|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2015-11-02, 16:05 | #4141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 965
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Odstawiłam tabletki, pierwszy okres ,przyszedł ciut za wczesnie, ale był. Minął ponad miesiąc i cisza... Czuję skurcze w jajnikach od jakiegoś tygodnia, ale @ ani śladu... Pytanie, po jakim czasie udać się do lekarza, gdyby okres się nie pojawił? (ciążę wykluczam)
__________________
|
2015-11-03, 07:14 | #4142 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Po jakim czasie od odstawienia anty zaczęły Wam się historie typu przetłuszczanie włosów/syfki itp. ?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2015-11-03, 07:21 | #4143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
|
2015-11-03, 07:38 | #4144 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ile można najkrócej brać tabletki antykoncepcyjne???
U mnie drugi okres przyszedl po 25dniach (pierwszy po 28), wtedy mnie wysypalo, teraz jest duzo delikatniej, wlosy dalej sie przetluszczaja. Zobaczymy jak bedzie dalej
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2015-11-03, 20:45 | #4145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
|
2015-11-04, 06:29 | #4146 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
U mnie wczoraj minął tydzień i tfu tfu na razie poza zmiennym nastrojem nic się nie dzieje.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2015-11-04, 08:48 | #4147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: ile można najkrócej brać tabletki antykoncepcyjne???
[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;5326888 0]Ja na noc używam kremów z kwasem migdałowym (jeden 5%, drugi 10% kwasu). Poprawy brak...[/QUOTE]
Wiem co czujesz Od piątku z desperacji zaczęłam na dzień stosować acnederm zamiast effaclaru duo a na noc atrederm co drugi dzień. Efekt jest taki że gule nie "dojrzewają", nie pękają, zmniejszyy się te ropne dzioby i teraz są czerwonymi gulkami. Natomiast skutkiem ubocznym jest skóra łuszcząca się płatami i skóra wysuszona na wiór. Dziś robie cały dzień nawilżania bo jutro wyjście do ludzi było by już związane z ich straszeniem. ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- Cytat:
Włosy to koszmar Przestłuszczają się od 1 miesiąca po odstawieniu muszę myć codziennie żeby wygladać schludnie. |
|
2015-11-05, 23:47 | #4148 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: ile można najkrócej brać tabletki antykoncepcyjne???
Cytat:
To samo u mnie... Masakra - tak źle, a ja w takiej łuszczącej się skórze czuję się chyba jeszcze gorzej... |
|
2015-11-06, 13:31 | #4149 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 604
|
Dot.: ile można najkrócej brać tabletki antykoncepcyjne???
Ja prawie drugi miesiąc (za 5 dni minie). Pierwszy okres przyszedł jakoś po 35 dniach, nic mnie praktycznie nie bolało, okres jak podczas brania tabletek. Ze skorą gorzej, co chwilę wychodzą mi jakieś czerwone krosty :/ i ten stan się utrzymuje. Boję się o wagę, w ciągu tego czasu prawie +1.5, nie jem słodyczy, brałam hydrominum, może zejdzie, ale no.
|
2015-11-06, 14:34 | #4150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Odstawiałam z końcem sierpnia.
- @ nadal nie ma, dostałam na razie luteinę - skóra powoli dochodzi do siebie, doleczam kolejny tydzień "bolącą gulę" na brodzie, ale nic nowego większego nie wyskakuje - włosy dalej wypadają, zaczęłam kurację seboradinem |
2015-11-06, 19:29 | #4151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
Cześć, dziewczyny.
Liczą na waszą pomoc. W lutym przestałam brać tabletki anty i nie pojawił mi się prawdziwy okres. czytałam w ulotce, że przez kilka miesięcy może tak być, wiem że organizm potrzebuje czasu na przestawienie się ale tyle to już chyba przesada. Po czterech miesiącach poszłam do gina. powiedziała mi, że mam poczekać jeszcze miesiąc i jak nic to mi zapisze tabsy znowu. poszłam do drugiego, zlecił mi badania hormonalne co było bzdurą, bo przecież nie mam cyklu. zrobił to tylko po to, żeby mnie przekonać do brania tabletek anty bo on by na tym zarobil. innego powodu nie znajduję dla lekarza, który zleca badanie progesteronu i estradiolu kobiecie bez cyklu. w moim mieście nie ma więcej poważnych lekarzy ginekologów, do których bym mogła pójść. pozostaje mi wizyta prywatna, kosztowna, ale boję się, że usłyszę to samo żebym wracała do tabsów. ale tego na pewno nie zrobię, bo właśnie tabletki anty tak mnie rozregulowały. Co mi radzicie? iść na prywatną wizytę? jak rozmawiać z lekarzem, żeby mi w końcu pomógł? Edytowane przez annamia Czas edycji: 2015-11-07 o 09:59 |
2015-11-07, 09:56 | #4152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Brak okresu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych - czy dalej czekać?
Też mi się wydaje, że powrót do antykoncepcji hormonalnej nie jest najlepszym pomysłem, to jak leczenie trucizną. Przyjrzałaś się dokładnie swojemu stylowi życia przez zakończeniem antykoncepcji? Może miałaś więcej stresów, schudłaś/przytyłaś bardzo znacząco?
Edytowane przez anniemay Czas edycji: 2015-11-07 o 10:02 |
2015-11-07, 10:21 | #4153 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
Cytat:
Hormony można badać nawet przy zaburzonym cyklu (a właściwie to zwłaszcza wtedy). Byłoby to wskazane, bo wiedziałabyś dlaczego nie ma miesiączki. Może być za dużo prolaktyny np. - co się zdarza po odstawieniu antykonceptów, czy właśnie niedobór progesteronu (po to bierze się luteinę). Wtedy byłoby wiadomo co robić, a tak nie wiesz nic. Na Twoim miejscu wróciłabym do lekrza, który zalecał badania. Miałaś robione USG przez pochwę ? Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-11-07 o 15:09 |
|
2015-11-07, 16:09 | #4154 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
Zrobiłam zalecone przez niego badania. Bardzo mało estradiolu i progesteronu.
Prolaktyna, tarczyca, FSH w normie, kortyzol wtedy podwyższony (miałam mnóstwo stresów) po kilku miesiącach robiłam ponowne badanie kortyzolu i już był niższy. Ale przecież badanie estradiolu i progesteronu należy wykonać w konkretnym dniu cyklu. Żaden ginekolog nie proponował mi luteiny, jedynie powrót do hormonów. Tak, miałam robione USG przez pierwszą ginekolog i było wszystko dobrze. Ten drugi ginekolog nawet mnie nie zbadał, od razu kazał brać tabletki antykoncepcyjne i to diane, bo cytuję "nie chce mieć pani z powrotem ładnej cery?" (po odstawieniu pojawiły się problemy z trądzikiem). Nie wrócę do tego lekarza za nic. Tak, schudłam w okresie zimowym jakieś 5-10 kg. |
2015-11-07, 16:42 | #4155 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 74
|
Dot.: Brak okresu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych - czy dalej czekać?
No własnie, lekarze zwykle w takich przypadkach zalcaja luteinę. Jestem zaskoczona, że żaden z nich na to nie wpadł :/ Wizyta prywatna nie jest znowu aż tak droga, a w Twojej sytuacji ja bym juz nie ryzykowała. Tylko oczywiście do kogoś sprawdzonego. Koleżnaki nikogo nie znają?
|
2015-11-07, 17:07 | #4156 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Brak okresu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych - czy dalej czekać?
Cytat:
|
|
2015-11-08, 11:03 | #4157 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
Cytat:
Hormony bada się w określonym dniu cyklu, ale jeżeli zaburzenia są ewidentne i długotrawłe (jak u Ciebie), to oznacza się poziom hormonów pomimo zatrzymania miesięczkowania. Jeżeli stężenia wychodzą powyżej albo poniżej wartości typowych dla którejkolwiek fazy cyklu, to powinno się wejść z leczeniem. Skoro masz bardzo niskie wartości estradiolu i progesteronu, to być może masz niewydolność jajników (być może tylko czasową) albo jakieś zaburzenia w metabolizowaniu i syntezie steroidów z kory nadnerczy. Powinnaś mieć oznaczony także poziom DHEA(s), testosteronu,17-OH Progesteronu (z dobowej zbiórki moczu), androstendionu. Co znaczy, że wszystko było dobrze z jajnikami ? Czy były widoczne pęcherzyki ? W jakim etapie dojrzewania i ile ich było ? Jak ze śluzówką macicy ? Była cienka, czy pogrubiała ? Przecież to bardzo ważne informacje, które pozwalają określić 'sytuację' jak chodzi o zaburzenia płodności. Nie ma rady, trzeba iść do innego lekarza. |
|
2015-11-09, 09:32 | #4158 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
U mnie mijają 2 tyg.
Psychiczna karuzela minęła (chyba). Innych "objawów" brak. Wydaje mi się, że cera mi się poprawia ( ?! ). Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, że nie miałam tabletek tylko plastry ?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2015-11-10, 10:36 | #4159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
U mnie niestety pryszcze zagnieździły się na dobre. Dermatolg zapisał antybiotyk w połączeniu z atredermem. Okres - jeśli mogę tak to nazwać, dostałam w sobote rano i trwał 10 godzin od tej pory nic ani kropelki
Nawt krwawienia miesięcznego to nie przypominało tylko takie delikatne, skąpe "coś", nawet podpaski nie musiałam zastosować - wkładka wystarczyła. Nie wiem co o tym myśleć. Czekać do przyszłego miesiąca jak będzie podobnie to iść do gina czy jeszcze w tym miesiącu jak się uda to się zgłosić. Jestem załamana, a już myślałam że jest wszystko ok bo w pażdzierniku okres był po 34 dniach. ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ---------- [1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;5336231 5]To samo u mnie... Masakra - tak źle, a ja w takiej łuszczącej się skórze czuję się chyba jeszcze gorzej... [/QUOTE] Tak nawet podkładu czy korektora nie można nałożyć bo jeszcze bardziej ta łuszcząca się skóra jest widoczna. Masakra! Edytowane przez mariend Czas edycji: 2015-11-10 o 10:32 |
2015-11-11, 23:56 | #4160 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Witam dziewczyny, muszę sie was poradzić bo juz nie wiem co mam robić.. A wiec tak, u mnie jest troszkę bardziej skomplikoważna sytuacja a mam dopiero 22 lata. :/ Zaczęłam brać tabletki 4 lata temu, yasminelle, słuzyły mi dobrze, wygląd na plus, samopoczucie okej aż do czasu gdy zaczęły pojawiać mi sie z niewiadomych przyczyn dziwne wysypki na ciele, rękach, nogach potem na twarzy. Robiło sie poważniej, puchłam na twarzy, wylądowałam dwa razy na dyżurze w szpitalu na zastrzykach, pomagało, doraźnie. Pewnego dnia dostałam infekcji grzybiczej, zwykłej, kobiecej, poszłam po antybiotyk do ginekologa. Na drugi dzień juz wylądowałam w szpitalu na sorze. Przeleżałam tydzień, dożylnie dwa razy dziennie sterydy, po wyjściu ze szpitala jeszcze łykałam je przez 2 tygodnie. W czasie pobytu w szpitalu musiałam z dnia na dzień odstawić hormony. Diagnoza: rumień wielopostaciowy, najpewniej spowodowany tabletkami plus infekcja. Cyrki zaczęły sie miesiąc po odstawieniu. Trądzik, ogromne wypadanie włosów!, depresja, brak chęci życia, po pół roku świadomie podjęłam decyzje o powrocie do tabletek. Dodam, ze cały czas jestem pod kontrola kilku lekarzy, żaden nie wie tak naprawdę jak mi pomoc. W ciagu miesiąca po powrocie wszystkie problemy jak ręka odjął. Cera idealna, włosy przestały wypadać, żyć nie umierać. Aż do czasu... Coś sie zaczęło psuć, włosy zaczęły znowu lecieć, cera to samo, decyzja ginekologa- zmiana tabletek, porobione wszystkie badania, hormony w normie, testosteron sie uregulował bo bez tabletek miałam przy górnej granicy, dostałam Madinette, właśnie skończyłam pierwsze opakowanie. Na razie zmian żadnych na plus, pojawiła sie dziwna wysypka na twarzy, jakby krostki ale cieżko stwierdzić, do tego strasznie bolą mnie nogi, mam wrażenie jakby ważyły z 200kg, przy poprzednich tabletkach nie było takiego problemu. I teraz największe moje wahania... Czekać, powrócić do tamtych czy w ogóle podziękować hormonom i powiedziec papa? Zdaje sobie sprawę, ze przy takich dziwnych akcjach jakie miałam wcześnie w ogóle nie powinnam brać hormonów, ale boje sie je odstawić wiem co sie działo, nie wiem czy jestem gotowa znowu to przechodzić, dodam ze z partnerem nie planujemy w najbliższym czasie powiększenia rodziny. Z drugiej strony wiem juz ile te tabletki namieszały mi w organizmie, wiem, ze powodują masę skutków ubocznych, plus moj partner wyjechał na pół roku wiec teoretycznie byłby to idealny moment ale.. No właśnie.. Tu jest to ale :/ Wiem, ze to nie jest poradnia lekarska ale w ciagu ostatniego roku odwiedziłam juz kilku lekarzy i żaden nie podjął konkretnej decyzji, jeden mówi żeby odstawić, drugi ze nie ma takiej potrzeby.. I co tu myślec o tym...
Edytowane przez Natalia041 Czas edycji: 2015-11-11 o 23:59 |
2015-11-12, 06:20 | #4161 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Natalia ja bym odstawiła. Jak dalej będziesz miała skutki uboczne to spróbuj leczyć te skutki ale nie hormonami. Im dłużej będziesz brała tym będzie gorzej.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2015-11-12, 09:59 | #4162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
Edytowane przez zabciajs Czas edycji: 2015-11-16 o 09:30 |
2015-11-12, 10:31 | #4163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
|
2015-11-12, 11:38 | #4164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 439
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
W maju po 4 latach brania tabletek anty odstawiłam je. Początkowo brałam Cilest, byłam mega zadowolona, ale niestety zostały wycofane. Potem Microgynon, źle się po nich czułam i na końcu Lesinelle. Tabletki odpowiadały mi, skóra ładna, libido trochę spadło ale i tak nie narzekałam, zero huśtawek nastrojów. To co teraz dzieje się z moim organizmem przerasta mnie i chyba wrócę do tabletek.
Włosy lecą garściami, myję je codziennie rano a i tak już wieczorem mam tłuste. Dostałam wysypu na twarzy, od drobnej kaszki po wielkie bolące gule. Dodatkowo okres mam co 21-23 dni, nie wiem kiedy dostanę, pierwszego dnia umieram z bólu co nigdy nie zdarzyło mi się. I te wahania nastroju, przed okresem mam taką burzę w głowie, chce mi się płakać a małe problemy wyolbrzymiam do takiej skali, że sama w to nie wierze. Jedyną moją obawą jest kwestia późniejszej płodności. Naczytałam się, że tabletki nie mają na to wpływu ale jakoś boję się. Co prawda ciążę "planuję" na za około 2 lata, ale mam dziwne shizy |
2015-11-12, 11:49 | #4165 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Cytat:
Edytowane przez Natalia041 Czas edycji: 2015-11-12 o 11:51 |
|
2015-11-12, 17:26 | #4166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 993
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Ponieważ przez 3 miesiące od odstawienia nie dostałam okresu, pani dr przepisała mi Duphaston. Brałam przez 10 dni 2xdziennie i po czterech dniach od ostatniej tabletki nadal nic... Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
|
2015-11-12, 18:24 | #4167 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5338543 5]Spory spadek wagi może bardzo rozchwiać hormony.
Hormony bada się w określonym dniu cyklu, ale jeżeli zaburzenia są ewidentne i długotrawłe (jak u Ciebie), to oznacza się poziom hormonów pomimo zatrzymania miesięczkowania. Jeżeli stężenia wychodzą powyżej albo poniżej wartości typowych dla którejkolwiek fazy cyklu, to powinno się wejść z leczeniem. Skoro masz bardzo niskie wartości estradiolu i progesteronu, to być może masz niewydolność jajników (być może tylko czasową) albo jakieś zaburzenia w metabolizowaniu i syntezie steroidów z kory nadnerczy. Powinnaś mieć oznaczony także poziom DHEA(s), testosteronu,17-OH Progesteronu (z dobowej zbiórki moczu), androstendionu. Co znaczy, że wszystko było dobrze z jajnikami ? Czy były widoczne pęcherzyki ? W jakim etapie dojrzewania i ile ich było ? Jak ze śluzówką macicy ? Była cienka, czy pogrubiała ? Przecież to bardzo ważne informacje, które pozwalają określić 'sytuację' jak chodzi o zaburzenia płodności. Nie ma rady, trzeba iść do innego lekarza.[/QUOTE] Jestem zapisana na poniedziałek do ginekologa na NFZ z nadzieją że może dostanę skierowanie na badania niektórych hormonów, bo nie stać mnie żeby za wszystkie zapłacić jak już pójdę prywatnie... Bardzo mnie przestraszyłaś tą niewydolnością bo jeden z lekarzy, u których byłam (ten, który mnie nawet nie zbadał), powiedział, że moje jajniki nie pracują i kazał mi wrócić do tabletek anty. Nie wiem tego wszystkiego o pęcherzykach itp. Czy jakiejkolwiek pacjentce lekarz mówi takie rzeczy? dla mnie to wszystko nowość, nawet nie wiedziałabym żeby o coś takiego spytać. O co mam pytać na ten wizycie w poniedziałek? Jak przekonać ginekologa, żeby mi dała skierowania, jak argumentować? wiadomo, że na nfz są niechętni do rozdawania skierowań. |
2015-11-13, 13:11 | #4168 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
Cytat:
Nie martw się, takie 'przyśnięcie' jajników może być przejściowe. I może się też zdarzyć bez zażywania tabletek, to mógł być przypadek żeby stało się to po odstawieniu hormonów. Większe znaczenie mogło mieć np. to, że sporo schudłaś. Albo jedno i drugie mogło się do tego przyczynić. Cytat:
Cytat:
Że się martwisz, źle czujesz i chcesz się dowiedzieć co się dzieje. A do tego potrzebne są badania hormonów. Być może najpierw warto wejść z podaniem luteiny na wywołanie krwawienia, przeprowadzić kilka takich cykli z luteiną - krwawisz po luteinie, odstawiasz, czekasz x dni, bierzesz luteinę, krwawisz, a potem się badasz. To lekarz powinien zdecydować co po kolei robić - czy teraz oznaczać poziom hormonów czy najpierw postymulować Cię luteiną (która też jest, swoją drogą, hormonem). Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-11-13 o 13:14 |
|||
2015-11-14, 11:24 | #4169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Brak okresu od 8 miesięcy po odstawieniu tabletek
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5344560 2]Dureń. Tak, dalej walić pigułki zamiast leczyć. Świetny pomysł.
Nie martw się, takie 'przyśnięcie' jajników może być przejściowe. I może się też zdarzyć bez zażywania tabletek, to mógł być przypadek żeby stało się to po odstawieniu hormonów. Większe znaczenie mogło mieć np. to, że sporo schudłaś. Albo jedno i drugie mogło się do tego przyczynić. No oczywiście, powinnaś to wszystko mieć też opisane na kartce po badaniu, który to opis lekarz powinien Ci wręczyć. Podstawowy argument to chyba taki, że boisz się niepłodności, jesteś młoda i chciałabyś mieć w przyszłości dzieci (nawet jeżeli to nieprawda, to dobry argument). Że się martwisz, źle czujesz i chcesz się dowiedzieć co się dzieje. A do tego potrzebne są badania hormonów. Być może najpierw warto wejść z podaniem luteiny na wywołanie krwawienia, przeprowadzić kilka takich cykli z luteiną - krwawisz po luteinie, odstawiasz, czekasz x dni, bierzesz luteinę, krwawisz, a potem się badasz. To lekarz powinien zdecydować co po kolei robić - czy teraz oznaczać poziom hormonów czy najpierw postymulować Cię luteiną (która też jest, swoją drogą, hormonem).[/QUOTE] Wiem, że dureń dlatego podziękowałam mu za jego "pomoc". Nie wyobrażam sobie leczenia czymś co spowodowało u mnie problemy na początku. wydało mi się to tak logiczne jak leczenie raka płuc papierosami... zwłaszcza jeszcze że zaproponował mi diane a na wizażu mnóstwo złych rzeczy o niej czytałam,, więc jak to powiedział to myślałam że walnę głową w biurko. A czy luteina może spowodować inne skutki oprócz wywołania okresu? Od ostawienia tabletek unikam jak mogę wszystkiego co może ingerować w mój organizm negatywnie. Używam naturalnych kosmetyków, unikam chemii domowej, nie jem produktów pochodzenia zwierzęcego żeby nie dostarczać sobie "złych" hormonów. Dbam o zbilansowany stosunek tłuszcze:białka:węglowoda ny, wyniki krwi mam doskonałe, b12 i wit.d. Po ostawieniu tabletek walczyłam właściwie aż do tej pory z okropnym trądzikiem hormonalnym (od jednego pryszcza - czy raczej ogromnej podskórnej guli potrafiła boleć mnie cała twarz. a zwykle miałam ich kilka na raz). Bardzo boję się, że jak zacznę brać jakiekolwiek hormony to znowu nabroję i rozreguluję wszystko znowu i trądzik wróci, a trądzik jest dla mnie traumatyczny. Walczyłam z nim przez wiele lat, wyleczyłam, potem zaczęłam brać anty i po odstawieniu znowu wrócił pięć razy gorszy. Miałam nadzieję, że skoro hormonalne pryszcze ustąpiły, to chyba w mojej gospodarce hormonalnej zaczęło się układać, prawda? Wagę mam już jak najbardziej w porządku (wtedy schudłam przez ogromne stresy). ale okres mimo to nie wraca... miałam czekać aż wszystko samo się "wyleczy", ale czekam już od lutego i naprawdę się boję. Chcę mieć kiedyś dzieci. Mogłabyś może opisać mi działanie luteiny? Brałaś ją? czy skoro luteina to progesteron, to nie spowoduje różnicy między hormonami która wywoła trądzik? Przepraszam że wykazuję się taką niewiedzą. I dziękuję za wszystkie Twoje odpowiedzi Poproszę w poniedziałek panią doktor o ten opis, o którym piszesz. Nie miałam pojęcia że coś takiego powinno się dostawać, zawsze zadowalałam się opinią ginekologa że wszystko jest w porządku. a, przypomniało mi się. pierwsza pani ginekolog dopiero na ostatniej wizycie mi powiedziała, że mam macicę dwuróżną (a chodziłam do niej z sześc razy). powiedziała też że mam się tym nie martwić... |
2015-11-14, 18:18 | #4170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Hej dziewczyny. Ja zaczełam brać tabletki anty 3 lata temu i zaczełam od vibin mini, przeszłam na plastry evra ale miałam bardzo dużo skutków ubocznych (libido zerowe,wachania nastroju, przyrost wagi...). Trzy miesiace temu pani doktor przepisała mi Novynette i po nich już wogóle zwątpiłam i postanowiłam odstawić tabletki. Wczoraj powinnam wziąść pierwszą tabletke z nowej paczki i nie wziełam. Mam 18 lat wiec dzieci nie planuje, od 2 lat mam stałego partnera. Dziewczyny juz sama nie wiem czy dobrze zrobiłam odstawiając, mam sporo wątpliwości. Jestem straszna panikarą i zaraz boje sie ciąży... Ale jednak przy braniu tabletek kochałam sie z D. raz w tygodniu bo miałam tak małe chęci, sex mógłby dla mnie nie istnieć. Mam nadzieje na poprawe i narazie bedziemy używać prezerwatyw. A jak było z waszym libido? Powróciło? I jakich metod anty używacie?:confu sed:
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.