Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

[primavera]

yoolia -oby się Gosia wykurowała do wakacji; a jak ona dała radę ten duomox -przeciez on ma taaakie wielkie tabletki? (chyba że w kawałkach jadła)

misia - no jak nie urok to ...
a może taka opaska na kolano pomogłaby? No i smarowanie altactem?

Jak reszta z planami wakacyjnymi?
My planowaliśmy Chorwację, ale sprzedalismy auto... W międzyczasie zacżęłam rozglądać się na jakimś lastem, ale kurcze te ceny ostudziły mój zapał... Jeszcze w międzyczasie okazało się, że nowe auto już będzie na czas urlopu -więc powrót do wersji z Chorwacją Generalnie sami nie wiemy, jedno co wiemy to ze 25 jedziemy na koncert DM do Warszawy -no i zaraz po koncercie wakacje

[Yoolia]

ja wiele razy brałam duomox i też kojarzę z ogromnymi tabletkami, ale te co Gosia miała były sporo mniejsze, wielkością jak np kapsułka dicoflor tylko troszkę szersze i płaskie, bez problemu połykała

[Sławka2]

Yoolia zdrówka Gosi mnie też sie wydaje, że 7 dni to mało
miałam anginę dwa lata temu i raz miałam antybiol przez 7 dni wszystko mi przeszło po czym po kilku dniach wróciło i kolejny antybiol. Miałam okropny kaszel płuca mnie aż bolały i kolejny antybiol... Normalnie sie z tym syfem bujałam ze trzy miesiące bo co i raz gardło mnie bolało i wykwity ropne itd.
Tragedia.
Mam nadzieje, że Gosia szybko wróci do formy i urlop wam sie uda , i to z kąpielami

Misia z nogą to ja to samo co prim powiem - altacet i opaska ale najlepiej sama oblukaj i jakby co to uderzaj do lekarza.
A z chorobami to jak z nieszczęściami - jedno za drugim ( my też od końca maja zaliczamy grypę jelitową, wrzody sie TŻ-owi odezwały, samochód nam sie zepsuł, a teraz od jakiś dwóch tygodni wszyscy kaszlemy i smarkamy Ł. gorączkował w niedziele a teraz Jagódka ) wiem co czujesz bo ja mam już dość - trzymaj Cie się

Prim My też chcieliśmy na Chorwację ale sami sie boimy ze względu na auto a że sie nie udało nikogo z znajomych namówic to nad nasze jedziemy ( wykupione ale auto nam sie kompletnie popsuło i nie wiadomo co teraz... )
Jak wam sie uda to koniecznie daj znać czy było fajnie i gdzie byliście to może sie zdecydujemy na przyszły rok

Celko jestem pod wrażeniem zdolności Adasia normalnie siedze i zbieram szczęnę z podłogi - gratuluję!

tak na szybko póki Jagódka śpi... Zaglądam tu ale u nas jakoś tak cięzko i szkoda mi tu tak smęcić... No może nie jest najgorzej ale co i raz cos sie psuje, jakieś choroby i inne atrakcje...
No ale pogoda jest byleby tylko wyzdrowieć
wszystkim chorowitkom zdrowia!

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez primavera

Generalnie sami nie wiemy, jedno co wiemy to ze 25 jedziemy na koncert DM do Warszawy -no i zaraz po koncercie wakacje

Tez bede

[primavera]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4160746 9]Tez bede [/QUOTE]

A na Łódź też się wybierasz? Nasze bilety na lodówce juz wiszą

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Chyba nie, ale jeszcze na 100 % nie wiem. Moze sie skusze

Bylam juz w maju w Londynie, teraz Polska a w listopadzie jeszcze raz Londyn

[celka2000]

Kancia- ten montelukast to na 3 miesiace zaplanowany. ALe mi sie wydaje, ze Zuza ma generalnie niezla odpornosc, wiec sama nie wiem. Poczekam, zdecyduje we wrzesniu. Ona jak na pierwszy rok przedszkola niewiele chorowala. Przeszla wprawdzie powazne zapalenie pluc, ale bez przesady . 2 zapalenia oskrzeli byly lajtowe i tylko na sterydach.

prim - tez mysle o Chorwacji... Ale to wieksze auto takie rozklekotane juz, a fabia to nie bardzo na tak dluga trase...

[*misia*]

wczorajsze popołudnie i wieczór spędziliśmy na sor-ze bo jednak pojechaliśmy do szpitala zobaczyć tą nogę przez specjalistę. Po moim powrocie do domu okazało się, że mati właśnie wstał, miał temp, noga z tyłu kolana nadal boli nie moge na niej dobrze stanąć i trochę spuchła. oczywiście w szpitalu na wszystko mają czas, ale zobaczył go normalny doktor plus chirurg, zrobili mu badania krwi i usg i na szczęście albo dopiero stan zapalany w tym kolanie się rozwija, albo to zwyłe przeciężenie torebki stawowej w kolanie. Dziś już jest lepiej, nadal kuleje ale już mniej, ma przykaz oszczędzania nogi, nie grania w piłkę, zakaz hulajnogi przez kilka dni, więc żeby nie był tak calkiem stratnym to ledwie moja mam się odwróciła będąc z nim na dworzu to już zaczął wchodzić na płot
Prima a to koncert w Łodzi?
Sławko pamiętaj, że lepiej się odzwyać i smęcić niż całkiem nie odzywać Życzę Wam też zdrówka i oby już nic nie wyskakiwało "atrakcyjnego" U nas niestety powiedzenie "nieszczęscia chodza parami" sprawdza się idealnie ale mam nadzieję że kiedyś w końcu przestanie obowiązywać
czy ktoś wie gdzie przepadła Ann ??

[primavera]

prim - tez mysle o Chorwacji... Ale to wieksze auto takie rozklekotane juz, a fabia to nie bardzo na tak dluga trase...[/QUOTE]
no widzisz, a my w poniedziałek akurat sprzedaliśmy naszą octavie -trzeba było mówić, coś bysmy pokombinowali

Mi si e marzy jakiś fajny last, ale te ceny...

[celka2000]

prima - o kurcze... A mi sie octavia marzy... ostatnio chyba z 5 razy mezowi o tym mowilam, ze sobie kiedys kupimy...
Bo ta fabia to troche taki kurdupel na wycieczke rodzinna...

[primavera]

celko -no wiesz,pewnie za rok będziemy wymieniać octavia jest super bo ma taaaaaki bagażnik - do mojego Amerca jak wózek wsadzę to zakupy już upycham, o wakacyjnym wyjeździe zapomnij...

[bingo30]

aaa.wpisze coś..bo cicho tu od dawna..

jak wasze dzieciaczki? zdrowe?
moje podłapały tzw. rumień zakaźny..najpierw Klaudia w wysypce..teraz Emilka dołączyła..
dobrze,że to łagodnie raczej sie przechodzi..bez gorączki i swędzenia..

udanych wakacji tym co urlopują i nie tylko..

[Yoolia]

ja zapierdzielam po 12 godzin w pracy przed urlopem, bo oczywiście moi klienci nie przynieśli na czas swoich papierów ....
wyjeżdżamy w piątek w nocy/sobota nad ranem
a ja właśnie pranie robię
miałam jeszcze sandały zanieść do szewca i pójść do fryzjera przed wyjazdem, nie mam kiedy...

bingo zdrówka dla dziewczynek
Gosia kilka dni temu skończyła antybiotyk...

[celka2000]

ja tam nigdzie nie urlopuje. Pracuje normalnie codziennie, czasem do aquaparku z dziecmi skoczymy... I tak mijaja wakacje.
Jedyne co, to na weekend bylam ponurkowac.

[*misia*]

dzień dobry,
u mnie też zapierdziel przed urlopem, tym bardziej że dziś jestem ostatni dzień, jutro już wzięłam wolne by na spokojnie wszystko ogarnąć i popakować. Mati już po szpitalu, pobyt traktował jak fajny urlop jedynie badania mu przeszkadzały. Kamień udało się rozkruszyć samoczynnie i Mati go wysikał, mamy porobione wiele badań w związku z kamicą ale nie wiele z nich wiemy, bo wizytę u naszego lekarza mamy dopiero 19/08 a na oddziale jak się nie ma swojego lekarza to jednak wszyscy o macoszemu traktują.

[primavera]

bingo -Hubert miał rok temu rumień, nie było źle, normalnie się zachowywał,nic nie bolało,nie swędziało -tylko do p-la nie mógł chodzić przez 2 tygodnie, akurat na końcu ciąży byłam wiec się byczyliśmy na ogrodzie

U nas choroby ... Nina miała zapelenie ucha bakteryjne, dostała antybiotyk, Hubert jakoś tak alergicznie wysypany i świszczący -inhalacje. Masakra.
Pobudka: inhalacja, maść na skórę, spray do nosa, aerius. Nina Augmentin,Nasivin,osłona antybiola. W południe inhalacja -wieczorem powtórka z rana... Zanim te leki wszystkie poszykowalam to miałam wrazenie, że nic innego nie robie tylko smaruje,inhaluję... Na szczeście już ok

[Ag_nes]

Hej dziewczyny
Pamięta mnie tu ktoś
Przyszłam się pochwalić, że po prawie 6 latach, z pomocą głównie męża , ale wierzę, że również z ogromnym wsparciem z Nieba (to już zasługa Oskarka) zostałam znowu mamą słodkiej i co najważniejsze zdrowej Niny

Z sentymentem czytam Wasz wątek, jakie dzieciaki są już duże... no cóż ja na stare lata wracam do pieluch

Zdrówka dla Waszych pociech

[primavera]

Agnes - pewnie, ze pamiętamy, tak ciebie jak i Oskara...
Ile ma malutka? Niny to fajne dziewczyny, wiem cos otym

[Ag_nes]

Nina ma przeszło 2 miesiące. Fajna tylko niegrzeczna, wszystko wymusza głośnym wyciem. Całkowite przeciwieństwo Oskarka

[celka2000]

Agnes - gratulacje!!! Piekna dziewczynka!

[primavera]

Agnes,jaki fajny mały krasnal -jejku,już zapomniałam jak takie "świeże" dziecko wygląda

Co u was, zdrowi wszyscy,tfu tfu.

U nas bratanek młodszy rozpoczął jkaąś gorączkę wirusową, potem jego brat -po 3 dniach Hubert mój (Hubert, który nigdy nie miał gorączki, on przy infekcjach najwyżej lekko ciepły bywa -miał 39,4-masakra). Zaczynało sie nagle- momentalnie rosło, po lekach i okładach spadało i jak nowo narodzony... Jak usłyszałam zatkany nos to wyprióbowałam w inhalatorze "prysznic nosa" i po 2 dniach zeszło wszystko. Mam nadzieję, ze na Hubercie koniec, bo jak teraz Nina zacznie gorączkować to się pochlastam...

[Kancia]

prim coś jest bo mój Adrian w zeszłym tygodniu miał jeden dzien gorączki 38,7 a później nic

laski nie wiecie czy info z linku jest prawdziwe, chodzi mi głownie czy Wrocław będzie objęty
http://finanse.wp.pl/kat,104132,titl...?ticaid=110fd5

[celka2000]

Moja Zuzka wstala w sobote z 37,4, ale byla goraca i myslalam, ze jej narosnie dopiero goraczka. Po poludniu nie miala nic. Pozostaly gluty w nosie

[primavera]

Moona jak tam po koncercie - my się wyszaleliśmy na maxa, było suuuper

Pozdrawiamy z Chorwacji

[*misia*]

Ja już po urlopie od poniedziałku z powrotem w pracy. Urlop udał się super, pogoda idealnie dopisała, więc wychodzi na to że zasłużyłam na urlop Wypoczeliśmy, naładowaliśmy akumulatorki a teraz znów codzienność. Znów na maksa kombinowanie co zrobić z Uszkiem w sierpniu bo zostaliśmy na lodzie delikatnie ujmując.
Yoolia jak tam po urlopie?
Prima wypoczywajcie i korzystajcie z wakacji na maksa
Ag_nes jasne że pamiętam i Ciebie i Oskarka Cudowna córcia, wszystkiego dobrego dla Was i dużo zdrówka
Czy ktoś wie co się dzieje z Ann? jakoś tak mocno zamilkła.

[Yoolia]

ja jeszcze na urlopie, ale jesteśmy już w Lublinie
w niedziele wrócilismy
pogoda dopisała jak nigdy, nie mieliśmy czasu na zwiedzanie, bo ciągle, plaża i plaża
Gosia wcale nie chciała z wody wychodzić
byliśmy w miejscowości uzdrowiskowej ze specyficznym mikroklimatem, wskazanym właśnie na problemy z górnymi drogami oddechowymi i częstym chorowaniem, zobaczymy czy coś nam to da
a jutro Gosia zaczyna broncho vaxom
jutro też powinna pojść do p-la, bo zapisałam ją na dyżur, ale pójdzie od poniedziałku, spędzimy jeszcze razem trochę czasu, może na basen albo nad jeziorko skoczymy, bo dziś to na RODOS byliśmy

a wogóle to znowu nas czeka drobny remont
kupiliśmy Gosi łożko piętrowe, wyższe od tego co miała, teraz pod spodem ma szafę i biurko. Musimy ogarnąć stare (tzn poodklejać masę naklejek ) porobić zdjęcia, wystawić na allegro, rozebrać, pomalować pokój i złożyć nowe, masakra, nie wiem kiedy to zrobimy, bo teraz jesteśmy u rodziców, oni wyjechali a ja opiekuję się siostrą i babcią, która jest znowu w szpitalu...

Ag_nes śliczna córcia, gratulacje!!!

nie mam pojęcia co z ann, widziałam ją może z raz dostępną na FB,
a nie mieli czasem do Włoch jechać?

[*misia*]

Yoolia to tak jak u nas ze zwiedzania to tylko stały punkt coroczny Kołobrzeg a takto plaża i plaża, trza było pogodę na maksa wykorzystać. A gdzie Wy byliście w jakiej miejscowości z mikroklimatem? U nas na wekend zapowiadają znów upały więc w sobotę i niedzielę szykujemy się basen. Fajnie że Gosi nie mozna było z wody wyciągnąć Mati niestety to inny typ nim do czegokolwiek się przekona mija trochę czasu (czytaj 4 dni!!! pełne przekupstw ) niestety przez pierwsze te dni morze miało niezłe fale i Mati się ich bał wchodził tylko troszkę. Potem jak morze się uspokoiło to nawet rękawki i koło się przydały. No cóż morze to nie basen czy stawy do których przywykł
A tu kilka zdjęć, jak już do nich usiadłam to i tu wkleję

[celka2000]

prima - w Chorwacji??? Wow... A gdzie jestescie? Polecasz cos? Moze mi zaklepiesz? My planujemy 15 sierpnia. Ale... Adas nie ma zadnego dokuemntu tozsamosci i musze w tydzien mu wyrobic dowod albo paszport. Moze byc trudno. Kurde, przegapilam... A od wczoraj jest u dziadkow nie moge i tak dzialac.

[Yoolia]

*misia* byliśmy w Dąbkach, a raczej w Bukowie Morskim, bo tam nocowaliśmy, to zaledwie 2,5 km od Dąbek, miejscowość wchodzi w skład "uzdrowiska Dąbki". Nawet opłata jest "uzdrowiskowa" w wysokości 4,20 za osobę za dzień a nie "klimatyczna" ok 1-2 zł. Samochodem podjeżdżaliśmy pod najkrótsze wejscie na plaże-może ze 100 m. Same Dąbki, ciche i spokojne, w porównaniu do innych miejscowości nadmorskich, w których byliśmy. Dużo rodzin z dziećmi, kolonistów, nie było dyskotek, podobno obowiązywała nawet cisza nocna
Plaża czysta, nie było tłoku nawet w upalne dni. Jedliśmy pyszną rybkę w smażalni, która zaopatrywała i mieściła przy kutrach, nie była jakiejś specjalnej przystani czy portu, kutry cumowały na plaży, a zaraz obok ta smażalnia. Czuć było świeżą rybę, nie mrożoną jak gdzie indziej, /Gosia raz taaki kawał dorsza opędzlowała

Co do kapieli to Gosi długo namawiać nie trzeba, czy to basen, brodzik, jezioro czy morze. W morzu miała radochę bo skakała sobie na falach-to jej się chyba najbardziej podobało. Mogłaby z wody nie wychodzić

fajne fotki, kurcze Mati jaki poważny chłopak
jak się obrobie to też coś wkleję

[primavera]

misia - foty super
celko -jesteśmy w Biograd na moru, mieliśmy problem noclegiem,ale jest nas 10 osób. Docelowo miało byc pakostane, dziś właśnie przyjechali tam znajomi i poszli szukać miejsca, dam znać jak im poszło. Jak szukaliśmy to takie na 3 os były, ale raczej nie w pierwszej linii brzegowej, tam full