Polecamy:

**7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28** · 2018-12-29, 14:45

U mnie kuchnia ma dosłownie 4 metry kwadratowe, mieszkam z 3 współlokatorami. W tych czterech metrach mieści się regał stół mały blat z kuchenka itp.
Mamy mały kosz na biologiczne (może z 4 litry ma), jeden na plastikowe, pod stołem stoi skrzynka na papier a butelki i puszki (na kaucje) mamy w szafce w przedpokoju. Śmieci wynosimy co dwa dni. No ale ja mieszkam w Niemczech tu jest każdy nauczony że śmieci się segreguje i nikt nie ma bólu pupy, że mu każą dbać o planetę. Generalnie jak zwykle kopnienta vs zły świat, drama stara jak wizaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2018-12-29, 16:06

U mnie wspólnota postanowiła nie segregować śmieci. Także nie segreguje. Inaczej nie miałabym gdzie ich wywalać.
Mi to na rękę tak szczerze.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

ruda_beksa · 2018-12-29, 16:18

Mnie rozpaczanie nad segregacją śmieci po prostu bawi, bo w wielu miejscach na świecie jest wymóg segregacji pod groźbą kar pieniężnych, ludzie robią to od lat i żyją. I dobrze się mają. Da się.

Więc jak czytam te komentarze z linka kopnientej o tym, jak to janusze NIE CHCOM i NIE BENDOM bo to NIEMOŻLIWE to łapie mnie pusty śmiech.

effcia82 · 2018-12-29, 16:41

Jestem gotowa zapłacić kilkakrotnie więcej za luksus niesortowania śmieci. Uważam, że to uczciwe - ja płacę a ktoś robi to za mnie.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2018-12-29, 16:48

Cytat:

Napisane przez effcia82

Jestem gotowa zapłacić kilkakrotnie więcej za luksus niesortowania śmieci. Uważam, że to uczciwe - ja płacę a ktoś robi to za mnie.

No, ale właśnie się dowiedzieliśmy z wizażu, że nawet płacąc więcej i nie sortując, to te śmieci i tak nie są sortowane na sortowni.

coffee and cigarettes · 2018-12-29, 17:01

Korzystając z okazji, że poruszacie temat śmieci i widzę, że wiele osób segreguje odpady bio dłużej niż ja, a nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.

Od kilku dni mam pojemnik na odpady biodegradowalne - jak je wyrzucacie? W workach/workach biodegradowalnych/luzem?

**7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28** · 2018-12-29, 17:15

My kupujemy w workach bio, chociaż to też nie jest idealne rozwiązanie, często zbieram po prostu do plastikowej reklamówki i po prostu wysypuje jej zawartość do śmietnika, albo czasami też bez worka i potem myje śmietnik, z tym że to jest malutki kubełek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2018-12-29, 17:46

U mnie:
brązowy ( odpady biodegradowalne)

przeznaczony na np:
skoszoną trawę, chwasty, drobne gałęzie, liście.

nie należy wrzucać np.:
obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie, odpadów higienicznych (np. wacików, podpasek, pieluch), płynnych odpadów kuchennych, popiołu.

czarny lub szary (odpady komunalne zmieszane)

przeznaczony na:
obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie oraz odpady, których nie można zakwalifikować do któregokolwiek z innych frakcji zbieranych selektywnie, np.: popiół, odpady higieniczne (np. waciki, podpaski, pieluchy), styropian, porcelana, lustra.

coffee and cigarettes · 2018-12-29, 18:15

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86298448]U mnie:
brązowy ( odpady biodegradowalne)

przeznaczony na np:
skoszoną trawę, chwasty, drobne gałęzie, liście.

nie należy wrzucać np.:
obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie, odpadów higienicznych (np. wacików, podpasek, pieluch), płynnych odpadów kuchennych, popiołu.

czarny lub szary (odpady komunalne zmieszane)

przeznaczony na:
obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie oraz odpady, których nie można zakwalifikować do któregokolwiek z innych frakcji zbieranych selektywnie, np.: popiół, odpady higieniczne (np. waciki, podpaski, pieluchy), styropian, porcelana, lustra.

[/QUOTE]

U mnie jest inaczej:
Pojemnik brązowy przeznaczony na odpady bio w tym: szeroko pojęte resztki jedzenia (wyłączając kości, ości i zepsute mięso).

Pojemnik czarny na odpady zmieszane, czyli wszystkie, które nie kwalifikują się do pozostałych grup segregowalnych.

Odpady zielone zabierane są oddzielnie w workach na to przeznaczonych.

Największy problem mam z bio resztkami jedzenia: w domu pojemnik ostatecznie sobie umyję, już trudno, ku chwale ojczyzny

ale boję się pomyśleć w jakim stanie będzie ten główny pojemnik latem (mieszkam w domku jednorodzinnym).

Timon i Pumba · 2018-12-29, 18:36

Treść usunięta

Ellen_Ripley · 2018-12-29, 19:50

U mnie kontenery do segregowania raz są, raz ich nie ma. I tak płacimy jak za niesegregowane (było podobno jakieś zbieranie podpisów i większość się opowiedziała, że woli płacić więcej i nie segregować) i wszyscy wrzucają niesegregowane. Ja już się w tym pogubiłam. Jak się nauczyłam segregowania kilka lat temu, to segregowanie skasowali.

Limonka2738 · 2018-12-29, 20:14

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86298273]No, ale właśnie się dowiedzieliśmy z wizażu, że nawet płacąc więcej i nie sortując, to te śmieci i tak nie są sortowane na sortowni.[/QUOTE]Nie będę śledzić śmieciarki i sprawdzać.

Jeśli firma, która oferuje te usługi, kłamie, to nie ja mam się czego wstydzić i to oni są Januszami do kwadratu.

Na piśmie mam, że płacę tyle i tyle dodatkowo za to, że moje śmieci są sortowane przez pracowników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Paprotka_ · 2018-12-29, 22:05

Ciekawy temat poruszacie. Też mam problem z segregacją i miejscem na nią w mieszkaniu. Szło nam coraz lepiej, ale mój mąż stracił całą motywację po tym, jak kiedyś naszedł w śmietniku śmieciarzy i jeden z nich, chcąc być uprzejmym, zakrzyknął: "pan to da" i wyciągnął rękę po nasz worek. Mąż zauważył, że to śmieci mieszane, a pan śmieciarz toczy pojemnik z segregowalnymi, na co pan śmieciarz odparł, że "to i tak wszystko do jednego kubła". Ja już nie wiem jak ta segregacja wygląda. Gdzie to wszystko dociera, co się z tym robi etc. Skoro i tak do jednego kubła to po jakiego grzyba ta cała segregacja?

aliani · 2018-12-29, 23:13

Mój partner też jest bardzo zniechęcony do segregacji. Twierdzi, że u nas jeździ tylko jedna śmieciarka, więc wszystko i tak się miesza i to bez sensu. Nie mamy okien od strony śmietnika, więc nie mogę zweryfikować. Być może ma jakieś wydzielone komory, a być może nie. Zresztą przy mojej klatce jest tylko osobny kontener na plastiki, reszta to zmieszane, więc pewnie i tak płacimy drożej. Inne pojemniki są dwie klatki dalej lub na osiedlu obok. W poprzednim mieszkaniu też tak było. Nie będę go męczyć, żeby tam chodził, jeśli nie chce. Ale mały sukces, pod wpływem wątku wygospodarowałem miejsce na te plastiki, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja bym bardzo chciała segregować śmieci, również te bardziej kontrowersyjne. Ale np. małe AGD, u nas w mieście można wyrzucić najbliżej w markecie, do którego rzadko jeździmy, 2 km dalej i to tylko w soboty w jakichśtam godzinach. Zostawiłam sobie suszarkę do wyrzucenia, ale po kilku tygodniach mój partner nie wytrzymał i wrzucił do zmieszanych. Przeterminowane leki w aptece kilometr dalej, mimo, że aptek dookoła multum. Mam pełno zużytych strzykawek do wyrzucenia, mój partner też się wkurza, że je magazynuję w domu i ktoś sobie krzywdę zrobi. Po ostrym przewertowaniu internetu doszłam do tego, że podobno można oddać w PSZOK, też kilka kilometrów dalej, nigdy tam nie byłam, ciekawe czy przyjmą.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

A tak poza tym to fajnie by było, jakby na każdym opakowaniu było zaznaczone, gdzie trzeba wyrzucić. Czasem mam problem, a tak to nie byłoby wątpliwości.

**Pani_Mada** · 2018-12-29, 23:16

Cytat:

Napisane przez aliani

(...)
Ja bym bardzo chciała segregować śmieci, również te bardziej kontrowersyjne. Ale np. małe AGD, u nas w mieście można wyrzucić najbliżej w markecie, do którego rzadko jeździmy, 2 km dalej i to tylko w soboty w jakichśtam godzinach. Zostawiłam sobie suszarkę do wyrzucenia, ale po kilku tygodniach mój partner nie wytrzymał i wrzucił do zmieszanych. Przeterminowane leki w aptece kilometr dalej, mimo, że aptek dookoła multum. Mam pełno zużytych strzykawek do wyrzucenia, mój partner też się wkurza, że je magazynuję w domu i ktoś sobie krzywdę zrobi. Po ostrym przewertowaniu internetu doszłam do tego, że podobno można oddać w PSZOK, też kilka kilometrów dalej, nigdy tam nie byłam, ciekawe czy przyjmą.

kilometr (do apteki) czy dwa (do marketu gdzie wyrzucisz suszarkę) to jest jeszcze w zasięgu zwykłego spacerku

można wziąć do torebki i się przejść dla zdrowia.

ja notorycznie widuję zużyte baterie wyrzucone do kosza, a specjalne pojemniki stoją w co drugim sklepie w Krakowie.
co więcej! widuję je również na uczelni, gdzie wydawałoby się, że młodzi i wykształceni ludzie mają jednak trochę rozumu i wiedzą jak go używać

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Cytat:

Napisane przez aliani

(...)
A tak poza tym to fajnie by było, jakby na każdym opakowaniu było zaznaczone, gdzie trzeba wyrzucić. Czasem mam problem, a tak to nie byłoby wątpliwości.

no to byłby tak na prawdę świetny pomysł. czasem to nie jest takie oczywiste. moi dziadkowie mają na drzwiczkach od szafki z koszami rozpiskę, co do którego kosza

na początku przygody z segregacją było dla nich dziwne, że np 'papierowy' karton po mleku nie idzie do papieru

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2018-12-29, 23:17

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

kilometr (do apteki) czy dwa (do marketu gdzie wyrzucisz suszarkę) to jest jeszcze w zasięgu zwykłego spacerku

można wziąć do torebki i się przejść dla zdrowia.

ja notorycznie widuję zużyte baterie wyrzucone do kosza, a specjalne pojemniki stoją w co drugim sklepie w Krakowie.
co więcej! widuję je również na uczelni, gdzie wydawałoby się, że młodzi i wykształceni ludzie mają jednak trochę rozumu i wiedzą jak go używać

Nie dla każdego 2-4km (w obie strony) to "spacerek".
Np. dla niedołężnej starszej osoby może to być problem.
Dla osoby otyłej również nie jest to " zwykły" spacerek.
Do tego taki jak to nazywasz "spacerek" jest dosyć czasochłonny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2018-12-29, 23:20

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86299919]Nie dla każdego 2-4km (w obie strony) to "spacerek".
Np. dla niedołężnej starszej osoby może to być problem.
Do tego taki jak to nazywasz "spacerek" jest dosyć czasochłonny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

szczerze wątpię, że aliani jest niedołężna
to ile Ty zamierzasz iść te 2 km? 5 godzin?

godzinny spacerek raz w tygodniu (co i tak jest grubą przesadą, bo jakoś nie wierzę, ze normalny człowiek co tydzień wyrzuca przeterminowane leki czy sprzęt elektryczny) to wg Ciebie za dużo?

marianna144 · 2018-12-29, 23:22

a ja mam duzą kuchnię ale mimo to 5 koszy to bym nie zmiesciła:-P dlatego mam 2 i robie jak wiekszosc -do jednego smieci takie typowe które sa do segregacji , do drugiego takie ktore do tejze sie nie nadają. Owszem kiedys z tymi do segregacji latalismy non stop ale teraz nie ma takiej potrzeby -nauczylismy sie po prostu dobrze zgniatac

kartony po mleku/sokach wystarczy rogi rozgiac na dnie i karton staje sie płaski, po jogurtach/serkach jeden w drugi a do puszek i butelek nabylismy kiedys takie ustrojstwo w Biedronce za jakies szalone 20 zł wygladajace jak taka tuba ktora zgniata tak ze noga/reka nie ma szans i od razu sie wiecej miejsca robi::-P

Limonka2738 · 2018-12-29, 23:51

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86299919]Nie dla każdego 2-4km (w obie strony) to "spacerek".
Np. dla niedołężnej starszej osoby może to być problem.
Dla osoby otyłej również nie jest to " zwykły" spacerek.
Do tego taki jak to nazywasz "spacerek" jest dosyć czasochłonny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla osoby otyłej to nie jest zwykły spacerek, tylko powinien być stały punkt programu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2018-12-30, 00:20

U nas przyjeżdżają różne śmieciarki, nawet w różne dni po te segregowane śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aliani · 2018-12-30, 00:42

Godzinny spacerek to rzeczywiście nie taki problem, ale przyznaję się, że raczej nigdy bym go nie odbyła, bo nie chciałoby mi się specjalnie planować i iść. Ani nie mam nic tam po drodze, ani akurat nic ciekawego nie ma w tamtą stronę. A na spacer rekreacyjny, to jak już mam czas, wolę się wybrać z psem do lasku. Chyba szybciej bym już wylądowała kiedyś w Castoramie i może bym pamiętała, żeby to wziąć

Tam coś kojarzę, że też był pojemnik. Ale aktualnie nie mam już żadnego sprzętu. Żeby nie było - świetlówek i baterii pilnuję.

Kopnięta ma trochę racji, ja to jeszcze ja, powertuję internet i się dowiem. Ale dla takich osób 50+ wyrzucanie tego typu śmieci, gdzie każde trzebaby było wyrzucić tak naprawdę w innym punkcie, to jest problem. Jeszcze trochę do zrobienia przed nami. Na razie i tak trudno ogarnąć podstawową segregację.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2018-12-30, 05:56

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

szczerze wątpię, że aliani jest niedołężna
to ile Ty zamierzasz iść te 2 km? 5 godzin?

godzinny spacerek raz w tygodniu (co i tak jest grubą przesadą, bo jakoś nie wierzę, ze normalny człowiek co tydzień wyrzuca przeterminowane leki czy sprzęt elektryczny) to wg Ciebie za dużo?

Szczerze wątpię, że tylko aliani ma potrzebę wyrzucania śmieci w swojej okolicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Dla osoby otyłej to nie jest zwykły spacerek, tylko powinien być stały punkt programu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy byłaś kiedyś otyła, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie to jest obciążenie dla stóp, kolan, nóg i kręgosłupa u osoby otyłej.
Krótki spacerek owszem, ale nie od razu 4km.

Ja np. mam zalecone od lekarza 30 minut 3 razy w tygodniu, góra 45 minut i ani minuty więcej jednorazowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lottie69 · 2018-12-30, 07:55

No ale 4 km to serio nie jest daleko, ja nie mam wcale kondycji i przytylo mi się w tym roku z 10kg, ale jak miałam przymusowy spacer, to zrobiłam dwa razy tyle w pół godziny. Jak się ma takie problemy duże zdrowotne, to zawsze można poprosić sąsiadów, żeby zabrali jak będą swoje wynosić. Albo poprosić inną osobę z takimi problemami i chodzić razem /na zmianę.

Główny problem to chcieć, bo jak się chce, to się da. U mamy w domu kuchnia tycia, ale segregowanie się odbywa bez większych problemów. Jak był sprzęt elektroniczny do wyrzucenia, to się znalazło Elektro śmieci, przyjechali i zabrali.
No i pamiętajcie, że jak są rozsortowane śmieci, to oni później mogą zabrać np szkło i plastik razem, bo to bardzo łatwo im się samo rozsortuje na linii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

stotek · 2018-12-30, 08:09

Abstrahując od wynoszenia śmieci, to 2 km spacer w smogu wcale nie jest zdrowy. Po lesie to co innego. Ostatnio spędziłam 5 minut spacerując (standardowe przekroczenie tj. 200% normy) i myślałam, że oddechu potem nie złapie

️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2018-12-30, 08:22

makulaturę, elektrośmieci, baterie, nakrętki zanoszę do szkoły

ale szkoda, że w klasach nie ma specjalnych kloszy na papier: szkolne rysunki i wycinanki lądują w śmieciach zmieszanych
w akademikach, na uczelniach .... powinny być osobne kosze na papier

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2018-12-30, 08:26

Przecież te śmietniki na elektrośmieci stoją w każdym markecie.
Ale nie, pewnie zaraz się dowiem, że 95% osób mieszka 50km od Tesco i Biedronki i podróż do nich to 3 PKSy, 2 pociągi i 2 godziny na piechotę.

stotek · 2018-12-30, 08:27

Ollencja racja z tymi śmieciami papierowymi - dziwne, że w szkołach nie jest to rozdzielone. Tu jest przykład łatwej, a dużo robiącej i sensownej zmiany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

malootka · 2018-12-30, 08:29

Cytat:

Napisane przez aliani

Mam pełno zużytych strzykawek do wyrzucenia, mój partner też się wkurza, że je magazynuję w domu i ktoś sobie krzywdę zrobi. Po ostrym przewertowaniu internetu doszłam do tego, że podobno można oddać w PSZOK, też kilka kilometrów dalej, nigdy tam nie byłam, ciekawe czy przyjmą.

No to jest realny problem. Kiedyś był o tym reportaż w „Uwadze!”, nie chcieli przyjmować nawet tam, gdzie powinni. W kółko tylko odsyłanie do jnnych instytucji. Masakra...

skazana_na_bluesa · 2018-12-30, 08:37

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86300104]Szczerze wątpię, że tylko aliani ma potrzebę wyrzucania śmieci w swojej okolicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Nie wiem czy byłaś kiedyś otyła, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie to jest obciążenie dla stóp, kolan, nóg i kręgosłupa u osoby otyłej.
Krótki spacerek owszem, ale nie od razu 4km.

Ja np. mam zalecone od lekarza 30 minut 3 razy w tygodniu, góra 45 minut i ani minuty więcej jednorazowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moja waga jest juz 3-cyfrowa, jestem w 23 tygodniu ciazy z calkiem sporym brzuchem i jestem w stanie przeturlac sie po 6km dziennie. Wiec kurcze, bez przesady. Jak ktos ma problem z poruszaniem sie to sa rowery, auta, komunikacja miejska czy taxi. Jak sie chce to znajdzie sie sposob a nie wymowke.

I prosze, nie robcie niedoleznych ludzi z osob 50+. Moi rodzice maja 55 lat i z racji, ze potrafia uzywac szarych komorek, znajduja wszelkie niezbedne informacje w internecie. Chyba nawet lepiej niz wiele mlodszych osob.

A co do smieciarek to nie wiem, czy kursuja te same. Ale u nas w inne dni jest odbior odpadow segregowanych, a w inne zmieszanych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

effcia82 · 2018-12-30, 08:41

Ale strzykawek / igieł nie można do tych pojemników na przeterminowane leki więc w sumie nie wiem gdzie.

2018-12-29, 14:45	#1561
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-12 Wiadomości: 970	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. U mnie kuchnia ma dosłownie 4 metry kwadratowe, mieszkam z 3 współlokatorami. W tych czterech metrach mieści się regał stół mały blat z kuchenka itp. Mamy mały kosz na biologiczne (może z 4 litry ma), jeden na plastikowe, pod stołem stoi skrzynka na papier a butelki i puszki (na kaucje) mamy w szafce w przedpokoju. Śmieci wynosimy co dwa dni. No ale ja mieszkam w Niemczech tu jest każdy nauczony że śmieci się segreguje i nikt nie ma bólu pupy, że mu każą dbać o planetę. Generalnie jak zwykle kopnienta vs zły świat, drama stara jak wizaż. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-29, 16:06	#1562
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. U mnie wspólnota postanowiła nie segregować śmieci. Także nie segreguje. Inaczej nie miałabym gdzie ich wywalać. Mi to na rękę tak szczerze. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

2018-12-29, 16:18	#1563
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Mnie rozpaczanie nad segregacją śmieci po prostu bawi, bo w wielu miejscach na świecie jest wymóg segregacji pod groźbą kar pieniężnych, ludzie robią to od lat i żyją. I dobrze się mają. Da się. Więc jak czytam te komentarze z linka kopnientej o tym, jak to janusze NIE CHCOM i NIE BENDOM bo to NIEMOŻLIWE to łapie mnie pusty śmiech. __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2018-12-29, 16:41	#1564
effcia82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 7 007	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Jestem gotowa zapłacić kilkakrotnie więcej za luksus niesortowania śmieci. Uważam, że to uczciwe - ja płacę a ktoś robi to za mnie.

2018-12-29, 17:01	#1566
coffee and cigarettes Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 579	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Korzystając z okazji, że poruszacie temat śmieci i widzę, że wiele osób segreguje odpady bio dłużej niż ja, a nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Od kilku dni mam pojemnik na odpady biodegradowalne - jak je wyrzucacie? W workach/workach biodegradowalnych/luzem?

2018-12-29, 17:15	#1567
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-12 Wiadomości: 970	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. My kupujemy w workach bio, chociaż to też nie jest idealne rozwiązanie, często zbieram po prostu do plastikowej reklamówki i po prostu wysypuje jej zawartość do śmietnika, albo czasami też bez worka i potem myje śmietnik, z tym że to jest malutki kubełek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-29, 17:46	#1568
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. U mnie: brązowy ( odpady biodegradowalne) przeznaczony na np: skoszoną trawę, chwasty, drobne gałęzie, liście. nie należy wrzucać np.: obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie, odpadów higienicznych (np. wacików, podpasek, pieluch), płynnych odpadów kuchennych, popiołu. czarny lub szary (odpady komunalne zmieszane) przeznaczony na: obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie oraz odpady, których nie można zakwalifikować do któregokolwiek z innych frakcji zbieranych selektywnie, np.: popiół, odpady higieniczne (np. waciki, podpaski, pieluchy), styropian, porcelana, lustra.

2018-12-29, 18:15	#1569
coffee and cigarettes Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 579	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86298448]U mnie: brązowy ( odpady biodegradowalne) przeznaczony na np: skoszoną trawę, chwasty, drobne gałęzie, liście. nie należy wrzucać np.: obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie, odpadów higienicznych (np. wacików, podpasek, pieluch), płynnych odpadów kuchennych, popiołu. czarny lub szary (odpady komunalne zmieszane) przeznaczony na: obierki po ziemniakach, owocach i warzywach, skorupki jajek, fusy po kawie i herbacie oraz odpady, których nie można zakwalifikować do któregokolwiek z innych frakcji zbieranych selektywnie, np.: popiół, odpady higieniczne (np. waciki, podpaski, pieluchy), styropian, porcelana, lustra. [/QUOTE] U mnie jest inaczej: Pojemnik brązowy przeznaczony na odpady bio w tym: szeroko pojęte resztki jedzenia (wyłączając kości, ości i zepsute mięso). Pojemnik czarny na odpady zmieszane, czyli wszystkie, które nie kwalifikują się do pozostałych grup segregowalnych. Odpady zielone zabierane są oddzielnie w workach na to przeznaczonych. Największy problem mam z bio resztkami jedzenia: w domu pojemnik ostatecznie sobie umyję, już trudno, ku chwale ojczyzny ale boję się pomyśleć w jakim stanie będzie ten główny pojemnik latem (mieszkam w domku jednorodzinnym).

2018-12-29, 18:36	#1570
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Treść usunięta

2018-12-29, 19:50	#1571
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. U mnie kontenery do segregowania raz są, raz ich nie ma. I tak płacimy jak za niesegregowane (było podobno jakieś zbieranie podpisów i większość się opowiedziała, że woli płacić więcej i nie segregować) i wszyscy wrzucają niesegregowane. Ja już się w tym pogubiłam. Jak się nauczyłam segregowania kilka lat temu, to segregowanie skasowali.

2018-12-29, 20:14	#1572
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 095	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86298273]No, ale właśnie się dowiedzieliśmy z wizażu, że nawet płacąc więcej i nie sortując, to te śmieci i tak nie są sortowane na sortowni.[/QUOTE]Nie będę śledzić śmieciarki i sprawdzać. Jeśli firma, która oferuje te usługi, kłamie, to nie ja mam się czego wstydzić i to oni są Januszami do kwadratu. Na piśmie mam, że płacę tyle i tyle dodatkowo za to, że moje śmieci są sortowane przez pracowników. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2018-12-29, 22:05	#1573
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Ciekawy temat poruszacie. Też mam problem z segregacją i miejscem na nią w mieszkaniu. Szło nam coraz lepiej, ale mój mąż stracił całą motywację po tym, jak kiedyś naszedł w śmietniku śmieciarzy i jeden z nich, chcąc być uprzejmym, zakrzyknął: "pan to da" i wyciągnął rękę po nasz worek. Mąż zauważył, że to śmieci mieszane, a pan śmieciarz toczy pojemnik z segregowalnymi, na co pan śmieciarz odparł, że "to i tak wszystko do jednego kubła". Ja już nie wiem jak ta segregacja wygląda. Gdzie to wszystko dociera, co się z tym robi etc. Skoro i tak do jednego kubła to po jakiego grzyba ta cała segregacja? __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

2018-12-29, 23:13	#1574
aliani Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 558	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Mój partner też jest bardzo zniechęcony do segregacji. Twierdzi, że u nas jeździ tylko jedna śmieciarka, więc wszystko i tak się miesza i to bez sensu. Nie mamy okien od strony śmietnika, więc nie mogę zweryfikować. Być może ma jakieś wydzielone komory, a być może nie. Zresztą przy mojej klatce jest tylko osobny kontener na plastiki, reszta to zmieszane, więc pewnie i tak płacimy drożej. Inne pojemniki są dwie klatki dalej lub na osiedlu obok. W poprzednim mieszkaniu też tak było. Nie będę go męczyć, żeby tam chodził, jeśli nie chce. Ale mały sukces, pod wpływem wątku wygospodarowałem miejsce na te plastiki, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja bym bardzo chciała segregować śmieci, również te bardziej kontrowersyjne. Ale np. małe AGD, u nas w mieście można wyrzucić najbliżej w markecie, do którego rzadko jeździmy, 2 km dalej i to tylko w soboty w jakichśtam godzinach. Zostawiłam sobie suszarkę do wyrzucenia, ale po kilku tygodniach mój partner nie wytrzymał i wrzucił do zmieszanych. Przeterminowane leki w aptece kilometr dalej, mimo, że aptek dookoła multum. Mam pełno zużytych strzykawek do wyrzucenia, mój partner też się wkurza, że je magazynuję w domu i ktoś sobie krzywdę zrobi. Po ostrym przewertowaniu internetu doszłam do tego, że podobno można oddać w PSZOK, też kilka kilometrów dalej, nigdy tam nie byłam, ciekawe czy przyjmą. ---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- A tak poza tym to fajnie by było, jakby na każdym opakowaniu było zaznaczone, gdzie trzeba wyrzucić. Czasem mam problem, a tak to nie byłoby wątpliwości.

2018-12-29, 23:20	#1577
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86299919]Nie dla każdego 2-4km (w obie strony) to "spacerek". Np. dla niedołężnej starszej osoby może to być problem. Do tego taki jak to nazywasz "spacerek" jest dosyć czasochłonny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] szczerze wątpię, że aliani jest niedołężna to ile Ty zamierzasz iść te 2 km? 5 godzin? godzinny spacerek raz w tygodniu (co i tak jest grubą przesadą, bo jakoś nie wierzę, ze normalny człowiek co tydzień wyrzuca przeterminowane leki czy sprzęt elektryczny) to wg Ciebie za dużo?

2018-12-29, 23:22	#1578
marianna144 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 2 270	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. a ja mam duzą kuchnię ale mimo to 5 koszy to bym nie zmiesciła:-P dlatego mam 2 i robie jak wiekszosc -do jednego smieci takie typowe które sa do segregacji , do drugiego takie ktore do tejze sie nie nadają. Owszem kiedys z tymi do segregacji latalismy non stop ale teraz nie ma takiej potrzeby -nauczylismy sie po prostu dobrze zgniatac kartony po mleku/sokach wystarczy rogi rozgiac na dnie i karton staje sie płaski, po jogurtach/serkach jeden w drugi a do puszek i butelek nabylismy kiedys takie ustrojstwo w Biedronce za jakies szalone 20 zł wygladajace jak taka tuba ktora zgniata tak ze noga/reka nie ma szans i od razu sie wiecej miejsca robi::-P

2018-12-29, 23:51	#1579
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 095	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86299919]Nie dla każdego 2-4km (w obie strony) to "spacerek". Np. dla niedołężnej starszej osoby może to być problem. Dla osoby otyłej również nie jest to " zwykły" spacerek. Do tego taki jak to nazywasz "spacerek" jest dosyć czasochłonny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla osoby otyłej to nie jest zwykły spacerek, tylko powinien być stały punkt programu... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2018-12-30, 00:20	#1580
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. U nas przyjeżdżają różne śmieciarki, nawet w różne dni po te segregowane śmieci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-30, 00:42	#1581
aliani Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 558	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Godzinny spacerek to rzeczywiście nie taki problem, ale przyznaję się, że raczej nigdy bym go nie odbyła, bo nie chciałoby mi się specjalnie planować i iść. Ani nie mam nic tam po drodze, ani akurat nic ciekawego nie ma w tamtą stronę. A na spacer rekreacyjny, to jak już mam czas, wolę się wybrać z psem do lasku. Chyba szybciej bym już wylądowała kiedyś w Castoramie i może bym pamiętała, żeby to wziąć Tam coś kojarzę, że też był pojemnik. Ale aktualnie nie mam już żadnego sprzętu. Żeby nie było - świetlówek i baterii pilnuję. Kopnięta ma trochę racji, ja to jeszcze ja, powertuję internet i się dowiem. Ale dla takich osób 50+ wyrzucanie tego typu śmieci, gdzie każde trzebaby było wyrzucić tak naprawdę w innym punkcie, to jest problem. Jeszcze trochę do zrobienia przed nami. Na razie i tak trudno ogarnąć podstawową segregację.

2018-12-30, 07:55	#1583
Lottie69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 13 308	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. No ale 4 km to serio nie jest daleko, ja nie mam wcale kondycji i przytylo mi się w tym roku z 10kg, ale jak miałam przymusowy spacer, to zrobiłam dwa razy tyle w pół godziny. Jak się ma takie problemy duże zdrowotne, to zawsze można poprosić sąsiadów, żeby zabrali jak będą swoje wynosić. Albo poprosić inną osobę z takimi problemami i chodzić razem /na zmianę. Główny problem to chcieć, bo jak się chce, to się da. U mamy w domu kuchnia tycia, ale segregowanie się odbywa bez większych problemów. Jak był sprzęt elektroniczny do wyrzucenia, to się znalazło Elektro śmieci, przyjechali i zabrali. No i pamiętajcie, że jak są rozsortowane śmieci, to oni później mogą zabrać np szkło i plastik razem, bo to bardzo łatwo im się samo rozsortuje na linii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-30, 08:09	#1584
stotek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: zewsząd Wiadomości: 11 012	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Abstrahując od wynoszenia śmieci, to 2 km spacer w smogu wcale nie jest zdrowy. Po lesie to co innego. Ostatnio spędziłam 5 minut spacerując (standardowe przekroczenie tj. 200% normy) i myślałam, że oddechu potem nie złapie ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ . . .

2018-12-30, 08:22	#1585
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. makulaturę, elektrośmieci, baterie, nakrętki zanoszę do szkoły ale szkoda, że w klasach nie ma specjalnych kloszy na papier: szkolne rysunki i wycinanki lądują w śmieciach zmieszanych w akademikach, na uczelniach .... powinny być osobne kosze na papier

2018-12-30, 08:26	#1586
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Przecież te śmietniki na elektrośmieci stoją w każdym markecie. Ale nie, pewnie zaraz się dowiem, że 95% osób mieszka 50km od Tesco i Biedronki i podróż do nich to 3 PKSy, 2 pociągi i 2 godziny na piechotę.

2018-12-30, 08:27	#1587
stotek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: zewsząd Wiadomości: 11 012	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Ollencja racja z tymi śmieciami papierowymi - dziwne, że w szkołach nie jest to rozdzielone. Tu jest przykład łatwej, a dużo robiącej i sensownej zmiany. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ . . .

2018-12-30, 08:37	#1589
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86300104]Szczerze wątpię, że tylko aliani ma potrzebę wyrzucania śmieci w swojej okolicy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ---------- Nie wiem czy byłaś kiedyś otyła, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie to jest obciążenie dla stóp, kolan, nóg i kręgosłupa u osoby otyłej. Krótki spacerek owszem, ale nie od razu 4km. Ja np. mam zalecone od lekarza 30 minut 3 razy w tygodniu, góra 45 minut i ani minuty więcej jednorazowo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moja waga jest juz 3-cyfrowa, jestem w 23 tygodniu ciazy z calkiem sporym brzuchem i jestem w stanie przeturlac sie po 6km dziennie. Wiec kurcze, bez przesady. Jak ktos ma problem z poruszaniem sie to sa rowery, auta, komunikacja miejska czy taxi. Jak sie chce to znajdzie sie sposob a nie wymowke. I prosze, nie robcie niedoleznych ludzi z osob 50+. Moi rodzice maja 55 lat i z racji, ze potrafia uzywac szarych komorek, znajduja wszelkie niezbedne informacje w internecie. Chyba nawet lepiej niz wiele mlodszych osob. A co do smieciarek to nie wiem, czy kursuja te same. Ale u nas w inne dni jest odbior odpadow segregowanych, a w inne zmieszanych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ -27,9 kg

2018-12-30, 08:41	#1590
effcia82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 7 007	Dot.: Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8. Ale strzykawek / igieł nie można do tych pojemników na przeterminowane leki więc w sumie nie wiem gdzie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)