Panny Młode z Krakowa

[cornflower_girl]

Napisane przez Iskra14

Wg mnie najlepsze na wesele (nie wypowiadam się w temacie mocno czekoladowych, bo takich nie brałam pod uwagę):
1. Mus z białej czekolady z prosecco, cremeux z czarnego bzu, galaretka z białej brzoskwini, biszkopt jogurtowy.
2. Mus jogurtowy, konfitura z malin i liczi, delikatny biszkopt jogurtowy, chrupiąca warstwa pralinowa
3. Mus z białej czekolady, cremeux z marakui, konfitura z malin, biszkopt migdałowy, kruchy spód migdałowy

Z takich ważniejszych rzeczy, jest tylko jedno spotkanie, a tak wszystko ustala się mailowo, wysyła inspiracje itp. nie każdemu to odpowiada. Jak już pisałam wcześniej może też być mega problem jak coś się nie zgadza. No i przeraziła mnie ta zapadająca się figurka na jednopiętrowym torcie u znajomego.

Te smaki są obłędne No ale zapadanie się tortu nie jest profejsonalne...
Co do ustalania wyglądu tortu - zamawialiśmy w innej cukierni i jedyne spotkanie było degustacją niezobowiązującą. Sprawę wyboru tortu załatwialiśmy mailowo, podobnie z jego wyglądem - pewne szczegóły też przez telefon. Ja taki sposób preferuję, bo łatwo jest odnaleźć ustalenia i je egzekwować.

Napisane przez Iskra14

Gdzie kupowałaś suknie? Ja się trochę boję, bo ślub w lipcu sukienka w salonie (Karolina na Długiej) ma być na początku czerwca, wtedy pierwsza przymiarka, w połowie czerwca druga i powinno być ok, ale jak krawcowe potrafią takie jaja robić to sama nie wiem.

Suknię kupiłam w Karolinie i bardzo sobie chwaliłam ten salon. Poszli mi na rękę z odbiorem sukni (termin tuż przed ślubem), wykonali wszystkie poprawki jak należy - a było pod górkę, bo suknia była poszerzana, a nie zwężana. Na spokojnie

[Coccinellla]

Napisane przez Iskra14

Gdzie kupowałaś suknie? Ja się trochę boję, bo ślub w lipcu sukienka w salonie (Karolina na Długiej) ma być na początku czerwca, wtedy pierwsza przymiarka, w połowie czerwca druga i powinno być ok, ale jak krawcowe potrafią takie jaja robić to sama nie wiem.

Nie martw się Ja sukni nie kupowałam w Krakowie tylko na wyprzedaży w innym mieście. Jej rozmiar 36/38 gdzie noszę 38 zazwyczaj drugi raz już zwężam

[Iskra14]

Czuję się uspokojona Dzięki

[konwalija]

Napisane przez Jovisse

U nas z nowości mamy zaproszenia i przystępujemy do rozdawania Zawsze to już będzie coś do przodu!

Ja ciągle się nie wybrałam do Złotego Jabłuszka, ale cały czas mam plan Tylko czasu brakuje...

Do Zlotego Jabluszka polecam patrzec na strone i potem dzwonic/pisac

przyznaje ze jakbym tam poszla przed zamowieniem probek to chyba bym ich nie zamowila... to jest takie okienko jak za komuny, z korytarzykiem metr na metr, zrobione w czesci domku jednorodzinnego ^^ wypelnione zapachem chleba i paczkow, ahh... zupelnie co innego niz cukiernie w centrum!

Nb. pisalam im ze mosimy pomyslec o smakach i chwilowo nam sie urwal kontakt z panem, ale mam nadzieje ze bedzie wszyskto ok...


My tez mamy zparoszenia! projektowala kolezankaz Wloch w koncu bo poszlismy do drukarni w krakowie gdzie ponoc tez projektuja i zrobili takie ze... nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac. Wiec mam projektowane za cene w euro nie bee pisac ile bo to stawki z mediolanu i sie zlapalam za glowe... ale trudno... za wydruk cos kolo 4zl wyszlo, wiec cena podobna do tych gotowych.

[Iskra14]

Ładne te zaproszenia

[Wanilka5]

Napisane przez konwalija

Do Zlotego Jabluszka polecam patrzec na strone i potem dzwonic/pisac

przyznaje ze jakbym tam poszla przed zamowieniem probek to chyba bym ich nie zamowila... to jest takie okienko jak za komuny, z korytarzykiem metr na metr, zrobione w czesci domku jednorodzinnego ^^ wypelnione zapachem chleba i paczkow, ahh... zupelnie co innego niz cukiernie w centrum!

Nb. pisalam im ze mosimy pomyslec o smakach i chwilowo nam sie urwal kontakt z panem, ale mam nadzieje ze bedzie wszyskto ok...


My tez mamy zparoszenia! projektowala kolezankaz Wloch w koncu bo poszlismy do drukarni w krakowie gdzie ponoc tez projektuja i zrobili takie ze... nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac. Wiec mam projektowane za cene w euro nie bee pisac ile bo to stawki z mediolanu i sie zlapalam za glowe... ale trudno... za wydruk cos kolo 4zl wyszlo, wiec cena podobna do tych gotowych.

Śliczne zaproszenia; ) twój narzeczony jedt obcokrajowcem?

[paddy_1]

Dziewczyny, a my chyba nie mamy DJ'a... ten z którym jesteśmy umówieni na jutro podesłał nam dwa filmiki z wesel na których grał i... ręce nam opadły. Ja rozumiem, że każda para młoda jest inna, ma inny gust, wybiera inny repertuar ale serio dwa wesela i na każdym jedzie pociąg z daleka i "dragonstadintej"?

BŁAGAM! Polećcie kogoś, bo już wolę dopłacić za dojazd niż płakać nad muzyką na własnym weselu.

Czy naprawdę w Polsce na weselach dalej króluje taka wiocha? [z góry przepraszam jeśli kogoś w tym momencie uraziłam]

[Hazel Eyes]

Napisane przez paddy_1

Dziewczyny, a my chyba nie mamy DJ'a... ten z którym jesteśmy umówieni na jutro podesłał nam dwa filmiki z wesel na których grał i... ręce nam opadły. Ja rozumiem, że każda para młoda jest inna, ma inny gust, wybiera inny repertuar ale serio dwa wesela i na każdym jedzie pociąg z daleka i "dragonstadintej"?

BŁAGAM! Polećcie kogoś, bo już wolę dopłacić za dojazd niż płakać nad muzyką na własnym weselu.

Czy naprawdę w Polsce na weselach dalej króluje taka wiocha? [z góry przepraszam jeśli kogoś w tym momencie uraziłam]

Chyba tylko 2 razy byłam na weselu z Djem, ostatnio PM miala takiego śmiesznego typka ze śląska, puszczał głównie to co goście chcieli i widział przy czym się bawią i powiem szczerze, ze numanumanej nie było, pociągu też nie, dużo MJ, jakieś kultowe disko, Madonny, troche polskich kawalków z klasą, do tego opowiadał różne historyjki i dowcipy i wcale nie bylo to żenujące.
Nie wiem tylko jakby się odnalazł w krakowskiej rzeczywistości. Albo odwrotnie, jakby Kraków przyjał jego.

[cornflower_girl]

Napisane przez paddy_1

Dziewczyny, a my chyba nie mamy DJ'a... ten z którym jesteśmy umówieni na jutro podesłał nam dwa filmiki z wesel na których grał i... ręce nam opadły. Ja rozumiem, że każda para młoda jest inna, ma inny gust, wybiera inny repertuar ale serio dwa wesela i na każdym jedzie pociąg z daleka i "dragonstadintej"?

BŁAGAM! Polećcie kogoś, bo już wolę dopłacić za dojazd niż płakać nad muzyką na własnym weselu.

Czy naprawdę w Polsce na weselach dalej króluje taka wiocha? [z góry przepraszam jeśli kogoś w tym momencie uraziłam]

Jacek Krąg - bardzo polecam. Idealnie dobrana playlista, nie było "Dragostea Tin Dei", z disco polo jedynie dwa utwory na życzenie (takie z jajem). Był też pociąg, ale w innym wydaniu (nienawidzę tej zabawy, a wyszła fajnie) - myślę że jeśli jej nie chcecie, to wymyśli coś innego.

BTW. Jak pisałam - z całego serca nienawidzę pociągu i nigdy nie byłam na weselu bez niego. Większość osób ją kocha

[Wanilka5]

Napisane przez cornflower_girl

Jacek Krąg - bardzo polecam. Idealnie dobrana playlista, nie było "Dragostea Tin Dei", z disco polo jedynie dwa utwory na życzenie (takie z jajem). Był też pociąg, ale w innym wydaniu (nienawidzę tej zabawy, a wyszła fajnie) - myślę że jeśli jej nie chcecie, to wymyśli coś innego.

BTW. Jak pisałam - z całego serca nienawidzę pociągu i nigdy nie byłam na weselu bez niego. Większość osób ją kocha

Dla mnie pociąg może być; )w ogóle Dj nam opowiadał ze na jednym z wesel miało nie być disco para młoda tak chciała ale jednak się przekonali ze goście pro tym też super się bawią i bawili

[Iskra14]

Też nie przepadam za pociągiem :P jutro mimo wszystko idziemy na degustacje do Galerii Tortów Artystycznych. Mimo że znamy ich smaki to chciałbym też pogadać o zamówieniach ogólnie

[Coccinellla]

Ja nie wyobrażam sobie wesela bez lokomotywy, kaczuch i biesiadnych piosenek. Mimo, że wesele mam w eleganckiej sali, gdzie zimna płyta jest w formie bufetu to kapelę mamy ,,swojską", która wyjdzie do gości i zaśpiewa przy stołach. Mamy też wiejski stół o którym zaraz tu przeczytam, że jest dla wieśniaków...bo teraz modni barmani i stoły włoskie. Nie dla mnie wesela ,,ę ą" i dziwię się, że coś co było uznawane za normalne teraz jest wyśmiewane...
Lokomotywa jest taka be? to przecież nie zabawa oczepinowa z podtekstem...

[cornflower_girl]

Napisane przez Coccinellla

Ja nie wyobrażam sobie wesela bez lokomotywy, kaczuch i biesiadnych piosenek.
Lokomotywa jest taka be? to przecież nie zabawa oczepinowa z podtekstem...

Nie lubię piosenki, która służy za podkład muzyczny i wyciągania na siłę do tej zabawy. Nie przepadam za nią, ale wiem że jest punktem obowiązkowym na weselu; na pewno nie traktuję jej jak obciach - bo nie jest.
Nie wiem, co w tym dziwnego - na 95% wesel ta zabawa jest prowadzona tak samo. Poza tym dla wielu dj-ów propozycja zabaw ogranicza się tylko do tego nieszczęsnego pociągu, nic od siebie.

[Iskra14]

Nie uważam że lokomotywa jest wieśniacka. Nie lubię takiego kontaktu z innymi poza tym kiedyś bym wywinela pięknego orła bo pociąg za bardzo przyspieszył

[Jovisse]

Ja też nie przepadam za pociągiem ze względu na zbyt blisko kontakt fizyczny Ale nie uważam go za obciachowy :P

I mówiąc szczerze mi się podobają przyśpiewki przy stołach np Uważam, że ludzie się wtedy super bawią.

[Wanilka5]

Napisane przez Jovisse

Ja też nie przepadam za pociągiem ze względu na zbyt blisko kontakt fizyczny Ale nie uważam go za obciachowy :P

I mówiąc szczerze mi się podobają przyśpiewki przy stołach np Uważam, że ludzie się wtedy super bawią.

Mnie się podoba ta w którym miesiącu kto się urodzil

[Jovisse]

Napisane przez Wanilka5

Mnie się podoba ta w którym miesiącu kto się urodzil

Moja ulubiona!

[Coccinellla]

Już po drugim próbnym makijażu !
Jestem tak szczęśliwa, że to jest właśnie TO! Jest ta magia i błysk w oku! Teraz makijaż mnie wyróżnia
Jakbym nie poszła i nie spróbowała to bym żałowała przez całe swoje życie! Jestem w dobrych rękach 30ego <3

[Jovisse]

Ja też dziś po makijażu próbnym i też jestem zadowolona
Umówiony!!

[Coccinellla]

Napisane przez Jovisse

Ja też dziś po makijażu próbnym i też jestem zadowolona
Umówiony!!

Byłaś u KW? Cieszę się, że jesteś zadowolona

Tak teraz porównując obie Panie to tym razem miałam oczy zrobione na dwa sposoby i dopiero wybierałam, które oko to jest TO. (!)
Nawet miałam kępki, a makijaż utrwalany...
Odczułam baaaardzo dużą różnicę na plus. Szczególnie, że pierwszy próbny trwał niecałą godzinkę a ten prawie dwie.

[Iskra14]

Degustacja - Galeria Tortów Artystycznych, Kraków
1. Mus z białej czekolady z prosecco, cremeux z czarnego bzu, galaretka z białej brzoskwini, biszkopt jogurtowy - bardzo dobry, tylko ta galaretka mi nie pochodziła, brakowało też jakiegoś kwaskowatego przełamania

2. Mus czekoladowy 61% że skórka że świeżej pomarańczy, mus z palonej białej czekolady z szafranem, chrupiąca warstwa pralinowa, biszkopt z orzecha laskowego z wodą z kwiatów pomarańczy - bardzo dobry ale nie chcieliśmy czekoladowego, bo jako deser mamy tarte czekoladowa z pomarańczowym lodami.

3. Mus jogurtowy z wanilia i Kirschem, wiśnie Amarena, krem z mlecznej czekolady, biszkopt czekoladowy, kakaowe sable - za słodki, nie smakował mi

4. Mus z białej czekolady z laską wanilii, krem z wodą z kwiatów pomarańczy, konfitury malinowa, biszkopt pistacjowy, chrupiąca pralina pistacjowa - dobry, ale nie jesteśmy fanami pistacji w tortach 

5. Mus z białej czekolady, cremeux z marakui, konfutura z malin, biszkopt migdałowy, kruchy spód migdałowy - miejsce nr dwa dla nas, ale przegrał bo tż nie lubi posmaku białej czekolady, a poza tym bardziej nam smakował ten, który wybraliśmy 

6. NASZ WYBÓR  Mus jogurtowy, konfitura z malin i liczi, delikatny biszkopt jogurtowy, chrupiąca warstwa pralinowa - dla nas pycha. Lekki, konfitura daje fajne przełamanie. Pralina na spodzie jest chrupiąca co w połączeniu z musem i biszkoptem daje efekt różnych tekstur. Ogólnie nam smakowal 

[Coccinellla]

Napisane przez Iskra14

6. NASZ WYBÓR  Mus jogurtowy, konfitura z malin i liczi, delikatny biszkopt jogurtowy, chrupiąca warstwa pralinowa - dla nas pycha. Lekki, konfitura daje fajne przełamanie. Pralina na spodzie jest chrupiąca co w połączeniu z musem i biszkoptem daje efekt różnych tekstur. Ogólnie nam smakowal 

Dobry wybór też stawiam na rześki smak tortu!

[Iskra14]

U nas czekoladowy nie bardzo wchodził w grę że względu na deser po obiedzie. Podanie czekoladowego tortu to byłoby już przegięcie. Pewnie mało kto by to zjadł a tak jest szansa że zjedzą

[Coccinellla]

Napisane przez Iskra14

U nas czekoladowy nie bardzo wchodził w grę że względu na deser po obiedzie. Podanie czekoladowego tortu to byłoby już przegięcie. Pewnie mało kto by to zjadł a tak jest szansa że zjedzą

My mamy na deser panacotte i teraz się zastanawiam tu truskawki, w torcie maliny...
Tort z malinowy czy coś z czekoladą wybrać?

[Iskra14]

Ja bym się zastanowiła i celowala w czekoladowy, ale nie jakiś mocno. W jakim miesiącu jest ślub?

[Jovisse]

Napisane przez Coccinellla

Byłaś u KW? Cieszę się, że jesteś zadowolona

Tak teraz porównując obie Panie to tym razem miałam oczy zrobione na dwa sposoby i dopiero wybierałam, które oko to jest TO. (!)
Nawet miałam kępki, a makijaż utrwalany...
Odczułam baaaardzo dużą różnicę na plus. Szczególnie, że pierwszy próbny trwał niecałą godzinkę a ten prawie dwie.

Nie u KW
U innej. I dokładnie było tak, jak opisałaś - miałam zrobione na dwa sposoby, miałam kępki, poprawiałyśmy co chciałam, dobierałyśmy, dyskutowałyśmy i zleciało... 2h 15 min
Co prawda obydwie wersje mega mi się podobają i każda ma coś super, ale jedną będę musiała wybrać. Wciąż się zastanawiam
Ale makijażystka już zaklepana

Napisane przez Iskra14

Degustacja - Galeria Tortów Artystycznych, Kraków
1. Mus z białej czekolady z prosecco, cremeux z czarnego bzu, galaretka z białej brzoskwini, biszkopt jogurtowy - bardzo dobry, tylko ta galaretka mi nie pochodziła, brakowało też jakiegoś kwaskowatego przełamania

2. Mus czekoladowy 61% że skórka że świeżej pomarańczy, mus z palonej białej czekolady z szafranem, chrupiąca warstwa pralinowa, biszkopt z orzecha laskowego z wodą z kwiatów pomarańczy - bardzo dobry ale nie chcieliśmy czekoladowego, bo jako deser mamy tarte czekoladowa z pomarańczowym lodami.

3. Mus jogurtowy z wanilia i Kirschem, wiśnie Amarena, krem z mlecznej czekolady, biszkopt czekoladowy, kakaowe sable - za słodki, nie smakował mi

4. Mus z białej czekolady z laską wanilii, krem z wodą z kwiatów pomarańczy, konfitury malinowa, biszkopt pistacjowy, chrupiąca pralina pistacjowa - dobry, ale nie jesteśmy fanami pistacji w tortach 

5. Mus z białej czekolady, cremeux z marakui, konfutura z malin, biszkopt migdałowy, kruchy spód migdałowy - miejsce nr dwa dla nas, ale przegrał bo tż nie lubi posmaku białej czekolady, a poza tym bardziej nam smakował ten, który wybraliśmy 

6. NASZ WYBÓR  Mus jogurtowy, konfitura z malin i liczi, delikatny biszkopt jogurtowy, chrupiąca warstwa pralinowa - dla nas pycha. Lekki, konfitura daje fajne przełamanie. Pralina na spodzie jest chrupiąca co w połączeniu z musem i biszkoptem daje efekt różnych tekstur. Ogólnie nam smakowal 

O kurczę.... Te smaki brzmią OSOM! Faktycznie te dwa ostatnie wydają się smakowite, zwłaszcza, że ja uwielbiam smak liczi
A przypomniałabyś, ile tam biorą za kg?
W ogóle ile waży taki tort ślubny 3 piętrowy?

Napisane przez Coccinellla

My mamy na deser panacotte i teraz się zastanawiam tu truskawki, w torcie maliny...
Tort z malinowy czy coś z czekoladą wybrać?

Jeśli macie pannacottę która jest lekkim deserem z owocową nutką, to myślę, że możecie postawić na coś bardziej w deseń czekoladowy/orzechowy czy coś


Dziewczyny, czyli wszystkie chcecie tort jakoś później, nie w formie deseru?

Ja chyba też chcę później, tylko się zastanawiam o której... Bo wiem, że na pewno przed północą ludzie już są tak pijani, że nie marzą o czymś słodkim

[Iskra14]

Ceny w kawiarni są od 80zl do 110zl za kg, na wesele jest inny cennik ale nie wiem jaki. Dopiero będę uzgodniac zamówienie początkiem lutego.

Nie mam pojęcia ile waży 3-pietrowy tort. Wiem tylko tyle, że liczy się około 100-120gram na osobę

My podajemy tort pewnie koło 22

[Coccinellla]

Napisane przez Iskra14

Ja bym się zastanowiła i celowala w czekoladowy, ale nie jakiś mocno. W jakim miesiącu jest ślub?

W jakim? Za tydzień aaaaaa!

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez Jovisse

Nie u KW
U innej. I dokładnie było tak, jak opisałaś - miałam zrobione na dwa sposoby, miałam kępki, poprawiałyśmy co chciałam, dobierałyśmy, dyskutowałyśmy i zleciało... 2h 15 min
Co prawda obydwie wersje mega mi się podobają i każda ma coś super, ale jedną będę musiała wybrać. Wciąż się zastanawiam
Ale makijażystka już zaklepana


Jeśli macie pannacottę która jest lekkim deserem z owocową nutką, to myślę, że możecie postawić na coś bardziej w deseń czekoladowy/orzechowy czy coś


Dziewczyny, czyli wszystkie chcecie tort jakoś później, nie w formie deseru?

Ja chyba też chcę później, tylko się zastanawiam o której... Bo wiem, że na pewno przed północą ludzie już są tak pijani, że nie marzą o czymś słodkim

No właśnie i to jest profesjonalistka !!!
Mi pomogły Panie fryzjerki/klientki w wyborze jedno było oko w kolorze, drugie w brązach postawiłam na kolor. Brąz ładny, klasyczny, ale kolor taki inny, wyróżniający

My mamy tort o 21. Deser mamy w cenie talerzyka, więc nie rezygnujemy
Jeśli podajesz tort jako deser liczysz go więcej np. 120g a tak po 21 już 100g/osobę.
My stawiamy na tort w bitej śmietanie, bez masy cukrowej żeby był lekki i dużo osób go zjadło

[Jovisse]

Haha, to widzę, że masz wszystko dokładnie jak ja!!

Jeden makijaż jest klasyczny, w brązie, ale z podkreślonymi, czerwonymi ustami - wyglądałam bardzo glamur
Drugi też na brązach i beżach, ale z dodatkiem koloru i też był ekstra, podkreślił mi pięknie tęczówkę Ale tutaj z kolei muszę zrezygnować z podkreślonych ust
Obydwa były super, pierwszy był taki mega elegancki, drugi taki "mój", w sensie taki, jaki chciałam, tylko z tymi ustami mnie denerwuje, że są takie mdłe trochę, bo już nadawanie im kontrastowego koloru nie pasuje
I mam zgryz

Też bym chciała tort bez masy cukrowej, bo strasznie zamula, więc myślę o takim ombre z bitej śmietany w mięcie

[weronika9999]

O dziewczyny dawno mnie to nie bylo wow, te smaki z Galerii Tortow Artystycznych brzmia mega! Zjadlabym wszystkie;D jeszcze co do tortu-my podawalismy wlasnie kolo 22 i zeszlo bardzo duzo, prawie nic nie zostało (a tort mielismy liczony ok. 140g/os.). Jak tort jest lekki i smaczny, to moze zejść go sporo i warto miec troche na zapas tez odradzam zdobienie go masa cukrowa, moze to wyglada i ładnie, ale dla mnie osobiście taka masa jest strasznie slodka i ciężka i potem i tak wiele ludzi tego nie je, albo próbuje sciagac (jesli sie da). My mielismy zdobienia w smietanie i bardzo polecam Jovisse - co do makijazu, to jesli zdecydujesz się na czerwone usta, to zainwestuj w dobra szminke do poprawek (bo inaczej bedziesz latac poprawiac usta co pol godziny) . Ja polecam MACa, moze nie jest najtansza, ale kupilam specjalnie na ślub i sluzy mi do dzis-świetnie się trzyma. Ale i tak przy czerwonych ustach musisz liczyć się z tym, ze ze 2-3 razy bedziesz musiala sie poprawic, no i warto poprosic kogos o kontrolowanie, czy nie masz szminki na ustach ale polecam, uwazam, ze czerwone usta nie maja sobie równych i wygladaja super na zdjęciach

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka