2017-12-14, 00:06 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
|
2017-12-14, 00:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Heej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2017-12-14, 04:13 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Sub, zeby nie bylo, pogoda jak zwykle mnie zaskoczyla
Wysłano z ☎ |
2017-12-14, 06:23 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
|
2017-12-14, 09:04 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Wracając do meritum
Dziwi mnie (a właściwie nie dziwi ale ), gdy dzieci komentują czyjś wygląd, a rodzice zamiast wytłumaczyć spokojnie, że ludzie są różni uczą swoje potomstwo hejtu. Przykład: dziecko (na mój widok): ale ta pani ma dużo tatuaży! tatuś: noooo, ciekawe czy jak się zestarzeje to jej się będzie nadal tak to podobać na pomarszczonej skórze. |
2017-12-14, 09:59 | #7 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
a dzieciom najczęściej się podoba, bo ooo! rysunek! ooo! kolorowy!! |
|
2017-12-14, 10:01 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
|
2017-12-14, 10:13 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Ale ja nie tylko o tatuażach, cokolwiek by to nie było tak jest. We Włoszech na plaży słyszę polską rodzinę: dzieci komentują - "ale gruba pani"; rodzice - "no, tłusty babsztyl, Włoszki są błee", itede, itepe, miliard przykładów można podać. Najczęściej komentarze dzieci są miłe (kolorowe rysunki), neutralne lub naiwne, rodziców - uczące hejtu
|
2017-12-14, 10:16 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
|
2017-12-14, 10:18 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2017-12-14, 10:18 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
|
|
2017-12-14, 10:24 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7968100 1]Bo dzieci tak z natury nie maja tendencji do nietolerancji. Zauwazaja po prostu pewne elementy i obserwuja je. Jezeli idzie gruba pani, to powiedza o, gruba pani, bo to cos innego, bo jeszcze takiej grubej pani nie widzieli. Jak widza tatuaze, to autentycznie sa zaciekawieni - o, tatuaze. Obserwuja, zauwazaja, ale nie oceniaja. To zainteresowanie jest w jakis sposob piekne i niewinne. To rodzice ich niestety ucza, ze inne jest be, fuj i w ogole . No i potem w szkole.[/QUOTE]
Niestety, a najgorsze są nastolatki, bo oczywiście muszą być "bardziej", często ekstremalnie nietolerancyjne względem innych ludzi, czym zdobywają poklask grupy. |
2017-12-14, 10:25 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Mnie też palcami dzieci pokazują, ale mi to nie przeszkadza. Nawet gdyby rodzice ani słowa. Gorzej, że często zamiast milczenia jest złe słowo.[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7968100 1]To rodzice ich niestety ucza, ze inne jest be, fuj i w ogole . No i potem w szkole.[/QUOTE]No to jest właśnie moje zdziwienie. Że to rodzice pełnią rolę antywychowawczą. Nie zawsze, ale zdecydowanie za często.
|
2017-12-14, 10:38 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7968100 1]Bo dzieci tak z natury nie maja tendencji do nietolerancji. Zauwazaja po prostu pewne elementy i obserwuja je. Jezeli idzie gruba pani, to powiedza o, gruba pani, bo to cos innego, bo jeszcze takiej grubej pani nie widzieli. Jak widza tatuaze, to autentycznie sa zaciekawieni - o, tatuaze. Obserwuja, zauwazaja, ale nie oceniaja. To zainteresowanie jest w jakis sposob piekne i niewinne. To rodzice ich niestety ucza, ze inne jest be, fuj i w ogole . No i potem w szkole.[/QUOTE]
Dokładnie. Przyznam, że pewnie byłabym skonsternowana gdyby moje dziecko tak z czymś wyskoczyło, co się pewnie kiedyś zdarzy, i nie wiem jak powinnam poprawnie zareagować. Tak, żeby tej osobie nie było przykro a jednocześnie bez uciszania czy ochrzanienia dziecka albo udawania że nic się nie stało.
__________________
|
2017-12-14, 10:49 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Młoda chciała iść ze mną do osiedlowego sklepu. Okej. Chciała założyć 2 inne buty. Okej (chwała jej za ten pomysł). Wchodzimy do sklepu a tam jakiś chłopak ma długie włosy związane w kucyk i młoda się mnie pyta czemu ten pan ma długie włosy... ja lekkie zdezorientowanie i jej odpowiadam "a dlaczego ty masz 2 różne buty?". No i poszło jak z górki "bo chcę" - "no widzisz, ten pan też chce" |
|
2017-12-14, 10:59 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Smutne to ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Cytat:
Moj maz jezdzi na wozku, pije i je nieporadnie, ma rozne deficyty i wcale nie mamy z tym problemu jak dzieci to komentuja, czesto slysze tlumaczenia rodzicow, ze pan jest chory i to jest ok. Dlatego nie przejmuj sie jak dziecko cos powie, bo to od tego co TY powiesz dziecku bedzie zalezalo to, czy czlowiek skomentowany poczuje sie gluio. Jesli podejdziesz do tego spokojnie i na luzie, wytlumaczysz dziecku co i jak, to ikt nie poczuje sie urazony.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
2017-12-14, 11:12 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Cytat:
Młoda chciała iść ze mną do osiedlowego sklepu. Okej. Chciała założyć 2 inne buty. Okej (chwała jej za ten pomysł). Wchodzimy do sklepu a tam jakiś chłopak ma długie włosy związane w kucyk i młoda się mnie pyta czemu ten pan ma długie włosy... ja lekkie zdezorientowanie i jej odpowiadam "a dlaczego ty masz 2 różne buty?". No i poszło jak z górki "bo chcę" - "no widzisz, ten pan też chce" [/QUOTE]Mnie się od dziecka buty w ogóle nie trzymały, ile ja się z tego powodu nasłuchałam |
||
2017-12-14, 11:31 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Ja miałam jedną tak żenującą sytuację, że do dziś mi głupio, jak o tym myślę. Mój Młody kiedyś stwierdził, że pani w chustce (po chemii) to.. pirat. I zaczął się głośno zastanawiać, co tu robi pirat.. Ja wiem, że on jest dzieckiem, ale było mi strasznie głupio. Jak byliśmy przy tej pani, to odwróciłam jego uwagę, poprosiłam, żeby nie wskazywał palcem itd., później mu wszystko wyjaśniłam. |
|
2017-12-14, 11:35 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79682991]
Ja miałam jedną tak żenującą sytuację, że do dziś mi głupio, jak o tym myślę. Mój Młody kiedyś stwierdził, że pani w chustce (po chemii) to.. pirat. I zaczął się głośno zastanawiać, co tu robi pirat.. Ja wiem, że on jest dzieckiem, ale było mi strasznie głupio. Jak byliśmy przy tej pani, to odwróciłam jego uwagę, poprosiłam, żeby nie wskazywał palcem itd., później mu wszystko wyjaśniłam. [/QUOTE] Dokładnie, czasami głupio jest wyjaśniać przy tej osobie. A idę o zakład, że jednak wielu rodziców tłumaczy, ale już w domu czy jak się oddalą. Ja tak miałam jak wracałam z młodą do domu z przedszkola. Szłyśmy obok kościoła a u nas w kościele odbywa się terapia dla niepełnosprawnych ruchowo i umysłowo. No i akurat o tej godzinie co wracamy z przedszkola to oni kończą zajęcia i wychodzą. No i raz był pan na wózku inwalidzkim i jej tłumaczyłam, że niektórzy ludzie nie mogą ruszać nogami bla bla bla... a ona, że to śmieszne |
2017-12-14, 11:37 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79682991]
Ja miałam jedną tak żenującą sytuację, że do dziś mi głupio, jak o tym myślę. Mój Młody kiedyś stwierdził, że pani w chustce (po chemii) to.. pirat. I zaczął się głośno zastanawiać, co tu robi pirat.. Ja wiem, że on jest dzieckiem, ale było mi strasznie głupio. Jak byliśmy przy tej pani, to odwróciłam jego uwagę, poprosiłam, żeby nie wskazywał palcem itd., później mu wszystko wyjaśniłam. [/QUOTE] I calkiem niepotrzebnie, moim zdaniem, bylo ci glupio, niepotrzebnie zagadywalas itd. Z moich obserwacji, ludzie chorzy wola jak rodzic od razu wyjasnia dziecku, ze "pani jest albo byla chora i musi nosic chustke, nie tylko piraci nosza takie chustki" i juz. Naprawde to jest zupelnie naturalne, ze dziecko komentuje swiat, ludzie to rozumieja a takie zachowanie rodzicow "jest mi gluio, zagaduje dziecko" wcale nie pomaga, wtedy to dopiero czlowiek komentowany czuje sie glupio
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2017-12-14, 11:42 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Ale to co powiedzieć jak dziecko wypali ze pani jest gruba? nie mam pomysłu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-12-14, 11:43 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;79683151]Dokładnie, czasami głupio jest wyjaśniać przy tej osobie. A idę o zakład, że jednak wielu rodziców tłumaczy, ale już w domu czy jak się oddalą. Ja tak miałam jak wracałam z młodą do domu z przedszkola. Szłyśmy obok kościoła a u nas w kościele odbywa się terapia dla niepełnosprawnych ruchowo i umysłowo. No i akurat o tej godzinie co wracamy z przedszkola to oni kończą zajęcia i wychodzą. No i raz był pan na wózku inwalidzkim i jej tłumaczyłam, że niektórzy ludzie nie mogą ruszać nogami bla bla bla... a ona, że to śmieszne [/QUOTE]
I ona ma prawo do takiej reakcji, bo nie wyobraza sobie tego jak to jest. Wtedy sie tlumaczy dalej, ze jakby to bylo, gdyby ona nie mogla ruszac nogami, chodzic na plac zabaw itd. Troche zrozumie, ze to malo smieszne. Ja uwazam, i wiem od ludzi chorych, ze reakcja rodzica "nie patrz dziecko, cicho badz, pogadamy pozniej" powoduje, ze czlowiek chory czuje sie faktycznie jak jakies niewiadomoco, rarog. Czuje sie jak dziwadlo. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2017-12-14, 11:46 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Że są ludzie więksi i mniejsi, tak już jest. I to jest naturalne, że jesteśmy różnorodni, nie ma się czemu dziwić, taki jest świat |
|
2017-12-14, 12:06 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 100
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Dokładnie - ludzie są różni i zawsze będą. Ciekawy motyw o mówieniu pewnych rzeczy wprost jest w Kapitanie Fantastic- widziałyście?
|
2017-12-14, 12:06 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
|
|
2017-12-14, 13:24 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
|
|
2017-12-14, 14:29 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-12-14, 14:53 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79687501]Jednak ja wolałam przeprowadzić tę rozmowę na osobności, szczególnie, że u nas te rozmowy są bardzo szczegółowe i czasami muszę się mocno napracować nad odpowiedzią. Ogólnie Młody jest oswojony z wieloma tematami, ze śmiercią, z niepełnosprawnością (ma wujka na wózku), więc z nikogo nie robimy dziwoląga. Inna sprawa, że cała sytuacja toczyła się w barze mlecznym na powierzchni jakichś 3m2, więc pani wszystko by słyszała. Wolałam to zrobić później. Może to był błąd, nie wiem, Młody coraz rzadziej robi takie akcje, więc mam nadzieję nie powtórzyć.[/QUOTE]Ja bym chyba próbowała jednak mimo wszystko tak tłumaczyć, by ta kobieta nie czuła się urażona, a dziecko zrozumiało. Oswajanie ze śmiercią - dobrze, że ten temat poruszyłaś. Mówienie dzieciom, że np. dziadkowie "wyjechali daleko" to po prostu oszustwo, które wróci i się odbije. Ja jakoś miałam wytłumaczone, że to koniec życia. I że wszystko wskazuje na to, że ze śmiercią kończy się całkowicie nasze istnienie. Umieli mi to rodzice wytłumaczyć jak byłam małym dzieckiem, bardzo im jestem za to wdzięczna.
|
2017-12-14, 14:56 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wątek zdziwieniowy, cz. 51
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:02.