Slub w ciąży lub jakieś inne rozwiązanie

[KubusPuchatek1990]

Witam,
Mam na imię Łukasz. Mam 24 lata. Z moją narzeczoną jestem już ponad 3 lata. W sierpniu mieliśmy zaplanowany ślub (większość rzeczy już jest zarezerwowana). Okazało się jednak, że moja kobieta jest w stanie błogosławionym i nie chwaląc się jam żem to uczynił Termin porodu wypada na początku września, moja kobieta jest skromnych rozmiarów ( lekarz twierdził że mogą być problemy w późniejszym okresie ciąży) więc intensywnie myślimy co zrobić z weselem. Osobiście jestem za przełożeniem uroczystości na termin późniejszy to jest po rozwiązaniu ( tu pojawia się problem bo moja niewiasta nie chce nieślubnego dziecka) lub wcześniej lecz wtedy wesele raczej odbyłoby się dla najbliższej rodziny ( problemy z salą, zespołem fotografami etc). Gdy zaproponowałem drugą opcję to moja kobieta zaczęła coś kręcić, że ona to robi też dla jej rodziców ( bo oni już powiedzieli wszystkim że będzie wesele i teraz im będzie głupio etc).
Drogie panie, być może któraś z Was była w podobnej sytuacji i podrzuci jakieś nowe spojrzenie na temat. Myślałem również nad skromnym ślubem kościelnym przed rozwiązaniem i następnie jak maluch podrośnie odnowieniu przysięgi i hucznej zabawie.
Osobiście nie zależy mi na jakiejś mega imprezie. Robię to dla mojej kobiety żeby poczuła się wyjątkowo ( suknie, atmosfera, ten dzień w którym jest najważniejsza etc).
Pozdrawiam Łukasz

[cleopadra]

Wesele w 8 miesiacu troche niebezpieczne dla zdrowia kobiety,5 lub 6 miesiac to moze byc.Jednak slub to stres a na weselu bedzie musiala sie oszczedzac.Porozmawiaj z dziewczyna jak ona to widzi.Mozecie wziasc teraz slub cywilny i skromny obiad dla rodzicow a wesele i slub koscielny przelozyc na przyszly rok.

[farbstiftka]

ja bym przełożyła na szybszy termin, jeśli usługodawcy się zgodzą nie chciałabym raczej brać ślubu ze sporym brzuszkiem ze względu na bezpieczeństwo oraz fakt, że fajnie jest się wybawić na własnym weselu. Ewentualnie przełożyła ślub o kilka miesięcy po porodzie i połączyła ze chrztem.

[panipuchatkowa]

Moja koleżanka była w takiej sytuacji, i wzięła cywilny, a rok później kościelny

[annic]

Odradzałabym nieprzesuwanie terminu. Narzeczona może czuć się dobrze, ale skoro sam lekarz powiedział, że mogą być problemy to ja bym nie ryzykowała. Zwłaszcza że znam osoby, które w ostatnich miesiącach ciąży musiały leżeć plackiem.
Więc albo skromniej a szybciej albo przesunąć ślub jak się wszystko uspokoi. Ewentualnie rozdzielić i wziąć cywilny dla papierka a później kościelny, ale sama nie jestem fanką takich rozwiązań.

[Elfir]

Ślub kościelny, katolicki, ale ciąża przed nocą poślubną?

[Dotka90]

Ja bym w ogóle nie chciała mieć ślubu+wesela w ciąży. Niezależnie czy to 3 miesiąc, czy 8 (już nie wiem, co gorsze). Dlatego ja byłabym za przesunięciem na przyszły rok.

Śmieszne jest dla mnie patrzenie na to, że ona niby nie chce NIEŚLUBNEGO dziecka, no cóż, jakoś sobie sami to nieślubne dziecko zrobiliście i nieślubny seks jej nie przeszkadzał, a nieślubne dziecko już tak.

No ale co ludzie powiedzo.

[Elfir]

na wsi będzie poruta i wstyd przed sąsiadami!

[SlubneRabaty]

Ze względu na ilość stresu, lepiej chyba to przełożyć na późniejszy termin.

[rimavelle]

A propos jeszcze tego nieślubnego dziecka... Czy przyszła mama uważa, że ludzie nie umieją liczyć? Przecież każdy się połapie, że dziecko było zmajstrowane przed ślubem a fakt, że urodziło się po nie czyni go ślubnym.

[anavi]

Ogólnie jestem pełna podziwu, że mężczyzna się tak mocno zmartwił, że postanowił poradzić się wizażanek

Tak jak chyba tu większość uważam, że ślub w ciązy to zły pomysł i przesunęlabym go na później. Jeśli dziewczyna nie chciała nieślubnego dziecka to trzeba było się nie bzykać Także ludzie i tak sobie policzą. Zrobić na szybko będzi emega trudno (usługodawcy będą mieć pozajmowane terminy).

Przekładajcie i cieszcie się teraz ciąża i dzidziusiem a potem ślubem!

[stesia]

nie brałabym ślubu w ciąży, a w 8 miesiącu to już napewno nie, przełożyłabym ślub na przyszły rok, a jeśli twojej TŻ zależy na ślubie to możecie wziąć cywilny o ile ona takie rozwiązanie uzna

co do dzieci urodzonych przed ślubem to koleżanka zaplanowała swój ślub z 2-letnim wyprzedzeniem, po jakimś czasie okazało się że jest w ciąży, ale nie przyspieszali z tego powodu ślubu i mała w tym dniu miała prawie rok, i taka wieś że wszyscy nawet rodzina gadali że brali ślub tylko dlatego że wpadli i nie przekonasz nikogo że było inaczej

[wildDaisy]

Napisane przez KubusPuchatek1990

Witam,
Mam na imię Łukasz. Mam 24 lata. Z moją narzeczoną jestem już ponad 3 lata. W sierpniu mieliśmy zaplanowany ślub (większość rzeczy już jest zarezerwowana). Okazało się jednak, że moja kobieta jest w stanie błogosławionym i nie chwaląc się jam żem to uczynił Termin porodu wypada na początku września, moja kobieta jest skromnych rozmiarów ( lekarz twierdził że mogą być problemy w późniejszym okresie ciąży) więc intensywnie myślimy co zrobić z weselem. Osobiście jestem za przełożeniem uroczystości na termin późniejszy to jest po rozwiązaniu ( tu pojawia się problem bo moja niewiasta nie chce nieślubnego dziecka) lub wcześniej lecz wtedy wesele raczej odbyłoby się dla najbliższej rodziny ( problemy z salą, zespołem fotografami etc). Gdy zaproponowałem drugą opcję to moja kobieta zaczęła coś kręcić, że ona to robi też dla jej rodziców ( bo oni już powiedzieli wszystkim że będzie wesele i teraz im będzie głupio etc).
Drogie panie, być może któraś z Was była w podobnej sytuacji i podrzuci jakieś nowe spojrzenie na temat. Myślałem również nad skromnym ślubem kościelnym przed rozwiązaniem i następnie jak maluch podrośnie odnowieniu przysięgi i hucznej zabawie.
Osobiście nie zależy mi na jakiejś mega imprezie. Robię to dla mojej kobiety żeby poczuła się wyjątkowo ( suknie, atmosfera, ten dzień w którym jest najważniejsza etc).
Pozdrawiam Łukasz

Hmm...

Napisane przez Dotka90

Ja bym w ogóle nie chciała mieć ślubu+wesela w ciąży. Niezależnie czy to 3 miesiąc, czy 8 (już nie wiem, co gorsze). Dlatego ja byłabym za przesunięciem na przyszły rok.

Śmieszne jest dla mnie patrzenie na to, że ona niby nie chce NIEŚLUBNEGO dziecka, no cóż, jakoś sobie sami to nieślubne dziecko zrobiliście i nieślubny seks jej nie przeszkadzał, a nieślubne dziecko już tak.

No ale co ludzie powiedzo.

Dokładnie o tym samym pomyślałam.

Najlepsza opcja to przełożyć ślub na późniejszy termin albo wziąć ślub bez wesela.

[TylkoMarzenia]

Dokładnie tak jak dziewczyny mówią
niezależnie w którym miesiącu bym była, nie zdecydowałabym się na ślub w ciąży
Jeśli narzeczona tak bardzo nie chce nie ślubnego dziecka to lepiej wziąć teraz skromniutki cywilny a w późniejszym czasie kościelny żeby było tak jak sobie wymarzyła

[wildDaisy]

Napisane przez TylkoMarzenia

Dokładnie tak jak dziewczyny mówią
niezależnie w którym miesiącu bym była, nie zdecydowałabym się na ślub w ciąży
Jeśli narzeczona tak bardzo nie chce nie ślubnego dziecka to lepiej wziąć teraz skromniutki cywilny a w późniejszym czasie kościelny żeby było tak jak sobie wymarzyła

Jak dla mnie to ona nie chce zrezygnować ze ślubu kościelnego i weselicha, kręci, że niby dla rodziców wesele, bo oni już powiedzieli rodzinie, blabla. A tak serio to pewnie w ogóle nie bierze pod uwagę skromnego ślubu cywilnego/kościelnego. W sensie, że samego ślubu, bo co to za ślub bez wesela!

[Glodomorek]

Napisane przez KubusPuchatek1990

Witam,
Mam na imię Łukasz. Mam 24 lata. Z moją narzeczoną jestem już ponad 3 lata. W sierpniu mieliśmy zaplanowany ślub (większość rzeczy już jest zarezerwowana). Okazało się jednak, że moja kobieta jest w stanie błogosławionym i nie chwaląc się jam żem to uczynił Termin porodu wypada na początku września, moja kobieta jest skromnych rozmiarów ( lekarz twierdził że mogą być problemy w późniejszym okresie ciąży) więc intensywnie myślimy co zrobić z weselem. Osobiście jestem za przełożeniem uroczystości na termin późniejszy to jest po rozwiązaniu ( tu pojawia się problem bo moja niewiasta nie chce nieślubnego dziecka) lub wcześniej lecz wtedy wesele raczej odbyłoby się dla najbliższej rodziny ( problemy z salą, zespołem fotografami etc). Gdy zaproponowałem drugą opcję to moja kobieta zaczęła coś kręcić, że ona to robi też dla jej rodziców ( bo oni już powiedzieli wszystkim że będzie wesele i teraz im będzie głupio etc).
Drogie panie, być może któraś z Was była w podobnej sytuacji i podrzuci jakieś nowe spojrzenie na temat. Myślałem również nad skromnym ślubem kościelnym przed rozwiązaniem i następnie jak maluch podrośnie odnowieniu przysięgi i hucznej zabawie.
Osobiście nie zależy mi na jakiejś mega imprezie. Robię to dla mojej kobiety żeby poczuła się wyjątkowo ( suknie, atmosfera, ten dzień w którym jest najważniejsza etc).
Pozdrawiam Łukasz

Nie chce nieślubnego dziecka, ale nic nie stało na przeszkodzie by je zmajstrować
opcje macie 2:
*przyspieszyć ślub
*opóźnić ślub
nie bierzcie pod uwagę ślubu w 8 mcu, bo równie dobrze zamiast w kościele możecie być na porodówce.

Ja brałam ślub 3,5 roku po urodzeniu dziecka i gwizdam na to, że nieślubne. Suknia była biała i welon też.

[aska8999]

Moja koleżanka tez była już zaręczona gdy zaszła w ciążę, w zwaizku z czym przyspieszyli slu i wtyszla za maz w 3 miesiacu ciazy. Mysle ze to dobry pomysl to powinna byc wasza wspolna decyzja i nie powinnienes sie kierowac opiniami z forum, najwazniejsze powinno byc zdanie twojej narzeczonej. Ja osobiscie wolalabym slub przed urpdzrn8em dziecka, jednak wtedy nie trzeba podpisywac uznawania ojcostwa i wszystko jest bardziej klarowne. Mysle tez ze powinienes pomyslec o swojej narzeczonej, ze lepiej bedzoe sie czula na porodowce, gdy uniknie np. wscibskich spojrzen poloznych, ze nieslubne dziecko itp. i roznych innych sytuacji.

[Glodomorek]

Napisane przez aska8999

Moja koleżanka tez była już zaręczona gdy zaszła w ciążę, w zwaizku z czym przyspieszyli slu i wtyszla za maz w 3 miesiacu ciazy. Mysle ze to dobry pomysl to powinna byc wasza wspolna decyzja i nie powinnienes sie kierowac opiniami z forum, najwazniejsze powinno byc zdanie twojej narzeczonej. Ja osobiscie wolalabym slub przed urpdzrn8em dziecka, jednak wtedy nie trzeba podpisywac uznawania ojcostwa i wszystko jest bardziej klarowne. Mysle tez ze powinienes pomyslec o swojej narzeczonej, ze lepiej bedzoe sie czula na porodowce, gdy uniknie np. wscibskich spojrzen poloznych, ze nieslubne dziecko itp. i roznych innych sytuacji.

Ja nie spotkałam się na porodówce z pytaniami czy uwagami nt nieślubnego dziecka. Pielęgniarki po 3 dniach się zorientowały, że jakiś obcy pan przychodzi i zajmuje się dzieckiem, a matka jest panną i musiałam pisać upoważnienie, że zgadzam się by zajmował się dzieckiem.

[201607141620]

Napisane przez aska8999

Moja koleżanka tez była już zaręczona gdy zaszła w ciążę, w zwaizku z czym przyspieszyli slu i wtyszla za maz w 3 miesiacu ciazy. Mysle ze to dobry pomysl to powinna byc wasza wspolna decyzja i nie powinnienes sie kierowac opiniami z forum, najwazniejsze powinno byc zdanie twojej narzeczonej. Ja osobiscie wolalabym slub przed urpdzrn8em dziecka, jednak wtedy nie trzeba podpisywac uznawania ojcostwa i wszystko jest bardziej klarowne. Mysle tez ze powinienes pomyslec o swojej narzeczonej, ze lepiej bedzoe sie czula na porodowce, gdy uniknie np. wscibskich spojrzen poloznych, ze nieslubne dziecko itp. i roznych innych sytuacji.

Zdaje się, że to już nie te czasy, gdy nieślubne dzieci były wytykane palcami, a ich matki były wyklęte

Ja bym przesunęła ślub i weselicho na później, tylko i wyłącznie z powodu zdrowia i wygody panny młodej. W ósmym miesiącu będzie jej już ciężko chodzić, a co dopiero wytrzymać całą noc (lub krócej). Plus stres może narobić duuuużo złego.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

To weźcie najpierw cywilny, wtedy dziecko już będzie ślubne.

A za jakiś czas weźmiecie kościelny i zrobicie sobie wesele.

Nie chcę nikogo oceniać ale to trochę obłudne co mówi twoja niewiasta Skoro nie chce nieślubnego dziecka to po co uprawiała seks przed ślubem?
Czym złym jest dzieciątko które urodzi się przed ślubem? To nie czasy potępiania panny z brzuchem.

[lily92920]

Napisane przez aska8999

Moja koleżanka tez była już zaręczona gdy zaszła w ciążę, w zwaizku z czym przyspieszyli slu i wtyszla za maz w 3 miesiacu ciazy. Mysle ze to dobry pomysl to powinna byc wasza wspolna decyzja i nie powinnienes sie kierowac opiniami z forum, najwazniejsze powinno byc zdanie twojej narzeczonej. Ja osobiscie wolalabym slub przed urpdzrn8em dziecka, jednak wtedy nie trzeba podpisywac uznawania ojcostwa i wszystko jest bardziej klarowne. Mysle tez ze powinienes pomyslec o swojej narzeczonej, ze lepiej bedzoe sie czula na porodowce, gdy uniknie np. wscibskich spojrzen poloznych, ze nieslubne dziecko itp. i roznych innych sytuacji.

Położne i pielęgniarki są tam po to żeby pomagać, a nie oceniać i komentować czy dziecko ślubne czy nie.

Co do autora - ja też bym ślub odwołała i przeniosła na za rok.

[pati0090]

ja bym przełożyła ślub na wcześniejszy termin

[figa84]

Napisane przez Elfir

Ślub kościelny, katolicki, ale ciąża przed nocą poślubną?

napisał, że zrobił ale nie napisał jak, może noc poślubna dopiero przed nimi

Napisane przez aska8999

Moja koleżanka tez była już zaręczona gdy zaszła w ciążę, w zwaizku z czym przyspieszyli slu i wtyszla za maz w 3 miesiacu ciazy. Mysle ze to dobry pomysl to powinna byc wasza wspolna decyzja i nie powinnienes sie kierowac opiniami z forum, najwazniejsze powinno byc zdanie twojej narzeczonej. Ja osobiscie wolalabym slub przed urpdzrn8em dziecka, jednak wtedy nie trzeba podpisywac uznawania ojcostwa i wszystko jest bardziej klarowne. Mysle tez ze powinienes pomyslec o swojej narzeczonej, ze lepiej bedzoe sie czula na porodowce, gdy uniknie np. wscibskich spojrzen poloznych, ze nieslubne dziecko itp. i roznych innych sytuacji.

uwierz mi, że mamy 2015, a nie 1980 - ani położnych, ani urzędników, ani lekarzy w ośrodku zdrowia nie dziwi już nie ślubne dziecko. Nikt na Ciebie dziwnie nie patrzy, nie dogaduje.







- zostawić ten termin - najbardziej ryzykowne
- przełożyć na wcześniej - przy czym to też nie jest pewne, ciąża może być przez Twoją partnerkę źle znoszona (np. mdłości), może się okazać, że trzeba leżeć (zdarza się, że i prawie od początku ciąży)
- wziąść cywilny / kościelny ale bez imprezy a imprezę dla rodziny zrobić później, ewntualnie połączyć z chrzcinami / roczkiem.

A Twoja wybranka co by chciała? Ja ślubu w ciąży wogóle nie brałam pod uwagę.

[Terha]

Napisane przez anavi

Ogólnie jestem pełna podziwu, że mężczyzna się tak mocno zmartwił, że postanowił poradzić się wizażanek

Ja też jestem Tobą zachwycona . Zwłaszcza tym, jak się cieszysz z powiększenia rodziny i jak dbasz o swoją przyszłą żonę .

Moim zdaniem 8 msc to zdecydowanie za późno. Jeśli dla Ciebie jest wszystko jedno, a jej zależy na ślubie przed urodzeniem dziecka to zdaj się na to, co ona wymyśli. Ty nie chcesz dużego wesela, więc jeśli opcja wcześniejszego małżeństwa będzie wymagała ograniczenia liczby gości to nie będzie to dla Ciebie problem. To Twoja przyszła małżonka musi się pogodzić z opcją, którą wybierze. Ja osobiście wolałabym wziąć ślub po urodzeniu dziecka, ale ja nie mam problemu z nieślubnymi dziećmi. To ona musi wybrać czy woli ślub dla wielkiej rodziny po urodzeniu, czy skromny przed. Moim zdaniem najlepsza byłaby opcja ślubu cywilnego przed rozwiązaniem i wesela po narodzinach.

[cleopadra]

Moze tez byc inne rozwiazanie.Skoro Twojej partnerce bardzo zalezy by dziecko bylo slubne ,to najpierw slub koscielny bez wesela,a jak dziecko sie urodzi to slub cywilny z weselem

[annic]

Napisane przez cleopadra

Moze tez byc inne rozwiazanie.Skoro Twojej partnerce bardzo zalezy by dziecko bylo slubne ,to najpierw slub koscielny bez wesela,a jak dziecko sie urodzi to slub cywilny z weselem

Wątpię by to było możliwe. Kościół dopuszcza zawarcie związku małżeńskiego bez skutków prawnych, ale tylko w szczególnych wypadkach. Spłodzenie dziecka przed zawarciem małżeństwa takim szczególnym przypadkiem nie jest Zresztą, żeby w ogóle wziąć to pod uwagę trzeba by było złożyć specjalny wniosek z uzasadnieniem do kurii i czekać na decyzję, a nie wiadomo jak szybko odpowiedzą i czy w ogóle się zgodzą (wątpię).

[Nutek]

A może skromny ślub w urzędzie przed ślubem, a wesele i huczne obchody zostawić na czas po porodzie? W takiej sytuacji będziecie już małżeństwem, gdy dziecko się urodzi, ale wesele będzie mogło odbyć się w bezpieczniejszym czasie. Ślub w 8 miesiącu ciąży wydaje mi się ryzykowny - nie wiadomo jak przyszła mama będzie się czuć i czy będzie mieć siły na te całe zamieszanie.

[cleopadra]

Napisane przez annic

Wątpię by to było możliwe. Kościół dopuszcza zawarcie związku małżeńskiego bez skutków prawnych, ale tylko w szczególnych wypadkach. Spłodzenie dziecka przed zawarciem małżeństwa takim szczególnym przypadkiem nie jest Zresztą, żeby w ogóle wziąć to pod uwagę trzeba by było złożyć specjalny wniosek z uzasadnieniem do kurii i czekać na decyzję, a nie wiadomo jak szybko odpowiedzą i czy w ogóle się zgodzą (wątpię).

Jak sie da wiecej ,,co laska,, to i powod sie znajdzie.A tak na powaznie ,to moja babcia wdowa wziela tylko slub koscielny ale z tego wzgledu zeby nie tracic renty po dziadku,a jak to zalatwiala to nie wiem

[_Beata _]

przelozylabym na po urodzeniu, w 8-9 miesiacu ciazy narzeczona czuc sie juz bedzie srednio i na pewno nie bedzie miec sily i ochoty na imprezowanie na weselu, a takze moze wyladowac na porodowce. mozecie wziac cywilny jak szybko sie da, potem koscielny.
bylam na weselu tydzien przed porodem, nic nie ubawilam, tyle, ze pojadlam nie wyobrazam sobie byc w takim stanie panna mloda. (wesele przyjaciolki, nie wyobrazalam sobie nie pojsc)

[skazana_na_bluesa]

najlepsze rozwiązanie to ślub cywilny wcześniej, a kościelny za x czasu.
ślub w 8. miesiącu ciąży, do tego w sierpniu to spore ryzyko. kobieta wtedy jest bardzo ociężała, spuchnięta, może nie być w stanie się bawić. do tego nie wiadomo, czy nie będzie musiała leżeć plackiem. do tego zwyczajnie może mieć przedwczesny poród i co wtedy?