2003-07-09, 10:13 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 120
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
rany! jaki ziemniak!
ja kiedyś przekłuwałam sobie uszy sama w domu. dwie dziurki zrobiła mi moja mama, następne trzy (w tym jedną w chrząstce) zrobiłam sobie sama. trzeba odkazić ucho. igła do zastrzyków. gruba, najlepiej 12-ka. masuje się płatek ucha, potem po prostu przebija się go igłą i zakłada odkażony kolczyk (najlepiej moczyć go jakieś pół godziny w spirytusie, wtedy jest pewność, że jest sterylny). nigdy nie miałam żadnych komplikacji. |
2003-07-09, 11:40 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 1 253
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
Hmm...Podejrzewam, że mówisz o tzw metodzie przez kartofel bądź podobnej. Odradzam Ci ją – po pierwsze ból jest z pewnością o wieeele większy niż u kosmetyczki. Przekluwalam niedawno uszy u kosmetyczki toteż wiem – to wcale nie boli, czujesz tylko przez jakiś czas jakby Cię ktoś mocniej pociągnął za ucho, to wszystko. Dziewczyny, przekluwanie uszu to nie taka prosta sprawa, musimy wybrać odpowiednie miejsce, nie za nisko, nie za wysoko...No i kolczyki muszą być na rownej wysokości, bo inaczej będzie to okropnie wyglądać. Poza tym ryzyko zakazenia jest naprawde duze, od mojej kuzynki slyszalam nawet, ze może sie cos z mózgiem bodajze stac...
Chyba lepiej zaplacic te 28 zl [za dwie dziurki] a niźli potem wydawać mase pieniedzy na jakies leki, co? |
2003-07-09, 11:46 | #33 |
Przyczajenie
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
Jasne że można! Oczywiście będzie Cię to troszkę bolało (przypuszczam że u kosmetyczki nie ) ale z powodzeniem możesz zrobić to sama (mimo wszystko jakaś oszczędność kaski, nie?) Ja przekłuwałam sobie sama uszka - 7 dziurek, a co więcej zrobiłam to również zpępkiem i noskiem!! (aczkolwiek takich eksperymentów nie polecam,,,)Musisz po prostu mieć sterylne igły i spirytus salicylowy do odkażenia. To wszystko, choć zalecam pomoc, np. koleżanki czy mamy. Powodzenia
__________________
Pozdrawiam_Kasia. |
2003-07-09, 17:56 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
przekłuć SE ucho hahahhahaha
przepraszam, ale nie umiałam sie powstrzymac hahahha
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2003-07-09, 17:56 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
hahahahhaha
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2003-07-09, 20:16 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 152
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
Ja za młodu (hehe) dziurkowałam swoje uszy i uszy swoich znajomych Skarg nie bylo (wszyscy żyją!) Teraz tez od czasu do czasu ktos mnie o to prosi.
Zazwyczaj kupuje w aptece igłe (najlepiej jak najgrubsza), dezynfekuje ucho a potem kolczyk w wodzie utlenionej albo spirytusie. Wyciagam z zamrazalnika kostki lodu, przykladam do ucha ofiary (do czasu kiedy troszke zdretwieje - wtedy nie czuc bolu) i przekluwam raz dwa Czasami bywa tak ze potem trzeba poprawic samym kolczykiem bo igła jest zbyt cienka. Przebite domowym sposobem ucho dosc dlugo sie goi. Codziennie trzeba przemywac kolczyk i pokiereszowane ucho woda utleniona. Najwazniejsze to dobrze wybrac miejsce i prosto wbic igłe! Gdy pierwszy raz probowalam na sobie to wbilam pod zlym katem i mialam klopoty z zalozeniem kolczyka. Jesli chcesz eksperymentowac to nie bede Cie powstrzymywac bo sama tak robilam ale jak sobie teraz pomysle o tym stresie (moim i moich kolezanek) to zastanawiam sie czy nie latwiej jednak isc do kosmetyczki Pozdrawiam |
2003-07-09, 20:44 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
Ja w wieku pietnastu lat zrobilam sobie sama 3 dziurki . Nie wiem dlaczego nie poszlam do kosmetyczki Musialo mi sie bardzo nudzic w domu. Nie uzywalam zadnej igly, jedyne co bylo mi potrzebne to zaostrzony pilnikiem kolczyk. Trwalo to chwile i pamietam ze nie bolalo jakos bardzo. Ale ja w tamtym okresie w ogole jakas malo podatna na bol bylam. Teraz to co innego Ogolnie przestalo mi sie to podobac po miesiacu i wyciagnelam wszystkie kolczyki.
To na tyle |
2003-07-14, 16:29 | #38 |
Raczkowanie
|
Re: Czy mozna samemu przekłuć se ucho??
Sama bym się nie odważyła, bo bałabym się, że dziurka będzie krzywa. Wiem natomiast, że przekuwanie w domowych warunkach jest lepsze niż w gabinecie. O jakiweś 99% mniej boli i w moim przypadku nic nie ropiało. Zgadzam się jednak, że ryzyko jest wtedy większe niz w gabinecie. Rozwiązanie jest proste - niech przekuwa kosmetyczka, ale nie pistoletem.
|
2003-10-04, 18:29 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 3 009
|
Problem z kolczykiem...pomóżcie!
Przyszłam wyżalić się Wam i prosić Was o radę...
17 sierpnia przebiłam sobie ucho (druga dziurka,przebijane specjalnym "pistoletem").Nie zwróciłam początkowo na to uwagi,ale kolczyk którym miałam przbite ucho,nie był nowo odpakowany,ale wyjęty metalowego pojemnika z płynem. Ucho bolało odrobinkę przez jakiś czas,ale to chyba normalny. Kolczyk dobrze sprawował się do niedawna-nie bolał,nie czułam go...2 dni temu ucho zaczęło mnie boleć (nie zmieniałam kolczyka,mam go nosić miesiąc/dwa).Nadal boli mnie przy poruszeniu obok kolczyka,o przesuwaniu kolczyka już nie mówiąc.(Wybaczcie,że piszę tak chaotycznie,ale mam nadzieję że jednak da się coś z tego zrozumieć).Nie wiem,co mam zrobić. Wyjąć kolczyk,czy pójść tam gdzie ucho przebijałam i ten kolczyk zmienić na nowy,też ze stali chirurgicznej...? Pomóżcie,bo naprawdę nie wiem co mam zrobić... Dziękuję bardzo i przepraszam że zawrcam Wam głowę. Pani Beatko,liczę na panią również! |
2003-10-04, 23:01 | #40 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: Problem z kolczykiem...pomóżcie!
Odpowiedź znajdziesz w poście Gorącej Herbatki (dotyczy problemu z pępkiem ale postępowanie jest takie samo).
Nie napisałaś czy wydziela się treść o dziurki ucha czy może wyczuwasz zgrubienie w środku? Dlaczego pozwoliłaś przekłuć sobie ucho niesterylnym kolczykiem? Czy to przekłucie jest na płatku ucha czy wyżej? Jeżeli przekłucie jest wyżej to obawiam się ,że będziesz miała problemy - wyjmij kolczyk i jak najszybciej idź do lekarza (tylko płatek ucha może być przekłuwany pistoletem , inne miejsca muszą być przekłuwane igłą).
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2003-10-05, 07:54 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Problem z kolczykiem...pomóżcie!
Też miałam taki problem, że ucho się paprało i wyciekała ropa. Ale zmieniłam ich kolczyk na złoty. Oczywiście ranka nie zagoiła się w jeden dzień. Codziennie przemywałam ucho wodą utlenioną a kolczyk smarowałam oksykortem
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2003-10-05, 09:17 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: Problem z kolczykiem...pomóżcie!
a ja mam pytanie co do zgrubienia,takiej gulki-moja siostra to ma-czy z tym trzeba isc do lekarza czy to po prsotu taka uroda?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2003-10-05, 09:28 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Problem z kolczykiem...pomóżcie!
Takie grudki w uszach powstają na ogół po źle zrośniętych dziurkach po kolczykach. Sama mam grudkę w jednym uchu
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2003-10-05, 16:52 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 3 009
|
Re: Problem z kolczykiem...pomóżcie!
Z ucha nie wydziela się żadna ropa,ani nic takiego. Dziurka jest na szczęście na płatku ucha. Nie wiem tylko,czy mogę ruszać tym kolczykiem,czy lepiej nie?
Myślę że stal straciła swoje właściwości,i może np.uczula ucho...we wtorek pójdę do wymiany kolczyka na nowiutki i mam nadzieję że ucho wydobrzeje. |
2004-01-22, 09:16 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 13
|
Przebiłam uszko - i co dalej?
W poniedziałek przebiłam ucho (pod chrząstką, ale jeszcze na miękkim płatku ucha). Pierwszy i drugi dzień trochę bolało, wczoraj i dzisiaj już mniej. Mam takie pytanie- kiedy zacząć i czym przemywać ucho? Wodą utlenioną? Podobno po jakimś czasie zaczyna podrażniać. I jak? Mam wyjmować kolczyka z niezagojonej ranki? Podobno nie można,więc jak przemywać ucho nie zdejmując kolczyka? Pomóżcie mi, proszę. W sierpniu miałam przebite ucho i zagoiło się, ale po 2 miesiącach zrobiło się jakieś zakażenie i do tej pory nie jest całkowicie zagojone. Nie chciałabym, żeby to samo zrobiło się z tą dziurką. Co mam robić?
Proszę Was o odpowiedzi, porady i opinie! A szczególnie Panią, Pani Beatko! P.S. Podobno mam przemywać ucho specjalnym płynem do pielęgnacji, ale w Tarnowie nigdzie nie mogę go znaleźć. (Post zamieszczę też na forum plotkowym, może wypowie się więcej osób) |
2004-01-22, 09:44 | #46 |
Zadomowienie
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Kolczyka nie wyciągaj jeszcze z tydzień, dwa (w zalezności jak się szybko goi) - ale raz albo 2 razy dziennie go poruszaj, żeby poźniej przy pierwszym wyciaganiu i zmianie niebyło problemu bo kanał jest za wąski (a wtedy siłą rzeczy ranka się znowu rozbabrze) - woda utleniona jest dobra, przy czy najlepiej robić za każdym razem nowy roztwór z tabletek, bo szybko traci właściwości antyseptyczne - nalepiej rób tak, że obficie nasączony wacik czy płatek kosmetyczny (albo 2) przykładasz z jednej i z drugiej strony i lekko przyciskasz, i potrzymaj tak przez chwilę - wtedy też łatwiej poruszać kolczykiem bo strupek odmoknie.... Oczywiście przed każdym takim zabiegiem wymyj ręce i raczej staraj się nie dotykać kolczyka i ucha gdy masz ręce nieumyte (choć to trudne jak się nie jest przyzwyczajonym do ciała obcego) - jak coś isę zacznie babrać to proponuję Oxycort.
Trochę mam w tym doświadczenia - bo wypiercowana jestem Poza tym polecam stronkę www.kolczyki.pl jest tam też forum - a ludzie z jeszcze większym doświadczeniem....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2004-01-22, 10:11 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 13
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Jeśli można spytać, gdzie masz kolczyki? Ja na razie jestem początkująca - mam tylko 1 w lewym uchu i 3 w prawym Ale chyba na tym nie poprzestanę
Mam wodę utlenioną w buteleczce- 3%, może być? I czy mogę już dzisiaj (3 dni po przekłuciu) przemywac i poruszac kolczykiem? Bo słyszałam że można dopiero wtedy, jak się trochę podgoi. A jak myślisz, ile najdłużej może goić się dziurka? Bo mam taką jedną już od sierpnia i całkiem zagojona jeszcze nie jest. |
2004-01-22, 10:22 | #48 |
Zadomowienie
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Generalnie nie należy ruszać jak jest strupek - woda utleniona to rozmoczy.
Kolczyki mam w pępku, sutku i w nosie (no i uszy mam przekłute w kilku miejscach a dziurki nie zamierzają zarosnąć, ale na srebro jestem uczulona a narazie nie kupiłam sobie fajnych ze stali chirurgicznej) - no i planuje za jakiś czas następne. Ucho goi się najkrócej z tydzien dwa (tzn, ranka się zasklepia i odpada strupek - do czasu powstania normalnej skóry w tym miejscu mija następne tyle o ile się tego nie naruszy). Niestety różnie bywa z tym gojenie i trzeba czasami się pomęczyć - tą starą dziurkę też przemywaj wodą utlenioną, a jesli są zmiany ropne to zastosuj maść z antybiotykiem (np. Oxykort) Na stronie Wizażu też jest to wszystko wytłumaczone http://www.wizaz.pl/piercing.php - i zapomnialam o osuszaniu - ale to masz na tej stronie. Pozdrówka
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2004-01-22, 10:49 | #49 |
Raczkowanie
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
hello!!ja tyz jestem zdziobkle doswiadczona w kolczykowaniu. mam kolczyk w pępku, 1 kolczyk w lewym uchu i 4 w prawym(2 pod chrastką i 2 na chrąstce)....sama sobie przebijalam uszy i przemywalam potem tylko wodą utlenioną, a jak cos bolało lub swędziało smarowałam Detromecyną. kolczyk będziesz mogła zmienić gdzieś za 2 tygodnie a tak to dbaj o niego i często nim poruszaj żeby nie przysósł do skórki
__________________
I'm looking for love. Real love. Ridiculous, inconvenient, consuming, can't-live-without-each-other love... |
2004-01-22, 17:46 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 13
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Dziękuję za rady. Zacznę przemywać ucho wodą utlenioną.
A możecie powiedzieć mi coś na temat tych specfików:? -Oxycort -Detromecyna -Rivanol -Tribiotic -maść Ichtiolowa -Octenisept Które polecacie, które odradzacie? Może pójdę jutro do apteki i zapytam, tylko na razie nie wiem, czy warto. Acha, no i które są na receptę, a które można dostać bez problemu? |
2004-01-22, 19:13 | #51 |
Zadomowienie
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Oxycort, Detreomycyna i Tribiotic - to wszystko antybiotyki i stosuje je sie wyłącznie przy stanie zapalnym, gdy jest wydzielina ropna i ból. Oxycort ma w sobie jeszcze steryd, który dziala przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwświądowo - przy czym może się zdarzyć, że akurat bakteria będzie na oksytetracyklinę odporna i będzie trzeba spróbowć innego antybiotyk - gdy po paru dniach nie widać poprawy. Bodajże tylko Tribiotic jest bez recepty - na wszystkie inne antybiotyki recepta jest potrzebna.
Pozostałe specyfiki są bez recepty. Maść ichtiolową stosuje się przy lekkich stanach zapalnych, ale również przy zwykłym gojeniu jest zupelnie niepotrzebna. Octenisept i Rivanol to środki antyseptyczne - przy czym Rivanol jest żółty i brudzi, Occtenisept jest stosunkowo drogi (40 zł za 250 ml - nigdzie nie mogę znaleźć ceny 50ml opakowania - może być coś koło 10 zł) - ale ma bardzo szerokie spektrum działania - ja osobiście nie używałam ale jest to środek polecany nie tylko przez zwolenników piercingu ale równiez lekarzy, ale skoro miałaś już problem z gojeniem to warto zainwestować.....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2004-01-22, 20:43 | #52 |
Raczkowanie
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
ja polecam detromecynę i tribiotic. Detromecyna jest na receptę i kosztuje pare złotych. Tribiotic jest bez recepty i kosztuje niecale 1,50zł!!
__________________
I'm looking for love. Real love. Ridiculous, inconvenient, consuming, can't-live-without-each-other love... |
2004-01-23, 15:56 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 13
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Nie wiem, jak Wam dziękować Będę wiedziała co robić, jak coś mi się (tfu,tfu)zacznie dziać niedobrego.
Mogę Wam jeszcze pozawracać głowę? Na razie zrobiłam przegląd w aptekach i sytuacja wygląda tak: o Octenisepcie nie słyszał nikt - nie ma , nie sprowadzają, nie wiadomo, skąd ja to wogóle wzięłam. :/ Ale będę musiała jeszcze poszukać. Nie wiecie, czy można go kupić w internecie ze sprawdzonego źródła? Ale za to kupiłam Rivanol I mam pytania dot. jego stosowania. Ile razy dziennie (raz,dwa?) przemywać ucho? Mam kolczyk- sztyft- i dość trudno przemywać dokładnie. Ale staram się. Kręcić kolczykiem jest dość trudno, może dlatego, że ranka jest jeszcze świeża? (U mnie zazwyczaj wszystko się wolno goi.) A, czy ten Rivanol można stosować tak długo, ile się chce? I czy przemywać tak, by dostał się on do kanału, czy raczej nie ? I czy zrezygnować całkowicie z wody utlenionej, czy używać na przemian? No i ostatnie- czy woda utl. też może swobodnie wpłynąć do kanału, czy to raczej niewskazane? Jeśli to nie będzie sprawiało problemu, proszę o odpowiedź. |
2004-01-23, 21:03 | #54 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Octenisept można zamówić w sklepie internetowym na www.kolczyki.pl
Dobry do pielęgnacji po przekłuciu jest też płyn lub żel Studex. Wody utlenionej nie używaj - drażni i wysusza skórę-może powodować problemy z gojeniem się skóry. Pamiętaj aby nie ruszać kolczykiem jeśli przylega do niego zaschnięta wydzielina,musisz najpierw delikatnie odmoczyć strupek,oczyścić.Kolczyk musisz przesunąć w jedną stronę, przepłukać ucho i wystającą część kolczyka, potem przesunąć w drugą stronę i powtórzyć po tej stronie czynności.Pamiętaj aby także po zagojeniu często czyścić kolczyki (jeśli uszy się zagoją będziesz mogła wyjmowac kolczyki i dokładnie je wyczyścić),często mydło, szampony do włosów zalegają na kolczykach, może to być przyczyną podrażnień.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2004-01-26, 11:05 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 13
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
http://sklep.kolczyki.pl/info261.htm -Beatko, czy to jest ten Octenisept, czy jeszcze coś innego? Jeśli to nie jest to, to podaj mi proszę stronę, gdzie można go kupić. Dziękuję
|
2004-01-26, 13:28 | #56 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
To jest płyn do pielęgnacji uszu Studex , Octenisept możesz zobaczyć tutaj :
http://www.kolczyki.pl/index/index.php Jeżeli jesteś z Łodzi to możesz kupić bezpośrednio w firmie.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2004-02-25, 09:06 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 29
|
Puchnace i bolace uszy po kolczykach-co robic?
Nie moge nosic zadnych kolczykow od 2 lat.A wszystko przez te "tanie
kolczyki",po nich uszy zaczely mi puchnac i bolec.Smarowlam je tzn.odkarzalam i myslalam ze z czasem to przejdzie.Niestety nie,nawet na zlota bizuterie reaguja tak samo.Mozna to jakos to wyleczyc? |
2004-02-25, 09:13 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: Puchnace i bolace uszy po kolczykach-co robic?
pewnie jesteś uczulona na jakiś popularny dodatek do stopów, noże na nikiel? czytałam o kolczykach antyalergicznych, może byłyby odpowiednie?
|
2004-02-26, 09:06 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Re: Puchnace i bolace uszy po kolczykach-co robic?
Ja przez wiele lat miałam podobny problem. Nie mogłam nosić np. srebra, o sztucznych kolczykach to już nawet wspominać nie warto. Co ciekawe, nie mogłam nosić także niektórych stopów złota. Jedyne, które mnie nie uczulało to tzw. żółte złoto (w odróżnieniu do tego różowawego). Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że żółte złoto jest stopem ze srebrem (i więcej w nim złota), a różowe z miedzią. Spróbuj może ponosić jakieś kolczyki z naprawdę wysokiej próby złota żółtego. Mnie to w każdym razie pomogło. Teraz mogę nosić nawet srebro.
|
2004-02-26, 10:07 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Re: Puchnace i bolace uszy po kolczykach-co robic?
Ja nie mogę nosić srebrnych kolczyków. Mam chyba po prostu na nie uczulenie. Może spróbuj jakiś czas "odstawić" kolczyki, daj odpocząć uszom a potem załóż złote. Są też takie kolczyki, którymi kosmetyczki przekłówają uszy pistoletem. Nie wiem z czego one są zrobione (są żółte, więc pewnie jakaś mieszanka złota), ale mam zakodowane w pamięci, że są one lecznicze. (dawno temu jak przekłówałam uszy - tak się je właśnie nazywało. pozdrowy ślę i słoneczności
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:23.