BLONDYNECZKI calego forum laczmy sie=))))

[morelle]

Dau, na pewno ta dwunastka da efekt jakiego oczekujesz ale uważaj, nie niszcz włosów. Może zmieszaj 9 i 12 pół na pół, samej lepiej niedawaj.

[Dau]

Napisane przez morelle

Dau, na pewno ta dwunastka da efekt jakiego oczekujesz ale uważaj, nie niszcz włosów. Może zmieszaj 9 i 12 pół na pół, samej lepiej niedawaj.

morelaku, wlasnie obejrzalam zdjecia. i problem w tym, ze mi wlasnie w zlotych odcieniach kompletnie nie do twarzy. a co sadzisz o 900s?

[morelle]

Napisane przez Dau

morelaku, zdiekuje dziwi mnie tylko, ze raz wychodzi pozadany odcien, a raz ten zoltek sprobuje na pewnno jeszcze raz, bo nie mam wyjscia. nie znam zadnego innego odcienia, ktorego moglabym alternatywnie uzyc. a jaki jest ten szampanski blond i ktory to nr? chcialabym cos naturalnego, nieplatynowego. a co myslisz o oksydancie 12, bezdie mial on wplyw na pozbycie sie tego czerwonawego pigmentu?

Szampański blond może wyjść złotawy, po zmieszaniu z 902 (kremowy) tak jakoś bardziej sie naturalizuje. No, i lubi sie platynować. To najjaśniejszy z tych S, więc trzeba uważać z wodą. Sądzę, że juz bardziej 901S ma szansę na naturalność, jesli smarowac nim tylko odrosty, a resztę włosów zostawić w spokoju i nie wytrawiać do białego. W jego przypadku 12 oznacza praktycznie białe włosy, w przypadku "Szampana" też. Nie wiem, czy masz oporne włosy na rozjaśnianie i w jakim faktycznie kolorze. Bo można też zrezygnować z esek i wziąć np. 913 "Światło księżyca", kolor beżowopopielaty z silniejszą wodą.

[Dau]

Napisane przez morelle

Szampański blond może wyjść złotawy, po zmieszaniu z 902 (kremowy) tak jakoś bardziej sie naturalizuje. No, i lubi sie platynować. To najjaśniejszy z tych S, więc trzeba uważać z wodą. Sądzę, że juz bardziej 901S ma szansę na naturalność, jesli smarowac nim tylko odrosty, a resztę włosów zostawić w spokoju i nie wytrawiać do białego. W jego przypadku 12 oznacza praktycznie białe włosy, w przypadku "Szampana" też. Nie wiem, czy masz oporne włosy na rozjaśnianie i w jakim faktycznie kolorze. Bo można też zrezygnować z esek i wziąć np. 913 "Światło księżyca", kolor beżowopopielaty z silniejszą wodą.

ale czy ta 3 przy 913 , nie oznacza zloty?

kiedys uzywalam ferii- szampanski blond, ktory bardzo mi odpowiadal. niestety, wycofali go z produkcji. dodatkowo strasznie niszczyl wlosy. ja mam zasadniczo mocne, mocno krecone. wstawie fotke, jak je umyje ale i tak uwazam, ze fotki przeklamuja rzeczywisctosc

[Angelaaaa]

witam drogie blondyny
tak jak kazdej z was marza mi sie piekne blond wlosy - to dosc trudne zwlaszcza dla farbowanych blondynek. Ale patrzac na wlosy blond-farbowane niektorych dziewczyn to wierze ze da sie tylko trzeba byc wytrwalym i sie nie poddawac tak wiec ja drobynmi krokami (moze nie widac efektow;P) ale staram sie dbac o wlosy i chyba wydalam juz majatek na te wszytskie odzywki, maski balsamy jedwaby itd. mam nadzieje ze kiedys bede z moich wlosow zadowolona

Wklejam zdjecia swojego blondu choc w ogole nie mam pojecia co to za kolor

[morelle]

Wiesz, nie zauwazyłam, żeby to światło księżyca było złote ale nigdy nie wiadomo jak wyjdzie. A próbowałaś "opalizującą biel" (921)? Na próbniku wygląda ciemno ale dziewczyny mówią, że w rzeczywistości jest bardzo jasna.

[natixxx]

Napisane przez NoPasaran

natixxx!! Oddaj mi swoje włosy!!! Aaaaa! co za przepiekny kolor...

nie ma mowy ;D za wiele pieniędzy wyłożyłam u fryzjerek ...
ale warto było ;P jestem zadowolona ale i tak chce włosy
Kendry Wilkinson

[morelle]

Napisane przez Angelaaaa

witam drogie blondyny
tak jak kazdej z was marza mi sie piekne blond wlosy - to dosc trudne zwlaszcza dla farbowanych blondynek. Ale patrzac na wlosy blond-farbowane niektorych dziewczyn to wierze ze da sie tylko trzeba byc wytrwalym i sie nie poddawac tak wiec ja drobynmi krokami (moze nie widac efektow;P) ale staram sie dbac o wlosy i chyba wydalam juz majatek na te wszytskie odzywki, maski balsamy jedwaby itd. mam nadzieje ze kiedys bede z moich wlosow zadowolona

Wklejam zdjecia swojego blondu choc w ogole nie mam pojecia co to za kolor

Moim zdaniem to naturalny, jasny lub bardzo jasny blond. Bardzo dobry efekt, przynjmniej na zdjęciu.

[johnw57]

Angelaaa, to bardzo jasny blond. Jasny blond jest ciemniejszy.

[Dau]

Napisane przez morelle

Wiesz, nie zauwazyłam, żeby to światło księżyca było złote ale nigdy nie wiadomo jak wyjdzie. A próbowałaś "opalizującą biel" (921)? Na próbniku wygląda ciemno ale dziewczyny mówią, że w rzeczywistości jest bardzo jasna.

morelaku probowalam. i o zgrozo, wyszedl nawet jasny, niestety, taki sztuczny kurczak. za nic nie powtorze nim farbowania to juz 901s zdecydowanie lepszy

[morelle]

Napisane przez Dau

morelaku probowalam. i o zgrozo, wyszedl nawet jasny, niestety, taki sztuczny kurczak. za nic nie powtorze nim farbowania to juz 901s zdecydowanie lepszy

Szkoda, w końcu ten kolor to tak zwany "perłowy", więc nie powinien dawać kurczaka. Spróbuję na moim odroście jak się pojawi, z samej ciekawości.

[johnw57]

Dau, a jaki masz swój naturalny kolor ??

[Dau]

johnw- zasadniczo blond. z wiekiem ciemniejacy, mysle, ze sredni blond. ale zapewne mam duzo czerwonego pigmentu:-( przy farbowaniach otrzymuje rozne odcienie zolci- przy 921- byl to ewidentnie zolty, przy innych odcieniach- taki rudawy, w kierunku miedzi
no wlasnie morelaku- do perlowego bylo mu, w moim wydaniu bardzo, bardzo daleko
dziewczyny pozamieszczaly zdjecia, po farbowaniu, wyzej wspomnianym odcieniem. i faktycznie ich wlosy mialy odcien jaki ja chcialabym uzyskac- znaczy sie perlowy, jasny, ale naturalny, bez platyny

[ekstradyska]

też ostatnio uzywam kosmetyków matrixa - mam 2 maski - sleek look i color smart oraz szampon color smart
ale powiem szczerze, ze serie loreala profesjonalnego sa dla mnie lepsze
jejku kiedy ja przestane kupowac te odzwyki
następnym razem kupie albo profesjonalnegpo loreala, albo joico - tylko to juz bedzie wydatek bo rekonstruktor plus hydrator to kurcze no, ale czego sie nir robi dla włosów, miałam kiedyś też coś z kerastase, ale mi jakoś nie podeszło heh, moje włosy sa dziwne

a kupiłam dzisiaj w naturze Casting perłowy blond 810, bedzie co ma byc, dzisiaj wyladuje na mojej głowie, nigdy nie uzywałam castinga ani starego ani nowego , choć przyznam że w koloryzacji z drogerii to u mnie garniery i loreale przewazały, wogóle lubie koncern loreala i firmy, które do niego należą...hmmm mam nadzieje że nie brzmie jak reklama
za to kurcze trzymaąłm się z daleka od gliss kur, bo naciełam się pare lat temu nie raz na te marke, ostatnio pomyslałam czego ja nigdy nic gliss kura nie kupuje, to wziełam tak nie wiem po co balsam z olejkami pielegnacyjnymi ten żołty i co - i szczerze nic, dałam mu 3 gwiazdki na kwc, a cos czuje że obniże ocene do 2 hehe...
ciekawa jestem jak teraz sprawdza sie nivea i dove w pielegnacji - u mnie to samo co z gliss kur - kiedys sie naciełam i teraz jakoś od razu w sklepie ide w kierunku elseve...ewentualnie czasem cos garniera do koszyka wrzuce.
a i jeszcze pantene - te to mi kiedys pasowały, nie powiem, ale tez nie uzywam od kilku lat, warto by sobie przypomniec...choc czy ja wiem...chyba wole jednak loreale profesjonalne, tak wydam kase, ale mam prawie pewność że zuzyje produkt do końca, a nie bedzie sie kurzył na półce az sie przeterminuje i pójdzie do kosza.
heh ale sie rozpisałam, to tak apropo pieleganacji, a jesli chodzi o kolor,
to opuszczam grono jasnych blondi, bo bede ciemniejsza - perłową - ale nadal w sumie blondi hehe
a i jeszcze cos - w najnowszym joy`u nie ma nic na temat pielegnacji blond, więc to o czym pisali w zapowiedziach chyba im nie wyszło, za to sa fajne zdjecia gwiazd bez makijażu i po makijazu - chryste panie - dziewczyny, jesli to pradwa co oni tam pisza i jeszcze te zdjecia, to naprawde....mozna się niezle dowartosciowac ogladajac takie coś
szkoda tylko, że nie było dody bez makijazu, przypuszam że ona nigdy w takim stanie nie wyszła na swiatło dziennie, i nikt nie miał szansy jej tak naprawde uchwycic w stanie naturalnym....może to i lepiej, po co sie szokowac

sorki za zbyt długi wywód, trzymajcie kciuki za castinga ....żebym tylko nie wyłysiała to bedzie dobrze, szkoda że nie bede miałą możliwości wsadzić fotek po , ale to nic, napisze swoja relacje może jutro hehe

[Dau]

wstawiam wam zdjecie, po bezposrednim farbowaniu odcieniem 921

[ekstradyska]

kurcze te włosy jakieś rude troche czy mi sie wydaje ?

[Dau]

dolaczam zdjecie zrobione wczoraj. zostalam przylapana na goracym uczynku, z jogurtem na twarzy stad ten negliz. przepraszam. wlosy- odrost farbowane 901s, reszta to 921, rozjasniona przez slona wode i slonce, z paroma pasmami 901s. dodam, ze wlosy sa brudne. zdjecie robione z flashem, wiec kolor pewnie przeklamany

Napisane przez ekstradyska

kurcze te włosy jakieś rude troche czy mi sie wydaje ?

naturalnie, ze rudy. przeciez caly czas o tym mowa
morelaku, a moze to kwestja ilosci farby, ktora sie zuzylo? moze trzeba walnac, duza ilosc farby, ktora wtedy dobrze odbarwi wlosy?

[morelle]

Ha, Dau, zasadniczo masz śliczny odcień włosów, taki jasnomiedziany, tylko kurczę pieczone, on wcale nie jest perłowym blondem!

Napisane przez Dau

naturalnie, ze rudy. przeciez caly czas o tym mowa
morelaku, a moze to kwestja ilosci farby, ktora sie zuzylo? moze trzeba walnac, duza ilosc farby, ktora wtedy dobrze odbarwi wlosy?

Chyba nie ilośc farby tu ma znaczenie. A może po prostu ten odcień nie pokrył ci jeszcze poprzedniego koloru, tylko zmieszał się z nim. A jak chwycił ci na odrostach?

Słuchaj, na tym drugim zdjęciu kolor nie jest już rudy, tylko złoty, naturalny blond. Tu działa jakis fryzjerski chochlik!

Wiesz, taki kolor z tego drugiego zdjęcia to bym bardzo chciała. Masz śliczne włosy.

Dau, a może używasz regularnie i dużo jakichś środków stylizujących?

[Dau]

zasadniczo nie, ale maseczki.a dlaczego pytasz, ma to jakies znaczenie? no wlasnie morelaku, one nie sa perlowe. zamieszcze ci jeszcze dwa zdjecia. jedno z flashem, drugie bez. i to bez naturalnie, nienaturalny zolty kolor.
chochlik morelaku, przeklety chochlik. nie pojdzie do kogos inego morelaku, ja nawet nie twierdze, ze to brzydki kolor, w naturze jest on nawet ladny. ale mi jest po prostu w nim nie do twarzy tak sie zastanawialam przed farbowaniem, czy myc wlosy, by zmyc ewentualnie, jakies silikony, czy cos co by je obciazalo?

[morelle]

Napisane przez Dau

zasadniczo nie, ale maseczki.a dlaczego pytasz, ma to jakies znaczenie? no wlasnie morelaku, one nie sa perlowe. zamieszcze ci jeszcze dwa zdjecia. jedno z flashem, drugie bez. i to bez naturalnie, nienaturalny zolty kolor.
chochlik morelaku, przeklety chochlik. nie pojdzie do kogos inego

Słuchaj, może spróbuj, jak się pojawią odrosty pomaziać je jeszcze raz, kolor powinien głębiej chwycić. Chociaż obawiam się nawet to mówić, bo z pewnością jesteś już zrażona do tego odcienia. Co to za reakcja chemiczna zaszła? A gdzie kupowałaś farbę?

[Dau]

bezposrednio u fryzjera na niektorych pasemkach, czego na zdjeciu naturalnie nie widac, otrzymalam popielaty kolor. tez tak myslalam, zeby pomaziac jeszcze raz. tzn. ja ta farbe kladlam jedynie na odrosty, czli jakis 5 cm- reszta to 921
a co myslisz u umyciu wlosow przed farbowaniem?
wlasnie mocno sie umalowalam, ukrylam niedoskonalosci skory, ktore mnie ostatnio nekaja. i przy tym makijazu, odcien wlosow wyglada niezle. zazwyczaj na co dzien nie uzywam make- upu, a jesli uzywam, to bardzo jasnego odcienia, przy ktorym wlosy po prostu wygladaja zolto

[GOśka T.]

Dau ale masz słodziachne lookii

Dla mnie zawsze fryzjjerka mówiła zebym przchodziła z lekko przetłuszczonymi <nie mowie zeby smalec;P mieć ale troche wtedy lepiej farba bierze

[morelle]

I lepiej się trzyma.

[NoPasaran]

Napisane przez natixxx

nie ma mowy ;D za wiele pieniędzy wyłożyłam u fryzjerek ...
ale warto było ;P jestem zadowolona ale i tak chce włosy
Kendry Wilkinson

aaa! no proszę Nati nie bądź taka Haha nien o świry oczywiście ale włoski masz naprawdę przepiekne zazdroszczę

[johnw57]

Dau, dziękuję za odp. i fotki. Morelle dobrze radzi, aby jeszcze raz położyć na nie farbę tylko może jakąś mega chłodną.

[Dau]

johnw, to nie ty masz mi dziekowac, tylko ja wam za porady ale 901s to juz jest jakoby chlodny odcien, superrozjasniajacy wiec sama nie wiem, co innego mialabym nakladac. ponadto, w odroznieniu do innych dziewczat, nie chcialabym otrzymac tak platynowych wlosow jak ma kendra ja chcialabym sie pozbyc tej zolci. i naprawde nie rozumiem tego, dlaczego w niektorych miejscach i to w dodatku nie farbowanych zlapalo popielato, a w innym miedziano. wlosy roznie wygladaja, w zaleznosci od oswietlenia. raz kolor jest znosny,a raz tak jak na zdjeciach- taki jakis sztuczny.
farbowalam na tzw. brudne wlosy, czyli zasadniczo robilam wszystko prawidlowo. a czy jak uzywa sie srodkow do stylizacji to ma to wplyw przy farbowaniu? tak czy owak, dziekuje wam za slowa pociechy i porady

[natixxx]

Napisane przez NoPasaran

aaa! no proszę Nati nie bądź taka Haha nien o świry oczywiście ale włoski masz naprawdę przepiekne zazdroszczę

hehe w dzieciństwie miałam ładniejsze takie białe
ale przyszedł wiek buntu odwaliło mi i zafarbowałam na czarno
i teraz mam taki jasno brązowy odrost ..

[dagirll]

Napisane przez natixxx

hehe w dzieciństwie miałam ładniejsze takie białe
ale przyszedł wiek buntu odwaliło mi i zafarbowałam na czarno
i teraz mam taki jasno brązowy odrost ..

Jak,to ? Przecież ,to ponoć nie prawda ,ze włosy zmieniają swój naturalny kolor po farbowaniu. Słyszałam,ze ,to mit.

[blondi1041]

to chyba jednak prawda, milam kiedys doslownie biale wlosy( w podstawowce). zachcialo mi sie farbowac na rudy, potem przeszlam na blond, a odrost juz stal sie troche ciemniejszy.. moze nie braz, ale taki szry blond..jednak widoczny

[morelle]

Napisane przez Dau

johnw, to nie ty masz mi dziekowac, tylko ja wam za porady ale 901s to juz jest jakoby chlodny odcien, superrozjasniajacy wiec sama nie wiem, co innego mialabym nakladac. ponadto, w odroznieniu do innych dziewczat, nie chcialabym otrzymac tak platynowych wlosow jak ma kendra ja chcialabym sie pozbyc tej zolci. i naprawde nie rozumiem tego, dlaczego w niektorych miejscach i to w dodatku nie farbowanych zlapalo popielato, a w innym miedziano. wlosy roznie wygladaja, w zaleznosci od oswietlenia. raz kolor jest znosny,a raz tak jak na zdjeciach- taki jakis sztuczny.
farbowalam na tzw. brudne wlosy, czyli zasadniczo robilam wszystko prawidlowo. a czy jak uzywa sie srodkow do stylizacji to ma to wplyw przy farbowaniu? tak czy owak, dziekuje wam za slowa pociechy i porady

Wiesz, na wszelki wypadek oczyść może włosy szamponem oczyszczającym, nałóż odżywkę bez silikonów i odczekaj aż włosy się porządnie zabrudzą. A potem nałóż starannie farbę, odżałuj jeszcze raz i walnij tę 901S, wmasuj poprządnie. A przed zmyciem daj troche ciepłej wody i dobrze przez kilka minut masuj dalej czyli zmalaksuj. Być może tak już robiłaś i się po prostu powtarzam. Tak pomyślałam, że może ostatnio za często nakładałaś farbę i rozjaśnione włosy gorzej przyjmują farbę. Robią wtedy różne psikusy. Może więc odczekaj trochę z kolejnym farbowaniem całości, a póki co rób tylko odrost. A tak nawiasem mówiąc, masz z natury tak prześliczne, kręcone włosy, że żaden kurczak tego wrażenia nie niweczy. Jestem pod głębokim wrażeniem twojej czuprynki.

Napisane przez blondi1041

to chyba jednak prawda, milam kiedys doslownie biale wlosy( w podstawowce). zachcialo mi sie farbowac na rudy, potem przeszlam na blond, a odrost juz stal sie troche ciemniejszy.. moze nie braz, ale taki szry blond..jednak widoczny

Wiecie dziewczyny, wydaje mi się, że to ne wina farbowania, tylko włosy z czasem po prostu ciemnieją. To naturalny proces, czasem nawet dość szybki. Rzadko zdarza się, że jasniutki blond zostaje na głowie na dłużej.

Czasem naturalny kolor włosów może też nieoczekiwanie przyciemnic jakiś regularnie używany szampon lub płukanka.

Szampony ziołowe mają takie właściwości.