Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - studentki, kandydatki i absolwentki cz. 3

[Noodle Soup]

viva, ta laska ma wirusa już chyba od 2 miesięcy i nic z tym nie robią

[ladymoonn]

Napisane przez viva91

UWAGA OSTRZEŻENIE

Byłam wczoraj w budynku W w punkcie ksero. Drukowałam coś. Później spotkałam koleżankę, która powiedziała, że była tam kilka dni wcześniej i teraz nie może otworzyć plików na pendrivie. Sprawdzam swojego pendriva... i jest pusty. Moje mapy do inżynierki poszły się je***. Jak ktoś będzie miał tam zajęcia uświadomcie tą pustą lalkę, że ma zawirusowany komputer, zanim zniszczy ludziom ich materiały na penie...

Napisane przez Noodle Soup

viva, ta laska ma wirusa już chyba od 2 miesięcy i nic z tym nie robią

dokładnie, ona wie, że ma wirusa mojej koleżance też wyczyściła pena

[viva91]

Napisane przez kkkasiula9

Ale chodzi mi coś takiego, że zaliczyłam 1 rok jestem na 2, ale w 3 semestrze prawdopodobnie przekroczę deficyt i wtedy urlop tak ??

eee... prędzej warunek.

Napisane przez kkkasiula9

Też mam, to jakiś wirus mam na pendrive na kompie i na karcie z telefonu, ponieważ przekładałam do przejściówki do lapka na szczęście pomału odzyskuję zawartość

W jaki sposób odzyskujesz? Jakis program? U mnie antywirus nie dał rady...

Napisane przez Noodle Soup

viva, ta laska ma wirusa już chyba od 2 miesięcy i nic z tym nie robią

Nie drukowałam tam od wakacji chyba, wczoraj sie skusiłam i proszę
Na czoło jej przykleję "mam wirusa, trzymajcie się ode mnie z daleka"

[Dorcia91]

Napisane przez viva91

eee... prędzej warunek.

W jaki sposób odzyskujesz? Jakis program? U mnie antywirus nie dał rady...

Nie drukowałam tam od wakacji chyba, wczoraj sie skusiłam i proszę
Na czoło jej przykleję "mam wirusa, trzymajcie się ode mnie z daleka"

Trzeba pójść do szklanego do ksera i powiedzieć tej babce o tym to ona jest właścicielką niech więc coś z tym zrobi

[viva91]

Napisane przez Dorcia91

Trzeba pójść do szklanego do ksera i powiedzieć tej babce o tym to ona jest właścicielką niech więc coś z tym zrobi

O, to nie wiedziałam, że tamta pani jest właścicielką. Mnie już nie ma we Wro, ale trzeba pójść, bo kurde co to za usługi, jak więcej szkody z tego niż pożytku.

[kkkasiula9]

Napisane przez viva91

eee... prędzej warunek.

W jaki sposób odzyskujesz? Jakis program? U mnie antywirus nie dał rady...

Nie drukowałam tam od wakacji chyba, wczoraj sie skusiłam i proszę
Na czoło jej przykleję "mam wirusa, trzymajcie się ode mnie z daleka"

Ja się na tym nie znam chłopak mi to jakoś zrobił ale zapytam jak

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

Napisane przez viva91

eee... prędzej warunek.

W jaki sposób odzyskujesz? Jakis program? U mnie antywirus nie dał rady...

Nie drukowałam tam od wakacji chyba, wczoraj sie skusiłam i proszę
Na czoło jej przykleję "mam wirusa, trzymajcie się ode mnie z daleka"

Warunek jak przekraczam deficyt to jak to wygląda??
Myślałam, że biorę dziekankę i wtedy mogę zaliczyć to co mam zaległe z młodszym rocznikiem.. kurcze nie mam pojęcia jak to wygląda muszę się do dziekanatu przejść

[viva91]

Napisane przez kkkasiula9

Ja się na tym nie znam chłopak mi to jakoś zrobił ale zapytam jak

Warunek jak przekraczam deficyt to jak to wygląda??
Myślałam, że biorę dziekankę i wtedy mogę zaliczyć to co mam zaległe z młodszym rocznikiem.. kurcze nie mam pojęcia jak to wygląda muszę się do dziekanatu przejść

Już zaczęłam robić mape od nowa, część rzeczy udało mi się odzyskać.

Takie zaliczanie z młodszym rocznikiem to właśnie warunek. A dokładniej "wpis warunkowy na następny semestr". Jesteś dalej na studiach, chodzisz na zajęcia ze swoim rokiem, ale równocześnie ale z młodszym rocznikiem zaliczasz to, czego Ci się nie udało wcześniej. Branie dziekanki tylko po to, nie ma sensu według mnie...

[Dorcia91]

Napisane przez viva91

Już zaczęłam robić mape od nowa, część rzeczy udało mi się odzyskać.

Takie zaliczanie z młodszym rocznikiem to właśnie warunek. A dokładniej "wpis warunkowy na następny semestr". Jesteś dalej na studiach, chodzisz na zajęcia ze swoim rokiem, ale równocześnie ale z młodszym rocznikiem zaliczasz to, czego Ci się nie udało wcześniej. Branie dziekanki tylko po to, nie ma sensu według mnie...

Viva warunek masz jak czegoś nie zaliczysz np. przedmiot x za 7 pkt. a deficyt to 12 s jeśli np. w nastepnym semestrze dojdzie Ci jeszcze jeden warunek, z przedmiotu Y za np. 6 pkt to masz 13 pkt, i jeśli w tym momencie nie jestes na 2 roku w w sem letnim( wtedy mozesz 4 pkt sobie odbić praktykami-tak jest WIKŚiG) to spadasz niżej. Wtedy robisz tylko te przedmioty które niezdałaś, i zgadza się z rokiem niżej i nic więcej.Potem jak zdasz choćby jeden i jestes na plusie robisz nastepne przedmioty ale z rokiem niżej na IŚ 80% miało warunek, a 50 % miało tak że musiało się tym zainteresować, czyli co zrobć żeby nie spaść na dół....

[viva91]

Napisane przez Dorcia91

Viva warunek masz jak czegoś nie zaliczysz np. przedmiot x za 7 pkt. a deficyt to 12 s jeśli np. w nastepnym semestrze dojdzie Ci jeszcze jeden warunek, z przedmiotu Y za np. 6 pkt to masz 13 pkt, i jeśli w tym momencie nie jestes na 2 roku w w sem letnim( wtedy mozesz 4 pkt sobie odbić praktykami-tak jest WIKŚiG) to spadasz niżej. Wtedy robisz tylko te przedmioty które niezdałaś, i zgadza się z rokiem niżej i nic więcej.Potem jak zdasz choćby jeden i jestes na plusie robisz nastepne przedmioty ale z rokiem niżej na IŚ 80% miało warunek, a 50 % miało tak że musiało się tym zainteresować, czyli co zrobć żeby nie spaść na dół....

Ale ja pisałam tylko o sytuacji, gdzie nie przekracza się deficytu Choć jak sobie przypomnę, to jeden kolega chyba go przekroczył i chodził z nami dalej normalnie na zajęcia, zaliczając przedmioty awansem
A z praktykami tak kolorowo też nie ma, bo nie każdy kierunek na IKŚiG ma je na semestrze letnim drugiego roku

[rudaa20]

Dziewczyny z gp pamiętacie może jak wygląda egzamin z zasad projektowania u dr E. G.-S. ?

[viva91]

Napisane przez rudaa20

Dziewczyny z gp pamiętacie może jak wygląda egzamin z zasad projektowania u dr E. G.-S. ?

Pisałam chyba wczoraj czy przedwczoraj

[Dorcia91]

Napisane przez viva91

Ale ja pisałam tylko o sytuacji, gdzie nie przekracza się deficytu Choć jak sobie przypomnę, to jeden kolega chyba go przekroczył i chodził z nami dalej normalnie na zajęcia, zaliczając przedmioty awansem
A z praktykami tak kolorowo też nie ma, bo nie każdy kierunek na IKŚiG ma je na semestrze letnim drugiego roku

To nie doczytałam że pisałaś o tym jak się nie przekracza deficytu U nas od 3 roku nie ma awansu, czyli jak na roku się nie zdało czegoś-nie było awansów. kkasula chyba jest na IŚ jeśli dobrze pamiętam i pisałam odpowiedź głównie pod nią

viva91 właśnie byłam obserwatorem przed chwilą kiedy koleżanka się rejestrowała na II stopien, wybiera się specjalność, a nastepnie zaznacza się rezerwowe 3 specjalności więc u Was działa to pewnie automatycznie [/COLOR]

[viva91]

Napisane przez Dorcia91

To nie doczytałam że pisałaś o tym jak się nie przekracza deficytu U nas od 3 roku nie ma awansu, czyli jak na roku się nie zdało czegoś-nie było awansów. kkasula chyba jest na IŚ jeśli dobrze pamiętam i pisałam odpowiedź głównie pod nią

viva91 właśnie byłam obserwatorem przed chwilą kiedy koleżanka się rejestrowała na II stopien, wybiera się specjalność, a nastepnie zaznacza się rezerwowe 3 specjalności więc u Was działa to pewnie automatycznie [/COLOR]

Właśnie nie wiedziałam co kkkasiula studiuje, nawet nie wiedziałam, czy wydział ten sam

Dziękuję za pewna informację Już zaczęłam tak podejrzewać, ale no właśnie, to tylko podejrzenia były, nigdzie nie znalazłam opisu, jak to naprawdę wygląda, widać trzeba się innych pytać, bo jakbyś sama coś chciała to nie dojdziesz

[kkkasiula9]

Napisane przez Dorcia91

Viva warunek masz jak czegoś nie zaliczysz np. przedmiot x za 7 pkt. a deficyt to 12 s jeśli np. w nastepnym semestrze dojdzie Ci jeszcze jeden warunek, z przedmiotu Y za np. 6 pkt to masz 13 pkt, i jeśli w tym momencie nie jestes na 2 roku w w sem letnim( wtedy mozesz 4 pkt sobie odbić praktykami-tak jest WIKŚiG) to spadasz niżej. Wtedy robisz tylko te przedmioty które niezdałaś, i zgadza się z rokiem niżej i nic więcej.Potem jak zdasz choćby jeden i jestes na plusie robisz nastepne przedmioty ale z rokiem niżej na IŚ 80% miało warunek, a 50 % miało tak że musiało się tym zainteresować, czyli co zrobć żeby nie spaść na dół....

U nas się teraz dzieje masakra większość przekroczy deficyt i to grubo, wychodzi jakby połowa roku miała oblane co najmniej 3 4 przedmioty. Dosyć ciężka sprawa się porobiła

[impossible20]

to jest tak mam kilka pytań:
1. w drugim semestrze mam wf i czy to będzie na hali czy basen dowiemy sie później czy w planie byłby wpisany basen?
2.czy jak ktoś jest zwolniony z basenu to odrabia to w jakiś inny sposób?
3. jak wygląda koło z prawa u dr. Soboty (chyba) i ergonomii u takiej starszej wykładowczyni ? ogólnie co trzeba umieć slajdy czy coś innego
4. czy miał ktoś koło z dr. Skowrońskim czy musimy wkuwać jego książkę czy jest w miarę lajtowo na kole i da się współpracować
5. i ostatnie pytanie o egzamin z fizyki u pani dr. Janiny Gabrielskiej co trzeba umieć, jakiego typu zadań czy teoria czy zadania na liczenie
Dziękuje z góry za wszystkie podpowiedzi i odpowiedzi

[viva91]

Napisane przez impossible20

to jest tak mam kilka pytań:
1. w drugim semestrze mam wf i czy to będzie na hali czy basen dowiemy sie później czy w planie byłby wpisany basen?
2.czy jak ktoś jest zwolniony z basenu to odrabia to w jakiś inny sposób?
3. jak wygląda koło z prawa u dr. Soboty (chyba) i ergonomii u takiej starszej wykładowczyni ? ogólnie co trzeba umieć slajdy czy coś innego
4. czy miał ktoś koło z dr. Skowrońskim czy musimy wkuwać jego książkę czy jest w miarę lajtowo na kole i da się współpracować
5. i ostatnie pytanie o egzamin z fizyki u pani dr. Janiny Gabrielskiej co trzeba umieć, jakiego typu zadań czy teoria czy zadania na liczenie
Dziękuje z góry za wszystkie podpowiedzi i odpowiedzi

1. dowiecie się później, nawet jak jest to basen to w planie może być zapisany po prostu jako "WF"
2. patrz pierwszy post wątku i lista najczęstszych pytań
3. Sobota zazwyczaj pozwala na korzystanie z aktów prawnych, a jak ma dobry dzień to sam podpowiada i naprowadza na właściwą odpowiedź
5. na pierwszym terminie były u nas głównie zadania na liczenie

[impossible20]

a co do tego egzaminu z fizyki był ciężki? trzeba było umieć to super ? czy zadania były w miarę łatwe i da się to ogarnąć?

[viva91]

Napisane przez impossible20

a co do tego egzaminu z fizyki był ciężki? trzeba było umieć to super ? czy zadania były w miarę łatwe i da się to ogarnąć?

Na jakim jesteś kierunku? Bo to chyba od tego zależy. Zadania były łatwe, ale było ich dużo, więc trzeba było mieć je opanowane, żeby się z nimi wyrobić.

[impossible20]

Jestem na budownictwie. A co do tego egzaminu jak dużo było tych zadań? i czy to były podobne do tych co robiliśmy na wykładach czy na ćwiczeniach obliczeniowych?

[viva91]

Napisane przez impossible20

Jestem na budownictwie. A co do tego egzaminu jak dużo było tych zadań? i czy to były podobne do tych co robiliśmy na wykładach czy na ćwiczeniach obliczeniowych?

Pisałam ten egzamin 4 lata temu, już takich szczegółów nie pamiętam No i studiuję coś innego, zakres materiału na budownictwie z fizyki na pewno jest szerszy niż to co miałam ja.

[aska1415]

Napisane przez kkkasiula9

U nas się teraz dzieje masakra większość przekroczy deficyt i to grubo, wychodzi jakby połowa roku miała oblane co najmniej 3 4 przedmioty. Dosyć ciężka sprawa się porobiła

Skąd te info? Ja też studiuję IŚ i pierwsze słyszę o czymś takim.

[impossible20]

a mam do was pytanie macie może kolokwia z prawa i ergonomii jeśli tak to dajcie znać to podam mejla, z góry dziękuje

[imposing]

Dziewczyny, czy prawdą jest plotka, że na egzamin z biochemii nie warto się uczyć niczego innego poza metabolizmem i wszelkimi przemianami które są na slajdach, a można odpuścić sobie białka, z grubsza enzymy, koenzymy, kwasy nukleinowe i inne cuda-wianki?
Czy może któraś z Was poratować jakimiś "dobrymi radami", jak to zaliczyć?! Mam wykłady z prof.Rodz.

[yarrowia]

Napisane przez imposing

Dziewczyny, czy prawdą jest plotka, że na egzamin z biochemii nie warto się uczyć niczego innego poza metabolizmem i wszelkimi przemianami które są na slajdach, a można odpuścić sobie białka, z grubsza enzymy, koenzymy, kwasy nukleinowe i inne cuda-wianki?
Czy może któraś z Was poratować jakimiś "dobrymi radami", jak to zaliczyć?! Mam wykłady z prof.Rodz.

Hmmm nie powiedziałabym :/ Nam na poprawie dowaliła coś z enzymów albo kwasów nukleinowych, pytanie oczywiste ale wszyscy skupili się na tych trudniejszych Masz pytania z poprzednich lat, czy podesłać?

[imposing]

Napisane przez yarrowia

Hmmm nie powiedziałabym :/ Nam na poprawie dowaliła coś z enzymów albo kwasów nukleinowych, pytanie oczywiste ale wszyscy skupili się na tych trudniejszych Masz pytania z poprzednich lat, czy podesłać?

Kurcze, kiepska sprawa, bo materiału jest od groma, już nie mówiąc o innych atrakcjach w tej sesji

Nie mam niestety, byłabym Ci bardzo wdzięczna podeśle maila na pw

[angaelii]

A ja ponawiam pytanie o koło u dr O. Podobno jest to kwestia przyniesienia mu gazetek i można ściągać do woli. ALE po skopiowaniu treści wykładów materiał ten zajmował mi, hm... straaaasznie dużo Jak to niby zrobić? Bo zanim ja znajdę odpowiedź na dane pytanie, to koło się skończy

[viva91]

Napisane przez angaelii

A ja ponawiam pytanie o koło u dr O. Podobno jest to kwestia przyniesienia mu gazetek i można ściągać do woli. ALE po skopiowaniu treści wykładów materiał ten zajmował mi, hm... straaaasznie dużo Jak to niby zrobić? Bo zanim ja znajdę odpowiedź na dane pytanie, to koło się skończy

Nauczyć się rozkładu materiału na kartkach U nas było to kilka kartek A4, jak się je przekładało był szum jak na morzu xD
A co do tych gazetek... To prawda, ale jego to coraz bardziej denerwuje. Bo co roku na każdym przedmiocie każdy rocznik mu tak robi. Na 3 roku jak my coś pisaliśmy to przyszła na moment inna prowadząca i słychać było jak mówi: "Patrz, ile mi przynieśli, kogo ja mam uczyć, wstydziliby się". Także tego... Może miał jakiś gorszy dzień, ale w sumie nie dziwię mu się.

[ladymoonn]

Napisane przez viva91

Nauczyć się rozkładu materiału na kartkach U nas było to kilka kartek A4, jak się je przekładało był szum jak na morzu xD
A co do tych gazetek... To prawda, ale jego to coraz bardziej denerwuje. Bo co roku na każdym przedmiocie każdy rocznik mu tak robi. Na 3 roku jak my coś pisaliśmy to przyszła na moment inna prowadząca i słychać było jak mówi: "Patrz, ile mi przynieśli, kogo ja mam uczyć, wstydziliby się". Także tego... Może miał jakiś gorszy dzień, ale w sumie nie dziwię mu się.

też prawda, ale znowu jego opowiadanie na wykładach o niemczech i turystyce w górach zamiast o tym co trzeba też jest słabe mam od niego koło we wtorek, ale piszemy z Gondą więc...

[viva91]

Napisane przez ladymoonn

też prawda, ale znowu jego opowiadanie na wykładach o niemczech i turystyce w górach zamiast o tym co trzeba też jest słabe mam od niego koło we wtorek, ale piszemy z Gondą więc...

Koleżanka pisze u niego inżynierkę, jak idzie pokazać pracę to przez 2 godziny nie wychodzi

[em_ade]

Dziewczyny, a jak wygląda zaliczenie ćwiczeń u dr Sajdak? Pozwala poprawiać dwa kolokwia na koniec, czy jestem skazana na rozbójnika? Bo mówiła, że będą poprawy, ale nie wiem czy dwa będę mogła.