Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[emia29]

A ja kilka godzin temu zaczęłam przygodę z ekspanderem... Strasznie trudno cokolwiek zjeść, a do tego co chwilę ranię sobie język (wosk pójdzie w użytek) Czy ktoś może nosił i wie ile czasu mija, zanim się do niego przyzwyczai? To mnie dobija
Tyle tylko, że tak bardzo nie seplenię, myślałam, że będzie gorzej xd

[kaja_1985r]

Napisane przez emia29

A ja kilka godzin temu zaczęłam przygodę z ekspanderem... Strasznie trudno cokolwiek zjeść, a do tego co chwilę ranię sobie język (wosk pójdzie w użytek) Czy ktoś może nosił i wie ile czasu mija, zanim się do niego przyzwyczai? To mnie dobija
Tyle tylko, że tak bardzo nie seplenię, myślałam, że będzie gorzej xd

Nosiłam i wspominam jak prawdziwy koszmar. Pamiętam, że dopiero po 8 dniach poczułam ulgę. Nie było super, ale w pewnym sensie się przyzwyczaiłam i nie czułam już takiego bólu. Ale chociaż ekspander zdjęłam w marcu/kwietniu to na języku nadal mam szramę/bliznę...
Szczerze Ci współczuję.

[paulinunia]

Napisane przez emia29

A ja kilka godzin temu zaczęłam przygodę z ekspanderem... Strasznie trudno cokolwiek zjeść, a do tego co chwilę ranię sobie język (wosk pójdzie w użytek) Czy ktoś może nosił i wie ile czasu mija, zanim się do niego przyzwyczai? To mnie dobija
Tyle tylko, że tak bardzo nie seplenię, myślałam, że będzie gorzej xd

nosiłam i też źle wspominam. Seplenienie, wbijający się drut w język, masakra
Ale efekt naprawdę super więc suma summarum warto się pomęczyć

[emia29]

Napisane przez kaja_1985r

Nosiłam i wspominam jak prawdziwy koszmar. Pamiętam, że dopiero po 8 dniach poczułam ulgę. Nie było super, ale w pewnym sensie się przyzwyczaiłam i nie czułam już takiego bólu. Ale chociaż ekspander zdjęłam w marcu/kwietniu to na języku nadal mam szramę/bliznę...
Szczerze Ci współczuję.

Współczuję 8 dni? Może przeżyję... Ale właśnie, opłaca się w końcu sama skazałam się na to męcząc mamę o aparat....
Dziewczyny, pamiętacie może ile nosiłyście ekspander? Wiem, ze to zależy od wady, i tak dalej, ale moja orto nic mi nie chce w tej kwestii powiedzieć

[Irish184]

Napisane przez Sawana25

Hej,

ja dawno się nie odzywałam i wpadłam się pochwalić, że za miesiąc ściągam aparat

Ale szybko Pamiętam jak zakładałaś Mam nadzieję, że wrzucisz fotki po zdjęciu

[kaja_1985r]

Napisane przez emia29

Współczuję 8 dni? Może przeżyję... Ale właśnie, opłaca się w końcu sama skazałam się na to męcząc mamę o aparat....
Dziewczyny, pamiętacie może ile nosiłyście ekspander? Wiem, ze to zależy od wady, i tak dalej, ale moja orto nic mi nie chce w tej kwestii powiedzieć

Mi orto mówił, że będę nosić 4-6 miesięcy. Nosiłam 4, a w ciągu ostatniego miesiąca szczękę miałam już tak rozszerzoną, że wypadał mi przy każdym posiłku i takiego otoczonego jedzeniem musiałam go wyciągać z buzi
Pamiętam, że ja go sobie zaklejałam takimi bardzo dużymi kawałkami wosku, a język smarowałam żelem znieczulającym.

[L I L Y]

Napisane przez Sawana25

Hej,

ja dawno się nie odzywałam i wpadłam się pochwalić, że za miesiąc ściągam aparat

Jejku jak to zlecialo szybko! Gratuluje i pochwal się nam efektem już po mam nadzieje ze mój rok z aparatem zleci równie szybko


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[Sawana25]

Szybko, ząbki już proste. Jak teraz patrzę na zdjęcie z początku to jestem przerażona
Na pewno się pochwalę, mogę zaprezentować wstęp do efektu końcowego

[emia29]

Napisane przez kaja_1985r

Mi orto mówił, że będę nosić 4-6 miesięcy. Nosiłam 4, a w ciągu ostatniego miesiąca szczękę miałam już tak rozszerzoną, że wypadał mi przy każdym posiłku i takiego otoczonego jedzeniem musiałam go wyciągać z buzi
Pamiętam, że ja go sobie zaklejałam takimi bardzo dużymi kawałkami wosku, a język smarowałam żelem znieczulającym.

Obym też nie musiała się dłużej męczyć... Pewnie reakcja ludzi, przy których jadłaś była fajna
Mnie niestety wosk wypada tuż po tym jak go założę Ale dzięki za pomysł z tym żelem
Ale jest jeden plus - od rana żywię się tylko i wyłącznie lodami, bo ból zęba przeszkadza mi zjeść cokolwiek innego... Ale skoro boli, to chyba znaczy, że działa

[kompaktowa]

Tak jak kiedyś mówiłam, wstawiam efekty noszenia aparatu 2 lata i 9 miesięcy, a następnie przez pół roku dziennego retainera. Nareszcie koniec!

[paulinunia]

Napisane przez emia29

Współczuję 8 dni? Może przeżyję... Ale właśnie, opłaca się w końcu sama skazałam się na to męcząc mamę o aparat....
Dziewczyny, pamiętacie może ile nosiłyście ekspander? Wiem, ze to zależy od wady, i tak dalej, ale moja orto nic mi nie chce w tej kwestii powiedzieć

ja prawie pół roku - a miałam obiecywane trzy miesiące

Napisane przez kompaktowa

Tak jak kiedyś mówiłam, wstawiam efekty noszenia aparatu 2 lata i 9 miesięcy, a następnie przez pół roku dziennego retainera. Nareszcie koniec!

o jej trzy lata noszenia ale jaki efekt

[kaja_1985r]

Napisane przez emia29

Obym też nie musiała się dłużej męczyć... Pewnie reakcja ludzi, przy których jadłaś była fajna
Mnie niestety wosk wypada tuż po tym jak go założę Ale dzięki za pomysł z tym żelem
Ale jest jeden plus - od rana żywię się tylko i wyłącznie lodami, bo ból zęba przeszkadza mi zjeść cokolwiek innego... Ale skoro boli, to chyba znaczy, że działa

No starałam się raczej nie jeść przy ludziach Mnie bolał właściwie tylko poraniony język, rozszerzania szczęki właściwie nie czułam. Ja tak właściwie w ogóle nie czuję bólu zębów przy noszeniu aparatu, więc znoszę wszystko bardzo dobrze - poza ekspanderem Wosk rzeczywiście szybko odpadał, ale ja miałam taki grupy i twardy i jak taki bardzo szeroki kawałek oderwałam to jakiś czas dawał radę. Zaklejałam go również gumami do żucia w listkach

[Kachnaaaa]

Napisane przez Sawana25

Szybko, ząbki już proste. Jak teraz patrzę na zdjęcie z początku to jestem przerażona
Na pewno się pochwalę, mogę zaprezentować wstęp do efektu końcowego

Śliczne,równe ząbki

[emia29]

Napisane przez kompaktowa

Tak jak kiedyś mówiłam, wstawiam efekty noszenia aparatu 2 lata i 9 miesięcy, a następnie przez pół roku dziennego retainera. Nareszcie koniec!

Gratuluję Ci! Naprawd ę wielka zmiana. Napawasz nas (a przynajmniej mnie) optymizmem

[Sawana25]

Napisane przez Kachnaaaa

Śliczne,równe ząbki

Dzięki Niestety nadal jak się uśmiecham to czuję się głupio

[karmazynka99]

Napisane przez kiitty

hej hej

strasznie dawno mnie tu nie było ..

mam pyt. do dziewczyn z aparatami estetycznymi - czy zauważyłyście, żeby barwiły Wam się gumki po jedzeniu .. jabłek?
bardzo lubię te owoce, jednak gdy pokroję je w kostkę (bo oczywiście o pogryzieniu całego jabłka nie ma mowy ) to widzę, że moje gumki szybciej żółkną .. natomiast jeśli sobie je utrę na tarce to tak szybko się nie przebarwiają.
czy któraś z Was róznież zauważyła, że jabłka działają barwiąco na ligatury?

i jeszcze jedna sprawa ..
zawsze wybierałam przezroczyste gumki, jednak podczas ostatniej wizyty kontrolnej moja orto skusiła mnie na takie perłowe/białe, które podobno mniej się przebarwiają. narazie minął tydzień od wizyty i gumki wyglądają całkiem nieźle, no ale zobaczymy jak to będzie do kolejnej wizyty
a Wy jakie gumki wybieracie przy aparatach kosmetycznych? przezroczyste czy perłowe, białe?

tez wole te białe, bo przeźroczyste mam zaraz zołte np od curry :P

[madziara_07]

dziewczyny ale macie ladne zabki!!

ja dzis bylam u orto na kontroli i poki co mam wolne od wyciagow koniec z jedzeniem sylikonu, znaczy nie koniec bo poki co to proba jak mi sie zeby beda zachowywaly. a tak pozatym dostalam nowe druciki i mnie zeby bola grrrr

[karmazynka99]

a od czego to zalezy czy wyciagi musza być czy nie?

[madziara_07]

Napisane przez karmazynka99

a od czego to zalezy czy wyciagi musza być czy nie?

ja nosilam wyciagi na przodozgryz (tzn dolne szczeka wysunieta do przodu bardziej niz gorna) szczeki teraz ustawily sie juz ok ale nosilam wyciagi non stop. teraz sprawdzamy czy bez wyciagow szczeki juz zostana na swoim nowym miejscu bo wysuwac ich dalej nie trzeba

[karolowanka]

Napisane przez kompaktowa

Tak jak kiedyś mówiłam, wstawiam efekty noszenia aparatu 2 lata i 9 miesięcy, a następnie przez pół roku dziennego retainera. Nareszcie koniec!

Napisane przez Sawana25

Szybko, ząbki już proste. Jak teraz patrzę na zdjęcie z początku to jestem przerażona
Na pewno się pochwalę, mogę zaprezentować wstęp do efektu końcowego

ależ piękne zęby! Takie zdjęcia pokazują, że mimo wszystkich cięższych chwil, warto założyć aparat. Gratulacje dziewczyny!

A ja właśnie wróciłam z piaskowania, scalingu i fluoryzacji. Moja kochana dentystka zrobiła mi cały zestaw za free Mało to wszystko przyjemne, ale zęby zrobiły się nareszcie gładkie i wyglądają o wiele lepiej, niz wcześniej.

[karmazynka99]

Napisane przez madziara_07

ja nosilam wyciagi na przodozgryz (tzn dolne szczeka wysunieta do przodu bardziej niz gorna) szczeki teraz ustawily sie juz ok ale nosilam wyciagi non stop. teraz sprawdzamy czy bez wyciagow szczeki juz zostana na swoim nowym miejscu bo wysuwac ich dalej nie trzeba

oo dzięki za odp

oby juz nie trzeba było w takim razie

[Duniaa]

Witam jako aparatka pełną buzią
W porównaniu do góry jest mega krzywiutko. Dolny łuk układa się w falę Dunaju można powiedzieć. Na razie nic nie boli, jedynie towarzyszy mi dziwne uczucie
Na górę orto założył mi łuk stalowy, który pozostanie już do końca

[Sawana25]

Oczywiście, że warto nosić Nawet się przywiązałam do mojego złomka

[Katuszka89]

hej właśnie wróciłam z pierwszej wizyty u ortodonty jestem pozytywnie nastawiona Pani jest bardzo miła, wszystko tłumaczy i chyba za 1,5 tygodnia będę już miała aparat na górny łuk

[iza0001]

jak ja zazdroszczę tym z was które już zdjęły albo w najbliższym czasie zdejmują aparat..... chyba mam kryzys.
czeka mnie stripping, miała któraś z was to?

[misz_masz]

Gratuluję dziewczyny, śliczne uśmiechy

Sawana25 szybko zdejmujesz aparat, miałaś niewielką wadę?

Napisane przez iza0001

jak ja zazdroszczę tym z was które już zdjęły albo w najbliższym czasie zdejmują aparat..... chyba mam kryzys.
czeka mnie stripping, miała któraś z was to?

Miałam i to 3 razy Nic się nie bój, przyjemne może nie jest, ale nie boli

[Kachnaaaa]

Napisane przez Sawana25

Dzięki Niestety nadal jak się uśmiecham to czuję się głupio

Ja właśnie od kiedy mam aparat,to już nie chowam zębów,zawsze szczerzę się pełną gębą,tym bardziej że też u mnie końcówka leczenia
Pamiętam czasy przed załozeniem aparatu,ciagłe myśli czy dobrze "zasłoniłam" zęby

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Wielki Dzień Antyzłomowy za dwa dni
Nie mogę się doczekać

[hihihi]

Napisane przez Kachnaaaa

Ja właśnie od kiedy mam aparat,to już nie chowam zębów,zawsze szczerzę się pełną gębą,tym bardziej że też u mnie końcówka leczenia
Pamiętam czasy przed załozeniem aparatu,ciagłe myśli czy dobrze "zasłoniłam" zęby

miałam tak samo zawsze kryłam się z zębami, ludzie nawet zdziwieni byli, że założyłam aparat, że ja miałam krzywe zęby. a z aparatem szczerzyłam się jak głupia

[Kachnaaaa]

Napisane przez madziara_07

ja nosilam wyciagi na przodozgryz (tzn dolne szczeka wysunieta do przodu bardziej niz gorna) szczeki teraz ustawily sie juz ok ale nosilam wyciagi non stop. teraz sprawdzamy czy bez wyciagow szczeki juz zostana na swoim nowym miejscu bo wysuwac ich dalej nie trzeba

Ja kurcze już długi czas noszę wyciągi,ale w sumie sama się o nie upominam bo nie czuję się bez nich pewnie. Wolę ponosic do konca leczenia,bo wiem ze zgryz się ustabilizuje. A jak robiliśmy przerwy od nich to robił mi się tzw. podwójny zgryz,czyli mogłam w "stary" sposób zagryzac,jak i ten nowy,ustawiony. U dorosłych niby ciężko to całkowicie ustawic,a super dorosła w sumie nie jestem,dopiero dwa lata pełnoletnia Gdyby szczęka się nie ustawiła do końa,to można na koniec oprócz retainera zrobic pozycjoner do utrzymywania prawidłoweo zgryzu,w kazdym razie jestem dobrej mysli ze wszystko się ustawi i nie będzie takiej potrzeby

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez hihihi

miałam tak samo zawsze kryłam się z zębami, ludzie nawet zdziwieni byli, że założyłam aparat, że ja miałam krzywe zęby. a z aparatem szczerzyłam się jak głupia

Nasza psychika w tym też działa,większosc wad widzimy u siebie na pierwszy rzut oka,a u innych nie