Norwegia.Jest tu ktoś???

[mukaa]

Tak, tutaj bardziej luźne podejście do wszystkiego (choć pewnie są wyjątki)
Ja się tak na początku stresowałam, że z przerwy wychodziłam po 10 minutach bo nie dawałam rady mieć pauzy. Zaraz mnie poczucie winy gryzło hahahahah bo w poprzednim przedszkolu przerwy nie miałam, nawet jak miałam mnóstwo nadgodzin i siedziałam w pracy od rana do wieczora plus jakieś poranne zebranie na 6...

Przed samą wyprowadzką to też chyba gorączki dostanę!!!!!! omg
rzeczy mnóstwo, żal wyrzucać, sprzedawanie średnio mi idzie, na dodatek wszystko teraz na mojej głowie bo tz w pracy na 2 tyg a teraz w Jessheim odebrać klucze i zobaczyć się z córkami (bo ta jego pinda znowu problemy robi, ręce opadają...)

W ogóle ja nie mam pojęcia jak ta laska jest w stanie przeprowadzać się co pół roku!!!!! i to z dwójką małych dzieci i ich rzeczami
Myśli, ze w innym miejscu sprawy się same za nią ułożą..

Leje okropnie, wieje, wali po oknach, czuje się jak w myjni samochodowej
Ale udało nam się skorzystać z chwili względnie dobrej pogody i poszliśmy na małą wycieczkę. Jak wróciliśmy do auta to akurat zaczynało znowu padać

Co do odchudzania to problem w tym, że nigdy nie ma dobrego czasu
A mnie teraz głupio się tak pokazywać na weselu, gdzie rodzina bardzo hmmm bezpośrednia i będę słuchać że się spasłam. Poza tym nie wchodzę w kieckę więc no muuuuuszę :P Teraz trochę podietuję, potem będę mieć przerwę (ale będę się starała jeść w miarę lekko) a po powrocie do nowego domu już biorę się za siebie na całego! taki mam plan hahaha

[jenta]

Rodzinka to zawsze prawde powie, ja cale zycie slucham "komplementow", a to chudaa to gruba a to taka. Jakbym nie miala wazniejszych problemow niz rozmiar

Na ta pogode to ja juz nie mam slow :/ Ciagle slucham jak to sie wszyscy smaza w Polsce, ojejej upal, a ja w kurtce Jutro moj synek ma urodziny, planuje male przyjecie w ogrodku, i jak znowu bedzie padac albo wiac to nie wiem :/ Robie drugie podejscie do pieczenia tortu, pierwszy spod mi sie nie udal

[mukaa]

Ja jeszcze w życiu nie słyszałam że za chuda jestem może kiedyś.... hehehehehe oj chciałabym u mnie niestety zawsze w jedną stronę bleh

teraz już mi spadły ze 2 czy 3 kg ale to niestety kropla w morzu potrzeb :P

mam nadzieję, że pogoda będzie dla Was łaskawa Przyjdą koledzy synka? powodzenia z tortem

kurczę, już prawie 22.30! przez to że jasno totalnie poczucie czasu tracę i wieczorem nie jestem senna (w przeciwieństwie do dnia hehe)

Przeczytałam ostatnio Anioły i demony i bardzo mnie ta książka wciągnęła, a teraz widziałam na fb, że jest ekranizacja (i to stara!) więc jak mój chłop wróci to obejrzymy (najchętniej to bym już teraz obejrzała, bo doczekać sie nie mogę )

Znacie jakąś stronę gdzie można obejrzeć polskie filmy z angielskimi lub norweskimi napisami? znalazłam ang napisy do seksmisji i oglądaliśmy film o wałęsie z napisami norweskimi (swoją drogą bardzo dobry film)
Chciałabym pokazać mojemu Dzień świra albo Lejdis
I bardzo chciałabym zobaczyć film Bogowie i Ida, ale właśnie, żeby były napisy (niech chłop skubnie polskiej kultury )

[magbeth]

Hmmm. niezawodne wypozyczalnie na torrentach?
Serio: nie pomoge niestety.

Oj jenta, racja z tymi ocenami, "kolezaneczki" podobnie, taksuja, szepcza, po czasie dochodza do ludzi rozne wiesci, jakby to byla kwestia zycia i smierci co najmniej...

[mukaa]

ale tam to bez napisów są

Wzięłam się za lyttepr've / miałam 20 na 25 możliwych czyli zdałabym na B2, do C1 brakło 2 punktów.
Ale nagranie 10 z testu z 2011 mnie rozłożyło na łopatki hehe omg co to za dialekt????
Nie jest najgorzej, bardzo się bałam tego słuchania, ale może nie jest ze mną tak źle... Myślałam, że tam szybciej mówią i bardziej skomplikowanie.

[anielska diablica]

Nena_milka- żeby otworzyć konto w banku wystarczy mieć D-nr, umowę i kartkę z policji, choć to jest nie do końca zgodne z prawem bo to zależy od dobrej woli urzędnika jak rozpatrzy twoją sytuację, w przepisach nie jest napisane, że jest to konieczne, ja nie miałam i urzędniczka, że mi nie otworzy konta ( a na policji najbliższy termin miałam na za 4 tyogdnie), ale siedziałam i mówię, że znajomy miał identyczną sytuację i jemu otworzyli konto w tym samym banku, to ja nie wyjdę, aż też konta nie będę mieć. I dało się. A żeby dostać F-nr trzebabyć minimum 6 msc w NO, wczesniej odrzucają wnioski, ja głupia poszłam po karte podatkową i chciałam za 2 zamachem fasta załatwić i nie potrzebowałam umowy najmu mieszkania, z tym, że brakło mi dosłownie 3 dni do 6 msc i nie dostałam, a jak poszłam 2 raz z tym samym kompletem dokumentów, to babka uparła się, że muszę mieć i odesłała mnie z kwitkiem. Właściciel napisał mi umowę poszłam do skatu i .... nowa urzędniczka nie wymagała ode mnie umowy najmu mieszkania co człowiek to inne wymagania.
A ja w PL jestem i od czwartku mam po 30-35 C :P:P:P hehe wczoraj posiedziałam z godzinkę na balkonie z notatkami norweskimi i złapałam trochę kolorku, ale jutro już lot do BGO i pewnie nic tylko deszcz i max 15 C zastanę
Szatanica ( czyżby Tarnów ? moje okolice ) tak parkingi są płatne i jest ich bardzo niewiele. Jeśli interesują was wycieczki górskie to polecam np Ulriken albo Floyen, w centrum można wsiąść na statek i wyruszyć w rejs - trwa to kilka godzin i kosztuje bodajże 500 nok, generalnie, można też iść do oceanarium -Akvariet. Z ciekawostek dodam, że w niedzielę 99.99% sklepów ( wszystkich) jest zamknieta, tylko nieliczne w centrum są otwarte.

[Justuus]

Napisane przez anielska diablica

Nena_milka- żeby otworzyć konto w banku wystarczy mieć D-nr, umowę i kartkę z policji, choć to jest nie do końca zgodne z prawem bo to zależy od dobrej woli urzędnika jak rozpatrzy twoją sytuację, w przepisach nie jest napisane, że jest to konieczne, ja nie miałam i urzędniczka, że mi nie otworzy konta ( a na policji najbliższy termin miałam na za 4 tyogdnie), ale siedziałam i mówię, że znajomy miał identyczną sytuację i jemu otworzyli konto w tym samym banku, to ja nie wyjdę, aż też konta nie będę mieć. I dało się. A żeby dostać F-nr trzebabyć minimum 6 msc w NO, wczesniej odrzucają wnioski, ja głupia poszłam po karte podatkową i chciałam za 2 zamachem fasta załatwić i nie potrzebowałam umowy najmu mieszkania, z tym, że brakło mi dosłownie 3 dni do 6 msc i nie dostałam, a jak poszłam 2 raz z tym samym kompletem dokumentów, to babka uparła się, że muszę mieć i odesłała mnie z kwitkiem. Właściciel napisał mi umowę poszłam do skatu i .... nowa urzędniczka nie wymagała ode mnie umowy najmu mieszkania co człowiek to inne wymagania.
A ja w PL jestem i od czwartku mam po 30-35 C :P:P:P hehe wczoraj posiedziałam z godzinkę na balkonie z notatkami norweskimi i złapałam trochę kolorku, ale jutro już lot do BGO i pewnie nic tylko deszcz i max 15 C zastanę
Szatanica ( czyżby Tarnów ? moje okolice ) tak parkingi są płatne i jest ich bardzo niewiele. Jeśli interesują was wycieczki górskie to polecam np Ulriken albo Floyen, w centrum można wsiąść na statek i wyruszyć w rejs - trwa to kilka godzin i kosztuje bodajże 500 nok, generalnie, można też iść do oceanarium -Akvariet. Z ciekawostek dodam, że w niedzielę 99.99% sklepów ( wszystkich) jest zamknieta, tylko nieliczne w centrum są otwarte.

Ja też z Tarnowa jestem

[nena_milka]

ANIELSKA DIABLICA ja wiem ze mozna. Tylko po co? Skoro masz umowe i kartke z policji to wystarczy zlozyc wniosek o fnummer. Wtedy idac do banku n7e martwisz się czy pani zaklada ci konto "legalnie czy nielegalnie "
Umowy najmu nie trzeba mieć juz od jakiegoś czasu.

[anielska diablica]

Napisane przez nena_milka

ANIELSKA DIABLICA ja wiem ze mozna. Tylko po co? Skoro masz umowe i kartke z policji to wystarczy zlozyc wniosek o fnummer. Wtedy idac do banku n7e martwisz się czy pani zaklada ci konto "legalnie czy nielegalnie "
Umowy najmu nie trzeba mieć juz od jakiegoś czasu.

No, ale u mnie to nie przeszło, pomimo kartki z policji, faktu, że mam ENK, czyli własną działalność bezterminowo, jakieś tam "przyzwoite" dochody i to nie wystarczyło, żeby dostać F-nr bo złożyłam wniosek przed upływem 6 msc. Koleżanka miała na umowie napisane, że jest zatrudniona na 40% i wogóle w skacie jej nie przyjęli wniosku, bo stwierdzili, że nie jest w stanie sama się utrzymać. I dopiero jak składała wspólny z mężem wniosek to poszło bez przeszkód. Także co osoba to inny przypadek. Na pewno nie zaszkodzi spróbować, ale trzeba być przygotowanym na odmowę.
A ja już na norweskiej ziemi i nie pada to mój pierwszy przylot gdy nie spadła ani kropla deszczu jeszcze tylko 4 tygodnie i wakacje

[nena_milka]

Napisane przez anielska diablica

No, ale u mnie to nie przeszło, pomimo kartki z policji, faktu, że mam ENK, czyli własną działalność bezterminowo, jakieś tam "przyzwoite" dochody i to nie wystarczyło, żeby dostać F-nr bo złożyłam wniosek przed upływem 6 msc. Koleżanka miała na umowie napisane, że jest zatrudniona na 40% i wogóle w skacie jej nie przyjęli wniosku, bo stwierdzili, że nie jest w stanie sama się utrzymać. I dopiero jak składała wspólny z mężem wniosek to poszło bez przeszkód. Także co osoba to inny przypadek. Na pewno nie zaszkodzi spróbować, ale trzeba być przygotowanym na odmowę.
A ja już na norweskiej ziemi i nie pada to mój pierwszy przylot gdy nie spadła ani kropla deszczu jeszcze tylko 4 tygodnie i wakacje

No nic dziwnego, że nie przyjęli ci przed upływem 6msc. Właśnie przez to ze masz firmę. Inne przepisy.
Ja po 3 msc dostalam a umowę musialam miec na ponad pol roku.

Jak masz firmę to 6 msc prowadzisz ja na dnummer a potem idziesz i jak się okaze że firma faktycznie ma jakis obrót to dostajesz staly nr.

Firme w no jak wiesz moze zalozyc każdy a oni chronia się niejako dzieki takiemu przepisowi.
Bo mogloby byc tak ze np pan X przyjezdza z pl lub innego kraju do No, zaklada firmę, wystawia ze 2 lewe faktury, dostaje registreringsbevis, stały numer i od razu zamyka firmę. Ale staly nr zostaje.

[mukaa]

Jutro pierwsza część przeprowadzki.
Aaa

Poza tym wygląda na to, że po raz pierwszy bedziemy mieć do czynienia z osławionym bv

[jenta]

A co z bv? pewnie w zwiazku z dziewczynkami?

[Ingel]

o rany, co sie stalo?

jezeli chodzi o BV to smieszy mnie sposob, w jaki przedstawiaja ta instytucje polskie media. Mozna z nich wywnioskowac, ze dziecko zaplacze w supermarkecie, zza regalu wybiega BV i zabiera dziecko

[mukaa]

Nie chce się tu za bardzo rozpisywać bo to,forum publiczne, a anonimowość to zludzenie ��

Tylko tyle, że nie doczepili się z powodu tego, że cos robimy źle.

Ingel zgadzam się z tobą. Bardzo źle przedstawiają tę organizację i przykre to, że tyle osób później w strachu żyje. Ile martwi się, że zapukaja do drzwi i zabiorą dziecko.

[cate_]

Mukaa mamy tutaj klub na wizażu to może tam napisz, klub jest zamknięty a mogą to być ważne informacje na przyszłość. Ja ostatnio też się o nich nasłuchałam i to nieciekawych informacji.

[cate_]

Dziewczyny rzućcie jakim linkiem gdzie oglądacie te norweskie muminki albo inne filmiki.

[anielska diablica]

Napisane przez cate_

Dziewczyny rzućcie jakim linkiem gdzie oglądacie te norweskie muminki albo inne filmiki.

youtube
nrk.no

Ja tylko z tego korzystam.
A jutro wycieczka do skattu... bo tym razem muszę wziąć nową kartę podatkową związaną z zamknięciem własnej działalności i zatrudnieniem u pracodawcy.

[mukaa]

Napisane przez cate_

Mukaa mamy tutaj klub na wizażu to może tam napisz, klub jest zamknięty a mogą to być ważne informacje na przyszłość. Ja ostatnio też się o nich nasłuchałam i to nieciekawych informacji.

Mogłabyś wysłać namiary na priv?

Ja widziałam dużo tego bicia piany, ale szczerze jakoś nie spotkałam się z tym, żeby kogoś bv potraktowało źle. Sama znam co najmniej 2 rodziny osobiście, a nawet 3 , które prześwietliło bv. Nie wypytuję, ale dzieci nikt im nie zabrał

Mama dziecka z przedszkola pracuje w bufetat to tak jakby z ramienia bv i mnie też uspakajała, że oni już nie jeden raz mieli do czynienia z byłymi, ktore chcą zaszkodzić facetowi i że nie dają się tak łatwo nabrać na jakieś puste słowa.

Poza tym nawet jakby się do czegokolwiek doczepili to oferują wtedy tiltak (czyli z tego co zrozumiałam wsparcie jakieś) a nie że zabronią mu dzieci widywać. Że żeby do tego doszło to musiało by się u nas nie wiadomo co dziać, przemoc, alkohol, niewydolność wychowawcza. Trochę mi lepiej po tej rozmowie, bo babka jest na prawdę fantastyczna i jej ufam (a nie wiedziałam, że współpracuje z bv wcześniej, wiedziałam, że pracuje z rodzinami z trudnościami)

Jeśli trafią do nas takie babeczki jak ona to będę mogła odetchnąć..

Byłam w domu nowym, przeryczałam cały weekend. Wiem, że teraz mieszkam na totalnym zadupiu i że leje tu non stop i że temepratura czerwcowa to całe 6 stopni, ale pomimo tego wszytskiego na prawdę czuję że kocham to miejsce i ten dom z najwspanialszą kuchnią we wszechświecie! buuuuuu
jeszcze jak justus poznałam to już wogóle nie mam ochoty na przeprowadzkę

Tyle, że już za późno na zmiany, rzeczy przewiezione, dom sprzedany.

Mam nadzieję, że jednak uda mi się tam odnaleźć w tym małym mieszkanku z kijową kuchnią :P tzn jak bym się od razu tam z Pl sprowadziła to by mi się podobało, ale przestawić się z dużego domu z wielką przestrzenią na zewnątrz do mieszkania o połowę mniejszego, z niższym standartem i sąsiadką na dole... hmm

Dziś mój ostatni poniedziałek w pracy!

Już się zaczynam z dziećmi żegnać, ilość przytulań rośnie buuu chyba się rozkleję całkiem w piątek

[cate_]

Mukaa

https://wizaz.pl/forum/group.php?do=...message5035521

[nena_milka]

Ale to otwarty klub chyba... tzn ja go widzę

[cate_]

Klub jest oznaczony jako prywatny, a możesz wejść do dyskusji bo sam klub to zawsze jest widoczny tylko co tam napisane nie widać.

[nena_milka]

Nie wiem, to może potem zostal oznaczony jako prywatny albo coś. wchodze i normalnie widze dyskusje "o wszystkim i o niczym ". Choc podejrzewam ze nie całą bo tylko 15 postów, ostatni dodany przez ciebie w 2014r o podatek no nie wiem w kazdym razie cóś tam widać

[madziczek]

Cześć,
poczytuję Was od jakiegoś czasu, a że nie przebywam w Norwegii to się nie odzywam.
Ja też widzę ten klub i jego wpisy.
Mam nadzieję, że nie znikniecie z tego wątku

Pozdrawiam serdecznie

[cate_]

To tego nie rozumiem bo klub jest oznaczony jako prywatny i osoby z poza klubu nie powinny widzieć dyskusji. Coś tam nie działa jak powinno.
I nie znikniemy z tego wątku, założenie klubu miało służyć temu by co niektóre sprawy, których nie chcieliśmy opisywać na forum ogólnym, miały się znaleźć tam.

[EliElu]

Hej,
witajcie wszystkie. Mieszkam w Norwegii na zachód od Bergen już od ponad roku. Niestety pozostaję bezrobotna i piszę do Was z prośbą o radę.Wysłałam cv już chyba do wszystkich agencji ,obeszłam sporo miejsc ,ale niestety okres jest okrutny i więcej się słyszy o zwolnieniach niż wolnych miejscach. Chciałam zapytać czy wiecie gdzie można składać cv do pracy przy produkcji. Znajduję w internecie ogłoszenia typu ,,praca przy produkcji karmy dla zwierząt,, albo ,,sortowanie ubrań przy taśmie,, ale bezpośrednio nie umiem znaleźć tych miejsc a agencja nie odpowiada. Czy znacie takie zakłady pracy? Niestety mój angielski jest słaby w mowie a norweski to same podstawy , ale przecież wiele z obcokrajowców tak zaczynało , tak wiem ,że kiedyś było inaczej. Przyjechałam tu z rodziną na stałe i muszę podjąć pracę bo oszczęności się wyczerpały i coraz słabiej jest. Chciałam jeszcze zapytać o wikariat ,jak się o niego postarać i czym w ogóle jest?
Pozdrawiam wszystkie Wizażystki!

[nena_milka]

Cos nie gra z tym klubem. Chyba osoba co zarządza musi to sprawdzić. albo trzeba założyć nowy

[cate_]

Coś faktycznie jest nie tak z klubem, pisałam ostatnio do Kasi pw ale się nie odezwała.

[madziczek]

Napisane przez cate_

To tego nie rozumiem bo klub jest oznaczony jako prywatny i osoby z poza klubu nie powinny widzieć dyskusji. Coś tam nie działa jak powinno.
I nie znikniemy z tego wątku, założenie klubu miało służyć temu by co niektóre sprawy, których nie chcieliśmy opisywać na forum ogólnym, miały się znaleźć tam.

No to się cieszę, że nadal będziedzie tu pisały.
Mój mąż przebywa Norwegii i czasem zastanawiam się nad dołączeniem do niego, ale dzięki Waszym wpisom widzę, że tam nie tak prosto o pracę. W Polsce mam stałą, stabilną pracę i ciężko to rzucić. Zależałoby mi, żeby znaleźć podobną pracę jaką mam teraz ale podejrzewam, że to praktycznie niemożliwe.

[Sunnivaa]

Tak sie szybko wtrącę co do bv. Ja nie mieszkam w Norwegii, ale większość mojej najbliższej rodziny juz tak.
I tez zawsze myślałam ze polskie media za bardzo panikują i koloryzują. Aż bv nie przyczepiło sie do znanej mi rodziny. Nie chce tutaj wdawać sie w szczegóły ale rodzina niepatologiczna, najnormalniejsza, kochająca. Także niebiedna. Dzieci sa baardzo dobrze wychowane, ale żadnych klapsów, siniaków itd. Bv przyczepiło sie po wizycie jednego z dzieci u psychologa (wysłane przez rodziców z troski). Bardzo szybko sytuacja sie rozwinęła, była niemal pewność ze zabiorą tymczasowo dzieci. Rodzice uciekli do polski aż sytuacja sie uspokoi i wrócili. Teraz walczą w sadach, dzieci sa z nimi.
Znam tez inny przypadek. Bv bez uprzedzenia zabrało polskiej rodzinie jedno dziecko prosto z przedszkola, drugie z domu (gdzie była z małym opiekunka). Dzieci były "przetrzymywane" przez 5 msc. Szok dla takich małych ogromny, młodszy przestał mowic. Teraz rodzice cały czas chodzą z dziećmi do terapeutów zeby pomoc na traumę dzieci.
Jeżeli cos z rodzina byłoby naprawde nie tak dzieci by nie oddali.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jenta]

Napisane przez Sunnivaa

Tak sie szybko wtrącę co do bv. Ja nie mieszkam w Norwegii, ale większość mojej najbliższej rodziny juz tak.
I tez zawsze myślałam ze polskie media za bardzo panikują i koloryzują. Aż bv nie przyczepiło sie do znanej mi rodziny. Nie chce tutaj wdawać sie w szczegóły ale rodzina niepatologiczna, najnormalniejsza, kochająca. Także niebiedna. Dzieci sa baardzo dobrze wychowane, ale żadnych klapsów, siniaków itd. Bv przyczepiło sie po wizycie jednego z dzieci u psychologa (wysłane przez rodziców z troski). Bardzo szybko sytuacja sie rozwinęła, była niemal pewność ze zabiorą tymczasowo dzieci. Rodzice uciekli do polski aż sytuacja sie uspokoi i wrócili. Teraz walczą w sadach, dzieci sa z nimi.
Znam tez inny przypadek. Bv bez uprzedzenia zabrało polskiej rodzinie jedno dziecko prosto z przedszkola, drugie z domu (gdzie była z małym opiekunka). Dzieci były "przetrzymywane" przez 5 msc. Szok dla takich małych ogromny, młodszy przestał mowic. Teraz rodzice cały czas chodzą z dziećmi do terapeutów zeby pomoc na traumę dzieci.
Jeżeli cos z rodzina byłoby naprawde nie tak dzieci by nie oddali.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wlasnie do tak opisywanych sytuacji ciezko sie odniesc i miec jakies zdanie, bo zawsze jest ten tajemniczy element, ktorego nikt nie chce ujawniac (rozumiem to oczywiscie).