|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2006-10-02, 19:28 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
studia...
nie, nie jestem studentka pierwszego roku...
ale za to jestem dzis bardzo smutnym czlowiekiem Jak co roku o tej porze zaczal sie kolejny rok akademicki. Znow musialam przyjechac do Krakowa, zamieszkac z kims w pokoju (finanse) i zmagac sie z tesknota za cisza mojego miasteczka, TŻ-tem, walczyc z tlumem w tramwaju i o wolne miejsce w grupie (cwiczeniowej). Mam tu naprawde grupe swietnych znajomych i lubie to czego sie ucze ale jestem doslownie chora jak mam tu przyjechac do tego gwaru, tysiaca wycieczek i do meczarni ciaglego przebywania z druga osoba... A jak to u was wyglada drogie studjujace wizazanki?? jak sobie radzicie?? pozdrawiam was i zycze mniejszego dola niz ja mam dzisiaj |
2006-10-02, 21:09 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: sudia...
Cóż, ja mieszkam w mieście niedaleko Poznania - gdzie studiuję, dojazd na uczelnię zajmuje mi jakieś 50 minut, więc nie wynajmuję mieszkania, tylko codziennie dojeżdżam. Mimo wszystkich negatywnych stron studiowania poza domem, czasem myślę że omija mnie to "prawdziwe" życie studencki nie ma więc tego złego co by na dobre nie wyszło. Głowa do góry ! Będzie dobrze, najgorszy początek, ale jak już minie kilka dni z pewnością dostrzeżesz i te pozytywne aspekty
__________________
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem." /Albert Camus/ Edytowane przez Dreamgirl Czas edycji: 2008-01-19 o 17:11 |
2006-10-02, 21:52 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: sudia...
trochę Cie rozumiem Mallutka, mimo że studiuję zaocznie i nie mam takich problemów.Ale studiuję zaocznie między innymi dlatego, żeby uniknąć takich sytuacji bo wiedziałam, że wykończyłyby mnie one psychicznie.Jedni lubią to życie studenckie w dużych miastach, mnie to nie kręci w ogóle i w moim przypadku byłoby to robienie dobrej miny do złej gry.Nie będę Ci prawić mądrości i radzic zmiany systemu studiowania bo to mija się z celem. Pociesz się tym, że studia nie trwają wiecznie i minie jeszcze jakiś czas i będzie po bólu.Poza tym, co Cię nie zabije to Cię wzmocni Głowa do góry
|
2006-10-02, 22:23 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: sudia...
nie chce sie wymądrzac , ale spróbuj docenic fakt ze mozesz studowac. nie wszystkim jest to dane..po za tym gwar, ruch i hałas krakowa składają sie na jego specyficzna, wyjatkowa i jakze magiczna atmosfere mówie to jako rodowita krakowianka zakochana w tym miescie bez pamieci jesli to Cie nie przekonuje to pomysl, ze niebawem sie zapewne wdrozysz, po za tym studia nie trwaja< niestety> wiecznie a potem zdazysz jeszcze zatesknic za tymi beztroskimi latami..
|
2006-10-03, 02:40 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 60
|
Dot.: sudia...
czuje się dokładnie tak samo
|
2006-10-05, 09:01 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: studia...
studia i wogole mozliwosc studiowania w Krakowie to naprawde cos
przeraza mnie tylko tan gwar, ciagly mus przepychania sie rekami i nogami, chamostwo w tramwajach i absolutny brak wlsnego kata (mieszkania w Kr. jakby na to nie patrzec drogawe sa) Wiem zawsze moge zacisnac zeby i skupic sie na tym, ze to juz polmetek ale moze sobie jakos inaczej z tym radzicie?? |
2006-10-06, 13:53 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: studia...
Ja też studiuję w Krakowie, ale z tego, co piszesz, jestem zupełnie innym typem osoby. Uwielbiam to miasto, tłumy studentów, zatłoczone mieszkanka znajomych, kluby, knajpki i tutejszy klimat. Ale trudno przekonać kogoś, kto tego nie lubi, żeby zaczął być szczęśliwy na siłę. Może staraj się częściej jeździć do swojego miasteczka (no chyba, że masz bardzo daleko) lub zapraszaj do siebie swojego TŻ-ta na weekendy (taka wizyta nie powinna byc dla współlokatorów dużym problemem). Albo skoro piszesz, że lubisz swoje studia i masz super znajomych, to może to tylko chwilowy dołek? Mam taką nadzieję Pomyśl, że jeszcze nie raz po studiach zaręsknisz za tym wszystkim No i głowa do góry
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:19.