Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale u dorosłego astmatyka są ostatnią barierą ochronną przed zawaleniem dróg oddechowych bardziej.

[mamasierpniowa]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50059719]Ale co, nie wiedziała, co to jest Penaten? Przecież to jest ze 3 razy starsze ode mnie

A choroby współczuję, wiem, że Róża Ci dużo choruje... Wzmacniasz ją jakoś?[/QUOTE]

Nie znałaJuz sobie sprawdziłam ze krem powstał w 1904 % ) kupiłam coś z tlenkiem cynku z ziai bo nic innego nie miała. Jeszcze mi wmawiała, ze pewnie mi chodzi o Bephanten.Normalnie na wzmocnienie podaję wit c, wapno, ale teraz mam zaprzestac na czas antybiotykoterapii i dawac tylko probiotyki.
Jak mogłabym ją solidnie wzmocnić po chorobie?

Berry, tak, katar mamy ropny i to taki wielki ze mała robi nosem bąble, chusteczki noszę na stałe przy paskuParacetamol ponoć jest słabym i najgorszym ze wszystkich preparatem przeciwgorączkowym , poza tym trzeba go podawac 2 razy tyle co np. ibum( 6,5 ml paracetamolu a tylko 2,5 ibumu). Ta doktorowa jest kobietą do której chodzę jak muszę bo nie mam na prywatną, bardziej zaufaną.
Zinnat podaję bo jeszcze inna lekarka wypisała nam skierowanie na oddział zakaźny Oczywiscie nie skorzystałam i nie zabrałam dziecka w samo centrum epidemii wszystkich możliwych dzieciecych chorób zakaźnychale juz nie ryzykuje i daję ten antybiotyk chociaz niechętnie.
Podaję w 3 dawkach ze strzykawki co kilka minut bo Róza tez ma odruch wymiotny.

Iza, powiedziec Ci jak to się ogarnia?Mam zwolnienie do przyszłego wtorku, w ubiegłym miesiącu brałam też kilka dni zwolnienia, dwa dni płatnego urlopu i dwa dni bezpłatnego. Gdyby nie fakt, ze jestem na stazu z którego nie moga mnie zwolnić to juz dawno bym wyleciała na zbity pysk, ale to tylko do maja. Później nie wiem co będzie...WIĘC NAJPROŚCIEJ MÓWIĄC PO PROSTU SIĘ NIE OGARNIA.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

mamasierpniowa
mam nadzieję,że biegunka ustąpiła (u nas pediatrzy przy biegunce czy wymiotach nie ryzykują pogorszenia i jeśli bezwzględnie trzeba, to dają w zastrzykach; zinnat ma swój odpowiednik- biofuroksym).

Penaten nadal stosujemy, bo moja alergiczka różne rzeczy je w przedszkolu i czasem potrzebny.

Z tym organizacyjnym ogarnianiem chorób dziecka to u nas wygląda tak, że ja nadal nie mogę wrócić na cały etat, a w dni, kiedy oboje pracujemy- bierzemy na zmianę po 1 dniu urlopu lub opieki na dziecko (razem mamy do 60 dni w roku )- bo w pracy jakoś 1 dzień przeboleją; czasem mąż kończy rano dyżur a ja mam na 9-tą- to mijamy się w drzwiach; ostatnio- na 3 godziny (mąż wracał po 15-tej a ja zaczynałam o 13-tej) zostali pierwszy raz dziadkowie, bo są już po 80-tce (wcześniej- z młodszym dzieckiem - by sobie nie poradzili).

Do czasu przedszkola, czyli 3 rż , mieliśmy opiekunkę - dziecko chorowało tylko 2 razy- raz zarażone przez zdrowego niby przedszkolaka i raz przegrzane przez tę ostatnią (udar cieplny), więc nie braliśmy praktycznie zwolnień na dziecko (chyba opiekunka jeszcze 2 razy chorowała, to wtedy też)- w sumie tylko 4x w ciągu 2.5 roku, bo wróciłam do pracy, kiedy dziecko miało 6 miesięcy (w 2011 był krótki urlop macierzyński, wykorzystałam też od razu wypoczynkowy). Teraz nadrabiamy, ale zwykle bierzemy wolnego każde- po 2 dni w miesiącu (bo dziecko choruje zwykle 2 tyg i 2 tyg zdrowe itd).

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mamosierpniowa, ja sama nie wiem, bo Artek mi praktycznie (odpukać!!!) nie choruje, podaję codziennie mu Cebion, żelazo (to z wiadomo jakich powodów) i wit. D, ale na naszym wątku - na który wciąż zapraszam dzieciaczki zwłaszcza żłobkowe dużo chorują, wiem, że wtedy się daje kilka dni uderzeniową dawkę wit. D chociażby.. Wiem, że dziewczyny podają tran. Ale wolę nie pisać, bo się nie znam, może nas odwiedzisz kiedyś jeszcze i Ci na pewno dziewczyny odpiszą.

[mamasierpniowa]

Chciałabym podawac witaminę d, ale wychodzi ona dosyc drogo. Prosiłam pediatrę o recepte na devikap to odmawia, ze niby nie ma wskazańTranu nie podaje chociaż podawałam, bo teraz pracuję w firmie farmaceutycznej i zdalam sobie sprawę, ze teraz tran nie jest juz tym tranem co kiedys ( jak my byłysmy małe), ma sporo syfu w składzie i zrezygnowałam. Cebion i wapno podaję. U mnie problemem jest to, ze ja praktycznie nie wychodzę z małą na spacer bo raz, ze czesto ma goraczkę, a dwa- bardzo mało mam czasu.Oprócz pracy robie jeszcze rózne kursy, całe weekendy mam zawalone i jakos nie mogę wygospodarowac czasu. Teraz mam tydzień wolnego a dziecko ma goraczkę to też nie wyjdę.

Nie orientujecie sie moze czy jeśli mała dostaje goraczki 39 pod wieczór i ma ją przez całą noc to w ciągu dnia moge z nią wyjsć na pół godziny w ten mróz? Szkoda mi jej i mam straszne wyrzuty sumienia.

Berry, biegunka ustapiła po probiotykach.Ty i Perse jesteście szczęściarami ze dzieci zdrowe. Kazda choroba to nie dosc ze ogromny stres, dziecko się męczy, kupa kasy idzie na leki to jeszcze całkiem rozregulowuje się plan dnia. Ja juz czasami naprawę nie mam siły. Gdybym posłuchała lekarza to byśmy juz lezały na zakaźnym bo dziecko zrobiło 4 kupy z krwią. Wstrzymałam się i nie załuję bo biegunki juz nie ma a dziecko przynajmniej nie ma stresów związanych z szpitalem.

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

Chciałabym podawac witaminę d, ale wychodzi ona dosyc drogo. Prosiłam pediatrę o recepte na devikap to odmawia, ze niby nie ma wskazań
(...)
Nie orientujecie sie moze czy jeśli mała dostaje goraczki 39 pod wieczór i ma ją przez całą noc to w ciągu dnia moge z nią wyjsć na pół godziny w ten mróz? Szkoda mi jej i mam straszne wyrzuty sumienia.

Poproś o odmowę na piśmie

Moja pediatra (i wszyscy inni lekarze, z którymi miałam do czynienia) zabraniają wychodzić z gorączką.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wg mnie z gorączką nie wychodź. Z katarem lekkim owszem, ale z gorączką nie. Ale to prawda, trzeba wychodzić często.. Staram się codziennie, chyba, że jest fatalna pogoda. Ja wiem, że nas jeszcze czekają choroby - jak pójdzie do przedszkola, no ale na razie o tym nie myślę.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez mamasierpniowa

Chciałabym podawac witaminę d, ale wychodzi ona dosyc drogo. Prosiłam pediatrę o recepte na devikap to odmawia, ze niby nie ma wskazańTranu nie podaje chociaż podawałam, bo teraz pracuję w firmie farmaceutycznej i zdalam sobie sprawę, ze teraz tran nie jest juz tym tranem co kiedys ( jak my byłysmy małe), ma sporo syfu w składzie i zrezygnowałam. Cebion i wapno podaję. U mnie problemem jest to, ze ja praktycznie nie wychodzę z małą na spacer bo raz, ze czesto ma goraczkę, a dwa- bardzo mało mam czasu.Oprócz pracy robie jeszcze rózne kursy, całe weekendy mam zawalone i jakos nie mogę wygospodarowac czasu. Teraz mam tydzień wolnego a dziecko ma goraczkę to też nie wyjdę.

Nie orientujecie sie moze czy jeśli mała dostaje goraczki 39 pod wieczór i ma ją przez całą noc to w ciągu dnia moge z nią wyjsć na pół godziny w ten mróz? Szkoda mi jej i mam straszne wyrzuty sumienia.

Berry, biegunka ustapiła po probiotykach.Ty i Perse jesteście szczęściarami ze dzieci zdrowe. Kazda choroba to nie dosc ze ogromny stres, dziecko się męczy, kupa kasy idzie na leki to jeszcze całkiem rozregulowuje się plan dnia. Ja juz czasami naprawę nie mam siły. Gdybym posłuchała lekarza to byśmy juz lezały na zakaźnym bo dziecko zrobiło 4 kupy z krwią. Wstrzymałam się i nie załuję bo biegunki juz nie ma a dziecko przynajmniej nie ma stresów związanych z szpitalem.

To świetnie, że biegunka ustąpiła.

Moja była zdrowa(tylko alergia) do 3 rż.
Teraz świeżo po antybiotyku (skończyła w weekend) i choruje co 1.5-2 tyg. od kiedy zaczęła przedszkole (maj 2014).
Była zdrowa miesiąc w wakacje, kiedy przedszkole nieczynne.
Od września ma 7 leków stałych, w tym 2 sterydy (wziewny i do nosa) a katar /zatkany nos stale, mały kaszel.
Kiedy kaszel większy/ w nocy lub katar ropny- zostaje w domu. Staramy się bez antybiotyków, ale teraz kasłała całe noce i katar był okropny.
Obecnie mocno niedosłyszy i za 1-1.5 miesiąca idziemy do szpitala na o. laryngologii.

Ogromna poprawa była nad morzem- zdrowe dziecko, wchodzące do zimnego morza przy niecałych 20 st. c , biegające w deszczu itp., ale wyprowadzka niestety odpada, choć to by była jedyna skuteczna metoda- zmienić klimat.

[mamasierpniowa]

o dżizys nie wiedziałam przepraszam. Ja nie wiem jak to jest- czy jesli dziecko od poczatku duzo choruje to później jak pójdzie do żłobka, przedszkola jest z nim mniejszy kłopot pod względem zdrowia czy nie? Twoje dziecko nie chorowalo, od pójscia do przedszkola choruje. Moje choruje teraz, jak pójdzie do przedszkola to będzie chorowało mniej? Jest jakaś zaleznosc?

Jesli masz w domu alergika to zapytam korzystając z okazji czym inhalowac dziecko ( bez recepty) żeby wytepic ten ropny katar. Mam w domu sól fizjologiczna ale ponoć mozna też jakieś olejki dolewać.Polecisz coś?


Zostanę z nia jednak w domu. Macie rację, ale to tez moja wina bo z nią nie wychodze.

[żurawinka]

Co się dzieje z devikapem że nie jest od 2 tyg dostępny w aptekach ?
U nas rzeczywiście wit D bardzo podnosi odporność, powiedziałabym że wit C jest trochę przereklamowana jak dla mnie. Oczywiście choruje odkąd poszła do przedszkola (a od 2 lat był spokój) ale łagodnie - kaszel, katar.
Ja polecam Euphorbium do nosa sprey - do 3 dni i kataru nie ma,a czasem i szybciej.

[Miramej]

Napisane przez żurawinka

Co się dzieje z devikapem że nie jest od 2 tyg dostępny w aptekach ?
U nas rzeczywiście wit D bardzo podnosi odporność, powiedziałabym że wit C jest trochę przereklamowana jak dla mnie. Oczywiście choruje odkąd poszła do przedszkola (a od 2 lat był spokój) ale łagodnie - kaszel, katar.
Ja polecam Euphorbium do nosa sprey - do 3 dni i kataru nie ma,a czasem i szybciej.

Ja z kolei to samo powiedziałabym o Euphorbium, to homeopatyczny środek, czyli tzw. woda z cukrem (wg słownika vixen)

[mamasierpniowa]

Jak wyegzekwowac od lekarza ten devikap? Odmowy na piśmie nie złozy bo uzna, ze jako lekarz nie musi mi wypisac recepty bez wskazań

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez mamasierpniowa

o dżizys nie wiedziałam przepraszam. Ja nie wiem jak to jest- czy jesli dziecko od poczatku duzo choruje to później jak pójdzie do żłobka, przedszkola jest z nim mniejszy kłopot pod względem zdrowia czy nie? Twoje dziecko nie chorowalo, od pójscia do przedszkola choruje. Moje choruje teraz, jak pójdzie do przedszkola to będzie chorowało mniej? Jest jakaś zaleznosc?

Jesli masz w domu alergika to zapytam korzystając z okazji czym inhalowac dziecko ( bez recepty) żeby wytepic ten ropny katar. Mam w domu sól fizjologiczna ale ponoć mozna też jakieś olejki dolewać.Polecisz coś?


Zostanę z nia jednak w domu. Macie rację, ale to tez moja wina bo z nią nie wychodze.

Podobno kiedy dziecko choruje w żłobku, to mniej w przedszkolu, te co w przedszkolu- znacznie mniej w szkole, niż takie, co idą dopiero do zerówki, a wcześniej były w domu.

Bez recepty do lepsza od zwykłej soli fizjologicznej 0.9% NaCl jest 3% sól (mamy w ampułkach nebu-dose hipertonic).
My do soli dodajemy 3 leki, więc stosujemy teraz tylko 0.9%, tę 3% trzeba oddzielnie i odstawiliśmy.
Pediatra polecała mi taką sól do inhalacji
http://zablocka.pl/pl/produkt/mgielka-solankowa
tylko sprawdź może dokładnie, czy się nadaje dla małego dziecka, bo moja 2 lata starsza; my w końcu nie kupiliśmy, bo moja ma 2x dz inhalacje z lekami i więcej nie chce- z tego powodu olejków też nie kupowałam, poza tym w przypadku alergika to boję się uczulenia na olejki.

Córka chodzi na spacer, kiedy nie chodzi do przedszkola- pod warunkiem, że nie ma gorączki, nie jest osłabiona, nie kaszle co kilka minut; pogoda bez opadów i bez silnego wiatru, najlepiej wczesnym popołudniem, bo najcieplej ; ona cały dzień spędzałaby najchętniej na dworze, więc uziemienie w domu to dla niej dodatkowy nieprzyjemny skutek choroby oprócz złego samopoczucia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez mamasierpniowa

Chciałabym podawac witaminę d, ale wychodzi ona dosyc drogo. Prosiłam pediatrę o recepte na devikap to odmawia, ze niby nie ma wskazańTranu nie podaje chociaż podawałam, bo teraz pracuję w firmie farmaceutycznej i zdalam sobie sprawę, ze teraz tran nie jest juz tym tranem co kiedys ( jak my byłysmy małe), ma sporo syfu w składzie i zrezygnowałam. Cebion i wapno podaję. U mnie problemem jest to, ze ja praktycznie nie wychodzę z małą na spacer bo raz, ze czesto ma goraczkę, a dwa- bardzo mało mam czasu.Oprócz pracy robie jeszcze rózne kursy, całe weekendy mam zawalone i jakos nie mogę wygospodarowac czasu. Teraz mam tydzień wolnego a dziecko ma goraczkę to też nie wyjdę.

Nie orientujecie sie moze czy jeśli mała dostaje goraczki 39 pod wieczór i ma ją przez całą noc to w ciągu dnia moge z nią wyjsć na pół godziny w ten mróz? Szkoda mi jej i mam straszne wyrzuty sumienia.

Berry, biegunka ustapiła po probiotykach.Ty i Perse jesteście szczęściarami ze dzieci zdrowe. Kazda choroba to nie dosc ze ogromny stres, dziecko się męczy, kupa kasy idzie na leki to jeszcze całkiem rozregulowuje się plan dnia. Ja juz czasami naprawę nie mam siły. Gdybym posłuchała lekarza to byśmy juz lezały na zakaźnym bo dziecko zrobiło 4 kupy z krwią. Wstrzymałam się i nie załuję bo biegunki juz nie ma a dziecko przynajmniej nie ma stresów związanych z szpitalem.

zatkaj jej gębę:

http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktua...itaminy-d.html

szlag mnie trafia, jak może być pediatra tak niedouczony???

Dziecko powyżej roku powinno dostawać 500-1000jm witaminy D3 na dobę - zależnie, ile zjada w mleku. Moje nie jedzą mm, więc daję po 2-3 krople nawet (1 kropla devikapu ma 500jm) - biorąc pod uwagę aktualną porę roku.

Napisane przez mamasierpniowa

o dżizys nie wiedziałam przepraszam. Ja nie wiem jak to jest- czy jesli dziecko od poczatku duzo choruje to później jak pójdzie do żłobka, przedszkola jest z nim mniejszy kłopot pod względem zdrowia czy nie? Twoje dziecko nie chorowalo, od pójscia do przedszkola choruje. Moje choruje teraz, jak pójdzie do przedszkola to będzie chorowało mniej? Jest jakaś zaleznosc?

Jesli masz w domu alergika to zapytam korzystając z okazji czym inhalowac dziecko ( bez recepty) żeby wytepic ten ropny katar. Mam w domu sól fizjologiczna ale ponoć mozna też jakieś olejki dolewać.Polecisz coś?


Zostanę z nia jednak w domu. Macie rację, ale to tez moja wina bo z nią nie wychodze.

przeróżnie

[pieleszka]

mamosierpniowa, przykro mi z powodu kolejnej choroby córki...
co do Twoich "rozterek" odnośnie tego, czy skoro choruje teraz to w pkolu nie będzie. to wiesz, czas pokaże. ale tak z tego co widzę w otoczeniu, dzieci, które nie chorują do tego "magicznego" momentu pkola potem przechodzą ten czas bardzo chorobowo. moja córka do 3 r.ż. była z nianią w domu, ale i tak chorowała w sezonie (ma częsty kontakt z nieco starsza, już od dłuższego czasu przedszkolną, kuzynką, i innymi dzieciakami). nie był to jakiś armageddon, ot po prostu - jakieś katary, kaszle, zapalenie płuc sie zdarzyło, gorączki, rotawirus itp. teraz od września mała chodzi do pkola i nie zauważyłam zwiększonej zachorowalności. może katar ma częściej miała antybiotyk jakoś we wrześniu, i teraz (ale to teraz mamy pomór dzieciaków w moim mieście... wszystkie chorują na potęgę).
z gorączką nie wychodziłabym. nam pediatra pozwoliła ostatnio na krótkie spacerki w trakcie przyjmowania antybiotyku, ale mała nie gorączkowała już od kilku dni.
co do wychodzenia na dwór - mam teraz też wyrzuty sumienia... z nianią mała była codziennie na dworze (o ile nie była chora). teraz w pkolu bardzo rzadko wychodzą przy tej aurze (u nas non stop albo leje, albo wieje, albo wszystko na raz), a ja po pracy jak się uporam z obiadem to już ciemno... czekam na wiosnę z utęsknieniem. będziemy całe popołudnia na dworze! prowadzam młodą pieszo do pkola, ale to malutko... w weekend staramy się nadrabiać spacery (o ile da się wyjść).

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, z tą gorączką to też różnie - ja do 37,5 wychodzę.

Zamiast devikapu może być też vigantol, też niedrogi jest. I może to normalny lekarz dla dorosłych też wypisać.

[Miramej]

szaja, ale 37,5 to nie jest gorączka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez mamasierpniowa

Jak wyegzekwowac od lekarza ten devikap? Odmowy na piśmie nie złozy bo uzna, ze jako lekarz nie musi mi wypisac recepty bez wskazań

Ja bym powiedziała,że dentysta zalecił, bo ząbki zaczynają się odwapniać - przecież nie będzie jak miał sprawdzić

Poproś na 100%- zapłacisz 4.30 zamiast 3.20 (ryczałt)- jeśli się nie zgodzi to już ze zwykłej złośliwości, bo na 100% NFZ się nie czepia i nie grozi karami

[mamasierpniowa]

teraz mi przyszło do głowy ze moze podjadę do prywatnego lekarza i poproszę o wypisania bez wizyty( bo to kosztuje 150 zł), myślicie ze tak się da? Dzwoniłam ale każą mi przyjśc i załatwiac to na miejscu

[żurawinka]

Napisane przez Miramej

Ja z kolei to samo powiedziałabym o Euphorbium, to homeopatyczny środek, czyli tzw. woda z cukrem (wg słownika vixen)

Dlatego piszę moim zdaniem . Każdy ma własne prawda?

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50067523]Dziewczyny, z tą gorączką to też różnie - ja do 37,5 wychodzę.

Zamiast devikapu może być też vigantol, też niedrogi jest. I może to normalny lekarz dla dorosłych też wypisać.[/QUOTE]

Szkoda że farmaceuta nie może wydać tego vigantolu zamiast devikapu.
Fajny jest też bioaron D no ale inna cena i wydajność.

[Miramej]

Napisane przez żurawinka

Dlatego piszę moim zdaniem . Każdy ma własne prawda?

Prawda, więc wyraziłam swoje

[mamasierpniowa]

poszłam i wypisała mi 2 opakowania, tylko dostać nie mozna bo hurtownie, nawet te największe takie jak PGF czy Farmacol nie mają produktu na stanie. To jest też odpowiedż na pytanie Żurawinki
Szaja, na ile Ci starcza takie opakowanie? Mi zapisała dziennie 1000 jednostek.
Pieleszka,nic się nie przejmuj, Ty przynajmniej robisz spacery zaprowadzając do przedszkola, a ja praktycznie zero... raz na kilka dni wyjde

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50067491]

Dziecko powyżej roku powinno dostawać 500-1000jm witaminy D3 na dobę - zależnie, ile zjada w mleku. Moje nie jedzą mm, więc daję po 2-3 krople nawet (1 kropla devikapu ma 500jm) - biorąc pod uwagę aktualną porę roku.
[/QUOTE]

Ja nie wiem, ile mam podawać wit. D
Artek mi ostatnio szaleje z mm, jest w stanie wypić każdą ilość. Rano pije po 300 ml, wieczorem po ok. 160 ml kp wciąga kolejne tyle mm. Czy przy takiej ilości podawać codziennie wit. D?
Nie mam jak spytać lekarki, bo dzieci zdrowe zamknięte, tyle chorych dzieci, że czekam na szczepienie 1,5 tygodnia.

[mamasierpniowa]

moim zdaniem jesli masz twist off to spokojnie 2 łezki możesz podac

[blackberry09]

Napisane przez żurawinka

Dlatego piszę moim zdaniem . Każdy ma własne prawda?

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------



Szkoda że farmaceuta nie może wydać tego vigantolu zamiast devikapu.
Fajny jest też bioaron D no ale inna cena i wydajność.

mi się wydaje że farmaceuta może dać zamiennik, ja niedawno kupowałam wit D i właśnie miałam receptę na devikap, a że nie było w aptece to dostałam vigantol, też za kilka złotych

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez żurawinka

Dlatego piszę moim zdaniem . Każdy ma własne prawda?

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------



Szkoda że farmaceuta nie może wydać tego vigantolu zamiast devikapu.
Fajny jest też bioaron D no ale inna cena i wydajność.

Napisane przez blackberry09

mi się wydaje że farmaceuta może dać zamiennik, ja niedawno kupowałam wit D i właśnie miałam receptę na devikap, a że nie było w aptece to dostałam vigantol, też za kilka złotych

Nie może zamieniać, bo jest inna ilość j.m/ml.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50071380]Ja nie wiem, ile mam podawać wit. D
Artek mi ostatnio szaleje z mm, jest w stanie wypić każdą ilość. Rano pije po 300 ml, wieczorem po ok. 160 ml kp wciąga kolejne tyle mm. Czy przy takiej ilości podawać codziennie wit. D?
Nie mam jak spytać lekarki, bo dzieci zdrowe zamknięte, tyle chorych dzieci, że czekam na szczepienie 1,5 tygodnia.[/QUOTE]

Na opakowaniu jest ilość mikrogramów wit. D3 na 100 ml mleka, mnożysz przez 40= ilość j.m. wit.D3. (np. bebilon4 ma 1.7 /100 ml, w 300 ml jest 5.1 x 40= 204 j.m.)
kp nie liczyłabym,
kolejne 16oml mm (jeśli dobrze zrozumiałam) to ok. połowa rannej porcji, czyli doliczamy połowę porannej dawki wit.D3
Jeśli wszystkie mm maja podobne ilości, to wychodzi ok. 300 j.m.
I trzeba uzupełniać do dawki zalecanej 600-1000 (Twój synek ma ok. 2 latka?), czyli przynajmniej 1 kroplę devikapu= 500 j.m. (może co 2-gi dzień 2 krople zimą).
Jeśli masz inny preparat D3, to trzeba skorygować dawkę.

[precious_81]

Napisane przez mamasierpniowa

o dżizys nie wiedziałam przepraszam. Ja nie wiem jak to jest- czy jesli dziecko od poczatku duzo choruje to później jak pójdzie do żłobka, przedszkola jest z nim mniejszy kłopot pod względem zdrowia czy nie? Twoje dziecko nie chorowalo, od pójscia do przedszkola choruje. Moje choruje teraz, jak pójdzie do przedszkola to będzie chorowało mniej? Jest jakaś zaleznosc?

Chciałabym żeby tak było
U mnie było tak, że starsza praktycznie wcale nie chorowała - raz do roku przeziębienie i tak też zostało po pójściu do żłobka i przedszkola, przeziębienie/grypa raz w roku.
Natomiast młodsza pierwsze zapalenie oskrzeli w drugim miesiącu życia i tak choruje co miesiąc, jak poszła do żłobka/przedszkola jest dokładnie to samo. Tez miałam nadzieję że jak się wychoruje jako niemowlak to się uodporni i będzie spokój w przedszkolu, niestety taka jej uroda.

Napisane przez żurawinka

Co się dzieje z devikapem że nie jest od 2 tyg dostępny w aptekach ?
U nas rzeczywiście wit D bardzo podnosi odporność, powiedziałabym że wit C jest trochę przereklamowana jak dla mnie. Oczywiście choruje odkąd poszła do przedszkola (a od 2 lat był spokój) ale łagodnie - kaszel, katar.
Ja polecam Euphorbium do nosa sprey - do 3 dni i kataru nie ma,a czasem i szybciej.

Moim zdaniem wszystkie witaminki i syropki na uodpornienie są mocno przereklamowane
Jak dziecko jest silne to samo zwalczy chorobę, a jak ma zachorować to nic nie pomoże - to tak z obserwacji swoich dzieci Dlatego ja nie podaję żadnych preparatów - szkoda kasy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Berry dziękuję za odpowiedź. Kupuję normalną wit. D, ale kiedyś miałam Bioaron Baby i może znowu go kupię, bo tam jest też Omega.

[Klarissa]

Ja podawałam różne suplementy na uodpornienie, ale już nie podaję. Nic nie działało i śmiem twierdzić, że nic nie zadziała jeśli dzieci tak jak moje nie chcą zdrowo jeść

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Perse, w kp nie masz wit D