Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-19, 11:40   #211
Capresse
Raczkowanie
 
Avatar Capresse
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Nie mogłabym być z facetem pracującym jako "Syn bogatego taty" lub "Udziałowiec w rodzinnej firmie" i tym podobnym kwiatkom. Nie znoszę gdy facet jest niesamodzielny, wiecznie zależny od innych i niezaradny życiowo. Nie przepadam też za niezbyt inteligentnymi osobnikami na ambitnych kierunkach (Prawo, Psychologia) opłacanych na prywatnych uczelniach przez rodziców. I w zasadzie pchanych na studia przez rodziców.

Od mężczyzny wymagam obycia, oczytania i wiedzy życiowej. Jeżeli to wszystko jest podparte papierem publicznej uczelni wyższej no to pięknie. A zawód - byleby nie był ogłupiający. Praca musi rozwijać człowieka a nie cofać, dlatego kasjer, magazynier czy przysłowiowy "robol" odpada. No chyba, że jest to praca sezonowa "żeby dorobić". I preferuje humanistów, lubię rozmawiać, lubię literaturę i lubię wszystko to, co często umysły ścisły traktują jako coś w życiu "zbędnego".
Capresse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 11:47   #212
mariea
Zakorzenienie
 
Avatar mariea
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37694358]I ty o ograniczeniu piszesz?

Moi poprzedni TŻci (a spędziłam z nimi ładnych parę lat, to byli długie związki) mieli studia ukończone. Ekonomiczne i budowlane.
Mąż - studiów nie ma. I... zwisa mi to, nie są mu do NICZEGO potrzebne.[/QUOTE]

Nie mogłabym być z kimś bez wykształcenia, bo takie mam doświadczenia. Mój pierwszy chłopak, którego poznałam w wieku 18 lat był ode mnie 3 lata starszy i niczego nie studiował. Zupełnie mi to nie przeszkadzało, ale jak poszłam na studia, to z biegiem czasu zaczynał nas dzielić mur. Zdałam sobie sprawę na 2 roku studiów, że jesteśmy jak dwa różne światy. On nie rozumiał moich problemów (jak miałby zrozumieć skoro sam ich nie przechodził), ani moich aspiracji związanych z chęcią podjęcia drugiego kierunku. Uważał, że to bezsensu i na nic mi to, a najlepiej żebym w ogóle rzuciła studia, bo on rozumie tylko studiowanie medycyny, bo bez tego nie można wykonywać zawodu. A psychologiem albo socjologiem można być bez studiów? Wiele osób uważa, że ma olbrzymie kompetencje w tym względzie choć nie ma ukończonych studiów, jednak można zweryfikować to w pierwszej lepszej rozmowie bez zaglądania do CV. Dlatego mu podziękowałam. Od tej pory unikam mężczyzn bez wykształcenia (nie licząc uśmiechnięcia się do pana wyważającego mi koła w samochodzie).
Raczej przeszkadza mi też (piszę bo ktoś podjął ten temat) jeśli ktoś ukończył studia prywatne. Po prostu uważam, że wystarczające są szkoły wyższe państwowe istniejące na rynku. Jeśli ktoś nie był w stanie dostać się na uczelnię państwową, to powinien w ogóle odpuścić sobie studia, bo najwyraźniej się nie nadaje do studiowania. Przez szkoły prywatne np. socjologia która jest świetnym kierunkiem zaczęła być w pewnym momencie dostępna w ofercie niemal każdej szkółki prywatnej i przez to postrzegana jako wylęgarnia bezrobotnych. A to dlatego, że wszystkie te pseudoszkółki nie trzymają poziomu, a nie które (o zgrozo!) nie mają w swojej ofercie nawet statystyki (pewnie przez stres osób układających program, że klient się przestraszy i nie będzie w stanie tego pojąć). Socjolog po UW a po jakiejś wyższej szkole ekologii to naprawdę różnica. A psychologia w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania? Wystarczy przeczytać nazwę szkoły i czuć chyba, że to kpina (skąd znalazło się tam miejsce do psychologii??)
__________________
❤ Maksymilian ❤
mariea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 12:02   #213
Capresse
Raczkowanie
 
Avatar Capresse
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez mariea Pokaż wiadomość
Nie mogłabym być z kimś bez wykształcenia, bo takie mam doświadczenia. Mój pierwszy chłopak, którego poznałam w wieku 18 lat był ode mnie 3 lata starszy i niczego nie studiował. Zupełnie mi to nie przeszkadzało, ale jak poszłam na studia, to z biegiem czasu zaczynał nas dzielić mur. Zdałam sobie sprawę na 2 roku studiów, że jesteśmy jak dwa różne światy. On nie rozumiał moich problemów (jak miałby zrozumieć skoro sam ich nie przechodził), ani moich aspiracji związanych z chęcią podjęcia drugiego kierunku. Uważał, że to bezsensu i na nic mi to, a najlepiej żebym w ogóle rzuciła studia, bo on rozumie tylko studiowanie medycyny, bo bez tego nie można wykonywać zawodu. A psychologiem albo socjologiem można być bez studiów? Wiele osób uważa, że ma olbrzymie kompetencje w tym względzie choć nie ma ukończonych studiów, jednak można zweryfikować to w pierwszej lepszej rozmowie bez zaglądania do CV. Dlatego mu podziękowałam. Od tej pory unikam mężczyzn bez wykształcenia (nie licząc uśmiechnięcia się do pana wyważającego mi koła w samochodzie).
Raczej przeszkadza mi też (piszę bo ktoś podjął ten temat) jeśli ktoś ukończył studia prywatne. Po prostu uważam, że wystarczające są szkoły wyższe państwowe istniejące na rynku. Jeśli ktoś nie był w stanie dostać się na uczelnię państwową, to powinien w ogóle odpuścić sobie studia, bo najwyraźniej się nie nadaje do studiowania. Przez szkoły prywatne np. socjologia która jest świetnym kierunkiem zaczęła być w pewnym momencie dostępna w ofercie niemal każdej szkółki prywatnej i przez to postrzegana jako wylęgarnia bezrobotnych. A to dlatego, że wszystkie te pseudoszkółki nie trzymają poziomu, a nie które (o zgrozo!) nie mają w swojej ofercie nawet statystyki (pewnie przez stres osób układających program, że klient się przestraszy i nie będzie w stanie tego pojąć). Socjolog po UW a po jakiejś wyższej szkole ekologii to naprawdę różnica. A psychologia w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania? Wystarczy przeczytać nazwę szkoły i czuć chyba, że to kpina (skąd znalazło się tam miejsce do psychologii??)
Jeżeli chodzi o szkoły prywatne to się zgadzam. Oczywiście są osoby, które starają się w tych szkołach i dbają o swój samorozwój, a wybrali taką a nie inną uczelnie ze względu na tańsze studia zaoczne, jednakże znam ludzi po np. psychologii na SWPS - podobno najdroższa i świetna szkoła psychologii. Jak dla mnie pic na wodę, fotomontaż. Płacisz i dostajesz papier, a jak jesteś Kasią Tusk to wystarczy, że sobie zdjęcia przed gmachem szkoły pstrykniesz i wrzucisz na bloga.
Capresse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 12:08   #214
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
No właśnie. Po co komuś papierek, który do niczego się nie przyda?
W takim przypadku dla mnie to wręcz idiotyzm, żeby iść na studia dla samego papierka. Bo to marnotrawstwo i czasu, i pieniędzy. Lepiej iść do pracy, zdobywać doświadczenie zawodowe, w takim przypadku na co ci papierek o ukończeniu byle jakiego kierunku, na byle jakiej uczelni? A za studia zaoczne w takim wypadku trzeba zapłacić ładne kilka tysięcy. No głupota moim zdaniem.

Ja łaskawszym okiem spojrzałabym na kogoś bez studiów, niż na kogoś, kto wydał kilka tysięcy dla głupiego papierka, którym może sobie jedynie doopę podetrzeć albo na kogoś, kto opierdzielał się 5 lat na dziennych, byle ów papier do doopy dostać.
Dokładnie, całkowicie się z tym zgadzam. Problem w tym, że dzisiaj osoby bez studiów są postrzegane jako ludzie leniwi i mało inteligentni, zmuszeni do pracy fizycznej. No i dochodzi do tego, że osoby, które są zaradne i mają pomysł na siebie, zakładają firmy, itp., będą oceniane przez społeczeństwo gorzej niż ktoś, kto przez 5 lat imprezował za kasę rodziców, tylko dlatego, że ta pierwsza osoba nie ma papierka...

Cytat:
Napisane przez Capresse Pokaż wiadomość
Jeżeli chodzi o szkoły prywatne to się zgadzam. Oczywiście są osoby, które starają się w tych szkołach i dbają o swój samorozwój, a wybrali taką a nie inną uczelnie ze względu na tańsze studia zaoczne, jednakże znam ludzi po np. psychologii na SWPS - podobno najdroższa i świetna szkoła psychologii. Jak dla mnie pic na wodę, fotomontaż. Płacisz i dostajesz papier, a jak jesteś Kasią Tusk to wystarczy, że sobie zdjęcia przed gmachem szkoły pstrykniesz i wrzucisz na bloga.
O, co do SWPSu to mam tam znajomego, co prawda na pierwszym roku, ale chłopak zdolny, dostał stypendium pokrywające całkowicie koszt studiów dziennych. Mógł dostać się na uniwersytet, ale wybrał uczelnię prywatną, ze względu na poziom i wykładowców. Tam mają zupełnie inne podejście do studenta, każdy ma swojego "tutora", opiekuna, który np. zdobywa im różne oferty pracy przy badaniach, pomaga w razie potrzeby. Spora część zajęć jest prowadzona w systemie e-learningowym, np. ćwiczenia z angielskiego obejmujące gramatykę i czytanie są do zrobienia w domu, a na zajęciach ćwiczy się mowę z obcokrajowcem. Bardzo podoba mi się ten system, wiele zajęć na mojej uczelni po prostu "odbębniam". Tracę 1,5 godziny na coś, co mogłabym zrobić w domu dużo szybciej, często po prostu się nudzę.
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.

Edytowane przez Leece
Czas edycji: 2012-11-19 o 12:13
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 12:39   #215
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Nie związałabym się z :
policjantem
hyclem i innymi Panami zarabiającymi na krzywdzeniu ludzi

Jeżeli chodzi o studia powiem tylko tyle
Ja mam w nosie czy ktoś studia skończył czy nie, i cała to podnieta będę Panią magister czy Panią inżynier mi zwisa i powiewa.
Mój TŻ nie poszedł na studia z jednego względu, czekał aż z wojska się odezwą bo chciał odbyć służbę. Jako, że wojsko sie po niego nie zgłosiło po niecałym roku przypadkiem w sumie trafiła mu się fajna praca i studia poszły w odstawkę. Jest facetem mega, mega inteligentnym, oczytanym, książki pochłania piorunem, z ogromną wiedzą i założę się,że niejednego po studiach by przegadał ( chociażby mnie)
Pracę ma bardzo dobrą ( nie fizyczną ) i zarabia sporo.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 12:42   #216
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Nie związałabym się z politykiem prawicowym polskiego sejmu.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 12:44   #217
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

^ już widzę, że byś sie związała, on woli koty

ja z DJ-em.
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-19, 13:08   #218
Capresse
Raczkowanie
 
Avatar Capresse
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Dokładnie, całkowicie się z tym zgadzam. Problem w tym, że dzisiaj osoby bez studiów są postrzegane jako ludzie leniwi i mało inteligentni, zmuszeni do pracy fizycznej. No i dochodzi do tego, że osoby, które są zaradne i mają pomysł na siebie, zakładają firmy, itp., będą oceniane przez społeczeństwo gorzej niż ktoś, kto przez 5 lat imprezował za kasę rodziców, tylko dlatego, że ta pierwsza osoba nie ma papierka...



O, co do SWPSu to mam tam znajomego, co prawda na pierwszym roku, ale chłopak zdolny, dostał stypendium pokrywające całkowicie koszt studiów dziennych. Mógł dostać się na uniwersytet, ale wybrał uczelnię prywatną, ze względu na poziom i wykładowców. Tam mają zupełnie inne podejście do studenta, każdy ma swojego "tutora", opiekuna, który np. zdobywa im różne oferty pracy przy badaniach, pomaga w razie potrzeby. Spora część zajęć jest prowadzona w systemie e-learningowym, np. ćwiczenia z angielskiego obejmujące gramatykę i czytanie są do zrobienia w domu, a na zajęciach ćwiczy się mowę z obcokrajowcem. Bardzo podoba mi się ten system, wiele zajęć na mojej uczelni po prostu "odbębniam". Tracę 1,5 godziny na coś, co mogłabym zrobić w domu dużo szybciej, często po prostu się nudzę.
A skąd znał poziom i wykładowców skoro nigdy tam nie studiował? Każda uczelnia daje takie możliwości, publiczne również. Wszystko zależy od studenta - czy z nich skorzysta.
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu.
Capresse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:21   #219
Adanna
Raczkowanie
 
Avatar Adanna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687072]SZadna godna uwagi przedstawicielka mego zawodu nie spojrzy na chlopca piszacego na babskim forum majac do wyboru prawnika, lekarza, ciekawego filologa, inzyniera czy informatyka.[/QUOTE] Jeśli mogę spytać, czym różni się filolog od ciekawego filologa?
Adanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:28   #220
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nie związałabym się z politykiem prawicowym polskiego sejmu.
Ooo tak.
Tzn. inaczej - w ogóle z kimś o takich prawicowych poglądach bym się nie związała, nie musiałby być zawodowcem wcale
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:35   #221
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Adanna Pokaż wiadomość
Jeśli mogę spytać, czym różni się filolog od ciekawego filologa?
Myślę, że tym jaki język opanował; czy jakiś egzotyczny czy popularny (angielski, niemiecki etc.).
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-19, 13:36   #222
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Hmm... ja studiuję dwa kierunki, jeden na uczelni państwowej drugi prywatnie i naprawdę nie widzę różnicy, może jakaś mało spostrzegawcza jestem ale gdybym miała wybierać, chyba zostałabym na studiach prywatnych, organizacja jest świetna, korepetycje z matematyki w razie czego wliczone w koszt czesnego, dużo fajnych inicjatyw, świetne wyposażenie. Sama kiedyś zakładałam wątek, bo miałam wątpliwości czy zaczynać kierunek na studiach prywatnych, ale moim zdaniem opinia o nich chyba jest trochę przesadzona.

Moim zdaniem wątek jest trochę przygnębiający, to przykre z jakich powodów ludzie skreślają i odrzucają innych, ale nie moja brocha
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".

Edytowane przez ever-dream
Czas edycji: 2012-11-19 o 13:40
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:38   #223
Sztywniaaraa
Raczkowanie
 
Avatar Sztywniaaraa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez funka88 Pokaż wiadomość
To samo sie tyczy policjantow i żołnierzy.
stereotyp
Sztywniaaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:51   #224
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Naprawde przykro czytac niektore posty. Rozumiem ,ze kazdy ma inne wymagania ale jak mozna uznawac studia techinczne za wyzsze ranga od humanistycznych ( czy na odwrot). Wiadome jest ,ze w spoleczenstwie sa potzrebni i jedni i drudzy.

Dla tych , ktorzy tak sie jaraja studiami techinicznymi- jak sobie wyobrazacie swiat bez:

-tlumaczy
-pisarzy
-polonistow/historykow
-psychologow i socjologow
-muzykow klasycznych
-malarzy
-filologow

itd, itd.

Jak chcecie sie uczyc na tych waszych technicznych studiach bez ksiazek, ktore ktos musi przeciez napisac?( byc moze z widza techniczna, ale musi jakas wiedze humanistyczna posiadac rowniez).

Nie rozumiem zmuszania do studiow technicznych.

Kiedy poznalam mojego faceta, nie mial wyzszego wyksztalcenia (zdobyl je pozniej), gdybym miala nie wiadomo jakie rygorystyczne wymagania, ominal by mnie swietni zwiazek z cudownym facetem.

A co do tematu: nie zwiazalabym sie z zolnierzem ze wzgledu na czeste wyjazdy i niebezpieczenstwo zawodu ( a ja straszna panikara jestem). Kazdy inny zawod/wyksztalcenie mi powiewa o ile charakter jest odpowiedni
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 13:57   #225
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Dla tych , ktorzy tak sie jaraja studiami techinicznymi- jak sobie wyobrazacie swiat bez:

-tlumaczy
-pisarzy
-polonistow/historykow
-psychologow i socjologow
-muzykow klasycznych
-malarzy
-filologow

itd, itd.
No już uzyskałaś w tym wątku odpowiedź na to pytanie:
Cytat:
Napisane przez ebedziebe Pokaż wiadomość
Można być "humnistą" po kierunku ścisłym i w nim pracując a mimo to tworzyć , grać itd
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 14:07   #226
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Dla mnie chłopak też nie musi mieć wyższego wykształcenia. Przyznaję, były nie miał i był osobą bez ambicji, tak naprawdę nieciekawą, teraz to wiem. Jednak obecny facet nie ma wyższego wykształcenia i mogę tutaj z ręką na sercu powiedzieć, że mimo tego wiedzę ma dużą, często mnie zadziwia, a przecież ja studiuję, wprawdzie kierunek, który według Was byłby uznany za beznadziejny, ale studiuję i też staram się poszerzać swoją wiedzę (dokładniej jestem na kulturoznawstwie jakby ktoś był ciekawy).

Tzn mój był na studiach, ale już nie jest i mi to nie przeszkadza. Oceniam go za całokształt
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 14:10   #227
Adanna
Raczkowanie
 
Avatar Adanna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez ebedziebe Pokaż wiadomość
Można być "humnistą" po kierunku ścisłym i w nim pracując a mimo to tworzyć , grać itd

Matko, to jest chyba najbardziej żałosny tekst w tym wątku.
Adanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 14:27   #228
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Adanna Pokaż wiadomość

Matko, to jest chyba najbardziej żałosny tekst w tym wątku.
Ależ oczywiście, że można, już to widzę oczyma wyobraźni: orkiestra Opery Narodowej złożona z ekonomistów. Na scenie soliści: prawniczka i inżynier
Jak ktoś chce mieć inne wykształcenie i być muzykiem, to może sobie pograć rekreacyjnie po pracy, ewentualnie są amatorskie orkiestry. Ale co z operami i filharmoniami? Rozumiem, że powinny być zamknięte w takim razie.

Swoją drogą strasznie to lubię, kiedy na różne tematy wypowiadają się kompletni ignoranci. Ja się nie znam na mechatronice, ale jakoś nie wykłócam się, że jest łatwa i niepotrzebna, tylko dlatego, że nie wiem, na czym polega.
I tak prawdę mówiąc to muzyka jest bardziej ścisła niż medycyna czy biologia.
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 14:35   #229
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Generalnie uważam, że porządne czy to humanistyczne czy techniczne wykształcenie odbiera mało kto, bo mało kto tak naprawdę tego chce.
Ja miałam szczęcie - albo mądrość, bo ostatecznie sama sobie taką, a nie inną szkołę wybrałam - i już w liceum (w starym systemie się kształciłam, liceum trwało wówczas cztery lata) o profilu humanistyczno - dziennikarskim, uczyłam się socjologii, filozofii, łaciny, psychologii, francuskiego, rosysjskiego, miałam 5 godzin tygodniowo historii i tyleż samo polskiego, do tego dochodziły warsztaty dziennikarskie i inne zajęcia pozalekcyjne.
Na studia pomimo ogromnej konkurencji dostałam się bez problemu, one poszerzyły moje horyzonty, wyrobiły we mnie ogromne poczucie własnej wartości, ale bez bufonady. Miałam fantastyczne, rozgarnięte i ambitne "towarzystwo" na studiach, bardzo wartościowych wykładowców.
Jestem bardzo zadowolona - wręcz dumna - z mojej ścieżki kształcenia (nie wyłączając z tego studiów podyplomowych), żaden inżynier in spe nie jest w stanie zepsuć mi samopoczucia na temat mojej wiedzy i humanistycznego wykształcenia, które odebrałam. Dodam, że pomimo tego, że zagadnienia z nauk ścisłych nie "zapalały" mnie nigdy, to z kwestiami które do tychże nauk nawiązują (jak np. statystyka do matematyki i logiki), nie miałam żadnych problemów.
To nieprawda, że humanista to koniecznie ignorant matematyczny, fizyczny czy chemiczny i że jak się nie lubiło powyższych przedmiotów, to się szło na studia humanistyczne. To w ogóle nie ma nic do rzeczy. Wszędzie trzeba umieć liczyć, myśleć, wyciągać wnioski, analizować fakty. Na humanistycznych studiach też. Oczywiście na dobrych, wymagających, humanistycznych studiach. Ale uważam, że poziom kształcenia i wymagania w tej kwestii każdy stawia sobie sam.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-19, 15:21   #230
Millygirl
Zadomowienie
 
Avatar Millygirl
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 460
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Ja nie mogłabym byc z osoba wykonującą zawód księdza
I ze złym człowiekiem. Zawod nie ma dla mnie znaczenia.
Sama bym nie chciala usłyszeć od nikogo, ze nie chce ze mną być bo mam taki zawod jaki mam a też mam pewnie kontrowersyjny.

Jestem w szczęśliwym zwiazku z policjantem i nie rozumiem stereotypów na temat tego zawodu
__________________
Millygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 15:45   #231
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
był kiedyś podobny wątek,ale się powtórzę:
-antropolog
-grabarz
-ginekolog

A ja bym mogła być, ale gdyby to był Grabaż (czyli Krzysztof Grabowski)
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 16:22   #232
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
a cóż takiego Cię w mojej wypowiedzi rozbiło ?

po pierwsze nie napisałam, że nie rozumiem - napisałam, że podziwiam fakt, że ktoś tak w ogóle może

przykro mi ale dla mnie stawka 1200 zł / msc za jakąkolwiek pracę to jest stawka GŁODOWA i ja nie wyobrażam sobie takiego życia (nie wyobrażam - nie w znaczeniu, że nie wiem, że to się dzieje a w znaczeniu, że nie chcę tak żyć)
dla mnie to jest zwyczajny dramat (a już nie wspominam o jeszcze niższych stawkach gdzie np. emeryt za 700zł musi wyżyć)

nadmienię przy okazji, że moim zdaniem to jest poniżające dla istoty ludzkiej, że inna istota ludzka jej tyle płaci za 160 albo i więcej godzin z jej życia - i dla mnie to jest nowoczesna wersja niewolnictwa tyle, że ubrana w humanitarne ramy i ma się nawet alternatywę.. w postaci bezrobocia

ps. a w czym ludzie mieszkają jak nie w mieszkaniach ?! no sorry - ale każde lokum trzeba jakość utrzymać - ja płacę za wynajem (ze wszystkimi rachunkami) ale znajomy już np. samo mieszkanie go wychodzi 230zł ale co z tego skoro jak policzy resztę rachunków to miękko dobija do 1200-1500zl w zależności czy lato czy zima ?! na jedno wychodzi... w domach też się za darmo nie mieszka

Dla mnie życie za 1200zł / msc to ujma dla człowieka. Ja wiem, że ludzie tak żyją ale ja uważam, że nie powinni. I dlatego ja nie chcę tak żyć.



phi - ja w swojej pierwszej pracy zarabiałam szalone 3,5zł/h, na produkcji też pracowałam

ale to, że coś istnieje nie znaczy, że ja muszę chcieć tak żyć - no chyba proste ? i chyba proste, że jeżeli czegoś nie chce to staram się robić tak żebym nie musiała sobie z tym radzić - tudzież jak kto woli eliminuje ryzyko



no ale to ma sprawiać, że ja powinnam się z taką osobą związać i gryźć się w język na samą myśl o tym, że wybierając partnera mogę zimno skalkulować, że na takie życie się nie piszę ?

no nie wiem co ja mam Ci poradzić - mam uprawiać wielożeństwo i z każdym wolnym facetem który zarabia mniej niż 1,500zł się związać czy co ? No bo co ja mam Ci poradzić ?! Szczerze mówię - nie zwiąże się z kimś takim. Taka jest prawda. Przykre? No trudno - chcesz to mogę Ci napisać, że z kimś takim się zwiąże a w razie czego powołać się na różnice charakterów. No ale po co?

Dodam też, że ja w bajki nie wierzę a historie ludzi żyjących w ubóstwie i wciąż darzących się miłością to można na placach jednej ręki policzyć. Prawda jest taka, że w prawdziwym świecie jak ludzie żyją za jedną pensję 1200zł, mają dwójkę albo lepiej dzieci do wychowania (bo antykoncepcja droga), z dachu im się leje na głowę i mąż siedzi w piwem w ręku na bezrobociu to miłość można sobie o kant potłuc. Więc jeżeli ktoś mnie pyta z kim chciałabym dzielić życie to odpowiem szczerze - z kimś z kim będę mogła stworzyć warunki do tego żeby spokojnie móc się tą miłością darzyć a nie z kimś z kim będę musiała się wzajemnie szarpać żeby w ogóle przeżyć.
I nie twierdzę tutaj, że biedni ludzie nie mogą kochać - ale po prostu sprawy mają się tak, że akurat miłość nie jest na najwyższym miejscu w piramidzie potrzeb człowieka.




no moim zdaniem to jest obraza dla człowieka - kazać mu żyć za taką stawkę, moim zdaniem nikt nie powinien musieć tak żyć

sorry za to, że mam "luksus" wyboru i sobie postanowiłam, że jednak podziękuje za życie za głodową stawkę skoro mogę i uczciwie to przyznaje ale chyba żadna z nas jak tu piszemy nie napisze że chętnie by sobie pożyła w ubóstwie
Proszę Cię...Sposób w jaki piszesz mnie przeraża. Znowu jakiś kompleks wyższości czy coś ? To, że Ty zarabiasz krocie (co chyba można wywnioskować z postów) nie znaczy że drugi człowiek nie potrafi wyzyć za te - dla ciebie głupie - 1200zł. Wierz mi, że ja obecnie bezrobotna wolałabym mieć TO GŁUPIE 1200 zł niż nic. Chyba nie wiesz jaką sztuką znaleźć jest pracę, dobrą pracę, dobrze płatną. I czasem wykształcenie nie gra roli. Ja mam dobry zawód i co z tego ? nie mam pełnego wykształcenia wyższego i nie zamierzam go mieć, BO tak jak pisałam wyżej w postach, nie stać mnie na dalszą naukę.

I z tego co widzę, faceci nie powinni się w ogóle mną interesować, bo przecież nie mam wykształcenia.
I nie naskakuj tak na mnie bo nie ma powodu.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 16:31   #233
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

ogolnie, ale ja tu nie kumam co Ci nie pasuje w wypowiedzi eyo. Dziewczyna ma możliwość zarabiać więcej, to zarabia, przecież oczywiste jest że najniższa krajowa to są małe pieniądze i choć można za to wyżyć, to nie jest to szczyt marzeń każdego człowieka. Jeślibyś miała możliwości zarabiać więcej, to przecież nie siedziałabyś na pensji 1200 :p
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 16:58   #234
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Dużo tego. Z tego co przychodzi mi pierwsze do głowy:
-polityk
-dziennikarz
-żołnierz
-policjant
-prawnik
-rzeźnik, myśliwy, hycel - ktokolwiek kto swoją pracą szkodzi zwierzętom
-akwizytor
-katecheta/duchowny
-handlarz narkotyków, zawodowy zabójca, etc.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 16:59   #235
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość

No właśnie. Po co komuś papierek, który do niczego się nie przyda?
W takim przypadku dla mnie to wręcz idiotyzm, żeby iść na studia dla samego papierka
. Bo to marnotrawstwo i czasu, i pieniędzy. Lepiej iść do pracy, zdobywać doświadczenie zawodowe, w takim przypadku na co ci papierek o ukończeniu byle jakiego kierunku, na byle jakiej uczelni? A za studia zaoczne w takim wypadku trzeba zapłacić ładne kilka tysięcy. No głupota moim zdaniem.

Ja łaskawszym okiem spojrzałabym na kogoś bez studiów, niż na kogoś, kto wydał kilka tysięcy dla głupiego papierka, którym może sobie jedynie doopę podetrzeć albo na kogoś, kto opierdzielał się 5 lat na dziennych, byle ów papier do doopy dostać.
Ludzie z różnych powodów idą na studia tak naprawdę
Niektórzy idą, żeby trochę przedłużyć "dzieciństwo", bo nie są jeszcze "gotowi" na pracę i samodzielność
Inni idą, bo np. załapią się na stypendium, a to zawsze parę stówek za samo siedzenie, więc kombinują jak mogą
Jeszcze inni idą z ciekawości, dla zabawy, po to, żeby kogoś poznać.
Jeszcze inni - bo wypada.
A niestety na niewielu uczelniach dokonuje się egzaminów wstępnych i na wielu kierunkach droga otwarta jest dla każdego, bez względu na to, czy faktycznie go to interesuje, czy

Oczywiście to nie są moje poglądy.Ja po prostu podałam przykłady, które znam z otoczenia

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Ależ oczywiście, że można, już to widzę oczyma wyobraźni: orkiestra Opery Narodowej złożona z ekonomistów. Na scenie soliści: prawniczka i inżynier
Jak ktoś chce mieć inne wykształcenie i być muzykiem, to może sobie pograć rekreacyjnie po pracy, ewentualnie są amatorskie orkiestry. Ale co z operami i filharmoniami? Rozumiem, że powinny być zamknięte w takim razie.

Swoją drogą strasznie to lubię, kiedy na różne tematy wypowiadają się kompletni ignoranci. Ja się nie znam na mechatronice, ale jakoś nie wykłócam się, że jest łatwa i niepotrzebna, tylko dlatego, że nie wiem, na czym polega.
I tak prawdę mówiąc to muzyka jest bardziej ścisła niż medycyna czy biologia.

Od czego bardziej lub mniej ścisła - tu bym nie wnikała, ale kilka postów wcześniej wspominałam o nierozerwalności muzyki choćby z matematyką. Choć większość dostrzeże taki związek jedynie w klaskaniu na dwa czy trzy.
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 17:05   #236
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37683461]

Watek tradycyjnie staje sie tragikomedia. Niektorzy chyba z Bialorusi sa i w Polsce sie jeszcze zaklimatyzowac nie moga.
Pozwole sobie wiec kaganek oswiaty poniesc: w Polsce jak i na tym forum panuje demokracja. Obrazanie kogos i wyzwiska dlatego, ze ma inne zdanie jest i smutne i zalosne. Na Bialorusi to i norma. Na Kubie rowniez. Tu jednak nie.

[/QUOTE]

O, losie. Może poczytaj o białoruskiej opozycji zamiast oglądać filmy o zombie.

Fajny wątek , całego nie zdzierżyłam,ale naprawdę można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, chociaż z drugiej strony to nic nowego, że faceci chcą ładnej laski,a kobiety na urodę przymkną oko, byle mąż już upolował tego mamuta.

Osobiście nie mam preferencji co do zawodu faceta, jeśli na innych poziomach porozumiewalibyśmy się bez problemów, chociaż wolałabym, żeby nie wykonywał niebezpiecznego zawodu- z troski o jego zdrowie i życie.
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 17:16   #237
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Capresse Pokaż wiadomość
A skąd znał poziom i wykładowców skoro nigdy tam nie studiował? Każda uczelnia daje takie możliwości, publiczne również. Wszystko zależy od studenta - czy z nich skorzysta.
Kolega interesuje się tematem, czyta prasę naukową, książki poświęcone psychologii i widzi, że spore grono autorów różnych opracowań prowadzi zajęcia na SWPSie Rozmawiał też z absolwentami i studentami na konkursie, część z nich miała styczność z uniwersytetem i zdecydowanie wypowiadali się po stronie SWPSu. Oczywiście, jak ktoś chce kupić sobie papier, to pewnie i tam się da, ale na ten temat się nie wypowiem, bo nie znam nikogo, kto by chociaż próbował
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 17:18   #238
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Nie związałabym się z facetem, który nie pracuje. Bo nie lubi. No chyba, że nie musi, bo ma pieniądze bez pracy. Co w pełni rozumiem, bo sama pracuję, by żyć, a nie żyję, żeby pracować i gdybym nie musiała - nie pracowałabym. Jest tyle ciekawszych zajęć... Jeśli chodzi o tych pracujących - to jeśliby był człowiekiem, z którym miałabym wspólny język - to zawód nie miałby znaczenia. No, może z wyjątkiem męskiej prostytutki, jeśli to nie przeszłość tylko stan faktyczny.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 17:22   #239
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Widzę, że znowu się żrecie miłe Panie

Nie wiem, nazwijcie mnie i mojego męża dziwakami, ale my w codziennym życiu - w rozmowach - w ogóle zapominamy jakie mamy wykształcenie
Tematy rozmów są, że tak powiem - sytuacyjne. Jak się przeczytało książkę to o książce, jak się ogląda film, to mówi się o filmie. Jak się właśnie leży na łące i widzi błękit nieba, to i o nim się rozmawia, a jak pójdzie wahacz w kole w samochodzie, to gada się o tym.
W życiu nikt nikomu żadną teorią na podbudowę swojej opinii nie rzucił, ani logicznym rozbiorem zdania (czy jak to tam się nazywa). A wy tak ą, ę coście ze studiów wynieśli się przechwalacie, czy jak ?
Jak chodzi o pracę, to jak jesteśmy ciekawi co tam które robi, to się sprawa raczej w zdawkowej relacji zamyka. Może chirurdzy konsultują swoje przypadki medyczne przy obiedzie, nie wiem. My się staramy roboty do domu nie przynosić, chyba, że kto ma jaką ciekawą anegdotkę albo się wybiera w służbową podróż, to wtedy.
Co to ciekawszych tematow nie ma niż czego na studiach uczyli ? No bez jaj.
Sine jak zwykle głosem rozsądku

Poza oczywistymi oczywistościami , jak rzeźnik czy aktor porno, nie mam ograniczeń. Nie związałabym się też ze studentem prawa/ aplikantem/ czy praktykującym prawnikiem, ale tylko dlatego, że nie chciałabym po powrocie do domu spędzać czasu z kimś, kto zajmuje się tym, co ja. Co za dużo, to niezdrowo. Różnorodność zainteresowań i dziedzin wprowadza czasem dużo dobrego do związku.

Niemniej, jestem zdziwiona tym, jak łatwo większość Wizażanek sypie jak z rękawa zawodami. Serio, ludzie są różni, to, że np. znaczna część dziennikarzy to pozbawione empatii, polujące na sensację hieny nie znaczy, że nie można wśród nich spotkać wartościowego faceta. Nie rozumiem też powszechnego dyskwalifikowania osób bez wyższego wykształcenia. Ok, za kogoś, który ledwo ukończył podstawówkę pewnie bym podziękowała, ale mając do wyboru przedsiębiorczego i obrotnego faceta po technikum, dobrego w tym co robi (i co przecież też ważne, całkiem nieźle z tego żyjącego) albo pana absolwenta dajmy na to socjologii (nikomu nie ujmując), który jakąś tam wyuczoną wiedzę ma, ale marny z niej w życiu użytek, a co za tym idzie, marne perspektywy zawodowe i zarobkowe, nie miałabym wątpliwości którego wybrać.

Cytat:
Nie związałabym się z facetem, który nie pracuje. Bo nie lubi. No chyba, że nie musi, bo ma pieniądze bez pracy. Co w pełni rozumiem, bo sama pracuję, by żyć, a nie żyję, żeby pracować i gdybym nie musiała - nie pracowałabym. Jest tyle ciekawszych zajęć... Jeśli chodzi o tych pracujących - to jeśliby był człowiekiem, z którym miałabym wspólny język - to zawód nie miałby znaczenia. No, może z wyjątkiem męskiej prostytutki, jeśli to nie przeszłość tylko stan faktyczny.
Dokładnie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2012-11-19 o 17:23
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 17:47   #240
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
ogolnie, ale ja tu nie kumam co Ci nie pasuje w wypowiedzi eyo. Dziewczyna ma możliwość zarabiać więcej, to zarabia, przecież oczywiste jest że najniższa krajowa to są małe pieniądze i choć można za to wyżyć, to nie jest to szczyt marzeń każdego człowieka. Jeślibyś miała możliwości zarabiać więcej, to przecież nie siedziałabyś na pensji 1200 :p
No spoko, pewnie że JEŚLI MIAŁABYM MOŻLIWOŚCI. Fajnie, że eyo je ma, ale niech nie nazywa minimalnej kwoty wynagrodzenia jakąś ujmą Pensja jest jaka jest i co zrobisz? a biadolenie, że to obraza dla narodu pracowac za takie pieniądze też nic nie da.
Bo dla mnie to dość głupie określenie i w pewnym sensie urażające tych, którzy za takie pieniądze pracować muszą, bo życie przed nimi "luksusu wyboru" nie stawia.

Edytowane przez ogolnie
Czas edycji: 2012-11-19 o 17:55
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.