BREVOXYL-komu pomógł?PISZCIE FANI TEGO SRODKA!

[temptational]

Napisane przez Patryka

kiedy zaczęłam się łuszczyć, dosłownie schodziła ta czerwona skóra, a pod nią była normalna, jasna.

A przejdzie mi to zaczerwienienie do jutra? czy moze bedzie schodzic (oby nie)
zmylam ten brevoxyl i posmarowalam nawilzajacym kreme...
jutro przyjezdza do mnie chlopak i nie chce zeby sie przestraszyl czerwonych plam :P:P

[Patryka]

Napisane przez temptational

A przejdzie mi to zaczerwienienie do jutra? czy moze bedzie schodzic (oby nie)
zmylam ten brevoxyl i posmarowalam nawilzajacym kreme...
jutro przyjezdza do mnie chlopak i nie chce zeby sie przestraszyl czerwonych plam :P:P

Wydaje mi się, że powinno co najmniej zblednąć, ale gwarancji nie daję Mi chyba po takim czasie znikało, chyba... Poza tym, co skóra, to obyczaj

[temptational]

dziekuje Ci bardzo miejmy nadzieje ze jutro nie bede musiala ciagle np. udawac ze mi zimno i trzymac sie za ramiona
Generalnie jesli chodzi o twarz to piekło mnie,ale chyba za gruba warstwe polozylam, sprobuje jutro albo pojutrze jeszcze raz
Mam jeszcze pytanie czy moze on jakos z hormonami wchodzic w interakcje? Bo biore plastry anty.

[Patryka]

Ja na twarz dawalam początkowo bardzo cieniutką warstewkę, żeby się mniej inwazyjnie przyzwyczaić Co do interakcji z hormonami, nie mam pojęcia, ale wydaje mi się że nie - pewnie byłoby to wyszczególnione w ulotce, a nie przypominam sobie czegoś takiego. Choć za to też nie dam sobie ręki uciąć ani niczego innego

[temptational]

zastanawiam sie tylko skad AZ tak silne zaczerwienienie- mowie Wam skora wygladala po prostu jak poparzona...a moze faktycznie byla..niestety chemia to nie jest moja mocna strona.
Bo rozumiem jak sie troche zaczerwieni czy jest uczucie sciagniecia
Jednak ja mam bardzo wrazliwa skore i niestety jak pani z apteki polecila krem z kwasami to tez mnie pieklo,zrobilo sie czerwone a plamy na czole co prawda juz zniknely,ale utrzymywaly sie dlugo (spokojnie to z ramienia juz mi zeszlo )
Po prostu az takie reakcje skorne budza moje jakies obawy i zmniejszaja entuzjazm co do kosmetyku ;]
No coz,czytalam troszke tego watku i bede robic jak radzilyscie-najpier ciensza warstwe,jak bedzie mocno sciagal to co 2 dni no i dawka kremu nawilzajacego na to..we will see

[mirrera]

Napisane przez temptational

zastanawiam sie tylko skad AZ tak silne zaczerwienienie- mowie Wam skora wygladala po prostu jak poparzona...a moze faktycznie byla..niestety chemia to nie jest moja mocna strona.
Bo rozumiem jak sie troche zaczerwieni czy jest uczucie sciagniecia
Jednak ja mam bardzo wrazliwa skore i niestety jak pani z apteki polecila krem z kwasami to tez mnie pieklo,zrobilo sie czerwone a plamy na czole co prawda juz zniknely,ale utrzymywaly sie dlugo (spokojnie to z ramienia juz mi zeszlo )
Po prostu az takie reakcje skorne budza moje jakies obawy i zmniejszaja entuzjazm co do kosmetyku ;]
No coz,czytalam troszke tego watku i bede robic jak radzilyscie-najpier ciensza warstwe,jak bedzie mocno sciagal to co 2 dni no i dawka kremu nawilzajacego na to..we will see

Nie martw się !
ja miałam podobnie... Po pierwszym użyciu wyskoczyły mi takie plamy, że gdy pierwszy raz kątem oka zobaczyłam je w lustrze, to byłam pewna, że rozlał mi się tusz z czerwonego długopisa i pewnie upaprałam się nim (wtedy siedziałam i uczyłam się do egzaminów). Niestaty nie był to tusz...
plamy były duże, okropne, czerwone, twarde, widać była wyraźnie, że te miejsca są aż głęboko wżarte. W następnym etapie zaczęły jeszcze bardziej twardnieć i skóra raczej przypominała w tych miejscach łuskę niż skóre... Zabawa w to okropieństwo trwała jakieś 2 tygodnie. Po tym czasie wszystko wróciło do normy...
Jakoś nie zrezygnowałam - inaczej tylko podchodzę do tego specyfiku...
używam bardzo cieniutkiej warstwy (kropelka wielkości ziarna groszku starcza mi na jeden policzek i czoło, a druga taka na drugi policzek, brode i nos) ani grama więcej!!! po odczekaniu jakichś 30 minut do godzinki nakładam na twarz porządne nawilżenie (PORZĄDNE) !!! Taką imprezkę urządzam skórze maksymalnie co dwa - trzy dni... I JEST DOBRZE
skóra nie czerwieni się, nie swędzi, nie złazi płatami jak wcześniej, a do tego jacyś nieproszeni goście też nie pojawiają się

[maiia]

Sądzicie, że można używać na brevoxyl kremu alantan plus? Tzn. chodzi nam o to czy wystarczy - koleżankę każdy z bardziej skomplikowanym składem zapycha. Jest jeszcze nowość alantan maść z witaminą A - może to będzie lepsze? Czy jednak musi szukać czegoś mocniejszego?

PS. Ma jeszcze swoją ulubioną maseczkę, też nawilżająca, zapomniałam jak się nazywa, w kazdym bądź razie może istnieje możliwość położenia jej zamiast kremu? Jak sądzicie?

[Fisiasia]

ja myśle, ze krem jest tak czy siak nie zastąpiony, przy brevoxylu nawilzanie jest naprawde wazne...

przeszukaj, jakiegos kremu mocno nawilzajacego, nie zapychajacego pory... ja osobiscie polecam Physiogel (ok 50 zł) jest wydajny...

na poczatku mi sluzyl, ale po tych 4 miesiacach zaczol mnie zapychac, skora sie przyzwyczaila, i bylam zmuszona uzywac innego kremu tj np humektan, ale to juz bylo po skonczonej kuracjii z brevoxylem

[katja2407]

Też stosuję brevoxyl, ale moja skóra po nim nigdy nie była czerwona, ani nie miałam żadnych plam A zeby mi się skóra nie łuszczyła, to tak ok. pół godziny po nałożeniu brevoxylu, smaruję twarz masłem kakaowym z Ziaji i mi on pomaga

[Fisiasia]

pomagac moze, ja mam zaskorniki i rozszerzone pory wiec takie maslo kakaowe to dla mnie tragedia...

[narzeczona22]

Też używam Benzacne, ma taki sam skład co Brevoxyl, a sporo tańszy jest. Nadtlenek benzoilu jest najlepszy na takie pryszcze wyskakujące szczególnie przed okresem. Do tego jakiś dobry krem nawilżający i po pryszczach ani śladu.

[tyneczka]

Brevoxyl jest moim jednym z kolejnych eksperymentów w udręczającej walce z trądzikiem. Zachęcona pozytywnymi opiniami w internecie kupiłam, w końcu aż tak wiele nie kosztuje. Stosuję dopiero 2 tyg. Jakąś tam poprawę widzę, poschodziło trochę zaskórników, ale nowe krostki jak się pojawiały tak się pojawiają i nadal nie mogę wygładzić cery... Na szczęście ominęły mnie wszelkie zaczerwienienia, podrażnienia, szczypanie. Skóra jest bardziej napięta i szorstka. Dodam, że stosuję go tylko na noc, a na dzień krem nawilżający.

[Fisiasia]

a co Ty chcialas po stosowaniu przez 2 tyg... mi derma powiedziala ze minimum leczenie tradziku trwa od 6 miesiecy

[ariva]

A dla mnie z kolei nie ma NIC gorszego, niz Brevoxyl. Momentalnie po posmarowaniu zaczęła mi bardzo piec skóra, była czerwona, podpuchnięta, jakby sparzona, mimo cienkiej wartstwy. Pozniej musialm sie bardzo meczyc, zeby zakryc te wstretne czerwone, zluszczajace sie platy,. Dawno już gop wyrzucilam, nigdy więcej go nie kupie. O k r o p i e ń s t w o!

[Fisiasia]

bo takie ma dzialanie? lol, to tak jest... a jak juz tak bardzo Cie to meczylo, to trzeba bylo stosowac co 2 - 3 dni, a nie codziennie skora sie musi przyzwyczaic

[asiuulkaa]

Czy po pierwszym użyciu widać efekty? Kupiła to zachęcona opiniami innych w tym między innymi na Wizażu.
Wczoraj posmarowałam twarz cienką warstwą na noc, nic nie piekło, nie swędziało. Rano się obudziłam i twarz taka sama. Dzisiaj rano użyłam odrobinę grubszą warstwę i delikatnie piekło ale tylko chwileczkę.
Po ilu dniach stosowania widać pierwsze efekty?
Czy przed nałożeniem Brevoxylu mogę smarować twarz kremem czy dopiero po jego użyciu?
Z góry dzięki za odpowiedzi ;]

[Julkaaa777]

widoczne efekty to sprawa indywidualna, ale tak średnio po tygodniu.
krem nawilżający po brevoxylu.

[asiuulkaa]

ok, dzięki za pomoc zobaczę co będzie po tygodniu... mam nadzieję, że zadziała

[malka85]

a czy ktos wiem moze o jakims odpowieniku benzacne lub brevoxylu w anglii?
szukam i nic znalezc nie moge
zanalazlam olejek benzoin...ale to chyba nie to
sa tutaj jakies zagraniczne wizazanki?
HELP!

[asiuulkaa]

spróbuj poszukać na Ebay-u. Moja koleżanka tak własnie robiła jak była w Anglii.

[Neemowa]

Generalnie powiem Wam tak. Ja miałam wiele razy złuszczana skóre kwasami i innymi cholernie drogimi kosmetykami. Trawało to od 9-12 tyg. Wyglądałam jak paszczur. Bolało strasznie. Momentami kiedy sie uśmiechałam w końcikach poliuczków pojawiała się krew. Kuracje te wynosiły ok 1300 zl każda. A musiałam miec taka co mniej wiecej 6-8 mies. Uważam, ze brevoxyl pod tym względem jest genialny. Smaruje się nim jak moge naczęściej nawet do 8 razy dziennie. Twarz jest zaczerwieniona i podrazniona. Zdązyłam się do tego przyzywczaić. Po ok 3 tyg cały naskórek się złuszczył. Pozostaje zdrowa piękna cera. Efekt? Taki sam jak po 12 tyg złuszczaniu. Fakt trzeba sie nacierpiec, ale uwazam, że warto. Podkreslam, iż moja buzia była przebada dermatologicznie, wiec wiem o niej wszystko. Nie wiem jak zareaguje wasza. każda cera inaczej reaguje. Ja nie używam żadnych kremów nawilżających. masksymalne złuszczenie. Naprawdę działa.

[Dra_go]

używam od jakichś sześciu dni... Hm, nie jestem czerwona, chociaż tyle. xD Przedwczoraj tak mnie piekła twarz, że zasnąć nie mogłam. Dopiero.. krem do opalania dla dzieci pomógł xD
Łuszczę się strasznie, makijaż wygląda dobrze przez pierwsze piętnaście minut =.= Dobrze, że mam wakacje i mogę sobie pozwolić na ograniczenie wychodzenia. Jakoś przetrwam

[asiuulkaa]

Ja używam od piątku. Teraz jestem w okresie załamania
Nie wiem czy mi to pomaga na pryszcze, bo nowe powstają... Twarz mnie strasznie boli... skóra się łuszczy wszędzie. Najgorzej jest ze skórą nad i pod oczami... A nie wiem dlaczego tak w ogóle się łuszczy skoro nie smaruje w okolicach oczu. Swędzi mnie cały czas. Mam nadzieję, że uporam się z tym syfem do 23.07... Trzymajcie kciuki.

[elajna888]

Mi też skóra bardzo się złuszczała, przez jakieś 2 tygodnie minimum. Później była dość podrażniona, występowały zaczerwienienia, ale z czasem to przeszło. Skóra całkiem przyzwyczaiła się do brevoxylu. Stosuję go ponad rok i jestem bardzo zadowolona z efektów. Dlatego warto przecierpieć te początki Trzymam za Was kciuki

[asiuulkaa]

Chociaż jestem załamana, to nie odstawiam Brevoxylu i czekam na efekty. Mam nadzieję, że jak innym pomógł to mi też się uda. Dzięki za wsparcie.

[elajna888]

stosuj brevoxyl ostrożnie, jeśli bardzo skora Cię piecze to ogranicz jego ilość i nie zapominaj o kremie nawilżającym! I będzie dobrze

[Fanata]

asiuulkaa, od piątku to bardzo niewiele czasu. Na efekty trzeba dłużej poczekać niestety. Nie maltretuj skóry, jeśli jest podrażniona odstaw Brevoxyl, a do czasu poprawy stosuj niezapychający krem nawilżający i ewentualnie coś punktowo. W tym przypadku więcej nie znaczy lepiej. Stosować Brevoxyl powinnaś tak często, żeby nie drażnić skóry, bo jednak jest to środek o dość silnym działaniu. Musisz nauczyć się obserwować skórę i na podstawie tego ustalić częstotliwość.

[asiuulkaa]

Dzisiaj moja cera już nie reaguje tak gwałtownie. Szukam właśnie jakiegoś dobrego remu nawilżającego, który nie będzie zbyt drogi, bo jak na razie nie posiadam dużych funduszy. Mam nadzieję, że coś znajdę. Nie wiem czy mi się zdaje czy nie, ale ten Brevoxyl chyba powoli zaczyna działać. Obym się nie myliła.

Muszę coś dopisać jeszcze... Pojawiają mi się nowe pryszcze- takie kulki podskórne, wczesniej nie miałam ich aż tyle... Czy to normalna reakcja? Czy twarz musi się oczyścić żeby potem nic nie wychodziło?

[Neemowa]

Myślę, że to nie jest powód kremu chyba, że wywołało reakcje alergiczna. Ale nie podejrzewam. Może jesteś przed okresem. Ja stosuje 2 tydzień. Wyglądam jak rak i wąż jednocześnie. Boli, ale chce przecierpieć bo są wakacje. Myślę, że za 2 tyg skończę. Już widać znaczna poprawę. Nie stosuje kremu tylko samo złuszczanie. Stosuje go na powieki i pod oczami. Nie jest źle. Życze powodzenia i wytrwałości.

[Patryka]

Na powieki i pod oczy?? Ale po co?

Brevoxyl nie jest lekiem, który ma działać przez złuszczanie, także stosowanie go w tym celu jest IMO bez sensu To nie retinoidy, że zapobiegają zmarszczkom, brevoxyl raczej generuje wolne rodniki. Ja bym na Twoim miejscu raczej zainwestowała coś w stylu Atredermu - ale to tylko moja mała sugestia... Łuszczenie jest po nim piękne, zaczerwienienie i pieczenie jeszcze piękniejsze, a wnioskuję, że lubisz hardkor...