|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-03-25, 17:03 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Przez chwilę myślałam, żeby założyć nowe konto ale stwierdziłam, że pewnie mnie wtedy weźmiecie za trolla więc postanowiłam napisać z mojego- trudno, najwyżej znajomi mnie wykryją na wizażu.
Historia o zabarwieniu trochę filmowym z uwagi na zawód wykonywany przez mojego jeszcze-nie-wybranka. Szybki opis nas: ON- 26 lat, Polak, którego rodzice wyprowadzili się do Wielkiej Brytanii 22 lata temu zabierając go ze sobą. Skończył szkołę aktorską w Londynie, występuje w teatrach, ma za sobą epizodyczne role w różnych brytyjskich serialach. Grał też kilka ról drugoplanowych w jakichś mniejszych produkcjach. W tej chwili dostał rolę w poważniejszym filmie. Ogólnie rzecz biorąc jego kariera powoli rozkwita. Jest dość przystojny, nie ma problemów jeśli chodzi o powodzenie u kobiet. JA- 24 lata, mieszkam w Polsce, ale mam bliską rodzinę w Londynie, którą co wakacje odwiedzam. Mam za sobą kilka nieudanych związków (2 razy zostałam zdradzona), co podłamało moją wiarę w facetów i aktualnie jestem raczej na etapie przelotnych znajomości. Niezbyt wierzę w dobre intencje mężczyzn, ale lubię ich obecność, lubię seks, boję się jednak angażować w poważne związki, bo wyznaję (a raczej wyznawałam do tej pory) filozofię, że nie ma szans być z kimś przez całe życie bez wbicia przez tę osobę noża w plecy na pewnym etapie związku. Spotkaliśmy się pierwszy raz 3 lata temu, jego rodzice są bliskimi znajomymi mojej rodziny z Londynu. Byłam wtedy z kimś innym, więc nie ciągnęłam znajomości, choć wpadł mi w oko. Kolejne wakacje- znowu spotkanie, tym razem byłam już wolna, więc pozwoliłam sobie na ożywiony kontakt też po powrocie do Polski. Pisaliśmy do siebie maile, gadaliśmy na skypie i takie tam duperele. Było fajnie, mocno się z nim zaprzyjaźniłam, ryczałam mu jak kolejny facet mnie wystawił, on mnie pocieszał, potem ja pocieszałam go bo dziewczyna, z którą się zaręczył go zdradziła i zerwali znajomość. Wakacje rok temu- pojechałam do Anglii na dłużej, żeby popracować. Załatwił mi pracę w teatrze- takie tam ogólne organizacyjne sprawy. Coś niesamowitego, poznałam jego znajomych, mocno podszkoliłam język, i co istotne- zaczęłam na niego patrzeć nie jak na przyjaciela, ale miałam ochotę go zaciągnąć do łóżka tak też się skończyło- na kilka dni przed moim wyjazdem do Polski przespaliśmy się ze sobą. Niczego nie obiecywałam, ale nie było też tak, że mu mówiłam, że to tylko przygodny seks. Wróciłam do kraju i mocno ochłodziłam nasze stosunki, bo poczułam że zaczynam się wciągać w tą naszą znajomość, a nie widziałam siebie z nim w związku. On na początku bardzo próbował nawiązać ze mną kontakt, ale nie odpowiadałam na jego wiadomości, nie odbierałam telefonu. Kilka dni temu przyjechał do Polski w odwiedziny do dziadków i przy okazji zadzwonił do mnie, że chciałby się ze mną zobaczyć. Nie będe ukrywać, że się mega ucieszyłam. Spotkaliśmy się i...... zrypał mnie od góry do dołu, że go wystawiłam. Szczerze mówiąc to się zupełnie tego nie spodziewałam. Powiedział, że liczył na to, że będziemy razem, że po tej wspólnej nocy był przekonany, że jestem jego dziewczyną i że w życiu by nie wylądował ze mną w łóżku nie myśląc o mnie poważnie. Wytknął mi, że jestem wyrachowana i że to, że ktoś mnie kiedyś zdradził nie oznacza, że mogę sobie pogrywać z innymi ludźmi i ich ranić. Że jeśli miałam ochotę na przygodny seks to mogłam mu to powiedzieć wprost- wycofałby się od razu. Ogólnie mówiąc wprost- zostałam kompletnie zjechana. Przeprosiłam go, spotkaliśmy się jeszcze raz dzisiaj, było naprawdę fantastycznie, ten facet jest niesamowity, zabawny, nie naciska na mnie w żaden sposób, potrafi słuchać i jednocześnie czasami narzucić swoje zdanie, jest taki....męski? i cholera....sama nie wiem. Z jednej strony boję się, że to będzie kolejny niewypał, ale z drugiej już dawno nie czułam do żadnego mężczyzny tak silnej chemii. On jest zupełnie inny od moich byłych, daje mi jakieś poczucie bezpieczeństwa, oparcia....ALE- w jego otoczeniu jest masa kobiet. I to taka naprawdę DUŻA masa. A on brzydki nie jest, wygadany, przebojowy....i boję się cholernie mocno, że po pewnym czasie ulegnie. Jutro znowu się widzimy, a ja mam już serce w gardle i motyle w brzuchu, cieszę się i panikuję równocześnie. Czy któraś z was albo z waszych znajomych była w związku z osobą (niekoniecznie aktorem!), która cieszyła się sporym powodzeniem, otaczał ją wianuszek kobiet itd? Jak to się skończyło? Czy jest sens się w coś takiego pakować? Czy jest sens w ogóle rozmyślać o tym, czy może lepiej dać się ponieść emocjom i zaryzykować?
__________________
Bohemian like you |
2014-03-25, 17:11 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Twojemu dałabym szanse bo czytając do połowy, pomyślałam: oho, pewnie się przespali, on skorzystał z sytuacji i cisza ;D A tu odwrotna sytuacja, on się przejął/zakochał/zauroczył Myślę, że to w jaki sposób potraktował wasz seks świadczy o nim na plus. Możecie spróbować, jak nie wyjdzie, to nie wyjdzie ale ja bym spróbowała |
|
2014-03-25, 17:26 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
A co z tymi DJami i muzykami było nie tak? Od samego początku mieli tendencje do imprezowo-zaliczeniowego stylu życia?
__________________
Bohemian like you |
2014-03-25, 17:34 | #4 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
A jaki jest ten „Twój” aktor? Jest w porządku? Jak reaguje na to, że dużo kobiet jest nim zainteresowanych? Schlebia mu to, korzysta z tego?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-03-25, 17:37 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
2. Dj-e, znałam dwóch, obaj sparowani, wyskakiwali na męskie wypady na zaliczanie lasek po klubowych kiblach (mój kolega był ich współlokatorem, zwierzali się mu ze swoich podbojów). Jeden był ze swoją dziewczyną chyba z 6 lat ale z tego co wiem to miał wieczne problemy z dochowaniem wierności, ale ona jakaś dziwna wszyscy znajomi o tym plotkowali albo wiedziała, albo on tak dobrze się maskował. Ogólnie to ciężki kawałek chleba, bo przystojne chłopaki, wianuszek adoratorek i "koleżanek" non stop kolor się kręcił wokół. |
|
2014-03-25, 17:45 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Niby nie ma za sobą przygód na jedną noc, ale te dwie kobiety z którymi był po rozstaniu z narzeczoną należały do grona "groupies" z zespołu teatralnego, w którym pracuje. Mówi, że nie miał jeszcze okazji spotkać kobiety ze swojej branży, z którą by się związał na dłużej. Ten drugi kilkumiesięczny związek był jego zdaniem zapchaniem czasu i pustki po tym jak go wystawiłam. Zorientował się jednak, że krzywdzi tę dziewczynę więc się rozstali. Na pewno podoba mu się to, że ma powodzenie, ale nie jest typem który by za bardzo się spoufalał ze swoimi koleżankami. Podczas pracy w teatrze nie zauważyłam, żeby wysylał kobietom sygnały a la "bierzcie mnie", jest po prostu uprzejmy, miły i zabawny i to chyba je tak wabi, ale jednocześnie nie umie powiedzieć wprost "DOŚĆ" nachalnym fankom. Stara się je spławić w uprzejmy sposób, ale one nie odpuszczają. Sprawia wrażenie, że mało go obchodzi to powodzenie. Trochę go znam, niby to nie jest żadna gra z jego strony, ale zawsze sobie zostawiam ten margines błędu- może się mylę, może go to mocno podbudowuje.
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2014-03-25 o 17:48 |
|
2014-03-25, 18:08 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
|
2014-03-25, 18:32 | #8 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
A z jakiego powodu masz teraz wątpliwości? Chodzi tylko o zawód tego chłopaka, czy o coś jeszcze?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-03-25, 18:42 | #9 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
ja bym brała
|
2014-03-25, 18:43 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Nie czuję wielkiej zazdrości, raczej ogromny strach przed tym, że się wczuję w ten związek a dostanę znowu po dupie. No i jeszcze kwestia widywania się wchodzi w grę, jednak łatwiej by było gdybyśmy mieszkali bliżej siebie. On na brak funduszy nie narzeka, więc przylot do Polski nie stanowi problemu, gorzej natomiast z czasem. Musiałabym się przeprowadzić i to mnie trochę przeraża
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2014-03-25 o 18:46 |
|
2014-03-25, 19:02 | #11 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
podobno lepiej jest żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się nie zrobiło.
rozumiem Twoje obawy, byłaś zdradzona, więc masz problem z zaufaniem, tym bardziej, że "okoliczności" podobne (popularny facet). oprócz tego odległość, perspektywa przeprowadzki, chociaż jak dla mnie to jest akurat na plus. to co mnie by najbardziej przerażało, to ewentualne przyszłe życie na świeczniku. baaardzo tu wybiegam w przyszłość, bo przecież nawet nie jesteście parą, ale gdybyście jednak nią zostali, a on staje się coraz popularniejszy...nie wiem, ja sobie takiego życia nie wyobrażam, komentarzy jak wyglądam, co założyłam. wylądowałabym w wariatkowie, jestem pewna. ale mimo to bym próbowała. |
2014-03-25, 19:11 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Wiesz że w natłoku myśli nawet nie pomyślałam o tych plotkarskich sprawach? rzeczywiście, teraz to mnie wystraszyłaś przeprowadzka mi w sumie nie wadzi, pomieszkiwałam te kilka miesięcy w UK i było świetnie, nie chciałam aż wracać. No ale pytanie czy za te X lat on nie będzie jednak musiał zmienić miejsca zamieszkania na inny kraj czy nawet kontynent.... póki co wszystko wskazuje na to, że powoli zbliża się jego "5 minut" w świecie aktorskim. Co prawda nie chce się pchać do showbiznesu, unika jak może zainteresowania mediów jego życiem prywatnym, ale prawda jest taka, że póki co wszystkie gazety plotkarskie mają go głęboko w powazaniu, bo nie jest sławny. Chyba za dużo rozmyślam, za bardzo chcę sobie wszystko zaplanować
__________________
Bohemian like you |
|
2014-03-25, 19:21 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
|
|
2014-03-25, 19:31 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Zdradzaja tez piekarze i murarze- charakter zależy od człowieka, dojrzałości, priorytetów a nie zawodu.
|
2014-03-25, 19:39 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Haha, facet na wstępie już ma u mnie plusa za zjechanie Cię z góry na dół - wybacz, ale Twoje zachowanie było odrobinę szczeniackie i ochrzan zwyczajnie Ci się należał Wiadomo, że czujesz pewnego rodzaju strach przed nieznanym (=nowy związek, który będzie wymagał poświęceń, choćby ze względu na dzielącą Was odległość), ale to raczej naturalne. Jeżeli zaufasz mu na tyle, by z nim być (a z tego co napisałaś nie widzę powodu, żeby mu nie ufać), będzie dobrze. A co do przeszłości... OK, zostałaś zdradzona, ale to nie znaczy, że teraz na każdego faceta musisz patrzeć przez pryzmat swoich byłych-niewiernych. Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski, czego nauczyłaś się z tamtych związków, nie powielać ewentualnych błędów i iść do przodu. Na dodatek on sam został kiedyś zdradzony, wie jak to smakuje i raczej wątpię, by chciał komuś zadać taki ból. Myślę, że macie szansę na coś naprawdę pięknego
__________________
|
2014-03-25, 19:40 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
pytanie tylko czy są zawody, które są częściej wybierane przez osoby mające tendencje do zdrady i czy facetowi nie odbija po pewnym czasie od adorowania go przez dużą liczbę naprawdę atrakcyjnych kobiet, które z chęcią by wskoczyły mu do łóżka gdyby tylko kiwnął palcem
__________________
Bohemian like you |
|
2014-03-25, 19:51 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Wydaje mi się, że takie coś zależy głównie od osobowości. A jeżeli już znajdzie się osobnik, który chce zdobyć popularność by być otoczonym wianuszkiem kobiet, myślę, że celuje on bardziej w branżę muzyczną. Chyba jest coś w stereotypie, że wiele kobiet ma słabość do muzyków Ale podkreślam - to są wyjątki i ta kwestia zależy od człowieka, nie zawodu.
__________________
Edytowane przez poise Czas edycji: 2014-03-25 o 19:53 |
|
2014-03-25, 20:06 | #18 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Jesteś pewna, że przepracowałaś zdrady z poprzednich związków? Że jesteś gotowa na nowy związek? Cytat:
W niektórych sytuacjach tak, a w innych zdecydowanie nie, więc myślę, że nie ma co się kierować w życiu tą zasadą.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2014-03-25, 20:17 | #19 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
ale nie możesz przecież do każdego faceta podchodzić z takim nastawieniem! a tutaj trafia się ktoś, kto Ci się podoba, fajny, miły i w sumie ten ochrzan dobrze o nim świadczy. ja bym zaryzykowała. |
|
2014-03-25, 21:28 | #20 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Cytat:
__________________
Bohemian like you |
||
2014-03-25, 21:53 | #21 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Cytat:
Jeśli nie przepracujesz tego, co było w poprzednich związkach, to następne z dużym prawdopodobieństwem po prostu się posypią.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-03-25, 21:54 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
a jak coś takiego się przepracowuje?
__________________
Bohemian like you |
2014-03-25, 22:11 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Wow, moim zdaniem zachowanie tego Twojego aktora świadczy o nim bardzo na plus. Fajnie, że istnieją faceci, którzy traktują w taki sposób seks, a nie tylko korzystają z okazji i znikają Bierz i nie porównuj swojej sytuacji do innych, bo facet wydaje się w porządku.
|
2014-03-25, 22:11 | #24 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Absolutnie uniwersalnej zasady nie ma, ale ja schemat przepracowywania takich doświadczeń widzę mniej więcej tak:
-uświadomienie sobie, w czym w ogóle jest problem; -przemyślenie pomniejszych problemów (czyli np. brak zaufania do nowo poznanych osób, niższa samoocena niż dawniej, problemy w relacjach – zależy od sytuacji); -dokładne przemyślenie skąd się wzięły takie problemy i w jaki sposób można by sobie z nimi radzić, to zwykle najmniej przyjemna sprawa, bo odtwarza się w głowie wiele razy te same sytuacje, szuka się wcześniej przeoczonych sygnałów alarmowych itp.; -dojście do konkretnych wniosków i zamknięcie etapu przemyśleń; -wnioski na przyszłość i przyjęcie pewnych założeń (np. jeśli facet na początku zrobi to, to albo tamto, to w ogóle nie biorę pod uwagę związku z nim); Pamiętaj, że na to wszystko przede wszystkim potrzeba czasu. Osoba bardzo zraniona zdradą nie będzie raczej gotowa na nowy związek po miesiącu czy dwóch od rozstania. To wszystko trzeba sobie w głowie poukładać, przemyśleć, zastanowić się, jak w przyszłości uniknąć takich sytuacji i zrobić konkretne postanowienia. No i przede wszystkim, trzeba zamknąć za sobą sprawę zdrady. Zdrada to taka otwarta rana, którą trzeba oczyścić (przepracowanie tego, co się stało), a potem dać jej się zagoić, żeby już tak nie przeszkadzała w życiu. No i miej świadomość, że ten proces wcale nie musi wyglądać tak schematycznie, jak to przedstawiłam. Wiele działań, które opisałam ludzie zwykle robią intuicyjnie i nawet się nad tym nie zastanawiają. Podejrzewam, że sama w głowie już parę razy wałkowałaś to, co Cię spotkało i do jakichś swoich wniosków doszłaś
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2014-03-26, 01:00 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 104
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Phony, a jak można znaleźć pracę w teatrze w Londynie taką jaką Ty miałaś?
Z Twojego opisu wynika, że chłopak jest w porządku, więc ja bym zaryzykowała |
2014-03-26, 07:36 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Poznać kogoś kto zna kogoś kto należy do kierownictwa
__________________
Bohemian like you |
2014-03-26, 10:57 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 79
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Mam kolegę-aktora, który również jest otaczany wianuszkiem kobiet, najczęściej bardzo ładnych. Jest wobec nich wszystkich miły, uprzejmy, ale kocha swoją dziewczynę na zabój i każdej znajomej/koleżance daje do zrozumienia, że po za koleżeństwem nie ma na co u niego liczyć
I tak jak ktoś tutaj wspomniał - na zdradę nie ma wpływu wykonywana profesja a charakter i wychowanie Ja bym próbowała |
2014-06-22, 22:31 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
3 miesiące minęły dopiero, ale stwierdzam, że to był dobry pomysł choćby z tego powodu, że będę miała możliwość pozwiedzania świata (teraz za miesiąc lecę do niego, a on potem rusza z ekipą zdjęciową do Irlandii i Afryki- i ja z nimi! ), dzięki wam za przekonanie mnie!
__________________
Bohemian like you |
2014-06-22, 23:25 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Wspaniała wiadomość!Zatem wytrwałości!
|
2014-06-24, 12:44 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Związek z aktorem- warto się w coś takiego pakować?
Super! Trzymam za Was kciuki!
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.