że żel wygląda bardziej naturalnie. na co więc powinnam się zdecydować?
2] przez jaki czas przedłużone paznokcie będą się trzymały? czy wykonywanie domowych obowiązków, typu zmywanie, może im zaszkodzić tak, że cała praca kosmetyczki w mig pójdzie na marne?
3] jak często trzeba poddawać się owemu zabiegowi? słyszałam, że tak często jak szybko rośnie naturalna płytka.
4] czy niepomalowane przedłużone paznokcie również wyglądają naturalnie, czy muszą zostać pokryte barwami, by nie było widać, że to sztuczna robota?
5] w jakich granicach cenowych mieści się samo przedłużanie oraz potem malowanie?

dziękuję z góry

[anya]

Ja też przyłączam do pytania...

[niusia]

już śpieszę z informacjami:
(dobrze, że zadałaś kkonkretne pytania, bo niewidziałabym od czego zacząć)

> 1] często słyszę, że żel jest bezpieczniejszy od akrylu pod względem niszczenia struktury paznokcia, lecz akryl dłużej się trzyma. zatem czy warto zaryzykować i użyć akrylu? czytałam tu gdzieś w archiwum również, że żel wygląda bardziej naturalnie. na co więc powinnam się zdecydować?

Myślę, że lepiej zacząć od żelu. Jest bezpieczniejszy. Czasem jednak gorzej się trzyma. To sprawa czysto indywidualna i nie można ocenić, czy na danych paznokietkach będą się trzymały. Jeśli jednak okaże się, że żel nie spełna swojej roli, trzeba zmienić na akryl. Żel jest droższy, od razu mówię.

> 2] przez jaki czas przedłużone paznokcie będą się trzymały? czy wykonywanie domowych obowiązków, typu zmywanie, może im zaszkodzić tak, że cała praca kosmetyczki w mig pójdzie na marne?
Na pewno trzeba bardziej uważać. Zwłaszcza jeśli się ma tipsy. Tips może pęknąć w zdłuż. Grałaś kiedyś na gitarze. Jak się źle uderza w struny, to naturalny paznokieć może tak pęknąć. Potem, jak na paznokciu zostaje sama masa, to już można mniej uważać. Chodzi o to, żeby nie uderzać. To samo tyczy się klawiatury kompa. Trzeba pisać opuszkami.

> 3] jak często trzeba poddawać się owemu zabiegowi? słyszałam, że tak często jak szybko rośnie naturalna płytka.
Dobrze się orientujesz, że to zależy od tępa wzrostu paznokcia. Przujeło się mówić, że co 3 tygodnie, ale ja muszę co 2,5.
> 4] czy niepomalowane przedłużone paznokcie również wyglądają naturalnie, czy muszą zostać pokryte barwami, by nie było widać, że to sztuczna robota?
Trzeba pomalować. Dużo zależy od masy. Są takie lekko barwne i takie całkowicie przezroczyste. Są też matowe i są też z połyskiem. Ja miałam prawie przezroczystą i matową i musiałam jakąś odżyweczką maząć. Naturalnie wygląda tzw. french. Jest też jednak droższy.
> 5] w jakich granicach cenowych mieści się samo przedłużanie oraz potem malowanie?
Malowanie powinno być wliczone w cenę. Uzupełnianie, czyli zmiana masy, kosztuje 80-90 zł za żel bez frenchu. Ale można też znaleść taniej. To jest średnia ocen.

A teraz moje dodatkowe uwagi.
Nie polecam nakładanie tipsów jeśli nie potrzebujesz natychmiastowego przedłużenia. Lepiej położyć samą masę, zmieniać ją, a paznokietki same urosną. Tips jest nie naturalny. Polecam też robienie frenchu, jest najładniejsze.
Nie robiłam żelu na szablonie, to nic ci o tym nie powiem.
Może spytaj wizażaanki, czy nie polecą ci jakiegoś salonu. Ja chodziłam do jednego i nie byłam do końca zadowolona. Teraz jestem bez tipsów i zamierzam robić gdzieć indziej. Będzie to jedna z wizażanek. Jakbyś chciała, mogę na maaila wysłać jej namiary. Myślę, że nie będzie miała mi tego za złe. Ale nie mogę jej jeszcze ocenić.
Ten salon, co ja chodziłam to: Fantazja, ul. Chmielna 34, koło Kredyt Banku, tak z boku.
Życzę udanego szukania.

> Nie polecam nakładanie tipsów jeśli nie potrzebujesz natychmiastowego przedłużenia. Lepiej położyć samą masę, zmieniać ją, a paznokietki same urosną. Tips jest nie naturalny.

Ale czy moje paznokcie po urośnięciu będą ładne? są drobne, raczej szerokie niż długie. są małe. a nawet jeden paznokieć u prawej ręki jest jakby zniekształcony, bo szerszy niż dłuższy.

[Iwonalodz]

Dziewczynki drogie wątki paznokci zarówno akrylowych jak i żelowych i mnóstwo pytań i odpowiedzi było już wcześniej, dlatego najlepiej jakbyście sobie wpisały w wyszukiwarkę np. hasło "paznokcie akrylowe" i wybrały forum i tu wyskoczą różne posty w tym temacie

[Ninah]

co do tipsów ,to dodam że sa przeróżne kształty(zakręcone lub zwężone na końcu itd.) i kolory,więc każdy coś dla siebie znajdzie.ja mam właśnie zrobione paznokcie akrylowe na tipsie,wcześniej na szablonie i nie ma porównania!wogóle mi się nie łamią,uważam wrecz,że wyglądają bardziej naturalnie niż te robione na szblonie...ale to jak paznokcie będą wyglądały,zalezy w największym stopniu,od tego kto je robi,a nie od metody...moja babka jest rewelacyjna(a byłam już u czterech,więc mam jakies porównanie),tak mi je dopieści,że na dopełnienie musze isć po miesiącu,a nawet nie musze piłowac odrostów...a no własnie,ja uważam,że cały sekret tkwi we właściwym spiłowaniu nałożonej masy,a większość właśnie się spiszy i olewa piłowanie np.krzycz jak Ci nie spiłują końcówek,one mają być cieńsze w porównaniu z resztą paznokcia...a co jest bardziej trwałe,akryl czy żel,to sprawa indywidualna,bo u mojej koleżanki nawet żelowe trzymają się aż 4 tygodnie,ani jeden paznokieć się jej nie połamał!

tylko uważaj,żeby nie zrobili Ci tak zwanych łopat,bo to wygląda koszmarnie, a ostatnio widze często takie monstrualne pazury...a feee...

Ninah a o co chodzi z tymi łopatami?

Iwona ja właśnie m.in. z tutejszego archiwum mam pewną wiedzę na temat przedłużania paznokci, lecz nie na wszystkie pyt. znalazłam odp dlatego tu napisałam.

[niusia]

To, że ma się żel, nie znaczy, że o paznokcie się nie dba. Zanim się położy masę, trzeba płytce nadać odpowiedni kształt. Pznokcie muszą ładnie wyglądać. To między innymi chodzi z tymi łopatami. Chdzi o to, żeby paznokieć (lub tips) przypiłować z boku, żeby był wąziutki.

[Ninah]

ooo niusiu z ust mi wyjełaś bo ja naprawde nie rozumiem,jak mozna z takimi łopatami chodzić,gdzie paznokiec jest szerszy niż dłuższy i jeszcze do tego te końcówki nie spiłowane i wygląda to dosyć dziwacznie...aaa i jescze za to zapłacić już wolałabym chodzić z moimi naturalnymi ogryskami niż takim czymś

ale zupełnie nie qmam o co Ci chodzi z tym żelem,przecież ja nigdzie nie napisałam,że żelowe wyglądają na zaniedbane !? a łopaty częściej wychodzą przy akrylu,a nie żelu ,więc już zupełnie nie qmam i napisałam ,że to nie kwestia zaniedbania,ale takiego efektu końcowego,gdy ktos olewa prawidłowe spiłowanie,ale chodziło mi o tych co przedłużają paznokcie,wykonuje takie usługi,nie o ich klientki.właśnie mi o to chodziło,żeby k.k upominała się o takie rzeczy,bo klient płaci(ciężkie pieniądze),więc wymaga.