2016-02-22, 20:07 | #4081 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Teraz się staram wcisnąć na vikara na wakacje do biura. |
|
2016-02-22, 20:27 | #4082 | |
Makeup challenge winner
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Wiadomości: 6 727
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Takk for alle rad og hjelp
Cytat:
Będę szukać dalej innego kierunku. Verdens tilhorer den modige
__________________
Art is never finished, only abandoned. Leonardo da Vinci Edytowane przez cosmetix Czas edycji: 2016-02-24 o 06:53 |
|
2016-02-28, 13:32 | #4083 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Najgorzej jest słuchać plotek i przekazywać dalej wiadomości gdzieś tylko zasłyszane.
Nawet jeśli ktoś dostanie zasiłek , a tez trzeba wypracować odpowiednia kwotę, to ten zasiłek nie trwa wiecznie i kiedyś do pracy trzeba pójść na nowo. Są miejsca w ,których pracują osoby mówiące nadal tylko po angielsku np kobiety które robią paznokcie itp w małych salonach kosmetycznych.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2016-03-30, 17:20 | #4084 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
hej, dziewczyny
Właśnie leci mi ostatni tydzień pracy bo od kwietnia szefowa (^$%^) stwierdziła, że nie ma pracy dla mnie (i dla paru innych osób... chyba chce sobie wymienić ludzi na "swoich"). Mam teraz pracować jako ringevikar w szkole, ale nie wiem jak często będą dzwonić, więc wysłałam wniosek od dagpenger. Tak na wszelki wypadek: jeśli okaże się, że wysupła się z tego mniej niż 50 procent etatu. I dziś dostałam maila > po angielsku! że chcą się umówić na rozmowę w sprawie pracy. Ale nie wiem czy na podstawie mojego cv ma to być rozmowa o pracę czy też chcą mnie wypytać dlaczego skończyłam pracę w tamtym przedszkolu...? To tak a propos, ze niby tak łatwo dostać tu zasiłek :P Ciekawe, kiedy mi umówią to spotkanie. Tak więc u mnie szukanie pracy na tapecie... Do tego przygotowywania do ślubu i wesela.
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2016-03-30, 21:09 | #4085 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hej hej,
ja natomiast rozstalam sie z TZ i jestem najogolniej mowiac w czarnej d.... nie wiem, czy dam rade utrzymac sie w NO sama. |
2016-04-03, 16:03 | #4086 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
O kurcze, przykro mi dziewczyny
My pojechaliśmy na święta do Stambułu, wróciliśmy i w piątek miałam intervju. Jutro zaczynam praktyki w przedszkolu. Szans na pracę po nie mam, co najwyżej ringevikar. Nie mam żadnego zasiłku, więc to będzie mój jedyny dochód (od NAV). |
2016-04-04, 08:21 | #4087 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
kaledonia: powodzenia na praktykach! to zawsze dobry początek, krok bliżej do znalezienia stałej pracy Ja dzisiaj w domu siedzę. W sumie dobrze, bo mogę zrobić generalne porządki i poćwiczyć trochę (chyba już mówiłam, że byłam na tyle geniuszem, żeby zamówić suknię ślubną o rozmiar mniejszą????) , przyłożyć się do norweskiego, bo ostatnio zaniedbałam całkowicie. I zająć się weselem. Co do zasiłku to też nie wiem czy mi przyznają. Muszę dosłać im resztę papierów. Ech, wkurza mnie świadomość, że gdyby nie ta nowa menda na stanowisku szefa to miałabym tę pracę (( Poprzednia szefowa była świetna, poza tym to co było dla niej ważne to jak ktoś pracuje z dziećmi.. Koleżanka moja mówi, że pewnie ta nowa się konkurencji bała, bo na autoryzacji z UDIRu napisane jest, że mogę pracować zarówno jako pedagogisk leder jak i styrer Teraz daję sobie 2 tyg na to, żeby zobaczyć jak często ze szkoły będą dzwonić w sprawie zastępstwa. I czy mi się tam spodoba Jak nie to zawsze mam awaryjnie Personalhuset. Tylko raz przez tę agencję pracowałam, bo potem cały czas miałam pracę w przedszkolu, ale nadal jestem tam zarejestrowana, więc w każdej chwili mogę się uaktywnić. To dla mnie taka ostatnia opcja, bo niefajnie jest jeździć po różnych przedszkolach, zawsze być tą "obcą", nie znać imion dzieci, nie mówiąc o tym, że na początku dzieci zawsze testują granicę, więc głupio być wiecznie w tym początkowym stadium. No i z samochodem może być problem, czasem trzeba tam dojeżdżać daleko, a my jeden samochód mamy. Ale jak niczego innego nie znajdę, to cóż, trzeba będzie się trochę przemęczyć. Dziewczyny, orientujecie się może ile daje się na konfirmację? Jedziemy w maju do rodziny TZa.. (jeeeno, 500 km... , ale za to zobaczę znowu przecudne fjordy i góry )
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2016-04-04, 14:33 | #4088 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 615
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jak się tak żalicie, to ja też swoje dołożę Przez blisko rok miałam firmę jednoosobową i w zeszłym roku ją zamknęłam. ( zaliczki na podatek zapłaciłam jakieś 70% kwoty brutto) i w zeszły czw dostałam giro ze skatu, że mam do zapłaty tax na ten rok w wysokości taxu z zeszłęego roku ( 61 000 nok), Żeby było śmieszniej, pismo zostało wysłane 22,03, otrzymałam je 28,03, z terminem płatności do 15,03 na pierwszej stronie podatek rozłożony na 4 raty po 15 250, a na giro kwota do zapłaty 61 000 nok. No ręce, cycki opadają, dziś byłam w skacie odkręcić ten ich burdel. Zajęło mi to 2 h, bo od okienka do okienka musiałam chodzić, żeby trafić na kogoś kompetentnego, kto ogarnie sytuację, ale bitwę wygrałam Jak dostałam to pismo to myślałam, że mnie szlak jasny trafi, dopiero teraz nerwy mi puściły, ale jeszcze rozliczenie roczne przede mną ;/.
Mukaa nie pamiętam kiedy ty ślub bierzesz, ale i tak wyprzedziłaś mnie z organizacją, bo ja ani sukni, butów, obrączek nie mam, zaproszeń w sumie też, a muszę je na dniach ogarnąć, żeby firma zdążyła je wydrukować, wysłać, a na początku maju mamy ambitny plan w kilka dni zaprosić ok 150 osób . Nie licząc wszystkich innych załatwień w maju |
2016-04-04, 14:58 | #4089 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Mukaa nie, to nie kryzys, z mojej strony to przemyslana decyzja (bo to ja zakonczylam zwiazek). I mimo tego, ze moja sytuacja w norge jest w wyniku zerwania baaaardzo niepewna, decyzji nie zaluje
Kaledonia gratuluje praktyk, teraz tylko z gorki ja licze na to ze lato przepracuje w tym samym hoteu co poprzednio (chyba oznacza to, ze kolejne lato nie mam zadnych wakacji, sic) a po lecie hmmmm nie wiem, moge starac sie o praktyki z nav ale nie wiem jakim cudem mialabym sie za to utrzymac. A o prace na 100 proc. ciezko, zreszta same wiecie |
2016-04-05, 05:49 | #4090 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Wiecie dlaczego przedszkola nie zatrudniają?
Jak się ma ponad 5 darmowych pracowników, za których zapłaci NAV to po co chociażby dzwonić po ringevikara Facet na rozmowie ściemniał, że dla mnie miejsca nie ma i oni to tak nie biorą, a co się okazało już 1 dnia podczas przerwy, jest nas łącznie 5 osób na praktykach. To i tak na taką ilość dzieciaków kropla w morzu... Plus to dzieciaczki są naprawdę fajne. Testują, testują wytrzymałość, ale odbyło się bez ofiar |
2016-04-21, 21:28 | #4091 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dziewczyny, a moze Wy znacie albo slyszalyscie o kobietach, ktore utrzymuja sie w Norwegii same? bez meza, chlopaka, rodzenstwa, rodzicow itp oraz nie sa samotnymi matkami
na lato mam prace ale jestem przerazona co bedzie potem |
2016-04-23, 14:46 | #4092 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
2 moje najlepsze koleżanki są w takiej sytuacji, 1 jest samotna matka ale poza tym ze dostaje 1800 barnetrygd i ma 2 klase podatkowa to zadnych benefitow z tego nie ma. Ta druga radzi sobie świetnie. Moze ci się trafi cos. A nie wyrobisz dagpenger?
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2016-04-23, 14:56 | #4093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 594
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Moja znajoma utrzymywała sie sama. Teraz ma córeczkę jeszcze.
Wiem że daje i dawała radę ale szczegółów nie znam. Natomiast moja koleżanka utrzymuje się sama, nawet mieszkanko kupiła ale na stałą pracę. Może uda ci się coś znaleźć przed końcem tej pracy |
2016-04-24, 15:41 | #4094 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
ślub to ja mam brać pod koniec maja :P więc nie wiem czy tak szybko ze wszystkim jestem, biorąc pod uwgę, że nie mam paszportu, który muszę teraz na szybciora wyrabiać Weselę mam w połowie maja i tu rzeczywiście miałam większość rzeczy załatwionych wcześnie: salę na dwa lata przed (wcześniej mieszkaliśmy daleko, brak bezpośrednich lotów do pl, droga i długa podróż, więc byliśmy max 1 w roku w pl, a znaleźć fajną salę na rok przed graniczy z cudem), kiecka zamówiona na rok przed, ale gotowa dopiero teraz, zespół i fotograf też jakoś rok przed. Zaproszenia mieliśmy mieć gotowe wcześniej, żeby osobiście rozdać, ale się nie wyrobiliśmy i teraz wysyła je moja świadkowa (na 3 miesiące przed) ingel przykro mi, że się Wam nie udało Życzę powodzenia w ułożeniu sobie życia na nowo na początku może ciężko będzie, ale dasz radę! Słyszałam o osobach, które są całkiem na swoim, bez faceta, bez dzieci itd Zresztą najtrudniejsze chyba masz za sobą: czyli znalezienie pierwszej pracy i wskoczenie w system Jeśli po lecie nie znajdziesz pracy to pewnie będzie Ci się należał zasiłek, może kursy jakieś. kaledonia, nie w każdym przedszkolu są praktykanci Ja przez pół roku miałam pracę każdego dnia, choć byłam tylko ringevikar. Pracowałam na cały etat Teraz zmieniła się szefowa i dość, że sobie zatrudniła "swoich" to jeszcze stwierdziła, że będą oszzędzać i nie wolno dzwonić po zastępstwo. Dziewczyny ostatnio się z nią kłóciły, bo na 26 maluszków były tylko 3 osoby dorosłe.. Łaskawie pozwoliła po mnie zadzwonić. Łącznie ze mną 4 osoby nie dostaną przedłużonego kontraktu (!!!) , a wiem, że przez atmosferę kolejne szukają innej pracy.
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2016-04-27, 07:32 | #4095 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Witam się i ja z norwegii.
Mam pytanko jak wygląda sprawa z zakładaniem swojej działalności? Ma któraś doświadczenie? |
2016-04-27, 08:34 | #4096 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Witam dziewczyny. mieszkam w Norwegi prawie rok z mężem i dziećmi. Jednak nie czuje by było to moje miejsce na ziemi. Chodzę na A1 ale widzę że to długa droga jeszcze a bez języka nie ma szans na pracę. Z drugiej strony mam 3 letnią córkę i przerażają mnie historie które słyszę dookoła o zabieraniu dzieci..bo np było smutne...Czy Wy macie dzieci w takim wieku w przedszkolu? Lub miałyście jakieś tego typu problemy?
|
2016-04-28, 16:57 | #4097 | ||
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Praktykę mam codziennie i nie wiem teraz co zrobić jeśli np. miałabym iść już w poniedziałek, obecne przedszkole nie wystawi mi referencji jeśli się teraz rozstaniemy, miałam być do końca maja. Cytat:
To co słyszę w przedszkolu od nauczycielek to one zwracają uwagę na to czy rodzice dziecka mówią po norwesku i czy jest szansa się z nimi dogadać. Uwagę zwracają też nie tylko zachowania dziecka, ale np jeśli rodzice nie szykują dziecku odpowiednich ubrań do pogody i w odpowiednim rozmiarze, np. jeśli widać, że dziecko ma za ciasne buciki, a rodzice mimo wspomnień o tym nic z tym nie robią. Alkohol. Picie w obecności dzieci w domu zabronione, czy na imprezie czy tak po prostu po jednym. Nie ma się też co obnosić z zakupem jak masz w domu dziecko. Znam jeden przypadek z BV, pisałam o tym wcześniej, rodzice nie byli tutaj bez winy. Tutaj nie było zamieszane przedszkole, a z pewnością sąsiedzi! Krzyk i podnoszenie głosu, klapsy- nie ma mowy. Nie wytłumaczysz tego żadnymi różnicami kulturowymi. |
||
2016-05-01, 23:36 | #4098 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzieki dziewczyny za mile slowa. To motywujace, ze dziewczyny daja sobie rade same. Mam nadzieje, ze i mi sie poszczesci...
Do tego szef mnie strasznie wkurza, kazdego dnia mowi co innego i w efekcie nadal nie podpisalam kontaktu i nie wiem, czy mnie chce. Na szczescie z TZ rozstalismy sie w przyjaznych stosunkach i nie musze szukac na gwalt nowego mieszkania. Chyba czas na szukanie nowej pracy, nie wiem czemu ale przeraza mnie to |
2016-05-03, 13:59 | #4099 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hejka a u mnie zmiany zmiany awansu nie dostalam ale za to w koncu podwyzke po2latach hehe. Zmiany nie za dobre Milus w PL od swiat i nie wraca do No za to ja musze spiac dupke do swiat Bn ew nast Wielkanoc i tez wracam na stare smieci. Co bylo to bylo. Mam nadzieje ze jakos sobie na Nowo zycie w Pl uloze pozyjemy zobaczymy
|
2016-05-06, 22:05 | #4100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Kasia co się dzieje?
|
2016-05-14, 19:53 | #4101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 199
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Znamy Przeprowadzilam sie tu do eks-tz, Polaka. Po roku sie okazalo, ze nie funkcjonujemy razem. Wyprowadzilam sie, przez rok mieszkalam sama, dawalam sobie rade, nawet sporo oszczedzilam. Plus byl taki, ze mam stala prace, wiec bylam w stanie kontrolowac i przewidziec moje finanse. Bylo mi ciezko bez znajomych (mialam kilkoro, ale nie az tak bliskich). Po roku poznalam obecnego Tzta, Norwega. Wgryzlam sie jakos w towarzystwo, chociaz jak mam wiecej wolnego czasu to tesknota za swoimi mnie ogarnia..
__________________
Zapuszczam włosy 28cm (04.05.14), 30 (03.06.14) 31,5 (30.06.) 32 (30.07) 33,5 (30.08.), 35 (15.11.), 41 (4.04.15) 45 (29.09), 51 (05.16.) cel: 31-35-40-45-50-.. osiagniety! Denko 2016 suma: 0/157 Recrea 5%-28.09. |
2016-05-16, 11:09 | #4102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Kasia, to powodzenia w Pl. Masz tam coś nagrane? bo mieszkać będziesz u rodziców, z tego co zrozumiałam? Widzę na Fb że całkiem sporo osób wraca, Ciekawa jestem ich opinii po paru miesiącach. Ja mam za sobą jeden powrót: z Anglii. I bardzo mnie rozczarował, zarówno jeśli chodzi o przyjaciół, rodzinę, warunki życia, pracę. Bardzo Polskę idealizowałam przez tę tęsknotę. Teraz tęsknię tylko czasami. Mam (paradoksalnie hehe) lepszy kontakt z rodziną jak mieszkam daleko.
Dziewczyny, dwa tygodnie i jeden dzień do mojego ślubu! normalnie strach mnie bierze :P jakoś całe życie byłam pewna, że zostanę starą panną i teraz niemal czekam aż coś huknie, bo niemożliwe takie happy endy :P W sumie już i ta trochę nie halo, bo (sierota!!!) zamówiłam za małą obrączkę. Nie wiem jakim cudem wr. I zaproszenia nasze zaginęły. Świadkowa wysłała je z Pl. Dotarły wszędzie: w Pl, Anglii, Francji, nawet do Stanów. Tylko nie do Norwegii. Wysłane 3 tygodnie temu!! Świętujecie 17 maja? Jakieś plany? Ja będę sprzedawać parówki :P haha i ciasto muszę upiec i ogólnie w tym roku rocznik mojego syna odpowiedzialny jest za organizację i sprzątanie po imprezie. Ta więc muszę jakoś lenia pokonać, bo najchętniej bym się wyłożyła na tarasie z jakąś dobrą książką
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2016-05-16, 14:47 | #4103 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Mukaa - praca jak praca cos na pewno sie znajdzie. Ost widzialam sie z moja znajoma z Bierdronki i ona mi mowi ze tylko cv bd musiala zaniesc i ona mnie wcisnie bo jest teraz kierowniczka. Ale sie nie napalam. Wierze ze cos znajde.
U mnie sprawa tego typu ze wole "klepac biede" w PL mieszkajac z rodzicami niz codziennie zyc w niepewnosci idac po Milusia do przedszkola czy On tam Nadal bedzie czy juz go bv zabierze i szukaj wiatru w polu. tak tak uprowadzilam swoje dziecko w ost momencie z No. Pomecze sie kilka mietsiecy spalce co mam sipalcic cos zaoszdzecze i wracam bo strasznie tesknie za Milusiem |
2016-05-16, 18:59 | #4104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hej,szukam kogoś kto mógłby odpowiedzieć na parę pytań w celu założenia jednoosobowej firmy? Mam już ją zarejestrowaną,przyznany D-number ,złożone podanie o kartę podatkową i teraz ubiegam się o pozwolenie na pobyt i pracę a tutaj potrzebuję kilka dokumentów do okazania itd., poradzi ktoś...???
|
2016-05-16, 19:11 | #4105 | |
Evil olivE
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 531
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
W obecnej sytuacji politycznej która jest w Polsce, to może być ciekawie. Teraz się jakaś panika rozsiała wsród ludzi i wszyscy się boją barnevernet. Ja osobiście jeszcze nie słyszałam żeby ktokolwiek z mojego otoczenia (czy to Norwegów czy Polaków) miał z nimi jakiś problem. Ale rozumiem że ktoś się może bać o swoje dziecko. Ja 17 maja obchodzę ostatni dzień bycia russ, więc jest to dla mnie w tym roku szczególnie ważny dzień.
__________________
We loved with a love that was more than love. |
|
2016-05-16, 20:47 | #4106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
TelephoneDesire skąd jesteś?
|
2016-05-17, 10:52 | #4107 |
Evil olivE
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 531
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Wybacz, ale nie chcę tu podawać konkretnego miejsca zamieszkania. Mogę tylko zdradzić że jest to południowe wybrzeże.
__________________
We loved with a love that was more than love. |
2016-05-18, 12:24 | #4108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Oprócz tego znam min 4 osoby pracujące (teraz lub wcześniej) w bv (lub pośrednio) i kręcą głowami skąd takie pomysły o zabieraniu dziecka z powodu kanapki z nutellą.. Do tego z bv można uzyskać pomoc i w radzeniu sobie z trudnym zachowaniem dziecka, pomoc bardziej konkretną, że np ktoś pomaga rodzinie i zajmuje się dzieckiem na parę godzin lub zabiera ze sobą na weekend (avlastning to się chyba nazywa). Od kwietnia jest też nowe prawo, które mówi, że jeśli dziecko nie może mieszkać z rodzicami n p z powodu przemocy, ciężkiej choroby rodzica itd to sprawdza się w pierwszej kolejności krewnych z kraju pochodzenia. Czyli dziecko nie trafia od razu do rodziny zastępczej wybranej przez nich tylko do np dziadków czy cioci. jus niestety nie mam pojęcia co do zakładania firmy desire > i jak tma rusowanie? świetny pomysł z tym, żałuję, że nie kończyłam szkoły w Norwegii zawsze rusałki do przedszkola przychozą z lodami hehe A mój syn uwielbia zbierać Russekort. Siostra TZ pokazała mi te całe zadania (2 czy 3 lata temu była russ) i uśmiałam się nieziemsko.
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2016-05-18, 20:11 | #4109 | |
Evil olivE
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 531
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
W nocy z 16 na 17 maja była dosyć duża impreza z całym rocznikiem i tak czekaliśmy do godziny 6 rano na pracowników szkoły którzy przyjechali do nas z kanapkami i kawą. Potem tradycyjnie barnetoget i borgertoget, na obu zaspywały nas dzieci prosząc o russekort. Pare osób pod koniec dnia straciło głos, nie mówiąc o kacu. Ogólnie bardzo fajne święto, ale tak jak większość moich znajomych uważam że powinni to lepiej skoordynować ze sprawdzianami w szkole. Wiele osób się przez russetid opuszcza w nauce i nawet jeśli się nie chodzi na imprezy w tygodniu, to i tak ma to jakiś wpływ. Ale jak na razie żaden minister edukacji nie wziął propozycji uczniów na poważnie.
__________________
We loved with a love that was more than love. |
|
2016-05-24, 20:47 | #4110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Felicja, no wlasnie, kluczem do wszystkiego jest stala praca. Moge zapytac, gdzie pracujesz?
Mukaa wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia ja chyba nigdy nie stane na slubnym kobiercu, ale jakos sie tym nie przejmuje poki co hehe Zgadzam sie co do BV, do tego polskie media strasznie wszystko koloryzuja - zabrali dziecko ze szkoly bo bylo smutne, uhm napewno Kasia ale BV zainteresowalo sie Toba i Twoim synkiem? przemyslalas decyzje o powrocie? w Norwegii masz chyba wieksze mozliwosci a na pewno wieksze wsparcie od panstwa. ja tymczasem podpisalam kontrakt na prace na lato. W miedzy czasie musze szukac czegos nowego, wiem jedno - nie poddam sie bez walki hehe |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.