2013-09-25, 16:03 | #2521 |
Zakorzenienie
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Billing - tak u mnie w konunie by dostac "wszystkie" inne zasilki/pomoc musidz tez byc 3 lata. Wiec ja moge na "kase" poczekac na razie nie przynieramy glodem z tego co mam. Chodzi mi bardziej o pomoc w znaleznieniu mieszkania dla mnie i synka. Bo ilez ja juz telefonow wykonalam i bardzo bardzo trudno jest, znalezv kogos kto wynajmie mieszkanie samotnej matce :-(. Ale jestem dobrej myli - kiedys na pewno i dla mnie zaswieci slonce ;-)
|
2013-09-26, 08:32 | #2522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Dziewczyny, a gdzie pracujecie i jak długo szukalyscie tej pracy?
|
2013-09-26, 10:46 | #2523 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Kasia zaciekawilas mnie, czego sie konkretnie dowiedzialas? |
|
2013-09-26, 11:46 | #2524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Odp: Norwegia.Jest tu ktoś???
Wiecie jaka jest procedura z zasiłkiem jesli się samemu odejdzie z pracy? Nie mam komputera a w telefonie to jednak slabo widac
Jenta współczuję... Nie mam dzieci wiec nie wiem co Ci poradzić... |
2013-09-27, 06:56 | #2525 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 24
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
mysle ze jak znasz chociaz angielski w stopniu dobrym to nie bedzie problemu.. ja pierwszej pracy szukalam 3 miesiace. Wiadomo- sprzatanie. Teraz tez sprzatam,raz jest wiecej pracy raz mniej. Jednak z jezykiem coraz lepiej. Zbieram kase na kurs norweskiego, mysle ze bedzie lepiej, poki co ucze sie w domu. Mam znajome ktore pracuja w przedszkolach, kantynach., sprzataja na wlasne reke. Jednak angielski znaja biegle lub norweski b. dobrze
|
2013-09-27, 07:46 | #2526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Angielski mam na zaawansowanym poziomie, chociaz uzywalam go glownie piszac, wiec musialabym sie rozgadac troche, zeby go"odrdzewic"
Domyslam sie, ze poczatkowe prace beda z takiego pewnie zakresu, ale nie mam nic przeciwko chociaz trzy miesiace to troche dlugo. Edytowane przez ilonkaczapela Czas edycji: 2013-09-27 o 07:48 |
2013-09-27, 07:58 | #2527 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Odp: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Co do zasilku po odejsciu z pracy to masz 2 miesiace "kwarantanny" od momentu zlozenia podania o ile dobrze pamietam. Chyba ze cos sie zmienilo. |
|
2013-09-27, 10:19 | #2528 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja dostalam pracę po 2. Tyg. A właściwie od razu jak powiedziałam że jestem do dyspozycji. Koleżanka.moja w.zeszłym miesiącu przyjechała i też już znalazła. Z.drugiej strony inna polka która poznalam mieszka tu ponad rok albo i dwa i nic nie złapała. Różnie.bywa.
Z moim wykształceniem wiedziałam że prędzej lub ponosi os.znajdę bo potrzebują tu nauczycieli : Jenta - jedyne co możesz to przetrwać. Ale łącze.się.w bólu - akurat u nas troje.dzieci bardzo intensywnie bunt dwulatka przeżywa. Wracam wypompowana jak detka! Wieczorem mogę napisać parę pomysłów jak przekonać dwulatka o współpracy które.mogą zadziała
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-09-27, 11:09 | #2529 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Jenta bunt dwulatka to nic w porównaniu z buntem trzylatka
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
|
2013-09-27, 16:45 | #2530 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
|
|
2013-09-27, 17:57 | #2531 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Odp: Norwegia.Jest tu ktoś???
Mysle ze mozesz wyjechac, dopoki nie wyplacaja Ci pieniedzy.Chociaz nigdy nie wiadomo - nagle sie okaze, ze sie nie dodzwonili, albo zaprosili na rozmowe a Ty nie przyszlas, i lipa... Hmm
|
2013-09-27, 18:32 | #2532 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
No wlasnie tego się boję... Nigdy nie wiadomo co komu przyjdzie do głowy muszę przemyśleć cały plan. Dzięki za pomoc
|
2013-09-27, 19:44 | #2533 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
akurat to mamy przerobione, bo Tz rok temu tez samodzielnie odszedl z pracy, a my w miedzyczasie 2x wyjezdzalismy na urlopy i te tygodnie byly jakby doliczane do tych 2och miesiecy karencji oczekiwania na zasilek. |
|
2013-09-27, 20:04 | #2534 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
mam prosbe . czy ktoras z was moglaby mi wyslac kartke z oslo?? jakas ladna
bo w przyszlym miesiacu bedzie nasza pierwsza rocznica i chcialam zrobic album z miejsc ktore odwiedzilismy - troche zdjec i kartki a Oslo kluczowe . w koncu tam sie spotkalismy po raz pierwszy ach pamietam to jak dzis co do buntow i trudnego okresu to moj syn mial najtrudniejszy okres w wieku 4 lat byl strasznie sfrustrowany, o wszystko sie zloscil...i obwinial mnie chyba bym sie totalnie zalamala gdyby nie to ze kolezanka miala syna w tym samym wieku i zachowywal sie dokladnie tak samo . nie sluchal, zloscil sie, krzyczal i nawet tych samych hasel uzywal (np jak sie przewrocili to od razu morderczy wzrok w kierunku mamy i - to twojaaaa winaaaaa) hehehe teraz sie z tego smieje ale wtedy wcale mi do smiechu nie bylo... co do sposobow na buntownikow jak Antek (jako 2-3latek) nie chcial isc (a przynajmniej nie chcial isc w tym kierunku w ktorym zamierzalam ) to bralam go podstepem - np mowilam ze scigamy sie do nastepnej latarni kto piewrszy i zaczynalam biec, albo mowilam oooo pajak tam siedzi, chodz szybko zobacz (i tak co pare metrow cos ciekawego :P) jak sie darl i nie chcial ubierac (teraz to przerabim z ta dwojka z przedszkola... ) to zagaduje - spokojnym glosem, np co bedziemy robic albo jakie lody wola i ten glos stopniowo sciszam - zeby dziecko musialo rowniez sie uspokoic zeby slyszec (ale to musi byc cos ciekawego i powiedziane tonem jakby to bylo odkrycie stulecia) takie odwrocenie uwagi od tego ze jest ubierany jak troche odrosl od ziemi to dawalam mu wybierac czy chce np taka koszulke czy taka (do wyboru dwie), czy chce zjesc to czy to dobrze, ze tu w norwegii dzieci maja szanse na prawde sie wybiegac i duzo przebywaja na swiezym powietrzu to tez te emocje maja swoje "ujscie" i jak sie dzieci u mnie w przedszkolu bardzo zloszcza (i tak sie zloszcza z ejuz same nie pameitaja powodu tej zlosci wiec na wszelki wypadek kontynuuja . bo w koncu powod ten mogl byc powazny hehehehehehe) to sie czasem po prostu pytam - boli cie? gdzie ci e boli? moze ci podmucham? (i to dziala hehehehe bo tak na prawde powod tych ich histerii nie jest najczesciej istotny) albo pytam czy chca sie przytulic - choc to nie dziala w pierwszej fazie zlosci tylko dopiero jak juz troch esie ywplacza wiec jenta . powodzenia hgeheh moj syn juz 6 lat ma a do tej pory czasem miewa akcje-- ale tak to juz jest z dziecmi nadal sa dni ze mi rece opadaja szczegolnie ze niby takie to madre to moje dziecko, tyle wie, tyle potrafi, tyle rozumie, a czasem zachowuje sie tak ze bialej goraczki dostaje moi znajomi zastanawiaja sie nad wyjazdem do norwegii mam ndzieje ze sie zdecyduja i trafia w moje rejony dlugo o tym mysla - nawet byl czase ze planowalismy wyjechac razem oni tu przyjezdzali wczesniej na truskawki mam nadzieje ze sie zdecyduja! swietnie by bylo miec kogos bliskiego tutaj w poblizu!
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-09-27, 21:44 | #2535 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Mukaa podziwiam inwencję chociaż muszę powiedziec ze wizja takich histerii dla kogos kto nie ma dzieci jest dość przerażająca |
|
2013-09-28, 00:31 | #2536 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Ja tez mam w domu prawie 2 latke, latwo nie jest Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
|
2013-09-28, 06:05 | #2537 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Tak, mozna kombinowac, ale jak kaza sie zglosic bo oferta jest to moze byc juz kiepsko. No i jesli zechca sprawdzic tak dla picu lotniska a tam nazwisko na liscie podrozujacych
Ja mam mala obsesje na punkcie tego tutaj, mam wrazenie, ze w norwegii kontrola trwa non stop i wszyscy wiedza o tobie wszystko. Ale to moze w mojej glowie siedzi. Sent from my SAMSUNG-SGH-I997 |
2013-09-28, 07:04 | #2538 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Cytat:
Wysyłane z mojego HTC Desire SV za pomocą Tapatalk 2 |
||
2013-09-28, 09:35 | #2539 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
lepiej nie ryzykowac... kto wie, moze jakos wyrywkowo sprawdzaja
znacie the fox ylvisa? tak wpada w ucho i wzera sie w umysl ze moj syn wlasnie wystukuje jej rytm kredka podczas rysowania buhehehe btw podobno ten nowy rzad ma wprowadzic sporo zmian przez ktore juz tak lekko sie tutaj nie bedzie zylo
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-09-28, 10:15 | #2540 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzien dobry.
Mukaa ja moge ci karteczke wyslac daj tylko namiary na FB Co do sprawdzania przez Nav Norwegow,tez sprawdzaja kiedys czytalam artykul o babce ,ktora musiala zwrocic pieniadze za zasilek, bo odkryli ze w czasie pobierania pieniedzy zyla w innym panstwie....... Wiadomo, ze ludzie potrafia. Nawet jak przyjdzie list z wyznaczonym spotkaniem to mozna wrocic do Norwegii, czasem bilecik moze slono kosztowac A w tym ze o wszystkich wszystko wiedza jest ziarenko prawdy, ale ja czytalam ze to robi USA , obserwuje ludzi tutaj.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2013-09-28, 11:24 | #2541 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Nav jak najbardziej sprawdza. Troje moich znajomych się na tym przejechało. Ten sam lokalny Nav, jedni nie odebrali na czas zawiadomienia o spotkaniu. Trzeci od razu dostał list z nakazem zwrotu zasi łku z 9miesięcy wstecz.Jak sie pojawili w Navie żeby zaprzeczać, dyskutował, oczywiście mieli już wtedy poumawianych znajomych, że niby u nich mieszkali itp, to cały plan runął jak im Nav przedstawił wyciąg z banku, płatności za bilety do Polski. Sprawa się skończyła na tym, że dwojgu Nav pozwolił odrobić to znajdując im pracę i wysyłając ich w tamto miejsce. Trzeciemu niestety nie poszli na rękę( wrócił do polski, nie miał zamiaru placić, zajęli mu cały zwrot podatku)
Słyszałam jeszcze o jednej sprawie( ale to już zasłyszane więc nie wiem w ilu procentach prawdziwe)Kobieta pojechała na ferie wielkanocne do Polski. Niby były to dni wolne od pracy, święto , ustawowo wolne.A jednak Nav dopatrzył się, że kupiła bilet i wyjechała z Norwegii a w meldekort nie wpisała tego. I wstrzymali jej zasiłek. Odwolala się i zasiłek otrzymala ponownie ale nie dostała wyrównania za dni kiedy sprawa była w toku. Jednym kombinowanie się uda, inni wpadną. może być różnie. Ale informacje o tym, że Nav sprawdza konta i kupno biletów, są jak najbardziej prawdziwe( oczywiście robi to wyrywkowo) Od koleżanki pracującej w Navie dowiedziałam się , że od jakiegos czasu powstał specjalny dział do śledzenia nieprawidłowości , nadużyć Chyba lepiej wpisać wakacje w karcie meldunkowej i mieć spokojną głowę A jak ktoś chce pojechać na dłużej to jest tez opcja, że prosi się nav o podpisanie"delegacji" wyjeżdża sie wtedy legalnie np w sprawie poszukiwania pracy w Polsce i zasiłek jest nadal wypłacany. Jednak nie można wyjechac póki Nav nie przyklepnie, trzeba najpierw dostac decyzję potwierdzającą, dopiero wtedy można jechać.I chyba max czas pobytu poza Norwegią to 3 mce( ale pewna nie jestem) Edytowane przez kasiasiar Czas edycji: 2013-09-28 o 11:27 |
2013-09-28, 15:21 | #2542 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja nie chcę za bardzo kombinować tylko po prostu nie mam nic pewnego ani tu ani tu... A jeśli wyjadę nim dostanę zasilek- czyli od razu po odejściu z pracy i zgłoszę to, to ile mam czasu żeby nie stracić prawa do zasilku?
Wysyłane z mojego HTC Desire SV za pomocą Tapatalk 2 |
2013-09-28, 15:57 | #2543 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Nie wiem dokladnie jak to wyglada, ja na szczescie moge sobie wyjezdzac kiey chce, nav ma wyciagi z konta i wie, ze jezdze, ale to moze dlayego ze ja nie mam dagpenger tylko økonomisk stønad, no i oni nawet nie wiedza, ze w polowie polka jestem, moZe to dlatego.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
2013-09-28, 16:59 | #2544 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
spagetti - tylko w polowie?
ja to totalnie sie nie znam na sprawach NAVu, ale tez nie dziwie im sie, ze sprawdzaja - tyle teraz jest naduzyc! wystarczy posluchac jak ludzie kombinuja.. ba - Norwegowie siedza na zasilkach, juz dla nich musza miec cierpliwosc bo ich panstwo hehehe a co dopiero jeszcze dla osob zza granicy jestem pewna, ze kiedy te granice otwierali i stanowili prawo na temat cudzoziemcow i azylantow to nawet nie zdawali sobie sprawy ile ich to bedzie kosztowalo... pewnie nie wiedzieli, ze zjawi sie tak duzo osob!!!! ale i dobrze, niech sprawdzaja, nie znosze ludzi, ktorzy przez cale zycie przemykaja po najmniejszej linii oporu, ciagle komninuja, pracy zadnej sie nie tkna z tyloma sie w uk spotkalam - tutaj pewnie tez ich coraz wiecej rozumiem, ze kazdy cos dla siebei chce uszczknac, ale wlasnie przez takich kombinatorow problem pozniej maja wszyscy inni, ktorzy chca z tych zasilkow skorzystac (wiadomo zycie roznie sie uklada) z ta kontrola to nie wiem czy rzeczywiscie maja prawo sprawdzac wyciagi z kont to chyba tylko jak jest jakeis przestepstwo . ktos jest podejrzany o morderstwo czy cos hehe chyba ze wlasnie naciaganie na zasilek wbrew regulom uwazaja za przestepstwo? mnie tak niech sobie sprawdzaja i przy okazji przesla na konto troche koron
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-09-28, 17:07 | #2545 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Sprawdzaja bardzo, nawet do samotnych maten przyvhodza sprawdzic czy w domu nie ma przypadkiem zadnych meskich ubran itp. Ale w sumie nie dziwie sie im, tyle somalijczykow i pakistanczykow wyciaga od nich kase... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- No wlasnie wyciagow z konta nie moga sami spawdzac ale jak sie bierze zasilek to trzeba in samemu przynosic wszystkie wyciagi z kont Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
|
2013-09-28, 18:13 | #2546 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Co do tego wyjazdu do kraju w poszukiwaniu pracy, myslalam ze juz nie mozna pobierac zasilku ,jesli pracy sie nie znajdzie,ale ostatnio na spotkaniu poruszana byla ta sprawa i jest tak jak piszesz. I tak to sa max 3 miesiace. Cytat:
Cytat:
Raczej tylko jesli maja dowod ,ze ktos kombinuje. Lub jak w twoim wypadku gdy dostajesz socjal. To oczywiste , ze musza sprawdzic sytuacje nim udziela pomocy. Nie znam przypadku , zeby ktos bedac na zasilku musial im przynosic wszystkie wyciagi z kont.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
|||
2013-09-28, 18:44 | #2547 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Cytat:
Wysyłane z mojego HTC Desire SV za pomocą Tapatalk 2 |
||
2013-09-28, 18:59 | #2548 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
A wiecie moze jak dokladnie jest z pieniedzmi na opiekunke? Bo teraz mi powiedzieli, ze raczej dostane je, jak znajde jakas byleby miala rozsadna cene , a no w poprzedniej kommune, gdze mieszkalam, mi powiedzieli, ze na opiekunke moge przeznaczyc pieniadze kontantstøtte, wiec nie wiem, czy to zalezy od kommuny? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
||
2013-09-29, 06:52 | #2549 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
|
2013-09-29, 10:38 | #2550 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
jingsaw - ja tu absolutnie nie pije do nikogo stad
juz keidys zreszta byla ta dyskusja to ze czlowiek w jakims tam okresie swojego zycia z tego wsparcia korzysta to rozumiem - w zyciu raz z gorki raz pod gorke ale trudnosci z tymi zasilkami i przyznaniem ich sa wynikiem tego ze wiele ludzi usiluje zyc jedynie z tego pewnie same sie spotkalyscie z nastawieniem takim - gdzie glownym problemem zycia nie jest jak znalezc prace tylko jak dostac socjal teraz mysle ze baaaardzo duzo ludzi naduzywa hojnosci norweskiego panstwa (i nie mowie tu tylko o ludziach zza granicy) wiec probuja sie zabezpieczyc - w koncu nikt nie ma kartki na czole ze jest naciagaczem zreszta w koncu jak iles tam sie pracowalo, odprowadzalo skladki to wlasciwie zasilki to wtedy jakby*swoje* pieniadze co do samotnych matek - to dobrze, ze sprawdzaja w pl podobny problem - szczegolnie w przedszkolach babki sie podawaly za wielce samotne matki, zeby dostac miejsce w przedszkolu, nawet jesli nie pracowaly, a w domu na kanapie chlop potem brakowalo miejsc dla osob z pelnych rodzin - bo przed nimi te samozwancze samotne matki, rodziny zastepcze, dzieci niepelnosrpawne i dluuuuga lista i tez przez takie mamuski-sciemniaczki potem ogolnie samotne matki maja zla opinie alez wywodu tutaj strzelam w tym tygodniu a to dlatego, ze chlop do pracy na dwa tygodnie wyjechal wiec mam czas spagetti - ale fajnie Ci super, ze dwa jezyki tak dobrze znasz jak swoje! a moge tak zapytac ? czy twoi rodzice sa andal razem? nie ze chce tu w twoje prywatne zycie wkraczac czy cos - ale martwi mnie trwalosc (a raczej nietrwalosc) norweskich zwiazkow (bo sama w takowym jestem) jutro mam zebranie rodzicow w przedszkolu, szef powiedzial, ze mam opowiedziec cos o sobie po norwesku zoladek mam w supel! nawet jak sobie przygotuje co i jak to bede tak zestresowana ze pewnie bedzie to jeden belkot aaa
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:13.