Plamy na twarzy

[capa]

Moze zaczne od tego ze jestem tutaj nowa. Znalazlam sie na tym forum poniewaz od pol roku walcze z moja plama, ktora dokladnie znajduje sie nad gorna warga (pod nosem). Jestem zdesperowana i juz nie mam pojecia co z nia robic. Historia plamki jest taka ze stosujac antykoncepcje hormonalna + slonce dosc intensywne wyszlo mi takie cos i nie chce zejsc. Bylam u dermatologa ktory zastosowal jakies masci przygotowywane w aptece (nie zeszly po nich) . Potem jakies domowe sposoby, witamina c, kremy wybielajace i nic. czy ktos mnie moze poratowac???

[wyszukiwarka]

nie napisalas jaka ta plama jest... czerwona czy moze brazowa? jesli brazowa to watpie zeby to zeszlo... mozesz pokusic sie o neostrate-na kwc znajdziesz opinie na temat tej masci.

[negri]

również miałam (i mam!) plamki przez tabletki antykonc. + beztroskie opalanie (+ depilacja),
stosowałam przeróżne kremy, maści, a nawet cosmelan (pełen zabieg) i w sumie, po kilkuletniej walce plamy są o wiele jaśniejsze, ale wciąż mam "cienie" po nich,np. nad górną wargą (tu było najgorzej), jeśli chcesz, mogę dokładniej to opisać
pozdr

[capa]

Czesc milo mi ze sie ktos odezwal. Tak plamy sa brazowe i wlasnie nad gorna warga. Moj problem jest identyczny. Antykoncepcja + slonce ugotowaly mi swietny prezent. Maz twierdzi ze nie widac ich tak bardzo ale ja mimo wszystko sie wstydze. Sama swiadomosc ich posiadania doprowadza mnie do szalu. Wyglada to tak jakbym miala wasy ;\ Dodatkowo mam jasna karnacje wiec jeszcze gorzej. Zaczelam sie zastanawiac nad solarium. To znaczy jezeli w tym miejscu zastosowalabym jakis UV 100% to moze jakos by mi sie te kolory wyrownaly. Kurcze juz sama nie wiem co robic. Gdybyscie mogly opisac wasza walke z tymi niewdziecznymi plamami bede wam serdecznie wdzieczna. Albo zabiegi laserowe?? Tylko pytanie nie zostana mi ponich jakies slady?? ooooooooo;\Pozdrawiam

[201608151053]

Napisane przez capa

Czesc milo mi ze sie ktos odezwal. Tak plamy sa brazowe i wlasnie nad gorna warga. Moj problem jest identyczny. Antykoncepcja + slonce ugotowaly mi swietny prezent. Maz twierdzi ze nie widac ich tak bardzo ale ja mimo wszystko sie wstydze. Sama swiadomosc ich posiadania doprowadza mnie do szalu. Wyglada to tak jakbym miala wasy ;\ Dodatkowo mam jasna karnacje wiec jeszcze gorzej. Zaczelam sie zastanawiac nad solarium. To znaczy jezeli w tym miejscu zastosowalabym jakis UV 100% to moze jakos by mi sie te kolory wyrownaly. Kurcze juz sama nie wiem co robic. Gdybyscie mogly opisac wasza walke z tymi niewdziecznymi plamami bede wam serdecznie wdzieczna. Albo zabiegi laserowe?? Tylko pytanie nie zostana mi ponich jakies slady?? ooooooooo;\Pozdrawiam

Przejdź na wątek cosmelanowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=cosmelan
Co do solarium, to chyba najgorsze co możesz zafundowac swojej twarzy...Nie sądzisz , że brazowa plama zrobi się bardziej brązowa...A poza tym wyjdzie Ci więcej plam? Poczytaj watek cosmelanowy, dziewczyny proponują sporo odplamiaczy . I - oczywiscie - filtry...Laser u mnie nie pomógł, jesli się zdecydujesz, to pamiętaj, że potrzeba serii takich zabiegów. A najlepiej idź do jakiegoś gabinetu medycyny estetycznej, lekarz doradzi..A jak ci poleci cosmelan np. to przecież nie musisz tego od razu robić

[wyszukiwarka]

Capa może zamiast solarium zakup sobie na początku krem z firmy Ziaja Sopot brązujący "Bursztynowa opalenizna". Polecam ten krem,bo sama mam jasną karnację i trochę piegów Po smarowaniu moja buźka jest ciemniejsza i piegi nie rzucają się tak mocno w oczy
Krem kupisz za ok. 7zł. na przykład w Tesco. Pozdrawiam

[negri]

Również odradzam solarium - mogą wystąpić dodatkowe plamy
Też mam jasną karnację i uważam, że głupio to wygląda, ale np. ja radzę sobie w ten sposób, że używam samoopalacza. Dzięki temu plamki nie są tak wyraziste. Stosuję też delikatnie korektor.
A propos cosmelanu - nie zawsze pomaga na 100%. Jeśli prześledzisz wątek na wizażu, to zobaczysz, że dziewczyny pisały o nawrotach plamek, o niewystarczającym rozjaśnieniu (jak u mnie) i o pocienieniu skóry (zauważyłam sama, że skóra stała się zacznie delikatniejsza i wrażliwsza). Jeśli masz grubą skórę, to ok.
Zauważyłam np., że regularne (min raz dziennie), kilkumiesięczne stosowanie olejku tamanu rozjaśnia plamki! Zresztą, tamanu także rewelacyjnie koi i regeneruje skórę.
pozdr

[kamawe]

Solarium absolutnie nie!!! Z samoopalaczami też bym się poradziła dermatologa. W ogóle to pierwsze co musisz zrobić to koniecznie poszukać jakiegoś naprawdę dobrego specjalistę. Ja miałam plamy od słońca i pomogły mi peelingi 20% kwasem glikolowym. Kupowałam u dermatologa płatki DCL do domowego peelingu i robiłam go sobie 2 razy w tygodniu, potem nawilżałam skórę, no i plamy zniknęły. Nie wiem jak w Twoim przypadku, ale możesz zapytać dermatologa. No i jeszcze jedno bardzo ważne, zwłaszcza przy skórze podatnej na przebarwienia jest całoroczne stosowanie dobrego kremu z filtrem przeciwsłonecznym. U nas to jeszcze mało popularne, ale w Stanach podobno staje się to normą. No i z tymi naszymi kremami różnie bywa (np. podobno tak naprawdę nikły procent jest wodoodporna). Ja używam mineralnych, bo nie uczulają i są skuteczniejsze. Ostatnio odkryłam (właściwie to dermatolog mi polecił) Chemfree Superblock SPF 30 jak dla mnie rewelacja, bo nie mam białej maski na twarzy, jak po innych tego typu kremach. A cha, jeszcze koniecznie trzeba chronić twarz przed słońcem przy tym peelingu, o którym pisałam (no i w ogóle przy stosowaniu kwasów).

[capa]

o kurcze widze ze te plamy to wcale nie taka prosta sprawa. No tak w takim razie solarium odpada a na samoopalacza to nie wiem zawsze sie balam ze bede chodzic z pomaranczowa buzia Cosmelan - poczytalam troche to forum i nie bardzo rozumie (to znaczy jakos mnie to przerazilo) to znaczy jesli chodzi o te odchodzace platy skory i buzie poczerwieniale i popuchniete. Chyba narazie zostane przy ogorku, cytrynie, kremach wybielajacych i filtrach. A jesli nie to chyba faktycznie warto isc do jakiegos specjalisty. jak juz wspominalam wczesniej bylam u dermataloga ale Pani doktor nie wykazala specjanego zainteresowania. Problem mam w tym ze kurcze mieszkam za granica i straszne tu sa ceny jakichkolwiek zabiegow kosmetycznych (nawet porad) a po drugie jakos nie wierze tym tutejszym lekarzom;\

Jeszcze jedno pytanie mam kobietki do was. Poniewaz miedzy innymi wyszly mi te plamy oraz stosujac antykoncepcje a dokladnie plastry przyjelam taka zasde ze co 12 miesiecy odkladam je na 3 miesiace. Teraz wlasnie mam ta przerwe. Konczy sie w styczniu. Moje pytanie brzmi : czy kontynujac stosowanie plastrow plamy moga jeszcze bardziej sciemniec lub powiekszyc sie???

Z gory dziekuje za kolaboracje pozdrawiam

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

A tak zapomnialam! Kamawe chyba sie skusze na twoj sposob bo wydaje mi sie najmniej drastyczny (to znaczy skoro przyniosl skutki). Sposob byl konsultowany z lekarzem i nie chodzilam z twarza ktora przypominala zoombi... to moze faktycznie warto. Czy moglabys opisac twoja walke z plamami??

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Negri a ty rowniez jezeli moglabys opisac szerzej twoje metody zwalczania plam??
Z gory serdeczne dzieki

[negri]

Krem z wys. filtrem przeciwsłonecznym jest rzeczywiście nieodzowny w czasie kuracji odplamiającej i dla uniknięcia kolejnych plam.
Dobrym filtrem jest Roc Minesol spf50 (którakolwiek wersja). Avene , Bioderma, SVR, Iwostin bielą i zapychają skórę - przynajmniej u mnie.
Gdy plama się pojawiła - to była taka wielka ciemna plama nad ustami, zastosowałam thiospot, który po jakimś miesiącu, dwóch, rozbił mi tą plamę za mnóstwo mniejszych, jakby piegów. Ale były bardzo widoczne. Przestałam go stosować po kilku mcach. Wtedy zaczęłam żel neostraty (HQ Skin Lightening Gel), który rozjaśnił nieco plamki, ale również znacznie podrażniał skórę (wciąż była podrażniona i zaczerwieniona), więc przestałam po jakiś 2 m-cach. Udałam się w końcu do dermatologa, który przepisał mi maść na receptę - zero rezultatów. I wówczas zdecydowałam się na kurację cosmelanem (maskę i krem, skuteczne właśnie dla melasmy), po której plamy zniknęły, ale pojawiły się "cienie" po plamkach pod koniec kuracji i tak już zostało. Poddałam się już (były mało widoczne) i wtedy przypadkiem odkryłam wybielające działanie olejku tamanu. Stosowałam go jako część pielęgnacji skóry Mam jednak pewność, że to on wybielił cienie ("plamki"), ponieważ nic nowego nie stosowałam w tym czasie.
Acha - cosmelan rewelacyjnie poprawił mi stan skóry. Miałam jakąś taką szarą, wciąż pojawiały się wypryski, z grudkami (mimo peelingów itd.). Podejrzewam, że od podkładów, które stosowałam nagminnie. Po cosm. miałam śliczną skórę - napiętą, gładką, o świeżym kolorycie. Właściwie do dziś mam ładną skórę - może nie tak, jak przez te kilka mcy po cosm., ale nieporównywalnie ładniejszą niż przed kuracją.
Obecnie, 2 lata po cosmelanie, mam delikatne cienie po plamkach, które są ciemniejsze przed okresem, a potem zanikają. I tak co miesiąc. Generalnie pogodziłam się z tym, ponieważ mam dużą skłonność do piegów i zbyt wrażliwą skórę na kolejne kuracje.
Nie stosowałam tabletek antykonc. podczas całej kuracji, wolałam nie ryzykować, ponieważ zwiększają prawdop. pojawienia się nowych plamek. Ale teraz stosuję i jest ok.
Uf, to tak wyglądała moja kuracja
Tak z ciekawostek, to jeszcze przed cosmelanem miałam przeprowadzane zabiegi depilacji laserowej meszka nad górną wargą i po każdym zabiegu, plamki znikały! Ale pojawiały się z powrotem po jakiś 2 tygodniach.

[capa]

Wiesz co Negri umowmy sie tak ze ja to sie przespie z tym problemem. Nie ukrywamm ze ten cosmelan mnie korci strasznie, ale boje sie mojego wygladu ja przeciez musze chodzic do pracy a tu wyczytalam rozne rzeczy o nim, ze wlasnie w moim wyobrazeniu jest sie zombi naprawde;\ przez te pare miesiecy. Moze lepiej by bylo napjpierw ten olejek a jak to nie podziala potem ten cosmelan (jak ostatnie zrodlo ratunku). No nic w tej chwili to zbieram sie bo jeszcze w pracy jestem. Zatrzymam sie w aptece i jakis filtr sobie zafunduje na poczatek. Ogromne dzieki, i gratuluje zapalu do zwalczania plamek

[negri]

Oj, cosmelan to rzeczywiście trudny wybór - potrzebne jest z tydzień, dwa wolnego oraz pieniądze.
Z tym naprawdę trzeba się przespać, a najlepiej spróbować inne środki.
Mi zajęło ok rok "decydowanie się" cosmelan
W każdym razie - powodzenia

[pomorzanka24]

Witam i jestem tu nowa.Szukam i ja porady .Mam też taką plamę brązową przy oku od kilku lat i się powiększa.Nawet przypudrowanie nie pomaga.Bo musiałabym tynk nałożyć .To żart ale jest problem bo to szpeci.Wybieram się do dermatologa z włókniakami i to i o to zapytam co zrobić.To napiszę jak pozbyć się .tego .Pozdrawiam.

[kamawe]

Otóż Capa już piszę szczegóły. Ja dostałam plamek na twarzy w tamtym roku po lecie. Zdziwiłam się, bo do tej pory nie miałam takich problemów, ale zdaję się, że antybiotyk, który brałam mi "pomógł". Bo to człowiek mało wie. Że po dziurawcu nie wolno na słońce to wiedziałam, ale o antybiotyku nie miałam pojęcia. Nawet specjalnie sie nie opalałam, ale ciągle koło domu z dzieciakami, a filtrem to też sporadycznie się maznęłam. No i się porobiło, w lecie to jeszcze jakoś wyglądało, ale jesienią masakra. Najpierw domowe sposoby próbowałam z cytryną np. , ale w końcu wylądowałam u dermatologa. Proponował mi różne sposoby, ale ten peeling glikolowy najbardziej mnie przekonał. Można też zrobić taki u dermatologa, kwasem o większym stężeniu (chyba 70%), ale też się przestraszyłam, że będę ludzi straszyć (podobno aż tak strasznie nie jest) , no i to, że mogłam to robić w domu, a nie za każdym razem umawiać się na wizytę, to dla mnie duży plus (i oszczędność mimo wszystko). Więc najpierw używałam kremu z kwasem glikolowym, żeby przygotować skórę i sprawdzić jak reaguję (mam niestety skłonności do uczuleń), chyba przez 2 tygodnie. No a potem dwa razy w tygodniu peeling w domu płatkami. Nie jest to kłopotliwe, bo płatki, łatwo się używa- pięć minut i po sprawie, spłukuje się (podobno jak się zapomni to nic się nie stanie, ale ja wolałam nie ryzykować) i nakłada jakiś dobry krem nawilżający, ja miałam Hydrating Serum z kwasem hialuronowym (to jakaś nowość, ale bardzo dobrze nawilża). Efekty widziałam już po miesiącu. No i koniecznie, jak już pisałam trzeba używać naprawdę dobrego kremu przeciwsłonecznego przy kwasach, no i ten peeling tez lepiej robić jesienią, czy wiosną, jak mniej się wystawiamy na słońce. Mam nadzieję, że trochę Ci mój sposób przybliżyłam. Nie wiem czy będziesz w Polsce u dermatologa, czy tam gdzie mieszkasz. U nas nie każdy dermatolog ma te specyfiki, ale sprawdziłam w necie na stronie DCL jest lista współpracujących gabinetów.
Powodzenia i pozdrawiam!
A cha masz jeszcze jakieś pytania to służę (w miarę wiedzy).

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

A ja jeszcze miałam do Pomorzanki24: pewnie najlepiej dermatolog niech obejrzy, a jak już będziesz wiedziała co to, to szukaj najlepszych sposobów, jak się tego pozbyć.

[Agaluk]

Capa poradziłabym Ci wizytę u specjalisty, by ocenił dokładnie te plamy. Miałam też takie po pillingu azjatyckim, bo pokusiłam się go zrobić latem. To było koszmarne i oczywiście nie uniknęłam plan. Wtedy zdecydowałam się na dermatologa - pierwszy raz w życiu. Bo wcześniej nie miałam jako tako problemów ze skórą. Na własną rękę przez rok smarowałam maścią perłową, czy Tointex i nic nie zadziało. U dermatologa dostałam zaś Skin Renewal Complex i płatki z kwasem glikolowym 20 % Dermatologic Cosmetic Laboratories. Po jakimś miesiącu może 1,5 miesiąca zauważyłam różnicę, te plamy stawały się jaśniejsze. Kurację tymi kosmetykami miałam prawie dwa lata ale teraz za to twarz jest bez plam.

[capa]

Jestescie poprostu wielkie!!Przede wszystkim dodalyscie mi wiary ze te plamy moga zejsc uuuufff juz mi lepiej. Narazie zainwestowalam w masc wybielajaca ktora mi polecil pan mgr w aptece oraz filtr i krem nawilzajacy. Jakie marki to w tej chwili nie pamietam ale skontroluje i napisze jutro. No wiec masc ta w tej chwili podraznia mi skore. To znaczy nie jakos strasznie. Poprostu po oczyszczeniu twarzy i nalozeniu tejze masci skora troszke piecze, zaczerwienia sie. Masc ta stosuje na noc. Pan w aptece zalecil stosowanie tej masci wlasnie na noc po to aby byla ona nalozona jak najdluzej. Rano ja zmywam woda termalna bo robi sie z niej taka skorupka, nakladam krem i zmykam do pracy. Zobaczymy, mowil ze po tym powinno zejsc ale wiecie...... No nic yyyyy jak juz zainwestowalam to sie dostosuje do zalecen, a jak nie pomoze to wtedy juz z wiedza (waszymi poradami i nazwami lekow) wybiore sie do dermatologa po raz kolejny.

[kamawe]

Capa i jak Twoja walka z plamami? Bo ja mam jeszcze jedną nowinkę od dermatologa odnośnie usuwania wszelakich przebarwień. On jest wierny firmie DCL (i chyba słusznie) więc ja dalej o niej, a ostatnio wprowadzili na rynek coś takiego: Skin Brightening Complexion Treatment (mam nadzieję że nie przekręciłam, ale skrupulatnie przepisywałam) preparat usuwający przebarwienia. Na własnej skórze nie przetestowałam, więc nic więcej nie napisze, ale myślę, że wart zainteresowania, choćby ze względu na producenta.

[capa]

Czesc kobietki no tak ja dalej smaruje sie ta mascia z apteki. Wydawaloby sie ze sa ciutke jasniejsze ale narazie nie chce zapeszac. Napewno jak nie podziala bede wykorzystywac wasze doswiadczenia bo musze je jakos zwalczyc tym bardziej ze mieszkam w dosc slonecznym kraju i walka z plamami jest naprawde ciezka. Moze teraz (troszke mniej slonca) uda mi sie Napewno to w 100% nie wystawie sie na slonce bez zadnych filtrow a w dodatku stosujac hormony. Nie ma takiej mozliwosci. Obiecalam ze napisze nazwe masci i dalej nie napisalam kurcze az mi wstyd potem zagladne na forum i ja dopisze. W takim razie do potem teraz ide na obiadek mmmmmmmm milego dnia wam zycze!!

[capa]

Dobra wiem troche mi zeszlo i macie prawo sie na mnie zloscic, ale postaram sie wytlumaczyc. Moze zaczne od tego ze nazwa masci o ktorej wspominalam (podzialala) to marka: DUCRAY a masc nazywa sie MELASCREEN DEPIGMENTANT 3oml zaznaczam ze ja masc kupilam za granica ale mozecie popytac w aptekach. Masc stosuje sie praktycznie caly dzien to znaczy jak najczesciej mozecie. ja zakladalam ja nie zbyt czesto bo tylko wieczorem, ale i tak pomoglo. Plamy zeszly moze nie tak do konca, ale prawie ich nie widac. Troche kosztuje bo ja za 30ml zaplacilam 35 e to na nasze jakies 140 zlotych ale mi pomoglo.

[pomorzanka24]

Napisane przez pomorzanka24

Witam i jestem tu nowa.Szukam i ja porady .Mam też taką plamę brązową przy oku od kilku lat i się powiększa.Nawet przypudrowanie nie pomaga.Bo musiałabym tynk nałożyć .To żart ale jest problem bo to szpeci.Wybieram się do dermatologa z włókniakami i to i o to zapytam co zrobić.To napiszę jak pozbyć się .tego .Pozdrawiam.

Witam ponownie .Tak byłam u lekarza .Bo miałam wypalane /zamrażane włókniaki.Na tą plamę która niestety nie znikła dalej sie powiększa dostałam maść wybielającą ale nie pomogło .Moja plamka jest brązowa mam ja przy prawym oku .Nachodzi mi już na brew..Brzegi tej plamki są znacznie ciemniejsze a srodek taki dziwny jakby jakaś mapa.Śmieszne ale i denerwujące .Bo musze trochę pudru kryjącego nałożyć aby nie było widać .
A może macie sposób na pajączki w okolicy policzków i nosa .Również nie ciekawie to wygląda.

[capa]

czesc dziewczyny dosc dlugo mnie tu nie byo ale wrocilam moja historia z plama skonczyla sie tak ze zaszlam w ciaze a pod wplywem szalejacych hormonow plama zrobila sie ciemniejsza. teraz juz po ciazy, po odstawieniu wszytskich hormonow, papierosow i nie wystawianiu sie na slonce prawie jej nie widac. Wiec nie wiem. Jak zaczne brac od nowa hormony to wtedy sie okaze czy to ich sprawka jak plama sie znow pojawi. Miejmy nadzieje ze juz nie bede miec tego problemu. pozdrawiam

[margo1984]

hej
dzisiaj zakupiłam ducray melascreen depigmentant - czy macie jakieś opinie dotyczące jego działania na przebarwienia? czy działa także na przebarwienia po trodziku, ponieważ poza wstydliwym przebarwieniem na górną wargą mam także plamy po trodziku i zastanawiam się czy mogę także na te plamy nakładać. i czy stosowanie tego kremu na dzień jest bezpieczne? będę bardzo wdzięczna za pilną informację jako nowicjusz na wizażu

[ciciek90]

WItam- ja też jestem salamandra plamista. Na policzlach- koło nosa i od ok tygodnia na górnej wardze. Cholercia- jak brałąm mocniejsze hormony- diane35 to nic mi się nie robiło... A terazm mam słabiutkie...i wyglądam tragicznie. A za 3miesiące ślub mam. Nie mieszkam w PL- ale skopiowałam nazwy maści itp i poszukam...ech

[ciciek90]

Plamy schodzą aha

Na noc krem nawilżający La roche- mega nawilżający
Na dzień Eucerin faktor 50- pięknie schodzi- a dopiwero 2tyg stosuję. Niesamowita zmiana.
Z brunatnych plam przeszło w lekkie, rozbite plamki...

[pomorzanka24]

Napisane przez pomorzanka24

Witam i jestem tu nowa.Szukam i ja porady .Mam też taką plamę brązową przy oku od kilku lat i się powiększa.Nawet przypudrowanie nie pomaga.Bo musiałabym tynk nałożyć .To żart ale jest problem bo to szpeci.Wybieram się do dermatologa z włókniakami i to i o to zapytam co zrobić.To napiszę jak pozbyć się .tego .Pozdrawiam.

Witam jestem ponownie .Od tamtego czasu nie zmieniło sie z moja plamką ,jest zdecydowanie wieksza .I bardzo mi to przeszkadza.Smarowałam przeróżnymi maściami od lekarza i nic.Chyba bedę musiał sie obswoić z tym .

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez ciciek90

Plamy schodzą aha

Na noc krem nawilżający La roche- mega nawilżający
Na dzień Eucerin faktor 50- pięknie schodzi- a dopiwero 2tyg stosuję. Niesamowita zmiana.
Z brunatnych plam przeszło w lekkie, rozbite plamki...

Witam jaka cena jest tych kremów jeśli można spytać ?.

[ciciek90]

Napisane przez pomorzanka24

Witam jestem ponownie .Od tamtego czasu nie zmieniło sie z moja plamką ,jest zdecydowanie wieksza .I bardzo mi to przeszkadza.Smarowałam przeróżnymi maściami od lekarza i nic.Chyba bedę musiał sie obswoić z tym .

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------


Witam jaka cena jest tych kremów jeśli można spytać ?.

Oj nie mam pojęcia- mieszkam w Islandii od roku- tutaj wszystko ma kosmiczne ceny, ale i zarobki lepsze.

Ale to co używam to-

na dzień
http://www.eucerin.com/pl/produkty/o...iwsloneczna/1/
kosmetyk niesamowicie wydajny a kupiłam go bez jakiejkolwiek konsultacji. Jak dla mnie rewelacja- mam cerę mieszaną, bardzo się pocę- super matuje, pięknie się rozprowadza. Kosmetyk stosuję od ok miesiąca. Jest wodoodporny- często chodzę na basen, więc idealny dla pływaków z plamkami.
Te plamy, które już miałam- brunatne- rozjaśniły się a obecnie połowa już zeszła. Czasem stosowałam jakąś maseczkę, ale rzadko i myję twarz żelem z drobinkami na co dzień z Johnsona. Ale każdy inny żel jest dobry- ważne żeby miał drobinki ścierające i żeby pisało, że na co dzień.

a na noc

http://www.aquavitae.com.pl/product-...acy-50-ml.html

również bardzo wydajny

Plamki jeszcze są- ale rozbite, rozmyte. Ja myślałam, że dłużej będą schodzić- a tu niespodzianka. innego kremu na dzień nie używam. Może i mieszkam w kraju, który nie jest bardzo słoneczny, ale choćby nie wiem jakby było pochmurane- bez faktorka 50 nigdzie się nie ruszam

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

eucerin- to fluid matujący 50

[GodHatesUsAll]

Napisane przez ciciek90

Plamy schodzą aha

Na noc krem nawilżający La roche- mega nawilżający

jak dla mnie on w ogole nie nawilzał przez to, ze ma dosc wysoko alko w składzie, ale widac ja potrzebuje mocniejszego działa.

[ciciek90]

No widocznie. Można zawsze przed eucerinem nałożyć nawilżający i na noc coś innego nawilżającego. fakt zostaje faktem- mija ok miesiąc i plamy prawie całkowicie zniknęły- a mamy lato i słoneczko daje. Ja tym bardziej się narażam na dalsze plamki bo chodzę często na basen- eucerin sprawdza się w 100%