Zazdrościcie przyjaciółkom, koleżankom z pracy, sąsiadkom, ludziom...?

[konys]

Dziewczyny, jesteście zazdrosne o stan posiadania, urodę, pracę, miłość męża itp. u innych ludzi? Mam przyjaciółkę od dzieciństwa, jesteśmy jak siostry sjamskie, kochamy się i rozumiemy bez słów, ale lata płyną, każda z nas ma rodzinę i każdej z nas inaczej się w życiu układa. Niestety moja przyjaciółka zrobiła się bardzo zazdrosna o to co (w jej mniemaniu) mam lepsze, dom, meża, mądrzejsze dziecko...itp... Łapię się już na tym, że boję się jej pokazać zdjecia z wakacji, żeby czasem nie posądziła mnie o to, że się chwalę...Cały czas mam przeświadczenie, że gdyby to jej się "lepiej powodziło" niż mi, to ja nie byłabym taka zawistna, ale ...ostatnio poznałam dziewczynę, która opływa już w takie luksusy, że normalnie mogłaby sobie do SPA codziennie chodzić i już niczego w życiu więcej nie robić;-) do tego jest ładna, mądra, fajna i ma super rodzinę i wiecie co...też mnie coś w środku uszczypnęło z zazdrości...;-). Jak jest u Was?

[sweetish]

Napisane przez konys

Dziewczyny, jesteście zazdrosne o stan posiadania, urodę, pracę, miłość męża itp. u innych ludzi? Mam przyjaciółkę od dzieciństwa, jesteśmy jak siostry sjamskie, kochamy się i rozumiemy bez słów, ale lata płyną, każda z nas ma rodzinę i każdej z nas inaczej się w życiu układa. Niestety moja przyjaciółka zrobiła się bardzo zazdrosna o to co (w jej mniemaniu) mam lepsze, dom, meża, mądrzejsze dziecko...itp... Łapię się już na tym, że boję się jej pokazać zdjecia z wakacji, żeby czasem nie posądziła mnie o to, że się chwalę...Cały czas mam przeświadczenie, że gdyby to jej się "lepiej powodziło" niż mi, to ja nie byłabym taka zawistna, ale ...ostatnio poznałam dziewczynę, która opływa już w takie luksusy, że normalnie mogłaby sobie do SPA codziennie chodzić i już niczego w życiu więcej nie robić;-) do tego jest ładna, mądra, fajna i ma super rodzinę i wiecie co...też mnie coś w środku uszczypnęło z zazdrości...;-). Jak jest u Was?

Hmm,
każdemu chyba zdarza sie zazdrościć...
Wiadomo, jednym jest lepiej, drugim gorzej...
ale czego tak naprawde jej zazdroscisz? ze moze chodzic do SPA?

[paula78]

Jedyne czego mogę zazdrościć to cech charakteru,pewności siebie,wytrwałości ,inteligencji,zaradności.

[konys]

Z tytm SPA to był przykład, żeby właśnie zobrazować pozycję.Myślę, że u mnie jest podobnie jak u pauli78, jeśli zazdroszczę czegoś u ludzi, to właśnie fajnych cech charakteru, dystansu do życia, pogody ducha i łatwości w uczeniu się języków obcych;-)...Ale jak to mówią...trawa u siąsiada zawsze wydaje nam się bardziej zielona...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez konys

Z tytm SPA to był przykład, żeby właśnie zobrazować pozycję.Myślę, że u mnie jest podobnie jak u pauli78, jeśli zazdroszczę czegoś u ludzi, to właśnie fajnych cech charakteru, dystansu do życia, pogody ducha i łatwości w uczeniu się języków obcych;-)...Ale jak to mówią...trawa u siąsiada zawsze wydaje nam się bardziej zielona...

zapewne masz rację.

u innych niektóre rzeczy wydają nam się piękniejsze, ciekawsze, lepsze, nie doceniamy tego co mamy.

[Lili40]

Tak...ja zazdroszczę koleżankom w pracy umiejętności rysowania....może to iglupie, ale ja takowego talentu nie posiadam ...

[Funieczka]

Zazdroszczę ludziom tego, że odnaleźli w życiu pasję. Ja szukam od dawna i nie znalazłam jeszcze.

[kalincia]

Na życie bym się z nikim nie zamieniła, jestem ze swojego zadowolona. Nikomu bym też niczego nie zabrała, ale...zazdroszczę braku problemów z kasą, możliwości nie liczenia się z groszem. Też bym tak chciała...

[sine.ira]

Napisane przez konys

Dziewczyny, jesteście zazdrosne o stan posiadania, urodę, pracę, miłość męża itp. u innych ludzi? Mam przyjaciółkę od dzieciństwa, jesteśmy jak siostry sjamskie, kochamy się i rozumiemy bez słów, ale lata płyną, każda z nas ma rodzinę i każdej z nas inaczej się w życiu układa. Niestety moja przyjaciółka zrobiła się bardzo zazdrosna o to co (w jej mniemaniu) mam lepsze, dom, meża, mądrzejsze dziecko...itp... Łapię się już na tym, że boję się jej pokazać zdjecia z wakacji, żeby czasem nie posądziła mnie o to, że się chwalę...Cały czas mam przeświadczenie, że gdyby to jej się "lepiej powodziło" niż mi, to ja nie byłabym taka zawistna, ale ...ostatnio poznałam dziewczynę, która opływa już w takie luksusy, że normalnie mogłaby sobie do SPA codziennie chodzić i już niczego w życiu więcej nie robić;-) do tego jest ładna, mądra, fajna i ma super rodzinę i wiecie co...też mnie coś w środku uszczypnęło z zazdrości...;-). Jak jest u Was?

Chodzi Ci o zazdrość czy o zawiść ? O ile zazdrośników jeszcze toleruję, o tyle zawistników nie znoszę - tych toksycznych, wrednych padalców

[newhere]

Zazadroszcze umiejetnosci bycia egoistka. Egoisci maja o wiele latwiej w zyciu

[noemi4]

J a już od dawna staram się nie zazdrościć w jakiś cudowny sposób umiem sobie tę zazdrość z głowy wypędzić Żyjemy naprawdę bardzo skromnie i gdybym sobie pozwoliła na zazdrość to chyba już dawno padałbym ze zgryzoty. Nigdy nie zazdroszczę rzeczy materialnych, ponieważ uważam, że są one osiągalne dla każdego który bardzo ich pragnie.
Jeżeli już zdarzy mi się czegoś zazdrościć to talentu plastycznego(większego od mojego), zdrowia, miłości, wytrwałości w dążeniu do celu, pozytywnego nastawienia do świata i życia, mądrości życiowej i umiejętności milczenia oraz wewnętrznego spokoju ducha.

[Linka25]

A ja nigdy nie zazdroszczę. jest to dla mnie całkiem obce uczucie. Chociaż aniołkiem ani ideałem nie jestem
Nie wydaje mi sie, żeby inni mieli lepiej ode mnie, chociaż na pewno niekórzy mają..? Ale co mnie to interesuje? Mnie obchodzi moje życie i już.

[mamz]

Owszem, zdarzało mi się zazdrościć tego, że ktoś ma to czy tamto, a ja nie, ale to jak byłam jeszcze młoda i głupia Dziś mam inne sprawy na głowie, jestem zadowolona z tego co mam i co w życiu robię, dlatego nie zazdroszczę.

[golgie]

zazdrościć, to raczej nie zazdroszczę, bo nie muszęale czasem, tak sobie myślę, jak to fajnie innym się zdarza od razu ,bez problemów zajść w ciążę, a ja np. lub inne kobiety muszą się tyle starać i przejść nieraz bardzo ciężką batalię

[butterfly 1]

ja pamiętam jak mój synek był chory i kolejny lekarz nie wiedział do końca co jest przyczyną choroby mojego dziecka ,wtedy jak widziałam szczęśliwych rodziców z radośnie biegającymi dziećmi to czułam takie uczucie , wtedy myślałam "zazdroszcze im zdrowego dziecka" ale teraz myśle że to może żal był? Nie zazdroszcze niczego ,nie mam dużo ale wystarczy mi to co mam i jestem baaaaardzo szczęśliwa

[golgie]

patrzcie na mój wcześniejszy post-jojczyłam,że nie mogę zajść, a już wiem, że jestem w ciąży

[butterfly 1]

Napisane przez golgie

patrzcie na mój wcześniejszy post-jojczyłam,że nie mogę zajść, a już wiem, że jestem w ciąży

gratulacje życze Ci abyś była szczęśliwą mamą i samych cudownych chwil z Twoim małym wielkim szczęściem. Moja siostra czekała 9 lat na ciąże już straciła nadzieję a tu nagle okazało się że jest w ciąży, teraz jej córka ma prawie 5 lat.

[Inkov]

Z tą zazdrością to dziwna sprawa jest, jestem facetem i tak jak kobiety kobietom zazdroszczą tak u facetów jest podobnie. Jednak ostatnio doszedłem do bardzo ciekawego wniosku na ten temat, a mianowicie lepiej jest podpatrzeć od kogoś jak on to robi, że jest szczęśliwy i potem zacząć od zmiany swojego podejścia do życia i osiągania sukcesów zawodowych i uczuciowych. W ten sposób nauczymy się jak myśleć o tym żeby było lepiej zamiast zazdrościć innym tego co mają. Co o tym sądzicie ? Wiem, że to trudne ale parę razy mi wyszło, a efekty były piorunujące

[kotka20093]

ja niestety musze sie przyznać że bywam zazdrosna...wiem że to podłe, niskie uczucie ale bywam, na szczęscie z wiekiem zaczynam doceniać to co mam i uczucie to jest coraz bardziej mi obce, moze kiedys całkiem zniknie. Czego zazdroszczę innym?Urody, powodzenia u płci przeciwnej, ogólnie szczęścia w życiu, lepszego zdrowia...

[Nicość]

Ja bywam zazdrosna o urodę innych kobiet. Kiedys miałam takie schizy, że nie oglądałam tv, zeby tylko nie dołować się atrakcyjnością aktorek czy prezenterek.

[xexaa]

Ostatnio złapałam się na zazdrości. Przeraziło mnie to, bo to dla mnie raczej obce uczucie. W dodatku dotyczyło bliskich mi osób. No, ale zwalić to mogę na kilkudniowy dół, który wpędził mnie w taki dziwny stan. Tak bardzo mnie to męczyło, że pożaliłam się mojemu niemężowi (ale nie żaliłam się, że inni mają lepiej, tylko na tę moją zazdrość).
Po kilku dniach przeszło i mam nadzieję, że nie wróci, bo to głupie. Zwłaszcza jeśli zazdrości się bliskim ludziom.

[taszkin]

Napisane przez golgie

patrzcie na mój wcześniejszy post-jojczyłam,że nie mogę zajść, a już wiem, że jestem w ciąży

...to se wykrakałaś
gratulacje!

Ja zazdroszczę niektórym wiedzy, doświadczenia. Bardziej podziwiam, ale nutka zazdrości gdzieś tam się odzywa

[golgie]

ano wykrakałam i prawdopodobnie będzie córcia-Julia

[SambaMamba]

Mi też się zdarza niestety, wiem, że to okropne, ale zazdroszczę niektórym fuksa, kiedy ja na coś muszę długo i ciężko pracować, a komuś innemu udaje sie ot tak, bez wysiłku, to mnie po prostu krew zalewa.

[rogaliczek]

Napisane przez SambaMamba

Mi też się zdarza niestety, wiem, że to okropne, ale zazdroszczę niektórym fuksa, kiedy ja na coś muszę długo i ciężko pracować, a komuś innemu udaje sie ot tak, bez wysiłku, to mnie po prostu krew zalewa.

ja mam to samo- zazdroszcze ludziom , że z łatwością im coś przychodzi , a ja muszę baaardzo się starać..czasami bardzo mie to dobija Ale zawsze sobie myślę jakiego mam wspniałego męża( na którego też bardzo dlugo czekałam ) i mi się humor poprawia