|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-07-28, 10:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2
|
Akceptacja siebie
Hej. Moim problemem jest to, że nie akceptuje swojego wyglądu. Z figurą jest wszystko ok, gorzej z twarzą. Jestem bardzo szczupłą dziewczyną za to twarz mam wielką, duże policzki, kształt gruszkowaty. Często nie wychodzę z domu tylko z tego powodu, że jestem brzydka. Nie jeżdżę na obozy, kolonie. Jak gdzieś wyjde cały czas myśle tylko o tym jaka jestem brzydka i jak wyglądam. Pomocy! ;(
|
2011-07-29, 07:48 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: Akceptacja siebie
Ile masz lat? Ktos Cie kiedyś wyśmiewał z tego powodu? Powiedział że jesteś brzydka?
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod |
2011-07-29, 08:29 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: Akceptacja siebie
może powinnaś założyć wątek na metamorfozach, dziewczyny doradzą jak zmienić fryzurę, makijaż, dodadzą pewności siebie i otuchy, no i moim skromnym zdaniem przesadzasz - pewnie masz ciekawą twarz
|
2011-07-29, 18:02 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Akceptacja siebie
Cytat:
139DC, a słyszałaś o czymś takim jak dysmorfofobia? Fakt, że to chyba najczarniejszy z możliwych scenariuszy, ale warto się zainteresować, szkoda, żeby coś takiego jak własny wygląd uniemożliwiało normalne życie codzienne. Druga sprawa: rozejrzyj się dookoła. Popatrz na dziewczyny, które uważasz za ładne i atrakcyjne. Każda z nich, co do jednej, ma jakieś wady. A to krzywe nogi, a to długi nos, a to płaska pupa czy cienkie włosy. Prawdopodobnie wyolbrzymiasz swoje mankamenty. Próbuj skupić się na zaletach i pamiętaj, ciało masz jedno i spędzisz z nim całe życie. Fajnie byłoby zrobić z niego swojego przyjaciela, kochać, dbać i rozpieszczać. Poza tym, uroda to pojęcie względne, każdemu podoba się co innego. Zwróć też uwagę na to, że pierwsza lepsza, przeciętna z wyglądu dziewczyna, ale szczerze uśmiechnięta, wyprostowana, pewna siebie i z błyszczącymi oczami wydaje się o wiele piękniejsza niż niejedna przygarbiona ślicznotka ze zgorzkniałą miną. |
|
2011-07-30, 22:10 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 133
|
Dot.: Akceptacja siebie
Zapewne przesadzasz, ale przyjmijmy że tak jest. Żadna dziewczyna nie jest idealna, jedna ma odstające uszy, druga krzywe oczy, trzecia brzydkie zęby, a czwarta zniekształcony nos. Najpierw, umaluj się, skoryguj kształt twarzy kosmetykami, jeśli nie wiesz jak to w metamorfozach jest sporo takich wątków, w kilku się wypowiadałam, potem spójrz w lusterko... I co? Nie jest tak źle, no nie?
Potem uwierz w siebie, zrób coś tylko dla swojej duszu, jakąś drobnostkę, mówisz że masz ładne ciało, kup nowy ciuch, ubierz się w niego, umaluj się, ułóż włosy, i wyjdź do ludzi, chociażby do sklepu po gazetę i jajka na śniadanie, uśmiechnij się do kogoś, i zaakceptuj siebie! Tak na marginesie, inni ludzie rzadko zwracają uwagę na nasze niedoskonałości, jeśli sami je wytkniemy "spójrz jakie ja mam krzywe i wielkie uszy", ktoś pomyśli "boże, faktycznie, gdyby mi tego nie powiedziała to bym nie zauważył", zaakceptuj siebie a i ludzie będą inaczej na siebie patrzeć Ja nie mam idealnej figury, ale zakładam sukienkę i idę chodnikiem jak ósmy cud świata, z wysoko podniesionym czołem i uśmiechem, ludzie odwzajemniają mój uśmiech a na plecach czuje zazdrosne spojrzenia dziewczyn, i namiętne mężczyzn |
2011-07-31, 12:25 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Akceptacja siebie
Ooo tak miałam taki sam problem też jestem z natury szczupła, a moja buźka jest trochę nieproporcjonalna. Wiesz co najbardziej to ukrywa długie, gęste [podniesione delikatnie] włosy, a w dodatku ciemne. Nos mam taki duży jak kartofelek. I malutkie oczka, ale takie naprawdę. Zresztą wszystko widać na zdj w miniaturce ale ono jest podrasowane, więc tak nie widać. Aaaa i do tego miała straszny trądzik...
Musisz siebie zaakceptować. Znaleźć jakieś ładne części swojej twarzy. Może masz śliczne oczy albo usta. Na pewno coś takiego jest! Może masz dołeczki w policzkach jak się uśmiechasz, albo ładne brwi [je też trzeba podkreślić przy szerokiej twarzy]. Dobrze dobrana fryzura, makijaż i uśmiech przyklejony do twarzy czynią cuda. Uwierz! Też jeszcze rok temu byłam zakompleksiona i nawet pies z kulawą nogą na mnie nie spojrzał, a teraz podobam się innym i sobie. Życzę powodzenia!
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie." luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:29.